Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[margo80]

i taki właśnie będzie grunt to pozytywne nastawienie

a ja mam pytanko do rozpakowanych:
w czym śpią Wasze dzieciaczki? zawijacie je w rożki, wkładacie w śpiworki, przykrywacie kocykami?

[kumkura]

Napisane przez Jola00

Jak tu spokojnie dziś.
U mnie lato na całego. W domu ciężko wytrzymać,więc znów byliśmy nad wielką wodą Ja uwielbiam morze,dobrze że tu w Anglii mamy naprawdę blisko (ok.30 min jazdy)
Są też foteczki,pewnie jedne z ostatnich w dwupaku...

Jola, ślicznie wyglądasz no i ten plener

Napisane przez Siala_Bala

http://www.youtube.com/watch?v=LFZdB6icuoE

polecam wszystkim mamuśkom

Uwielbiam tę kobitkę

Napisane przez Gringoo

Bardzo dobrze Zdecydowanie Ci do twarzy w takim kolorku

to może ja się pochwalę i sobą z 2 ostatnich dni..
niestety nie mam tak ładnych zdjęć jak wy bo nie ma kto mi zrobić sesji w plenerze

Lea, faktycznie różyk jest dla ciebie miodzio Gringoo-ty chudzinko, jak jeszcze zaczniesz karmić cycuchem, to nic z Ciebie nie zostanie

Napisane przez margo80

i taki właśnie będzie grunt to pozytywne nastawienie

a ja mam pytanko do rozpakowanych:
w czym śpią Wasze dzieciaczki? zawijacie je w rożki, wkładacie w śpiworki, przykrywacie kocykami?

i ja się dołączam do tego pyt.+ ja mam kolejne:jak wasze krocze? jak sie goi? czym je myjecie? czy brałyscie do szpitala tamtum rosa? jak z podpaskami? i czy koło do siedzenia jest wg was niezbędne?

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19528736]proszę bardzo, troszkę nas. [/QUOTE]

Ślicznie wyglądacie Fajna z Was rodzinka.

Napisane przez Gringoo

to może ja się pochwalę i sobą z 2 ostatnich dni..
niestety nie mam tak ładnych zdjęć jak wy bo nie ma kto mi zrobić sesji w plenerze

....ale laska

Napisane przez margo80

a ja mam pytanko do rozpakowanych:
w czym śpią Wasze dzieciaczki? zawijacie je w rożki, wkładacie w śpiworki, przykrywacie kocykami?

Moja Luiza dpi pod kołderką teraz. Przez pierwsze parę dni zawijałam ją jeszcze w kocyk, tak ciaśniej, bo nie trzymała ciepła.

Napisane przez kumkura

i ja się dołączam do tego pyt.+ ja mam kolejne:jak wasze krocze? jak sie goi? czym je myjecie? czy brałyscie do szpitala tamtum rosa? jak z podpaskami? i czy koło do siedzenia jest wg was niezbędne?

Moje krocze ładnie się zagoiło. Ja podmywałam się szarym mydłem i Tantum Rosa. Podpaski miałam Belli ( te największe) ze 3 paczki poszły w szpitalu, a jeszcze 3 w domu. Koło do siedzenia miałam przez pierwsze 5 dni, bardzo mi się przydało

Dzień dobry

Dzisiaj u mnie jest pochmurno i chłodno. W nocy mocno padał deszcz.

Dzwoniłam do Sanepidu w związku ze szczepieniami i dostałam opierdziel ...że niby jak chcę nie szczepić dziecka. Oni są przecież instytucją, która namawia i monitoruje szczepienia, nic o powikłaniach nie wiedzą i zgodnie z prawem muszę zaszczepić, bo inaczej czeka mnie kara 5000 zł
Podobno nie ma kar od jakiegoś czasu....już zgłupiałam. Muszę poszukać jakiejś podstawy prawnej.

[Jola00]

Napisane przez bydgoszczanka

Dzwoniłam do Sanepidu w związku ze szczepieniami i dostałam opierdziel ...że niby jak chcę nie szczepić dziecka. Oni są przecież instytucją, która namawia i monitoruje szczepienia, nic o powikłaniach nie wiedzą i zgodnie z prawem muszę zaszczepić, bo inaczej czeka mnie kara 5000 zł
Podobno nie ma kar od jakiegoś czasu....już zgłupiałam. Muszę poszukać jakiejś podstawy prawnej.

Bydgosiu Ty w ogóle nie chcesz szczepić małej? Żadną szczepionką ?

[margo80]

wydaje mi się, że nie ma kar. jakiś czas temu w "wysokich obcasach" czytałam artykuł, w którym między innymi wypowiadała się lekarka, która swoich dzieci nie zaszczepiła. jak uda mi się to znaleźć, to podam namiary.

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...dpornosci.html
tu coś jest, ale to nie to, o czym pisałam.

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...pionkowcy.html
a to chyba to

[Aper]

Witajcie! Wreszcie melduję się w nowej części. Cały weekend nie zaglądałam, więc mam zaległości
Na razie wypatrzyłam, że Ewciak się rozpakowała - wielkie gratulacje!!! : roza: I czytam dalej, bo jak sprawdziłam początek, to chyba nie wszystkie mamy lea uwzględniła, co? niech zgadnę dlaczego Oj, pewnie się tu dużo działo jak mnie nie było... Lecę czytać

[bydgoszczanka]

Znalazłam forum, na którym są informacje na temat szczepień. Warto przejść do tych różnych linków.

http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/i...12;t=7628;st=0

Ja chcę jak najbardziej odroczyć szczepienia, bo to jest bomba dla naszych dzieci. Nagle podaje im się na raz wiele drobnoustrojów do organizmu.


Dr Buchwald udowadnia, że do wytępienia chorób infekcyjnych przyczyniły się nie szczepienia, ale spełnienie następujących warunków:
1. Nienagannie czysta, bakteriologicznie sterylna woda
2. Kontrolowane usuwanie i oczyszczanie ścieków
3. Czyste, jasne i ogrzewane mieszkania
4. Wystarczająca ilość jedzenia ( Dopiero od 1950 roku wszyscy ludzie w zachodniej Europie mają codzienie wystarczającą ilość jedzenia)
Jeśli te warunki wśród ludności są spełnione, szczepienie nie jest potrzebne.

Podany jest też przykład Amiszów, którzy nie szczepią swoich dzieci i jakoś one nie chorują.

margo, dziękuję

[Jola00]

Wiadomo każdy ma swoje przekonania, ja jednak będę szczepić. My byliśmy przecież szczepieni i szczepiłam swoich synów Choroby zakaźne nie rozprzestrzeniają się właśnie ze względu na to,że są szczepienia. Gdyby wszyscy z nich zrezygnowali ,wróciłby w okamgnieniu...
No ale każdy postępuje tak,jak uważa za słuszne

[margo80]

my nie będziemy szczepić na rota, pneumo i meningo, na ospę tym bardziej nie. co do obowiązkowych, to planujemy zaszczepić, ale nie wiem jeszcze, czy te płatne skojarzone, czy te z NFZ. chciałabym małej zaoszczędzić tego kłucia, bo podejrzewam, że będę przeżywać to nawet bardziej niż ona

[Jola00]

Napisane przez margo80

my nie będziemy szczepić na rota, pneumo i meningo, na ospę tym bardziej nie. co do obowiązkowych, to planujemy zaszczepić, ale nie wiem jeszcze, czy te płatne skojarzone, czy te z NFZ. chciałabym małej zaoszczędzić tego kłucia, bo podejrzewam, że będę przeżywać to nawet bardziej niż ona

Ja szczepiłam moim chłopaków tylko na te obowiązkowe. Jedną tylko zamieniłam na skojarzoną. Zależało mi na śwince,bo wiadomo u chłopców powikłania mogą być nieciekawe...
Szczepienia przechodzili dobrze,nie mam żadnych koszmarnych doświadczeń w tym temacie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

To i ja się melduję wciąż w dwupaku.
Dzisiaj będę chałupę sprzątać, co prawda brudno nie ma, ale nie zaszkodzi podłóg powycierać.

Napisane przez Gringoo

B
to może ja się pochwalę i sobą z 2 ostatnich dni..
niestety nie mam tak ładnych zdjęć jak wy bo nie ma kto mi zrobić sesji w plenerze

ależ z Ciebie sczuplak. normalnie modelka.

Napisane przez Jola00

Przy sprzątaniu uderzyłam się w brzuch (tak naprawdę nawet nie wiem kiedy) i mam siniaka. Teraz jak mały coś wystawia w tym miejscu,to mnie boli... Ale jemu nie powinno nic się stać,prawda

maleństwo jest doskonale chronione, nic się nie martw.

Napisane przez margo80

a wiecie co? mam jakieś przeczucie, że Marchalczar się posypała

Ty wątkowa czarownico.

Napisane przez bydgoszczanka

Dzwoniłam do Sanepidu w związku ze szczepieniami i dostałam opierdziel ...że niby jak chcę nie szczepić dziecka. Oni są przecież instytucją, która namawia i monitoruje szczepienia, nic o powikłaniach nie wiedzą i zgodnie z prawem muszę zaszczepić, bo inaczej czeka mnie kara 5000 zł
Podobno nie ma kar od jakiegoś czasu....już zgłupiałam. Muszę poszukać jakiejś podstawy prawnej.

z tego co mi wiadomo, nie ma żadnych kar.
Na watku dzieciaczków w wieku Maksia jest kobietka (ajanna), która ma bliźniaki i nie szczepi ich. Z tego, co kojarze, tylko musiała jakies oświadczenie napisać.

Napisane przez Aper

I czytam dalej, bo jak sprawdziłam początek, to chyba nie wszystkie mamy lea uwzględniła, co? niech zgadnę dlaczego Oj, pewnie się tu dużo działo jak mnie nie było... Lecę czytać

nie rozumiem.

[Gringoo]

Napisane przez kumkura

Lea, faktycznie różyk jest dla ciebie miodzio Gringoo-ty chudzinko, jak jeszcze zaczniesz karmić cycuchem, to nic z Ciebie nie zostanie



i ja się dołączam do tego pyt.+ ja mam kolejne:jak wasze krocze? jak sie goi? czym je myjecie? czy brałyscie do szpitala tamtum rosa? jak z podpaskami? i czy koło do siedzenia jest wg was niezbędne?

Powiem szczerze, że już na początku ciąży czułam że wielkiej baby ze mnie nie będzie i myślałam już jak to będzie z karmieniem- mam nadzieję że nie będę wyglądać jak wieszak bo chłop mnie zabije

Napisane przez bydgoszczanka

....ale laska

Moje krocze ładnie się zagoiło. Ja podmywałam się szarym mydłem i Tantum Rosa. Podpaski miałam Belli ( te największe) ze 3 paczki poszły w szpitalu, a jeszcze 3 w domu. Koło do siedzenia miałam przez pierwsze 5 dni, bardzo mi się przydało

dziękuje

aaa właśnie co do tych pytań..
to koło do siedzenia to jakieś specjalne czy takie zwykłe dla dzieci do pływania?

Ja właśnie wróciłam z buszowania sklepowego..
Zakupiłam japonki do szpitala, termometr do uszka bezdotykowy i maskotkę z pozytywką
Czas wyruszyć w końcu do apteki i tu też kilka moich pytań

1. Majtki poporodowe to kupowałyście jedno czy wielorazowe?
2. Czy kupowałyście fridę aspirator czy gruszkę?
3. Czy kupowałyście spirytus taki w butelce i będziecie używać z patyczkami do uszu, czy lepiej kupić takie gaziki/chusteczki nasączone spirytusem?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Gringoo

Czas wyruszyć w końcu do apteki i tu też kilka moich pytań

1. Majtki poporodowe to kupowałyście jedno czy wielorazowe?
2. Czy kupowałyście fridę aspirator czy gruszkę?
3. Czy kupowałyście spirytus taki w butelce i będziecie używać z patyczkami do uszu, czy lepiej kupić takie gaziki/chusteczki nasączone spirytusem?

1. nie toleruję niczego sztucznego na tyku, majtki mam zwykle bawełniane- w rozm. XL, żeby mnie nigdzie nie uciskały.
2. mam fridę. Gruszke przy Maksiu też testowałam, ale nie sprawdziła się.
3. zwykły spirytus w sklepie spożywczym, w domu rozrobilam woda przegotowaną. Gaziki nasączone spirytusem tez testowalam, ale bylo to jakieś za sztywne, nie potrafiłam dokładnie całego pępka obmyć, patyczkiem lepiej, sprawniej i dogłębniej można pępuś oczyścić.

[margo80]

Napisane przez Gringoo

1. Majtki poporodowe to kupowałyście jedno czy wielorazowe?
2. Czy kupowałyście fridę aspirator czy gruszkę?
3. Czy kupowałyście spirytus taki w butelce i będziecie używać z patyczkami do uszu, czy lepiej kupić takie gaziki/chusteczki nasączone spirytusem?

1. jeszcze nie mam, ale chyba skorzystam z doświadczeń Kropki i zakupię siatkowe - one są zdaje się wielorazowe.
2. mam fridę
3. chciałam octenisept w sprayu i patyczkami ewentualnie, mam też gaziki nasączan spirytem (dostałam od kuzynki małża), ale u nas jest trend, żeby nic nie robić, więc na razie nie kupię tego octeniseptu, no chyba, że coś się zacznie paprać.

[jamaicaP]

czesc mamusie
na poczatku wielkie gratulacje dla szaji i kardashi
piekne wasze cory i wracajcie do formy szybko

Napisane przez Siala_Bala

GRATULACJE

A co do zaglądanie tutaj to skoro ja się wkręciłam jako "lipcówka" (tp.15 lipiec) to ja ostatnia powinnam zgasić światło na tym wątku
Nooo chyba, że ostatnia z Was się przeterminuje a ja się wybitnie pospieszę

Czytając o waszych lekkich porodach to mogłabym iść już teraz xD by się załapać na tę lekkości falę

spokojnie, ja jestem na liscie przedostatnia ale czuje ze urodze kilka dni przed terminem ewent. w dniu terminu

Napisane przez Jola00

Dzień Dobry

Witam w dwupaku (11 dni do terminu)
U mnie piękne słoneczko od rana,niestety ostatni gorący dzień...Od jutra już chłodniej
Przy sprzątaniu uderzyłam się w brzuch (tak naprawdę nawet nie wiem kiedy) i mam siniaka. Teraz jak mały coś wystawia w tym miejscu,to mnie boli... Ale jemu nie powinno nic się stać,prawda

nie boj sie maly jest w wodnej bance i nic mu nie grozi boli cie sinaczek tylko
ja ciagle zaczepiam brzuchem o drzwi, ludzi... ostatnio brzuch mi do przodu podszedl i musze na nowo uczyc sie oceniania odleglosci

Napisane przez Jola00

Możliwe...
W ogóle to powiedzcie komu podesłać nr telefonu,bo nie wiem....

hmm ja tez moge? lea, wysle ci na prw

Napisane przez bydgoszczanka

Znalazłam forum, na którym są informacje na temat szczepień. Warto przejść do tych różnych linków.

http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/i...12;t=7628;st=0

Ja chcę jak najbardziej odroczyć szczepienia, bo to jest bomba dla naszych dzieci. Nagle podaje im się na raz wiele drobnoustrojów do organizmu.


Dr Buchwald udowadnia, że do wytępienia chorób infekcyjnych przyczyniły się nie szczepienia, ale spełnienie następujących warunków:
1. Nienagannie czysta, bakteriologicznie sterylna woda
2. Kontrolowane usuwanie i oczyszczanie ścieków
3. Czyste, jasne i ogrzewane mieszkania
4. Wystarczająca ilość jedzenia ( Dopiero od 1950 roku wszyscy ludzie w zachodniej Europie mają codzienie wystarczającą ilość jedzenia)
Jeśli te warunki wśród ludności są spełnione, szczepienie nie jest potrzebne.

Podany jest też przykład Amiszów, którzy nie szczepią swoich dzieci i jakoś one nie chorują.

margo, dziękuję

ja bym nie wziela na siebie tak duzej odpowiedzialnosci zeby nie zaszczepic dziecka...
zauwaz ze Amisze zyja calkiem inaczej niz my, inna dieta, tryb zycia... oni izoluja sie od spoleczenstwa i cywilizacji wiec nie maja jak dotrzec do nich te wirusy... a jak sie zyje wsrod ludzi to wszystko sie moze przypałetac, niewazne jak higienicznie sie zyje...
kiedys wiekszosc dzieci nie dozywala pierwszego roku zycia....co nie znaczy ze w dzisiejszych czasach jesli dziecko bedzie umyte i najedzone to nie zachoruje... owszem, leczenie tez bylo na niskim poziomie...
ale skoro szczepi sie miliony dzieci nie sadze by bylo w tym cos zlego

aha , zaraz lece do gina mam dla niego fure roznych wynikow badan, wiec bedzie o czym pogadac
no i moze cos sie wydarzylo w szyjce?
do tej pory byla dluga i zamknieta
no to pedze bo po wizycie planuje podjechac na zakupy
wczoraj jak mielismy z mezem czas i ochote... wszystkie markety i galerie byly pozamykane...zielone swiattki czy cus.....

to do pozniej

[margo80]

a mam jeszcze takie głupie pytanie:

wszystkie rzeczy, których będziemy używać powinny być teoretycznie sterylne, tak?
czyli co? np. nożyczki do paznokci przemyć spirytem?
a co z taką fridą np.?

[Aper]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19535962]To i ja się melduję wciąż w dwupaku.

nie rozumiem. [/QUOTE]

Lea, a ja już byłam pewna, że Twój Tymek wychodzi... tak mi coś mignęło jak przelatywałam stronę do odpowiedzi i dodałam 2 +2 na wyrost
Może go choć pogonię tym sposobem... Trzymam kciuki

A propos pytania Margo - jakim cudem daje się utrzymywać gruchę w czystości - udaje się wszystkie glutki stamtąd wyciągnąć???

[Gringoo]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19536178]1. nie toleruję niczego sztucznego na tyku, majtki mam zwykle bawełniane- w rozm. XL, żeby mnie nigdzie nie uciskały.
2. mam fridę. Gruszke przy Maksiu też testowałam, ale nie sprawdziła się.
3. zwykły spirytus w sklepie spożywczym, w domu rozrobilam woda przegotowaną. Gaziki nasączone spirytusem tez testowalam, ale bylo to jakieś za sztywne, nie potrafiłam dokładnie całego pępka obmyć, patyczkiem lepiej, sprawniej i dogłębniej można pępuś oczyścić.[/QUOTE]

Napisane przez margo80

1. jeszcze nie mam, ale chyba skorzystam z doświadczeń Kropki i zakupię siatkowe - one są zdaje się wielorazowe.
2. mam fridę
3. chciałam octenisept w sprayu i patyczkami ewentualnie, mam też gaziki nasączan spirytem (dostałam od kuzynki małża), ale u nas jest trend, żeby nic nie robić, więc na razie nie kupię tego octeniseptu, no chyba, że coś się zacznie paprać.

dziękuję dziewczyny
właśnie tak się zastanawiam nad tym spirytusem, bo koleżanka mi mówiła że bierze receptę od lekarza i jest o wiele taniej

a jeszcze chciałam zapytać przy okazji co z wit. K i D- kupujecie wcześniej czy po wyjściu ze szpitala?

Napisane przez margo80

a mam jeszcze takie głupie pytanie:

wszystkie rzeczy, których będziemy używać powinny być teoretycznie sterylne, tak?
czyli co? np. nożyczki do paznokci przemyć spirytem?
a co z taką fridą np.?

Ja nie mam zamiaru utrzymywać aż takiej sterylności..
I tak moje dziecko będzie miało kontakt z psią sierścią i innymi niewysterylizowanymi rzeczami

jamaica trzymam za wizytę

[Aper]

Nadrabiam Gratki, komu jeszcze nie gratulowałam:
: roza:
djerba Nadia 3650g, 54cm
joanna200 Małgorzata, 2700g, 52cm
yolanda9 Konrad 3790g, 55cm
kardashi Blanka 3100g, 52cm

a kardashi poszła jeszcze na koło...

Co do szczepień, to my chyba będziemy z tych "szczepionkowych" rodziców - na rota i meningo raczej zaszczepimy.

Jest taki paradoks, że im więcej rodziców decyduje się nie szczepić, to tym większe prawdopodobieństwo, że maluszek coś złapie, więc wtedy lepiej go ochronić.
Zauważyłyście, że po medialnej panice anty szczepionkowej zaczynają pojawiać się doniesienia przeciwne - a to autyzm wcale nie z rtęci w szczepionkach, a to alarmują, że w USA choroby dawno zwalczone wracają i zabijają Tylko ile w tym prawdy i troski o dzieci?
Ospa - pierwszy raz w tym wątku czytam, że jest taka szczepionka Obowiązkowa?

[bydgoszczanka]

Napisane przez Gringoo

to koło do siedzenia to jakieś specjalne czy takie zwykłe dla dzieci do pływania?


1. Majtki poporodowe to kupowałyście jedno czy wielorazowe?
2. Czy kupowałyście fridę aspirator czy gruszkę?
3. Czy kupowałyście spirytus taki w butelce i będziecie używać z patyczkami do uszu, czy lepiej kupić takie gaziki/chusteczki nasączone spirytusem?

Koło zwykłe.
Spirytus zwykły, do picia.
Kupiłam gruszkę, ale się nie sprawdziła. W tygodniu kupiłam Fridę - super się wyciąga glutki Już sprawdziłam na Luizie

Napisane przez margo80

a mam jeszcze takie głupie pytanie:

wszystkie rzeczy, których będziemy używać powinny być teoretycznie sterylne, tak?
czyli co? np. nożyczki do paznokci przemyć spirytem?
a co z taką fridą np.?

Za sterylnie to niedobrze.
Fridę myje się wodą z płynem.

Jeśli chodzi i paznokietki dziecka, to skorzystałam z rady marhalczar i spiłowałam pilniczkiem. Mam taki papierowy. Szybko i skutecznie

Aper, ospa nie jest obowiązkowa.

Kuzynka szczepiła swoja córkę na Rota i mała właśnie 2 tygodnie temu przechodziła tego wirusa
Ja na dodatkowe na pewno szczepić nie będę. Nawet położna nie zalecała.

lea, możesz podać linka do tego Maksiowego wątku ??

[Gringoo]

Chciałam się jeszcze zapytać o biustonosz..
Kupowałyście taki specjalny do karmienia czy zwykły z odpinanymi ramiączkami?

[asia193]

Kropka syneczek boski
Gringo brzusio rzeczywiście maleńki. Też bym taki chciała , niestety mi jest poznać jak to jest się ciężarówką

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19528736]proszę bardzo, troszkę nas. [/QUOTE]
Ładna z Was rodzinka Bardzo fajna tunika, pasuje ci. No i trzeba przyznać, że z ciążą ci do twarzy.

Napisane przez Jola00

Dzień Dobry

Witam w dwupaku (11 dni do terminu)
U mnie piękne słoneczko od rana,niestety ostatni gorący dzień...Od jutra już chłodniej
Przy sprzątaniu uderzyłam się w brzuch (tak naprawdę nawet nie wiem kiedy) i mam siniaka. Teraz jak mały coś wystawia w tym miejscu,to mnie boli... Ale jemu nie powinno nic się stać,prawda

Mi też juz się zdazyło źle ocenić dystans i miałam sinolka koło pępka, ale lekarz zapewnił, że ma co go chronić , więc nie stresuj się tym na zapas, to pewnie ciebi bardziej teraz przy dotykaniu będzie boleć. Zobaczysz jak fajnie jak się wtym miejscu wypnie albo kopnie, uczucie nie do zapomnienia

Napisane przez margo80

a wiecie co? mam jakieś przeczucie, że Marchalczar się posypała

Oj też mnie wzieło, że jakoś tutaj cisza. Masz pewnie racje

Napisane przez Jola00

Możliwe...
Kochana a masz jakieś przeczucie wobec mnie? Ja chcę wiedzieć kiedy...
W ogóle to powiedzcie komu podesłać nr telefonu,bo nie wiem....

Ja też z tym samym pytaniem. Lea czy mam do ciebie napisac na priv i podac ci swoj numer, czy Ty podajesz na priv swoj jakby ktoras z nas sie posypala?

Napisane przez margo80

my nie będziemy szczepić na rota, pneumo i meningo, na ospę tym bardziej nie. co do obowiązkowych, to planujemy zaszczepić, ale nie wiem jeszcze, czy te płatne skojarzone, czy te z NFZ. chciałabym małej zaoszczędzić tego kłucia, bo podejrzewam, że będę przeżywać to nawet bardziej niż ona

Denerwuje mnie ten system naszego kraju. Normalne, że rodzic nie chce by dziecko było kilka razy kłute i chce mu bólu zaoszczedzaic, więc pewnie kupi te skojarzone Tyle, że takie szczepinki w ciągu pól roku kosztują około 2500zł. Normalnie wszędzie wyzysk

Napisane przez Gringoo

1. Majtki poporodowe to kupowałyście jedno czy wielorazowe?
2. Czy kupowałyście fridę aspirator czy gruszkę?
3. Czy kupowałyście spirytus taki w butelce i będziecie używać z patyczkami do uszu, czy lepiej kupić takie gaziki/chusteczki nasączone spirytusem?

1. Majtki mam siateczkowe dwie pary, ale do tego kupiłam jeszcze zwykłe bawełniane, które będą mi służyć jako jednorazówki
2. Mam fridę, tyle pozytywnych opini na ten temat się naczytałam, że nawet nie patrzyłam na gruszkę.
3. W SR połozna nas poinformowała, że teraz w szpitalu już nie używają spirytusu tylko Octenispet. Ponoć pępuszki ładnie się po tym goją, więc też zakupiłam taki do domku. Znajoma nie dawno urodziła i uzywając też octenispet pępuszek zagoił się w przeciągu niecałych 2 tygodni. Położna opowiadajać nam o tym mówiła, że też początkowo była sceptyczna do tego, no bo przecież przez tyle lat używało się spirytusu i było ok. Natomiast po obserwacji sama się do tego przekonała. Fajna z niej babka, myślę że nie ściemniała.

Napisane przez Aper

Lea, a ja już byłam pewna, że Twój Tymek wychodzi... tak mi coś mignęło jak przelatywałam stronę do odpowiedzi i dodałam 2 +2 na wyrost
Może go choć pogonię tym sposobem... Trzymam kciuki

A propos pytania Margo - jakim cudem daje się utrzymywać gruchę w czystości - udaje się wszystkie glutki stamtąd wyciągnąć???

Lea nie zapominaj o mnie jak bedziesz wybierać się na porodówkę, ja też już bym chciała Wczoraj próbowałam wykurzyć małego, wykorzystując męża oraz łażąc jak glupia po starówce. Obejrzalam zalany bulwar Torunia i wsunełam przepyszne lody z McDonalda. Mc Flurry z lionem i carmelem a potem co tam jeszcze raz zapodałam z kitkatem i polewą truskawkową .

[iza240]

Czesc dziewczyny.Melduję się w dwupaku.Przepraszam,że was nie nadrobię ale nie jestem w stanie.
Moja nieobecnosć usprawiedliwiona złym samopoczuciem.Mam przeczucie,ze urodzę na dniach.Towarzyszy mi dziwny niepokój.Na wszelki wypadek ogoliłam się we wszystkich możliwych miejscach
Do tego pies nam zachorował.Okazuje się,że to choroba pokleszczowa.Mimo kropli przeciwko pchłom i kleszczom zachorowała.

[Siala_Bala]

Napisane przez Gringoo

aaa właśnie co do tych pytań..
to koło do siedzenia to jakieś specjalne czy takie zwykłe dla dzieci do pływania?

Ja właśnie wróciłam z buszowania sklepowego..
Zakupiłam japonki do szpitala, termometr do uszka bezdotykowy i maskotkę z pozytywką
Czas wyruszyć w końcu do apteki i tu też kilka moich pytań

1. Majtki poporodowe to kupowałyście jedno czy wielorazowe?
2. Czy kupowałyście fridę aspirator czy gruszkę?
3. Czy kupowałyście spirytus taki w butelce i będziecie używać z patyczkami do uszu, czy lepiej kupić takie gaziki/chusteczki nasączone spirytusem?

Ja dziś już koczowałam pod Lidlem
Ludzie się rzucili jak za komuny po papier xD
Udało mi się wywalczyć termometr, okrycie kąpielowe z myjką, dwie grające zabawki pluszowe i skarpeteczki bo miałam ich mało
Ale dokulać się ciężko było jak tłum napierał i te staruchy wypruły przodem, nie mogłam ich dogonić i bałam się że rozkradną wszystko

Majtki mam siatkowe, były za ciasne na mój zad i poobcinałam je z boków xD Jak mi jeszcze tyłek urośnie to będe je musiała wyciąć na stringi xD Te nogawki miały strasznie ciasne, udało mi się je dostać dopiero w czwartej aptece i mieli tylko jeden rozmiar!
Fridy się boję Kupiłam gruszkę, skoro tyle lat sobie nią ludzie radzili to i ja dam chyba rade.
Kupiłam też gaziki nasączone spirytkiem bo w aptece nie mieli samego spirytusu.. ale nie wiem czy w ogóle będe ten pępuch męczyć nimi, ponoć się już tego nie stosuje, sam zasycha dosyć dobrze.
Sztuka kosztuje 3,50 więc nie opłaca się zamawiac na allegro

Napisane przez Gringoo

Chciałam się jeszcze zapytać o biustonosz..
Kupowałyście taki specjalny do karmienia czy zwykły z odpinanymi ramiączkami?

Kupiłam za całe 12 zł w sklepiku osiedlowym cyckonosz bawełniany do karmienia. Zazwyczaj chodzę w stanikach z miseczkami ale chyba dam radę w takim szmacianym. Nie widzę jakoś tego jak mam karmić i wyginać tą miseczkę sztywną po odpięciu z ramiączka xD Ani stanika rozpinanego z przodu, jak po karmieniu szukam tej miski na plecach bo zazwyczaj tam spierdzielają xD

[kumkura]

Napisane przez margo80

a mam jeszcze takie głupie pytanie:

wszystkie rzeczy, których będziemy używać powinny być teoretycznie sterylne, tak?
czyli co? np. nożyczki do paznokci przemyć spirytem?
a co z taką fridą np.?

no własnie, a co ze szczoteczką do włosów, cążkami itede

Napisane przez Gringoo

Chciałam się jeszcze zapytać o biustonosz..
Kupowałyście taki specjalny do karmienia czy zwykły z odpinanymi ramiączkami?

ja juz od połowy ciąży chadzam w takim do karmienia- jeden mam z Triumpha- biały rewelacyjny , a dwa zwykłe bawełniane- chyba ze 12 zeta dałam za jeden I na razie nie wyobrażam sobie chodzenia w fiszbinach czy jakimś usztywnianym, bleeee

[margo80]

Napisane przez Gringoo

Chciałam się jeszcze zapytać o biustonosz..
Kupowałyście taki specjalny do karmienia czy zwykły z odpinanymi ramiączkami?

kupiłam jeden. nawet w nim wczoraj łaziłam przez cały dzień. jestem załamana wyglądem mojego biustu w tym czymś. i to nie kwestia złego dopasowania, raczej kroju. przeszukałam wczoraj net w poszukiwaniu czegoś bardziej w moim stylu i widzę, że są i takie, które bardziej przypominają to, co do tej pory nosiłam. poszukam u siebie, ale to małe miasteczko i podejrzewam, że trudno będzie namierzyć coś takiego...
załamka

Napisane przez iza240

Czesc dziewczyny.Melduję się w dwupaku.Przepraszam,że was nie nadrobię ale nie jestem w stanie.
Moja nieobecnosć usprawiedliwiona złym samopoczuciem.Mam przeczucie,ze urodzę na dniach.Towarzyszy mi dziwny niepokój.Na wszelki wypadek ogoliłam się we wszystkich możliwych miejscach
Do tego pies nam zachorował.Okazuje się,że to choroba pokleszczowa.Mimo kropli przeciwko pchłom i kleszczom zachorowała.

przykro mi z powodu pieska.
ale Ty się jeszcze na porodówkę lepiej nie wybieraj. kolejka jest

[Darianna25]

Dzień dobry
U mnie słonce od rana a ja w łóżku się wylegiwuje.Nocka była okropna.Nie mogłam znaleść odpowiedniej pozycji do spania.
Mąz ma wolne cały tydzień to bedzie koło mnie skakał.Teraz cos tam grzebie koło auta.

Dziś ide do fryzjera.
Nie mam się w co ubrać

Mam pytanie co do szczepionek.
Moze ja jakaś wyrodna jestem ale moja 11letnia córka miała tylko szczepionki na NFZ i była kłuta 3 razy i jakoś to przeżyłyśmy, bez większej tragedii.Teraz pewnie bym szczepiła tylko na NFZ .
Tyle kasy tylko po to aby zaoszczędzić bólu
No chyba, że one jakieś lepsze.Różnią się czymś od tych na NFZ.Może któraś mi napisze różnice.

[Gringoo]

Napisane przez Siala_Bala

Ja dziś już koczowałam pod Lidlem
Ludzie się rzucili jak za komuny po papier xD
Udało mi się wywalczyć termometr, okrycie kąpielowe z myjką, dwie grające zabawki pluszowe i skarpeteczki bo miałam ich mało
Ale dokulać się ciężko było jak tłum napierał i te staruchy wypruły przodem, nie mogłam ich dogonić i bałam się że rozkradną wszystko

Majtki mam siatkowe, były za ciasne na mój zad i poobcinałam je z boków xD Jak mi jeszcze tyłek urośnie to będe je musiała wyciąć na stringi xD Te nogawki miały strasznie ciasne, udało mi się je dostać dopiero w czwartej aptece i mieli tylko jeden rozmiar!
Fridy się boję Kupiłam gruszkę, skoro tyle lat sobie nią ludzie radzili to i ja dam chyba rade.
Kupiłam też gaziki nasączone spirytkiem bo w aptece nie mieli samego spirytusu.. ale nie wiem czy w ogóle będe ten pępuch męczyć nimi, ponoć się już tego nie stosuje, sam zasycha dosyć dobrze.
Sztuka kosztuje 3,50 więc nie opłaca się zamawiac na allegro


Kupiłam za całe 12 zł w sklepiku osiedlowym cyckonosz bawełniany do karmienia. Zazwyczaj chodzę w stanikach z miseczkami ale chyba dam radę w takim szmacianym. Nie widzę jakoś tego jak mam karmić i wyginać tą miseczkę sztywną po odpięciu z ramiączka xD Ani stanika rozpinanego z przodu, jak po karmieniu szukam tej miski na plecach bo zazwyczaj tam spierdzielają xD

Ja też byłam właśnie w Lidlu
Na szczęście u mnie nie było dużego tłumu to sobie spokojnie doszłam i pooglądałam wszystko

Ja właśnie szukam takiego bawełnianego u nas w sklepach, ale nic nie mogę trafić
Ja też nie widzę karmienia w cyckonoszu z usztywnianą miseczką, choć powiem szczerze- tych zwykłych bawełnianych nie cierpię

Napisane przez kumkura

no własnie, a co ze szczoteczką do włosów, cążkami itede

ja juz od połowy ciąży chadzam w takim do karmienia- jeden mam z Triumpha- biały rewelacyjny , a dwa zwykłe bawełniane- chyba ze 12 zeta dałam za jeden I na razie nie wyobrażam sobie chodzenia w fiszbinach czy jakimś usztywnianym, bleeee

eee na triumph to mnie nie stać
poszperam raczej na bazarze

Napisane przez margo80

kupiłam jeden. nawet w nim wczoraj łaziłam przez cały dzień. jestem załamana wyglądem mojego biustu w tym czymś. i to nie kwestia złego dopasowania, raczej kroju. przeszukałam wczoraj net w poszukiwaniu czegoś bardziej w moim stylu i widzę, że są i takie, które bardziej przypominają to, co do tej pory nosiłam. poszukam u siebie, ale to małe miasteczko i podejrzewam, że trudno będzie namierzyć coś takiego...
załamka

przykro mi z powodu pieska.
ale Ty się jeszcze na porodówkę lepiej nie wybieraj. kolejka jest

no właśnie ja również martwię się o wygląd moich cycoszków w tym zwykłym bawełnianym biustonoszu, ale innego wyjścia nie widzę

a tak tak.. kolejka to kolejka nie wpychać się

[margo80]

Napisane przez Darianna25

Dzień dobry
U mnie słonce od rana a ja w łóżku się wylegiwuje.Nocka była okropna.Nie mogłam znaleść odpowiedniej pozycji do spania.
Mąz ma wolne cały tydzień to bedzie koło mnie skakał.Teraz cos tam grzebie koło auta.

Dziś ide do fryzjera.
Nie mam się w co ubrać

Moze ja jakaś wyrodna jestem ale moja 11letnia córka miała tylko szczepionki na NFZ i była kłuta 3 razy i jakoś to przeżyłyśmy, bez większej tragedii.Teraz pewnie bym szczepiła tylko na NFZ .
Tyle kasy tylko po to aby zaoszczędzić bólu
No chyba, że one jakieś lepsze.Różnią się czymś od tych na NFZ.Może któraś mi napisze różnice.

głóna różnica dotyczy krztuśca. tu info ze strony www.obejmijmnieszczepieni em.pl
Wybierając szczepionki 5 w 1 lub 6 w 1 możesz zabezpieczyć dziecko przed kilkoma chorobami jednocześnie, oszczędzając mu bólu i łez a sobie stresu.
Dziecko otrzymuje tylko 4 wkłucia zamiast nawet 13 w ciągu pierwszych 18 miesięcy.4,5
Szczepionka przeciwko krztuścowi wchodząca w skład szczepionek 5 w 1 oraz 6 w 1 zawiera bezkomórkowy (acelularny) składnik krztuśca, podczas gdy szczepionka tradycyjna (pełnokomórkowa, tzw. DTPw*) zawiera całe komórki bakterii.4,6 Szczepionki bezkomórkowe są bezpieczniejsze od szczepionek DTPw, lepiej tolerowane i znacznie rzadziej wywołują działania niepożądane.6-8 Szczepionki bezkomórkowe są zalecane przez Amerykański Komitet Doradczy ds. Szczepień Ochronnych,8 a szczepionki pełnokomórkowe nie są stosowane w większości krajów europejskich.10

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez jamaicaP

hmm ja tez moge? lea, wysle ci na prw

oczywiście, kto przyśle mi swój numer, temu ja odsyłam swój, tym sposobem mamy kontakt ze światem.

Napisane przez margo80

a mam jeszcze takie głupie pytanie:

wszystkie rzeczy, których będziemy używać powinny być teoretycznie sterylne, tak?
czyli co? np. nożyczki do paznokci przemyć spirytem?
a co z taką fridą np.?

ja tylko smoczki i butelki wyparzałam, a reszta akcesoriów- nożyczki, frida, itp. tylko umyłam pod bieżącą wodą.

Napisane przez Aper

Lea, a ja już byłam pewna, że Twój Tymek wychodzi... tak mi coś mignęło jak przelatywałam stronę do odpowiedzi i dodałam 2 +2 na wyrost
Może go choć pogonię tym sposobem... Trzymam kciuki

A propos pytania Margo - jakim cudem daje się utrzymywać gruchę w czystości - udaje się wszystkie glutki stamtąd wyciągnąć???

chciałabym, oj chciałabym, ale Tymek uparty...
A co się gruszki tyczy- to chyba niemożliwe, żeby ją za każdym razem do czysta wymyć... dlatego też frida fajniejsza.

Napisane przez Gringoo

a jeszcze chciałam zapytać przy okazji co z wit. K i D- kupujecie wcześniej czy po wyjściu ze szpitala?

nie kupuję tych witaminek na zapas. aptekę mam pod nosem.
A chyba nie wszystkie dzieci mają wit K zaleconą... Maksiowi nie podawałam. Tylko taki kompleks witamin- CebionMulti.

Napisane przez bydgoszczanka

lea, możesz podać linka do tego Maksiowego wątku ??

obecnie jesteśmy na wątku zamkniętym- czyli w klubie. i ta mamusia bliźniaków już się u nas nie udziela- nie wiem czemu.
Ale tutaj masz link do jej profilu, jak napiszesz jej PW, to pewnie Ci odpiszę, i dodatkowo poda Ci masę linków do różnych artykułów na ten temat. bo ona bardzo "antyszczepienna" jest.
http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=116152
a gdyby chciało Ci się wątki Maksiowego rocznika przeglądać, to pierwsza część na odchowalni jest tutaj:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=193374

Napisane przez asia193

Ja też z tym samym pytaniem. Lea czy mam do ciebie napisac na priv i podac ci swoj numer, czy Ty podajesz na priv swoj jakby ktoras z nas sie posypala?

Denerwuje mnie ten system naszego kraju. Normalne, że rodzic nie chce by dziecko było kilka razy kłute i chce mu bólu zaoszczedzaic, więc pewnie kupi te skojarzone Tyle, że takie szczepinki w ciągu pól roku kosztują około 2500zł. Normalnie wszędzie wyzysk

Lea nie zapominaj o mnie jak bedziesz wybierać się na porodówkę, ja też już bym chciała Wczoraj próbowałam wykurzyć małego, wykorzystując męża oraz łażąc jak glupia po starówce. Obejrzalam zalany bulwar Torunia i wsunełam przepyszne lody z McDonalda. Mc Flurry z lionem i carmelem a potem co tam jeszcze raz zapodałam z kitkatem i polewą truskawkową .

podeślij mi na PW swój numer tel, wtedy ja w odpowiedzi odeślę Ci mój.

No to pakuj się, pojedziemy razem dzieciaczki wykurzać.

A z tymi cenami, to chyba troszkę przesadziłaś.... kwota 2500cl to jesli szczepisz tez na wszelkiego rodzaju pneumo, roto.. itp.
Szczepionki obowiązkowe skojarzone to koszt około 100-150zł jednorazowo, a takich szczepien jest chyba 4-5 w pierwszym roku zycia dziecka.

Napisane przez iza240

Czesc dziewczyny.Melduję się w dwupaku.Przepraszam,że was nie nadrobię ale nie jestem w stanie.
Moja nieobecnosć usprawiedliwiona złym samopoczuciem.Mam przeczucie,ze urodzę na dniach.Towarzyszy mi dziwny niepokój.Na wszelki wypadek ogoliłam się we wszystkich możliwych miejscach
Do tego pies nam zachorował.Okazuje się,że to choroba pokleszczowa.Mimo kropli przeciwko pchłom i kleszczom zachorowała.

kochana, Ty sobie jeszcze z brzuszkiem pobiegaj, masz czas.