Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010 - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: W jaki sposób rodziłaś:
Cesarskie cięcie 53 43,80%
Sposób naturalny 68 56,20%
Głosujący: 121. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-25, 09:54   #301
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Witam dziewczyny
Odnośnie pytania czy 5kg /na usg/ a w rzeczywistości 4,5 było wskazaniem do cc?-NIE a lezałam w 2 szpitalach

Co do porodu w domku-z jednej strony fajna rzecz tak na prawdę w czasie skurczy mogę robić wszystko, co jest jak mi się wydaje niezmiernie pomocne. Ogólnie domowa atmosfera jest fajna.
Aspekty na NIE- Wszystko musi być "idealnie zaplanowane". Sytuacja jest ok kiedy mamy szybki i łatwy dojazd do szpitala-choć nawet to może zakończyć się smiercią noworodka bo co mi po aparacie badającym tętno skoro tego tętna u dziecka nie będzie
Chciałabym, aby moje dziecko miało takie same szanse na przeżycie jak inne dzieci
Co do cc i sn
Powiem tak, cc jest bezpieczne dla dziecka ale nie dla matki. Odsetek powikłań po cc jest wiekszy niż po sn. Mówię to jako osoba, która jest zwolennikiem cc kiedy ktos się boi jak ja /bo to główny aspekt/, która miała cc i bardzo dobrze to przeszła-fakt to mój przypadek i może mój organizm dobrze to zniósł
Co do sn po tym co przeczytałam-jest bezpieczne dla matki a męczące dla dziecka /ok czasem niebezpieczne ale to mały skrawek procentowy/- choc zazwyczaj kończy się dobrze ;-)

Nie kryje się z tym, że ja się boje sn i dlatego na chwilkę obecną jestem zdecydowana na cc-CHOĆ IDĘ NA POMORZANY JAK ZAPROPONOWAŁA KOLEŻANKA I ZOBACZĘ CO BY MNIE CZEKAŁO NA SN i może zmienię zdania ;-) nie wiem, ale z pewnością po wizycie w szpitalu napiszę co o tym myslę
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK

Edytowane przez AlicjaH
Czas edycji: 2010-10-25 o 09:57
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 11:10   #302
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Owszem przyznaję, że podkreślam dla dziecka, nie ma znaczenia (przy zminimalizowaniu zakażenia bakteriami, czy wirusami podczas porodu) rodzaj porodu.

A tu zawsze podkreślam, że dla matki zdecydowanie bezpieczniejsze jest sn.
To po co robić CC jeśli nie ma ku niemu przesłanek medycznych, dziecku to nie robi różnicy, a dla matki bezpieczniej jest rodzić SN? Nie widzisz braku logiki w twoim stanowisku?

Cytat:
A ja w tym wypadku nie zgodzę się tak do końca, owszem czasami i tak jest jak piszesz.
Natomiast z moich doświadczeń wynika, że najpoważniejszy problem leży w polskich realiach, o których tu już wielokrotnie pisałam.

Ja od początku chciałam bardzo rodzić w wannie, w sumie nie udało się z wielu przyczyn:
- brak w okolicy wanny
- czynnej wanny
- no i na koniec moje łożysko... dzięki Bogu, w sumie, że tu nie było na miejscu tej wanny, bo jak siebie znam to uparłabym się na tą wannę, no to jakby to łożysko mi w tej wannie pierwsze wyszło, to aż strach myśleć co byłoby (a że wyszłoby, to okazało się na sali operacyjnej)
Też chciałam rodzić w wannie i też się nie udało - wanna była jedna i była zajęta

Natomiast zdumiewa mnie naiwna wiara, że w brzydkim szpitalu o staromodnym podejściu położniczym i niemiłym personelu źle jest rodzić SN ale już przy CC szpital wyładnieje, podejście się zmieni a personel stanie się miły i wspierający...

Ja to bym się dopiero bała poddać operacji w takich warunkach i przy takim nastawieniu o jakim piszesz...

Cytat:
Nie zgodzę się, że poród musi być bolesny, (przyjemny chyba nigdy nie jest? i szybki). Powtarzam jeszcze raz, można sprawić, aby kobiety chciały rodzić sn, a nie panicznie porodu się bały, ale do tego to musi wiele, bardzo wiele zmienić się w naszych porodówkach, opieki nad położnicami po porodzie. Bo niestety tak jak jest teraz to z naturą nie ma wiele wspólnego.
Ale niewiele jest takich kobiet, które "panicznie boją się porodu". Mnie się nie udało osobiście poznać żadnej a tutaj na forum może ze 2, 3 osoby tak deklarowały - głównie młode dziewczyny przed 20-stką lub tuż po niej. Ja 10 lat temu też panicznie bałam się porodu i ciąży

Wiele kobiet chce rodzić SN i nie widzi w tym problemu. Tylko nieliczne są aż tak zeschizowane żeby dawać się kroić. I co mnie zdumiewa - naiwna wiara, że po CC nie będzie bolało. Niby dlaczego ma nie boleć?

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
A ja mam jeszcze jedno pytanie z tym wymazem przed porodem. Kiedy on jest robiony, tzn. jak bardzo wcześniej przed porodem? Bo znalazłam, że na wynik czeka się co najmniej 24h, a co jak poród zacznie się wcześniej?
Ma być nie starszy niż 2 tygodnie. Ja sobie go robiłam kilka dni przed terminem porodu. Inne badania potrzebne do porodu, które mi się przeterminowały zrobiono mi w szpitalu już podczas porodu (koło 6 rano pobrano krew i koło 10 były wyniki) - zdaje się, że to były jakieś badania na krzepliwość krwi oraz na poziom elektrolitów, być może było coś jeszcze, nie pamiętam już

Cytat:
Ja denerwuję? Czym ja straszę jeżeli można wiedzieć? Tym, że mówię iż cc to nic strasznego?
Raczej tym, że próbujesz przekonać iż poród SN to coś strasznego co grozi komplikacjami lda kobiety i zagraża zdrowiu dziecka. A tak nie jest, czy raczej nie w takim stopniu jak sugerujesz.

Cytat:
Więc teraz wczuwam się w kobietę w ciąży, która wie już że jej ciąża będzie rozwiązana przez cc... no i faktycznie czytając te trzydzieści kilka punktów co ją tam może spotkać przy, po i jej dziecko podczas cc i po cc no to faktycznie może się zdenerwować...
A wczuj się w kobietę, która chce rodzić SN i każdy jej opowiada o wielogodzinnym cierpieniu, bólach nie do zniesienia, popękanym kroczu lub co gorsza odbycie, o wypadaniu macicy, połamanych rączkach czy obojczykach dziecka, niedotlenieniu, naruszeniu narządów wewnętrznych dziecka i innych atrakcjach, które są bardzo rzadkie a przedstawiałaś je tutaj jako niemal pewne podczas każdego porodu SN.

Może lepiej było by i jednej i drugiej powiedzieć, że źle nie będzie? Że ból porodowy jest spokojnie do zniesienia, że można nad nim pracować, można go ograniczać nawet nie mając super porodowej sali do dyspozycji (wystarczy odpowiednio oddychać), że jego natężenie nie jest jednakowe i że nie boli piekielnie cały czas? Że nawet to pęknięte krocze nie jest takie straszne jeśli pęknie, że się tego nie czuje, że się zszywa w znieczuleniu, że potem pomaga moczenie ranki w odpowiednich preparatach i na prawdę da się to przeżyć. Może po prostu warto by było nie straszyć?

Tak samo jak po cesarce nie musi być żadnych komplikacji tak samo poród SN nie musi być straszny ani dla matki ani dla dziecka.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Nie kryje się z tym, że ja się boje sn i dlatego na chwilkę obecną jestem zdecydowana na cc-CHOĆ IDĘ NA POMORZANY JAK ZAPROPONOWAŁA KOLEŻANKA I ZOBACZĘ CO BY MNIE CZEKAŁO NA SN i może zmienię zdania ;-) nie wiem, ale z pewnością po wizycie w szpitalu napiszę co o tym myslę
A czego konkretnie się boisz w porodzie SN?

Może porozmawiaj z doświadczonymi położnymi. Ja miałam z takimi kontakt na szkole rodzenia i wiele mi to pomogło, chociaż nie powiem jak przyszło co do czego to też się bałam i to bardzo. Właściwie nigdy w życiu nie bałam się tak strasznie jak przekraczając próg porodówki, gdyby to miało sens to bym wtedy uciekła stamtąd nie patrząc na bóle parte no niestety ucieczka nie wchodziła w grę. Ale dzięki temu, że miałam dobrą położną, która już wcześniej wzbudziła moje zaufanie wszystko poszło gładko. Ja robiłam tylko to, co mi położna w danym momencie kazała robić, bez zastanowienia (no dobra tak od siebie to dodałam krzyki i wrzaski jako dodatkowe uatrakcyjnienie porodu - zresztą zupełnie niepotrzebnie bo to nie pomaga, a tylko męczy i przeszkadza). Ale to trzeba rodzić z kimś, komu zaufamy. Może w twoim przypadku poród z dobrą, doświadczoną i miłą położną pomógłby pokonać twoje lęki? Z tego co wiem, nawet w najgorszym szpitalu można mieć swoją opłaconą położną.

I powiem szczerze, że gdy się już urodzi dziecko jest takie poczucie dumy, że "dałam radę" i osobiście uważam, że to nie jest nic złego. Taka mała własna radość z tego, że się udało urodzić maleństwo. Być może kobiety po CC odczuwają to podobnie - tego niestety nie wiem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 12:07   #303
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Czego się boję? Bólu, tego że nie będę nad nim panowała/w cc jest zupełnie inaczej/
Mam 26lat chyba nie pasuję do stereotypu max 20 ;-) to tak zartem-wiem o co chodziło ;-)

Mam koleżankę położną obecnie w 8mies ciąży i sama bedzie miała CC
Jedyne co usłyszałam od innej połoznej kiedy zaczęłam ten temat u lekarza-OJ BEZ PANIKI KAŻDY JEST NA ŚWIECIE I DAŁ RADE A PANI KAWAŁ BABY NIE DA? Fakt 180cm i 100 w biodrach przed ciążą jestem wręcz idealnym kandydatem na sn ;-) pomijając kompletny brak mięśni na brzuchu co powiedział mi lekarz na pierwszym cc ;-)

Co do sn jeśli bym się zdecydowała to na bank miała bym wynajętą położną-innej opcji nie przyjmuję

Wiesz, to jest śmieszne, bo kiedy na usg dowiedziałam się, że to facet /a tak chciałam/ to znalazłam w sobie siłę żeby to był sn i pomyślałam A MOŻE...

Z drugiej strony tak bardzo boję się długości porodu u mnie to standard że min 20h na największym rozwarciu. Zawsze jakieś kleszcze idą w ruch czy inne takie tam i tego sie boję tej długości, tego ze będę 20h umierać z bólu aż mi sie ryczeć zachciało
Dlatego tak bardzo byłam i jestem przekonana do cc bo po jaki gwint ja mam się męczyć i panicznie bać skoro to może być szybko i przyjemnie /no powiedzmy ;-) na 1 cc nie było żle ;-)
Wiem, co mnie będzie czekać, wiem że to na prawdę nie boli i jak byłam zadowolona po.
Ech same sprzeczności we mnie
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 12:22   #304
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Z drugiej strony tak bardzo boję się długości porodu u mnie to standard że min 20h na największym rozwarciu. Zawsze jakieś kleszcze idą w ruch czy inne takie tam i tego sie boję tej długości, tego ze będę 20h umierać z bólu aż mi sie ryczeć zachciało
Dlatego tak bardzo byłam i jestem przekonana do cc bo po jaki gwint ja mam się męczyć i panicznie bać skoro to może być szybko i przyjemnie /no powiedzmy ;-) na 1 cc nie było żle ;-)
Wiem, co mnie będzie czekać, wiem że to na prawdę nie boli i jak byłam zadowolona po.
Ech same sprzeczności we mnie
Nie bardzo rozumiem dlaczego to standard u Ciebie? ile razy tak rodziłaś?
Pytam bo każdy poród jest inny mój drugi był 24h krótszy od pierwszego
Ja to sie z kolei panicznie bałam że ktoś mnie podziabie sklapelem
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 12:30   #305
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Zle się wyraziłam skrót myślowy-miało być u mnie w rodzinie ;-)

Nie rodziłam ani razu normalnie
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 12:33   #306
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Zle się wyraziłam skrót myślowy-miało być u mnie w rodzinie ;-)

Nie rodziłam ani razu normalnie
Aaaa

to u mnie rodzinnie jest tendencja do dużych dzieci
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 14:23   #307
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Nie kryje się z tym, że ja się boje sn i dlatego na chwilkę obecną jestem zdecydowana na cc-CHOĆ IDĘ NA POMORZANY JAK ZAPROPONOWAŁA KOLEŻANKA I ZOBACZĘ CO BY MNIE CZEKAŁO NA SN i może zmienię zdania ;-) nie wiem, ale z pewnością po wizycie w szpitalu napiszę co o tym myslę

oj zaskakujesz mnie ...

bo jednak po tych dniach panik, poszukiwania szpitala itp,
jednak chyba zostanę przy cc
i będę spokojnie przygotowywać się do przyjęcia maleństwa, kupować ciuszki ...

bo przez ostatnie dni byłam z życia przez ten strach wyjęta
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 17:31   #308
Kwiatecek
Zadomowienie
 
Avatar Kwiatecek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Biala
Wiadomości: 1 003
GG do Kwiatecek
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Witam, bardzo chcialabym urodzic natualnie, ale ma obiekcje(pewnie nie tylko ja jedna). Ja urodzialam sie z waga 3,800 moj Tz 4, 500, i cala rodzina mego Tz to "duzi" ludzie, ja przy nich to malenstwo, nawet na wzroscie jest miedzy nami roznicy 40 cm i 52 wagi , wiec jest szansa,ze nasze dziecko bedzie duze. Wiec niewiem czy dam rade je naturalnie z siebie wydusic.
Jakie sa przeciwskazania do porodu naturalnego?
__________________
Kwiatecek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 17:59   #309
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez Kwiatecek Pokaż wiadomość
Witam, bardzo chcialabym urodzic natualnie, ale ma obiekcje(pewnie nie tylko ja jedna). Ja urodzialam sie z waga 3,800 moj Tz 4, 500, i cala rodzina mego Tz to "duzi" ludzie, ja przy nich to malenstwo, nawet na wzroscie jest miedzy nami roznicy 40 cm i 52 wagi , wiec jest szansa,ze nasze dziecko bedzie duze. Wiec niewiem czy dam rade je naturalnie z siebie wydusic.
Jakie sa przeciwskazania do porodu naturalnego?
Często jest tak, ze jeśli matka jest drobna, to dziecko też rodzi się drobne, dopiero później ''nadrabia''
Moje dzieci wazyły 4.120 i 4.660 i nikt nie widział najmniejszych przeciwskazań do porodu naturalnego i problemów tez nie było.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 18:40   #310
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Czego się boję? Bólu, tego że nie będę nad nim panowała/w cc jest zupełnie inaczej/
Mam 26lat chyba nie pasuję do stereotypu max 20 ;-) to tak zartem-wiem o co chodziło ;-)

Mam koleżankę położną obecnie w 8mies ciąży i sama bedzie miała CC
Jedyne co usłyszałam od innej połoznej kiedy zaczęłam ten temat u lekarza-OJ BEZ PANIKI KAŻDY JEST NA ŚWIECIE I DAŁ RADE A PANI KAWAŁ BABY NIE DA? Fakt 180cm i 100 w biodrach przed ciążą jestem wręcz idealnym kandydatem na sn ;-) pomijając kompletny brak mięśni na brzuchu co powiedział mi lekarz na pierwszym cc ;-)

Co do sn jeśli bym się zdecydowała to na bank miała bym wynajętą położną-innej opcji nie przyjmuję

Wiesz, to jest śmieszne, bo kiedy na usg dowiedziałam się, że to facet /a tak chciałam/ to znalazłam w sobie siłę żeby to był sn i pomyślałam A MOŻE...

Z drugiej strony tak bardzo boję się długości porodu u mnie to standard że min 20h na największym rozwarciu. Zawsze jakieś kleszcze idą w ruch czy inne takie tam i tego sie boję tej długości, tego ze będę 20h umierać z bólu aż mi sie ryczeć zachciało
Dlatego tak bardzo byłam i jestem przekonana do cc bo po jaki gwint ja mam się męczyć i panicznie bać skoro to może być szybko i przyjemnie /no powiedzmy ;-) na 1 cc nie było żle ;-)
Wiem, co mnie będzie czekać, wiem że to na prawdę nie boli i jak byłam zadowolona po.
Ech same sprzeczności we mnie
Przede wszystkim nie sugeruj się tendencjami rodzinnymi bo każdy poród jest inny i właściwie chyba nie ma czegoś takiego jak "u nas to się tak czy siak rodzi". Po drugie - to nie jest tak, że te 20h boli cię jednakowo mocno tego by przecież fizycznie nikt nie przetrzymał. Nie wiem jak u innych kobiet, mnie skurcze rozwierające bardzo męczyły, gdyby one miały trwać 20h o takim samym natężeniu jak na koniec to bym po prostu ze zmęczenia straciła przytomność. Ten ból stopniowo sobie narasta - tak, że na bieżąco się z nim oswajasz. Po drugie między skurczami jest przerwa wprawdzie na koniec krótka bo trwająca np. minutę, ale jest.

Jeszcze co do tych 20h na rozwarciu maksmymalnym to moim zdaniem kolejne opowieści z krypty. Jeśli osiąga się maksymalne rozwarcie a główka się nie wstawia to robi się CC, od razu a nie po 20h. Nikt by tyle nie czekał bo skończyło by się to tragicznie.

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
Nie bardzo rozumiem dlaczego to standard u Ciebie? ile razy tak rodziłaś?
Pytam bo każdy poród jest inny mój drugi był 24h krótszy od pierwszego
Ja to sie z kolei panicznie bałam że ktoś mnie podziabie sklapelem
Też tego się najbardziej obawiałam.

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
bo przez ostatnie dni byłam z życia przez ten strach wyjęta
Przede wszystkim nie daj się straszyć nikomu.
Ani porodem CC ani porodem SN.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 19:13   #311
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

A miałam już z Tobą nie dyskutować... miałabym prośbę, czy mogłabyś mnie nie cytować...
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
no patrz ja mialam możliwość rodzenia w dowolnej pozycji i sama osobiście wybrałam żuczka
tak bylo mi najwygodniej.. więc robisz sama to co ci sie nie podoba ..wmawiasz innym jaka pozycja jest dla nich dobra sama nie mając o tym pojęcia
Nikomu nic nie wmawiam. Ja chciałam rodzić w wannie i nie miałam takiej możliwości.
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
dwa poród bywa i przyjemny i krótki wystarczy poczytać wątek "podzielcie sie wrażeniami z porodu" i tam takich opowieści jest mnóstwo
Jak i są przykłady, że poród jest czasami ciężki, mam rację? Czy może mylę się, że jest pełen super opisów krótkich, łatwych i przyjemnych?
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
sama nawet nie podjęłaś próby takiego porodu więc nie wypowiadaj się w imieniu innych... i w temacie o którym jak sama piszesz nie masz pojęcia
wiem ze ci sie to w głowie nie mieści ale takie porody się zdarzają i to częściej niż myślisz..
No tak z przodującym łożyskiem miałam podejmować próbę porodu sn, dobrze się czujesz? Podczas cc podczas wyjmowania córki, wylazło mi łożysko, bardzo mądre masz stanowisko na te temat...

Tak samo mogę napisać, że Ty nie masz pojęcia o cc, więc łaskawie nie wypowiadaj się na ten temat.

Również zdarzają się porody cc super, bez jakichkolwiek komplikacji, z zadowolonymi mamami i które jak widzę deklarują kolejne dziecko tylko poprzez cc. Więc i takie porody się zdarzają.
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
to samo dotyczy polskich szpitali... jest coraz więcej tych dobrych i bardzo dobrych.. w moim mieście (180 tyś mieszkańców) są 3 szpitale i każdy na poziomie dobry i wyżej.. można ? można!
Jasne, że tak...
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
artykuł z lubościa cytujesz http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/artykuly/czytaj/415...sarskie-ciecie

mowi ze CC nie jest bezpieczniejsze dla dziecka.. ba wymienia szereg niekorzystnych konsekwencji tego zabiegu..

czy ty masz rozdwojenie jaźni?? naprawdę trudno to inaczej nazwać..ale twoja interpretacja tego artykułu jest załamująca..
To, że nie czytasz do końca to już wiem, to że wysuwasz wnioski ot tak sobie, to też już wiem, ale przecież zacytowałam Ci dokładnie fragment, dotyczący tego, że nie ma różnicy w zagrożeniach dla dziecka pomiędzy porodem sn, a cc, a Ty na siłę dopisujesz:
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
ba wymienia szereg niekorzystnych konsekwencji tego zabiegu....
1. Nie strasz kobiet, które właśnie na cc czekają.
2. CC to operacja, a nie zabieg (najpierw mi zarzucałaś, oczywiście mijając się z prawdą, że nie używam w stosunku do cc słowa operacja, a teraz sama piszesz, że cc to zabieg, więc kto tu ma rozdwojenie jaźni?)
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
Ale faktów nie zmienisz CC to operacja ratująca zycie nie zbędna w 10-15% przypadków i jest jedynie wyjściem awaryjnym..
No statystyki mówią zupełnie co innego... Bo w Polsce obecnie wykonuje się około 30% cc, więc Ty możesz sobie pisać, że powinno być 10-15%, a fakty są jakie są.
Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
Należy pamiętać, iż cięcie cesarskie jest operacją gdzie narażenie na powikłania matki i dziecka są większe niż przy porodzie naturalnym, w związku z tym należy postawić konkretne wskazania do jego wykonania. Nie jest to więc żaden "cudowny sposób porodu" coraz częściej wymuszany przez ciężarne na prowadzących lekarzach ginekologach.
Ty taki znalazłaś cytat, a ja znalazłam, że powikłania podczas porodu u dziecka jest taka sama i w przypadku cc i w przypadku sn.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
To po co robić CC jeśli nie ma ku niemu przesłanek medycznych, dziecku to nie robi różnicy, a dla matki bezpieczniej jest rodzić SN? Nie widzisz braku logiki w twoim stanowisku?
Nie wiem, bo czasami matka chce mieć poród szybko i bezboleśnie? Bo boi się? Przyczyny są różne.

Fakty są jakie są, 30% obecnie porodów to cc. Dwa razy niż powinno być, więc chyba ktoś jednak to cc robi, bez przesłanek medycznych. I nawet jeszcze tydzień to mi będziesz udowadniać, to statystki od tego nie zmienią się.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Też chciałam rodzić w wannie i też się nie udało - wanna była jedna i była zajęta

Natomiast zdumiewa mnie naiwna wiara, że w brzydkim szpitalu o staromodnym podejściu położniczym i niemiłym personelu źle jest rodzić SN ale już przy CC szpital wyładnieje, podejście się zmieni a personel stanie się miły i wspierający...
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale niewiele jest takich kobiet, które "panicznie boją się porodu". Mnie się nie udało osobiście poznać żadnej a tutaj na forum może ze 2, 3 osoby tak deklarowały - głównie młode dziewczyny przed 20-stką lub tuż po niej. Ja 10 lat temu też panicznie bałam się porodu i ciąży
No to znaczy, że jednak nie jest to problem marginalny tak do końca. Bo teraz jak sobie to proporcjonalnie przeliczysz, to jednak może wyjść spora liczba kobiet.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wiele kobiet chce rodzić SN i nie widzi w tym problemu. Tylko nieliczne są aż tak zeschizowane żeby dawać się kroić. I co mnie zdumiewa - naiwna wiara, że po CC nie będzie bolało. Niby dlaczego ma nie boleć?
Bo dostaje się środki przeciwbólowe? Bo wszystko idzie szybko, bez długiego oczekiwania na całkowite rozwarcie szyjki? Tak tylko sobie myślę
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Raczej tym, że próbujesz przekonać iż poród SN to coś strasznego co grozi komplikacjami lda kobiety i zagraża zdrowiu dziecka. A tak nie jest, czy raczej nie w takim stopniu jak sugerujesz.
No tak i te które mają rodzić cc, to też mogą poczytać, że mogą mieć trzydzieści kilka komplikacji...
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A wczuj się w kobietę, która chce rodzić SN i każdy jej opowiada o wielogodzinnym cierpieniu, bólach nie do zniesienia, popękanym kroczu lub co gorsza odbycie, o wypadaniu macicy, połamanych rączkach czy obojczykach dziecka, niedotlenieniu, naruszeniu narządów wewnętrznych dziecka i innych atrakcjach, które są bardzo rzadkie a przedstawiałaś je tutaj jako niemal pewne podczas każdego porodu SN.
W którym momencie swojej wypowiedzi zasugerowałam, że są powikłania podczas sn niemal pewne podczas każdego porodu sn?
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Może lepiej było by i jednej i drugiej powiedzieć, że źle nie będzie? Że ból porodowy jest spokojnie do zniesienia, że można nad nim pracować, można go ograniczać nawet nie mając super porodowej sali do dyspozycji (wystarczy odpowiednio oddychać), że jego natężenie nie jest jednakowe i że nie boli piekielnie cały czas? Że nawet to pęknięte krocze nie jest takie straszne jeśli pęknie, że się tego nie czuje, że się zszywa w znieczuleniu, że potem pomaga moczenie ranki w odpowiednich preparatach i na prawdę da się to przeżyć. Może po prostu warto by było nie straszyć?
No właśnie dziewczyny w ciąży wszystko pójdzie gładko i niezależnie od rodzaju porodu.

I tego właśnie Wam życzę, gładkich i bezproblemowych porodów


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak samo jak po cesarce nie musi być żadnych komplikacji tak samo poród SN nie musi być straszny ani dla matki ani dla dziecka.
Już to chyba z milion razy pisałam...
Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
oj zaskakujesz mnie ...

bo jednak po tych dniach panik, poszukiwania szpitala itp,
jednak chyba zostanę przy cc
i będę spokojnie przygotowywać się do przyjęcia maleństwa, kupować ciuszki ...

bo przez ostatnie dni byłam z życia przez ten strach wyjęta
Izabela wszystko będzie dobrze, skup się na przyjemnych rzeczach, kupuj ciuszki, bo to jest naprawdę super chwila w życiu .

Będę trzymać aby wszystko poszło gładko.
Cytat:
Napisane przez Kwiatecek Pokaż wiadomość
Witam, bardzo chcialabym urodzic natualnie, ale ma obiekcje(pewnie nie tylko ja jedna). Ja urodzialam sie z waga 3,800 moj Tz 4, 500, i cala rodzina mego Tz to "duzi" ludzie, ja przy nich to malenstwo, nawet na wzroscie jest miedzy nami roznicy 40 cm i 52 wagi , wiec jest szansa,ze nasze dziecko bedzie duze. Wiec niewiem czy dam rade je naturalnie z siebie wydusic.
Jakie sa przeciwskazania do porodu naturalnego?
Jak szukałam informacji tutaj, to znalazłam taką informację: to tak naprawdę ma znaczenie stosunek średnicy głowy i miednicy matki. Średnica głowy dziecka powinna być o 1-2 cm mniejsza od miednicy.

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2010-10-25 o 19:30
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-25, 19:50   #312
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Nie wiem, bo czasami matka chce mieć poród szybko i bezboleśnie? Bo boi się? Przyczyny są różne.
Czy cc jest szybko i bezboleśnie? Raczej nie. Co do bezboleśnie to chyba jasne, co do szybko to po porodzie SN od razu jesteś sprawna, natychmiast, po porodzie CC jednak kilka godzin musisz leżeć.

Cytat:
Fakty są jakie są, 30% obecnie porodów to cc. Dwa razy niż powinno być, więc chyba ktoś jednak to cc robi, bez przesłanek medycznych. I nawet jeszcze tydzień to mi będziesz udowadniać, to statystki od tego nie zmienią się.

No to znaczy, że jednak nie jest to problem marginalny tak do końca. Bo teraz jak sobie to proporcjonalnie przeliczysz, to jednak może wyjść spora liczba kobiet.
I ja uważam, że tych załatwianych cesarek jest zbyt wiele, a wszystkiemu winna propaganda, że poród SN jest taki straszny. Na zachodzie się już od tego odchodzi, a do nas moda na CC dopiero zawitała.

Cytat:
Bo dostaje się środki przeciwbólowe? Bo wszystko idzie szybko, bez długiego oczekiwania na całkowite rozwarcie szyjki? Tak tylko sobie myślę
Ja po porodzie SN też dostałam przydział środków przeciwbólowych na wypadek gdyby mnie bolało krocze zresztą skorzystałam z nich, bo istotnie - bolało mnie.

Cytat:
No tak i te które mają rodzić cc, to też mogą poczytać, że mogą mieć trzydzieści kilka komplikacji...
Akurat ja tutaj nikogo nie straszyłam i nic takiego nie wypisywałam.

Cytat:
W którym momencie swojej wypowiedzi zasugerowałam, że są powikłania podczas sn niemal pewne podczas każdego porodu sn?
Zaraz poszukam

edit:
Musiałabym wiele twoich wypowiedzi wkleić - podawałaś w nich możliwe komplikacje oraz procenty przypadków w jakich się zdarzają jednocześnie sugerując czytającemu, że każdy poród SN ma jakieś komplikacje.

Cytat:
Powtarzam jeszcze raz, cc jak każda operacja niesie większe zagrożenia dla matki, natomiast niewątpliwie zmniejsza ryzyko powikłań okołoporodowych u dziecka.
Sama potem jednak wykazałaś, że dla powikłań okołoporodowych u dziecka nie ma większego znaczenia sposób przyjścia na świat...

Cytat:
Zaletą niewątpliwą jest to, że lekarz ma pod kontrolą sytuację, dziecko ma mniejszą szansę na powikłania okołoporodowe, bo nie przechodzi przez długą drogę przez drogi rodne kobiety.
Natomiast ma oczywiście i swoje wady i ryzyko, ale to ryzyko głównie dotyczy matki, a nie dziecka.
Cytat:
Rodzić sn też można teoretycznie ile się chce. W praktyce po 3-4 porodzie można liczyć na przyjemności typu: wypadanie macicy, albo inne atrakcje typu nietrzymanie moczu.
Cytat:
poród sn wiąże się z większą ilością powikłań okołoporodowych dla dziecka
Cytat:
Prawdą jest (co poparłam artykułami medycznymi), że poród cc jest bezpieczniejszy dla dziecka (...)
A potem jednak się okazało, że nie jest to prawdą...
Cóż...

i tak dalej, i tak dalej...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-10-25 o 20:15
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 20:21   #313
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Nie wiem, bo czasami matka chce mieć poród szybko i bezboleśnie

jesli matka ma takie podejscie wiedzac ze sn jest bezpieczniejsze dla dziecka, to matka jak dla mnie jest samolubna istota.
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 20:39   #314
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
Nie wiem, bo czasami matka chce mieć poród szybko i bezboleśnie

jesli matka ma takie podejscie wiedzac ze sn jest bezpieczniejsze dla dziecka, to matka jak dla mnie jest samolubna istota.
Czy ja wiem czy taką samolubną? Ja też chciałam mieć szybko i możliwe bezboleśnie, chyba każda kobieta chce żeby ją jak najmniej bolał poród. Tyle, że moim zdaniem CC wcale nie sprawia, że jest szybko i bezboleśnie, po prostu ból jest inny i inaczej rozłożony w czasie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 21:37   #315
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Poczytałam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080&page=3
I powiem jedno AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!
Ja jednak cesarkę będę miała coś strasznego, normalnie nie dała bym rady
A co do samolubstwa przy decyzji o CC Twoje zdanie, dla Ciebie mogę być nawet samolubna-ważne, żeby mnie nie bolało i żebym nie pękła ;-)
Jezu normalnie spanikowałam po przeczytaniu tego wszystkiego
Po cholerę ten Adam żarł to jabłko wrrr...
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 21:51   #316
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Poczytałam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080&page=3
I powiem jedno AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!
Ja jednak cesarkę będę miała coś strasznego, normalnie nie dała bym rady
A co do samolubstwa przy decyzji o CC Twoje zdanie, dla Ciebie mogę być nawet samolubna-ważne, żeby mnie nie bolało i żebym nie pękła ;-)
Jezu normalnie spanikowałam po przeczytaniu tego wszystkiego
Po cholerę ten Adam żarł to jabłko wrrr...
No ale po co czytasz o tym, co poszło komuś źle? Poczytaj o tych porodach, które były ok.
Ja w tym wątku widziałam wiele pozytywnych opisów porodu.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-10-25 o 21:53
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 22:02   #317
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Widziałam te ok. Twój opis też czytałam powiem jedno Boże w życiu!!! Dobrze że to przeczytałam-skichała bym się na tym łóżku
Ja w życiu sobie tak tego nie wyobrażałam i te "dobre" to były w moim przypadku "bolące"
Szczerze, to aż tabletkę na nadciśnienie 2 wzięłam z nerwów
SN odpada jeśli chodzi o mnie to jest coś strasznego-to jest nieludzkie!! Przecież nawet u dentysty dają znieczulenie na cały okres zabiegu lub narkozę a tu tylko przy sn na chwilę i siedz i wyj do księzyca
Nie dała bym rady-może jestem jakaś wybrakowana ale to nie dla mnie
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 22:05   #318
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Poczytałam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080&page=3
I powiem jedno AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!
Ja jednak cesarkę będę miała coś strasznego, normalnie nie dała bym rady
A co do samolubstwa przy decyzji o CC Twoje zdanie, dla Ciebie mogę być nawet samolubna-ważne, żeby mnie nie bolało i żebym nie pękła ;-)
Jezu normalnie spanikowałam po przeczytaniu tego wszystkiego
Po cholerę ten Adam żarł to jabłko wrrr...
widzisz koncentrujesz sie na tym zeby tobie bylo dobrze. a dzieciakowi nie jest obojetne jak sie urodzi
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 22:23   #319
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Wiesz, ja jestem już po jednym cc...
Nie masz zielonego pojęcia a gadasz głupoty
Pisałyśmy to już wcześniej cc nie ma wpływu na dziecko/a już wiekszy wpływ ma sn/ tylko na matkę
Potraktuj mnie jak wybitną altruistkę że poświęcam się robiąc drugie cc i płacąc za nie TYLE KASY żeby mojemu dziecku było lepiej i się "nie zmęczyło przepychaniem przez moja pochwę" ;-) /TO JEST SARKAZM
Sorry ale ja nie dam Ci się dowartościować moim kosztem i na pewno nie należę do takich co słuchają bzdur i nie reaguja
Bo kiedy jest temat co do bezpieczeństwa matki to zgadzam się głośno z mamami z sn bo tu mają mają i ja to głosno mówię SN JEST BARDZIEJ BEZPIECZNE DLA MAMY NIŻ CC
Ale tekst o bezpieczeństwie dziecka-no ja Cię proszę poczytaj tyci i dopiero pisz ;-)
PS POZDRAWIAM WSZYSTKIE INNE SN-OWE MAMY ;-) Spokojnie potraficie podejść do tematu bez radykalnych zapedów i za to Was szanuję ;-)
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK

Edytowane przez AlicjaH
Czas edycji: 2010-10-25 o 22:27
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-25, 22:35   #320
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Widziałam te ok. Twój opis też czytałam powiem jedno Boże w życiu!!! Dobrze że to przeczytałam-skichała bym się na tym łóżku
Ja w życiu sobie tak tego nie wyobrażałam i te "dobre" to były w moim przypadku "bolące"
Szczerze, to aż tabletkę na nadciśnienie 2 wzięłam z nerwów
SN odpada jeśli chodzi o mnie to jest coś strasznego-to jest nieludzkie!! Przecież nawet u dentysty dają znieczulenie na cały okres zabiegu lub narkozę a tu tylko przy sn na chwilę i siedz i wyj do księzyca
Nie dała bym rady-może jestem jakaś wybrakowana ale to nie dla mnie
Dla mnie straszne jest cewnikowanie do CC, znieczulenie unieruchamiające ciało, pocięcie i pozaszywanie brzucha (i w ogóle świadomość, że ktoś by mi grzebał w bebechach mnie przeraża), kilka godzin bez ruchu i z całkowitym uzależnieniem od personelu (który może być różny), zamiast 2 dni w szpitalu pobyt przez 5, niemożność opiekowania się maluchem tuż po porodzie...

Widać każda z nas ma inne wyobrażenie o tym, co jest straszne

----------------------------
Jeśli już miałaś jedno CC to chyba raczej poród SN nie jest wskazany, chyba, że upłynęło dobrych kilka lat od tamtego porodu. Nie jestem pewna, ale tak słyszałam, że u kobiet, które miały cesarkę raczej przy następnym razie również się ją wykonuje.

----------------------------
A jeszcze co do wycia podczas porodu - zły pomysł. Najpierw sobie krzyczałam, a potem odkryłam, że to bez sensu, lepiej jest milczeć i oddychać - dużo lepszy efekt, to po prostu łagodzi ból
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-10-25 o 22:37
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 22:52   #321
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Słońce nie 5dni a 7 ;-)
Pionizują po 6h i normalnie chodziłam-fakt, ze skulona przez pierwsze 5-6godzin ale sytuacja jesteś sama na sali, dziecko masz od razu przy sobie a po 8h tak się osrujkało że aż pod szyją wyłaziło to musisz się wezbrać w sobie podnieść się z wysokiego wyra, wyciągnąć małą z tych plastikowych wysokich łozeczk, a było co podnosić ;-) i przebrać teraz się śmieje ale ja miałam takiego rebusa z tym pampersem że szok ;-)
A co do grzebania-osiągasz wyższy stan świadomości z tego strachu w pewnej chwili to już by mi szachy na brzuchu wyciągnęli i też by było super he he
Cewnikowanie to chwilka boli no fakt ale da się przeżyć ;-)
Wiesz, to jest dziwne raz w życiu umierałam a tego cholernego sn się boję ;-)
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 22:55   #322
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Wiesz, ja jestem już po jednym cc...
Nie masz zielonego pojęcia a gadasz głupoty
Pisałyśmy to już wcześniej cc nie ma wpływu na dziecko/a już wiekszy wpływ ma sn/ tylko na matkę
Potraktuj mnie jak wybitną altruistkę że poświęcam się robiąc drugie cc i płacąc za nie TYLE KASY żeby mojemu dziecku było lepiej i się "nie zmęczyło przepychaniem przez moja pochwę" ;-) /TO JEST SARKAZM
Sorry ale ja nie dam Ci się dowartościować moim kosztem i na pewno nie należę do takich co słuchają bzdur i nie reaguja
Bo kiedy jest temat co do bezpieczeństwa matki to zgadzam się głośno z mamami z sn bo tu mają mają i ja to głosno mówię SN JEST BARDZIEJ BEZPIECZNE DLA MAMY NIŻ CC
Ale tekst o bezpieczeństwie dziecka-no ja Cię proszę poczytaj tyci i dopiero pisz ;-)
PS POZDRAWIAM WSZYSTKIE INNE SN-OWE MAMY ;-) Spokojnie potraficie podejść do tematu bez radykalnych zapedów i za to Was szanuję ;-)
sama pisalas ze nie bylo cie pare stron. nawet najbardziej zagorzala przeciwniczka rodzenia sn napisala na poprzedniej stronie, ze sn natury jednak lepiej...

nie musze sie dowartosciowywac, nie mam takiej potrzeby, na pewnie nie kosztem kogos kto pisze drukowanym literkami zeby bylo bardziej widac

i tak wladciwie to polecam jeszcze raz przeczytac swoja wypowiedz -kupy sie nie trzyma

i gdzie ty na litosc panska widzialas atak w mojej wypowiedzi? zglosilas do moderatora

(i polecam jak wielu mamom ciezarnym na watku troche wiecej luzu - z obserwacji wynika ze wszytskie w ciazy dosc agresywne )
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 23:04   #323
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

To, ze nie było mnie parę stron to nie znaczy, ze nie czytałam
Purysta się odezwał widzę ;-)
Myśl Ty sobie co chcesz, pisz co chcesz twoja sprawa Ja nie mam zamiaru Cię prostować
A luzu to ja Tobie więcej proponuje bo chyba masz jakieś stany depresyjne-zalecam więcej seksu na rozładowanie napięcia o ile jest jeszcze z kim ;-)
I jeszcze jedno ja nie dogadam się z takimi ludzmi jak ty-nazywającymi mnie EGOISTĄ BO SIĘ BOJĘ
Zobacz inne dziewczyny miały sn a jakoś potrafimy sie dogadać-potrafią pomóc nie nazywajac nikogo w ten sposób . Skoro ja jestem egoistką bo się boje to Ty kim jesteś jako osoba kopiąca leżącego, którego paraliżuje strach? Ja mam określenie ale bana za to dostanę więc się wstrzymam

ps nie za bardzo rozumiem tą aluzję o zgłoszeniu do moderatora, ale przeżyję-nie muszę rozumieć ;-)

Ale chwilka link do Twojego profilu https://wizaz.pl/forum/member.php?u=349563
i wszystko w temacie z tobą jest coś nie tak i nie tylko ja to widzę a inne dziewczyny też ;-)
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK

Edytowane przez AlicjaH
Czas edycji: 2010-10-25 o 23:17
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 23:35   #324
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
To, ze nie było mnie parę stron to nie znaczy, ze nie czytałam
Purysta się odezwał widzę ;-)
Myśl Ty sobie co chcesz, pisz co chcesz twoja sprawa Ja nie mam zamiaru Cię prostować
A luzu to ja Tobie więcej proponuje bo chyba masz jakieś stany depresyjne-zalecam więcej seksu na rozładowanie napięcia o ile jest jeszcze z kim ;-)
I jeszcze jedno ja nie dogadam się z takimi ludzmi jak ty-nazywającymi mnie EGOISTĄ BO SIĘ BOJĘ
Zobacz inne dziewczyny miały sn a jakoś potrafimy sie dogadać-potrafią pomóc nie nazywajac nikogo w ten sposób . Skoro ja jestem egoistką bo się boje to Ty kim jesteś jako osoba kopiąca leżącego, którego paraliżuje strach? Ja mam określenie ale bana za to dostanę więc się wstrzymam

ps nie za bardzo rozumiem tą aluzję o zgłoszeniu do moderatora, ale przeżyję-nie muszę rozumieć ;-)

Ale chwilka link do Twojego profilu https://wizaz.pl/forum/member.php?u=349563
i wszystko w temacie z tobą jest coś nie tak i nie tylko ja to widzę a inne dziewczyny też ;-)
wiesz co, nie bede ci tlumaczyc dyskusji sprzed 2 lat, ktora zreszta nie dotyczyla mnie tylko czegos co sie dzialo poza forum. ale zglosilam twoja ostatnia wypowiedz jako atak na mnie, bo wypraszam sobie agresyne wtrety nt mojego zycia prywatnego
ja ci nie wypominam chyba ze twoj tz ma klopot ze wstrzemiezliwosc, bo tobie jest niedobrze? prawda?

ja nikogo nie atakowalam tutaj, powiedzialm ze jesli kobiety zna wszytskie za i przeciw cc i nadal dla wlasnego komfortu li jedynie wybiera ciecie, to jest to samolubne
tak cie to zabolalo? moze wiecej czytania ze zrozumieniem by sie przydalo

i nie mow o zgodzie dozgonnej pomiedzy dziewczynami tutaj bo zgodne nie sa, wiec nie rob ze mnie wiedzmy.

polecam szklanke wody zamiast wizaz
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 23:49   #325
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Zgłaszaj sobie co chcesz
A co do ataku-taa jasne
Problem ze wstrzemiezliwoscią że od czasu zapalił marihuanę??
I nie ma problemu bo ja Cię za takie insynuację/uzaleznienia/ do sądu mogę podać-chyba zdajesz sobie sprawę
ps wiesz, ze marihuanę przepisuję się na astmę?
Widzę ze wszędzie gdzie się pojawisz robisz dym i zamieszanie wokół swojej osoby jak Ci się nudzi znajdz pracę w Anglii ;-) to tż zgłoś a najlepiej zgłoś wszystkie 300 cos postów które napisałam bo to tez była obraza twojej osoby
O jeju...
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-25, 23:52   #326
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Zgłaszaj sobie co chcesz
A co do ataku-taa jasne
Problem ze wstrzemiezliwoscią że od czasu zapalił marihuanę??
I nie ma problemu bo ja Cię za takie insynuację/uzaleznienia/ do sądu mogę podać-chyba zdajesz sobie sprawę
ps wiesz, ze marihuanę przepisuję się na astmę?
Widzę ze wszędzie gdzie się pojawisz robisz dym i zamieszanie wokół swojej osoby jak Ci się nudzi znajdz pracę w Anglii ;-) to tż zgłoś a najlepiej zgłoś wszystkie 300 cos postów które napisałam bo to tez była obraza twojej osoby
O jeju...
wiesz co mertytoryczna dyskusja z toba nie ma sensu
nawet sie nie odniose do twoich insynuacji
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 00:19   #327
AlicjaH
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Ale proszę, zgłoś mnie jeszcze raz do moderacji ;-)
Sama mnie pierwsza zaatakowałaś i nie dostałaś ostrzeżenia spoko napiszę do innego moda bo to jest moim zdaniem stronniczość
sprawa została przekazana do administracji
Oczywiścię poprę się kodeksem
Dziękuje modowi za interwencje

art. 212 kk
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

ps ja jestem osobą publiczną z racji wykonywanego zawodu
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie...
18TYDZIEŃ-CHŁOPAK

Edytowane przez AlicjaH
Czas edycji: 2010-10-26 o 00:29
AlicjaH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 01:04   #328
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Sprawę przekazałam Administracji.

a ode mnie tylko taki przykład:
''Z pomówieniem będziemy mieć do czynienia np. wtedy, kiedy ktoś napisze na forum serwisu internetowego, że wskazany z imienia i nazwiska lekarz bierze łapówki za przyspieszenie operacji (oczywiście wówczas, gdy jest to nieprawdą). ''
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 02:21   #329
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Poszłam uśpić małą i się porobiło...
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Czy cc jest szybko i bezboleśnie? Raczej nie. Co do bezboleśnie to chyba jasne, co do szybko to po porodzie SN od razu jesteś sprawna, natychmiast, po porodzie CC jednak kilka godzin musisz leżeć.
Klarissa ja naprawdę już tyle razy na ten temat pisałam i zresztą nie tylko ja, że już z tą sprawnością po porodzie różnie bywa, naprawdę wydaje mi się, że należy rozpatrywać konkretny przypadek.

Jak widać, nie tylko mnie pionizowano po około 6 godzinach, matka po sn też raczej od razu nie wstaje z łóżka, są to około 2 godziny (bo jednak jakby nie patrzeć poród sn trochę wyczerpujący jest dla mamy).
Więc chyba nie będziemy na godziny się spierać, tak?


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
I ja uważam, że tych załatwianych cesarek jest zbyt wiele, a wszystkiemu winna propaganda, że poród SN jest taki straszny. Na zachodzie się już od tego odchodzi, a do nas moda na CC dopiero zawitała.
Co to znaczy na zachodzie? W USA wykonuje się ponad 30% cc, średnia europejska to też okolice 30%, w Brazylii jest to ponad 50%, o jakim zachodzie mówisz? To nie Polska poza standardy wychodzi, ale do nich dochodzi.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja po porodzie SN też dostałam przydział środków przeciwbólowych na wypadek gdyby mnie bolało krocze zresztą skorzystałam z nich, bo istotnie - bolało mnie.
Ok, nie będę tu polemizować, bo moje myśli są dotyczące tego problemu luźne i tylko próbowałam wytłumaczyć dlaczego jest takie myślenie na ten temat.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Akurat ja tutaj nikogo nie straszyłam i nic takiego nie wypisywałam.
Zgadza się, że nie Ty wstawiłaś długaśną listę z zagrożeniami, komplikacjami i konsekwencjami cc . Ale również kilkakrotnie podkreślałaś, że cc niesie za sobą wiele powikłań i komplikacji w stosunku do dziecka (więcej niż podczas porodu sn), zanim przytoczyłam odpowiedni artykuł w tym temacie, zgadza się?
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
edit:
Musiałabym wiele twoich wypowiedzi wkleić - podawałaś w nich możliwe komplikacje oraz procenty przypadków w jakich się zdarzają jednocześnie sugerując czytającemu, że każdy poród SN ma jakieś komplikacje.

Sama potem jednak wykazałaś, że dla powikłań okołoporodowych u dziecka nie ma większego znaczenia sposób przyjścia na świat...
Ja tam w tych cytatach nigdzie nie widzę, że napisałam, iż każdy prawie każdy poród sn to komplikacje.

Proszę przestańmy już na ten temat dyskutować. Uważam, że co do jednego zgodziłyśmy się, że:

Jeżeli chodzi o dziecko nie ma dla niego żadnego znaczenia, jak przyjdzie na świat. Możliwość powikłań i urazów (rzadko!!! co by kobiet w ciąży nie stresować) jest taka sama bez względu na rodzaj porodu.
Co zostało podparte odpowiednimi artykułami.
Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
Nie wiem, bo czasami matka chce mieć poród szybko i bezboleśnie

jesli matka ma takie podejscie wiedzac ze sn jest bezpieczniejsze dla dziecka, to matka jak dla mnie jest samolubna istota.
Szczerze mówiąc nie interesuje mnie Twoje zdanie na ten temat i weź trochę bierz pod uwagę, że jednak to jest wątek na poczekalni i kobiety w ciąży to czytają. Nie musisz demonizować cc.
Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Poczytałam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080&page=3
I powiem jedno AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!
Ja jednak cesarkę będę miała coś strasznego, normalnie nie dała bym rady
A co do samolubstwa przy decyzji o CC Twoje zdanie, dla Ciebie mogę być nawet samolubna-ważne, żeby mnie nie bolało i żebym nie pękła ;-)
Jezu normalnie spanikowałam po przeczytaniu tego wszystkiego
Po cholerę ten Adam żarł to jabłko wrrr...
(to apropo tego Adama).

No i po co było o tym wątku wspominać... właśnie zachęciłaś (to akurat do S. się odnosi) następną dziewczynę do sn...

No bo przecież ten wątek (zacytowany) jest pełen cudnych opisów krótkich i bezbolesnych opisów porodów (wszystkich typów).

Dziewczyny w ciąży powinny mieć zakaz przeglądania wątku o wrażeniach z porodu.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No ale po co czytasz o tym, co poszło komuś źle? Poczytaj o tych porodach, które były ok.
Ja w tym wątku widziałam wiele pozytywnych opisów porodu.
Wiesz Klarissa wydaje mi się, że jednak będąc w ciąży mimo wszystko zwraca się uwagę na te posty, które poszły nie ok, tak mi się wydaje...
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Dla mnie straszne jest cewnikowanie do CC, znieczulenie unieruchamiające ciało, pocięcie i pozaszywanie brzucha (i w ogóle świadomość, że ktoś by mi grzebał w bebechach mnie przeraża), kilka godzin bez ruchu i z całkowitym uzależnieniem od personelu (który może być różny), zamiast 2 dni w szpitalu pobyt przez 5, niemożność opiekowania się maluchem tuż po porodzie...
Cewnikowanie w moim przypadku nie było straszne (znająca się na rzeczy pielęgniarka, nic nie poczułam, natomiast podczas wyjmowania cewnika napięłam mięśnie i troszkę zapiekło). Najmniej fajnym doświadczeniem było, kiedy odchodziło znieczulenie, było mi zimno strasznie.
I ja np. z dwojga złego wolę, aby ktoś mi grzebał w "bebechach" niż w bardziej intymnych miejscach i je na dodatek ciął.
Z tym uruchomieniem to też nie jest tak do końca, bo odchodzi się od leżenia plackiem i to właśnie pokazuje, jak dobry jest szpital. Po operacji z użyciem pp pacjent sam powinien wybierać sobie pozycję, biorąc pod uwagę fakt, że nie należy zbliżać głowy do klatki piersiowej.
A do Twojej wiadomości chyba rzadko już teraz po cc ktoś 5 dób przebywa w szpitalu, ja dokładnie 2 byłam, moja koleżanka rodząca w publicznym szpitalu w Lublinie również niecałe 3 doby.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jeśli już miałaś jedno CC to chyba raczej poród SN nie jest wskazany, chyba, że upłynęło dobrych kilka lat od tamtego porodu. Nie jestem pewna, ale tak słyszałam, że u kobiet, które miały cesarkę raczej przy następnym razie również się ją wykonuje.
Można jeżeli nie ma przeciwwskazań. Tak, żeby całkowicie było ok, to musi minąć około 2 lat. Taka była kiedyś tendencja, że cc przy pierwszym porodzie, to i przy drugim. Teraz każdy przypadek jest analizowany oddzielnie, no chyba, że kobieta bardzo chce cc, to wtedy nie wdają się w dyskusje. Dla lekarza to wygodniejsze, bo unika wówczas ewentualnych procesów sądowych, że coś tam się rozeszło podczas sn, który był poprzedzony cc.
Cytat:
Napisane przez AlicjaH Pokaż wiadomość
Słońce nie 5dni a 7 ;-)
Pionizują po 6h i normalnie chodziłam-fakt, ze skulona przez pierwsze 5-6godzin ale sytuacja jesteś sama na sali, dziecko masz od razu przy sobie a po 8h tak się osrujkało że aż pod szyją wyłaziło to musisz się wezbrać w sobie podnieść się z wysokiego wyra, wyciągnąć małą z tych plastikowych wysokich łozeczk, a było co podnosić ;-) i przebrać teraz się śmieje ale ja miałam takiego rebusa z tym pampersem że szok ;-)
A co do grzebania-osiągasz wyższy stan świadomości z tego strachu w pewnej chwili to już by mi szachy na brzuchu wyciągnęli i też by było super he he
Cewnikowanie to chwilka boli no fakt ale da się przeżyć ;-)
Wiesz, to jest dziwne raz w życiu umierałam a tego cholernego sn się boję ;-)
Ja tak samo miałam, wstałam jeszcze zacewnikowana i normalnie nawet mi to nie przeszkadzało.
Jak tylko mnie pozszywano, to zaraz miałam pierwsze karmienie, położna przystawiła mi do piersi dzidka.W dniu porodu prosiłam położną o przyniesienie dziecka do karmienia, w drugiej dobie sama już je brałam na ręce.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-26, 07:46   #330
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Co to znaczy na zachodzie? W USA wykonuje się ponad 30% cc, średnia europejska to też okolice 30%, w Brazylii jest to ponad 50%, o jakim zachodzie mówisz? To nie Polska poza standardy wychodzi, ale do nich dochodzi.
o ile dobrze pamietam nie udało ci sie znaleźć ststystyk więc to Twoje dane nie fakty..

Holandia np cc to 10%

z brazylią se daruj bo tam 14 latki se robią operacje plastyczne tyłków, biustu i całej reszty .. i są narodowością znaną z lubości do skalpela

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Jeżeli chodzi o dziecko nie ma dla niego żadnego znaczenia, jak przyjdzie na świat. Możliwość powikłań i urazów (rzadko!!! co by kobiet w ciąży nie stresować) jest taka sama bez względu na rodzaj porodu.
Co zostało podparte odpowiednimi artykułami.
nie to jest TWOJE ZDANIE a artykuł który sama wkleiłaś mówi co innego..
tylko odnośnie jednego powikłania mówi ze nie ma różnicy..

ale generalni piszą, że CC bez wskazań nie jest dobre ani dla matki ani dla dziecka..

żaden lekarz nie potwierdzi twojej teorii..
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-04 12:53:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.