2011-02-23, 17:15 | #301 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 538
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Byłam z tym u lekarza dlatego jestem na zwolnieniu. Zrobił zdjęcia i nie stwierdził złamania. Kazał tylko smarować maścią, dał tabletki mocne przeciwbólowe i kazał nosić na temblaku a w poniedziałek do kontroli.
Łokieć juz mnie nie boli i opuchlizna zeszła ale nadgarstek opuchnięty i boli ręka aż do łokcia. Po wczorajszych debatach na temat ciepła w domu zaczęłam to kontrolować i wyszło że mam popsuty termometr bo o karze dej porze mam 24 stopnie. Dziś kupiłam nowy i już wiem czemu mi zimno. Najwyższa temperatura jaką dziś zaobserwowałam to 18 stopni. Nie chcę chwalić mojego dziecka ale chyba poprawia mi sie z jedzeniem. Wczoraj dwa razy jadł zupę. Najpierw zemną później z tz i to tak ze końcówki makaronu rękoma wyjadał (z tz jadł o 18) a o 19 zjadł jeszcze pół kromki chleba z białym serem a przed samym snem butle mleka wypił. No i owoce zaczął jeść. Dzisiaj też nie mogę narzekać na jego jedzenie. Zjadł trzy śniadania: mleko, płatki i pół bułki z serem. Chyba nadrabia zaległości. Dzisiaj Filip wziął torebkę na prezenty zaczął w niej grzebać i krzyczy " nić niema, nić niema" Ostatnio codziennie nowe słowo albo zdanie mówi.
__________________
Filip 10 kwiecień 2009r godz. 4:44 "Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie." Paulo Coelho
|
2011-02-23, 17:49 | #302 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
Anya a TAKIE cos Oliwie chyba dopadly zeby w nocy od 1 budzila sie co godzine z okropnym placzem, jak dawalam smoka to zasypiala i znowu po godzinie to samo i tak dzisiaj caly dzien, nagle jakis atak ja bierze bo sie smieje bawi albo spi a za chwile wrzask i wogole jakas marudna strasznie jest, smoczki gryzie zamiast ssac, to samo ze smoczkami z butelek i duzo spi....posmarowalam zelem ale chyba to za wiele nie pomoglo, Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-02-23 o 17:57 |
|
2011-02-23, 17:54 | #303 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
a Klaudia znowu jak noworodek je. Co 2 godziny am am i am. Podejrzewam, że to z nudów. Mogłoby już być ciepło
__________________
Live long and prosper |
2011-02-23, 18:13 | #304 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 538
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Buziak robili mi zdjęcia. Lekarz myślał na początku że jest złamanie bo nie dałam rady go złapać za rękę. Najgorzej jednak bolało w trakcie zdjęcia bo kazali mi tak ręke wywijać że ból był nie do zniesienia.
Ja także niemego doczekać sie ciepła. Pocieszają że ma byc cieplej ale snieg
__________________
Filip 10 kwiecień 2009r godz. 4:44 "Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie." Paulo Coelho
|
2011-02-23, 18:23 | #305 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Wie ktoras moze ile kosztuje 1 funt bo potrzebuje cos przeliczyc a nie chce mi sie szukac po necie
|
2011-02-23, 19:24 | #306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
nie wiem ile funt kosztuje
zamówiłam dr dla Adasia brechtaliśmy że mam w domu aptekę całą! na razie katar ale dr ma to samo zdanie co ja u takiego malucha katar to już choroba |
2011-02-23, 20:21 | #307 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
by nie zachwalic a sie pochwalic - Tosiu juz drugi dzien jest jak zlote dziecko i dzis sam zdjal cale ubranko przyeszdl bym mu odpiela bodziaka i pampka zdjela siadl na nocnik i siedzial az zrobil kupe i siku - ojjj dostal od taty nahrode i uroczysta kolacje dla niego byla hehehe ale jego dumna twarz z usmiechem powalala nas hehe glowe mial wysoko jak paw
ANYA wiesz co, jesli chcesz zaoszczedzic, to naprawde radzilabym ci krzeslko ale z oparciem i stoliczek - jak znajde fotke to ci wkleje... moj tosiek juz zeszlego lata na takim jadal w ogrodku, szybkie do przetarcia, wygodne, stolik fajny gabarytowo, lekki i dz. samo sobie przenosi krzeselko to samo a kupilismy je za ok 30 zl komplet w realu jak sezon sie zaczal... nie wyobrazam sobie dawac Toska do krzeselka jakie wkleilas ja bym miala problem z wyciaganiem go a on ruchliwy i jeszcze by sie staral sam wydostac - lubi luz wiec moze dlatego ale tez mysle ze kupno takiego krzeselka nie wiaze sie z oszczednoscia co najwzyej gora na ten rok bo za rok juz inne bedziesz musiaal kupowac przeciez... BUZIACZKU ja mam wlasnie ceratkowe i na to zamowilam u nich materialowe ale jedno i drugie nie spelnilo moich oczekiwan, ta ceratka o ktorej piszesz nie jest gladka lekko chropowata ale dz. i tak sie poci i klei a ja mam chopla by jesli siedziec to wygodnie zwlaszcza przy jedzeniu no i hmmm nasz Tosiek je od roku juz calkiem sam - jedynie babcia go karmila jak byl chory innym nie daje lyzeczki ani widelca, co lepsze kje normalnymi sztuccami jak my, jesli podam inne od razu krzyczy albo tacie zabiera za to nie mowi zrozumiale jak wasze dzieci \ GABI avatarek super to TY? ach ten brzusio herbatki tz nie znalazl jutro przedzwonie do tych aptek dobre zdrowie jak piszecie... sa daleko ale wazne by byly a tz podjedzie jak beda... dzis musialam malego 7 razy dokarmiac ciagle chce jesc! i to dosc duzo wg mnie wcina... |
2011-02-23, 20:36 | #308 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Dawid sam je drugie danie, parowki itp ale jak widze ze sie tym bawi albo za dlugo je to mu pomagam, zupy jemy zawsze razem na 2 lyzki, jedna lyzke on a druga ja i tak w kolko bo on jakby sam jadl zupe to wiecej byloby na ziemi niz zjedzone bo on sie zupami bawi ( bawi sie w przelewanie, lanie i pultanie) i wsumie zje tylko pare lyzek, reszta sie bawi az mu sie znudzi i idzie sobie, kanapki to wsumie ja mu daje gryźc jakos tak juz z przyzwyczajenia bo on jak jadl sam to mu spadalo z kanapki wszystko, ale czas najwyzszy zeby sobie sam te kanapki jadl
A je metalowymi sztuccami takimi dla dzieci (mniejsze niz te dorosle) kupilam w Ikei, ale naszymi duzymi tez je, glownie widelcem bo lyzka lepiej ta mniejsza mu sie je Mierzylam Oliwii temperature dwoma termometrami elektronicznymi i wyszlo na jednym 36,9 a na drugim 37,5 i badź tu czlowieku madry.....zgubil mi sie gdzies termometr rteciowy bo tylko on pokazuje prawdziwa temp, gdzies wlozylam i nie wiem gdzie....wkurzylam sie i kupilam na allegro nowe 2 termometry rteciowe..... Dalam jej Panadol, wsumie do 38 sie niby nie daje ale ona taka marudna byla i jakas dziwna (wg mnie mogla miec troche wiecej niz te 37,5) wiec dalam i zasnela, pewnie to od zebow bo nic innego jej nie dolega Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-02-23 o 20:43 |
2011-02-23, 20:43 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Filip je wszystko sam, nawet zupy
gdybym chciała go nakarmić byłby płacz i nic by nie zjadł trochę nabrudzi ale malutko, a całą miseczkę zupki wciągnie, dłużej to trwa ale on chce być samodzielny
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2011-02-23, 20:52 | #310 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
Dawid wprawdzie wszystko chce robic sam ale na szczescie karmic sie tez da jeszcze wiec szybciej nam to idzie A dzis znowu przez caly dzien chodzil sikac na nocnik sam! 2 razy nawet nie wiedzielismy ze byl sie wysikac dopiero jak przyszedl do pokoju to powiedzial ze byl sie wysikac, poszlismy do lazienki i rzeczywiscie bylo nasikane do nocnika nawet idealnie rajstopy zalozyl na siebie bo nikt sie nie kapnal ze je sam zakladal bo byly tak ladnie prosto i wysoko naciagniete Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-02-23 o 20:54 |
|
2011-02-23, 20:52 | #311 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Mój leniwiec sam nie je. No od kilku dni Bakusia albo Monte sam zje. Czasem ziemniaki ale generalnie muszę go karmić. Jak kanapki jemy to musi mieć wszystko osobno bo zwala z chleba, także zjada serek, wędlinkę, ogórasa kiszonego łapkami a ja mu chleb ładuję do paszczy.
Ostatnio przez słomke zaczął pić i powoli przekonuje się do kubka. Był etap, że wył a sie nie napił z kubka tylko chciał z butelki
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2011-02-23, 20:57 | #312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
oj to u nas jedzenie trzeba by chować hehe
moje dziecko bardzo żerne jest odpukać
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2011-02-23, 20:59 | #313 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Bartek też jest wszystkożerny. Jego ulubione słowo to mniam mniam
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2011-02-23, 21:03 | #314 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
A u Dawida to jakies dziwne jest bo niby wszystkozerny, lubi jesc ale jakos sam sie o jedzenie nie upomina tzn on nie ma czasu myslec o tym ze jest glodny, trzeba mu przypomniec albo pod nos podstawic to nagle sie taaaki glodny robi i zje wszystko a nawet z dokladka, ale jesli sie mu o jedzeniu nie przypomni to caly dzien moze nie jesc
|
2011-02-23, 21:09 | #315 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Bartek do kuchni poleci i miseczkę wyjmie z szafki i krzyczy mniam mniam. Trochę przy obiedzie marudzi ostatnio ale to chyba z czystej przekory
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2011-02-23, 21:32 | #316 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
Jeżeli Ci wywala korki to masz instalację do wymiany. Pewnie jeszcze macie stare kable pod tynkiem. Koszt duży, ale lepiej go ponieść niż czekać na niespodzinkę jak moi znajomi: od roku mieszkali w mieszkaniu, ale nigdy nie używali czajnika bezprzewodowego i odkurzacza jednocześnie. Raz użyli. Spalili instalację. Ogień w gniazdkach. Polecam wezwanie elektryka na ocenę instalacji. Nie czekaj na wypadek, bo potem, przez wiele dni będziesz bez prądu w domu.... (mnie to czeka na wsi.... już nam szły iskry z kabli koło licznika. Za jedyne 4 tys. koleś przyjdzie zrobic nowie przyłącze ) Cytat:
|
||
2011-02-23, 21:36 | #317 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
u nas to samo
__________________
Live long and prosper |
2011-02-23, 21:37 | #318 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2011-02-23, 21:38 | #319 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
Ola ząbkuje i znowu nie je. Ugryzła paluszka. Zabolało ją to bardzo i krzyczała:ała! Nie mogłam jej uspokoić. Tak, że w domu (czyli od 16) nic nie zjadła. Dobrze, że mleko wciągnęła na noc .... |
|
2011-02-23, 21:45 | #320 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
odpisze juz jutro, spacer trzy godz, mnie wykonczyl na mroziku dobranoc
|
2011-02-23, 21:47 | #321 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
My niestety mamy to samo dom ma jakies 15 lat tzn mieszkamy w nim 15 lat bo 10 lat byl budowany czyli wsumie ma 25 lat i jak mieszkala jedna rodzina czyli ja i rodzice i wszystko bylo pojedyncze to bylo ok a potem jak zrobilismy osobne mieszkanie, mieszkaja dwie rodziny, wszystko podwojne, wiecej sprzetow to instalacja zaczela ktoregos pieknego dnia wariowac! i to dziwnym trafem tylko u mnie u gory bo u moich rodzicow na dole nie tzn czesto migalo mi swiatlo, jak wlaczylam czajnik i np piec elektryczny czy pralke to wybijalo mi prad, albo czasami wystarczylo sam czajnik wlaczyc a juz prad wybilo teraz odpukac ale jest narazie spokoj bo wymienilismy korki te stare na te nowe ale tylko w instalacji glownej a na tablicy rozdzielajacej korki na kazde pomieszczenie nie wymienilismy bo trzeba wymienic cala tablice, chcielismy to zrobic ale znajomy elektryk nam powiedzial ze najpierw musimy wszystkie kable wymienic czyli wszystko w domu musze kuc! a ja mam po remoncie i gladzie w mieszkaniu wiec narazie to zostawilismy puki jest narazie dobrze, staramy sie nie przeciazac instalacji bo kable sa za slabe Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-02-23 o 21:52 |
|
2011-02-23, 22:05 | #322 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
|
|
2011-02-24, 09:32 | #323 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
no wlasnie - wlacze pralke kuchenke elektryczna i czajnik lub mikrofale i korki glowne lub te w domu wysadza... dwa latat temu jak Tosiowi podlaczylam suszarke u niego w pokoju z gniazdka polecialy iskry kontakt sie spalil, spalil mi przedluzacz i suszarke i od tamtej pory sie takie cudka dzieja... :/ nie ukrywam ze sie boje - tylko czy spoldzielnia sie tym zajmie skoro mamy mieszkanie wlasnosciowo spoldzielcze? no i pewnie nam powiedza w administracji ze okna sami wymienialismy to sami za nie odpowiadamy... a my tylko w jednym pokoju wymienilismy reszta byla juz wymieniona przez poprzednikow takze my na gotowe przyszlismy... i nie mamy pojecia gdzie je kupowali... a oboje sa za granica wiec 0 kontaktu... co do jedzenia - my od poczatku pozwalalismy Toskowi sie babrac mielic stukac lyzeczka w jedzeniu, ale on nawet nie chcial mielic ziemniakow w rece czego ja zalowalam maialm czyste dziecko heeh za to dwa mies. temu z checia lubi kulki z ziemniakow robic - moj sposob na to jest taki ze czesc ziemniakow zostawiam po obiedzie a jemu daje w calosci i takie je, zas te potluczone jakas lyzke , dwie przeznaczam na robienei kulek z maluchem i nastepnego dnia je mu podsmazam - wcina ze hej! a i zabawa przednia zupy serki homogenizowane od poczatku tez sam jadal nawet jak polowa ladowala na podlodze... wyjatkiem byly jogurty ktorymi go karmilam teraz nawet nie ma mowy wszystko sam i bardzo mnie to cieszy - podam mu obiad i mam z glowy moge zajac sie Grzesiem i wiem ze zje ile moze lub poprosi o dokladke potem wstanie przyjdzie do mie by sciagnac mu fartuszek i pojdzie umyc sam rece ja tylko potem sprzatam ze stolu a niewiele jest nachlapane jakas jedna lyzka mu ucieknie... za to surowek zadnych nie chce jesc :/ w ogole jak jadal nam wszystko tak teraz stal sie wybredny - ucze go jednak ze to co jest w domu trzeba zjesc nie gotuje pod niego tylko to co mam w domu wykorzystuje, jak nie chce jakiejs zupy mowie przykro mibedzieszz glodny do drugiego dania i czeka cierpliwie... a bywa i tak ze zupa jest z dokladka i mieso w drugim daniu takze |
|
2011-02-24, 09:50 | #324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
pelnia można po trochu zmienić
my zrobiliśmy kiedyś tylko w łazience Biedna Ola... u nas zęby nie rosną zostały piątki i ani widu ani słychu
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2011-02-24, 10:00 | #325 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
u nas brak 4 - 3 do konca wyszla dwa dni temu T, i mowi mama ała hehe pytam czy go boli zabek mówi nie i pokazuje na dziąsełko tu ała, pytam czy dziąsełko go boli a on potwierdza i każe się tam całować, ale się uśmialiśmy z tż - bo jak tam cmoka dac hehe ale wystarczyło pocałować policzek hehe |
|
2011-02-24, 12:00 | #326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Kai zęby wyszły same nie wiem kiedy
5 pojawiły się już zupełnie nie wiem kiedy kiedyś z ciekawości zajrzałam i były podejrzewam, że Adas za to da nam popalić z ząbkami tak, że nam wyjdzie bokiem uszami i czym tam jeszcze może wyjść |
2011-02-24, 12:02 | #327 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
Dawidowi dluuuugo zeby piatki wychodzily, w tej chwili ma 2 piatki ktore juz w wiekszosci wyszly a pozostalych 2 piatek jeszcze nie widac, a piatki ma lewa gorna i prawa dolna Robie na obiad placki ziemniaczane z sosem bolonskim ze sloika z Pudliszek tak za mna od kilku dni placki chodza ze musialam dzis zrobic! A ja mam nadzieje ze Oliwia bedzie przechodzila zabkowanie tak jak Dawid czyli powiedzmy w wiekszosci lagodnie choc mam przeczucia ze jednak bedzie ciezko Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-02-24 o 12:04 |
|
2011-02-24, 12:31 | #328 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 684
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
buziaczekk- ale mi smaka narobilas tymi plackami, moze kiedys zrobie bo na razie to nie wiem czy Mani beda smakowaly
co do temp to u nas w przychodni mowia zeby zbijac temp dopiero jak jest 38,5 Co do jedzenia to u nas bylo tak ze Miki jadl wszytsko i kazdej ilosci. Od kilku dni tygodni je bardzo malo (albo mi sie wydaje ze malo). Czasem sniadania nie ruszy ani mleka nie chce wypic. Nie wiem co sie dzieje, moze etap niejedzenia. Ile Wasze dzieci zjedza na sniadanie?? Jedna kanapke czy wiecej?? A na obiad duzo porcje?? A u nas zeby zatrzymaly sie na 4 i wiecej nie ma. |
2011-02-24, 12:41 | #329 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Cytat:
Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-02-24 o 12:43 |
|
2011-02-24, 13:03 | #330 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne dwulatki. Marzec-kwiecień 2009
Klaudia na śniadanie je kasze, czasami kanapki 1-2 czasami pol, na drugie sniadanie serek, jogurt, czasami jajecznice kanapki - zalezy co bylo na śaniadanie. Na obiad to jak u Buziaczkka, na deser jablko, banan albo drozdzowke, na kolacje kasza. Jej rekord to 7 kanapek z weki
Aha a nasza aktualna lekarka mowi zeby zbijac temp powyzej 38.
__________________
Live long and prosper Edytowane przez anya_krk Czas edycji: 2011-02-24 o 13:04 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.