Dieta OXY

[maya85]

Jednego dnia byłam u znajomych więc były chipsy, ciasteczka itp, następnego dnia zjadłam normalny obiad, bo nie mogłam się powstrzymać, a dzień później eklerka. Myślę, że warto wrócić na dietę, bo z 3 kg, które wcześniej straciłam trzymając się diety wróciło 1,2 kg, natomiast wymiary w cm pozostały niezmienione, co jest dla mnie ważniejsze niż waga.

[Piotulka]

Z pewnością warto, idąc w myśl idei, że lepszy każdy trening niż żaden wyszłabym z założenia, że lepiej zrobić oxy z potknięciami niż w ogóle. Tyczy to się ogólnie diety.

[Rekiss]

Nawet nasz mister z Oxy korzysta, widziałyście? http://rmlifestyle.com/dieta-to-podstawa/

[divona]

Witajcie dziewczyny, wracam po przerwie bo też skusiłam się na nową oxy. Na starej miałam świetne efekty, więc może i tutaj uda się do sylwestra wyostrzyć sylwetkę
Trzymajcie kciuki, pozdrawiam Was wszystkie ciepło

[madzia220590]

Powodzenia divona. Mi niestety nie udalo sie wytrwac. Musze pocwiczyc silna wole.

[divona]

Napisane przez madzia220590

Powodzenia divona. Mi niestety nie udalo sie wytrwac. Musze pocwiczyc silna wole.

Madzia Kochana ale oxy to właśnie idealna dieta na brak silnej woli (wierz mi wiem coś o tym!!!) Ja mam problem, żeby utrzymać jakąś dietę dłużej, dlatego wolę właśnie takie, które są na określony czas

[mulucaro]

słyszałam, ale nie mogę się jakoś do niej przekonać. mam wrażenie, że wszyscy dostają ten sam jadłospis, że nie jest do mnie dopasowana. tak było z 3dchili, też niby wielkim hitem, co to jest po prostu jakąś tam dietą uogólnioną, którą wysyłają wszystkim.

[Fantazola]

Napisane przez mulucaro

słyszałam, ale nie mogę się jakoś do niej przekonać. mam wrażenie, że wszyscy dostają ten sam jadłospis, że nie jest do mnie dopasowana. tak było z 3dchili, też niby wielkim hitem, co to jest po prostu jakąś tam dietą uogólnioną, którą wysyłają wszystkim.

Kwestia gustu pewnie też ma tu znaczenie. Mi akurat 3d się podobała i miałam efekty. A co do oxy, to chyba mówisz o tej starej wersji, bo z tego co czytam wszędzie to nowa jest właśnie inna dla każdego..

[pysiek89]

Mialam i stara wersje i nowa, grzeszki w starej (np. Kawalek czekolady, budyn, chipsy) niewiele wplywaly na efekt, natomiast w nowej kazdy wyskok konczyl sje zatrzymaniem wagi albo skokiem w gore... dla mnie stara oxy byla lepsza, zmuszala mnie do picia duzej ilosci plynow, a z tym od zawsze mam problem, w nowej nie ma tego wpisanego wiec to olewalam... tak jak zauwazylyscie, nowa raczej ma uczyc nawykow zywieniowych, natomiast na konkretne efekty mozna liczyc ze stara wersja

(Przepraszam za brak polskich znakow )

[divona]

Napisane przez pysiek89

Mialam i stara wersje i nowa, grzeszki w starej (np. Kawalek czekolady, budyn, chipsy) niewiele wplywaly na efekt, natomiast w nowej kazdy wyskok konczyl sje zatrzymaniem wagi albo skokiem w gore... dla mnie stara oxy byla lepsza, zmuszala mnie do picia duzej ilosci plynow, a z tym od zawsze mam problem, w nowej nie ma tego wpisanego wiec to olewalam... tak jak zauwazylyscie, nowa raczej ma uczyc nawykow zywieniowych, natomiast na konkretne efekty mozna liczyc ze stara wersja

(Przepraszam za brak polskich znakow )

No to picie wody jest bardzo istotne i to już z zasady powinno być stosowane. Ja też na starej Oxy miałam świetne efekty ale z tego co czytam, to na tej nowej wersji laski już bardzo ładnie zaczynają chudnąć. Mimo, że ta nowa, jest stosunkowo młodą dietką już słychać o niej fajne opinie. Jestem ciekawa jak będzie dalej

[88agnik]

Napisane przez xxandrass

Moj plan zaczyna sie od fazy detox i jest to max. 1025 kaloriiii i min. 965, dlatego określiłam dietę mianem 1000 kcal. Pomijajac fakt, że dieta nie jest dostosowana do pory roku, to bardziej denerwuje mnie to, ze strasznie marnowane jest jedzenie. Np. pierwszego dnia mam kiełki soji kilka gram i plaster ananasa, pozniej przez caly tydzien nie ma tych produktów w moim menu, wiec oczywiscie w calosci lecą do kosza.

U mnie nigdy jedzenie sie nie marnuje i dziwie sie jak ktos pisze takie rzeczy. No chyba, ze mieszkasz sama i nie masz w okolicy nikogo bliskiego. Ja jak mi cos zostaje to przyrzadzam cos z tego dla reszty rodziny- moje dzieci uwielbiaja ananasa zawsze mozna cos zamrozic albo przechowac w inny sposób

[Elfemmy]

Poza tym kiełki mogą leżeć długo w lodówce. Zresztą... ja mam w swoim planie Oxy też kiełki i wrzucam całe pudełeczko, no od czego jak od czego, ale od kiełków nie przytyję a bardzo lubię

[YoYa]

Napisane przez pysiek89

Mialam i stara wersje i nowa, grzeszki w starej (np. Kawalek czekolady, budyn, chipsy) niewiele wplywaly na efekt, natomiast w nowej kazdy wyskok konczyl sje zatrzymaniem wagi albo skokiem w gore... dla mnie stara oxy byla lepsza, zmuszala mnie do picia duzej ilosci plynow, a z tym od zawsze mam problem, w nowej nie ma tego wpisanego wiec to olewalam... tak jak zauwazylyscie, nowa raczej ma uczyc nawykow zywieniowych, natomiast na konkretne efekty mozna liczyc ze stara wersja

(Przepraszam za brak polskich znakow )

No w nowej Oxy też trzeba pić dużo wody, w każdej diecie trzeba. Nawet jak nie jest podane w menu to jest w wytycznych i tyle. Jak nie będzie w dietce, że masz rano ruszyć tyłek i zrobić makeup to też nie zrobisz? ))

[martynkie]

Drogie kobietki, czy któraś byłaby tak dobra i przesłała mi na @ plan starej wersji? ta nowa jest moim zdaniem niezbyt... Proszę.
@ ebingm@wp.pl

[Piotulka]

Mi się stara Oxy zdecydowanie mniej podoba. Jest ok, ale brakuje mi tam urozmaicenia i można się zniechęcić, ten nowy program jednak bardziej im się udał

[madzia220590]

a u mnie wrecz odwrotnie.

[dora75]

Wczoraj wykupiłam Oxy i szczerze mówiąc jestem bardzo zaskoczona kalorycznością tejże diety. We wszystkich fazach mam od 1970 do 220 kcl. Dzisiaj jestem po pierwszym dniu. Fakt, potrawy są smaczne, bardzo sycące i szybko się je przygotowuje. Jednak sądziłam ze jeżeli chce zrzucić zbędne kilogramy to należałoby obciąć kalorie a tu nic z tego. Zastanawiam się czy nie zadzwonić jutro na infolinię i nie zapytać czy przypadkiem to nie jest jakiś błąd.

[Dasza90]

Hej ja dziś wystartowałam z dietą oxy. Kupiłam ją jakieś pół roku wstecz, jednak po tygodniu odpuściłam z uwagi na finanse... ale teraz spokojnie mogę przebrnąć przez całą dietkę już się nie mogę doczekać oxy shake'a bo bardzo go lubię, ale to dopiero jak wrócę z pracy... mam starą wersję i jestem z niej zadowolona. Za 1 razem posiłki mi smakowały. Jeśli coś mi nie podchodziło to zamieniałam sobie posiłki np. z kolacji w dany dzień na kolację z innego dnia. Zgubiłam wtedy przez ten tydzień 1kg. Ale muszę przyznać, że bardzo długo waga utrzymywała się w miejscu. W sumie jakiś miesiąc temu wskoczyła w górę (zaczęłam przeginać ze słodyczami :P). Obecnie chciałabym zrzucić ok. 4kg (jeśli będzie więcej to się nie obrażę :P).
Waga startowa to 62kg
Waga docelowa 58kg

Pozdrawiam

[Klauson]

Napisane przez xxandrass

Jesli chcesz to starą przesle ci mailem

Hej
Czy i ja mogę prosić o starą wersję. Ta nowa słabo na mnie działa a o starej czytałam dużo dobrego. Będę wdzięczna. klaudiaz85@wp.pl

[agrafaa]

Hej dziewczyny,
dzisiaj zaczęłam czytać ten wątek i nawet nie miałam pojęcia że była jakaś stara dieta oxy, jestem zachwycona waszymi rezultatami.
Czy któraś z was mogłaby mi przesłać tą starą wersje, bede bardzo wdzięczna

[violet_li]

Czy ktoś mogłby i mi przesłać starą wersję )

blondiane@interia.pl

[krystyna77]

nie wiadomo, czy ktoś ją ma.

[madzia220590]

Ja chyba mam musze zajrzec na pocztę.

[Elfemmy]

Napisane przez agrafaa

Hej dziewczyny,
dzisiaj zaczęłam czytać ten wątek i nawet nie miałam pojęcia że była jakaś stara dieta oxy, jestem zachwycona waszymi rezultatami.
Czy któraś z was mogłaby mi przesłać tą starą wersje, bede bardzo wdzięczna

whiteoanna@gmail.com

A mi na nowej właśnie ładnie udało się zlecieć. Chociaż pierwszy tydzień, odwrotnie niż na starej, słabiej. Ale potem się rozkręciło i, co najważniejsze chyba, utrzymał się efekt jeszcze po zakończeniu. Wciąż trzymam wagę a dość często grzeszę (nie tylko w jedzeniu :P)

[Dasza90]

Witam ponownie. Powoli kończę 1 tydzień diety. Efekty oczywiście są organizm ładnie się oczyścił z nadmiaru wody i (być może) z odrobiny tłuszczyku :P Od razu sprostuję - wcześniej podałam wagę startową 62kg, jednak to nie do końca prawda. Podałam taką średnią wagę z ostatnich dni, ponieważ od sylwestra przez kilka dni zdarzyło mi się imprezować. Codziennie alkohol, słodycze, kaloryczne przekąski itd. I przez to z 62kg, w 1 dzień diety waga pokazała 63,6kg. Jednak świadoma tego, że to głównie woda podałam wagę 62kg jako próg, który chciałabym przekroczyć :P I tym sposobem dziś melduję wagę 61,1kg z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ pięknie zeszła ze mnie woda i nie jestem już tak opuchnięta... a żeby było śmiesznie kiedy woda zatrzymuje się w moim ciele to w szczególności w okolicach brzucha!!! i robi mi się taki brzydki boiler... ;/
Od razu zaznaczę, że w tym tygodniu nie ćwiczyłam wcale. Jednak od dziś planuję wrócić do kręcenia hula hop. W przyszłym tygodniu postaram się dorzucić taki prosty (dla mnie) trening z Chodakowską z ciężarkami. Dziś wybieram się na zakupy na kolejny tydzień
Tak jak wspominałam nie trzymam się stricte diety. Zamieniam posiłki z poszczególnych dni jeśli mi coś nie pasuje (bo np. nie wezmę do pracy wędzonej makreli ). Podczas tego tygodnia zdarzyły się grzeszki... 2 razy pozwoliłam sobie na lody i 1 raz na batonika (w te dni zrezygnowałam z 1 posiłku) :P poza tym wczoraj byłam u koleżanki i zjadłam 2 posiłki poza planem diety. Jednak koleżanka na szczęście też jest na diecie więc na stole zagościło dietetyczne ciasto i papryczki nadziewane kurczakiem i kaszą jaglaną więc nie było tragicznie.
Oczywiście jeśli chcecie mieć pewne efekty to życzę więcej siły i rezygnację z grzeszków

[miimka]

Hej, dziewczyny czy któraś również mogłaby mi przesłać starą wersję, będę bardzo wdzięczna : * studio.parter@wp.pl


Nam skończył się już dostęp do nowej wersji, może wystartuję na nowo, jak troszkę uzbieram na to kaski...[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez dora75

Wczoraj wykupiłam Oxy i szczerze mówiąc jestem bardzo zaskoczona kalorycznością tejże diety. We wszystkich fazach mam od 1970 do 220 kcl. Dzisiaj jestem po pierwszym dniu. Fakt, potrawy są smaczne, bardzo sycące i szybko się je przygotowuje. Jednak sądziłam ze jeżeli chce zrzucić zbędne kilogramy to należałoby obciąć kalorie a tu nic z tego. Zastanawiam się czy nie zadzwonić jutro na infolinię i nie zapytać czy przypadkiem to nie jest jakiś błąd.

kurcze troszkę dziwne, że tyle kcal w ciągu dnia...u mnie każdego dnia było około 980-1050 kcal prawie we wszystkich fazach. Natomiast w fazie tej stabilizacyjnej 1600 kcal. A ile kcal chciałaś zrzucić? Bo może to też jest od tego zależne ?
Możesz też do nich napisać, bo może wkradł się jakiś błąd, bardzo szybko odpisują na e-maile.

[agrafaa]

Elfemmy, najchętniej wypróbowałabym obie diety z ciekawości, albo chociaż porównała czym się różnią bo z tego co widzę to na każdą z dziewczyn obie wersje działają różnie
Ja mam trochę więcej do zrzucenia i chyba wolałabym zacząć ze starą wersją, która z tego co wyczytałam na forum jest mniej kaloryczna i chyba dałaby mi większego kopa do działania jakbym widziała szybko rezultaty

[dora75]

Napisane przez miimka

Hej, dziewczyny czy któraś również mogłaby mi przesłać starą wersję, będę bardzo wdzięczna : * studio.parter@wp.pl


Nam skończył się już dostęp do nowej wersji, może wystartuję na nowo, jak troszkę uzbieram na to kaski...[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



kurcze troszkę dziwne, że tyle kcal w ciągu dnia...u mnie każdego dnia było około 980-1050 kcal prawie we wszystkich fazach. Natomiast w fazie tej stabilizacyjnej 1600 kcal. A ile kcal chciałaś zrzucić? Bo może to też jest od tego zależne ?
Możesz też do nich napisać, bo może wkradł się jakiś błąd, bardzo szybko odpisują na e-maile.

Już się z nimi skontaktowalam. Zmieniono mi na 1400 kcal. Do zrzucenia mam 7 kg, wiec byłam zaskoczona ta ilością kcal. Musze przyznać ze bardzo fajny kontakt z dietetykiem i szybko wprowadzają zmiany. Zobaczymy jak efekty bo z tego wszystkiego dopiero od jutra zaczynam dietke. Mam jedno pytanko. Czy nie ma ktoś ochoty na wymianę na starą dietke. Z chęcią bym podejrzala jak tamta forma wyglądała. Ja to co mi na stronie przysłali zrzucilam na Worda gdyż z tego co mi wiadomo to po skończeniu abonamentu wszystko wygasa.

[Elfemmy]

Napisane przez agrafaa

Elfemmy, najchętniej wypróbowałabym obie diety z ciekawości, albo chociaż porównała czym się różnią bo z tego co widzę to na każdą z dziewczyn obie wersje działają różnie
Ja mam trochę więcej do zrzucenia i chyba wolałabym zacząć ze starą wersją, która z tego co wyczytałam na forum jest mniej kaloryczna i chyba dałaby mi większego kopa do działania jakbym widziała szybko rezultaty

Rozumiem, to może powinnaś właśnie o tym porozmawiać z dietetykami z Oxy, zanim zakupisz pakiet. Dopasują Ci tak żeby efektywniej zrzucić. Stara oxy była fajna, ale zawsze jednak jak masz dietę skrojoną pod Ciebie.

[Xaneka]

Hej dziewczyny! Ja mam za sobą detox z oxy, dziś zaczynam fatburning. Zrzuciłam już 2kg i liczę, że na fatburnie będzie drugie tyle, a na reszcie się ustabilizuje i może jeszcze z 1-2kg? Jak myślicie? Możliwe to? Jak mi się uda, to ze szczęścia aż powtórzę chyba :P