Pogaduchy o wszystkim i o niczym. :) cz. I.

[masterpiece]

Napisane przez przekora

muhehehehe

To nie prostota tylko inne postrzeganie świata. Dzieci myślą sercem i emocjami, nie rozumem. Dla nich każda dobra osoba to potencjalny przyjaciel. Dzieci nie rozumieją jeszcze słów przyjaciel, lubię Cię, dla nich to jedno, które znaczy wszystko to właśnie "Kocham", dlatego też tak często je słychać. I pewnie dlatego też, tak często padają ofiarą pedofili ...

Własnie to miałam na myśli,ale nie mogłam się wysłowić. Chodziło mi o takie proste myślenie i kierowanie się emocjami.
A propos pedofilii-sąsiad mieszkający piętro nad moim chłopakiem był pedofilem. Pracował jako taksówkarz i kiedyś chciał "zgarnąć" jakąś małą dziewczynkę proponując jej kupno komórki,o ile pamiętam,za to,że pojedzie z nim w jakieś miejsce. Dziewczynka się nie zgodziła i dodatkowo poskarżyła się komuś starszemu. Koleś poszedł siedzieć,a w taksówce znaleziono pełno ukrytych zdjęć o takiej tematyce.
Piszę był-bo zmarł.

Dodam jeszcze,że M. mieszka na osiedlu,na którym jest masa dresiarzy i cud,że skończyło się tylko tym,że poprzebijali mu opony w taksówce i potłukli szyby,gdy sprawa wyszła na jaw. Normalnie spodziewałabym się większego linczu. Nie mówię,że to popieram,czy gardzę,ale no,jest jak jest,po tych ludziac spodziewałabym się większych nerwów.

[meggiess]

Napisane przez masterpiece

Własnie to miałam na myśli,ale nie mogłam się wysłowić. Chodziło mi o takie proste myślenie i kierowanie się emocjami.
A propos pedofilii-sąsiad mieszkający piętro nad moim chłopakiem był pedofilem. Pracował jako taksówkarz i kiedyś chciał "zgarnąć" jakąś małą dziewczynkę proponując jej kupno komórki,o ile pamiętam,za to,że pojedzie z nim w jakieś miejsce. Dziewczynka się nie zgodziła i dodatkowo poskarżyła się komuś starszemu. Koleś poszedł siedzieć,a w taksówce znaleziono pełno ukrytych zdjęć o takiej tematyce.
Piszę był-bo zmarł.

nie ma litości dla takich sku****ynów..

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez masterpiece

Własnie to miałam na myśli,ale nie mogłam się wysłowić. Chodziło mi o takie proste myślenie i kierowanie się emocjami.
A propos pedofilii-sąsiad mieszkający piętro nad moim chłopakiem był pedofilem. Pracował jako taksówkarz i kiedyś chciał "zgarnąć" jakąś małą dziewczynkę proponując jej kupno komórki,o ile pamiętam,za to,że pojedzie z nim w jakieś miejsce. Dziewczynka się nie zgodziła i dodatkowo poskarżyła się komuś starszemu. Koleś poszedł siedzieć,a w taksówce znaleziono pełno ukrytych zdjęć o takiej tematyce.
Piszę był-bo zmarł.

Nie powinno się tak mówić, ale dobrze, że tak się stało.

[przekora]

Napisane przez Gruffi

A to prawda, że bliźniaki potrafią mieć swój język, którym się dogadają, a inni go nie czają? Raz coś, gdzieś tak pisało, chyba...

Prawda Np. znam historię kiedy to siostra mieszkająca na drugim końcu Polski miała wypadek, nikt jeszcze o tym nie wiedział, druga siostra natomiast zaczęła mieć napad duszności i kołatanie serca ... Podobno bliźnięta potrafią czytać swoje myśli, kto wie ;-)

Napisane przez masterpiece

A propos pedofilii-sąsiad mieszkający piętro nad moim chłopakiem był pedofilem.
Piszę był-bo zmarł.

I dobrze mu tak - za przeproszeniem.

Ja jestem za ucinaniem narządów od razu!

[mandragona]

Witajcie Czy ja mogę dołączyć?

[Gruffi]

Napisane przez masterpiece

Własnie to miałam na myśli,ale nie mogłam się wysłowić. Chodziło mi o takie proste myślenie i kierowanie się emocjami.
A propos pedofilii-sąsiad mieszkający piętro nad moim chłopakiem był pedofilem. Pracował jako taksówkarz i kiedyś chciał "zgarnąć" jakąś małą dziewczynkę proponując jej kupno komórki,o ile pamiętam,za to,że pojedzie z nim w jakieś miejsce. Dziewczynka się nie zgodziła i dodatkowo poskarżyła się komuś starszemu. Koleś poszedł siedzieć,a w taksówce znaleziono pełno ukrytych zdjęć o takiej tematyce.
Piszę był-bo zmarł.

Dodam jeszcze,że M. mieszka na osiedlu,na którym jest masa dresiarzy i cud,że skończyło się tylko tym,że poprzebijali mu opony w taksówce i potłukli szyby,gdy sprawa wyszła na jaw. Normalnie spodziewałabym się większego linczu. Nie mówię,że to popieram,czy gardzę,ale no,jest jak jest,po tych ludziac spodziewałabym się większych nerwów.

Dla takich osobników, bo trudno to nazwać człowiekiem to najwyższa kara powinna być... Na moim osiedlu też kiedyś mieszkał pedofil, ale go policja zgarnęła... Aż mi ciary przechodzą, jak sobie wspomnę, jak go mijałam na mieście...

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez mandragona

Witajcie Czy ja mogę dołączyć?

Jasne witamy w naszych skromnych progach Napiszesz coś o sobie?

[przekora]

Napisane przez mandragona

Witajcie Czy ja mogę dołączyć?

[masterpiece]

Może teraz powiecie,że jestem przewrażliwiona,ale-ja mam 21 lat. Niby nie jestem dzieckiem,ale nie oszukujmy się-wyglądam dosyć młodo,na jakieś 17-18 lat. Jestem niska,drobna i mam duże piersi,które przy moich wymiarach wydają się wręcz karykaturalne. Cokolwiek bym założyła,zawsze widać od razu cycki. Nawet jeśli próbuję je jakoś ukryć.
Ale do rzeczy-bardzo często spotykam się z tym,że wgapia się we mnie jakiś starszy facet. I mimo że to nie jest pedofilia,to ja tak właśnie postrzegam takiego faceta.
Kiedyś wracając z wakacji pociągiem zdarzyło mi się,że facet wlepiał we mnie gały,ja poprosiłam chłopaka,żeby usiadł tak,aby mnie trochę zasłonić,po czym koleś wyciągnął komórkę i zaczął mnie nagrywać,albo robić fotki-nie wiem. Byłam w takim szoku,że nie potrafiłam zareagować,mój chłopak zresztą też-miałam do niego trochę żal,ale trudno,stało się. Za dużo widzieć nie mógł,może kawałek ramienia i nogi,bo resztę zasłonił M.,ale czułam się wtedy okropnie,jak jakiś przedmiot.
Druga sytuacja polegała na tym,że wracając w któreś wakacje z biblioteki,z zaułka wyszedł jakiś facet,gonił do samej bramy [bibliotekę miałam jakieś 15 minut piechotą od domu] rzucając przy tym jakieś obleśne teksty. Miałam wtedy jakieś 12lat,prawie biegłam,ludzie na ulicy na pewno słyszeli te komentarze bo mówił je na tyle głośno,ale nikt nie zareagował. Ja byłam przerażona,nie umiałam nawet poprosić o pomoc,modliłam się,żeby mama szybko podeszła do domofonu i otworzyła drzwi. W windzie się poryczałam i wyłam bardzo długo.

[przekora]

Masterpiece, Kochana rozumiem Cię

Sama jestem niska, drobna (no może mniej) i mam spore piersi, które widać. Nie są to może miseczki J, ale odznaczają się. Też nie raz się gapili, trąbili etc. - nie lubię tego.

Miałam kiedyś dwie bardzo niemiłe sytuacje Jadąc tramwajem we Wrocławiu starszy dziadek stał tuż obok mnie, na ręce miał kurtkę zasłaniając tym samym rozporek i wiecie co robił ? ... Sobie dobrze! Patrząc na mnie, w tramwaju!
Niedawno wracam późno z kumpelą do domu, a w krzakach ktoś cmoka. Myślałam, że na psa. Po czym po jakimś czasie odwracam się, patrzę, a koleś patrzy na nas i ROBI TO SAMO TO TAMTEN! Ja od razu starym sposobem krzyknęłam, że ma małego i że wezmę policję, zwiał ... Najgorsze jest to, że mieszka na moim osiedlu

Chyba przyciągam takich za.srań.ców.

Najgorsze jest jednak to, że po tym miałam jakąś psychę normalnie ... Nie mogłam partnera dotknąć bo widziałam tych facetów ...

[meggiess]

Napisane przez mandragona

Witajcie Czy ja mogę dołączyć?

Witaj ! Napisz coś o sobie

[enamour]

o czym gadałyście?

[meggiess]

Napisane przez masterpiece

Może teraz powiecie,że jestem przewrażliwiona,ale-ja mam 21 lat. Niby nie jestem dzieckiem,ale nie oszukujmy się-wyglądam dosyć młodo,na jakieś 17-18 lat. Jestem niska,drobna i mam duże piersi,które przy moich wymiarach wydają się wręcz karykaturalne. Cokolwiek bym założyła,zawsze widać od razu cycki. Nawet jeśli próbuję je jakoś ukryć.
Ale do rzeczy-bardzo często spotykam się z tym,że wgapia się we mnie jakiś starszy facet. I mimo że to nie jest pedofilia,to ja tak właśnie postrzegam takiego faceta.
Kiedyś wracając z wakacji pociągiem zdarzyło mi się,że facet wlepiał we mnie gały,ja poprosiłam chłopaka,żeby usiadł tak,aby mnie trochę zasłonić,po czym koleś wyciągnął komórkę i zaczął mnie nagrywać,albo robić fotki-nie wiem. Byłam w takim szoku,że nie potrafiłam zareagować,mój chłopak zresztą też-miałam do niego trochę żal,ale trudno,stało się. Za dużo widzieć nie mógł,może kawałek ramienia i nogi,bo resztę zasłonił M.,ale czułam się wtedy okropnie,jak jakiś przedmiot.
Druga sytuacja polegała na tym,że wracając w któreś wakacje z biblioteki,z zaułka wyszedł jakiś facet,gonił do samej bramy [bibliotekę miałam jakieś 15 minut piechotą od domu] rzucając przy tym jakieś obleśne teksty. Miałam wtedy jakieś 12lat,prawie biegłam,ludzie na ulicy na pewno słyszeli te komentarze bo mówił je na tyle głośno,ale nikt nie zareagował. Ja byłam przerażona,nie umiałam nawet poprosić o pomoc,modliłam się,żeby mama szybko podeszła do domofonu i otworzyła drzwi. W windzie się poryczałam i wyłam bardzo długo.

O kurcze to przykre. Też nie mam małych piersi, mam zaledwie 158 i jestem drobna nawet. Niby się mówi, że to dobrze jak kobieta ma na czym usiąść i czym oddychać ale żeby takie rzeczy się działy.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez enamour

o czym gadałyście?

nadrabiaj i to szybko

[masterpiece]

Ja mam 153,czy ktoś mnie pobije?

[przekora]

Napisane przez masterpiece

Ja mam 153,czy ktoś mnie pobije?

Mam 160, niestety nie

[enamour]

Ja na szczęście nie spotykam się z głupimi tekstami, tylko z częstym gwizdaniem. Może dlatego, że jestem wysoka, mama długie nogi. ;/ Lubię zakładać krótkie spódniczki.

Kiedyś byłam często przezywana, miałam rude włosy ... To był najgorszy okres w moim życiu

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

166

[meggiess]

Napisane przez masterpiece

Ja mam 153,czy ktoś mnie pobije?

no co Ty, pamiętaj że małe jest piękne

[enamour]

Ostatnio wychodziłam z chłopakiem z Tele Pizzy, przed wejściem stało ok. 5 gości tak po 20 pare lat mieli. TŻ jak zwykle puścił mnie przodem, jak szłam to jeden z tych kolesi tak się wyginał, jakby chciał mi zajrzeć pod spódniczkę, a miałam spodenki. TŻ na niego tak krzywo spojrzał. A tak biedny był wkur*iony, że szok. Mówił, że mógł mu coś powiedzieć albo torbą, którą trzymał w ręku dać w mordę. Denerwuje go strasznie jak ktoś na mnie patrzy.
No ale tamta sytuacja, idę kurde z chłopakiem a gościu się gapi
Często jest tak, że chłopak idzie z dziewczyną za rękę i patrzy się na mnie. Nie cierpię takich sytuacji ;/

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez masterpiece

ja mam 153,czy ktoś mnie pobije?

177 ;/

[Chatul]

Napisane przez mandragona

Witajcie Czy ja mogę dołączyć?

Jasne Witamy

Napisane przez masterpiece

Może teraz powiecie,że jestem przewrażliwiona,ale-ja mam 21 lat. Niby nie jestem dzieckiem,ale nie oszukujmy się-wyglądam dosyć młodo,na jakieś 17-18 lat. Jestem niska,drobna i mam duże piersi,które przy moich wymiarach wydają się wręcz karykaturalne. Cokolwiek bym założyła,zawsze widać od razu cycki. Nawet jeśli próbuję je jakoś ukryć.
Ale do rzeczy-bardzo często spotykam się z tym,że wgapia się we mnie jakiś starszy facet. I mimo że to nie jest pedofilia,to ja tak właśnie postrzegam takiego faceta.
Kiedyś wracając z wakacji pociągiem zdarzyło mi się,że facet wlepiał we mnie gały,ja poprosiłam chłopaka,żeby usiadł tak,aby mnie trochę zasłonić,po czym koleś wyciągnął komórkę i zaczął mnie nagrywać,albo robić fotki-nie wiem. Byłam w takim szoku,że nie potrafiłam zareagować,mój chłopak zresztą też-miałam do niego trochę żal,ale trudno,stało się. Za dużo widzieć nie mógł,może kawałek ramienia i nogi,bo resztę zasłonił M.,ale czułam się wtedy okropnie,jak jakiś przedmiot.
Druga sytuacja polegała na tym,że wracając w któreś wakacje z biblioteki,z zaułka wyszedł jakiś facet,gonił do samej bramy [bibliotekę miałam jakieś 15 minut piechotą od domu] rzucając przy tym jakieś obleśne teksty. Miałam wtedy jakieś 12lat,prawie biegłam,ludzie na ulicy na pewno słyszeli te komentarze bo mówił je na tyle głośno,ale nikt nie zareagował. Ja byłam przerażona,nie umiałam nawet poprosić o pomoc,modliłam się,żeby mama szybko podeszła do domofonu i otworzyła drzwi. W windzie się poryczałam i wyłam bardzo długo.

O rany Koszmarne historie...
Sama mam duży biust. I w dodatku młodo wyglądam... Ale na szczęście na razie zdarzało się tylko, że mało ciekawie wyglądający faceci intensywnie mi się wgapiali w dekolt

[enamour]

Napisane przez Chatul

Jasne Witamy



O rany Koszmarne historie...
Sama mam duży biust. I w dodatku młodo wyglądam... Ale na szczęście na razie zdarzało się tylko, że mało ciekawie wyglądający faceci intensywnie mi się wgapiali w dekolt

Ja mam biust najbardziej popularny - B.
Noszę pushupy i wyglądają ładnie. Ale chciałabym mieć większe
Ważne, że TŻ je uwielbia

[meggiess]

Napisane przez enamour

Ostatnio wychodziłam z chłopakiem z Tele Pizzy, przed wejściem stało ok. 5 gości tak po 20 pare lat mieli. TŻ jak zwykle puścił mnie przodem, jak szłam to jeden z tych kolesi tak się wyginał, jakby chciał mi zajrzeć pod spódniczkę, a miałam spodenki. TŻ na niego tak krzywo spojrzał. A tak biedny był wkur*iony, że szok. Mówił, że mógł mu coś powiedzieć albo torbą, którą trzymał w ręku dać w mordę. Denerwuje go strasznie jak ktoś na mnie patrzy.
No ale tamta sytuacja, idę kurde z chłopakiem a gościu się gapi
Często jest tak, że chłopak idzie z dziewczyną za rękę i patrzy się na mnie. Nie cierpię takich sytuacji ;/

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------



177 ;/

też za czymś takim nie przepadam. Mój to się do mnie nie odzywa po czymś takim a co to moja wina jest, że ktoś się na mnie patrzył?

[masterpiece]

Lubię swój wzrost,spokojnie
Ja zwyczajne,przelotne spojrzenie i uśmiech odbieram miło.Fajnie,że się komuś podobam. Ale nachalne gapienie się,zwłaszcza na piersi,czy rzucanie komentarzy-niespecjalnie.
Faceci się za mną dość często oglądają i w moim przypadku tak to wygląda,że młodzi robią to w kulturalny sposób,ale starsi faceci nie mają żadnej ogłady.
A ja nie prowokuję.

[Asiaa90]

również bardzo chętnie do was dołączę jeśli mogę

[enamour]

Stare śmierdzące niewyżytki . Widocznie w młodości żadna ich nie chciała.

[meggiess]

Kochane moje ja będę leciała za chwilkę :C

[masterpiece]

Hahahaha

[przekora]

Napisane przez Asiaa90

również bardzo chętnie do was dołączę jeśli mogę

Hej, hej!

Napisane przez meggiess

Kochane moje ja będę leciała za chwilkę :C

Bywaj smakoszko keczupu!

[enamour]

Ja swojego wzrostu za bardzo nie lubię Całe szczęście, że mój Kotek wysoki

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez meggiess

Kochane moje ja będę leciała za chwilkę :C

Taaak, nastukała posty i się zwija