Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[olivka_7]

Cate jak trzeba to trzeba Żadna przyjemność siedzieć w szpitalu, ale grunt że jesteście bezpieczne z dzidzią

Mi dziąsła tak sporadycznie krwawią, ale bardzo delikatnie.

Właśnie wtrąbiłam pomarańcza, nie wiem gdzie je mąż kupił ale mówię Wam pychota, soczyste, nie za słodkie nie za kwaśnie- i jakby prosto z drzewka
Ogarnęlam nieco mieszkanko, ale tak "po łebkach" nastawiłam pranie i zaraz zasiadam przed jakimś filmem. Mąż dopiero po 17 tej kończy dziś pracę więc trzeba jakoś czas zapchać Co prawda mam znów spoooro prasowanie ale nie chce mi się. Może jutro jak będę mieć wenę to trochę poprasuję
Wymyśliłam że zrobię na obiadek dla siebie knedle ze śliwkami dawno nie jadłam, no i szybko nie zjem. Mam ostatnio własnie jakiś taki szał na wymyślanie jedzenia, jem to czego karmiąc nie będę mogła.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Marta widzę że mamy ten sam termin z OM (looknęłam na Twojego suwaczka)

No wpycham się przes kolejkę, ale wiesz to że z USG mam taki termin nic nie znaczy Aczkolwiek i tak przypuszczam że się rozpakuję w kwietniu.

[Marta1122]

tak tak już kiedyś widziałam że mam ten sam dzień
a która będzie pierwsza to się okaże..w kwietniu byś chciała?yy ja chyba w majuwolałabym, jakoś zbyt blisko mi sie kwiecień kojarzy..

[ellai]

Hej Dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale zaglądam od czasu do czasu co tam u was słychać. Dziś nadrobiłm konkretnie ;-) Jakoś rzadko do komputera ostatnimi czasy siadałąm i to przez to...
U nas wszystko w porządku Nerka się uspokoiła na szczęście, Mała rośnie i fika niesamowicie (czasem się dziwię, jak ona to robi skoro coraz mniej miejsca ma w środku) ;-) Wypycha pupę, kolanka, stópki, odpycha się rączkami, a główką bodzie po pęcherzu ;-) 15 kwietnia mam wizyte u lekarza i jest to też data, zakończenia 37 tygodnia, więc Mała będzie donoszona. SZOK!! że to już Byliśmy tydzień temu u gina i jak narazie nic się nie skraca, nie rozwiera, więc w jak najlepszym porządku Mała ma 2600 g Ciekawe czy nadal będzie tak szybko rosła.

Napisane przez bydgoszczanka

Dzień dobry
Dostałam wczoraj skierowanie na badanie GBS ( paciorkowiec). Mam sobie sama wymaz zrobić ( dostałam oprzyrządowanie ) i zawieźć do szpitala.

Też ostatnio lekarz skierował mnie na to badanie. Czekam właśnie na wyniki Aha... też dostałam oprzyrządowanie i miałam sobie sama zrobić (a to dlatego,że święta były). No ale zatrudniłam do tego męża, co by się sama nie gimnastykować ;-)

Poza tym... hmm.. torba już spakowana, wszystko poprane i wyprasowane, łóżeczko w pokoju, wózek jest... teraz tylko czekamy na Dzidzię Nastawiam się pozytywnie na poród... a przynajmniej staram się
W nocy czesto się budzę na siusiu i w ogóle przez niewygodę - ciężko się ułożyć. Czasem męczy zgaga. Zaczynam też lekko puchnąć, ale myślę że nie mogę narzekać Zresztą mój mężuś ciągle powtarza, że mimo tej duuuużej piłeczki z przodu i tak jestem nadal taka żwawa i w ogóle, ale to też zależy od dnia i od szaleństw Dzidzi ;-) Aha... mam 13-14 kg na plusie - oby już dużo nie urosło

Pozdrowionka dla was wszystkich A szczególnie dla szpitalnych (Kardashi, Cate), no i was, które musicie wylegiwać się w domkach. Buziaki dla was i 3mam kciuki zeby wszystko było oki

[olivka_7]

Tzn. tak z jednej strony bym już chciała, bo doczekac się nie mogę- już wszystko przygotowane i jakoś mi się dłuży to czekanie. Poza tym mamy w maju dwie komunie i jak urodzę w maju to na pierwszą na pewno nie pójdę bo jest 16 maja więc kruszynka będzie za mała na taką imprezę. Ale z drugiej strony jakoś generalnie wolę maj więc wolałabym doczekać do maja.
Ja to sobie akurat mogę planować- mała i tak wyjdzie kiedy będzie miała na to ochotę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Też mamy 16 maja komunię Ale już zapowiedziałam, że raczej się nie pojawię - co prawda to samo miasto, bliziutko kościół, a komunia chrześnicy męża - ale nie widzę siebie tuż przed porodem stojącej w kościele 2 godziny Czy też siedzącej "w gościach" w zamieszaniu - chcę świętego spokoju wówczas. Małż najwyżej sam pójdzie.

[olivka_7]

Napisane przez ellai

Hej Dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale zaglądam od czasu do czasu co tam u was słychać. Dziś nadrobiłm konkretnie ;-) Jakoś rzadko do komputera ostatnimi czasy siadałąm i to przez to...
U nas wszystko w porządku Nerka się uspokoiła na szczęście, Mała rośnie i fika niesamowicie (czasem się dziwię, jak ona to robi skoro coraz mniej miejsca ma w środku) ;-) Wypycha pupę, kolanka, stópki, odpycha się rączkami, a główką bodzie po pęcherzu ;-) 15 kwietnia mam wizyte u lekarza i jest to też data, zakończenia 37 tygodnia, więc Mała będzie donoszona. SZOK!! że to już Byliśmy tydzień temu u gina i jak narazie nic się nie skraca, nie rozwiera, więc w jak najlepszym porządku Mała ma 2600 g Ciekawe czy nadal będzie tak szybko rosła.



Też ostatnio lekarz skierował mnie na to badanie. Czekam właśnie na wyniki Aha... też dostałam oprzyrządowanie i miałam sobie sama zrobić (a to dlatego,że święta były). No ale zatrudniłam do tego męża, co by się sama nie gimnastykować ;-)

Poza tym... hmm.. torba już spakowana, wszystko poprane i wyprasowane, łóżeczko w pokoju, wózek jest... teraz tylko czekamy na Dzidzię Nastawiam się pozytywnie na poród... a przynajmniej staram się
W nocy czesto się budzę na siusiu i w ogóle przez niewygodę - ciężko się ułożyć. Czasem męczy zgaga. Zaczynam też lekko puchnąć, ale myślę że nie mogę narzekać Zresztą mój mężuś ciągle powtarza, że mimo tej duuuużej piłeczki z przodu i tak jestem nadal taka żwawa i w ogóle, ale to też zależy od dnia i od szaleństw Dzidzi ;-) Aha... mam 13-14 kg na plusie - oby już dużo nie urosło

Pozdrowionka dla was wszystkich A szczególnie dla szpitalnych (Kardashi, Cate), no i was, które musicie wylegiwać się w domkach. Buziaki dla was i 3mam kciuki zeby wszystko było oki

Ja na badaniu na paciorkowca byłam szpitalu- no nic przyjemnego

Super że u Ciebie wszystko tak świetnie się układa To teraz tylko relaksować się i czekać na maleństwo

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez jamaicaP

a wogole wam tez dziąsła krwawią?
bo mi praktycznie od poczatku ciaży lekko krwawiły podczas mycia, zmienilam od razu szczoteczke na miekka i paste na jakas ziołową ale nic to nie dało, dziś jak myłam ząbki to po prostu az sie przeraziłam ile krwi...
ale czytalam ze w ciazy zwieksza sie ilosc krwi i niektore drobne naczynia moga pękac, wlasnie na przyklad na dziaslach podczas szczotkowania latwo ulegaja uszkodzeniu...
...

ano krwawią. masakrycznie, w czasie jedzenia, mycia. do tego jeszcze czasem leci mi krew z nosa...

Napisane przez araczki

...

UUU, chorobsko Cie lapie? A mze jakas alergia -cholera?
Golabki, dobrt plan na poniedzialek
...

raczej na pewno alergia. wszystko kwitnie i pyli to ja też rozpylam... katar

[margo80]

dzięki za gazikowe info

kolejny dzień z rzędu boli mnie głowa.tym razem tak zwyczajnie, bez zaburzeń wzroku. alewkurza mnie to okropnie, bo nie znam przyczyny. ciśnienie kontroluję na bierząco i jest normalne, więc nie wiem, skąd takie atrakcje...

[kardashi]

hej Wam.. U mnie szpital ciąg dalszy.. Mam przeczucie ze prędko nie wyjdę
Dostaje dalej czopki, ale jedynie co po nich to to że nie mam absolutnie sily, jestem śpiąca.. a brzuch robi się dalej twardy.. co prawda nie mam skurczy.. ale jest ciągle napięty.
a przez ten szpital czuje sie coraz gorzej.. ciągle coś mnie boli, jak nie plecy to glowa, to jeszcze mnie coś zsypalo na twarzy, mam calą czerwoną twaarz

Szaja ullaalaa.. Jak ładnie waży Agatka
Super

U mnie mala przez tydzien nic nie przytyla.. a ja schudłam przez pobyt w szpitalu

Kuuurdee jak mi z cycków cieknie..

[jamaicaP]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18458018]Za mało witaminy C? Owoce wcinaj [/QUOTE]

jem jem, zawsze duzo owockow jadlam wiec po prostu musze przecierpiec te dziasla...

wlasnie wrocilam z zakupow i oczywiscie nie moglam sie oprzec i zaszlam obejrzec jakies ciuszki i wyszlam kupiwszy bodziak bez rekawkow, bodziak z dlugim rekawkiem i spodzieniaszki,
oczywiscie poki co musze kupowac wszystko unisex bo plec nieznana i czasem jak widze jakas slodka sukienusie albo jakies czaderskie spodenki to az mnie korci zeby kupic..

[gosiak0512]

bry..
mnie znów wcięło na sporo.. no ale cóż taki już mój los.. ehh..
wyprawka u nas już uprana i uprasowana nabiera bakterii domowych został wózek do odświeżenia i fotelik
po za tym zmieniło się u nas dużo! Z dziewczynki zrobił się chłopak! więc Mateusz będzie miał braciszka usg mieliśmy w 31 tyg i lekarz powiedział że duży człowiek się na świat szykuje! ważył wtedy 2 kilo, pomiarami jest większy o dobry tydzień więc lekarz obstawia nie 21 maja a 15 w dodatku przypałętała mi się torbiel ale mam być spokojna bo ponoć pęknie na partych a jak nie to wytną przy szyciu i po sprawie
w dodatku znów mam małopłytkowość i czeka mnie pobyt w szpitalu tydzień przed porodem i do tygodnia po porodzie.. no ale wszysko dla kluska

[olivka_7]

kardashi trzymaj się kochana. Mogło Cię zsypać przez zmianę wody, albo tak po prostu przez hormony.

Mi z piersi bardzo mało leci, powiedziałabym mniej niż na początku. Bardzo mało znajduję śladów na staniku, wcześniej było ich więcej.

[jamaicaP]

Napisane przez olivka_7

kardashi trzymaj się kochana. Mogło Cię zsypać przez zmianę wody, albo tak po prostu przez hormony.

Mi z piersi bardzo mało leci, powiedziałabym mniej niż na początku. Bardzo mało znajduję śladów na staniku, wcześniej było ich więcej.

a mi nie leci wcale... za wczensie.....? myslicie ze po porodzie bedize lacialo/???

[gosiak0512]

co ja czytam dziewczyny w szpitalu?! ojej a co się stało?! trzymajcie sie kochane!

[kardashi]

Napisane przez olivka_7

kardashi trzymaj się kochana. Mogło Cię zsypać przez zmianę wody, albo tak po prostu przez hormony.

Mi z piersi bardzo mało leci, powiedziałabym mniej niż na początku. Bardzo mało znajduję śladów na staniku, wcześniej było ich więcej.

Bardzo możliwe że mają wode jakąś tu nie taką. Bo mam całą twarz taką zsypaną i podraznioną..

No mi z cycochów to wogole nie leciało.. dopiero od przedwczoraj tak mi cieknie.. aż przerażona jestem..

[cate_]

Napisane przez Marta1122

taak prosze wklej czekam kupiliśmy dziś w castoramie duluxa złoto egiptu-zobaczymy co wyjdzie i na tym kolorku jakies fioletowe dodatki mam zamair zrobić-pasek apety lub szablon z jakimś wzorem




zaniosłam siusiu z rana, po południu odbieram i dizemy do gina.trzymajcie kciuki!
brzuch mam strasznie nisko..ale nie przejmuje sie zbytnio bo od początku wysoko nie był

Ja malowałam szablony i całkiem ładnie to wyszło.
za wizytę.

Napisane przez olivka_7

Cate jak trzeba to trzeba Żadna przyjemność siedzieć w szpitalu, ale grunt że jesteście bezpieczne z dzidzią

siedzimy a raczej leżymy, brzuch mam jak kamień, poszłam z tym do położnej a ona mi daje nospę i mówi że już może poród się zbliża

Napisane przez ellai

Hej Dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale zaglądam od czasu do czasu co tam u was słychać. Dziś nadrobiłm konkretnie ;-) Jakoś rzadko do komputera ostatnimi czasy siadałąm i to przez to...
U nas wszystko w porządku Nerka się uspokoiła na szczęście, Mała rośnie i fika niesamowicie (czasem się dziwię, jak ona to robi skoro coraz mniej miejsca ma w środku) ;-) Wypycha pupę, kolanka, stópki, odpycha się rączkami, a główką bodzie po pęcherzu ;-) 15 kwietnia mam wizyte u lekarza i jest to też data, zakończenia 37 tygodnia, więc Mała będzie donoszona. SZOK!! że to już Byliśmy tydzień temu u gina i jak narazie nic się nie skraca, nie rozwiera, więc w jak najlepszym porządku Mała ma 2600 g Ciekawe czy nadal będzie tak szybko rosła.



Pozdrowionka dla was wszystkich A szczególnie dla szpitalnych (Kardashi, Cate), no i was, które musicie wylegiwać się w domkach. Buziaki dla was i 3mam kciuki zeby wszystko było oki

Super, że mała ładnie rośnie

[justin18061976]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18457714]No właśnie, Jamaica, bardzo miła fotka Lubię takie sepiowe

Justin, walnij fotkę, podeślij mi (e-mail taki, jak nick i do tego @poczta.fm) pobawię się nią trochę [/QUOTE]

zaraz Ci podesle hihi, bedzie zabawa.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez kardashi

Bardzo możliwe że mają wode jakąś tu nie taką. Bo mam całą twarz taką zsypaną i podraznioną..

No mi z cycochów to wogole nie leciało.. dopiero od przedwczoraj tak mi cieknie.. aż przerażona jestem..

mozno trzymam kciuki, moze to po tych zastrzykach?
glowa do gory

[cate_]

Napisane przez gosiak0512

bry..
mnie znów wcięło na sporo.. no ale cóż taki już mój los.. ehh..
wyprawka u nas już uprana i uprasowana nabiera bakterii domowych został wózek do odświeżenia i fotelik
po za tym zmieniło się u nas dużo! Z dziewczynki zrobił się chłopak! więc Mateusz będzie miał braciszka usg mieliśmy w 31 tyg i lekarz powiedział że duży człowiek się na świat szykuje! ważył wtedy 2 kilo, pomiarami jest większy o dobry tydzień więc lekarz obstawia nie 21 maja a 15 w dodatku przypałętała mi się torbiel ale mam być spokojna bo ponoć pęknie na partych a jak nie to wytną przy szyciu i po sprawie
w dodatku znów mam małopłytkowość i czeka mnie pobyt w szpitalu tydzień przed porodem i do tygodnia po porodzie.. no ale wszysko dla kluska

No to gratulujemy zdrowego chłopca
A do szpitala skoro każą iść to idź, dla dziecka wszystko

Napisane przez kardashi

hej Wam.. U mnie szpital ciąg dalszy.. Mam przeczucie ze prędko nie wyjdę
Dostaje dalej czopki, ale jedynie co po nich to to że nie mam absolutnie sily, jestem śpiąca.. a brzuch robi się dalej twardy.. co prawda nie mam skurczy.. ale jest ciągle napięty.
a przez ten szpital czuje sie coraz gorzej.. ciągle coś mnie boli, jak nie plecy to glowa, to jeszcze mnie coś zsypalo na twarzy, mam calą czerwoną twaarz

To szpitalna woda tak działa, u mnie dziewczyna też cała czerwona leży, kazali jej wapno brać, mnie jak na razie nogi tylko swędzą ale obawiam się, że to nie koniec jak mam miesiąc tutaj leżeć. Może też zacznij coś brać już teraz

[justin18061976]

no dobra, no to teraz dwie nasze foteczki, uf

[justin18061976]

Napisane przez gosiak0512

bry..
mnie znów wcięło na sporo.. no ale cóż taki już mój los.. ehh..
wyprawka u nas już uprana i uprasowana nabiera bakterii domowych został wózek do odświeżenia i fotelik
po za tym zmieniło się u nas dużo! Z dziewczynki zrobił się chłopak! więc Mateusz będzie miał braciszka usg mieliśmy w 31 tyg i lekarz powiedział że duży człowiek się na świat szykuje! ważył wtedy 2 kilo, pomiarami jest większy o dobry tydzień więc lekarz obstawia nie 21 maja a 15 w dodatku przypałętała mi się torbiel ale mam być spokojna bo ponoć pęknie na partych a jak nie to wytną przy szyciu i po sprawie
w dodatku znów mam małopłytkowość i czeka mnie pobyt w szpitalu tydzień przed porodem i do tygodnia po porodzie.. no ale wszysko dla kluska

gratuluje chlopca!!! oby ta wstretna torbiel zniknela, tfuuuu, no i mocno trzymam kciuki za szpital, bedzie dobrze - musi byc!!!!!!!

[jamaicaP]

hiiii wiedzialam kokietko ze potrzeba ci komplementa !
slicznie wygladasz i brzuszek okraglutki jak nalezy ! zadbana mamusia i git!

[justin18061976]

Napisane przez jamaicaP

hiiii wiedzialam kokietko ze potrzeba ci komplementa !
slicznie wygladasz i brzuszek okraglutki jak nalezy ! zadbana mamusia i git!

lov UUUUUU

[olivka_7]

gosia gratulacje chłopca

cate spokojnie kochana już możesz rodzić, ja też 36 tydz i ginek powiedział że wiadomo im dłużej tym lepiej ale nie ma się co stresować bo już dzidzia rozwinięta.

justin no i jaka piękna mamusia, a ściemnia nam tu że nieciekawie wygląda. Po tyłku bym sprała ale kobiet w ciaży się nie bije
To na jeszcze lepsze podbudowanie wkleję moje, spróbuj teraz powiedzieć że źle wyglądasz- spójrz na tego wieloryba na dole ( po kolei 34, 35, 36 tydz)

[jamaicaP]

Napisane przez justin18061976

lov UUUUUU

[justin18061976]

Napisane przez olivka_7

gosia gratulacje chłopca

cate spokojnie kochana już możesz rodzić, ja też 36 tydz i ginek powiedział że wiadomo im dłużej tym lepiej ale nie ma się co stresować bo już dzidzia rozwinięta.

justin no i jaka piękna mamusia, a ściemnia nam tu że nieciekawie wygląda. Po tyłku bym sprała ale kobiet w ciaży się nie bije
To na jeszcze lepsze podbudowanie wkleję moje, spróbuj teraz powiedzieć że źle wyglądasz- spójrz na tego wieloryba na dole ( po kolei 34, 35, 36 tydz)

oszalalas kobieto!!!!! wygladasz pieknie, super babeczka,
ja pierdziele czy ciaza czy nie - spiore po tylku i juz ))))))

[jamaicaP]

Napisane przez olivka_7

gosia gratulacje chłopca

cate spokojnie kochana już możesz rodzić, ja też 36 tydz i ginek powiedział że wiadomo im dłużej tym lepiej ale nie ma się co stresować bo już dzidzia rozwinięta.

justin no i jaka piękna mamusia, a ściemnia nam tu że nieciekawie wygląda. Po tyłku bym sprała ale kobiet w ciaży się nie bije
To na jeszcze lepsze podbudowanie wkleję moje, spróbuj teraz powiedzieć że źle wyglądasz- spójrz na tego wieloryba na dole ( po kolei 34, 35, 36 tydz)

nastepna skromna hehehe
ocywiscie mowisz o jakims wielorybie w tej wodzie za tobą...?
super nózki, fryzurka, naprawde same laski na wizażu

[anna_paw]

Napisane przez margo80

.

a jak tam Daf, Sparkly, Marhalczar?

Ja jeszcze myślę jak tam Eniggma sobie radzi ze swoją dwójką. Pewnie jest nieźle zabiegana.

Napisane przez cate_

Sąsiadki mam super, jedna się wczoraj troszkę podłamała bo lekarze powiedzieli, że jest ryzyko wcześniejszego rozwiązania ciąży ale nie było żadnej histerii no i na szczęście się myją ale na korytarzu można zaobserwować różne ciekawe przypadki No i lekarz mnie dzisiaj pocieszył, nie będę tutaj dłużej niż do porodu ale powoli zaczynam się oswajać z tą myślą.

Dowcip się go trzyma

Napisane przez gosiak0512

po za tym zmieniło się u nas dużo! Z dziewczynki zrobił się chłopak! więc Mateusz będzie miał braciszka usg mieliśmy w 31 tyg i lekarz powiedział że duży człowiek się na świat szykuje! ważył wtedy 2 kilo, pomiarami jest większy o dobry tydzień więc lekarz obstawia nie 21 maja a 15 w dodatku przypałętała mi się torbiel ale mam być spokojna bo ponoć pęknie na partych a jak nie to wytną przy szyciu i po sprawie
w dodatku znów mam małopłytkowość i czeka mnie pobyt w szpitalu tydzień przed porodem i do tygodnia po porodzie.. no ale wszysko dla kluska

to gratulacje


Dziąsła nie krwawią, za to zimą często mi krew leciała z nosa.

Justin, Olivka ładne brzuchate zdjęcia

[olivka_7]

Dzięki kochane

Właśnie Eniggma ma na pewno urwanie głowy
A myślicie że Daf już jest po?

[bratkab]

Napisane przez Marta1122

zaniosłam siusiu z rana, po południu odbieram i dizemy do gina.trzymajcie kciuki!
brzuch mam strasznie nisko..ale nie przejmuje sie zbytnio bo od początku wysoko nie był

A my już sprawdziliśmy wyniki i wyszły nam lepsze niż ostatnio choć na razie i tak są minimalnie poniżej normy.

Justin18061976 i olivka_73 super wyglądacie

[basiak]

Napisane przez bydgoszczanka

Dzień dobry
Dostałam wczoraj skierowanie na badanie GBS ( paciorkowiec). Mam sobie sama wymaz zrobić ( dostałam oprzyrządowanie ) i zawieźć do szpitala.

Ja właśnie wczoraj odebrałam wyniki wymazu i oczywiście mam paciorkowca (streptococcus agalactiae), a do tego jeszcze jakieś inne cholerstwo (klebsiella). Jestem złamana
Paciorkowcem nawet się tak bardzo nie przejełam, bo są powszechne u kobiet w ciąży i wymagają podania antybiotyku przy porodzie w odpowiednim momencie, natomiast przez tą drugą nie spałam dziś całą noc. Mam przepisaną kurację antybiotykową na 8 dni, potem kolejne badanie. Boję się tylko, że zacznę wcześniej rodzić... a są szanse na poród w okolicach 25 kwietnia. No ale nic, naważniejsze, że wiem na czym stoję i lekarz ze szpitala, w którym mam rodzić też zna sprawę.

Dziewczyny pilnujcie swoich ginów, żeby robili wam badanie wymazu z pochwy (między 35-37 tc), bo to nie są żarty. To cholerstwo nie zdiagnozowane może mieć bardzo zły wpływ na dzidzie przy porodzie. [Zresztą, pewnie wszystkie dobrze o tym wiemy, ale tak na wszelki wypadek przypominam ]
A dodam jeszcze, że u mnie żadnych objawów nie było i zdaje się w większości przypadków objawy nie występują.

A żeby jeszcze ciekawiej było to jestem przeziębiona, boli mnie gardło, nic tylko strzelić sobie w łeb....A i brzuch ciągle napięty. Młody już się chyba doczekać nie może

Szajaja - Agatka dała czadu!!!

Edit: A wogóle to mi gin pobierał materiał do w.w.badania u siebie na fotelu i wysyłał do labo. Pierwsze słyszę, że kobietki same sobie pobierają... Ale widać mało wiem jeszcze