|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#301 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
GRATULUJE!!!!
Aż się uśmiechnęłam do komputera ![]() Ja już po pierwszym okresie. Był zupełnie normalny. Ilość, ból, wszystko tak jak zawsze. Teraz myślę intensywnie czy już się starać czy poczekać jeszcze miesiąc, ale nie wiem czy wytrzymam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Wszystko zalezy od Ciebie , przede wszystkim jak sie czujesz psychicznie po tym wszystkim .. Ja CI powiem ze jak bym nie wpadla - bo to chyba tym razem mozna tak nazwac
![]() ![]() Zobaczymy jak ochlone , jak jutro przypomni mi sie wszystko co mnie teraz czeka ![]()
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#303 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
GRATULUJĘ ![]() Pięknie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#304 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Trele gratuluję z całego serca!!!W końcu jakaś optymistyczna wiadomość na naszym wątku
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#306 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Jak się dziś czujesz trele?
|
![]() ![]() |
![]() |
#307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Treleale wiadomość! Czyli kłucie w pępku to u ciebie objaw ciążowy
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Czuje sie dobrze , staram sie panowac nad soba zeby nie wykrzyczec wszystkim ze znowu sie udalo . Obiecalam sobie ze tym razem nie powiem nikomu wczesniej jak po 12 tyg , wiec wiecie tylko Wy i moj Tzt
![]() ![]() No i obawy , pelna obaw . Nie wiem czy brac ten duphaston czy nie ? Bede go miala ewentualnie na 28.01 - udalo mi sie zamowic w polskim sklepie . Co z moja praca ? Da mi lekarz L4? Moze wogole nie potraktuje mnie powaznie , bo za szybko zaszlam ? I co z moimi wakacjami na 12.02 ? Leciec , nie leciec ? oh , szkoda gadac ![]() ![]()
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#310 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 534
|
Trele gratuluję !!! Dajesz mi nadzieję. Ja dalej zbijam hormony po # oby dziś już były nisko bo minął już miesiąc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Bedzie dobrze dziewczyny
![]() ![]()
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 325
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
kochana gratuluje trzymam kciuki
![]() ![]() ![]()
__________________
Aniołek 27.08.2012 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Witajcie
Mieszkam w Szkocji, od pewnego czasu starałaś się z TZ o potomstwo. Z pierwszego związku mam 7 letnią córkę. W PL kiedy mówiłam ginekologom o staraniach, zawsze twierdzili, że jakiekolwiek badania mam robić po dłuższym okresie nie zachodzenia w ciążę. A nam się ciągle nie udawało. Po przyjeździe do Szkocji poszłam do lekarza, i on wysłał mnie na badania (wreszcie jakieś). 7 listopada a pamiętam to jak dziś byłam na wizycie z wynikami, i lekarz powiedział mi że jestem zdrowa, nic mi nie jest. Do domu poleciałam jak na skrzydłach i z TZ uczciliśmy tą wiadomość w łóżku... Nie wiem, czy po prostu się rozluźniłam czy zmiana klimatu, ale na teście pokazały się upragnione dwie kreski. W grudniu byłam w PL na święta i jeszcze tam poleciałam na USG by wszystko potwierdzić, ponieważ w SCO pierwszy scan jest w 12 tyg ciąży. Na USG był to 8 tydzień, zrobiłam inne dodtakowe badania, który były ok. Piękne bijące serduszko - moja córcia była ze mną i cieszyła się przeogromnie, że uczestniczy w tak ważnym dla nas wydarzeniu. Na święta powiedziliśmy naszym rodzinom, nie dało się utrzymać tego w tajemnicy, bo mój brzuch niestety odznaczał się, wymiotowałam.... Po powrocie do SCO czekał na mnie list z zaproszeniem na USG. 14.01 pojechałam cała w skowronkach po to by usłyszeć "bardzo mi przykro. Ciąża przestała rozwijać się w 10 tyg" Płacz. Gniew. Złość. Dostałam wybór - albo czekam na samoistne poronienie, albo zabieg łyżeczkowania, albo tabletki i wywoływanie. Ja absolutnie nie chciałabym przechodzić tego w domu. Więc wyprosiłam o jak najszybszy zabieg. Miałam go na drugi dzień ![]() Jeśli chodzi o całą sytuację w szpitalu i klinice podczas USG byłam potraktowana jak kobieta która straciła dziecko a nie płód. Miałam wyjątkową opiekę, a wręcz przed zabiegiem miałam już dość ich dopieszczania. Po zabiegu do formy fizycznej doszłam tego samego dnia. Trochę pokrwawiłam, na drugi dzień kilka plamień. I już więcej nic. Czasami czuję coś jeszcze tam w dole ale pewnie dziwne by było gdybym nie czuła. Położna powiedziała, że starać możemy się już po 1@. Tyle tylko, że mam wcześniej przyjść na wizytę bo będą wyniki badań. Psychicznie czuję się ok, fizycznie jakbym nigdy w ciąży nie była....jedynie co boli to spoglądanie w lustro. Miałam już dość widoczny brzuch (ciągle go tłumaczyłam wzdęciami) a teraz jest brutalnie płaski..... Dostałam od razu "skierowanie" do early pregnancy clinic. Choć nie wiem co to zmienia - skoro w tej ciąży byłam na USG, miałam robione badania i wszystko było książkowe. Tłumaczę sobie to tak, że natura wie co robi....że tak musiało być. WIEM, że to nie moja wina, bo bardzo o siebie dbałam i jedyne czego się doszukuję co mogło "zaszkodzić" to lot samolotem i zmiana ciśnienia, które mi wtedy zawsze dokuczają... Szczerze, to mam nadzieję, że nie doczekam nawet tej 1@ i Trele Morele przywróciła mi wiarę w to, że jest to możliwe. Moja przyjaciółka również była w takiej sytuacji i również tej 1@ się nie doczekała. Dziś ma pięknego synka.... Po cichu liczę, że ten mój piękny Aniołek, dopilnuje tego by jego siostra doczekała się cudownego rodzeństwa o które prosi już od wielu lat. |
![]() ![]() |
![]() |
#314 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Dzień dobry!
|
![]() ![]() |
![]() |
#315 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Napisałam wczoraj dość długi post i się nie pojawił
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#316 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Hej, moze bedziecie mi migly jakos pomoc. Otoz staramy sie z partnerem o dziecko, i ostatni okres mialam 9 stycznia powinnam dostac 12 stycznia, nie byl to normalny okres byl mniej obfity niz zwykle, nie czulam go praktycznie i nie mial skrzepow, no ale bardziej chyba przypominal okres niz plamienie. I teraz boli mnie podbrzusze, wczoraj i przedwczoraj bylo mi niedobrze, nie wiem czy nie jest jeszcze za wczesnie na test jak myslicie ? Podbrzusze co jakis czas mnie boli.. Jak myslicie !? Dzieki za pomoc
|
![]() ![]() |
![]() |
#317 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Mi najprawdopodobniej sie udalo - choc nie jestem jescze pewna , i to wlasnie w Early pregnancy unit teraz cala moja nadzieja ! Wlasnie tam dzwonilam i czekam az przewertuja moje papiery i oddzwonia co robic .. 3 mam za Ciebie kciuki abys juz nie dlugo podzielila sie z nami wspaniala nowinka ![]()
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#318 |
Rozeznanie
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Trele Morele gratuluję z całych sił! Wspaniala wiadomość
![]() TinkerrBell ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#319 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Trele Morele - Gratulacje!!! Aż mi na serduchu cieplej, trzymam kciuki i wierzę, że będzie wszystko super!
![]() TinkerrBell - Wiem co czujesz, 30.11.2012 straciłam dwa ![]() ![]() Teraz jestem po pierwszej @ po #, przebiegła normalnie, nawet bezboleśnie, trwała 6 dni. Ten brak bólu to może dlatego, że brałam antybiotyki na zapalenie krtani i zatok, byłam ledwo żywa, gorączka 40 st, może dlatego nie czułam tej @. Teraz używamy gumki do czasu kolejnej @, a potem zaczynamy staranka od nowa. Przykład Trele Morele napełnia mnie nadzieją, że nam wszystkim się uda! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#320 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Trele Morele - ja głęboko wierzę, że jednak jesteś w tej ciąży. Bo poczytałam sporo, i wiem, że jest to możliwe i nawet donoszenie tej ciąży nie powinno stanowić problemu.
Mnie to early pregnancy clinic, jakoś chyba nie zachwyca. Bo ja nie miałam problemów z donoszeniem ciąży - skoro dwa tygodnie nosiłam po sercem niebijące serduszko o mój organizm nie dał żadnego znaku. Zero krwi, żadnego bólu....Wymiotowałam do końca jak zwykle....Więc oni mi nie pomogą, bo nie ma takiego leku, które nie pozwoli zatrzymać akcję serca. A z drugiej strony uważam, że natura wie co robi, i nie zrobiła tego bez powodu. Doszliśmy do wniosku z moim partnerem, że jeśli z dzieckiem było coś nie tak, to lepiej, że to los zarządził taką decyzję a nie że to my mieliśmy przed taką stanąć. Jestem silna, zawsze byłam. Choć nie powiem, ta sytuacja złamała mnie w pół. Wiem, jednak, że poddać się i wpaść w doły i depresje - zaszkodzi mi bardziej. Wszystkim Wam gorąco kibicuję! |
![]() ![]() |
![]() |
#321 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Witaj Tinkerr
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#322 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
cześć TinkerrBell
![]() ale teraz jak już spotkało Nas to najgorsze, może być tylko lepiej- i tego się trzymajmy ![]() jedyne co mnie dziwi to, że po zabiegu tak szybko pozwolili się starać. mnie zgromili w szpitalu wzrokiem jak spytałam o 3 miesiące ( najlepiej pól roku, ale kto wyczeka ![]() wcześniej może i fizycznie byłabym w stanie- ale nawet psychika- dla mnie to jeszcze zbyt duży stres. nie mówię że w kolejnych miesiącach będzie lepiej, ale teraz już tak "troszeczkę" pogodziłam się z tym co się stało. chociaż nigdy tego nie zrozumiem
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#323 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Hej pati
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#324 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
![]() ![]() ![]() ale to jest takie gdybanie, bo tak naprawdę nie wiem co się z moim cyklem dzieje i czy to opóźnienie było jednorazowe czy najzwyczajniej w świecie wydłużył mi się cykl ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#325 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#326 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
![]() ![]() wróżbita powie ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#327 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Ej a właśnie sobie przypomniałam:
Trele proszę o fluidki ciążowe, całe mnóstwo fluidków ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#328 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Patrycjja. Na wyspach jest trochę inne podejście do pacjenta. Więcej zostawia się naturze i jeśli medycznie w środku będzie ok, to raczej nie ma przeciwwskazań.
Ja już się nauczyłam, że w PL wiele rzeczy robi się na wyrost. W każdym bądź razie trzeba ufać sobie, oraz lekarzowi. Na wielu forach można znaleźć mnóstwo porównań, natomiast ja niestety od pół roku latam tu po lekarzach i nie doświadczyłam niczego złego, niczego co w mojej ocenie zagrażałoby zdrowiu lub było niezgodne z moją intuicją. Po prostu tutejszy sposób leczenia trzeba albo zaakceptować albo wrócić do PL ![]() W końcu tu też rodzą się dzieci, a starsi ludzie są dużo zdrowsi niż nasi dziadkowie. Więc chyba nie jest tak tragicznie z tą służbą zdrowia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Mona przesylam fluidy wez ile chcesz .
U mnie cisza .. Cisza tzn nikt nie oddzwonil , nie wiem czy zapomnieli czy potraktowali jak kolejna rozchisteryzowana po poronieniu , ktorej wydaje sie ze jest w ciazy .. ![]() TinkerrBell- ja w przeciwienstwie jestem przerazona opieka medyczna tutaj , stosowanie Paracetamolu jako wspanialego leku na wszystko , i totalne ignorowanie ciazy do 12 tyg. Moze moj anilek tak czy siak by odszedl , a moze gdyby pielegniarka w piatek zrobila mi UsG a nie tylko popatrzala golym okiem w kubeczek z moczem , byloby inaczej .. poki co jestem sama w szoku , jak dobrze sobie radze, myslalam ze wiadomosc o ciazy bedzie szczesciem i jednoczesnie rozpacza , panika ze znowu bedzie to samo . Poki co nawet mi to nie przyszlo na mysl , jakby to byl calkiem nowy rozdzial . Moze to tylko dlatego ze nadal nie jestem w 100% pewna czy to oby napewno dzidzius ..
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#330 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Troszkę nie zaglądałam,a tu tyle szczęśliwie oczekujących mamusi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:39.