Mamy marzec 2016. Część II

[Kate Noir]

Hej, nie dam rady Was nadrobić, za dużo piszecie


Wczoraj znowu byłam na pogotowiu z krwawieniem. Została mi resztka krwiaka. Zaproponowali mi abym została w szpitalu na obserwacji, ale zaznaczyli, że w razie co to i tak mi nie pomogą. Także wolę leżeć w domu bo tu przynajmniej niczego nie złapię i mam towarzystwo. Dostałam dodatkowo luteinę i cyclonamine. Teraz już tylko lekko plamię co jakiś czas. W tym tyg w końcu chciałam zacząć cieszyć się ciążą, kupić jakieś ubranka dla dziecka, pooglądać wózki, jednak zbyt się boję



fiolek pisałam jakiś czas temu, że mnie wkurza jak nawet lekarze mówią mi, "aaaaa to jeszcze wczesna ciąża... " Jednak ze strony rodziny nie spotkałam się z takim nastawieniem i współczuję, że usłyszałaś taki tekst od siostry. Jedynie ojciec mnie wkurza bo póki co powiedzieliśmy tylko paru osobom z zaznaczeniem, że nie mają nikomu mówić. A on uważa, że przesadzam i zabraniam się cieszyć innym, jednocześnie robię z tego tajemnicę państwową. No kurna, o ciąży łatwo jest informować, gorzej z oznajmianiem, że jednak się nie udało... tym bardziej, że cały czas jestem w zagrożonej.



ja też pochodzę z Kujaw i tez wcinam gołąbki z ziemniakami


m_moni po co napisałaś o tych śliwkach w czekoladzie też teraz chcę

[monicca1989]

Napisane przez _polly_

Moja mama na diecie cukrzycowej sporo schudła, przed porodem ważyła 7kg mniej niż przed ciążą, a sam brat, jak się urodził, to ważył ponad 4,5kg.

Ja w poprzedniej ciąży o cukrzycy dowiedzialam się w 6 miesiącu i już do porodu nic nie przytylam. Teraz jestem na diecie prawie od początku i na razie waga stoi w miejscu.

Napisane przez gwiazdka997

Witam się w 14 tyg wg bellyfriend dziś o 18 wizyta usg genetyczne to ja też się pochwale moja babcia od strony mamy ma 30 wnuków i na obecną chwilę 30 prawnuków nasze będzie 32 i wszystkich pamięta po imieniu a ma 86 lat

Szok :-P u nas mój pierwszy syn był pierwszym wnukiem i prawnukiem zarówno z mojej strony jak i męża, teraz będzie drugi

Napisane przez malinka9191

ja też z podkarpacia i same albo z sosem sie je

Z jakiego miasta?

[faithworkswonders]

Ciekawe jak tam dzisiejsze wizyty

[ANTERIA]

Napisane przez Bonku

Anteria jak ochota na słodkie to chyba dziewczynka ja kupiłam Prince polo xxl bo bylo za 0,87zl na promocji ale niedobrze mi po nim... Za to jak czytam o pizzy i majonezie.. Mmmm [COLOR="Silver"]

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na dziewczynkę, ale zobaczymy Chociaż mój mąż jest pewny że będzie Zosia i tak się zwraca do mojego brzucha a on ma wyjątkowy dar przepowiadania, w pierwszej ciąży od początku mówił że będzie syn

[__Sylwia__88]

Napisane przez ktoregos_dnia

Gratulujemy i wzajemnie



Jezusie, którego? A myślałam, że ja mam dużą rodzinę u mnie wnuk 4, ale u najbliższych kuzynek jest szóstka dzieci, więc pewnie jakieś ciuszki skapną



A ufasz tej swojej ginekolog? Ona pracuje na tym oddziale? Wiesz, żeby nie było tak, że specjalnie Ci usg nie robili, żeby ona dostała kasę za wizytę w przyszłym tygodniu. Znając lekarzy, nie zdziwiłabym się bo jeśli tam pracuje, to mogła zlecić, nie musiał Ordynator czy prowadzący, a już na pewno mogła pogadać z prowadzącym żeby Ci usg zrobili.




Tylko z pieczywem



No piękny wiek Gratuluję

Serio przez myśl mi nie przyszłoby nawet zeby tak mogli robić. Po pierwsze moja gin była przez moj pobyt w szpitalu na urlopie, wróciła z niego jak już wychodziłam ze szpitala. Dwa nie bylo jej na obchodzie, przy badaniu decydującym czy wychodzę, w tym czasie była na sali operacyjnej. pacjentek ma tyle ze sama nie wyrabia, bardzo ciężko sie do dostać. nie zleca niepotrzebnych badań, jak nie ma potrzeby nie robi Usg na każdej wizycie dla kasy, nawet nie raz mowi ze jakies badanie nic by nie wniosło wiec szkoda kasy. Czesto tez bierze mniej za wizyte jak np muszą byc częściej. Jest naprawdę ludzką kobieta.

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[magda16262]

Napisane przez fjolek

Bonku moj se wymyslil ze skoro nie robimy pappa i nam odchodza koszty to je przeznaczymy na 3d.4d a po 20tygodniu znowu

dziewczyny czy was tez drazni jak ktos mowi cos w stylu e jeszcze nic nie widac ,, e jeszcze ciaza mlodziutka, e jeszcze sie cos tam moze wydarzyc
bo ja przed chwila omal zawalu nie dostalam ..napisalam w koncu siostrze ze bedzie w marcu ciotką (tata i mama wiedzieli i mieli narazie nie gadac po rodzinie )no to wiadomo gratulacje itp pare smsow na temat macierzynskiego (bo ona juz ma 2 dzieci i dwie ciaze cale na l4 byla tylko ze ja naszczescie wrocili spowrotem do pracy )no i w ostatnim smsie taki tekst "blablabla a najwazniejsze to donosic bo jeszcze wczesnie" no k...myslalam ze mnie ch.... szczeli sory laski ale byla mna poczcie przy okazji po ksiazki bo se zamowilam no i ide z tej poczty z tym sms a serce to mi tak â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠
napisalam je b je b je b ale mi cenzura w czachy wyskoczyla ;d

ledwo matka skonczyla mnie dobijac to siostra zaczela a mialam nosa zeby jej jak najdluzej nie informowac

To bardzo przykre nie wiem nawet co czujesz bo u mnie nikt nic takiego nie powiedział ale wyobrażam sobie jak bardzo boli i to od tak bliskiej osoby... ciąza wczesna dla mnie to jest 5-7 tydz a nie już 13-14 za chwile się obejrzymy a będzie połowa ciąży U mnie wiedzą tylko bliscy ale ogólnie nie pytają bardzo o nic a ja sama też nie poruszam tematu... Jedynie rodzice dzwonią prawie każdego dnia jak czułam się w pracy i czy coś mi potrzeba... chociaż widzimy się prawie każdego dnia .. Dla niektórych wczesna ciąża to 12 tydz dla niektórych 6tydz... także podejście może być różne... najważniejsze, że my wiemy że wkroczyłyśmy w bezpieczny etap ciąży i bardzo się cieszymy

[ktoregos_dnia]

Napisane przez __Sylwia__88

Serio przez myśl mi nie przyszłoby nawet zeby tak mogli robić. Po pierwsze moja gin była przez moj pobyt w szpitalu na urlopie, wróciła z niego jak już wychodziłam ze szpitala. Dwa nie bylo jej na obchodzie, przy badaniu decydującym czy wychodzę, w tym czasie była na sali operacyjnej. pacjentek ma tyle ze sama nie wyrabia, bardzo ciężko sie do dostać. nie zleca niepotrzebnych badań, jak nie ma potrzeby nie robi Usg na każdej wizycie dla kasy, nawet nie raz mowi ze jakies badanie nic by nie wniosło wiec szkoda kasy. Czesto tez bierze mniej za wizyte jak np muszą byc częściej. Jest naprawdę ludzką kobieta.

No to w porządku bo z niejednym się spotkałam, stąd takie skojarzenie.

[magda16262]

Ja po przeżyciach swojej dobrej koleżanki wszystko przyjmuje z wielkim dystansem i pokorą ... ona będąc w pierwszej ciąży jak tylko się dowiedziała , kupiła pełno rzeczy dla malucha itd. w 14 tyg okazało się, że mała miała tyle wad genetycznych , że niestety w 15 tyg miała wywoływanie porodu... tętno malucha zaczynało ustawać.. Nie potrafię nawet przekazać wam tego co czuła jak zobaczyła tego szkraba i musiała pochować w domu dręczyły ja wyrzuty sumienia nie mogła patrzeć na te wszystkie ubranka itd... Wiem wiem w każdym okresie ciąży może sie tak zdarzyć ... Cieszą mnie wasze zakupy sama chętnie bym latała już po sklepach. Nie jestem osobą przesądna ale tyle słysze od mamy na zakupy przyjdzie czas poczekaj chociaż do 6 miesiąca ... tak też chyba zrobię 2 miesiące mnie nie zbawi ... a jakoś sama też jeszcze nie chodziłam po sklepach nic oglądać .. też sobie postanowiłam, że ok 20 tyg zaczne się oglądać no i jak oczywiście będe wiedziała kto mieszka pod moim sercem

[gosza82]

Napisane przez _emma

Miłej pracy!!

Dzięki Emma Jak to się mówi czas zacząć piątek piąteczek piątuniu!!!

Bonku ja też zawsze uwielbiałam kawę sam nten aromat już mnie budził a teraz tak samo mnie odrzuciło ale niestety niekiedy muszę bo bym zasnęła na stojąco ale nie smakuje już tak dobrze

Dziewczyny czy któraś z Was odebrała już wyniki z badań genetycznych? Ja dzisiaj i tak patrze do nich już od godziny i nic nie kumam a wizyte mam dopiero 21 września. Może pomożecie??

[misia880]

No co tam Ci wyszlo? Odebralas te z krwi?

[lala_la]

Napisane przez faithworkswonders

Dzień dobry
Ale u nas dzisiaj przyjemnie , popaduje deszczyk
Mnie też od mięsa odrzuca , może nie zupełnie , ale wezmę dwa gryzy i już po jedzeniu Największą ochotę mam na żółty ser , kocham go
Ale śliczne te ubranka Mi się wydaję ,że tych najmniejszych to wcale nie będę kupować , bo dostane od kuzynki , wiec nie ma sensu , żeby leżały i się kurzyły

Według BellyBestFriend dzisiaj zaczynamy 12 tydzień !

ja też dziś zaczynam 12 tydzień szybko leci

[gosza82]

Napisane przez magda16262

Ja po przeżyciach swojej dobrej koleżanki wszystko przyjmuje z wielkim dystansem i pokorą ... ona będąc w pierwszej ciąży jak tylko się dowiedziała , kupiła pełno rzeczy dla malucha itd. w 14 tyg okazało się, że mała miała tyle wad genetycznych , że niestety w 15 tyg miała wywoływanie porodu... tętno malucha zaczynało ustawać.. Nie potrafię nawet przekazać wam tego co czuła jak zobaczyła tego szkraba i musiała pochować w domu dręczyły ja wyrzuty sumienia nie mogła patrzeć na te wszystkie ubranka itd... Wiem wiem w każdym okresie ciąży może sie tak zdarzyć ... Cieszą mnie wasze zakupy sama chętnie bym latała już po sklepach. Nie jestem osobą przesądna ale tyle słysze od mamy na zakupy przyjdzie czas poczekaj chociaż do 6 miesiąca ... tak też chyba zrobię 2 miesiące mnie nie zbawi ... a jakoś sama też jeszcze nie chodziłam po sklepach nic oglądać .. też sobie postanowiłam, że ok 20 tyg zaczne się oglądać no i jak oczywiście będe wiedziała kto mieszka pod moim sercem

Ja też Madziu nie mam odwagi już kupować czegokolwiek niby nie jestem przesądna ale jednak... Może też wpływ na to ma moje pierwsze poronienie sama nie wiem ale jest jakaś dziwna obawa...
Ale też wiem że jak już zacznę śpioszkowe szaleństwo to nie przestane bo jestem lumpiarą

[lala_la]

Napisane przez _emma

rozbawiłaś mnie tym zdziwieniem. Mój mąż lubi z ziemniakami, a ja z pieczywem. a jak u Was się jada?

U mnie w gołąbkach jest ryż z miesem więc już sie niczym nie zapycha jedynie sos pomidorowy. A ja to najbardziej lubię samą kapustę zjadać. Moja teściowa robi takie na bogato z prawie samym miesem to jej wersje przegryzam chlebem.

[fjolek]

ja dzis zrobie na obiado kolacje kurczaka w sosie smietanowo ziolowym z makaronem...latwe szybkie smaczne chlop bedzie zadowolony ale w sumie dzisiaj mecz i idzie do kolegow to pewnie tam jakiegos grila jeszcze zrobia to moze nie potrzebnie gotuje

[lala_la]

Ja schudłam dwa kilo na wymiotach, choć brzuch większy, ale lekarz powiedział żeby sie nie martwić dziecko wszystko co mu potrzebne z Ciebie wyciągnie, jeszcze zdążymy przytyć.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez magda16262

Poczekajmy na te brzuszki Jeszcze ciężko będzie z nimi chodzić Jak widzę brata dziewczynę która rodzi własnie 25 Wrzesnia to jest mi jej szkoda ledwo wstaje, nie może sie wyprostować ułożyć do siedzenia w dodatku 5 pierwszych miesięcy wymiotowała a teraz ma okropną zgagę od 8 miesiąca , ciągłe migreny i bezsenność to aż strach co to będzie u mnie... jutro zaczynam 14 tydz i dalej wymiotuję wiem co przechodziła

Nawet mnie nie strasz ja się nastawiłam że jak sie skończy 12 tydzień to wszystko minie i tylko to mnie jeszcze trzyma.

[magda16262]

Napisane przez lala_la

Ja schudłam dwa kilo na wymiotach, choć brzuch większy, ale lekarz powiedział żeby sie nie martwić dziecko wszystko co mu potrzebne z Ciebie wyciągnie, jeszcze zdążymy przytyć.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------



Nawet mnie nie strasz ja się nastawiłam że jak sie skończy 12 tydzień to wszystko minie i tylko to mnie jeszcze trzyma.

Każdy organizm jest inny więc może akurat .. Ja jutro zaczynam 14 tydz i jeszcze nic nie ustąpiło... mdłości na 1000km przez cały dzień... Jedynie wymioty nie 5-6 razy dziennie tylko rano i wieczorem.. Jak mam dzień bez wymiotów to kolejnego dnia sa wymioty za 2 dni żyje nadzieją, że niedługo minie chociaż mam dwie kobiety w rodzinie które ostatnio raz wymiotowały na porodówce ... wiem co przeżywasz bo czasem sama nie mam siły ale już dużo przecierpiałam to wytrzymam jeszcze trochę i też schudłam, a fakt, że gin uspokaja, że na przybywanie mamy jeszcze czas

[lala_la]

Napisane przez magda16262

Ja po przeżyciach swojej dobrej koleżanki wszystko przyjmuje z wielkim dystansem i pokorą ... ona będąc w pierwszej ciąży jak tylko się dowiedziała , kupiła pełno rzeczy dla malucha itd. w 14 tyg okazało się, że mała miała tyle wad genetycznych , że niestety w 15 tyg miała wywoływanie porodu... tętno malucha zaczynało ustawać.. Nie potrafię nawet przekazać wam tego co czuła jak zobaczyła tego szkraba i musiała pochować w domu dręczyły ja wyrzuty sumienia nie mogła patrzeć na te wszystkie ubranka itd... Wiem wiem w każdym okresie ciąży może sie tak zdarzyć ... Cieszą mnie wasze zakupy sama chętnie bym latała już po sklepach. Nie jestem osobą przesądna ale tyle słysze od mamy na zakupy przyjdzie czas poczekaj chociaż do 6 miesiąca ... tak też chyba zrobię 2 miesiące mnie nie zbawi ... a jakoś sama też jeszcze nie chodziłam po sklepach nic oglądać .. też sobie postanowiłam, że ok 20 tyg zaczne się oglądać no i jak oczywiście będe wiedziała kto mieszka pod moim sercem

Ja też nic nie kupuje nawet ciuchów dla siebie choć spodnie cisną, czekam na usg genetyczne. Ja się bardzo bałam do 11 tygodnia i jak lekarz zrobił usg powiedziała że wszystko dobrze i ciąża sama sie prowadzi to sie uspokoiłam ale z zakupami jeszcze czekam.

[m_moni]

Napisane przez Kate Noir

m_moni po co napisałaś o tych śliwkach w czekoladzie też teraz chcę

to niech Ci pójdą na zdrówko

[misia_25_26]

Napisane przez trzydziescidwa

Dziewczyny, jak jest u Was z wagą? Jest ktoś, kto jeszcze nie przytył albo wręcz schudł? Jestem już w 14 tygodniu i nie wiem czy to normalne, na samym początku ważyłam 60 kg, nie miałam nadwagi, mieściło mi się bmi w normie, ale jakieś tam krągłości miałam i mam W każdym razie przez mdłości i brak apetytu schudłam kilogram i tak stoję w miejscu, w ogóle waga nie idzie do góry ani o włos a brzuch widzę, że robi się ciut większy... Myślicie, że to normalne?

ja nie mialam ani wymiotow ani mdlosci a jestem tylko 1kg na plusie
wiec jak brzuszek rosnie nie masz sie czym martwic

Napisane przez _emma

Znów mnie coś pogilało

super


ja tez nie jestem przesadna,ale pierwsze ciuchy kupowalam po polowkowym jak juz poznalam plec teraz poki co kupilam jedna koszulke uniwersalna,reszte zakpupow zostawie na koniec roku (o ile bedzie chlopak,bo po corce wszystko mam )


wlasnie pochlonelam pomidorowke I tak mysle coby tu jeszcze zjesc

[Bonku]

Napisane przez trzydziescidwa

Też mnie to drażni, na szczęście u mnie w rodzinie to raczej mnie pocieszają, że będzie dobrze itp. mimo jakichś moich zwątpień przy problemach. Najważniejsze, żebyś sama była dobrej myśli i chrzanić to co inni mówią! Statystyka jest po naszej stronie, po 10 tygodniu szansa na poronienie znacznie maleje

ja dlatego nie mowie który tydzień tylko MIESIĄC brzmi poważniej a że wskoczyłam na 4 to każdy ooo to już i nie powiedziałaś?

[malinka9191]

Napisane przez monicca1989

Z jakiego miasta?

Żeby dokładnie nie pisać napiszę, że między Stalową Wolą a Łańcutem a Ty?

Napisane przez magda16262

Ja po przeżyciach swojej dobrej koleżanki wszystko przyjmuje z wielkim dystansem i pokorą ... ona będąc w pierwszej ciąży jak tylko się dowiedziała , kupiła pełno rzeczy dla malucha itd. w 14 tyg okazało się, że mała miała tyle wad genetycznych , że niestety w 15 tyg miała wywoływanie porodu... tętno malucha zaczynało ustawać.. Nie potrafię nawet przekazać wam tego co czuła jak zobaczyła tego szkraba i musiała pochować w domu dręczyły ja wyrzuty sumienia nie mogła patrzeć na te wszystkie ubranka itd... Wiem wiem w każdym okresie ciąży może sie tak zdarzyć ... Cieszą mnie wasze zakupy sama chętnie bym latała już po sklepach. Nie jestem osobą przesądna ale tyle słysze od mamy na zakupy przyjdzie czas poczekaj chociaż do 6 miesiąca ... tak też chyba zrobię 2 miesiące mnie nie zbawi ... a jakoś sama też jeszcze nie chodziłam po sklepach nic oglądać .. też sobie postanowiłam, że ok 20 tyg zaczne się oglądać no i jak oczywiście będe wiedziała kto mieszka pod moim sercem

Też nic nie kupuję jeszcze. przesądna nie jestem, ale po plamieniach moich, nie chcę nic narazie kupować, zresztą nie mam gdzie tego trzymać. Po nowym roku zacznę się rozglądać na przecenach

Napisane przez lala_la

U mnie w gołąbkach jest ryż z miesem więc już sie niczym nie zapycha jedynie sos pomidorowy. A ja to najbardziej lubię samą kapustę zjadać. Moja teściowa robi takie na bogato z prawie samym miesem to jej wersje przegryzam chlebem.

u mnie tez jest ryż + mięso albo konserwa Jedynie na Wigilię czasami się robi ryż = kasza gryczana

[Bonku]

Napisane przez nyny15

Dokładnie ten zestaw. Tylko po jabłkach brzuch rośnie wieczorami

A co do gołąbków - to u mnie się je po prostu gołąbki z sosem
Dolnośląskie

ale bym zjadła gołąbki!! takie nabite pieczarkami i miesem z sosem pomidorowym teraz trzeba pojechać do Emmy bo to wszystko jej wina!!

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez fjolek

Bonku moj se wymyslil ze skoro nie robimy pappa i nam odchodza koszty to je przeznaczymy na 3d.4d a po 20tygodniu znowu

aa w takim razie taak tak jak najbardziej

[Szczeperka]

Dołaczam do tych co dziś mają 12 tc

[Bonku]

Napisane przez fjolek

ale ludzie to na prawdę są dziwni ja mojej siostrze takich tekstów nie gadalam wiadomo z mama miedzy soba np powiedzialysmy oby wszytsko bylo w porzadku i siostra donosila , oby sie dzidzius zdrowy urodzil sie kciuki trzymalo itd.kolezanek tez tyle w ciazy bylo przez mysl mi nieprzeszlo powiedziec a to dopiero miesiac a to jeszcze musisz uwazac zeby niestracic..jakby ktos nie wiedzial ze zawsze mozna stracic ..w 9 tez mozna stracic i jak sie urodzi juz to tez rozne sa przypadki losowe..rownie dobrze nas jutro moze piorun trafic albo fortepian z balkonu spasc na głowę, poprostu teksty tego typu są zupelnie nie na miejscu, ludzie nie mają wyczucia czego sie gadac nie powinno..uf wygadalam sie i mi lepiej

mnie tez to denerwuje, bo tak jak mowisz moze sie cos stac w najmniej spodziewanym momencie a Ty będąc w ciąży myślisz o ubrankach o dzidziusiu a nie o najgorszym.. moja siostra miała puste jajo płodowe i poronienie jego w 8 tygodniu, a potem jak była w ciazy to miała plamienia, dlatego chucha i dmucha jak cokolwiek mowie ze oglądałam, to tylko poczekaj nie kupuj za wcześnie, chodz do pracy jeszcze, nie idz od razu na chorobowe, poczekaj do 2 trymestru, ja i tak nie zamierzałam iśc ale po części rozumiem ja

moze siostra Twoja miała jakies poronienie za soba i dlatego tak mówi, moja kolezanka juz w 8 tygodniu wszystkim rozpowiedziala i dziecko urodziło się zdrowe takze to po prostu zalezy czasami nie jest dane i to nie zależy od tego czy się mówiło czy nie, tylko kwestia tego czy będzie miało się ochotę potem wszystkim tłumaczyć..

[moooniaaaa]

Napisane przez misia880

Ja nie umiem chodzic ani w leginsach ani w getrach musze miec dzinsy ;p wiec musialam kupic
Teraz jestem u fryzjera, nie wytrzymalam do powrotu mamy i poszlam do jej zakladu
A u dentysty sciagneli mi kamien

Ja w życiu nie miałam legginsów na tyłku i nie zamierzam a mój tż tak ich nienawidzi i ma jakiś niesmak, że nawet bym nie próbowała kupować i mu się w nich pokazywać

Napisane przez _emma

A do mnie przyszła właśnie paczka z kurtką zimową. Jest idealna, bez żadnych śladów noszenia, pachnąca i do tego miła pani dorzuciła schoko bons i zapewniła mi świetny humor na cały dzień

Fajnie
My ostatnio zamawialiśmy paczkę dla kota, w tym kilkadziesiąt kilo żwirku i ostatnio tż jak przepakowywał to znalazł upominek od sprzedawcy, który leżał na samym dnie kartonu. Nie wiem jak kotu, ale nam się miło zrobiło

Napisane przez misia880

Wlasnie pomyslalam ze nasze dzieci beda spedzac z nami wigilie w brzuchach

Ja już rodzicom zapowiedziałam, że w ta Wigilię mam zamiar zaszaleć bo potem długo nie zjem takich pyszności

Napisane przez trzydziescidwa

Dziewczyny, jak jest u Was z wagą? Jest ktoś, kto jeszcze nie przytył albo wręcz schudł? Jestem już w 14 tygodniu i nie wiem czy to normalne, na samym początku ważyłam 60 kg, nie miałam nadwagi, mieściło mi się bmi w normie, ale jakieś tam krągłości miałam i mam W każdym razie przez mdłości i brak apetytu schudłam kilogram i tak stoję w miejscu, w ogóle waga nie idzie do góry ani o włos a brzuch widzę, że robi się ciut większy... Myślicie, że to normalne?

Ja przytyłam 2kg., jestem w 14tc. Widać, że brzuch trochę urósł, ale to raczej wieczorem bo rano płaski, coś tam ledwo wystaje

Więc nie wiem czy to ze względu na ciążę czy samopoczucie, nadal nie jem tak jak bym chciała (pisałyście o rybach, ja ostatnio po łososiu myślałam, że się przekręcę :/i teraz mam wstręt), wpada ser żółty, jakieś domowe obiadki, wypaśne ciastko od czasu do czasu, dużo owoców a to też jednak cukier. Przed ciążą bardziej racjonalnie jadłam, a teraz na myśl o wielu rzeczach mam odruch wymiotny. Jedynie zupy mogę jeść w ciemno, wszystkie mi teraz smakują

Napisane przez Szczeperka

Na razie głównie lęk separacyjny. A poza tym ząbkowanie, raczkowanie, wstawanie i pierwsze kroki także niezłe tempo sobie zarzucił. Wiadomo trzeba być starszym bratem

Zdolne dziecko. Wiem co mówię bo ja też z 10 stycznia

[Bonku]

Napisane przez malinka9191

Żeby dokładnie nie pisać napiszę, że między Stalową Wolą a Łańcutem a Ty?

o kurcze jedno na jednym koncu a drugie na drugim hehe ja mozna powiedzieć prawie w Rzeszowie

[misia880]

Ja czasem wchodze poogladac ciuchy do smyka czy cos ale nie kupuje nic. Nie umiem, nie wiem nawet co powinnam, jaka plec itp. Poczekam, dowiem sie, na spokojnie

[malinka9191]

Napisane przez Bonku

ale bym zjadła gołąbki!! takie nabite pieczarkami i miesem z sosem pomidorowym teraz trzeba pojechać do Emmy bo to wszystko jej wina!!

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------



aa w takim razie taak tak jak najbardziej

tzreba forumowy najazd zrobić do Emmy

Napisane przez Bonku

o kurcze jedno na jednym koncu a drugie na drugim hehe ja mozna powiedzieć prawie w Rzeszowie

A ja po środku mieszkam Do Rzeszowa w sumie też daleko nie mam, ok 30min autem W Rzeszowie pierwsze genetyczne robiłam właśnie

[Darkanddark]

Hejo! Mogę się do Was przyłączyć?

[malinka9191]

Napisane przez Darkanddark

Hejo! Mogę się do Was przyłączyć?

jasne, że tak
napisz coś więcej o sobie