Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[paktofonika99]

Wiesz, moja ciotka to robi z premedytacją i tego jestem pewna na sto procent. Zawistna baba i tyle. Zresztą, na temat jej wyskoków mogłabym godzinami opowiadać

[alevE]

Ach, rozumiem to już inna para kaloszy...

kurczę, nie wiem, czy iść dziś na wykłady czy nie

[chococabana]

Napisane przez GirlOfDeath

Dokąd, dokąd ?
Chyba tęsknie za czasami LO i matury... -,-

Fuerteventura


Ja mam już dość tego studiowania, same kolokwia, wejściówki, zaliczenia, referaty. Tęsknię za czasami liceum gdzie szłam nawet nie przygotowana i na to 3 zawsze się na ściemniało.


W dodatku mamy poważną wojnę z facetem od Biochemii.
Wysłał nam na grupowego e-meila daty egzaminów z dwóch przedmiotów które nam wykłada. Koleżanka nie wiele myśląc klikła odpowiedz i napisała "Nic tylko się na☠☠☠ać" oczywiście nie zdawała sobie sprawy, że odbiorcą jej meila nie będziemy my, a nasz wykładowca
Gościu się tak przejął, że przyniósł to wydrukowane i kazał się przyznać kto to napisał. Koleżanka na ściemniała, że zapomniała się wylogować na uczelnianym komputerze i ktoś inny, dla kawału to musiał napisać. Ale gościu się wkurzył i skończył wykład po 10 ! minutach i kazał nam to dokończyć. Na kolejny wykład przyszła nas tylko 1/4 więc facet się wkurzył jeszcze bardziej i obiecał nam, że ciężko nam będzie skończyć ten rok...

[rosiek]

Napisane przez paktofonika99

Wiesz, moja ciotka to robi z premedytacją i tego jestem pewna na sto procent. Zawistna baba i tyle. Zresztą, na temat jej wyskoków mogłabym godzinami opowiadać

Jeśli ona taka jest, to się nie warto tym przejmować i tylko olać z góry na dół moim zdaniem. A ludzie pogadają i zapomną.

Napisane przez chococabana

Fuerteventura


Ja mam już dość tego studiowania, same kolokwia, wejściówki, zaliczenia, referaty. Tęsknię za czasami liceum gdzie szłam nawet nie przygotowana i na to 3 zawsze się na ściemniało.


W dodatku mamy poważną wojnę z facetem od Biochemii.
Wysłał nam na grupowego e-meila daty egzaminów z dwóch przedmiotów które nam wykłada. Koleżanka nie wiele myśląc klikła odpowiedz i napisała "Nic tylko się na☠☠☠ać" oczywiście nie zdawała sobie sprawy, że odbiorcą jej meila nie będziemy my, a nasz wykładowca
Gościu się tak przejął, że przyniósł to wydrukowane i kazał się przyznać kto to napisał. Koleżanka na ściemniała, że zapomniała się wylogować na uczelnianym komputerze i ktoś inny, dla kawału to musiał napisać. Ale gościu się wkurzył i skończył wykład po 10 ! minutach i kazał nam to dokończyć. Na kolejny wykład przyszła nas tylko 1/4 więc facet się wkurzył jeszcze bardziej i obiecał nam, że ciężko nam będzie skończyć ten rok...

O kurczę, nieciekawa sytuacja... Na studiach najgorsze jest to, że prowadzący może robić wszystko, bo nikt go nie kontroluje - nawet uwalić cały rok na egzaminie -.- U nas jest jeden facet, który na pierwszym egzaminie u☠☠☠uje dla zasady, na ok. 100 osób potrafi przepuścić z 5... ;/ [albo wcale...]

Dziewczyny znające niemiecki, mogłabym prosić którąś z Was o pomoc? Przez chorobę odpuściłam kilka moich zajęć i teraz nie ogarniam kilku rzeczy...

[regretsareuseless]

Napisane przez paktofonika99

Wiesz, moja ciotka to robi z premedytacją i tego jestem pewna na sto procent. Zawistna baba i tyle. Zresztą, na temat jej wyskoków mogłabym godzinami opowiadać

Skoro jest taka, to nie przejmuj się nią Mam pewną osobę, która bardzo lubi przekręcać fakty, oczywiście na niekorzyść innych i jedyna rada, to trzymać się od nich z daleka.
Skoro sama nie jest święta, to sama widzisz

[misheall]

Napisane przez regretsareuseless

Wykładowca od logiki postanowił sprawić, żeby nasza sesja "była bardziej humanitarna" i ustalił nam egzamin na 5 (!) stycznia... Powiedział nam o tym dopiero dziś, a logika to najgorszy egzamin w całej tej sesji. Niby dobrze, że jak zaliczę, to będę mieć to z głowy ale nie wiem jak w 3 tygodnie ogarnę ten materiał...

A to można robić egzaminy przed sesją, jeżeli nie są zerówkami?
W sumie masz jeszcze trochę czasu, no a potem będziesz miała więcej czasu na inne przedmioty. Powodzenia, na pewno dasz radę!

Napisane przez paktofonika99

Wiesz, moja ciotka to robi z premedytacją i tego jestem pewna na sto procent. Zawistna baba i tyle. Zresztą, na temat jej wyskoków mogłabym godzinami opowiadać

Ja niestety też mam taką złośliwą ciotkę. Co prawda nie przekręca faktów, ale zawsze, gdy ktoś z mojej rodziny coś osiągnie, coś mu się uda, to ona potrafi tak to wszystko 'pojechać', że aż szkoda słów. Ja np. miałam taką sytuację, że chciałam kiedyś zdawać na medycynę. Jak ona się o tym dowiedziała, to stwierdziła, że chcę zostać lekarzem, dlatego że można dostawać łapówki... Pomijając fakt, że ona gdy była młoda to też chciała zdawać na medycynę...
Po prostu zawiść i zazdrość!
Nie przejmuj się nią. Ważne, że Ty wiesz, jak było naprawdę!

Napisane przez chococabana

W dodatku mamy poważną wojnę z facetem od Biochemii.
Wysłał nam na grupowego e-meila daty egzaminów z dwóch przedmiotów które nam wykłada. Koleżanka nie wiele myśląc klikła odpowiedz i napisała "Nic tylko się na☠☠☠ać" oczywiście nie zdawała sobie sprawy, że odbiorcą jej meila nie będziemy my, a nasz wykładowca
Gościu się tak przejął, że przyniósł to wydrukowane i kazał się przyznać kto to napisał. Koleżanka na ściemniała, że zapomniała się wylogować na uczelnianym komputerze i ktoś inny, dla kawału to musiał napisać. Ale gościu się wkurzył i skończył wykład po 10 ! minutach i kazał nam to dokończyć. Na kolejny wykład przyszła nas tylko 1/4 więc facet się wkurzył jeszcze bardziej i obiecał nam, że ciężko nam będzie skończyć ten rok...

Uuuu, nie za ciekawa sytuacja ;/ W sumie patrząc na to z jego strony, to chyba też bym się wkurzyła...


Aaaaa, udało mi się po raz kolejny w tym tygodniu. Dostałam 5 z kolokwium z rachunkowości i może uda mi się dostać na zerówkę z wykładów!
Zaraz siadam do angielskiego i ruskiego, ale jak na razie chęci brak ;p

[tynus]

A ja muszę jeszcze dzisiaj jechać na jakieś dod. zajęcia z bhp.
Wymyślają.
Nie napiszą ile ma to trwać ani jak wyglądać...a tym bardziej jak to ma być zorganizowane jak ma być nas tam z 500.
Obecność oczywiście obowiązkowa.

Nie dość, że zajęcia z bhp mamy co tydzień to teraz jeszcze to.

[rosiek]

Napisane przez tynus

A ja muszę jeszcze dzisiaj jechać na jakieś dod. zajęcia z bhp.
Wymyślają.
Nie napiszą ile ma to trwać ani jak wyglądać...a tym bardziej jak to ma być zorganizowane jak ma być nas tam z 500.
Obecność oczywiście obowiązkowa.

Nie dość, że zajęcia z bhp mamy co tydzień to teraz jeszcze to.

szkolenie BHP w Studio? ;>
polecam zaopatrzenie się w krzyżówki albo jakąś książkę

[SleepingBeuty]

Iść do szkoły nie iść do szkoły. Odrabiać lekcje, nie odrabiać. Robić projekt, nie robić. Aaaaaaa nic nie wiem !

[lilavati007]

Napisane przez chococabana

W dodatku mamy poważną wojnę z facetem od Biochemii.
Wysłał nam na grupowego e-meila daty egzaminów z dwóch przedmiotów które nam wykłada. Koleżanka nie wiele myśląc klikła odpowiedz i napisała "Nic tylko się na☠☠☠ać" oczywiście nie zdawała sobie sprawy, że odbiorcą jej meila nie będziemy my, a nasz wykładowca
Gościu się tak przejął, że przyniósł to wydrukowane i kazał się przyznać kto to napisał. Koleżanka na ściemniała, że zapomniała się wylogować na uczelnianym komputerze i ktoś inny, dla kawału to musiał napisać. Ale gościu się wkurzył i skończył wykład po 10 ! minutach i kazał nam to dokończyć. Na kolejny wykład przyszła nas tylko 1/4 więc facet się wkurzył jeszcze bardziej i obiecał nam, że ciężko nam będzie skończyć ten rok...

Uuu. No nie za ciekawie to wszystko wygląda... Choć koleżanka też mądrością nie zgrzeszyła, przecież mogła się domyśleć, że to od niego dostała maila...

Napisane przez misheall

Aaaaa, udało mi się po raz kolejny w tym tygodniu. Dostałam 5 z kolokwium z rachunkowości i może uda mi się dostać na zerówkę z wykładów!
Zaraz siadam do angielskiego i ruskiego, ale jak na razie chęci brak ;p

Gratulacje.

A, moich wykreślnych 'smutków' ciąg dalszy.
Podobno w tamtym roku na kolokwium z wykładu dał takie coś, że mimo, że pozwolił korzystać z notatek i laptopów to w pierwszym terminie zaliczyła 1 osoba (dodam, że zwolnionych z kolokwium z wykładu jest średnio 1-2 osoby na grupę ćwiczeniową, czyli na ok. 30 osób ). Mam nadzieje, że to tylko jedna z kolejnych legend.

[newmoongirl]

Napisane przez rosiek

Dziewczyny znające niemiecki, mogłabym prosić którąś z Was o pomoc? Przez chorobę odpuściłam kilka moich zajęć i teraz nie ogarniam kilku rzeczy...

Mogę spróbować Ci pomóc, ale nie obiecuję świetnych rezultatów... Mój brat twierdzi, że moje umiejętności tłumaczenia są dalekie od doskonałości

[regretsareuseless]

Napisane przez misheall

A to można robić egzaminy przed sesją, jeżeli nie są zerówkami?
W sumie masz jeszcze trochę czasu, no a potem będziesz miała więcej czasu na inne przedmioty. Powodzenia, na pewno dasz radę!


Aaaaa, udało mi się po raz kolejny w tym tygodniu. Dostałam 5 z kolokwium z rachunkowości i może uda mi się dostać na zerówkę z wykładów!
Zaraz siadam do angielskiego i ruskiego, ale jak na razie chęci brak ;p

Myślę, że w jakichś uzasadnionych przypadkach można tak zrobić, chociaż nie wiem na pewno... Może jakoś dam radę

Gratulacje!

[paktofonika99]

Napisane przez misheall

Ja niestety też mam taką złośliwą ciotkę. Co prawda nie przekręca faktów, ale zawsze, gdy ktoś z mojej rodziny coś osiągnie, coś mu się uda, to ona potrafi tak to wszystko 'pojechać', że aż szkoda słów. Ja np. miałam taką sytuację, że chciałam kiedyś zdawać na medycynę. Jak ona się o tym dowiedziała, to stwierdziła, że chcę zostać lekarzem, dlatego że można dostawać łapówki... Pomijając fakt, że ona gdy była młoda to też chciała zdawać na medycynę...
Po prostu zawiść i zazdrość!
Nie przejmuj się nią. Ważne, że Ty wiesz, jak było naprawdę!

No moja dokładnie taka sama, zazdrosna i zawistna kobieta. Staram się nie przejmować, ale ciśnienie mi podniosła. Takie rzeczy gada za moimi plecami, a gdy się spotkamy to jest milutka. Szkoda gadać, serio.

W ramach odstresowania kupiłam dziś prezent dla taty, czekoladowe narzędzia (są genialne) i dla siebie zrobiłam małe zakupy

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

No i już nie mam humoru. Czy niektórzy wykładowcy muszą myśleć na ostatnią chwilę?

[regretsareuseless]

Paktofonika, co się stało?

[paktofonika99]

Dwóch się urwało z choinki i dziś przysłali maila, że na sobotę mamy przeczytać 2 około 300 str książki. Inni potrafią wcześniej o tym powiedzieć, wysłać wiadomość stosunkowo wcześnie, czy powiedzieć na zajęciach

[GirlOfDeath]

Napisane przez chococabana

Fuerteventura

Łaaaał, super.

Napisane przez misheall

A to można robić egzaminy przed sesją, jeżeli nie są zerówkami?
W sumie masz jeszcze trochę czasu, no a potem będziesz miała więcej czasu na inne przedmioty. Powodzenia, na pewno dasz radę!

U mnie można. Ale ja mam tylko jeden taki egzamin. No i zerówka właśnie.

Jutro koło z mikro.

[tynus]

Napisane przez rosiek

szkolenie BHP w Studio? ;>
polecam zaopatrzenie się w krzyżówki albo jakąś książkę

A no, u mnie w grupie sudoku i krzyżówki to na porządku dziennym : ).

Idę spać. : )

[rosiek]

Napisane przez tynus

A no, u mnie w grupie sudoku i krzyżówki to na porządku dziennym : ).

Idę spać. : )

u mnie jest totalny szał na wykreślanki, jakaś moda po prostu

spać o tej porze? ja niedawno wstałam...

[tynus]

Napisane przez rosiek

u mnie jest totalny szał na wykreślanki, jakaś moda po prostu

spać o tej porze? ja niedawno wstałam...

O wykreślanek jeszcze nikt nie kupił.

Tak, bo wczoraj po imprezie późno wróciłam, a dzisiaj na 8 wstałam. Pomijam fakt, że przez ost. tydzień strasznie się nie wyspałam.
W sumie obudziłam się, ale chętnie dalej poszłabym spać : D.

[eternitka]

cześć dziewczyny
jeju, jak dawno nie pisałam ale czytam na bieżąco. Z tego co u mnie to powiem tylko, że rozwiązał się mój problem z przyjacielem jestem niesamowicie szczęśliwa, że wyjaśniliśmy sobie wszystko. Było dramatycznie, ale wciąż mamy siebie i teraz wiem, że on nie pozwoli tego zniszczyć. I ja też nie pozwolę

miałam zostać na święta w Krakowie, już nawet wszystko było zaplanowane. Przyjechałabym kilka razy do domu w styczniu, ale nie uda się tak jak chcę, bo mam kilka zaliczeń i kolosów, więc nie chce mi się jechać 5 godzin w jedną stronę i 5 w drugą, kiedy i tak byłabym w domu przez 2 dni tylko w środę po 22 nagle zdecydowałam że wracam i wyjeżdżam już we wtorek o 11 rano a wracam 3 stycznia o 7 rano przez ten czas chcę wreszcie odpocząć i odespać

Napisane przez rosiek

Dziewczyny znające niemiecki, mogłabym prosić którąś z Was o pomoc? Przez chorobę odpuściłam kilka moich zajęć i teraz nie ogarniam kilku rzeczy...

ja mogę pomóc

[alevE]

Napisane przez rosiek

u mnie jest totalny szał na wykreślanki, jakaś moda po prostu

spać o tej porze? ja niedawno wstałam...

ja właśnie miałam zakupić, ale w pewnym sklepie go nie było, a do innych mi nie po drodze wykreślanki są extra, proste, przyjemne, a jak zajmują czas

[ladymoonn]

Napisane przez alevE

ja właśnie miałam zakupić, ale w pewnym sklepie go nie było, a do innych mi nie po drodze wykreślanki są extra, proste, przyjemne, a jak zajmują czas

zgadzam się ja za głupia jestem na krzyżówki, chociaż i tak jest lepiej niż przed rozpoczęciem studiów

[misheall]

Napisane przez eternitka

cześć dziewczyny
jeju, jak dawno nie pisałam ale czytam na bieżąco. Z tego co u mnie to powiem tylko, że rozwiązał się mój problem z przyjacielem jestem niesamowicie szczęśliwa, że wyjaśniliśmy sobie wszystko. Było dramatycznie, ale wciąż mamy siebie i teraz wiem, że on nie pozwoli tego zniszczyć. I ja też nie pozwolę

miałam zostać na święta w Krakowie, już nawet wszystko było zaplanowane. Przyjechałabym kilka razy do domu w styczniu, ale nie uda się tak jak chcę, bo mam kilka zaliczeń i kolosów, więc nie chce mi się jechać 5 godzin w jedną stronę i 5 w drugą, kiedy i tak byłabym w domu przez 2 dni tylko w środę po 22 nagle zdecydowałam że wracam i wyjeżdżam już we wtorek o 11 rano a wracam 3 stycznia o 7 rano przez ten czas chcę wreszcie odpocząć i odespać

W takim razie cieszę się, że udało Ci się rozwiązać problemy
Mieszkasz w Krakowie? Ale fajnie <zazdrości>

Napisane przez tynus

A no, u mnie w grupie sudoku i krzyżówki to na porządku dziennym : ).

Idę spać. : )

Spać o tej porze? ;p
U mnie też królują krzyżówki i sudoku, chociaż bardziej sudoku. Sama czasem rozwiazuję

Cieszę się, bo dzisiaj na angielskim mieliśmy pracę w grupach i może uda mi się zarobić 15 pkt. Aaa i udało mi się przełożyć artykuł z ruskiego na poniedziałek, z czego bardzo się cieszę ;D
I wreszcie weekend!

Znacie jakieś dobre filmy akcji, które zostały nakręcone w ostatnim czasie ? Szukam czegoś fajnego, ale wszystkie na które trafią okazują się potem kiepskie ;/

[newmoongirl]

Napisane przez eternitka

cześć dziewczyny
jeju, jak dawno nie pisałam ale czytam na bieżąco. Z tego co u mnie to powiem tylko, że rozwiązał się mój problem z przyjacielem jestem niesamowicie szczęśliwa, że wyjaśniliśmy sobie wszystko. Było dramatycznie, ale wciąż mamy siebie i teraz wiem, że on nie pozwoli tego zniszczyć. I ja też nie pozwolę

miałam zostać na święta w Krakowie, już nawet wszystko było zaplanowane. Przyjechałabym kilka razy do domu w styczniu, ale nie uda się tak jak chcę, bo mam kilka zaliczeń i kolosów, więc nie chce mi się jechać 5 godzin w jedną stronę i 5 w drugą, kiedy i tak byłabym w domu przez 2 dni tylko w środę po 22 nagle zdecydowałam że wracam i wyjeżdżam już we wtorek o 11 rano a wracam 3 stycznia o 7 rano przez ten czas chcę wreszcie odpocząć i odespać



ja mogę pomóc

eternitka
To dobrze, że się wszystko ułożyło. I że znowu tu zaglądasz...

[natalka2]

zdalam mikro na +3 a bylam pewna ze nie zdam

moja uczelnia zaszalala i od 13:00 w srode sa rektorskie, a inni jeszcze caly czwartek siedza

[regretsareuseless]

Gratulacje :brawo:

U mnie w czwartek na niektórych wydziałach są godziny dziekańskie od 12, ciekawe czy u mnie będą...

[eternitka]

Napisane przez misheall

W takim razie cieszę się, że udało Ci się rozwiązać problemy
Mieszkasz w Krakowie? Ale fajnie <zazdrości>

mieszkam mieszkam i lubię to miasto

Napisane przez newmoongirl

eternitka
To dobrze, że się wszystko ułożyło. I że znowu tu zaglądasz...

cześć cześć

u nas wolne jest dopiero od czwartku, a w środę planowo mam do 18 ale mnie i tak już nie będzie

[newmoongirl]

Napisane przez eternitka

mieszkam mieszkam i lubię to miasto


cześć cześć

u nas wolne jest dopiero od czwartku, a w środę planowo mam do 18 ale mnie i tak już nie będzie

Uch, a ja mam w środy planowo do 20 i też zastanawiam się, czy nie zawinąć się wcześniej do domu, w środę właśnie...

[ladymoonn]

oo, fajnie wam, że macie w czwartek wolne, ja mam zajęcia i na dodatek nie mogę opuścić, bo mam kartkówkę :/ w ogóle ta przerwa świąteczna jakaś taka krótka

[newmoongirl]

Napisane przez ladymoonn

oo, fajnie wam, że macie w czwartek wolne, ja mam zajęcia i na dodatek nie mogę opuścić, bo mam kartkówkę :/ w ogóle ta przerwa świąteczna jakaś taka krótka

Tak formalnie to nie mam wolnego czwartku, tylko ustaliliśmy z prowadzącymi, że to odrobimy... jakoś