Słodkie mamy-przepisy, porady itp cz. 2

[Tutti1234]

Ketony rano z pierwszym moczem mierze

[agnes188]

Napisane przez asiulek8

A te ketony mierzycie sobie jakoś o konkretnych porach? To ma jakieś znaczenie czy na czczo czy po posiłku?

Na czczo .albo o 7 przed sniadaniem albo o 4_5jak mierze cukirr

Napisane przez Charlotta83

Poczytałam w necie o tych ketonach i się przeraziłam, tym bardziej, ze cukry znów mi skaczą Stanowczo za dużo się stresuję w tej ciąży

Spokojnie nie martw sie

[asiulek8]

No to mierze z pierwszym siusiu rano. To wypada jakos kolo 5 rano.
Na szczescie wychodzi wszystko ok

[agnes188]

No u mnie ostatnio przewaznie 0 albo ilosci sladowe ale byly cuda wczesniej

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

sie najadłam dzis na śniadanie, bo wczoraj taka malutka i wczesna kolacja, to głodna jak wilk sie obudziłam, myślałam, że mi glukoza wyskoczy pod niebiosa a tu 90
no ale moze sałatka gyros jest taka dietetyczna, w sumie wiekszośc to warzywka
za to mam problem z wyciskaniem kropli krwi, coraz słabiej mi chce leciec, dzis rano sie 4 razy musialam kłujnac, zeby kropla sie porządniejsza pojawiła, mój TZ mówi,ze mozna pobieraz z wnętrza dłoni (ten kawałek po zewnętrzny), kłułyście sie gdzie indziej niz na opuszkach moze?

[Tutti1234]

ja ketony miałam na początku i to dużo ale z biegiem czasu malały i już 0 mam.

Z kłuciem miałam problem tylko na poczatku co ja sie nauciskałam te palce żeby kropelke miec a ile pasków zmarnowalam bo za mało było teraz to czasem nawet nie musze naciskać i sama leci. U mnie w książeczce pisało tylko żeby wbijać w palce i najlepiej z boku, no ale możesz spróbować z palca i z dłoni i porównać wynik



sprawdziłam na sobie wynik z palca tylko o 2wyzszy, ale gorzej było mi ta krople zdobyc

[asiulek8]

Ja kuję tylko w opuszki, tak delikatnie w boku się staram.

Może spróbuj zwiększyć sobie poziom nakłuwania? Bo za płytko Ci wchodzi igiełka, albo mocniej przyciśnij do palca.

Na początku też mi słabo leciało, bo bałam się igiełki

[Tutti1234]

Napisane przez asiulek8

Na początku też mi słabo leciało, bo bałam się igiełki

hi hi mi mąż musiał sie wbijać bo ja sie bałam na początku

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez asiulek8

Ja kuję tylko w opuszki, tak delikatnie w boku się staram.

Może spróbuj zwiększyć sobie poziom nakłuwania? Bo za płytko Ci wchodzi igiełka, albo mocniej przyciśnij do palca.

Na początku też mi słabo leciało, bo bałam się igiełki

ja mam na maxa ustawione i nowe igły (2 nakłuwacze), po prostu za mało krwi chyba, albo zastój po nocy jakiś, bo rano najgorzej bywa
i masuje i rozgrzewam. w kciuka jakos nie probowalam, większy to moze lepiej poleci

[Maglic]

hej dziewczyny ja dzisiaj wizyta u gina
właśnie dostałam wyniki badań no i jest ślad ketonów czyli organizm głoduje... jak sobie z tym poradzić.
W dodatku w moczu wykryto urobilinogen... i nie wiem już co jest :/

proszę trzymać kciuki za wizytę

[agnes188]

Dzis mialam dwa plusy na ketonach:|
A o obiadku dwa ogromne kotlety z piersi w panierce duzo ziemniakow pomidor z cebulka cukier 102. Dlatego ryzykujr i zaraz zjem zapiekankr ziemniaczans

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Ogromna ilosc zapiekanki z gotowanych ziemniakow cebuli smazonej pomidora i ogromu sera. Ale naprawde duzo zjadlam i cukier 104 tyle ze krociutki spacerek byl .przy moich wynikach wczesniejszych to naprawde genialny dzien

[Maglic]

Napisane przez agnes188

Dzis mialam dwa plusy na ketonach:|
A o obiadku dwa ogromne kotlety z piersi w panierce duzo ziemniakow pomidor z cebulka cukier 102. Dlatego ryzykujr i zaraz zjem zapiekankr ziemniaczans

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Ogromna ilosc zapiekanki z gotowanych ziemniakow cebuli smazonej pomidora i ogromu sera. Ale naprawde duzo zjadlam i cukier 104 tyle ze krociutki spacerek byl .przy moich wynikach wczesniejszych to naprawde genialny dzien

agnes - klask i: ja dzisiaj zjadłam ogromny talerz ogórkowej zabielanej śmietaną z kopą gniecionych ziemniaków i też cukier 95

[Tutti1234]

Napisane przez Maglic

hej dziewczyny ja dzisiaj wizyta u gina
właśnie dostałam wyniki badań no i jest ślad ketonów czyli organizm głoduje... jak sobie z tym poradzić.
W dodatku w moczu wykryto urobilinogen... i nie wiem już co jest :/

proszę trzymać kciuki za wizytę

Jak ślad tylko to spokojnie, może coś dorzuć do kolacji, moj diab cos mowił o serze żoltym albo kilku łykach mleka. A mierzysz sobie sama w domu ketony?

to 2 to nie mam pojecia co to jest.


Dziewczyny graty cukrów

[agnes188]

Napisane przez Maglic

agnes - klask i: ja dzisiaj zjadłam ogromny talerz ogórkowej zabielanej śmietaną z kopą gniecionych ziemniaków i też cukier 95

Kocham ogorkowa ale balam.sie jej jesc moze.sprobuje jutro albo pojutrze.

[Maglic]

Napisane przez Tutti1234

Jak ślad tylko to spokojnie, może coś dorzuć do kolacji, moj diab cos mowił o serze żoltym albo kilku łykach mleka. A mierzysz sobie sama w domu ketony?

to 2 to nie mam pojecia co to jest.


Dziewczyny graty cukrów

w badaniu ogólnym moczu mi wyszło mam dołożyć kromkę albo właśnie wypić pół szklanki mleczka, ewentualnie w nocy spróbować zjeść.

[kordelka85]

Ja jadlam owoce morza dziki ryż i górę sałaty. Cukier po tym poniżej 100

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Ja mam ochotę na fasolowa ale boje się.

[asiulek8]

Ostatnio jadłam fasolkę po bretońsku, niecałą miseczkę i cukier był trochę ponad 100.

A dzisiaj na kolację poszalałam, tak myślałam. Zrobiłam twarożek na słodko ze śmietaną, zjadłam z tym 3 kromki chleba, ale nawaliłam sobie z górką, a cukier równo 100

Zazdroszczę wam, że możecie jeść ziemniaki, bo na mnie działają strasznie. A ja to kartofelki zawsze i wszędzie w każdej możliwej postaci mogę jeść...

[agnes188]

U mnie zalezy od dnia. Czasem moge zjesc dwa ziemniaki kotlet z piersi i surowka jak zawsze cukier na granicy a czasem. Moge zjesc gore ziemniakow i dwa kotlety czego bym przed ciaza noe zjadla a cukier do 110.
Za to u mnie cala rodzina szaleje za pomelo ostatniowlacznie ze mma

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez kordelka85

Ja jadlam owoce morza dziki ryż i górę sałaty. Cukier po tym poniżej 100

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Ja mam ochotę na fasolowa ale boje się.

czy ja mam dobre wrażenie,ze takie rzeczy jak "góra sałaty" czy "kupa kapusty" nawet jak reszta posiłku jest stosunkowo obfita, dobrze robią na wyniki glukozy? inne zielone potrawy takie pro-cukrowe są
kurka, nie moge sie doczekać wiosny i świeżych warzywek z ogródka, polskich pomidorów np. mmm

[kordelka85]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;50410504]czy ja mam dobre wrażenie,ze takie rzeczy jak "góra sałaty" czy "kupa kapusty" nawet jak reszta posiłku jest stosunkowo obfita, dobrze robią na wyniki glukozy? inne zielone potrawy takie pro-cukrowe są
kurka, nie moge sie doczekać wiosny i świeżych warzywek z ogródka, polskich pomidorów np. mmm [/QUOTE]

Nie wiem czy dobrze robia, czy nie maja wplywu wcale.

[Tutti1234]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;50410504]czy ja mam dobre wrażenie,ze takie rzeczy jak "góra sałaty" czy "kupa kapusty" nawet jak reszta posiłku jest stosunkowo obfita, dobrze robią na wyniki glukozy? inne zielone potrawy takie pro-cukrowe są
kurka, nie moge sie doczekać wiosny i świeżych warzywek z ogródka, polskich pomidorów np. mmm [/QUOTE]
gdzieś czytałam że produkty zawierające dużo błonnika dobrze robią na cukry, wiec możliwe

Ja po wizycie u gina nic sie nie dzieje w piątek na ktg do szpitala i tam beda decydować już co dalej. eh taką miałam nadzieje że jakies rozwarcie si pojawiło a tu nic. Chce urodzić a nie iść leżec nie wiadomo ile do szpitala

[asiulek8]

Tutti1234 - trzymam kciuki, może do piątku coś się zacznie?

A w ogóle wiecie jak to jest u nas z przenoszeniem terminu? Tzn. gdzieś czytałam, że przy cukrzycy nie powinno się dopuścić do tego i każą się zgłaszać albo w dniu terminu albo dzień po?

[agnes188]

No u mnie ponoc tak jest. Bo.kolezanka z cukrzyca tak miala.
Czy poczatek osmego miesiaca to.odpowiedni czas na obnizenie brzucha. Bo bardzo mi sie obnizyl juz zauwazyla to i mama i tz. I nie wiem czy to dobrze

[kordelka85]

Napisane przez agnes188

No u mnie ponoc tak jest. Bo.kolezanka z cukrzyca tak miala.
Czy poczatek osmego miesiaca to.odpowiedni czas na obnizenie brzucha. Bo bardzo mi sie obnizyl juz zauwazyla to i mama i tz. I nie wiem czy to dobrze

Trudno powiedzieć, mi się nigdy nie obniżył, a właściwie to cały czad mam nisko, i w tej ciąży i poprzedniej.
Co do przenoszenia to różnie slyszalam.

[Tutti1234]

Napisane przez asiulek8

Tutti1234 - trzymam kciuki, może do piątku coś się zacznie?

A w ogóle wiecie jak to jest u nas z przenoszeniem terminu? Tzn. gdzieś czytałam, że przy cukrzycy nie powinno się dopuścić do tego i każą się zgłaszać albo w dniu terminu albo dzień po?

no ja sie dowiem w piatek co zadecyduja, ale moj gin nie widzi potrzeby pospiechu skoro nie mam insuliny, pewnie wszystko zalezy od szpitala

Napisane przez agnes188

No u mnie ponoc tak jest. Bo.kolezanka z cukrzyca tak miala.
Czy poczatek osmego miesiaca to.odpowiedni czas na obnizenie brzucha. Bo bardzo mi sie obnizyl juz zauwazyla to i mama i tz. I nie wiem czy to dobrze

a ja nie wiem czy sie moj obniżyl ale u mnie od dawna jest nisko raczej

[asiulek8]

Napisane przez Tutti1234

no ja sie dowiem w piatek co zadecyduja, ale moj gin nie widzi potrzeby pospiechu skoro nie mam insuliny, pewnie wszystko zalezy od szpitala

a ja nie wiem czy sie moj obniżyl ale u mnie od dawna jest nisko raczej

Jakbyś dała znać co i jak zdecyduje lekarz, byłabym wdzięczna Bo ja mam wizytę dopiero 6 marca.

[agnes188]

Ja mam obnizony i to.sporo bo wczesniej mialam u gory okraglutki.a mojr sadelko.na dole.zwisalo a teraz juz widze ze coraz nizej jest i to nie tylko ja. Ale jak mowicie ze dawno tak macie to. Jestem spokojniejsza

[Tutti1234]

A ja sie chyba pozbyłam "przez ta cukrzyce" tłuszczyku z brzucha, normalnie nie ma zabardzo co zlapać i od 2 miesiecy mam dalej tyle samo cm jak mierze obwod brzucha

[kordelka85]

A u mnie waga znowu stoi prawie, bo się waha 5-6 kilo na plusie. Ciekawe czy tak do końca zostanie

[asiulek8]

Chyba jedyny przyjemny plus diety, waga tak nie skacze do góry Chociaż mi tym miesiącu sporo poleciało, ale to woda bo strasznie opuchłam.

Od wczoraj rano mam jakieś dziwne cukry. A dzisiaj od rana już w ogóle..
- na czczo - 66
- po śniadaniu (3 kromki chleba z masłem i górą twarożku ze śmietaną i na prawdę dużą ilością cukru) - 97
- po obiedzie (bigos z kotletem mielonym - smażonym!) - 94.

Także jak na mnie to niskie, zwłaszcza ten pomiar na czczo. A jadłam ostatni posiłek baaardzo późno.

Na podwieczorek zrobiłam sobie omlet na słodko na mące pełnoziarnistej z domowymi powidłami śliwkowymi i cukier 98 Na kolację będzie to samo