Rusza nasza turbo dieta, zapomnijmy o leniwych dniach paszteta, -5 kg cz. VI

[agnesuk]

Hej Wam
wczoraj z mojego obżarcia chipsami, słodyczami i popiciem redd'sem wylądowałam w kibelku z mega bólem i skrętem jeli dzisiaj pospałam do 12:30!! Tż zajął się Oliwką, a ja mogłam odespać.

Napisane przez MalaPikanteria

Marnotrawna Pikanteria wraca do swojej kochanej wizazowej Rodzinki, mogę?

super,że wróciłaś!

Napisane przez aniabaniaa

1. hehe, wiesz, że ja też? może i przeszkadzają mi ograniczenia, ale jak widzę efekty i czuję się dobrze we własnym ciele, to mogę być na diecie całe życie
2. a może źle pamiętam kojarzylo mi sie, ze wstawialas ja jak szlas na randke gdy bylas ostro poklocona, moze nawet "chwilowo niezwiazana" z tzem


bylam u dentysty, pan zrobil mi zdjecie, i byl w ogole taaaaaaki mily i kochany! nic nie bolalo. powiedzial tez ze mam piekne zeby

wrzucam zegarek, te czerwone buty/ktore jednak mi sie nie podobaja/

dokładnie, ja tak samo!
tak, tak miałam iść z takim jednym z pracy... boże jak sobie to przypomnę to chce mi się wyć! my się tak straaaasznie kłóciliśmy przez moją koleżankę z Anglii... pamiętam ile było kłotni, łez... a ja głupia zamiast wierzyć mojemu tżowi, to wierzyłam w głupstwa która gadała moja koleżanka.
ale ja byłam głupia... boże
a sukienke kupowałam razem z tżem na święta i na sylwka.miałam w niej iść na impreze, ale wszystko wyszło inaczej.

dobrze,że wizyta u lekarza była przyjemna ufff
zegarek super! oficjalnie chcę Ci powiedzieć,że jak Cię widzę, to wpadam w depresję!!
marzę o takich dłuuuugich nogach i o takiej figurze!
mi się najbardziej podoba szara
szpile - meeeega!!

Napisane przez _Ewelka___

ide tylko na 1,5 godziny, do 11. Bez sensu ale coz

dobrze,że tylko na 1,5 a nie na dłużej

Napisane przez Loriette

Dostałam w końcu mój prezent Zestaw Essential Colors od Calvina Klein'a Musiałybyście widzieć Jego stres, gdy otwierałam prezent Rzuciłam mu: "NO OD BIEDY MOŻE BYĆ" - mina TŻ bezcenna
No i trafiłam z PARKEREM - chciał sobie kupić.. uff

Przez cały dzień zjadłam tylko miseczkę barszczu, więc wcinam krokiety

No i w końcu mogłam prowadzić swoje wymarzone BMW

super prezent dobrze,że trafiłaś z prezentem dla Niego ufff
masz jeszcze siłę jeśc barszcz i krokiety? ja już nie mogę na to patrzeć!
woooow! przejeżdżka bmw - moje marzenie! ale najpierw prawko

Napisane przez Daisy19911

witam mam zamiar od 2 stycznia przejsc na dietke i cwiczenia powoli sie juz do tego przygotowuje mam 163cm i 57kg jestem ponad 2 mies po porodzie i moj cel to 49-50kg

Witamy kolejną mamuśkę Moja Oliwka zaraz będzie miała 2 miesiące
mamy bardzo cel ja mam 165 cm i też waże 57 po porodzie, a chce wrocić do 50

Napisane przez MalaPikanteria

Ach... Sylwester... Spedze w domciu przed TV, z TZ i córcią w łóżku

Mała rosnie jak na drożdżach, mówi coraz więcej, pyskuje bardziej i uwaga, uwaga! Pozbyłyśmy sie pampersów
Poza tym próbuję nadal wkuwać do egzaminów i tylko uświadamiam sobie, że nic nie umiem
aaa.... I mały Filip słodkie dziecko Moja Mała dosłownie świruje na jego punkcie
Nadal szukam pracy


UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ WSZYSTKIM BALOWICZKOM!!

ja też spędzę sylwestra z Tżem i córcią i jego siostrą i jej dwójką dzieci będzie duużo jedzenia i picia. dobrze,że 2 już blisko, bo całkiem bym się roztyła!
gratuluje pozbycia sie pampersów.
jak sobie radzisz z jej pyskowaniem?
a Filip,to kto? bo jestem baaardzo do tyłu.
dziękujeeemy i wzajemnie!

Napisane przez MalaPikanteria

ja właśnie wstawiłam do lodówki cytrynówkę (kolejne nalewkowe cudo zaraz doprawie kotleciki, coś tam jeszcze upichcę i ta noc będzie nasza
moja córcia ma już 2 latka a nie pamietam już kiedy spędziliśmy normalnego sylwka...

też mamy cytrynówkę
ja się cieszę,że spędzam sylwka akurat tak

Napisane przez moooniaaaa

A kiedyś spędzaliśmy sylwestra z tż sami i też fajnie było,kupa jedzenia, jakieś %, szampan o północy, przytulanie, film, miło

coś się zmieniło? nie wiem co się działo w Twoim związku i nie daje mi to spokoju... pisałas o wszystkim w clubie? jakoś mnie zmartwiły Twoje posty... i chciałabym wiedzieć co się stało...

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

zapomniałam dopisać!
przed chwilą Tż do mnie mówi : Aga, przyjdziesz w końcu do mnie? ja mówię,że za chwilę, tylko odpiszę dziewczynom na forum. a D mówi : Aga, nie przesadzasz? ja to chyba zaloguję się na to Twoje forum i napiszę,że moja dziewczyna jest uzależniona od WIZAŻU!
a ja na to " nieeeee, nie możesz! jak się zalogujesz, to zmienię nick i nic Ci nie powiem" a Tż na to " oooo, to znaczy,że piszesz o Nas i o tym co robię i gadam? a może jeszcze piszesz o tym co robimy wieczorami? "
mówie,że nie i się zaśmiałam a on do mnie : ooo to tym bardziej muszę się tam zalogować i zobaczyć, co Ty tam wypisujesz? i za chwilę dodaje : wszystkie te Twoje wizażanki piszą co robią ze swoimi facetami?
a ja na to " nie z facetami ale z TŻami" popatrzył się na mnie i stwierdził,że jestem nienormalna i uzalezniona od Was

[Daisy19911]

witaj Agnesuk rzeczywiscie cel identyko ja tuz przed porodem wazylam 68kg teraz 57kg i daze do 50kg tyle ze mialam cc:/

[MalaPikanteria]

Napisane przez Daisy19911

tylko nie wiem co po porodzie sie ze mna stalo..moje kochane piwko mi nie idzie...ubostwiane drinki nie ida...pyszna wisniowka tez nie...:/ jakis wstret do alkoholu...

ja początkowo miałam tez wstret do alkoholu ale potem mi przeszło dziś juz nie narzekam na apetyt alkoholowy
Agnesuk nie wiem czy radzę sobie z pyskowaniem staram sie tłumaczyć co robi żle a co dobrze, jak coś zbroi to biegnie się przytulić i mówi "mamo, plam (przepraszam )", jak posprzata zabawki albo mi cos pomoże to zazwyczaj liczy na slodycze. Zaczyna po swojemu przeklinać i juz sie przekonałam że najlepiej na to nie reagować
Filip to siostrzeniec - chrzesniak mojego TZ (w sumie za 2 tygodnie będzie ). Mały ma miesiąc i jest małą rozpieszczaną kruszynką
Ja mam z wizażem tak samo. Wczoraj TZ przyniósl laptopa a ja na to "Boże w koncu będę mogla spokojnie pisać z dziewczynami na wizażu" a on tylko spojrzał na mnie jak na wariatkę i pokręcił głową

[agnesuk]

ja rodzilam naturalnie ehhh.. o zgrozo! nie chce tego pamiętać...
ja ważyłam 72kg! masakra...

MP - mhm wszystko rozumiem

godzina 15 a ja już sącze whiskey z colą

[Daisy19911]

znowu cc ja wspominam rewelacyjnie bol po znikomy blizna mala i niewidoczna no i blyskawicznie doszlam do siebie drugie to od razu zazycze sobie cc a Lila sie urodzila 59cm i 3830g:P nawet w kanal rodny mi sie nie miescila:P

[MalaPikanteria]

Napisane przez agnesuk

ja rodzilam naturalnie ehhh.. o zgrozo! nie chce tego pamiętać...
ja ważyłam 72kg! masakra...

MP - mhm wszystko rozumiem

godzina 15 a ja już sącze whiskey z colą

ja też ważyłam 72, a 2 tygodnie później 55.... Dopiero w tym roku się spasłam

Co do whiskey - polubilam ją TZ nie bardzo zadowolony z tego faktu bo tak zawsze cała flaszka była dla niego

Na razie siedzę w domciu z Małą (na dole jest mama ale to sie nie liczy), TZ przed chwilą jeździł L-ką a teraz pomaga coś tam remontować u siostry...

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Daisy19911

znowu cc ja wspominam rewelacyjnie bol po znikomy blizna mala i niewidoczna no i blyskawicznie doszlam do siebie drugie to od razu zazycze sobie cc a Lila sie urodzila 59cm i 3830g:P nawet w kanal rodny mi sie nie miescila:P

ja rodziłam naturalnie, z TZ tuż obok i mimo bólów i skurczy takich że aż mdlałam i ciężkim okresie tuż po porodzie drugie dziecko (kiedyś ;p) tez chcialabym tak rodzić. Moja Myszka miała 3,5 kg i 55 cm

[Daisy19911]

hehe jak na razie czytam tutaj to wszystkie coreczki mamy

[MalaPikanteria]

Napisane przez Daisy19911

hehe jak na razie czytam tutaj to wszystkie coreczki mamy

tak, tak, bo tu nowe pokolenie wizazanek rośnie

[agnesuk]

hehe przyszłość tego wątku, dziewczyny bierzcie z Nas przykład hehe

MP - ja ur. 3,5 i 59 cm ja nie chcę jak na razie drugiego dziecka. Ja też rodziłam z Tżem i gdyby nie On nie dałabym rady.

doooobra ja uciekam, bo Tz się na mnie wkurza, ze siedze na forum a nie z nim ...

No to dziewczynki bawcie się dobrze dzisiaj
Wszystkiego co najlepsze w nowym roku!!

[MalaPikanteria]

Napisane przez agnesuk

No to dziewczynki bawcie się dobrze dzisiaj
Wszystkiego co najlepsze w nowym roku!!

Wzajemnie

[Daisy19911]

szczesliwego Nowego Roku i udanego wieczorku moj maz trwal przy mnie w szpitalu 12godz az wreszcie zabrali mnie na cc a tak to ze skurczami i kroplowa lezalam...

[moooniaaaa]

Agnesuk, parę lat i reszta ekipy zacznie rodzić dzieci


Zrobiłam fryz, umalowałam się, teraz tylko wskoczyć w kieckę, biżu i gotowe

[MalaPikanteria]

ja pomalowałam pazurki, jak TZ przyjdzie to założe cos normalniejszego niż t-shirt i rozłożę się przed TV, w ramionach TZ i ze skaczącą po nas córcią

Monia, udanej imprezki i jutra bez kaca

[moooniaaaa]

Ja powoli lecę, chciałam Wam (i sobie) życzyć tego,aby Nowy Rok przyniósł spełnienie najskrytszych marzeń, abyśmy wszystkie osiągnęły pełnię szczęścia, miały odwagę stawiać następne kroki, potrafiły cieszyć się nawet najmniejszymi sukcesami i doceniały to jak wiele mamy

[Loriette]

Monia dogoniłam Cię! Jestem wykapana, umalowana, włosy pięknie wyprostowanie - nigdy nie były takie gładkie O 17 wskakuję w kieckę i biżuterię Nikt ani nic nie powstrzyma mnie przed dobra zabawa!

SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU CHUDZINY! ****

[traicionera]

Napisane przez moooniaaaa

Już po akcji-czepek na głowie,na to czapa, kaptur,a na nogach jeansy naciągnięte na spodnie od piżamy


Ale ja durna, miałam w rękach Donegala kępki i całe i wzięłam całe bo pomyślałam,że kępki będzie trudniej przykleić



Spadam się powoli szykować, ogarnąć pokój (R. dzisiaj po mnie przychodzi,pierwszy raz...), postaram się potem wpaść z życzeniami wkleić swój sylwestrowy image

takie w pasku ciezko przykleic, jak probowalam i zawsze jak w jednym kaciku sie trzymalo, to w drugim odstawalo. a w kepkach to sie naprawde szybko przykleja, ja używałam do tego pesety.

[psyhe666]

Czeeeeeść

Kurde mam tak posiniaczone piszczele i takiego kac vegasa, że szok

[_Ewelka___]

Napisane przez aniabaniaa

1.
żartujesz
hahaha! no ladnie! ;d to podobnie jak kiedys jedna z dziewczyn, z naszego forum (ada? adusia?) gadala z jakims akwizytorem i powiedziala do niego, ze przeprasza, ale to mieszkanie JEJ TZA i ona mu nie pomoze
ale Ty ją pobilas

a ja nazywam Was "kolezankami" hahahaha Czasem opowiem o jakiejs sytuacji ktora tu przeczytalam i mowie "a moja kolezanka..." ostatnio sie na tym złapałam

Napisane przez moooniaaaa

natchniona Laurą kupiłam pończochy tylko mam wysoki rozporek z tyłu i nie wiem czy nie będą wystawały. Ale z dwojga złego lepiej kawałek koronki niż klin od rajtek :P

ja pierdziele, laska wczoraj miala tak krotka sukienke, ze jej klin bylo widac no nie moge krecila tylkiem, wszyscy sie na nia gapili a potem sie okropnie nawalila. Uwielbiam takie gwazdeczki

Napisane przez moooniaaaa

Ale ja durna, miałam w rękach Donegala kępki i całe i wzięłam całe bo pomyślałam,że kępki będzie trudniej przykleić

mi sie trudniej kepki przykleja bo sie obracaja i jakos szczerze mowiac nie robia na mnie wrazenia. Moje rzesy z inglota sa siwetne, przetrwaly cala noc i czulam sie w nich super ciekawa jestem jak to wyglada na zdjeciach.

Napisane przez Daisy19911

tylko nie wiem co po porodzie sie ze mna stalo..moje kochane piwko mi nie idzie...ubostwiane drinki nie ida...pyszna wisniowka tez nie...:/ jakis wstret do alkoholu...

masakra jakas najgorsze jest to, ze nie da sie na trzezwo ogarnac jak wszyscy pijani

Napisane przez psyhe666

Czeeeeeść

Kurde mam tak posiniaczone piszczele i takiego kac vegasa, że szok

hahaha to sie ladnie bvawilas widze ja mam wyciete z pamieci kilka godzin ale to maly szczegol. TZ pisal ze mnie kocha i bylam cudowna wiec nic nie nawywijałam

dziewczyny jestem przeszczesliwa, mam swietny humor, bawilam sie wspaniale, fajni ludzie, pyszne jedzenie. No mega impreza! naprawde, czulam ze bedzie super i nie moglam sie doczekac. Szkoda ze juz po wszystkim. Ubralam koronkowa sukienke i ogolnie bylo mega

oby caly rok byl taki swietny! Ja mam nowe postanowienia zeby nie marudzic tyle, myslec optymistycznie i przede wszystkim zwiekszyc swoja samoocene i zajac sie soba! i bede nosic sukienki o!

[Narc]

Witajcie w nowym roku

A ja zgodnie z planem , spędziłam sylwestra z Tżtem przed TV
Przynajmniej nie mam bałaganu, kaca i chce mi się ćwiczyć. 1 stycznia więc zaraz zaczynam!

[winyl]

Wreszcie Was nadrobiłam .
Nikt nie tęsknił .

Napisane przez bita smietana

Też nie nadążam z czytaniem

I witam wszystkie nowe dziewczyny

Aktualnie nie staję na wagę bo czuję, że zobaczę na niej swój numer telefonu. I nic nie pomaga, jest źle ze wszystkim no i nie daję rady

Zresztą dowiedziałam się, że we wrześniu mój kuzyn ma wesele, na którym będzie jego przyjaciel, z którym kiedyś mnie dużo łączyło i muszę wyglądać idealnie. Tylko ja sie chyba uzależniłam od jedzenia więc wiem, że będzie jeszcze gorzej

I głupio mi z tego powodu z Wami pisać Bo mi waga rośnie do góry jak termometr wiosną, zero motywacji, a stres dawno nie jest tym motywującym.

No, to się wyryczałam

Ale wiecie że Was wszystkie kocham, prawda?

Czuję się niemalże identycznie jak Ty.

Napisane przez bita smietana

I w ogóle WINYL ! Kocham Cię za polecenie lakierów Revlon! Znalazłam odpowiednik mojego ukochanego inglotowego, który wytrzymuje dokładnie 1 dzień, a revlon w ogóle się nie ścierai jest super hiper! Muaaa

[Loriette]

Wróciłam do domu!
Impreza była genialna, a ludzie świetni. Nie wspomnę o jedzeniu, ale najgorsze było to, że nie miałam czasu na jedzenie Niestety z mojej kiecki poszły wióry - jest cała rozerwana z tyłu, bo tak wywijaliśmy z TŻ
Na domiar złego pomieszałam alkohol z wziewami na astme i jak mnie siekło w sekundę.. Dość długo musiałam dochodzić do siebie na dworze w towarzystwie zdezorientowanego M

Po 4 wpadlismy na pomysł, żeby do domu iść NA PIECHOTĘ. Okazało się, że przed nami 8km marszu + kilkustopniowy mróz + jakaś suczka z cieczką i pies, który ją cały czas posuwał!

[moooniaaaa]

Winyl, gdzie byłaś jak Cię nie było?!



Ewelka,w końcu nie przykleiłam bo w wewnętrznych kącikach się odklejały :P



Sylwester udany pod każdym względem, nowy rok też


A od jutra ruszam z mega dietą bo nie moge już na siebie patrzeć! Noworoczne postanowienie-55kg.!!!!!!!!!!!

[Daisy19911]

hejka ciesze sie ze fajnie udal wam sie sylwester i ze macie co wspominac u mnie sylwester z mezem i corcia przed tv z dluzsza przerwa na "przytulanie:P:P" potem siedzielismy o 12 w lazience pilismy szapana ze szklanek i patrzylismy na fajerwerki:P od jutra dietka i cwiczenia jeeeeee

[MalaPikanteria]

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
Pieniędzy, sexu i diety

Długo nie miałam tak udanego Sylwka. Zeszliśmy do mojej mamy, tam przyszła ciotka z wujkiem i bawiliśmy sie na całego dziś rano trochę głowa bolała


Winyl pewnie że tęskniłyśmy!!!

[_Ewelka___]

Napisane przez moooniaaaa

A od jutra ruszam z mega dietą bo nie moge już na siebie patrzeć! Noworoczne postanowienie-55kg.!!!!!!!!!!!

ja rowniez. Jakies 2 miesiace nie przegladalam sie w lustrze bo mam tylko male u siebe, przyjechalam do rodzicow i se zalamalam. Mam taki cellulit, ze nie musze sciskac palcami. To jakas masakra

akurat moze kupie karnet na fitness bo widze ze na grouponie jest

[traicionera]

na cellulit super dzialaja ćwiczenia, sama dieta nie wystarczy.
ja miałam niezły na udach po ciąży, a teraz praktycznie zero-gdyby rozstępy tak samo łatwo znikały

[Daisy19911]

Napisane przez traicionera

na cellulit super dzialaja ćwiczenia, sama dieta nie wystarczy.
ja miałam niezły na udach po ciąży, a teraz praktycznie zero-gdyby rozstępy tak samo łatwo znikały

hej w jaki sposob pozbylas sie cellulitu?? jakie cwiczenia??

[traicionera]

Napisane przez Daisy19911

hej w jaki sposob pozbylas sie cellulitu?? jakie cwiczenia??

najpierw miesiąc 8 min legs i przysiadów, a potem 4 tygodnie brazil butt lift

[agnesuk]

Witam już w Nowym Roku

wczorajszy wieczór uważam za udany jedzonko pyszne, było fajnie i śmiesznie

Napisane przez Daisy19911

hejka ciesze sie ze fajnie udal wam sie sylwester i ze macie co wspominac u mnie sylwester z mezem i corcia przed tv z dluzsza przerwa na "przytulanie:P:P" potem siedzielismy o 12 w lazience pilismy szapana ze szklanek i patrzylismy na fajerwerki:P od jutra dietka i cwiczenia jeeeeee

no to fajnie a dlaczego w łazience? córeczka się bała fajerwerków?
bo moja płakała jak strzelali...

Napisane przez winyl

Nikt nie tęsknił .

Winyyyyyyl tęskniłyśmy, baaa!

Napisane przez Loriette

Wróciłam do domu!
Impreza była genialna, a ludzie świetni. Nie wspomnę o jedzeniu, ale najgorsze było to, że nie miałam czasu na jedzenie Niestety z mojej kiecki poszły wióry - jest cała rozerwana z tyłu, bo tak wywijaliśmy z TŻ
Na domiar złego pomieszałam alkohol z wziewami na astme i jak mnie siekło w sekundę.. Dość długo musiałam dochodzić do siebie na dworze w towarzystwie zdezorientowanego M

Po 4 wpadlismy na pomysł, żeby do domu iść NA PIECHOTĘ. Okazało się, że przed nami 8km marszu + kilkustopniowy mróz + jakaś suczka z cieczką i pies, który ją cały czas posuwał!

fajnie się czyta,że impreza się udała kacyk jest dzisiaj?

Napisane przez moooniaaaa

Sylwester udany pod każdym względem, nowy rok też


A od jutra ruszam z mega dietą bo nie moge już na siebie patrzeć! Noworoczne postanowienie-55kg.!!!!!!!!!!!

super
ja od jutra dietka i cel 50kg!!

[Loriette]

Napisane przez agnesuk

fajnie się czyta,że impreza się udała kacyk jest dzisiaj?

Nie ma. Po prostu taka ze mnie zdechlinka Czuję się zmęczona i ciągle chce mi się pić, ale głowa nie boli - na nogach też ustoję!
Co prawda włączył mi się tryb: "ZJEDZ WSZYSTKO ŁĄCZNIE Z LODÓWKĄ" dlatego siedzę w pokoju

Napisane przez agnesuk

super
ja od jutra dietka i cel 50kg!!

A ja chcę moje 55 kg Ale teraz muszę powoli, żeby na studniówce kieca mi nie wisiała!
Chociaż i tak moja samoocena poszła w górę jak wczoraj jeden chłopak składał mi życzenia i powiedział, że z chęcią da mi swój nr telefonu, a ja mówię, że no sorry, ale ten w zielonej kurtce to mój facet. I na sali podszedł do nas i rzucił do TŻ: "Świetną masz dziewczynę"