Podróżniczki

[Apelly]

Napisane przez kisiej25

podpięłabym się jakoś pod Wasze rozmowy

To napisz coś ciekawego o sobie

[kisiej25]

Mam 20 lat i odkąd pamiętam interesowałam się podróżowaniem.
[widze, ze watek umarl... ]

[minus]

Dziewczyny, czy któraś podróżuje na stopa ? Mam pytanie.. wybieram się w takową podróż na 3-4 tygodnie i zastanawiam się czy z plecakiem 50L będzie okej, bo to dość mało, ale obawiam się, że więcej nie udźwignę, bo jestem dość mała i generalnie drobna. Mam 160 cm i ważę 49kg Jakie Wy zabieracie plecaki ?

[svamp]

Napisane przez minus

Dziewczyny, czy któraś podróżuje na stopa ? Mam pytanie.. wybieram się w takową podróż na 3-4 tygodnie i zastanawiam się czy z plecakiem 50L będzie okej, bo to dość mało, ale obawiam się, że więcej nie udźwignę, bo jestem dość mała i generalnie drobna. Mam 160 cm i ważę 49kg Jakie Wy zabieracie plecaki ?

Mam identyczne wymiary co Ty, sporo podróżuję na stopa, też z 50l plecakiem. Mam na swoim koncie prawie miesięczną podróż z modelem Forclaz 50l z Decathlona i generalnie polecam. Po kilku wypadach wiem, że byłabym w stanie spakować się w mniejszy plecak - biorę też mniej rzeczy, wolę robić pranie na trasie, niż nosić zbędne kilogramy na plecach. Zresztą, w podróży wychodzi ile rzeczy tak naprawdę potrzebujemy - a nie potrzebujemy sporo. Swoją drogą, jeśli można zapytać, gdzie jedziesz?

U mnie mały update planów: za trzy tygodnie lecę do Gruzji i Armenii, a w czerwcu czeka mnie chyba przygoda życia - Islandia

[minus]

Napisane przez svamp

Mam identyczne wymiary co Ty, sporo podróżuję na stopa, też z 50l plecakiem. Mam na swoim koncie prawie miesięczną podróż z modelem Forclaz 50l z Decathlona i generalnie polecam. Po kilku wypadach wiem, że byłabym w stanie spakować się w mniejszy plecak - biorę też mniej rzeczy, wolę robić pranie na trasie, niż nosić zbędne kilogramy na plecach. Zresztą, w podróży wychodzi ile rzeczy tak naprawdę potrzebujemy - a nie potrzebujemy sporo. Swoją drogą, jeśli można zapytać, gdzie jedziesz?

U mnie mały update planów: za trzy tygodnie lecę do Gruzji i Armenii, a w czerwcu czeka mnie chyba przygoda życia - Islandia

Oo, czyli da radę ! Dziękuję bardzo
Planuję EuroTrip i dziś wiem tylko tyle, że muszę wrócić w czerwcu ze względu na wyjazd do Holandii którą będę zwiedzać już bez plecaka turystycznego na grzbiecie Tak więc trasa jest do ustalenia, pewnie wyjdzie w praniu, bo chodzi o samą podróż i wiem, że jak zawsze cieszyć będzie mnie każde miejsce po drodze. Aczkolwiek.. Albania brzmi pociągająco. ;p
Moze mogłabyś mi poradzić co ze sobą zabrać albo masz jakieś złote rady dla zapalonej nowicjuszki ?

PS Islandia brzmi wspaniale !

[svamp]

Napisane przez minus

Oo, czyli da radę ! Dziękuję bardzo
Planuję EuroTrip i dziś wiem tylko tyle, że muszę wrócić w czerwcu ze względu na wyjazd do Holandii którą będę zwiedzać już bez plecaka turystycznego na grzbiecie Tak więc trasa jest do ustalenia, pewnie wyjdzie w praniu, bo chodzi o samą podróż i wiem, że jak zawsze cieszyć będzie mnie każde miejsce po drodze. Aczkolwiek.. Albania brzmi pociągająco. ;p
Moze mogłabyś mi poradzić co ze sobą zabrać albo masz jakieś złote rady dla zapalonej nowicjuszki ?

PS Islandia brzmi wspaniale !

wysłałam Ci wiadomość

[kisiej25]

Napisane przez minus

Oo, czyli da radę ! Dziękuję bardzo
Planuję EuroTrip i dziś wiem tylko tyle, że muszę wrócić w czerwcu ze względu na wyjazd do Holandii którą będę zwiedzać już bez plecaka turystycznego na grzbiecie Tak więc trasa jest do ustalenia, pewnie wyjdzie w praniu, bo chodzi o samą podróż i wiem, że jak zawsze cieszyć będzie mnie każde miejsce po drodze. Aczkolwiek.. Albania brzmi pociągająco. ;p
Moze mogłabyś mi poradzić co ze sobą zabrać albo masz jakieś złote rady dla zapalonej nowicjuszki ?

PS Islandia brzmi wspaniale !

Super sprawa. Ja mam zaplanowany już EuroTrip (longboard) z przyjaciółką i znajomą w przyszłym roku. Zaczniemy pewnie w marcu jakoś i planujemy spędzić na "objazdówce" cały rok

[malinowaherbata]

ej dziewczyny a myślałyście coś rejsie po morzu...bo mnie zaiteresował rejs trasą magellana z selma expeditions (nie wiem może ktoś jeszcze takei coś organizuje) ale nawet nie wiem czy trzeba mieć jakieś przygotowanie...ale żeby takie coś przeżyć w życiu to normalnie szał

[kisiej25]

Napisane przez malinowaherbata

ej dziewczyny a myślałyście coś rejsie po morzu...bo mnie zaiteresował rejs trasą magellana z selma expeditions (nie wiem może ktoś jeszcze takei coś organizuje) ale nawet nie wiem czy trzeba mieć jakieś przygotowanie...ale żeby takie coś przeżyć w życiu to normalnie szał

Ja pracy na statku będę szukać gdzieś w przyszłym roku/za dwa lata

[plastikowabiedronko]

Za 18 dni znowu ruszam! Spełnia się to, co zaplanowałam na ten rok, czyli pierwsza w życiu wyprawa na Bałkany. Mimo że krótka, to strasznie cieszy

[Jovisse]

Napisane przez plastikowabiedronko

Za 18 dni znowu ruszam! Spełnia się to, co zaplanowałam na ten rok, czyli pierwsza w życiu wyprawa na Bałkany. Mimo że krótka, to strasznie cieszy

Bałkany, a jaka trasa zaplanowana?

[plastikowabiedronko]

Napisane przez Jovisse

Bałkany, a jaka trasa zaplanowana?

Nic wielkiego, bo to tylko 6 dni i na Wielkanoc lecę, ale Skopje i okolice Jeziora Ohrydzkiego na pewno

[Jovisse]

Ooo, jestem bardzo ciekawa Macedonii, musisz potem koniecznie zdać relację chociażby z tych 6 dni. Lepsze to niż siedzenie w domu!

[bernikula]

Jest dzisiaj tani lot do Macedonii, ale z Luton, wizzair w dwie strony 20 funtów:
http://www.fly4free.com/flights-from...rid-19-98-gbp/

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Sztokholm:

lecę 31 maja na cały dzień. Czy jest coś, czego nie mogę przegapić oprócz "standardu", czyli Starówki, Ratusza, zmiany warty itd. Może jakieś muzeum?

[parasololka]

dziewczeta, zyje!
w Gruzji najlepiej motac nocegi na miejscu, jak wieksza grupka tj. wiecej niz 2 osoby to sie smialo targowac
dla mnie pora na namiot jest wszedzie, mam spiwor z komfortem -2 stopnie wiec nawet nocowanie w zime mi nie straszne
Balkany sa super! bylam tez. Macedonia jest co prawda malutka ale te 6 dni to tak w sam raz zeby tam sie troche pobujac. jezioro Ochrydzkie super ale Ochryd to najbardziej turystyczna miejscowosc i moze to czasem doprowadzac do szalu...
co do plecaka... ja na tripy ponizej miesiaca biore 34l. plecak najzwyklejszy, pierwszy (mam sentyment do niego) z lidla za 70 pln. i mimo x tripow sie nie rozpadl, raz sie rozprula czesc komina ale przyszylam i smiga jak nowy. moim zdaniem zasada jest taka, ze im wiekszy masz plecak tym wiecej niepotrzebnych rzeczy bierzesz

a ja w niedziele lece na tydzien na Krete ze znajomymi, wyhaczylismy bilety za 160pln w 1 strone i smigaaaamy na tydzien

[plastikowabiedronko]

Relację zdam na pewno, ciekawa jestem jak odbiorę podróż do takiego kraju teraz. Wcześniej, gdy mieszkałam w Polsce to kochałam Europę Wschodnią, wciąż strasznie tęsknię za Mołdawią, ale na Bałkanach nigdy nie byłam i teraz będę konfrontować rzeczywistość macedońską ze szwajcarską. Obawiam się doznania jakiegoś szoku

To, że Ohrid jest turystyczny to wiem, tam pewnie tylko zajrzymy na moment, rodzice TŻ mieszkają w Strudze, więc i urok podobno zachowany, i święty spokój.

Na Kretę bym się wybrała, kumpel jest tam na Erasmusie to i spać by było gdzie i miałby kto lokalne miejsca pokazać.

[svamp]

A ja świeżo po powrocie... Gruzja, Armenia i Górski Karabach. Polecam każdemu, bo ilość niesamowitych ludzi napotkanych na drodze przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Stop działa tam świetnie, nigdy nie czekaliśmy dłużej niż 5 minut. Jedyne zaskoczenie - dość drogie noclegi. Jedzenie i cała reszta tanio. Tylko uwaga na wątrobę - czacza, wino z piwnicy i koniaczek armeński leją się strumieniami!

[bernikula]

Napisane przez svamp

A ja świeżo po powrocie... Gruzja, Armenia i Górski Karabach. Polecam każdemu, bo ilość niesamowitych ludzi napotkanych na drodze przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Tylko uwaga na wątrobę - czacza, wino z piwnicy i koniaczek armeński leją się strumieniami!

Suuuper! Też marzy mi się Gruzja Na razie Sztokholm i Barcelona.

[tosia_ka]

barcelona jest cudowna, w tym roku wywieje mnie do wenecji

[plastikowabiedronko]

Jak było w Karabachu? Tam mi się nie udało niestety dotrzeć.
Jak wyglądają teraz nastroje polityczne w Armenii?

[svamp]

Napisane przez plastikowabiedronko

Jak było w Karabachu? Tam mi się nie udało niestety dotrzeć.
Jak wyglądają teraz nastroje polityczne w Armenii?

Jak dla mnie Karabach to jeden z mocniejszych punktów wyjazdu. Do końca nie wiedziałam, czy się uda, a jednak. Zwłaszcza, że byłam także w Agdam (przejazd samochodem przez miasto, szybki przystanek przy meczecie). Niesamowite góry od granicy do Stepenakertu, Gandzasar robiący wrażenie, no i ludzie - takiej gościnności nie doznałam nawet w Gruzji.

Co do nastrojów w Armenii - każdy z kierowców narzekał nam na sytuację w kraju, na aktualny rząd. Ja byłam tam tylko kilka dni, więc nie mam dokładnego spojrzenia na sprawę, ale widać było spore niezadowolenie.

Spędziłaś tam więcej czasu?

[bernikula]

Napisane przez tosia_ka

barcelona jest cudowna, w tym roku wywieje mnie do wenecji

Wenecja też fajna Dość dawno tam byłam. Mnie czeka Wenecja północy czyli Sztokholm. Pierwszy raz lecę do Szwecji i nie mogę się doczekać, a to jeszcze dwa miesiące...

[plastikowabiedronko]

Napisane przez svamp

Jak dla mnie Karabach to jeden z mocniejszych punktów wyjazdu. Do końca nie wiedziałam, czy się uda, a jednak. Zwłaszcza, że byłam także w Agdam (przejazd samochodem przez miasto, szybki przystanek przy meczecie). Niesamowite góry od granicy do Stepenakertu, Gandzasar robiący wrażenie, no i ludzie - takiej gościnności nie doznałam nawet w Gruzji.

Co do nastrojów w Armenii - każdy z kierowców narzekał nam na sytuację w kraju, na aktualny rząd. Ja byłam tam tylko kilka dni, więc nie mam dokładnego spojrzenia na sprawę, ale widać było spore niezadowolenie.

Spędziłaś tam więcej czasu?

Agdam był właśnie miejscem, które bardzo chciałam zobaczyć!
Nie powiedziałabym, że więcej czasu. Miałam opcję mieszkania przez rok w Armenii, ale się nie udało, co nie zmienia faktu, że znam dosyć sporo Ormian, no ale to nie to samo co być na miejscu. Nadal są tak prorosyjscy?

[svamp]

Napisane przez plastikowabiedronko

Agdam był właśnie miejscem, które bardzo chciałam zobaczyć!
Nie powiedziałabym, że więcej czasu. Miałam opcję mieszkania przez rok w Armenii, ale się nie udało, co nie zmienia faktu, że znam dosyć sporo Ormian, no ale to nie to samo co być na miejscu. Nadal są tak prorosyjscy?

Agdam było dla mnie niesamowitym przeżyciem - 150-tysięczne miasto, całkowicie zniszczone, a później rozkradzione, ciągnące się bez końca. Ponoć nadal mieszka tam kilka osób, całości pilnuje wojsko, które niechętnie wita tam turystów. Wjeżdżałam na ten teren z Ormianami, więc pewnie dlatego się udało.

Tak, zdecydowanie widać sympatię na linii Armenia-Rosja. No nie ma się co dziwić, sąsiedzi dookoła nie są względem Ormian zbyt przychylni - nawet Gruzini wypowiadają się o nich niezbyt pochlebnie, co akurat mnie zdziwiło, więc wsparcie z takiego kraju jak Rosja ma dla nich ogromne znaczenie.

[plastikowabiedronko]

Gruzini Orman naprawdę nie lubią, ciągle się śmieją z ich imion, alfabetu, mają żarty w stylu
-czym różni się Ormanin od baterii?
-bateria ma chociaż jakiś plus
Czy stwierdzają, że Armenia jest jedynym krajem na świecie, gdzie nie ma Żydów, bo Ormianie ich biją na głowę.

[svamp]

Napisane przez plastikowabiedronko

Gruzini Orman naprawdę nie lubią, ciągle się śmieją z ich imion, alfabetu, mają żarty w stylu
-czym różni się Ormanin od baterii?
-bateria ma chociaż jakiś plus
Czy stwierdzają, że Armenia jest jedynym krajem na świecie, gdzie nie ma Żydów, bo Ormianie ich biją na głowę.

Heh, no to teraz rozumiem te żarty kierowców, że po co jedziemy do Armenii, że Ormianie są głupi i tak dalej. Przykre, bo odniosłam wrażenie, że to wspaniali, niezwykle pomocni i ciepli ludzie z trudną historią.

[Apelly]

Polecam obejrzeć poniższe:

https://www.youtube.com/watch?v=uf6Qd-LpZG0

Jestem pod wrażeniem.


A przy okazji, czy autostop w Polsce jest bezpieczny dla dziewczyny?

[svamp]

Napisane przez Apelly

Polecam obejrzeć poniższe:

https://www.youtube.com/watch?v=uf6Qd-LpZG0

Jestem pod wrażeniem.


A przy okazji, czy autostop w Polsce jest bezpieczny dla dziewczyny?

Ja wychodzę z założenia, że wszędzie można spotkać dobrych i złych ludzi, wszędzie jest tak samo bezpiecznie i niebezpiecznie - wszystko zależy od sytuacji. Zawsze trzeba być czujnym, na szybko ocenić kierowcę zanim się wejdzie do samochodu i tak dalej. Może jestem złym przykładem, bo sama nigdy nie miałam żadnej negatywnej historii i akurat stopowanie po Polsce wspominam bardzo miło - łatwo, szybko i przyjemnie. Jako dziewczyna bardziej bałabym się samotnego podróżowania po Turcji - byłam tam z kolegą i tylko dzięki niemu udało mi się odpierać 'zaloty' kierowców.

[Apelly]

Dużo właśnie o tym czytam i się zastanawiam. Wiadomo, lepiej i bezpieczniej z drugą osobą, ale nie zawsze jest taka okazja. Nie jeżdżę na stopa, miałam tylko dwa epizody i wspominam bardzo miło, taki fajny dreszczyk emocji

[talkative2]

Oooo to może i ja się przyłączą Wprawdzie na pewno nie podróżuję z taką częstotliwością jak wy, ale kocham podróże i gdyby tylko był czas i finanse to robiłabym to bardzo często Może, jeśli uda mi się podczytywać, to coś mnie zainspiruje
Z ostatnich destynacji:
2011 - Czeska Praga - 6 dni i było ciągle mało + trochę po Polsce
2012 - Wyspy Karaibskie - Fuerteventura i trochę po Polsce Np. pierwszy raz byłam w Beskidach i zdobyłam Babią Górę
2013 - było spokojnie, bo zmieniłam miejsce zamieszkania - przeprowadziliśmy się do UK Niemniej udało mi się zwiedzić kilka pobliskich miejscowości i zgłębić historię takich miasteczek jak Cambridge + pobliskie nadmorskie miejscowości.
2014 - na początku roku była Walia (czyli dalej UK) na kilka dni, a pod koniec roku wakacje na Malcie
2015 - za miesiąc jedziemy do Meksyku Wybrzeże Pacyfiku.


Ooo i tu moje pytanie do cacajunate - okolice Puerto Vallarty są Ci znane?

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Widzę, że ostatni temat to autostopy JEchałam raz w życiu (raptem pół godziny, bo nam z koleżanką autobus uciekł) i i tak się bałam Kompletnie nie dla mnie...