Prawda to wszystkim dobrze znana że nasze śluby pobiją ten Kate i WilliamaPM2012czV

[ibyza]

evoonia ta sukienka na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu katalogowym super

[melod_y]

ale o jakim protokole piszecie?
to juz chodzi o te wizytę w poradni czy moze macie na zakonczenie nauk jakis???/

[evoonia86]

chodzi nam o ten protokół podpisywany 3 miesiace przed ślubem.

dziękuję za komentarze odnośnie sukni

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

jagodziu protokół to same pytania

u nas było ostatnio spotkanie z proboszczem i on mówił że są trzy pytania.... a może powiedział tylko o 3 najważniejszych ja tam nie wiem nigdy się nie pytałam a z rodziny to ja będę pierwsza więc nie wiem jak to wygląda ;p
dobra lecę dziewczyny jutro stoję za tżta na targu więc będę pewnie po 15 nie piszcie dużo
buuuuziaczki

[evoonia86]

wiem tylko od koleżanki, że jest pytanie o tym, czy było się wcześniej zaręczonym.

[malwus20]

Wyście wszystkie powariowały, miałam do nadrobienia 27 stron No ale już jestem
Witam wszystkie Pmki, te nowe też w kolejnej części

Napisane przez evoonia86

dziękuję za komentarze odnośnie sukni

Wyglądasz pięknie w tej sukni
A mozesz mi zdradzić ile masz wzrostu??

[evoonia86]

ja mam 168 cm

[(kicia)]

Ja mam wydrukowany taki protokół. Pierwsze pytania to takie podstawowe: imię nazwisko adres zamieszkania, imiona i zawód rodziców, gdzie była komunia brana, bierzowanie. W jakich parafiach się mieszkało, potem są pytania ile się znany ile jesteśmy zareczeni. Czy nasi rodzice się znają. Czy wiedzą o zamiarze ślubu. Czy ślub nie jest brany ze względu na jakieś zobowiązania. Czy nie było chorób psychicznych, czy nie taimy chorób. Czy nie ma pokrewieństwa. Potem są jeszcze o wiarę obowiązki z nią związane itp

[evoonia86]

no to w sumie nic strasznego

[malwus20]

Carmelova skąd dokładnie jesteś?Jak doczytałam to z Janowa ale tego koło Chełma czy jakiegoś innego?

Kicia piękna ta Twoja suknia choć nie do końca w moim stylu
Ostatnio jak jechałam busem z Chełma do Krasnegostawu(tam gdzie teraz mieszkam ze względu na prace) myślałam że Cie widziałam, tzn siedziałam obok dziewczyny tak do Ciebie podobnej że miałam już chęć zapytać ją, to Ty Kicia ale się powstrzymałam bo wiem przecież ze studiujesz i to w Lublinie, ta dziewczyna nawet żadnego pierścionka nie miała i dobrze że się w porę opamiętałam bo bym sobie kwasu narobiła

[karolinka85]

Melduję się w nowej części dziewczynki..
ale nadrabiania.., ale dobrze, że już skończyłam
Kicia-garniturek Tż-ta fajny..a Twoje buciki zaje...ste
Evoonia86- ślicznia suknia, i pięknie w niej wyglądasz

[(kicia)]

http://www.mlodejparze.com/protokol-...sterskich.html

tu macie pełny protokół

malwus już sobie wyobrażam minę tej laski

[sikoreczka111]

Napisane przez jagodzia133

a ja jak mówiłam jak ktoś będzie chciał to i będzie na 5 a jak nie będzie to nie będzie nawet na 1 to zależy od ludzi i ich podejścia

no Niby tak ... ale ja podchodzę do tego tak, że póki nie mam zbyt dobrej kondycji finansowej nie mogłabym sobie pozwolić na iście na 5 wesel w roku , wiem, że PM nie chodzi o kasę , ale nie mogłabym włożyć do koperty 100 zł , nie mówiąc już o zadłużaniu się, żeby było na prezent, czy co gorsza na dojazd na wesele ...

nie trafił mi się taki wypadek , ale np. w tym roku mam dużo imprez ( 2 komunie, 2 18 - urodziny i 2 wesela ) no i z czegoś musiałam zrezygnować... bo sam prezent może nie byłby problemem ale dojazd i inne rzeczy które by trzeba bylo przy tej okazji kupić już tak..

Napisane przez evoonia86

my na szczęście nie mamy żadnych prac domowych, a protokół będziemy omawiać na ostatnim spotkaniu, więc będziemy mieli troszkę pojęcie co i jak

Mi się w ogole wydaje dziwne, bo od nas ksiądz nic nie chciał, kazał przyjść 2 - 3 miesiące przed ślubem ... żadnych nauk, poradni nie mamy

[evoonia86]

z nami chodza 2 pary, które będą miały slub w lipcu tego roku. jednym nie chciało się wczesniej chodzić na nauki, drugim ksiądz kazał załatwić nauki jak przyszli do niego w kwietniu. oby tylko Wam czegoś takiego nie powiedział.
troche to dziwne, bo zaświadczenie o naukach i poradni jest niezbędne do spisania protokołu i zawarcia małżeństwa.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

zbieram się powoli do łóżeczka. dobrej nocki

[(kicia)]

Napisane przez sikoreczka111

no Niby tak ... ale ja podchodzę do tego tak, że póki nie mam zbyt dobrej kondycji finansowej nie mogłabym sobie pozwolić na iście na 5 wesel w roku , wiem, że PM nie chodzi o kasę , ale nie mogłabym włożyć do koperty 100 zł , nie mówiąc już o zadłużaniu się, żeby było na prezent, czy co gorsza na dojazd na wesele ...

nie trafił mi się taki wypadek , ale np. w tym roku mam dużo imprez ( 2 komunie, 2 18 - urodziny i 2 wesela ) no i z czegoś musiałam zrezygnować... bo sam prezent może nie byłby problemem ale dojazd i inne rzeczy które by trzeba bylo przy tej okazji kupić już tak..



Mi się w ogole wydaje dziwne, bo od nas ksiądz nic nie chciał, kazał przyjść 2 - 3 miesiące przed ślubem ... żadnych nauk, poradni nie mamy

nam kazał zrobić w styczniu następnego roku ale że chodzą słuchy że mają być dłuższe nauki to chodizmy teraz

ale dziwne że nie macie nauk

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

też lecę spać dobranoc

[sikoreczka111]

Napisane przez (kicia)

nam kazał zrobić w styczniu następnego roku ale że chodzą słuchy że mają być dłuższe nauki to chodizmy teraz

ale dziwne że nie macie nauk

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

też lecę spać dobranoc

tj. my nauki przedmałżeńskie mamy ze szkół zrobione ... ale wlasnie słyszałam o jakichś innych naukach i o wizytach w poradni to ksiądz powiedział, że u nich się tego nie robi ... ani nie wziął zaliczki ...mimo, że przy innych nazwiskach w kalendarzu miał wpisane jakieś kwoty


u nas zostało 350 dni a niedawno było 400 ...jak ten czas leci

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez moooniaaaa

A Ty się cieszysz jej szczęściem? Przeczytaj pogrubione.

...a więc wyobraź sobie, że TAK! Nie oceniaj mnie pochopnie skoro nie znasz mnie i całej sytuacji - najlepiej pogrubić słowa wyrwane z kontekstu... Wiedz, że specjalnie wyznaczyliśmy datę ślubu na 3 lata po zaręczynach, żeby siostra mogła się z chłopakiem zdecydować na rok 2010 czy 2011 - tak naprawdę to ja zeszłam jej z drogi i pokazałam karty od razu. Zresztą co ja Ci będę tłumaczyć :p

Napisane przez moooniaaaa

Wesele jest po to,żeby ludzie mogli się z Nami cieszyć i świętować. A nie żeby za tydzień szli na inne i porównywali. Ja najzwyczajniej w świecie nie będę zapraszała osób,które przyjdą tylko popatrzeć,a potem obgadać. Bo dla Nas ślub i wesele to czas,kiedy możemy dzielić się z bliskimi swoim szczęściem,a nie zastanawiać się kto nam dobrze życzy,a kto nie. Dziękuje bardzo za takich gości, którzy by w duchu myśleli czy związek mi się nie rozpadnie przed ślubem,żeby mogli w spokoju dać popis swoim weselichem albo co tu zrobić,żeby mieć większe show.

Wiesz, to nie o to chodzi że się komuś życzy rozpadu związku żeby tylko ten ktoś nie robił wesela - żadna z nas przecież tego nie napisała (a sądzę, że żadnej nawet przez myśl to nie przeszło nigdy)... I skąd wiesz, czy Twoi goście (ci co broń Boże nie obgadują, bo przecież takich nie zapraszasz) nie porównywaliby Twojego wesela z czyimś gdyby było jakieś w pobliżu? Tu nie chodzi o żadną złośliwość ludzką czy o obgadywanie - po prostu, będąc na 2 imprezach mimowolnie i podświadomie się je porównuje A rodzina tak czy siak zawsze będzie rozmawiała ze sobą nawzajem o innych członkach rodziny, więc chyba trochę nieporozumieniem jest nazywać ten fakt "obgadywaniem" Spróbuj spojrzeć na to trochę z innej strony

Napisane przez magdziaS

Wiecie tak czytam o problemie Dotki i uważam, że każda z nas ma prawo poczuć się odrobinę nieswojo z myślą, że planujemy Nasz ślub a 2 tyg później wszyscy będą porównywali Nasz ślub do ślubu kuzynki. Lub się okaże, że ich ślub był lepszy niż nasz, albo to też mogliśmy tak zrobić jak oni itd. Żyjemy z myślą, że cała rodzina będzie zastanawiała się nad podobnymi rzeczami, ale to działa w obie strony.
Nie jest to komfortowa sytuacja i sama bym takiej nie chciała, gdyby np. ktoś z bliskiej mi rodziny też brał ślub w tym samym miesiącu. Chciałabym by wszyscy zapamiętali Nasz ślub najlepiej. Niestety niemożliwym jest zakazanie ślubu komuś w takiej sytuacji. Stało się i koniec. Trzeba przywyknąć do tej myśli i sprawić by to Wasze Wesele było o niebo lepsze od wesela brata, siostry czy kuzynki i zadbać o to by goście na tym drugim weselu wspominali ciągle Wasze i porównywali oba do siebie na Waszą korzyść.
Muszę przyznać, że w rodzinie TŻta padła ostatnio kwestia ślubu kuzynki TŻta (nie są nawet zaręczeni) i chcą ślub w 2012r. Też poczułam się z tym źle i mam cichą nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie... mimo, iż wiem, że nasze Wesele będzie świetne, wyjątkowe i goście zapamiętają je na długo, bo w końcu to ja a nie ona poświęcam już tyle czasu by wszystko świetnie zaplanować

Dokładnie - każde słowo wyjęte z moich ust Trochę nie rozumiem jak może być obojętne dla kogoś to, że połowa gości za 2 tygodnie będzie miała replay... wydaje mi się, że skoro siedzimy na wątku ślubnym, tak pieczołowicie przygotowujemy każdy szczegół (a przynajmniej pewna część z nas) i staramy się żeby było inaczej niż u innych, wyjątkowo... to nie po to, żeby ktoś parę dni wcześniej lub później też "wystawił swój teatrzyk" (w sensie: zorganizował eleganckie przyjęcie - podpowiedź dla czepialskich ;p) i sprawił, że ten jedyny i niesamowity dzień w życiu stracił na wartości z powodu takiej częstotliwości... Na pewno ludzi by się inaczej wzruszali gdyby musieli przeżywać takie silne emocje związane ze ślubem swoich bliskich w tak krótkich odstępach czasu...

QUOTE=D0tk4;26894964]Jasne, jakos ciezko mi to sobie wyobrazic ta Twoja radosc, ze 2 tygodnie po Tobie ktos z rodziny TZa bierze slub. No ale ok. Ja rowniez nie robie wesela po to aby goscie 'sikali' z radosci, ale chyba oczywiste, ze chce zeby im sie wyjatkowo podobalo. Jesli uwazasz ze sfera duchowa jest najwazniejsza to po co Ci cale wesele? Na slubie powinnas skonczyc.[/QUOTE]



---------- Dopisano o 01:55 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

evooniu86 - Bardzo podobasz mi się w tej sukni!

Napisane przez paulinka009

Oj smutno sie czyta opowieść o twoim tż ale facet to facet czasami ma tak że nie myśli ja to mam taka metodę że zawsze mówię tż jak coś mi nie pasuje i że on też ma mi zawsze mówić jak coś mu nie pasuje i tak bez żadnego obrażania sie czy coś
Co do albumu to sie jeszcze zastanawiamy bo jest piękny i robi wrażenie ale z drugiej strony zawsze możemy zrobić taki album po swojemu i myśle że będzie taniej ( a przynajmniej mam taką nadzieje ), fotoksiazki hmm fajny bajer ale znając naszych tradycyjnych rodziców wystarczą albumy Sesji narzeczeńskiej nam nie proponowali i wątpię żeby wszystkim parą to mówili bo my dopiero w ostatniej chwili zrezygnowaliśmy z albumu. Może wydaliście się im fotogeniczni i chcą to wykorzystać do swojego portfolio tym bardziej że macie takie fajne hobby
Ooo super że po kiecki sie wybierasz w czerwcu, będę czekać z niecierpliwością a wymarzony krój sama nie wiem . Menu wybraliśmy te ze średniej półki za 165. dekoracje są w cenie i chyba zdecydujemy sie na czerwień a wy jaki kolor macie wybrany?

Dzięki - już oczywiście wszystko ok Wiesz, my też ze sobą potrafimy szczerze rozmawiać, ale nie raz zdarzają nam się takie foszki ale spoko, potem się przepraszamy i ładnie godzimy
Myyy? Wydaliśmy się fotogeniczni ? Oj, raczej nie - oboje mamy zbyt duże nosy żeby uchodzić za istoty fotogeniczne Co prawda zgodziliśmy się na wykorzystywanie naszych zdjęć na stronce (bo czemu by nie ?) ale to też było już po naszej rozmowie o zdjęciach narzeczeńskich ;p Hehe nie wiem, na zdjęciach wychodzimy "niewyjściowo" a co setne w ogóle się udaje (), ale mimo wszystko uwielbiam oglądać nasze wspólne zdjęcia - strasznie sentymentalna romantyczka ze mnie
O sukienkach to my się tu jeszcze naplotkujemy Jeśli chodzi o kolor przewodni to u nas fiolet (przełamany delikatnie pudrowym różem i beżowym), z tym że dodatki w tym kolorze będę obmyślać sama Bo ogółem nasza sala jest przybrana bielą, ciekierap: www.kantynaportowa.pl tylko że my zamiast bordowych serwetek będziemy mieć beżowe

[jagodzia133]

wpadłam się tylko przywitać u mnie narazie słoneczko za oknem miłego dzionka

Napisane przez evoonia86

ja mam 168 cm

ja mma tyle samo ;p

[Nika0208]

Witam w słoneczny dzień
A teraz zmykam się szykować na urodziny...chrzesniaka TZ... kończy 2 lataka
Miłego dnia

[melod_y]

hej. Tez wpadłam tylko się przywitać bo dzisiaj wagarów już sobie nie zrobię... Może sie odezwę wieczorkiem, ale nie wiem bo w poniedziałek wyjeżdżam na bite dwa tygodnie i musimy się z TŻtem sobą nacieszyć
Miłego dnia!

[(kicia)]

Dzień dobry
U mnie piękna pogoda czekam aż TŻ wróci z pracy i będziemy leniuchowć

Dziewczynki z grupona dostałyście jakieś info w sprawie zwrotu? Ja pisałam do nich w czwartek i cisza. A w poniedziałek mija 10dni

Co do podwójnych wesel w rodzinie to ja powiem tak że jeśli ślub w jedynym roku chcą brać dwie rodzne siostry to jest już przesada. A jeśli chodzi o kuzynki no to cóż są różne sytuację. U mnie było tak że ja i TŻ i tak planowaliśmy ślub na ten rok a rodzice pomyśleli o tym akurat roku bo będą mieli większy przypływ gotówki co potem może się nie powtórzyć. A rodzice nie chcą się zadłużać. I jeśli jakaś moja kuzynka by brała ślub w tym roku to nie przełożyła bym go bo od lat planowałam choć po cichu ten rok i dla moich rodziców jest to najlepszy czas aby nie martwić się o opłacenie wesela. Na szczęście narazie żaden ślub się nie szykuje w rodzinie oprócz jednego w tym roku.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A wogóle to dziś równo 1rok 2miesiące do ślubu !!!
A jutro już tylko 1rok 1 miesiąc i 30 dni

[sikoreczka111]

Napisane przez (kicia)

Dzień dobry
U mnie piękna pogoda czekam aż TŻ wróci z pracy i będziemy leniuchowć

Dziewczynki z grupona dostałyście jakieś info w sprawie zwrotu? Ja pisałam do nich w czwartek i cisza. A w poniedziałek mija 10dni

Co do podwójnych wesel w rodzinie to ja powiem tak że jeśli ślub w jedynym roku chcą brać dwie rodzne siostry to jest już przesada. A jeśli chodzi o kuzynki no to cóż są różne sytuację. U mnie było tak że ja i TŻ i tak planowaliśmy ślub na ten rok a rodzice pomyśleli o tym akurat roku bo będą mieli większy przypływ gotówki co potem może się nie powtórzyć. A rodzice nie chcą się zadłużać. I jeśli jakaś moja kuzynka by brała ślub w tym roku to nie przełożyła bym go bo od lat planowałam choć po cichu ten rok i dla moich rodziców jest to najlepszy czas aby nie martwić się o opłacenie wesela. Na szczęście narazie żaden ślub się nie szykuje w rodzinie oprócz jednego w tym roku.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

A wogóle to dziś równo 1rok 2miesiące do ślubu !!!
A jutro już tylko 1rok 1 miesiąc i 30 dni

mi się wydaje, że ten czas baaaardzo szybko leci ... jeszcze niedawno był grudzień i TŻ klękał przede mną ... a teraz już mamy MAJ ... niedługo muszę zacząć szukać sukienki ... ahhh

[D0tk4]

Witam dziewczyny Ja tylko tak na szybko Was nadrobilam i juz uciekam do pracy!
A wieczorem idziemy z TZcikiem na pierwsze nauki!

[tenebrosa]

Cześć Kochane PMki!

Ja również weszłam na wizaż tylko na chwilę, aby życzyć Wam udanego weekendu Piszecie jak szalone, wiele tematów poruszacie, a ja niestety nie mam czasu nadrabiać, a raczej odpisywać na wszystko. Mam dzisiaj dużo do zrobienia, i na studia i do pracy, a potem idę jeszcze do fryzjera i wieczorkiem wybieramy się na koncerty kozienaliowe Tak więc uciekam, życząc Wam pięknej pogody i miłych wrażeń z weekendu! Do zobaczenia na tygodniu

[moooniaaaa]

Napisane przez Nattiv

Muszę się pochwalić, że wybiłam z głowy Tż zapraszanie sąsiadów Takim oto sposobem pozbyłam się 26 zbędnych obcych osób z listy gości

26 sąsiadów chciał zaprosić? dobrze,że mu wybiłaś to z głowy :P
Ja się zastanawiam nad jedną sąsiadką i w sumie chyba ją zaprosimy, lubię ją bardziej niż nie jedną ciotkę

Napisane przez Lubcia

Jeśli chodzi o kilka wesel w jednym roku to mój kuzyn z kuzynka (rodzeństwo) robili w jednym roku ślub w dodatku w jednym miesiącu. Kuzynka robiła mniejsze wesele tylko dla najbliższej rodziny zaś jej brat bardzo duże wesele gdzie cała rodzinka została zaproszona. Nikt się nie pogniewał, że nie było go na ślubie wcześniej a i kuzynostwo też nie miało nic przeciwko temu po prostu dogadali się i wszyscy byli zadowoleni

Babka z zespołu opowiadała o weselu rodzeństwa, mieli 3 tygodnie różnicy, nikomu to nie przeszkadzało

Napisane przez (kicia)

A my z TŻ właśnie zabieramy się za pracę domową z naszych nauk. Tzn mamy tabele z cechami miłości wg hymnu o miłości z pisma świętego i mamy do każdej cechy napisać definicję.

Yyy co? Ludzie dobrze,że mamy to za sobą

Napisane przez jagodzia133

To w protokole są jakieś pytania??

Sa są, moim zdaniem nawet zbyt osobiste.

[sztuczka_magiczka]

Dzień dobry dziewczynki

Również życzę wszystkim miłego weekendu! Ja na 15 mam tylko spotkanie z promotorem a później jadę do moich rodzicieli na obiad, także dzień jak najbardziej sympatyczny
...kurczę, nie mogę się doczekać aż będzie "po 5 czerwca" Suknie, suknie, suknie!!! No i więcej czasu na obmyślanie ślubnych detali Cały czas myśle o tych zakładkach (o których wspominałam że zrobię, aczkolwiek na Was nie zrobiły wrażenia ) no i tak się cieszę na to, że będę miała sposobność je samodzielnie zrobić

Ok, uciekam się szykować do wyjścia
Buziaki

[martuha24]

Czesc Dziewczyny! Nadrabiam Was od wczoraj... Ne chcialo mis ie siedziec wczoraj na kompie ale juz dzisiaj sily powrocily i dalej szukam sukni i pierdół zwiazanych z weselem...

Napisane przez evoonia86

ja mam 168 cm

mam tyle samo wzrostu

Ja dzisiaj dostałam maila z przykłądowym menu i zdjecia sali jak ustrojona jest
zaraz wam wrzucę ....

[(kicia)]

a ja szukam butów.... mam wolne 1,5 godziny

[martuha24]

Co sadzicie otym wystroju...mi sie wydaje ze troche za duzo tego wszystkiego chociaz sama nie wiem...

[sikoreczka111]

Napisane przez martuha24

Co sadzicie otym wystroju...mi sie wydaje ze troche za duzo tego wszystkiego chociaz sama nie wiem...

mi się nie podoba to zdobienie za PM ...takie jakieś dziwne...a może to przez to, że ściana jest zdobiona ...