Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[zaaaabcia]

Napisane przez aaby

Dziś po południu przychodzą znajomi, także zapowiada się miły wieczór
A Sylwestra spędzamy sami w domku. Jako, iż w lutym Zakopane, to nie jedziemy nigdzie, a wszyscy znajomi też raczej mają inne plany (znajomi z daleka z dzieckiem nie przyjadą, Lenowi wyjechali, a wszyscy stąd idą na imprezę do naszych wrogów). Ale myślę, że i we dwójkę będzie miło

No dobra, czas trochę popracować...

Slonko napewno spedzicie milo czas w dwojke

Napisane przez t_89

mi pokazalo 2 kreski dzisiaj ide potwierdzic

Napisane przez mabi84

zrobione ten na 100% negatywny

Napisane przez ButterBear

Cześć


Tak, już wiem. Mam sukienkę (którą trzeba jeszcze dopracować) w kolorze butelkowej zieleni, prosta, lejąca na szerokich ramiączkach, a na dole ma szeroki pas koronki w tym samym kolorze, krój dość klasyczny jak na lata 20. Do tego będę mieć na wejście etolę z białego lisa, na potem mam czarne boa, do tego czarna tasiemkowa opaska na czoło z czarnymi piórkami. I to chyba tyle Nie mam butów, chyba wystąpię w papuciach w latach 20 chyba też chodzili w papuciach

o jaaa ale bedziesz cudnie wygladac Juz sie nie moge doczekac fotek

Napisane przez onyks

Niestety nie jest rozkladany A chcialby zostac bo to pokoj rodzinny i moze ktos w nim ze mna przebywac bez ograniczen...wiec nie wiem jak zrobimy

kurcze szkoda , u nas byl rozkladany takze w miare sie wysypial ....

Napisane przez Malensstfo

Rozłożyło mnie totalnie na łopatki Ledwo co żyję...czuję się jak potrącona przez 100 ciężarówek A niby nic mi takiego nie jest..ani gorączki, trochę kaszlu (ale piję od wczoraj syrop), telepie mnie jak nie wiem co...apetytu zero A z braku apetytu robi mi się niedobrze...masakra

duzo zdrowka

Napisane przez Bika83

Cześć Żabuśko

Helooooo

blonde -

[metkaa]

Napisane przez mysia1986

ja mam jak Butter juz sie zmeczyłam, za bardzo wszystko było przez ostanie 4msc podporzadkowane staraniom i za duża to była dla mnie presja, myśle, ze dla mojego tz też...

a ja mam zryta psyche i nie umiem za bardzo odpuscic,

Napisane przez blonde_hair

bo ja to sie w sumie Wam troche dziwie, zaczynacie sie starac i juz wszystko liczycie, testy owulacyjne...po co to?Pierwsze starania neich beda na luzie, jak nie bedzie wychodzic to wtedy mozna sobie pomagac, a tak to tylko sie dołuje człowiek i wszystko kreci sie wokoł testow, wykresów itp.
To ma byc przyjemnosc

przy szymku tak zrobilismy ale teraz jest inaczej, mimo ze 2 cyle byly niby na luzie, ale przez to ze nie wychodzilo zakupilam testy, teraz znow bedziemy starac sie bez nich bo i tak dziwacznie mi wychodzily,

[mysia1986]

Napisane przez metkaa

a ja mam zryta psyche i nie umiem za bardzo odpuscic,

eee... w takim razie każda z Nas ma zryta psyche - przynajmniej czasami

[blonde_hair]

Napisane przez mysia1986

wiesz ja sie zgadzam z Toba, tylko o ile to ładnie wyglada w teorii gorzej z praktyką...

wiesz wg mnie to kwestia nastawienia

Napisane przez ButterBear

Blonde, no to faktycznie ostro powalczyłaś!! Ale warto było. Super, jestem z Was dumna Byle tak dalej!!!! Na pewno będzie tylko lepiej!

Mam nadzieje,ze tearz bedzie juz tylko lepiej

Napisane przez metkaa

przy szymku tak zrobilismy ale teraz jest inaczej, mimo ze 2 cyle byly niby na luzie, ale przez to ze nie wychodzilo zakupilam testy, teraz znow bedziemy starac sie bez nich bo i tak dziwacznie mi wychodzily,

ja rozumiem jak sa jakies problemy, chcemy sobie w ten sposob pomóc, to jak najbardziej jestem za, ale nie jak jest wszystko w porzadku i na samym poczatku staran

[malamaluczka87]

Psycha swoje robi. Wierzcie mi lub nie, ale ja jeszcze ciągle nie wierzę, że jestem w ciąży. Ciągle macam brzuch, uważam na siebie...martwię się. Tyle przeszłam wcześniej w tej materii. Teraz owszem były trzy cykle starań (trochę długie od sierpnia;P), ale wcześniej też były starania, leczenia, dołowania. I tu na forum jest miło....bo jest i uwielbiam was, ale nie obraźcie się. Czasem warto parę dni nie popatrzeć- to się nie myśli. A czytając cały czas o ciąży, licząc idealnie cykl, jeszcze jak tyle osób kibicuje. Samo to działa na psychike. Zauważcie ile mnie w grudniu było na forum...aż wstyd się przyznać. A w zeszłym miesiacu zrezygnowałam z pisania na wątkach o pco - bo pisząc o chorobie, myślisz o chorobie- tak się jej nie pokonuje. Trzymam za was wszystkie kochane!

[ButterBear]

Blonde, ja też się dziwie temu wkręcaniu. Dziwię się sama sobie, bo nigdy nie przypuszczałam, że mi tak odwali. U mnie te testy,liczenie itp nie wynikają nawet z wkręcania się, ale z tego, że chciałabym mieć wszystko pod kontrolą, wszystko zaplanowane.
Chyba powoli dociera do mnie, ze nie bardzo można wszystko zaplanować...że trzeba trochę odpuścić i poczekać co będzie.

[gochaa_p]

helloł ja dziś po maratoniku po sklepach. łóżko kupione, meble do przedpokoju też, okap, farby, struktura, itp. ogólnie zeszło nam ise od 8 rano do 14,30 :P Ale żeby nie było że tylko budowlanka: bogatsza jestem o torebkę i buty :P

Z rana sie podkurzylam nie co, miałam do dziś L4 ide do przychodni a tutaj moich ginków brak , i co najgorsze - nie wrócą, od Nowego Roku bedzie nowy lekarz WRRRRR L4 przedłużyła mi internistka do 7ego wiec dobre i to :/

[stokrotka24]

dzień dobry

Napisane przez gochaa_p

helloł ja dziś po maratoniku po sklepach. łóżko kupione, meble do przedpokoju też, okap, farby, struktura, itp. ogólnie zeszło nam ise od 8 rano do 14,30 :P Ale żeby nie było że tylko budowlanka: bogatsza jestem o torebkę i buty :P

Z rana sie podkurzylam nie co, miałam do dziś L4 ide do przychodni a tutaj moich ginków brak , i co najgorsze - nie wrócą, od Nowego Roku bedzie nowy lekarz WRRRRR L4 przedłużyła mi internistka do 7ego wiec dobre i to :/

fajnie, że zakupy udane to teraz remont będziecie robić?

Napisane przez mysia1986

eee... w takim razie każda z Nas ma zryta psyche - przynajmniej czasami

zgadzam się

Napisane przez Malensstfo

Napisał mi o Paracetamolu...Apap też go ma, prawda?

bież apap i pod kołderkę, dużo zdrówka życzę

Napisane przez malamaluczka87

A mnie się tak ciężko teraz pracuje. Na szczęście mogę to robić we wmiarę pokojowych warunkach, ale głowa boli, przeziębienie dalej trochę jednak męczy- a tu trzeba ruszać mózgownicą z wypłatami, listami płac, obecności, inwenturą roczną...wrr. Własnie sobie wklepuję ceny z faktur całego naszego asortymentu...

oby przeziębienie szybko przeszło

Napisane przez zaaaabcia

Witajcie
Kurcze nie wyspalam sie dziaiaj

Maz poszedl do pracy wiec mam troche wiecej czasu , w koncu moge Wam napisac jak minely nam swieta ... Bylo cudnie Nasze pierwsze swieta w trojke byly takie jak sobie wyobrazalam
Domino zachwycony choinka , prezentami ( a dostal ich tyle ze nie wiem gdzie ja to wszystko bede trzymac + ciuszki ) Siedzial razem z mezem pod choinke i otwierali prezenty a mi az na sercu sie cieplo robilo jak na nich patrzylam. Bylo pieknie!!

Dostalismy od mojego brata sesje zdjeciowa i do wyboru jedno zdjecie do wywolania ( portret rodzinny ) ja dostalam duzo ciuchow i bon na 50min masaz

fajnie, że takie miłe święta były

Napisane przez metkaa

kurcze a ja tak nie umiem podejsc, za bardzo mi na dziecku zalezy

wiem jak to jest, trzymam mocno kciuki

Napisane przez blonde_hair

super



Butter ponad miesieczna walka ze soba, latanie ze scierka, tłumaczenie, pokazywanie i codzienne pranie(rachunek bedzie mega)dopiero od wczoraj calkowita przemiana, zaczał wołac zanim zrobił(raz tylko nie zdarzylismy na czas do kibelka i polecialo kilka kropelek), bo wczesniej to robił w majty, od jakiegos czasu chetnie siada i posiedzi na toalecie a teraz nawet zrobi(ofc jeszcze kupki nie było, ale i tak jestem podniecona tym co jest teraz)Wczoraj mega szał, normalnie swieto w domu bylo, zaczelismy skakac, klaskac, spiewac, no cuda- i to sie Sebie podobało a dzis to samo, tylko ze juz za kazdym razem przed pokazywał/mówił...oczywiscie ja caly dzien sie pytam czy chce, sprawdzam itp.
Normalnie nie moge spac z tego powodu
Az jestem ciekawa kolejnych dni, bo od srody juz idzie do zlobka...

brawo dla Seby no i oczywiście dla Ciebie za wytrwałość

Napisane przez mabi84

zrobione ten na 100% negatywny

szkoda a byłam pewna, ze będzie pozytywny

Napisane przez (t)asia

Witam się w piątek.
Oczywiście mąż mnie zaraził i teraz siedzę w pracy i nie wiem co ze sobą zrobić. U lekarzy takie kolejki że nawet nie ma co iść. Jakaś pandemia normalnie się zrobiła...
Marzę żeby się stąd urwać...

oby szybko przeziębienie przeszło

Napisane przez malamaluczka87

Halo dziewczynki;-) melduję się i ja;-) miałam parę stresów wieczorem w firmie, ale już ok;-) i samopoczucie dziś lepsze;-)

Mabi- i jak, test był?

Tomalinko- powiedz mi, czy ciebie luteina nie pobudza? Ja już to zauważyłam przy tej doustnej na wywołanie @ za chiny nie mogłam w tedy spać. Wczoraj zaczęłam tą moją dowcipną i powtórka z rozrywki;/ byłam pobudzona pół nocy jak po kawie. Tak to ja miesiąca spania nie widzę;P

w jakim sensie pobudza bo ja biorę i nie pobudza mnie, tzn cały czas jestem pobudzona (ale nie przez luteinę) do rzeczy których mi nie wolno może po prostu przez samą ciążę jesteś pobudzona, do duży szok i organizm jeszcze się nie przystosował

ja dzisiaj odpoczywam w większość dnia bo kręgosłup boli, śmiejemy się z tz że ja jak co najmniej w 8 miesiącu ciąży, wszystko boli, wolno chodzę

dzwoniłam dzisiaj na uczelnię czy promotorka oddała indeks bo brała z poprawioną pracą. I oddała i w dodatku 5 mi postawiła w szoku jestem ogromnym

[zaaaabcia]

Napisane przez stokrotka24

fajnie, że takie miłe święta były

ja dzisiaj odpoczywam w większość dnia bo kręgosłup boli, śmiejemy się z tz że ja jak co najmniej w 8 miesiącu ciąży, wszystko boli, wolno chodzę

dzwoniłam dzisiaj na uczelnię czy promotorka oddała indeks bo brała z poprawioną pracą. I oddała i w dodatku 5 mi postawiła w szoku jestem ogromnym

o kurcze juz Cie plecy bola? To co bedzie w 7-8 miesiecu?

brawa za 5!

[stokrotka24]

Napisane przez zaaaabcia

o kurcze juz Cie plecy bola? To co bedzie w 7-8 miesiecu?

brawa za 5!

no nie wiem właśnie, może macica mi uciska nerwy po prostu, ale strasznie mnie kość ogonowa boli i takie dwie co nad pośladkami są

[zaaaabcia]

Napisane przez stokrotka24

no nie wiem właśnie, może macica mi uciska nerwy po prostu, ale strasznie mnie kość ogonowa boli i takie dwie co nad pośladkami są

A to tak macica sie rosciaga robi sie domek dla dzidzi

A jak po swietach? Masz apetyt?

[stokrotka24]

Napisane przez zaaaabcia

A to tak macica sie rosciaga robi sie domek dla dzidzi

A jak po swietach? Masz apetyt?

apetyt mam mniejszy niż przed ciążą, ale już lepszy niż na początku. Nie jem jednak prawie wcale słodyczy, czosnku, cebuli też nie. Dzisiaj tak kiepsko trochę z jedzeniem ale może taki dzień. Na razie nie przytyłam, schudłam 0,5 kg do wagi z przed ciąży i tak się trzymam. I oby tak było jak najdłużej bo kg zapasowych to mam sporo

[gochaa_p]

Napisane przez stokrotka24

fajnie, że zakupy udane to teraz remont będziecie robić?

nie, wprowadziliśmy sie do niedokończonego i nieumeblowanego domu, wiec teraz po mału dodajemy co potrzeba, a potrzeba jeszcze mnóóóóóstwa rzeczy (góra jest wogóle nietknięta)

[stokrotka24]

Napisane przez gochaa_p

nie, wprowadziliśmy sie do niedokończonego i nieumeblowanego domu, wiec teraz po mału dodajemy co potrzeba, a potrzeba jeszcze mnóóóóóstwa rzeczy (góra jest wogóle nietknięta)

po woli zrobiciemy też po woli remontowaliśmy i do tej pory nie mamy niektórych mebli

[malamaluczka87]

Napisane przez gochaa_p

helloł ja dziś po maratoniku po sklepach. łóżko kupione, meble do przedpokoju też, okap, farby, struktura, itp. ogólnie zeszło nam ise od 8 rano do 14,30 :P Ale żeby nie było że tylko budowlanka: bogatsza jestem o torebkę i buty :P

Z rana sie podkurzylam nie co, miałam do dziś L4 ide do przychodni a tutaj moich ginków brak , i co najgorsze - nie wrócą, od Nowego Roku bedzie nowy lekarz WRRRRR L4 przedłużyła mi internistka do 7ego wiec dobre i to :/

No to ładnie z tymi zakupkami;D i mąż cię tak puszcza na takie polowanko w tym miesiącu? ej ty ty! ale ważne, że jakieś osobiste zdobycze też są! Właśnie widziałam po zdjęciach świątecznych coś co całe lata widziałam u nas - dużą, pustą, nową przestrzeń i brak barierek na schodach;D Najważniejsze, że na swoim!

No z tymi lekarzami teraz jest przekichane. Ważne, że ci przedłużyła.

Napisane przez stokrotka24

po woli zrobiciemy też po woli remontowaliśmy i do tej pory nie mamy niektórych mebli

My właśnie składamy projekt na rozbudowę kupionego domku, żeby dostać pozwolenia, a projekt jest na tyle ambitny, że trochę nam z tym zejdzie. Więc pokój dla dziecka będę musiała przewidzieć w obecnym domku.

Poszłam uciąć sobie drzemkę tak mi głowa dawała popalić, a tu się ciemno zrobiło;P jak ja nie lubię tego uczucia;D

A co tu tak ucichło?;D

[blonde_hair]

Napisane przez malamaluczka87

Psycha swoje robi. Wierzcie mi lub nie, ale ja jeszcze ciągle nie wierzę, że jestem w ciąży. Ciągle macam brzuch, uważam na siebie...martwię się. Tyle przeszłam wcześniej w tej materii. Teraz owszem były trzy cykle starań (trochę długie od sierpnia;P), ale wcześniej też były starania, leczenia, dołowania. I tu na forum jest miło....bo jest i uwielbiam was, ale nie obraźcie się. Czasem warto parę dni nie popatrzeć- to się nie myśli. A czytając cały czas o ciąży, licząc idealnie cykl, jeszcze jak tyle osób kibicuje. Samo to działa na psychike. Zauważcie ile mnie w grudniu było na forum...aż wstyd się przyznać. A w zeszłym miesiacu zrezygnowałam z pisania na wątkach o pco - bo pisząc o chorobie, myślisz o chorobie- tak się jej nie pokonuje. Trzymam za was wszystkie kochane!

ja mysle ze kazda z Nas tak ma na poczatkui to naturalne
Ja tez dlugo nie wierzylam, nawet po usg jeszcze do mnie to nie docierało

I z drugim sie zgadzam

Napisane przez ButterBear

Blonde, ja też się dziwie temu wkręcaniu. Dziwię się sama sobie, bo nigdy nie przypuszczałam, że mi tak odwali. U mnie te testy,liczenie itp nie wynikają nawet z wkręcania się, ale z tego, że chciałabym mieć wszystko pod kontrolą, wszystko zaplanowane.
Chyba powoli dociera do mnie, ze nie bardzo można wszystko zaplanować...że trzeba trochę odpuścić i poczekać co będzie.

no dobra, ale Butter czy jak zaczynalas sie starac to juz od razu z testami, z mierzeniem temp, wykresami itp?Serio, ale ja tego nigdy nie robiłam, nie znam sie, poczatkowo przyjełam starania na swobodnie, bez spinania a nie patrzac na wykresy, testy...gdyby po kilku cyklach sie nie udało(a udalo sie w 2 cs)to pewnie i tym wszystkim bym sie zainteresowała
Dlatego troche nie rozumuje tego całego zamieszania z testami itp.
No ale to takie moje skromne zdanie

No i własnie nie da sie wszystkiego zaplanowac, miec wszystkiego pod kontrola

Napisane przez stokrotka24

brawo dla Seby no i oczywiście dla Ciebie za wytrwałość

Odpoczywaj

Napisane przez gochaa_p

nie, wprowadziliśmy sie do niedokończonego i nieumeblowanego domu, wiec teraz po mału dodajemy co potrzeba, a potrzeba jeszcze mnóóóóóstwa rzeczy (góra jest wogóle nietknięta)

wiadomo jak to po wprowadzce, ale spokojniegrunt ze na swoim

[onyks]

Napisane przez blonde_hair

Chwale sie dzisiejszym bilansem do południa, zero wpadek, wszystkie siusiu na kibelek

Napisane przez Bika83

Poważnie...... faktycznie, kiedy to zleciało - no ja już zaczynałam świrować jak miałam 6cs masz jakieś plany badaniowe czy jeszcze na luzie do tego podejdziecie?

A moje dziecie śpi drugą godzinę, a ja nie sprzątam, nie gotuję nic...... wybieram fotki do wywołania

zazdroszcze takiej grzecznej coreczki

Napisane przez zaaaabcia

Maz poszedl do pracy wiec mam troche wiecej czasu , w koncu moge Wam napisac jak minely nam swieta ... Bylo cudnie Nasze pierwsze swieta w trojke byly takie jak sobie wyobrazalam
Domino zachwycony choinka , prezentami ( a dostal ich tyle ze nie wiem gdzie ja to wszystko bede trzymac + ciuszki ) Siedzial razem z mezem pod choinke i otwierali prezenty a mi az na sercu sie cieplo robilo jak na nich patrzylam. Bylo pieknie!!

Dostalismy od mojego brata sesje zdjeciowa i do wyboru jedno zdjecie do wywolania ( portret rodzinny ) ja dostalam duzo ciuchow i bon na 50min masaz

Super az milo sie czyta

Napisane przez zaaaabcia

kurcze szkoda , u nas byl rozkladany takze w miare sie wysypial ....

no szkoda

Napisane przez gochaa_p

helloł ja dziś po maratoniku po sklepach. łóżko kupione, meble do przedpokoju też, okap, farby, struktura, itp. ogólnie zeszło nam ise od 8 rano do 14,30 :P Ale żeby nie było że tylko budowlanka: bogatsza jestem o torebkę i buty :P

Z rana sie podkurzylam nie co, miałam do dziś L4 ide do przychodni a tutaj moich ginków brak , i co najgorsze - nie wrócą, od Nowego Roku bedzie nowy lekarz WRRRRR L4 przedłużyła mi internistka do 7ego wiec dobre i to :/

za zakupy

Napisane przez stokrotka24

dzwoniłam dzisiaj na uczelnię czy promotorka oddała indeks bo brała z poprawioną pracą. I oddała i w dodatku 5 mi postawiła w szoku jestem ogromnym

Malenstfo , zdrowka

dziewczyny ponawiam pytanie o staniki dokarmienia, gdzie kupowalyscie?
bo ja chyba na all zamowie w koncu
alles mama sa piekne i widac ze porzadne, tylko rozm9ar w ciemno bo niestety nie mam gdzie przymierzyc...

[ButterBear]

Napisane przez gochaa_p

helloł ja dziś po maratoniku po sklepach. łóżko kupione, meble do przedpokoju też, okap, farby, struktura, itp. ogólnie zeszło nam ise od 8 rano do 14,30 :P Ale żeby nie było że tylko budowlanka: bogatsza jestem o torebkę i buty :P

Z rana sie podkurzylam nie co, miałam do dziś L4 ide do przychodni a tutaj moich ginków brak , i co najgorsze - nie wrócą, od Nowego Roku bedzie nowy lekarz WRRRRR L4 przedłużyła mi internistka do 7ego wiec dobre i to :/

Ooo no to niezłe łowy Fajnie, że i coś dla siebie wyhaczyłaś

Napisane przez blonde_hair

no dobra, ale Butter czy jak zaczynalas sie starac to juz od razu z testami, z mierzeniem temp, wykresami itp?Serio, ale ja tego nigdy nie robiłam, nie znam sie, poczatkowo przyjełam starania na swobodnie, bez spinania a nie patrzac na wykresy, testy...gdyby po kilku cyklach sie nie udało(a udalo sie w 2 cs)to pewnie i tym wszystkim bym sie zainteresowała
Dlatego troche nie rozumuje tego całego zamieszania z testami itp.
No ale to takie moje skromne zdanie

No i własnie nie da sie wszystkiego zaplanowac, miec wszystkiego pod kontrola

Nie Blonde, ja do tej pory temperatury nie mierzę, wykresów nie robię. Testy owulacyjne robiłam w 4. cs. Niepotrzebnie, bo ta torbiel się zrobiła - taki psikus a teraz biorę clo... i to tyle.

Wiem, że nie da się wszystkiego zaplanować, ale ja mam taki durny łeb, że planuję: w poniedziałek planuję cały tydzień ogólnie, każdego ranka planuję cały dzień, w drodze do pracy konfrontuję plany z mężem, żeby 'udoskonalić' mój plan dnia, wakacje muszę mieć zaplanowane, imprezy muszę mieć zaplanowane (raz mąż mi zrobił imprezę niespodziankę na urodziny - niezła awantura z tego wyszła), prezenty dla siebie muszę mieć zaplanowane (bo jest rozczarowanie)... zero spontanu, szaleństwa i niespodzianki w moim życiu. Na nowości reaguję kiepsko... Stąd też taka chęć zaplanowania ciąży co do minuty

Dziewczyny, właśnie grałam z siostrzenicą w grę planszową 'Było sobie życie' (pamiętacie tę bajkę?). Świetna, świetna gra! Polecam dla takich dzieciaków od ok. 7 r.ż. Jest naprawdę super! Zaśmiewaliśmy się wszyscy, a do tego uczy, bo sa pytania o ciało człowieka. Super!

[Amani]

Hej Dziewczyny!
Przepraszam, ale ostatnio jakos nie mam weny ani humoru... ale jestem na biezaco.

Butter - doskonale Cie rozumiem z tym planowaniem! Trzymam mocno kciuki i kibicuje z calych sil

[metkaa]

chcialam Wam odpisac jeszcze z pracy a moja genialna pani kierownik wylaczyla komputery w pokoju obok wiec internetu u siebie tez nie mialam,

gochaa_p super ze zakupy udane

stokrotko brawa za 5

[(t)asia]

A ja się dzisiaj urwałam z pracy. Grypa dopadłą także mnie. W domu miałam 39,0 później mi spadła, a teraz znowu ponad 39. Mąż czuje się dużo lepiej ale ja umieram. Cały dzień śpię. Wybudzam się tylko na chwilę żeby tabletki wziąć. I jak na złość dzisiaj milion telefonów o korepetycje... Idę dalej spać. Buziaki dziewczyny!

[zaaaabcia]

Napisane przez stokrotka24

apetyt mam mniejszy niż przed ciążą, ale już lepszy niż na początku. Nie jem jednak prawie wcale słodyczy, czosnku, cebuli też nie. Dzisiaj tak kiepsko trochę z jedzeniem ale może taki dzień. Na razie nie przytyłam, schudłam 0,5 kg do wagi z przed ciąży i tak się trzymam. I oby tak było jak najdłużej bo kg zapasowych to mam sporo

To super ze z apetytem lepiej niz na poczatku Ja tez spadalam z Wami w pierwszych miesiacach

Napisane przez onyks

Super az milo sie czyta

Za rok bede Wwasze swieta w trojke

Napisane przez Amani

Hej Dziewczyny!
Przepraszam, ale ostatnio jakos nie mam weny ani humoru... ale jestem na biezaco.

co sie dzieje?

Napisane przez (t)asia

A ja się dzisiaj urwałam z pracy. Grypa dopadłą także mnie. W domu miałam 39,0 później mi spadła, a teraz znowu ponad 39. Mąż czuje się dużo lepiej ale ja umieram. Cały dzień śpię. Wybudzam się tylko na chwilę żeby tabletki wziąć. I jak na złość dzisiaj milion telefonów o korepetycje... Idę dalej spać. Buziaki dziewczyny!

duzo zdrowka

[Madzialenka12344321]

Iza witaj aa bo kochana ja do pracy wróciłam To znaczy teraz mam wolne, bo okres świąteczny więc szkoły zamknięte

Strippi

Metka przykro mi

aaby szkoda, że cię nie było na wątku jak ja próbowałam podjąć decyzję, co się ze mną dziewczyny miały. Mąz mnie 2 lata namiawiał. Mało tego, gin mi powiedział, że mam jakieś ognisko na macicy i jak rzucę tabsy to jest szansa, ze się rozrosnie i juz naturalnie nie zajdę w ciążę. A nawet jak zajdę to pewnie długo się będę starała. A ja dalej przesuwałam to w czasie.

Mała wiesz, żę jak jak by ci były posiłki potrzebne, to ja lecę

Maleństwo zdrówka Też w 30 tyg miałam gorączkę ale 38, więc jej nie zbijałam.

Butter mi gin mówił aby przez pierwsze pół roku nie robić nic w stylu mierzenia tempki, sprawdzania śluzu itp.

Blonde super

Onyks ja swoje w esotiqu kupiłam.

Tasiu zdrówka.

Stokrotko

Amani co się stało?

[Ana***]

Strippi bardzo ładne dekoracje

aaby wiesz co, chyba godzina zero wybiła pierwsze kroki poczynione, ale adrenalina mi się podwyższyła to szok dziwne miałam objawy... po czymś, chyba w k. napiszę, bo ja niedoświadczona w tej kwestii... i nie wiem o co chodzi
a Ty 'prawie' wysyłaj, może obie padniemy ofiarami wynajmu brzuszka przez małą istotkę

Madziu gratuluję ząbka

Blonde co do starań to ja póki co testy robię, ale ze mną a raczej za moim organizmem to się nie trafi... nie wiem czy mam/będę miała owu po tym wywołaniu czy nie na razie w testach prawdziwa owulacja, a robię już z miesiąc

Gratuluję siczka na nocniczka

Stokrotko brawo za 5!

Gocha a czego na górze nie macie? w ogóle to ile się budowaliście?

tasia zdrówka!

[metkaa]

Amanii co jest?

(t)asia zdrowka,

[Madzialenka12344321]

Ana dzięki, ale jak to już?? To nie za 3 miesiące?

[malamaluczka87]

Jeny, wszystkich ten wirus teraz dopada...kurujcie się tam piękne;-)

Madziula - jeszcze sobie radzę, ale bywa ciężkawo;D Wysłałam go na cały dzień na roboty na mieszkanie i znów kochany wrócił do domku;D czasem to trzeba podszkolić tych naszych mężczyzn;-)

Stokrotko - gratuluję piątuni;-)

Amani- ???

Śmigam na wieczorek z moim lubym, do jutra kochane;-)

[Madzialenka12344321]

Mala oj tak

[mysia1986]

Hej.

Byłam u dermatologa. Dostałam kolejna masc i jakis specyfik robiony na zamowienie do nawilzania skóry wogoł oczu. No i zalecenie zero makijazu, zero kosmetyków drogeryjnych. Poszłam do apteki wykupiłam masci i dermokosmetyki i wydałam majątek 10ml kremu 80zł do tego specjalny zel do mycia twarzy .... no i rachunek konkretny wyszedł. Ale teraz to juz mi wszystko jedno.. chce sie tego badziewia pozbyc.

Wracjac do temAtu testów, wykresów itp. Ja kupiłam testy jeszcze przed staraniami - byłam ciekawa poprostu i chciałam poobserwowac swoj organizm. Co do temperatury - mierze teraz pierwszy cykl czyli zaczełam od 5cyklu obserwacje. Wogóle mysle, ze taka obserwacja jest fajna nawet dla kobiet które nie staraja sie o dziecko. Uważam, też , ze jak juz sie zdecydujemy na dziecko, to nie wazne czy starania trwaja 1, 3, czy 15 cykli to i tak znajdzie sie taki moment kiedy sie bardziej przejmujemy i wkrecamy... Najwazniejsze to nie dac sie zwariowac i zameczyc myslami

[Ana***]

Kochane mam pytanie w k.