Zimą kilogramy spalamy bo o sylwetkę osy do wiosny dbamy!!

[candiess]

Napisane przez Inspiracyjna

Bo teraz idealną wagą jest 40kg, ładnie brzmi, widać kości, tylko mózgu nie widać

Haha, dokładnie

[pannanika]

Napisane przez candiess

Haha, dokładnie

O, dobrze, że jesteś Powiedz mi, czy ty możesz edytować swój pierwszy post? Mogłabyś go poświęcić na wypisanie aktualnej poniedziałkowej wagi wszystkich? Bo nie chcę tego jeszcze wciskać w pierwszy post.
Czy mam wcisnąć jeszcze to?

[candiess]

Napisane przez pannanika

O, dobrze, że jesteś Powiedz mi, czy ty możesz edytować swój pierwszy post? Mogłabyś go poświęcić na wypisanie aktualnej poniedziałkowej wagi wszystkich? Bo nie chcę tego jeszcze wciskać w pierwszy post.
Czy mam wcisnąć jeszcze to?

Ale mówisz o następnym poniedziałku? Bo nie bardzo zrozumiałam

[giovinezza]

Napisane przez pannanika

Dlatego BMI, bo jest najbardziej obiektywne i najprostrze do sprawdzenia. Jak ktoś ma niedowagę a jest otłuszczony, to niech ćwiczy, a nie się odchudza. Z celem 56 cię mogę wpisać.
W ogóle jak sobie przypominam, jak wygladałam przy wadze 56 z moim wzrostem, to zastanawiam się skąd laski 170 biorą pomysły na wagę 50 kg... Mamy poje**ne społeczeństwo.

Ale widzisz każdy ma inną budowę ciała i inaczej się prezentuje z tą samą wagą mimo, ze wzrost jest identyczny nie można wszystkiego szufladkowac i zamykac w jedna kategorię, kobieta powinna być seksowna, pewna siebie i tak powinna mieć ciało zadbane ale pojęcie zadbane jest już ogólne i każdy do tego podchodzi inaczej, jedni mądrzej drudzy nie

[Inspiracyjna]

noo tragedia
jak moja 11letnia bratanica powiedziała że nie chce być gruba i w tv mówią tak a tak to o mało z krzesła nie spadłam.
Nie dość że to jeszcze dziecko to i szczupłe. Ale teraz wszędzie trąbią o tym odchudzaniu, że szczupłym też się w głowie przewraca

też nie chcę tracic z biustu

[giovinezza]

Napisane przez Inspiracyjna

też nie chcę tracic z biustu

Chyba to jest jedyne miejsce, gdzie żadna z nas nie chce aby leciało

[candiess]

Napisane przez giovinezza

Ale widzisz każdy ma inną budowę ciała i inaczej się prezentuje z tą samą wagą mimo, ze wzrost jest identyczny nie można wszystkiego szufladkowac i zamykac w jedna kategorię, kobieta powinna być seksowna, pewna siebie i tak powinna mieć ciało zadbane ale pojęcie zadbane jest już ogólne i każdy do tego podchodzi inaczej, jedni mądrzej drudzy nie

To prawda Ale w tym wątku mamy taką zasadę, że żadna z nas nie schodzi poniżej prawidłowego BMI.

[pannanika]

Napisane przez candiess

Ale mówisz o następnym poniedziałku? Bo nie bardzo zrozumiałam

O najbliższym

Napisane przez giovinezza

Ale widzisz każdy ma inną budowę ciała i inaczej się prezentuje z tą samą wagą mimo, ze wzrost jest identyczny nie można wszystkiego szufladkowac i zamykac w jedna kategorię, kobieta powinna być seksowna, pewna siebie i tak powinna mieć ciało zadbane ale pojęcie zadbane jest już ogólne i każdy do tego podchodzi inaczej, jedni mądrzej drudzy nie

Tak, ja wiem, serio, nie jestem głupia i znam się na dietetyce. Mi chodzi o przypadki skrajne, gdzie waga jest medycznie niezdrowa, a nie o wygląd zewnętrzny. Mój TŻ jest ode mnie dużo szczuplejszy, a BMI ma wyższe, bo ma mięsnie, które ważą. Ale nikt mi nie wmówi, że 50 kg to dobra waga dla każdego wzorstu. Dla 160 może jeszcze tak. Ale dla 170 na pewno nie.
Ale spoko, jak ktoś ma ochotę na problemy z okresem, osteoporozą itd to ja niczego nie zabraniam. Mówię tylko, że nie będę tego wspierać.

[candiess]

Napisane przez pannanika

O najbliższym



Tak, ja wiem, serio, nie jestem głupia i znam się na dietetyce. Mi chodzi o przypadki skrajne, gdzie waga jest medycznie niezdrowa, a nie o wygląd zewnętrzny. Mój TŻ jest ode mnie dużo szczuplejszy, a BMI ma wyższe, bo ma mięsnie, które ważą. Ale nikt mi nie wmówi, że 50 kg to dobra waga dla każdego wzorstu. Dla 160 może jeszcze tak. Ale dla 170 na pewno nie.
Ale spoko, jak ktoś ma ochotę na problemy z okresem, osteoporozą itd to ja niczego nie zabraniam. Mówię tylko, że nie będę tego wspierać.

Ok I dobrze napisane

[Inspiracyjna]

Napisane przez giovinezza

Chyba to jest jedyne miejsce, gdzie żadna z nas nie chce aby leciało

fakt

Napisane przez candiess

To prawda Ale w tym wątku mamy taką zasadę, że żadna z nas nie schodzi poniżej prawidłowego BMI.

i bardzo mądrze

[Lenka 91]

Napisane przez pannanika

Ja wiem.
Nie widać też cycków, bioder i pupy. Mój tyłek jest zaj***sty ^^ I cycki też mam fajne ^^ Szkoda, że mi z nich trochę spadnie podczas chudnięcia
I niezależnie od wzrostu, jak się waży 60 kg to przecież jest tragediaaa!! O matko boska.
A którego faceta się nie spyta, jaki typ kobiety woli, to mówi, że taki z krągłościami a nie wychudzoną modelkę.

Mój jak sie dowiedział ze sie odchudzam to mnie opieprzył: "bo nie muszę, niezdrowe itd" a potem jak mu powiedziałam ze będę się lepiej czuła jak trochę schudnę to mi powiedział tak: "ok jesli będziesz sie lepiej czuła to ok ale jak będziesz przesadzać to sie nie zdziw jak cie ochrzanie no i rób tak zeby ci ani tyłek ani cycki nie zmalały"

[pannanika]

Napisane przez Lenka 91

Mój jak sie dowiedział ze sie odchudzam to mnie opieprzył: "bo nie muszę, niezdrowe itd" a potem jak mu powiedziałam ze będę się lepiej czuła jak trochę schudnę to mi powiedział tak: "ok jesli będziesz sie lepiej czuła to ok ale jak będziesz przesadzać to sie nie zdziw jak cie ochrzanie no i rób tak zeby ci ani tyłek ani cycki nie zmalały"

Mój lubi moje cycuszki, ale wiem, że nie podoba mu się mój brzuch i uda. I mnie wspiera Ja chcę schudnąć przede wszystkim dlatego, że zatrzymałam się w odpowiednim momencie i jeszcze będzie łatwo. Moi rodzice mają dużą skłonność do nadwagi, ja genetycznie też łatwo tyje i nie chcę się zagalopować. Zwłaszcza, że za parę lat jak będę pracować, urodzę dzieci itd to w ogóle będzie trudno, a jak doprowadzę się teraz do porządku to utrzymać to będzie potem łatwiej niż cofać wszystkie błędy.
Poza tym chcę jeść zdrowo dla lepszej cery, włosów i w ogóle I nie musieć wciagać brzucha na plazy i w ogóle. Dla komfortu psychicznego

[Lenka 91]

Napisane przez pannanika

Mój lubi moje cycuszki, ale wiem, że nie podoba mu się mój brzuch i uda. I mnie wspiera Ja chcę schudnąć przede wszystkim dlatego, że zatrzymałam się w odpowiednim momencie i jeszcze będzie łatwo. Moi rodzice mają dużą skłonność do nadwagi, ja genetycznie też łatwo tyje i nie chcę się zagalopować. Zwłaszcza, że za parę lat jak będę pracować, urodzę dzieci itd to w ogóle będzie trudno, a jak doprowadzę się teraz do porządku to utrzymać to będzie potem łatwiej niż cofać wszystkie błędy.
Poza tym chcę jeść zdrowo dla lepszej cery, włosów i w ogóle I nie musieć wciagać brzucha na plazy i w ogóle. Dla komfortu psychicznego

ja wcale nie napisałam ze mnie nie wspiera owszem wspiera tylko martwi się że wymknie mi się to spod kontroli albo ze za bardzo serce osłabię (mam wadę wrodzoną). pisałam tez że on lubi moje cycki i tylek dlatego nie chce żebym je pomniejszyła dietami (moze źle mnie zrozumiałyście jak zacytowałam jego słowa)

[pannanika]

Napisane przez Lenka 91

ja wcale nie napisałam ze mnie nie wspiera owszem wspiera tylko martwi się że wymknie mi się to spod kontroli albo ze za bardzo serce osłabię (mam wadę wrodzoną). pisałam tez że on lubi moje cycki i tylek dlatego nie chce żebym je pomniejszyła dietami (moze źle mnie zrozumiałyście jak zacytowałam jego słowa)

Nie nie, ja zrozumiałam Wiem o co chodzi
A może ty powinnaś być pod opieką dietetyka czy kogoś takiego odchudzając się przy wadzie serca?

[Lenka 91]

Napisane przez pannanika

Nie nie, ja zrozumiałam Wiem o co chodzi
A może ty powinnaś być pod opieką dietetyka czy kogoś takiego odchudzając się przy wadzie serca?

jak poszłam do lekarki ogólnej i pytałam o dietetyka to mnie wyśmiała i stwierdziła że wystarczy trochę poćwiczyć...

[giovinezza]

Moj M. to nawet w to nie wierzy kiedy powiem"odchudzam się", nigdy rezultatów nie widział i dlatego mało w to wierzy, nie dziwię się bo odkąd jesteśmy razem ja planuje wziąc się za siebie, wychodzi to tylko przez kilka dni i odpuszczam teraz mam nadzieję, że będzie inaczej i to on sam zauważy zmiany w moim ciałku, a nie ja będę musiała pytać czy coś zauważył

a co do figurki to chciałabym miec bardziej wystający tyłek moje marzenie, ale to jest a wykonalne, bo najpierw muszę sobie z tłuszczykiem poradzic mam ok. 34 % na ten czas, to jakiś dramat, obecnie mam 96cm a marzy mi się z 102 i taki mega wystający murzyński mmm

[pannanika]

Napisane przez Lenka 91

jak poszłam do lekarki ogólnej i pytałam o dietetyka to mnie wyśmiała i stwierdziła że wystarczy trochę poćwiczyć...

Bo głupi ludzie uważają, że dieta to tylko odchudzanie...

[Lenka 91]

Napisane przez pannanika

Bo głupi ludzie uważają, że dieta to tylko odchudzanie...

przy wizycie u kardiologa zapytam co i jak ale nie sadzę bo przeciez nie stosuję żadnej rygorystycznej diety tylko po prostu odrzuciłam słodycze i inne zapychacze no i zaczęłam regularnie ćwiczyć a ruch dla serca jest przecież dobry bo i krążenie lepsze wtedy jest

[asiula1306]

cześć Ja tu cały czas jestem i cały czas się pilnuję z tym co jem. Ale miałam intensywne 3 dni i nie za bardzo miałam czas na wizaż. Ale się poprawię

[pannanika]

Byłam w ikei i zjadałam troszkę za dużo... Ale tylko troszkę :P

[giovinezza]

a ile dla Was to za dużo?
Dzisiaj z ciekawości policzyłam sobie kacl i bez kolacji wyszło:
kacl: 2065 B: 60,4g T:165g: W: 101g

[pannanika]

Jem 5 małych posiłków dziennie. Za dużo jeat wtedy, jak się napcham i jak jem jak nie byłam głodna.

[Lenka 91]

Napisane przez pannanika

Jem 5 małych posiłków dziennie. Za dużo jeat wtedy, jak się napcham i jak jem jak nie byłam głodna.

przyjechałam do mojego M a tam na stole pierniczki, wafelki i na dodatek pizza na kolację

[pannanika]

Miałam mega ochotę na coś słodkiego - zjadłam monte z bakaliami. Wypiję jeszcze kawę zbożową z mlekiem i to będzie koniec jedzenia na dzisiaj.
Jadłam tak:
Owsianka z bananem, bakaliami, mlekiem sojowym i cynamonem
Kanapka z razowego chleba z pasztetem sojowym i pomidorem
Makaron chiński z sosem pomidorowym
Serek wiejski lekki z pomidorem i czosnkiem
Zupa brokułowa, roladki z lososiem i filiżanka gloggu w ikei
Monte i pół garści bakalii
Kawa caro z mlekiem.

Jak dla mnie trochę za dużo węglowodanów a za mało białka.

[asiula1306]

dobre jest to mleko sojowe?

[pannanika]

Napisane przez asiula1306

dobre jest to mleko sojowe?

Już pytałaś :P Mi pasuje, a krowie w nadmiarze mi szkodzi ^^ Waniliowe jest pyszne. A kawy jednak już nie będę piła.

[Inspiracyjna]

Napisane przez Lenka 91

jak poszłam do lekarki ogólnej i pytałam o dietetyka to mnie wyśmiała i stwierdziła że wystarczy trochę poćwiczyć...

wiesz, z doświadczenia wiem, ze lekarz ogólny guzik może wiedzieć mnie ogólny wysłał na diete dukana, Masakra.
Polecam rozmowy ze specjalistami.

Napisane przez pannanika

Byłam w ikei i zjadałam troszkę za dużo... Ale tylko troszkę :P

Co dobrego jadłaś? też muszę kiedyś wybrać się do Ikei, może w styczniu- nowy katalog

[pannanika]

Napisane przez Inspiracyjna

Co dobrego jadłaś? też muszę kiedyś wybrać się do Ikei, może w styczniu- nowy katalog

Zupę brokułową, roladki z łososiem i piłam glogg ^^ Kupiłam sobie butelkę do domu, bo go uwielbiam
Idź teraz - są ozdoby na święta ^^

[asiula1306]

Napisane przez pannanika

Już pytałaś :P Mi pasuje, a krowie w nadmiarze mi szkodzi ^^ Waniliowe jest pyszne. A kawy jednak już nie będę piła.

masakra, jestem zakręcona jak paka gwoździ

[Inspiracyjna]

Napisane przez pannanika

Zupę brokułową, roladki z łososiem i piłam glogg ^^ Kupiłam sobie butelkę do domu, bo go uwielbiam
Idź teraz - są ozdoby na święta ^^

no tak pisałaś wcześniej co jadłaś, za późno odświeżyłam uwielbiam brokuły!!!!!!
może się z kimś zabiorę