Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[joanasz]

Witam
U mnie wlasnie sniadanko i kawusia
Na wadze malutki spadek -0.1 cos male te kroczki i ostatnio bylo kilka do przodu Chyba musze to przeanalizowac i moze pomyslec nad zmiana systemu? Wracam Was poczytac
Narka

[Emila3000]

a ja lubie jogurtowe z polewa wisniowa z calymi wisniami w srodku
aaa i lody ktore maja tam gdzie mieszka Ayu

[adia82]

Smigam zaraz po twarog na sernik- bede go znow robic- byl w czwartek,piatek,sobote i dzis, bo urodzinowy Pofolgowalam sobie,jesli o to chodzi, ale @ od dwoch dni, wiec co mi tam.Poza tym, przeciez caly czas nie jem go na okraglo (tak sie sama przed soba tlumacze). Pewnie zbrzydnie mi jak moj deser zelatynowo-twarogowy. Na wadze lipa,z cm tez nic nie ubylo,a jednak moj brzuch wydaje sie juz byc mniejszy niz wczoraj Nie martwi mnie to nic a nic. Od jtr OSTRE P, odpuszczam nabial na rzecz miesa i jaj i daze do wakacyjnej, pieknej mnie Milego dnia, Dziewczyny, u mnie slonce swieci jak rzadko ostatnio.

[raszpel]

Od dwóch dni zamiast spadków to same wzrosty... To może być wina warzywek czy tej lampki wina wczoraj?

[johambina]

dzien dobry
u mnie kolejny wzrost ale wiem ze to po warzywkach wiec sie nie martwie bo kolo srody spadnie

melduje sie ze zyje i spadam do moich znudzonych corek

Napisane przez Dzi25

Mam pytanko do dziewczyn biorących tabletki anty, czy Wy też obserwujecie u siebie magazynowanie wody przed @? Bo ja mam mieć pojutrze a waga mi spada tzn. chyba nie magazynuje. Troszeczkę się pogubiłam

no u mnie akurat jest wzrost wagi w 2-3 dniu @ wiec nie wiem jak to jest.... no ale kazda z nas jest inna....

milej niedzieli

[Yoshino]

Napisane przez adia82

Smigam zaraz po twarog na sernik- bede go znow robic- byl w czwartek,piatek,sobote i dzis, bo urodzinowy Pofolgowalam sobie,jesli o to chodzi, ale @ od dwoch dni, wiec co mi tam.Poza tym, przeciez caly czas nie jem go na okraglo (tak sie sama przed soba tlumacze). Pewnie zbrzydnie mi jak moj deser zelatynowo-twarogowy.

U mnie też serniczek, ale na zimno ale tylko okazyjnie, żeby za bardzo się nie rozpuścić. A za oknem słoneczko i cieplutko, aż chce się żyć ... i chudnąć D

a i pytanko do Dukanek: Warto zaopatrzyć się w elektroniczną wagę? Niestety jestem posiadaczką takiej "normalnej" i nie widzę dokładnie ile kg gubię :<

[Meganka45]

Witajcie ! Jestem z Wami od 3 części, ale ten czas leci ......, czytam częściej Was niż piszę. Schudłam od 5 lutego 10 kg, ale od 4 tygodni WAGA STOI....jestem troszkę załamana...grzeszków za wiele nie było, a juz na pewno nie tyle aby tak się działo....

[Emila3000]

Napisane przez joanasz

Witam
U mnie wlasnie sniadanko i kawusia
Na wadze malutki spadek -0.1 cos male te kroczki i ostatnio bylo kilka do przodu Chyba musze to przeanalizowac i moze pomyslec nad zmiana systemu? Wracam Was poczytac
Narka

100 g to optimum - tyle wedlug testu powinnas chudnac - po tygodniu wychodzi 0,7 kg
ogolnie najzdrowiej chudnac 2 kilo na miesiac
no i skora ma czas nadarzać za ubytakami sadla

[aggie30]

Napisane przez biedronus

A propo jeszcze spadków w przymierzalniach.. to najlepsze jest to, że sobie założyłam że jeżeli wytrwam do końca diety to kupię sobie.... wymarzone buty.. I wszyscy się ze mnie śmieją, że odchudzam się nie po to by kupić sobie jakis super ekstra ciuch a buty ale 2 dni temu widziałam boskie włoskie czerwone szpilki (nieźle drogie)... jeszcze 1,5 miesiąca i może je będę mieć :P no chyba, że ktoś je wcześniej kupi

hehe a to dobre! faktycznie jeszcze o takim "celu"diety nie słyszałam, ale jak cie to uczyni szczęśliwą to ok

Napisane przez *Insane

No cóż, pocieszam się tym, że to pewnie wina zbliżającego się okresu (powinnam dostać jutro/pojutrze... ale kiedy dostanę, to nie wiem?) bo bez grzeszków było.
Dzisiaj pierwszy dzień PW no i chrzciny....

Ja tydzień temu przetrwałam komunie, ale fakt bez grzeszku nie uszło, chociaż o dziwo na wadze nastepnego dnia było zaledwie +200 czyli akceptowalnie. mimo to powodzenia!

Napisane przez Meganka45

Witajcie ! Jestem z Wami od 3 części, ale ten czas leci ......, czytam częściej Was niż piszę. Schudłam od 5 lutego 10 kg, ale od 4 tygodni WAGA STOI....jestem troszkę załamana...grzeszków za wiele nie było, a juz na pewno nie tyle aby tak się działo....

ruszy się na pewno w końcu musi, może waga stać ale nie zauważyłaś różnicy w cm?


Ja witam wszystkich, u mnie pogoda do
właśnie wpałaszowałam moje ubóstwiane lacuszki z twarożkiem-młaaah
waga dzisiaj sobie zaprotestowała i w kg tak samo jak wczoraj.dziś zaczynam 5 dni P ku mojemu szczęściu-powiecie sadomaho-a nieeee bo ja tak lubie dać w "kość" mojemu cielsku hehe, a masz!

[magdasz123]

Witam dziewczyny.
Jestem tutaj nowa mam nadzieję że znajdę tutaj wsparcie i dobre pomysły jak w najbliższym czasie zrzucić parę a w rzeczywistości co do mojego przypadku kilkanaście kilogramów właśnie na diecie Dukana.Wiem po znajomych że rzeczywiście przynosi super efekty, i właśnie postanowiłam też z niej skorzystać, już wiem na czym polega bo mam książkę ale czy starczy mi silnej woli to sie okaże. Po waszych wpisach widzę że naprawde się zaparłyście i walczycie efekty również widzę i nie powiem że zazdroszczę, myślę że najgorzej to zacząć zmobilizować się, zaprzeć a potem to jakoś samo pójdzie, jeśli macie jakieś cenne uwagi jak to wszystko zacząć i się nie złamać z chęcią przeczytam.Pozdrawiam.

[bleha24]

Przede wszystkim uwierz że się uda. Ja już przeszłam parę diet, które nic nic nie dawały a mam już otyłość, choć przy moim wzroście tak bardzo tego nie widać. Wystarczy stosować się bezwzględnie do diety, a kg same będą znikać. Zresztą rzeczy do jedzenia są smaczne więc nawet za bardzo nie czuć, ż się jest na diecie

[magdasz123]

Wierzę że się uda w końcu musi, tylko z tą moją silną wolą różnie bywa ale jak się uprę myślę że dam radę, przepisy nie są takie złe a nawet interesujące i myślę że smakowo nie odbiegają od tych "kalorycznych". Wypróbuję na pewno. Ja również mam nadwagę i niestety co tu się okłamywać sporą, próbowałam również róznych diet niestety z żadnym skutkiem, ostatnio znów mi przybyły 3 kilo więc już zupełnie się załamałam, w 5 lat przybyło mi dobre ponad 15 kilo, 2 dzieci, podjadanie a teraz nie mogę patrzeć w lustro najchętniej wogóle nie miałabym go w domu, spróbuję diety Dukana tylko na każdego pewnie działa inaczej. Zobaczymy co z tego wyniknie wszystkiego.

[bleha24]

Napisane przez magdasz123

Wierzę że się uda w końcu musi, tylko z tą moją silną wolą różnie bywa ale jak się uprę myślę że dam radę, przepisy nie są takie złe a nawet interesujące i myślę że smakowo nie odbiegają od tych "kalorycznych". Wypróbuję na pewno. Ja również mam nadwagę i niestety co tu się okłamywać sporą, próbowałam również róznych diet niestety z żadnym skutkiem, ostatnio znów mi przybyły 3 kilo więc już zupełnie się załamałam, w 5 lat przybyło mi dobre ponad 15 kilo, 2 dzieci, podjadanie a teraz nie mogę patrzeć w lustro najchętniej wogóle nie miałabym go w domu, spróbuję diety Dukana tylko na każdego pewnie działa inaczej. Zobaczymy co z tego wyniknie wszystkiego.

Eh skąd ja to znam Jak bym o sobie słyszała

[Dzi25]

Napisane przez magdasz123

Wierzę że się uda w końcu musi, tylko z tą moją silną wolą różnie bywa ale jak się uprę myślę że dam radę, przepisy nie są takie złe a nawet interesujące i myślę że smakowo nie odbiegają od tych "kalorycznych". Wypróbuję na pewno. Ja również mam nadwagę i niestety co tu się okłamywać sporą, próbowałam również róznych diet niestety z żadnym skutkiem, ostatnio znów mi przybyły 3 kilo więc już zupełnie się załamałam, w 5 lat przybyło mi dobre ponad 15 kilo, 2 dzieci, podjadanie a teraz nie mogę patrzeć w lustro najchętniej wogóle nie miałabym go w domu, spróbuję diety Dukana tylko na każdego pewnie działa inaczej. Zobaczymy co z tego wyniknie wszystkiego.

Jak ja daje radę to każdy da radę
Moja silna wola = 0

[biedronus]

Napisane przez magdasz123

Witam dziewczyny.
Jestem tutaj nowa mam nadzieję że znajdę tutaj wsparcie i dobre pomysły jak w najbliższym czasie zrzucić parę a w rzeczywistości co do mojego przypadku kilkanaście kilogramów właśnie na diecie Dukana.Wiem po znajomych że rzeczywiście przynosi super efekty, i właśnie postanowiłam też z niej skorzystać, już wiem na czym polega bo mam książkę ale czy starczy mi silnej woli to sie okaże. Po waszych wpisach widzę że naprawde się zaparłyście i walczycie efekty również widzę i nie powiem że zazdroszczę, myślę że najgorzej to zacząć zmobilizować się, zaprzeć a potem to jakoś samo pójdzie, jeśli macie jakieś cenne uwagi jak to wszystko zacząć i się nie złamać z chęcią przeczytam.Pozdrawiam.

Witam i trzymam kciuki pamiętaj, że każda z nas ma "załamania dietowe", ale dzięki temu, że się tu wspieramy krok po kroku brniemy dalej. Na forum są dukanki z różnym stażem więc i radę i wsparcie na pewno od nas uzyskasz. Życzę powodzenia

[magdasz123]

Dziewczyny co poniektóre mają wagę 6o parę kilo ja to o takiej mogę pomarzyć ech jestem załamana....

[Lily Rose]

Hej dziewczyny, melduję spadek o 100gramHaha zawsze to coś, pojutrze zaczynam 5 dni P! Kurczę, to jest wyzwanie dopiero!!!

Magdasz, najtrudniej zacząć, potem już jak się człowiek zaprze to jakoś idzie- ja mam czasem chwile zwątpienia ale walczę...bo mam cel.

[Bastra]

Witam wszystkie walczące dzielnie dukanki i dukanów o ile panowie jeszcze się wypowiadają.
Przerzucam posty od 8 części aby zobaczyć wasze postępy.Nacieszyłam też oczy zdjęciami.
Gratuluję bardzo.

Ja nadal walczę. Niebawem zacznę 4 miesiąc z Dukanem z wynikiem na dzień dzisiejszy -17 kg. Jeszcze trochę przedemną.Coś opornie mi nogi chudną, ale jak zrobi sie cieplej to i wiięcej spacerów bedzie.

Trzymam kciuki.Powodzenia

[adrijah]

dzień dobry

dzisiaj mam ostatni dzień PW, a tu kolejny spadek 0,5kg cieszę się tym bardziej, że wczoraj byłam na sushi, zamówiłam sobie sashimi (czyli sama ryba, bez ryżu) i dostałam do tego sałatki z sosami ostro-słodkawymi i sezamem, a na koniec dostaliśmy liczi (owoce) i mama TŻta powiedziała, że to obiad z okazji dnia dziecka dla nas i że mam sobie nie żałować, więc wszystko zjadłam ale spodziewałam się co najmniej zastoju po cukrze, a tu niespodzianka nie dość, że spadło to, co wczoraj przybyło po serniku i warzywkach, to jeszcze dodatkowe 0,5kg spadło

[raszpel]

Ciągle mam wrażenie, że wcale nie jestem na diecie Jem do syta i ten brak uczucia głodu powoduje, że boję się, że nie schudnę.
Martwi mnie, że na wadze było już 65,2 a teraz jest ponad 66. Rano było nawet 67... Chyba nie będę się więcej ważyła zaraz po obudzeniu, bo wtedy waga pokazuje co najmniej 0,5 więcej.
Chudłyście też na warzywach?

[grupies]

Napisane przez magdasz123

Wierzę że się uda w końcu musi, tylko z tą moją silną wolą różnie bywa ale jak się uprę myślę że dam radę, przepisy nie są takie złe a nawet interesujące i myślę że smakowo nie odbiegają od tych "kalorycznych". Wypróbuję na pewno. Ja również mam nadwagę i niestety co tu się okłamywać sporą, próbowałam również róznych diet niestety z żadnym skutkiem, ostatnio znów mi przybyły 3 kilo więc już zupełnie się załamałam, w 5 lat przybyło mi dobre ponad 15 kilo, 2 dzieci, podjadanie a teraz nie mogę patrzeć w lustro najchętniej wogóle nie miałabym go w domu, spróbuję diety Dukana tylko na każdego pewnie działa inaczej. Zobaczymy co z tego wyniknie wszystkiego.

Magda napewno ci się uda. Zobacz na nasze podpisy. Nie ma co się dobijać bardzie, tylko zawijać rękawy, Coco Jumbo i do przodu (znaczy do dołu). Mam nadzieję, że przeczytałaś książke i zapoznaloaś się z pierwszym postem. Witam na pokładzie. Jak masz jakieś pytania to pytaj.

Napisane przez biedronus

A propo jeszcze spadków w przymierzalniach.. to najlepsze jest to, że sobie założyłam że jeżeli wytrwam do końca diety to kupię sobie.... wymarzone buty.. I wszyscy się ze mnie śmieją, że odchudzam się nie po to by kupić sobie jakis super ekstra ciuch a buty ale 2 dni temu widziałam boskie włoskie czerwone szpilki (nieźle drogie)... jeszcze 1,5 miesiąca i może je będę mieć :P no chyba, że ktoś je wcześniej kupi

Ja tesh sobię kupię czerwone szpilki po diecie

[broadwaydream]

Dziewczyny, przeczytałam właśnie (pierwszy raz, bo wcześniej zakładając, że Dukan na nią zezwala, stwierdziłam, głupia, że nie ma po co) skład mojej musztardy i co widzę? Cukier!!! A stosowałam ją przez całą pierwszą fazę i chudłam. Dopiero teraz, gdy (dosłownie) wykańczałam ją, robiąc pierś w musztardzie i przyprawach postanowiłam zerknąć na skład. Pierś w piekarniku a ja mam wyrzut sumienia.
Myślicie, że mogę ją zjeść, czy lepiej oddac współlokatorkom?

[Dzi25]

Napisane przez broadwaydream

Dziewczyny, przeczytałam właśnie (pierwszy raz, bo wcześniej zakładając, że Dukan na nią zezwala, stwierdziłam, głupia, że nie ma po co) skład mojej musztardy i co widzę? Cukier!!! A stosowałam ją przez całą pierwszą fazę i chudłam. Dopiero teraz, gdy (dosłownie) wykańczałam ją, robiąc pierś w musztardzie i przyprawach postanowiłam zerknąć na skład. Pierś w piekarniku a ja mam wyrzut sumienia.
Myślicie, że mogę ją zjeść, czy lepiej oddac współlokatorkom?

Nie popadajmy w skrajności,zjedzą ją. Ilość cukru jest tam minimalna

A ja się własnie objadłam jak prosię, ugotowałam sobie barszcz ukraiński który uwielbiam a z dukanowych składników wyszedł praktycznie taki sam w smaku

[magdasz123]

Grupies przeczytałam pierwszy post i zrobiłam sobie nawet rozeznanie u Dukana ile muszę walczyć aby dojść do upragnionej wagi która mnie zadowoli i co wyszło!!!!!!!! że moją upragniona wagę osiągnę 13.052011r!!!!!!!!!!!!!!! ! jaka porażka tyle czasu!!!!!!

[adrijah]

Napisane przez broadwaydream

Dziewczyny, przeczytałam właśnie (pierwszy raz, bo wcześniej zakładając, że Dukan na nią zezwala, stwierdziłam, głupia, że nie ma po co) skład mojej musztardy i co widzę? Cukier!!! A stosowałam ją przez całą pierwszą fazę i chudłam. Dopiero teraz, gdy (dosłownie) wykańczałam ją, robiąc pierś w musztardzie i przyprawach postanowiłam zerknąć na skład. Pierś w piekarniku a ja mam wyrzut sumienia.
Myślicie, że mogę ją zjeść, czy lepiej oddac współlokatorkom?

bez przesady, zjedz pysznego kurczaka w musztardzie, co będziesz współlokatorom swoje smakołyki oddawać cukru jest stosunkowo niewiele w musztardzie. Fakt, lepiej nie jeść jej codziennie i ogólnie jeść w małych ilościach, ale jeżeli musztarda nie powoduje u Ciebie zastojów to nie ma się co aż tak przejmować. smacznego

Napisane przez magdasz123

Grupies przeczytałam pierwszy post i zrobiłam sobie nawet rozeznanie u Dukana ile muszę walczyć aby dojść do upragnionej wagi która mnie zadowoli i co wyszło!!!!!!!! że moją upragniona wagę osiągnę 13.052011r!!!!!!!!!!!!!!! ! jaka porażka tyle czasu!!!!!!

wyliczył Ci koniec 2 czy 3 fazy na tę datę? bo upragniona waga to koniec 2 fazy, a potem na każdy zgubiony kilogram 10 dni trzeciej fazy na stabilizację, co też wylicza i pokazuje w wykresie. Przepraszam, że pytam, ale ile masz do zgubienia? bo ja mam ok. 30kg i wyliczył mi na to pół roku, a nie rok

[Emila3000]

Napisane przez magdasz123

Grupies przeczytałam pierwszy post i zrobiłam sobie nawet rozeznanie u Dukana ile muszę walczyć aby dojść do upragnionej wagi która mnie zadowoli i co wyszło!!!!!!!! że moją upragniona wagę osiągnę 13.052011r!!!!!!!!!!!!!!! ! jaka porażka tyle czasu!!!!!!

powlutku bedziesz dochodzic do celu i bedziesz coraz szczuplejsza

to bardzo motywuje

a po za tym osoby ktore maja wiecej do schudniecia chudna szybciej niz te ktore maja mniej

i nie ma diety cud na ktorej w tydzien schudnie sie 50 kilo

diete jest przyjemna i czas leci straaasznie szybko

[grupies]

Napisane przez magdasz123

Grupies przeczytałam pierwszy post i zrobiłam sobie nawet rozeznanie u Dukana ile muszę walczyć aby dojść do upragnionej wagi która mnie zadowoli i co wyszło!!!!!!!! że moją upragniona wagę osiągnę 13.052011r!!!!!!!!!!!!!!! ! jaka porażka tyle czasu!!!!!!

A z jakiej wagi startujesz??? Bo wydaje mi się, że chyba spojrzałaś na koniec fazy utrwalania (3).

Z drugiej strony pomyśl ile czasu wrzucałas dodatkowe kilogramy ?? Dlatego z dnia na dzień nie zrzucisz nie wiadomo ile. Chudnąc tak ok 100-200 gr dziennie jest najbardziej optymalnie. Nie odbija się na zdrowiu, a i utrzymać łatwiej, bo organizm nie doznaje szoku. Trzymam kciuki. Spojrz mnie w niecale 3 miesiące poszło 12 kg, wiec tobie też sie uda.

[Mikuska79]

Witam Wszystkich,
Od jakiegoś czasu śledzę waszą "walkę" z kg i postanowiłam się do przyłaczyć. Muszę przyznac że startuję z innego pułapu niż większość z Was..Mam do zgubienia 42kg. Nigdy nie byłam osobą szczupłą. Przywzroście 182cm ważyłam kiedyś 72kg i wyglądałam ok. Teraz waże 122kg i czuję się fatalnie.. Mój cel to 80 kg. Wg Dukana osiągnę go w marcu 2011 a w 2012 dopiero sończę stabilizację. Jednak myślę że gubienie kg pójdzie troszkę szybciej. Mam problemy z ciśnieniem i kręgosłupem, a do tego berdzo chciałabm już zostać mamą a przy tej wadze to jest na razie niemożliwe. Więc czas abym to ja zaczęła rządzić moim organizmem a nie on mną Na szczęście walkę zaczynam z moim mężem więc myślę że będzie nam o tyle łatwiej że nie będziemy się nawzajem kusić... Mam nadzieję że w razie wątpliwości pomożecie i ze dam radę

Zaczynamy od jutra..

Trzymajcie kciuki...

[bleha24]

Też mam 30 kg do zrzucenia i wyszło mi na październik, czyli jakieś pół roku, a potem dopiero III faza.

[Emila3000]

Napisane przez Mikuska79

Witam Wszystkich,
Od jakiegoś czasu śledzę waszą "walkę" z kg i postanowiłam się do przyłaczyć. Muszę przyznac że startuję z innego pułapu niż większość z Was..Mam do zgubienia 42kg. Nigdy nie byłam osobą szczupłą. Przywzroście 182cm ważyłam kiedyś 72kg i wyglądałam ok. Teraz waże 122kg i czuję się fatalnie.. Mój cel to 80 kg. Wg Dukana osiągnę go w marcu 2011 a w 2012 dopiero sończę stabilizację. Jednak myślę że gubienie kg pójdzie troszkę szybciej. Mam problemy z ciśnieniem i kręgosłupem, a do tego berdzo chciałabm już zostać mamą a przy tej wadze to jest na razie niemożliwe. Więc czas abym to ja zaczęła rządzić moim organizmem a nie on mną Na szczęście walkę zaczynam z moim mężem więc myślę że będzie nam o tyle łatwiej że nie będziemy się nawzajem kusić... Mam nadzieję że w razie wątpliwości pomożecie i ze dam radę

Zaczynamy od jutra..

Trzymajcie kciuki...

jasne ze dasz rade a z takim celem to napewno bedzie Ci lepiej szla dieta
zagladaj czesto do nas, napewno duzo daje wsparcie na forum