Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XIII

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

Nie ja mam taki w małej buteleczce 15 ml, normalny o konsystencji olejku.

Ja ostatnio sie zaprzyjaźniłam z Timotei na objętość Włoski są takie mięciutkie, puszyste, i ten zapach

daj linka ktory to
a nie swedzi cie glowa po nim?
mnie straszliwie swedzialo po rumiankowym dla blondowych klakow ale to dawno temu, kilka lat, jak bylam w szpitalu to mi go dziadek kupil bo poprosilam...ech te wspomnienia... wtedy to dziadek u mnie codziennie w szpitalu siedzial, teraz ja u niego

Napisane przez buahhot

Bunny przykro mi ciężka sprawa z tą opieką, ale myślę że dziewczyny maja racje- dowiedz się o bezpłatną pomoc pielęgniarek

Asiu straszne to co mówisz Przykro mi ile smutku





Bunny super pazurki, takie jak ten fiolecik mogłabym mieć wszystkie

skoro tak mowisz to moze za miesiac cykne sobie takie fioletowe? frenchyk? i kwiatuchy 3d
dziekuje za wsparcie!
dziewczyny dzieki wam minal mi dzis dzien i nie bylo czarnych mysli i martwienia...

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28985687]Dziękuję bardzo
Tą odżywkę mam, teraz niestety jest dla mnie za słaba, ale maseczka rzeczywiście była świetna, używałam jej wtedy codziennie na bardzo zniszczone włosy , stan ich się poprawił, ale niestety przy tak częstym jej stosowaniu wystarczyła tylko na 2 tygodnie
Ostatnio właśnie zastanawiam się nad szamponem dziecięcym z tej serii, bo często jest polecany

czekoladowoo To może Twój będzie lepszy[/QUOTE]
to musisz miec bardzo mocno zniszczone te wloski jak odzywka za slaba- ja mam wlsoy po rozjasniaczu, dlugie itp. i mnie wystarcza...
moze pouzywaj na razie samych maseczek- wiem ze drogo!- ale po jakims czasie zauwazysz roznice i przejdziesz na odzywki

Napisane przez Yattamanka

Ja tylko na chwilkę nie mam niestety czasu ostatnio na wizaż

Asieńko bardzo ładne masz te włoski i faktycznie coś jakoś tak Ci szybko rosną

Agatko trzymam mocno mocno kciuki za Ciebie

Bunny serdecznie dziękuję Ci za cynk odnośnie butów - nawet chyba sobie nie zdajesz sprawy jakie to było dla mnie ważne

I co do dziadka to może to zabrzmi brutalnie aleprzygotuj się na najgorsze.. Ja jeździłam do babci do szpitala dzień w dzień i siedziałam tam całymi dniami (niemal m-c), a jak wracałam do domu to w kuchni czy w pokoju jak TV był wyłączony to dudniło mi w uchu pikanie aparatury..
I wszyscy mnie pocieszali, żebym się nie martwiła, że na pewno wszystko się ułoży i będzie dobrze.. ba.. nawet w ostatnich dniach jej się poprawiło i nawet kontaktowała.. Gdy nagle z dnia na dzień jej zabrakło nie umiałam sobie z tym poradzić bo... wszyscy mówili, że przecież wszystko będzie dobrze (!) - do tej pory sobie nie radzę a niedługo stuknie rok (ale to inna historia)..

Bardzo Ci współczuję bo też to przechodziłam całkiem niedawno i z ca łego serca chciałabym, żeby jednak wyzdrowiał i żebyś nie musiała się już martwić - ale mimo wszystko musisz zacząć przyjmować do wiadomości, że dziadek już nie odmłodnieje i cudownie nie wyzdrowieje i lepiej przygotować się, że może być różnie a nie jak wszyscy mówią, że będzie na 100% ok..




Co do pielęgnacji włosów jeśli chodzi o mnie to - J&J Lawendowy i maska herbala niebieska i wsio - raz od wielkiego dzwonu jak mi się przypomni to maska dolce anti age i olejowanie

a kupilas jakies butki?
albo masz na oku?

yatta dzieki za slowa prawdy... szczerze to jestem gotowa na najgorsze- bo skoro lekarz mi mowi ze juz nic nie zrobia z nim wiecej i sama nie wie co jest, to
no i widze ze nie je, slabnie...
moj drugi dziadek pochowany w kwietniu tego roku, tez nie jadl 2 tyg. prawie nic, w koncu same soczki i jogurty bo mowil ze nie moze jesc- ten to samo gada, , a potem sie wykonczyl na zapalenie pluc...
ile bedzie zyc jak nie je?!
byle co sie przyplacze i go wykonczy
mam zle przeczucia...
dlonie mi sie trzesa i cisnienie mi skacze...potwornie boli mnie glowa... cos sie zlego stanie, ja to prawie wiem!
na razie postanowilam z tz ze zrobie jutro wszystko aby mi go do domu nie wypisali- nic nie gotowe, nawet nie bede mogla sama sobie u niego w domu poradzic- brak lazienki,wody w mieszkaniu... wiecie jak to na wsi
pusta lodowka... i inne.
a bede musiala go przywiezc taxowka, bo tz w pracy...
musze cos jutro powiedziec tej lekarce niech jeszcze dadza mi kilka dni...

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

daj linka ktory to
a nie swedzi cie glowa po nim?
mnie straszliwie swedzialo po rumiankowym dla blondowych klakow ale to dawno temu, kilka lat, jak bylam w szpitalu to mi go dziadek kupil bo poprosilam...ech te wspomnienia... wtedy to dziadek u mnie codziennie w szpitalu siedzial, teraz ja u niego


yatta dzieki za slowa prawdy... szczerze to jestem gotowa na najgorsze- bo skoro lekarz mi mowi ze juz nic nie zrobia z nim wiecej i sama nie wie co jest, to
no i widze ze nie je, slabnie...
moj drugi dziadek pochowany w kwietniu tego roku, tez nie jadl 2 tyg. prawie nic, w koncu same soczki i jogurty bo mowil ze nie moze jesc- ten to samo gada, , a potem sie wykonczyl na zapalenie pluc...
ile bedzie zyc jak nie je?!
byle co sie przyplacze i go wykonczy
mam zle przeczucia...
dlonie mi sie trzesa i cisnienie mi skacze...potwornie boli mnie glowa... cos sie zlego stanie, ja to prawie wiem!
na razie postanowilam z tz ze zrobie jutro wszystko aby mi go do domu nie wypisali- nic nie gotowe, nawet nie bede mogla sama sobie u niego w domu poradzic- brak lazienki,wody w mieszkaniu... wiecie jak to na wsi
pusta lodowka... i inne.
a bede musiala go przywiezc taxowka, bo tz w pracy...
musze cos jutro powiedziec tej lekarce niech jeszcze dadza mi kilka dni...

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...em.html&next=1 ten szampon Głowa mnie po nim nie swędzi nic a nic Dostałam go na wypróbowanie i sie miło zaskoczyłam Wogóle 7 szamponów mam na stanie Nie wiem czym mam myć głowe już

Co do dziadka to też Yatta dobrze napisała, na najgorsze też trzeba być przygotowanym. Pamiętam jak mój dziadek umierał, zostawili go samego sobie, nie chodził przez kilka lat do lekarzy aż pewnego dnia znaleźli go na podłodze w kałuży krwi bo tak sie krztusił że pluł krwią z płuc Straszne to było... 2 miesiące w szpitalu i niestety było już po dziadku Rak go zabrał... Ostatni tydzień był w domu i pamiętam jak mu sie w przedostatni dzień polepszyło.. dostał apetytu, a wieczorem zasnął z uśmiechem na twarzy

Babcia zmarła w zeszłym roku, też na raka, z własnej winy bo ją wyleczyli, miała duże szanse na spokojne, długie życie, ale zaniedbała się, i drugi raz już sie nie udało... I właśnie wtedy przychodziła ta pięlęrniarka z hospicjum, pomyśl o tym bo naprawde taka pomoc sie przyda na pewno. Ty też jesteś drobna kobitka a przy chorym człowieku trzeba dużo siły, TŻ tez na pewno nie bedzie zawsze mógł pomóc...

A wiecie co jest najgorsze? Że został mi drugi dziadek, z którym moje wspomnienia tak naprawde nie istnieją... przynajmniej te pozytywne...

[asiabb1983]

Napisane przez blond bunny

asiu to mnie teraz przerazilas...
straszna tragedie przezyliscie, az mi skora scierpla jak przeczytalam...
boje sie go oddac do hospicjum poniewaz wiem ze nie zajma sie tam nim tak jak ja to zrobie- z cala miloscia i poswieceniem...
dla mnie jest on wyjatkowa osoba- drugim tata
zreszta sama nigdy bym nie chciala wyladowac w domu starcow czy innym...
boje sie rowniez o siebie- zajmuje sie dziadkiem lekko ponad tydzien- tyle co w szpitalu na razie i juz czuje zmeczenie- w nocy nie spie, ciagle sie wybudzam i mysle o tym czy ktos mi nie zadzwoni ze szpitala ze umarl... wpadam w obsesje, strasznie schudlam i zle wygladam- wszyscy tak mowia a to dopiero tydzien... zaniedbalam sie- no dzis z powrotem doprowadzam sie do ladu, ale dzis do dziadka nie jade...
ciezko jest...ale bardzo go kocham.
co innego jakby on nie byl swiadomy- wtedy pomyslalabym czy go nie oddac gdzies... bo bym wiedziala ze nie kontaktuje i mu to w sumie obojetne...
ale on czesto dochodzi do siebie i rozmawia logicznie, mysli... nie chce by poczul sie niechciany, jak ciezar jak smiec... dlatego wole sie poswiecic... a moze sie uda i wyzdrowieje troche by sam sobie troszke radzic?
jesli bedzie coraz gorzej to przeciez nic nie trwa wiecznie- on ma juz 83 lata!
poza tym jesli bym go gdzies oddala to rodzina zacznie gadac ze celowo- bo mam po nim mieszkanie i sie go pozbylam...

pazurki pokaze jak tylko aparat sie skonczy ladowac.
nie znam tego jedwabiu joanny- ale ja ogolenie nie lubie jedwabiow bo nie znosze tlustego

to był i jest najsmutniejszy i najgorszy czas w moim życiu a boli do dziś
zastanów się nad opiekunką bo to jest naprawde ciężkie wyzwanie rozumiem że to Twój najukochańszy dziadek , ale po to są miejsca poświęcone właśnie na opiekę dla tak ciężko chorych ludzi gdzie jest dużo osób które się zmieniają bo dla jednej osoby to jest zbyt obciążające zarówno organizm jak i własne prywatne życie. Ja już się przekonałam o tym.... moja mama tez tak mówiła ....że to jej ojciec ,że tak nie można i co ? i odeszła razem z nim tuż przed moimi 18-nastymi urodzinami taki miałam start w dorosłość aż ,, zadorosły'' skutki tego są do dziś moja psychika podupadła i to nie tylko po tym bo to co ja przeszłąm w swoim życiu... tyle tragedii to byście osiwiały jakbym tu zaczęła opisywać a niechce rozdrapywać starych ran i wracać do tego ... ale dziś dla mnie liczy się moje życie,zdrowie i szczęście mojej rodziny to jest mój priorytet w życiu

Napisane przez czekoladowoo

[/COLOR]Jeszcze mi sie przypomniało, nie wiem czy widziałyście nowy odcień z Permanent Natural Colors:
http://www.palette.pl/nasze-produkty...-czysty-blond/

o... ładny ciekawe czy warto wypróbować
[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28984575]A jedwab masz w spray'u?? ja mam jedwab z tej firmy w spray'u i jakoś nie przypadł mi do gustu, pomaga rozczesać mokre czy wilgotne włosy, ale nic poza tym.

[/QUOTE]
no to mnie pocieszyłaś ja dziś właśnie kupiłam ten jedwab w sprayu i powiem szczerze też nic konkretnego nie zauważyłam

Napisane przez buahhot

Asiu straszne to co mówisz Przykro mi ile smutku

nawet gdy o tym pomyśle pomimo że minęło 10 lat to nadal łzy cisną mi się do oczu nie życzę nikomu czegoś podobnego

Napisane przez Yattamanka

Asieńko bardzo ładne masz te włoski i faktycznie coś jakoś tak Ci szybko rosną

dziękuję kochana ja się też cieszę z tego powodu

Bunny śliczne te różyczki

[wasienka]

wizażowe warszawianki, pomóżcie! ogłoszenie warszawa.gumtree
w skrócie: złapały mnie dziś kanary i potrzebuje skasowanego ważnego w godzinach 13:25 biletu może któraś użyczy?

PS. W środę mija rok od naszej akcji "blonding i zapuszczanie" która się nie wyłamała? jaaaaaaaaaa

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...em.html&next=1 ten szampon Głowa mnie po nim nie swędzi nic a nic Dostałam go na wypróbowanie i sie miło zaskoczyłam Wogóle 7 szamponów mam na stanie Nie wiem czym mam myć głowe już

Co do dziadka to też Yatta dobrze napisała, na najgorsze też trzeba być przygotowanym. Pamiętam jak mój dziadek umierał, zostawili go samego sobie, nie chodził przez kilka lat do lekarzy aż pewnego dnia znaleźli go na podłodze w kałuży krwi bo tak sie krztusił że pluł krwią z płuc Straszne to było... 2 miesiące w szpitalu i niestety było już po dziadku Rak go zabrał... Ostatni tydzień był w domu i pamiętam jak mu sie w przedostatni dzień polepszyło.. dostał apetytu, a wieczorem zasnął z uśmiechem na twarzy

Babcia zmarła w zeszłym roku, też na raka, z własnej winy bo ją wyleczyli, miała duże szanse na spokojne, długie życie, ale zaniedbała się, i drugi raz już sie nie udało... I właśnie wtedy przychodziła ta pięlęrniarka z hospicjum, pomyśl o tym bo naprawde taka pomoc sie przyda na pewno. Ty też jesteś drobna kobitka a przy chorym człowieku trzeba dużo siły, TŻ tez na pewno nie bedzie zawsze mógł pomóc...

A wiecie co jest najgorsze? Że został mi drugi dziadek, z którym moje wspomnienia tak naprawde nie istnieją... przynajmniej te pozytywne...

mnie zostal ten dziadek i babcia- ktora widze raz do roku na swieta niestety tak czasem jest ze rodzina staje sie nam obca...
przemysle dokladnie kazdy krok z dziadkiem, nic nie bede pochopnie robic, jesli nie dam rady z poczatku przez tydzien to juz bede wiedziec ze nie podolam sama i wtedy sie za kims rozejrze.
na razie mysle juz intensywnie co mi jutro lekarka powie i juz sie stresuje- spania nie bedzie
a bania mi peka mimo proszkow przeciwbolowych...
ale chyba sama sobie winna jestem- madra pilowalam dzis zel i akryl bez maseczki

Napisane przez asiabb1983

to był i jest najsmutniejszy i najgorszy czas w moim życiu a boli do dziś
zastanów się nad opiekunką bo to jest naprawde ciężkie wyzwanie rozumiem że to Twój najukochańszy dziadek , ale po to są miejsca poświęcone właśnie na opiekę dla tak ciężko chorych ludzi gdzie jest dużo osób które się zmieniają bo dla jednej osoby to jest zbyt obciążające zarówno organizm jak i własne prywatne życie. Ja już się przekonałam o tym.... moja mama tez tak mówiła ....że to jej ojciec ,że tak nie można i co ? i odeszła razem z nim tuż przed moimi 18-nastymi urodzinami taki miałam start w dorosłość aż ,, zadorosły'' skutki tego są do dziś moja psychika podupadła i to nie tylko po tym bo to co ja przeszłąm w swoim życiu... tyle tragedii to byście osiwiały jakbym tu zaczęła opisywać a niechce rozdrapywać starych ran i wracać do tego ... ale dziś dla mnie liczy się moje życie,zdrowie i szczęście mojej rodziny to jest mój priorytet w życiu

o... ładny ciekawe czy warto wypróbować

no to mnie pocieszyłaś ja dziś właśnie kupiłam ten jedwab w sprayu i powiem szczerze też nic konkretnego nie zauważyłam

nawet gdy o tym pomyśle pomimo że minęło 10 lat to nadal łzy cisną mi się do oczu nie życzę nikomu czegoś podobnego

dziękuję kochana ja się też cieszę z tego powodu

Bunny śliczne te różyczki

asiu ja nie wiem jak ty to przezylas, ja co jestem w szpitalu i widze dziadka nieprzytomnego czy zaczyna glupoty gadac to od razu becze nie mysle co bedzie jakby faktycznie zmarl... dla mnie jakas terapia jak nic- jestem znerwicowana i przewrazliwiona- ale tak zawsze bylo

[snowhitee]

Napisane przez czekoladowoo

Jeszcze mi sie przypomniało, nie wiem czy widziałyście nowy odcień z Permanent Natural Colors:
http://www.palette.pl/nasze-produkty...-czysty-blond/

dokładnie ten kolor już kiedyś był i Superedzia nim robiła i ślicznie jej wychodził chłodno pamiętam a tu go dali do słonecznych blondów

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28983620]Ja mam rzadko kontakt z dziećmi, ale ostatnio miałam z brzdącem 2-letnim i 9 latkiem, chłopiec (ten 9 latek) był żywszy od dziewczynki (2 latki), ale to chyba dlatego, że dziewczynka się trochę wstydziła, dopiero po godzinie zrobiła się weselsza

I jak to jest mieć młodsze rodzeństwo?? zawsze chciałam mieć małego braciszka, ale pewnie byłby strasznie rozpieszczony, bo pies w domu jest rozpieszczony to dziecko pewnie byłoby jeszcze bardziej Ale ja mam tylko starszego o rok brata

czekoladowoo Kolor na opakowaniu ładnie wygląda, ciekawe jak wychodzi na włosach i czy mocno niszczy włosy.[/QUOTE]

fajnie jest między mną a siostrą jest 18lat różnicy także sporo można powiedzieć, że też ją wychowywałam przez to jestem chyba jeszcze mocniej do niej przywiązana

Napisane przez dixie1990

hej kochane , nie chce zakladac kolejnego watku , wiec mam nadzieje ze nie bedziecie zle jak zapytam tu .

Uzywacie farb goldwell ?zalezy mi na jasnym slomkowym kolorze ( farbowalam 3 miesiace temu syosem mrozny perlowy blond i juz nie chce , bo niszczy okropnie ) Niose sie z zamiarem pojscia do hurtowni , ale nie wiem jakiej farby najlepiej szukac i jaka wode do tego dobrac ... Pomozecie ?

nawet nie wiemy jakie masz swoje naturalki fajnie by było jakbyś jakieś foto dała a co do farb goldwella to chyba tylko Asia tu nimi farbowała, więc może ona Ci pomoże

Napisane przez wasienka

wizażowe warszawianki, pomóżcie! ogłoszenie warszawa.gumtree
w skrócie: złapały mnie dziś kanary i potrzebuje skasowanego ważnego w godzinach 13:25 biletu może któraś użyczy?

PS. W środę mija rok od naszej akcji "blonding i zapuszczanie" która się nie wyłamała? jaaaaaaaaaa

ja też nie
a z kanarem niestety nie pomogę

[egocentryczna]

Witam.

Dziewczyny proszę Was o radę, bo Wy już jesteście doświadczone w tych sprawach.

Oto mój kolor włosów: http://imageshack.us/photo/my-images/692/1005812f.jpg/
a marzy mi się taki:http://imageshack.us/photo/my-images...psonhair2.jpg/

Co robić?
Potem chciałabym dojść do jeszcze jaśniejszego, ale narazie chcę taki uzyskać, jeśli to w ogóle możliwe, hmm ..

[asiabb1983]

Napisane przez wasienka

wizażowe warszawianki, pomóżcie! ogłoszenie warszawa.gumtree
w skrócie: złapały mnie dziś kanary i potrzebuje skasowanego ważnego w godzinach 13:25 biletu może któraś użyczy?

PS. W środę mija rok od naszej akcji "blonding i zapuszczanie" która się nie wyłamała? jaaaaaaaaaa

a co Ci ten bilet pomoże? przecież na każdym bilecie masz numer danego autobusu w którym go skasowano to nie może być taki byle jaki bilet

Napisane przez snowhitee

nawet nie wiemy jakie masz swoje naturalki fajnie by było jakbyś jakieś foto dała a co do farb goldwella to chyba tylko Asia tu nimi farbowała, więc może ona Ci pomoże

ale nie o mnie chodzi? bo ja nie robiłam goldwellem

Bunny życzę aby wszystko dobrze się ułożyło

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez egocentryczna

Witam.

Dziewczyny proszę Was o radę, bo Wy już jesteście doświadczone w tych sprawach.

Oto mój kolor włosów: http://imageshack.us/photo/my-images/692/1005812f.jpg/
a marzy mi się taki:http://imageshack.us/photo/my-images...psonhair2.jpg/

Co robić?
Potem chciałabym dojść do jeszcze jaśniejszego, ale narazie chcę taki uzyskać, jeśli to w ogóle możliwe, hmm ..

podejrzewam że tu będzie potrzebny rozjaśniacz na początek ,a potem jakaś farbka z poziomu 8 i na pewno popielata ale specjalistką nie jestem wiec nie wiem

[egocentryczna]

a ile taki zabieg u fryzjera kosztuje? żeby rozjaśnić z 2 tony?

[asiabb1983]

Napisane przez egocentryczna

a ile taki zabieg u fryzjera kosztuje? żeby rozjaśnić z 2 tony?

nie mam pojęcia ale na tak długie włosy to na pewno sporo
może zrób na początek bardzo dużo drobnych jasnych pasemek też tak zawsze zaczynałam drogę do blondu potem znowu drugi raz i zobaczysz na ile kolor się rozjaśni a potem się zobaczy jak to będzie wyglądać czy wystarczy pod farbke czy jeszcze ewentualnie kąpiel rozjaśniająca
od czegoś trzeba zacząć tak hop siup się niestety nie da

[snowhitee]

Napisane przez asiabb1983

a co Ci ten bilet pomoże? przecież na każdym bilecie masz numer danego autobusu w którym go skasowano to nie może być taki byle jaki bilet

ale nie o mnie chodzi? bo ja nie robiłam goldwellem

Bunny życzę aby wszystko dobrze się ułożyło

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------


podejrzewam że tu będzie potrzebny rozjaśniacz na początek ,a potem jakaś farbka z poziomu 8 i na pewno popielata ale specjalistką nie jestem wiec nie wiem

nie nie, mam na myśli Asię od Jasia

[egocentryczna]

wiem, wiem . Ale pasemek nie chce. Mialam kilka razy i nie podpasowaly mi.. A nie chce odrazu jasnego blondu tylko wlasnie na calosc (nie pasemka) rozjasnic troche, a potem stopniowo do blondu. Nie znam sie, wiec nie wiem czy cos takiego jest mozliwe

[asiabb1983]

Napisane przez egocentryczna

wiem, wiem . Ale pasemek nie chce. Mialam kilka razy i nie podpasowaly mi.. A nie chce odrazu jasnego blondu tylko wlasnie na calosc (nie pasemka) rozjasnic troche, a potem stopniowo do blondu. Nie znam sie, wiec nie wiem czy cos takiego jest mozliwe

skoro nie chcesz pasemek to tylko dekoloryzacja to możesz zrobić u fryz albo sama na własne ryzyko nałożyć rozjaśniacz i odbarwić włoski a potem farbka i powinno wyjść .Tylko nie wiadomo jak się włoski będą rozjaśniać -żeby jakieś plamy nie powychodziły nie wiem co Ci doradzić ale skoro nie masz o tym pojęcia to lepiej udaj się do profesjonalisty i już

snow acha fakt jeszcze ta Asia jest
a jak tam dzionek z chrześnicą minął?

a novelove to chyba zapomniała że miała fotki wrzucić kilka dni temu po garnierze

[snowhitee]

Napisane przez asiabb1983

skoro nie chcesz pasemek to tylko dekoloryzacja to możesz zrobić u fryz albo sama na własne ryzyko nałożyć rozjaśniacz i odbarwić włoski a potem farbka i powinno wyjść .Tylko nie wiadomo jak się włoski będą rozjaśniać -żeby jakieś plamy nie powychodziły nie wiem co Ci doradzić ale skoro nie masz o tym pojęcia to lepiej udaj się do profesjonalisty i już

snow acha fakt jeszcze ta Asia jest
a jak tam dzionek z chrześnicą minął?

a novelove to chyba zapomniała że miała fotki wrzucić kilka dni temu po garnierze

a dobrze bardzo wyczerpująco i zostaje aż do przyszłej środy co najmniej więc aktywny tydzień mi się szykuje

no właśnie novelove sobie w kulki leci

[asia_102]

Napisane przez snowhitee

nawet nie wiemy jakie masz swoje naturalki fajnie by było jakbyś jakieś foto dała a co do farb goldwella to chyba tylko Asia tu nimi farbowała, więc może ona Ci pomoże

robiłam, robiłam - najpierw u fryzjerki, wtedy to był 11V, 11P z wodą 9%, ale odrost wychodził ciemno, a potem już sama zrobiłam w domu 12BS z wodą 12%, ale wyszło zółto rozjaśniaczowo samą farbę polecam, nie niszczyła mi włosów

Napisane przez snowhitee

nie nie, mam na myśli Asię od Jasia

hehe, uwielbiam być Asią od Jasia



to jak z tym olejem jest sens na parę godzin maziać?

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez asiabb1983

skoro nie chcesz pasemek to tylko dekoloryzacja to możesz zrobić u fryz albo sama na własne ryzyko nałożyć rozjaśniacz i odbarwić włoski a potem farbka i powinno wyjść .Tylko nie wiadomo jak się włoski będą rozjaśniać -żeby jakieś plamy nie powychodziły nie wiem co Ci doradzić ale skoro nie masz o tym pojęcia to lepiej udaj się do profesjonalisty i już

snow acha fakt jeszcze ta Asia jest
a jak tam dzionek z chrześnicą minął?

a novelove to chyba zapomniała że miała fotki wrzucić kilka dni temu po garnierze

no nieee zapomniałaś o mnie

[snowhitee]

Napisane przez asia_102

robiłam, robiłam - najpierw u fryzjerki, wtedy to był 11V, 11P z wodą 9%, ale odrost wychodził ciemno, a potem już sama zrobiłam w domu 12BS z wodą 12%, ale wyszło zółto rozjaśniaczowo samą farbę polecam, nie niszczyła mi włosów




hehe, uwielbiam być Asią od Jasia



to jak z tym olejem jest sens na parę godzin maziać?

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------



no nieee zapomniałaś o mnie

jak piszesz, że na 6godz to ja bym nakładała



Agatko ja również trzymam kciuki za Ciebie

[asiabb1983]

Napisane przez snowhitee

a dobrze bardzo wyczerpująco i zostaje aż do przyszłej środy co najmniej więc aktywny tydzień mi się szykuje

no właśnie novelove sobie w kulki leci

no to fajnie dzieciaki potrafią być urocze wiem coś o tym

Napisane przez asia_102

hehe, uwielbiam być Asią od Jasia



to jak z tym olejem jest sens na parę godzin maziać?

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------



no nieee zapomniałaś o mnie

Asiu od Jasia tak się to właśnie utarło że dla mnie jesteś Asią od Jasia i gdy snow napisała samo asia to się zastanowiłam brakowało tego asia od Jasia
jakże bym śmiała zapomnieć o Tobie w końcu jesteś naszą pierwszą wizażową blond mamusią Asią która tu zasłynęła jeszcze z Jasiulkiem w brzusiu
przesyłam mnóstwo buziorków dla Ciebie i Jasiulka

idzie burza
znikam do wyrka dobranoc ślicznotki

[asia_102]

Napisane przez asiabb1983

no to fajnie dzieciaki potrafią być urocze wiem coś o tym


Asiu od Jasia tak się to właśnie utarło że dla mnie jesteś Asią od Jasia i gdy snow napisała samo asia to się zastanowiłam brakowało tego asia od Jasia
jakże bym śmiała zapomnieć o Tobie w końcu jesteś naszą pierwszą wizażową blond mamusią Asią która tu zasłynęła jeszcze z Jasiulkiem w brzusiu
przesyłam mnóstwo buziorków dla Ciebie i Jasiulka

idzie burza
znikam do wyrka dobranoc ślicznotki

mogę być Asią od Jasia forever no to fakt, że niemalże rodziłam online
dziękujemy za buziaki i razem z Jasiem też się odwdzięczamy

[wasienka]

Napisane przez asiabb1983

a co Ci ten bilet pomoże? przecież na każdym bilecie masz numer danego autobusu w którym go skasowano to nie może być taki byle jaki bilet

dobowy i dłuższy może być

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez blond bunny

to musisz miec bardzo mocno zniszczone te wloski jak odzywka za slaba- ja mam wlsoy po rozjasniaczu, dlugie itp. i mnie wystarcza...
moze pouzywaj na razie samych maseczek- wiem ze drogo!- ale po jakims czasie zauwazysz roznice i przejdziesz na odzywki

O tak, są mocno zniszczone, ale przez te dwa tygodnie regeneracji jest o wiele lepiej. Taki stan włosów zafundowała mi pasemkami robionymi rozjaśniaczem fryzjerka Pierwsze kilka dni były koszmarne, włosy rozjaśniane wychodziły, bardzo szybko się łamały, ciągnęły jak guma, po wymyciu głowy jak wyschły była typowa szopa, ale teraz został tylko problem z rozczesywaniem tyłu głowy (może to wina mojego nieudacznego nakładania odżywki w tamtym miejscu) i efekt puszenia się, ale jego udało mi się wczoraj usunąć dzięki szamponowi z Dove i odżywce z Nivei
Chętnie bym poużwała masek codziennie, ale jestem bezrobotna i kase mam tylko jak ktoś się zlituje, taty niestety przed 10 września naciągnąć na więcej chemii nie mogę. Mam zamiar kupić maseczkę Herbal Essences niebieską polecaną na tym wątku, na KWC doczytałam też, że fajne jest serum z Dove i maska z Syoss

asiabb1983 No niestety, jedwab z Joanny jest beznadziejny, kiedyś miałam z firmy Loton i był bardzo fajny, wygładzał i ładnie się włosy błyszczały, a ten z Joanny co najwyżej pomaga włosy rozczesać

snowhitee Też bym tak chciała Fajnie jest mieć młodsze rodzeństwo, które można wychować, no ale niestety ja na to nie mam co liczyć, pozostaje czekać na własne dziecko, ale na to wg mnie za wcześnie

egocentryczna Za zrobienie pasemek albo farbowanie włosów u fryzjera płaciłabym 120 i więcej, choć większość fryzjerów wołała minimum 150, a włosy mam takiej samej długości co ty, ale też zależy czy masz gęste włosy, bo ceny te są do gęstych ale cena zależy też w dużym stopniu od miasta, w Krakowie na rynku widziałam cenę 180zł za farbowanie, ale cena pewnie i tak jest do krótkich włosów

[_paulinka2]

Wasienka, ale dobowy Ci nie pomoże. Miałam kiedyś taką samą sytuację i powiedzieli mi że musi być bilet imienny, innego nie uznają....

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

dziewczynki ale mam urwanie głowy strasznie dużo pracuję, choć miało być dorywczo, w wolnych chwilach delektuję się Amelką i potem padam na pysk

[snowhitee]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28997804]O tak, są mocno zniszczone, ale przez te dwa tygodnie regeneracji jest o wiele lepiej. Taki stan włosów zafundowała mi pasemkami robionymi rozjaśniaczem fryzjerka Pierwsze kilka dni były koszmarne, włosy rozjaśniane wychodziły, bardzo szybko się łamały, ciągnęły jak guma, po wymyciu głowy jak wyschły była typowa szopa, ale teraz został tylko problem z rozczesywaniem tyłu głowy (może to wina mojego nieudacznego nakładania odżywki w tamtym miejscu) i efekt puszenia się, ale jego udało mi się wczoraj usunąć dzięki szamponowi z Dove i odżywce z Nivei
Chętnie bym poużwała masek codziennie, ale jestem bezrobotna i kase mam tylko jak ktoś się zlituje, taty niestety przed 10 września naciągnąć na więcej chemii nie mogę. Mam zamiar kupić maseczkę Herbal Essences niebieską polecaną na tym wątku, na KWC doczytałam też, że fajne jest serum z Dove i maska z Syoss

asiabb1983 No niestety, jedwab z Joanny jest beznadziejny, kiedyś miałam z firmy Loton i był bardzo fajny, wygładzał i ładnie się włosy błyszczały, a ten z Joanny co najwyżej pomaga włosy rozczesać

snowhitee Też bym tak chciała Fajnie jest mieć młodsze rodzeństwo, które można wychować, no ale niestety ja na to nie mam co liczyć, pozostaje czekać na własne dziecko, ale na to wg mnie za wcześnie

egocentryczna Za zrobienie pasemek albo farbowanie włosów u fryzjera płaciłabym 120 i więcej, choć większość fryzjerów wołała minimum 150, a włosy mam takiej samej długości co ty, ale też zależy czy masz gęste włosy, bo ceny te są do gęstych ale cena zależy też w dużym stopniu od miasta, w Krakowie na rynku widziałam cenę 180zł za farbowanie, ale cena pewnie i tak jest do krótkich włosów[/QUOTE]

a ile masz lat jeśli można wiedzieć?

Napisane przez _paulinka2

Wasienka, ale dobowy Ci nie pomoże. Miałam kiedyś taką samą sytuację i powiedzieli mi że musi być bilet imienny, innego nie uznają....

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

dziewczynki ale mam urwanie głowy strasznie dużo pracuję, choć miało być dorywczo, w wolnych chwilach delektuję się Amelką i potem padam na pysk

ojj trzymaj się i dbaj o siebie

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez snowhitee

a ile masz lat jeśli można wiedzieć?

21

[snowhitee]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;29000476]21[/QUOTE]

noo to jeszcze mamy na to czas


ale ciszaaaaa tu

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez snowhitee

noo to jeszcze mamy na to czas


ale ciszaaaaa tu

Straaaaszna miałam nadzieję, że coś ciekawego tutaj poczytam a nic nima

Kurcze, ciepło strasznie, duszno, a mi włosy wyschnąć nie chcą, już 5 godzin same schną i dalej wilgotne

[blond bunny]

Napisane przez _paulinka2

Wasienka, ale dobowy Ci nie pomoże. Miałam kiedyś taką samą sytuację i powiedzieli mi że musi być bilet imienny, innego nie uznają....

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

dziewczynki ale mam urwanie głowy strasznie dużo pracuję, choć miało być dorywczo, w wolnych chwilach delektuję się Amelką i potem padam na pysk

paulinko ja i tak ciebie podziwiam jestes dzielna, ja bym nie dala rady. ale dbaj o siebie zebys tego zdrowiem nie przyplacila.

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;29003360]Straaaaszna miałam nadzieję, że coś ciekawego tutaj poczytam a nic nima

Kurcze, ciepło strasznie, duszno, a mi włosy wyschnąć nie chcą, już 5 godzin same schną i dalej wilgotne[/QUOTE]
mnie to schna 8-10 godzin


dziewczyny dziekuje wam za tony wsparcia i chyba wasze zyczenia i moje zostaly wysluchane bo dzis w szpitalu dziadek byl nie do poznania! spacerowal po calym szpitalu sam!, rozmawial, dobrze sie czuje- nagla extra poprawa i we wtorek chyba do domciu.
no i bedzie mial robiony zabieg na serce- razenie pradem w narkozie- bo chca mu zlikwidowac migotanie. pozniej bede musiala go pilnowac zeby dobrze bral leki na rozrzedzanie krwi, no i co tydzien jezdzic z nim na badanie krwi, ale jakos to bedzie.
takze ulzylo mi jak cholera

[sugarfree87]

Drogie blondynki
z wczorajszej wizyty u fryzjera wróciłam z lekko żółtymi włosami...
robiła mi balejaż wenecki rozjaśniaczem, na włosach w kolorze spranego karmelu (chciałam wrócić do blondu po jednorazowym przyciemnianiu)

i teraz nie wiem co mam zrobić?
czy na włosy po rozjaśniaczu moge położyć jakaś farbę? a może jeszcze jakieś reflexy na to?

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez blond bunny

mnie to schna 8-10 godzin


dziewczyny dziekuje wam za tony wsparcia i chyba wasze zyczenia i moje zostaly wysluchane bo dzis w szpitalu dziadek byl nie do poznania! spacerowal po calym szpitalu sam!, rozmawial, dobrze sie czuje- nagla extra poprawa i we wtorek chyba do domciu.
no i bedzie mial robiony zabieg na serce- razenie pradem w narkozie- bo chca mu zlikwidowac migotanie. pozniej bede musiala go pilnowac zeby dobrze bral leki na rozrzedzanie krwi, no i co tydzien jezdzic z nim na badanie krwi, ale jakos to bedzie.
takze ulzylo mi jak cholera

A ja wciąż mam wilgotne włosy został sam tył przylegający do głowy To db, że moje włosy nie są jedyne co tak długo schną
Bardzo się cieszę, że Twój dziadek lepiej się czuje Za udany zabieg dziadka trzymam

[novelove]

Cześć dziewczyny, wróciłam i dodaję włoski po Garnier Nutrisse 111
Siwo na czubie na początku troszkę wyszło...I tak się zastanawiam nad jakimiś pasemkami. Bo bym chyba chciała troszkę jaśniej


Wybaczcie skołtunione włosy, nie zaznały grzebienia od 4 dni

[novelove]

Ohoho jak się upominały babole a czytać to nie potrafią!
Napisałam przecie, że bd za 4 dni.