Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza!

[danika]

Ciężka nocka za nami, strasznie Adasia męczył nosek, kilka razy mu odciągałam i dalej bidok nie mógł oddychać.

Teraz zabawy na macie a matka ratuje się kawka

Napisane przez kejka90

Asia ja na prawde na Mikiego narzekac nie moge, juz na fejsie pisalam ze chyba datek na kosciol dam. On nie placze...czasem sie jedynie rozedrze jak od cyca na odbicie zabieram; super znosi wozek, fotelik, innych ludzi; na szczepieniu aniol; lubi zmiane pampersa, ciuchow, kapiele; jest usmiechnietym, odkladalnym maluchem; spi w nocy, ba, on sie nawet nie wybudza do konca na karmienie bo robie szybka akcje jak slysze ze popiskuje- od razu do cyca, zasnie na cycu, pampek na spiocha i odkladam; spi w lozeczku od urodzenia; ze 2 razy bolal go brzuszek....jedyne na co moge narzekac to codzienna kupa o 7:20 ze stekaniem (mimo kilku kup dziennie), ulewanie (choc juz znacznie jest go mniej od 2 tygodni) i gorsze dni przy skokach rozwojowych. Mam na prawde bezproblemowe dziecko za co dziekuje Bogu ale chyba masz racje....na prawde mega nacierpialam sie w ciazy, praktycznie przez pol roku...wiec moze to jest wynagrodzenie️️️

Sunshine albo ktos mi wytlumaczy bo juz pytalam 4 razy!?!?! Czemu na dziecko mowi KRUPA????

Fajnie czytaac że są takie spokojne, bezproblemowe dzieciaki jak Miki i Adaś Malos

Co do KRUPA: tak się w Małopolsce mówi Krupa, krupcia jak też często tak mówię o/do mojej córci nie wiem skąd to pochodzi ale u nas normalne określenie tak jak niunia np

MALOS: Welcome back oj szkoda telefonu...

Napisane przez Smarrita

eee, refluks chyba trudno zdiagnozowac, zwłaszcza że często małe dzieci ulewają. Moja starsza córka tez nawet godzinę po karmieniu albo później ulewała i strasznie długo. Miała 3 miesiące to na bank jeszcze ulewała, chyba ok 5 jakoś przeszło (chociaż tu nie pamiętam czy to był 5 czy nawet 6 miesiąc) Ale na wadze przybierała i to bardzo (ok 90centyl)

Przy refluksie właśnie jest zwykle słabe przybieranie , dzieci są niespokojne, nawet nie zawsze musi być silne ulewanie.

Córa kuzyna miała refluks to serio było widać że to dziecko jest chore, chyba miała anemie

[tabaska25]

U nas tez ciezka noc. Pobudka 2, 4, 5, 7 ehhh a nad ranem tez nosek zatkany, ja wstalam a on zasnal.. Biore go do wózka i idę sprzątać kościół bo na wsi moja kolej

[velika]

współczuję ciężkich nocy dziewczyny
co do refluksu, to moja też ulewa nieraz przetrawionym godzinę po jedzeniu, tak samo nieraz odbije jej się długo po żarciu. Ale wg mnie to normalne przybiera jak głupia, więc się nie przejmuję.
u mnie za to super noc, nie wiem czy to efekt tego, że Pyzol nie spała wczoraj prawie wcale czy tego, że ją dobiłam na sen mlekiem z butli, ale spała dzisiaj jak zabita do 6 z krótką przerwą na karmienie o 3 na które musiałam ją rozbudzić, bo by mi cycki wybuchły obudziła się co prawda o 23, ale tylko na zmianę pampersa, bo jeść nie chciała.
dzisiaj idę na urodziny kumpla, ale tylko na 2 godzinki podjadę, a z małą zostanie moja mama.

[lulka19]

Malos witamy Super, ze Adas tak książkowo się rozwija


Ja miałam bardzo ciezka ciaze, a dziecka nie mam łatwego...


Jade dziś do rodzicow. Zostaje do wtorku żeby spotkać się z przyjaciolka, a TZ wraca jutro.


Wczoraj w końcu cos ogarnelismy w lozku. Było jak przed ciaza


sorry za brak polskich znakow, ale mam Bartka na rece

[Polinezyjka]

Justyna! Pelzanie w nocy😎 ale numer! Ciekawe kiedy moja slicznota zacznie 😍



Kayira fajnie ze na USG wszystko dobrze 😘



AsiaPo hahah 😎 boska jestes! To co to bylo skoro nie rozyczka?? 😘



Noc - moja tak w połowie nocy sie budzi (4,5 rano, czasem wczesniej) i ewidentnie chce spać na brzuchu. No a ze boimy sie w łóżeczku ja zostawić to ja klade kolo mnie i przesuwam sie bliżej męża.

Nie wiem czy jest sens inwestować w monitor oddechu, od kiedy dziecko może juz bezpiecznie spac na brzuszku? Od kiedy samo sie przekręca? Tak obstawiam przynajmniej .



Ale mam burdello w domu 😎 musze wysprzątać i potem pójść z nią na spacer. Ale to po kolejnym karmieniu.

[Ineso]

Ja tez z Malopolski i krupcie znam

Velika - trzeba bylo odciagnac a nie wynudzac. Dziecko Ci sie moze przestawia na noce bez tej zbednej przerwy a Ty goopia nie korzystasz))

Moj pomysl z zabieraniek cycka nie wypala, maly po chwili placze. Znow je czesciej i dlugo, wiec bol powrocil:/

[niulka_1985]

VELIKA, jak to jest, że udaje Ci się tak szybko tym laktatorem odciągnąć taką dużą ilość pokarmu? Ja mam taki sam i przechodzę meczarnie zanim coś poleci. Dziś mleko kapało, piżama mokra, a ten ledwo parę kropel wyciągnął.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Polinezyjka]

Sara juz wazy ponad 5 kg 😎 i wyrosla z 2, jedziemy trojeczki !!

[danika]

My też od dziś na pieluchach trójkach rosną nasze bąki

Niulka: może musisz pokombinować z kątem przystawienia laktatora? Albo z siłą docisku? Bo nie powinno lać się poza ten "lejek" laktatora

[justyna_fli]

Kejka super się czyta takie rzeczy! Moj Paweł bardzo podobnie. Jedyne na co narzekam to ze w nocy wstaje na jedzenie co 2-3 h. Ale potem od razu znowu śpi także daje rade i jeszcze to jego kiszenie kupy... Baki takie wali przez to ze wyjdź i nie wracaj 😎 na szczęście wczoraj byl rozładunek 😁

Poli dziś to samo dwa razy odwalił ale już wiedziałam gdzie szukać a Sara pewno zaraz też wystartuje jak poznalas ze mala wyrosla z 2? Bo ja mam wlasnie paczkę na wykończeniu i sie

zastanawiam co dalej robić.

Danika biedny Adaś :-/ dlugo go meczy ten katar.

Velika super noc! Następnym razem nie budź tak jak Ineso mówi tylko odciagnij i korzystaj ;P

[danika]

POLI:bezpieczna pozycja dla dziecka coonajmniej do pół roku jest na plecach. Wiadomo później jak zechce to samo się przekręci

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Justyna : wczoraj już było lepiej a dziś znów takie mega gęste gluty, ale wczoraj byłam z nim znów u pediatry przy okazji kontroli córki i słuchala go i wszystko ok. Może dzięki temu że takie geste to mu nie spływa niżej..

[velika]

Napisane przez niulka_1985

VELIKA, jak to jest, że udaje Ci się tak szybko tym laktatorem odciągnąć taką dużą ilość pokarmu? Ja mam taki sam i przechodzę meczarnie zanim coś poleci. Dziś mleko kapało, piżama mokra, a ten ledwo parę kropel wyciągnął.

też miałam z nim problem. U mnie się okazało, że za mocno dociskałam po prostu. Teraz na luzie wsadzam pierś, ustawiam natural na maxa i ciągnie jak szalony. Rano zassałam 60 ml z piersi już po karmieniu, a leciało dalej...

Napisane przez Polinezyjka

Sara juz wazy ponad 5 kg 😎 i wyrosla z 2, jedziemy trojeczki !!

wow, brawo moja też już koło 5 ma ;] ale jeszcze 2 dobre

Napisane przez Ineso

Velika - trzeba bylo odciagnac a nie wynudzac. Dziecko Ci sie moze przestawia na noce bez tej zbednej przerwy a Ty goopia nie korzystasz))
Moj pomysl z zabieraniek cycka nie wypala, maly po chwili placze. Znow je czesciej i dlugo, wiec bol powrocil:/

daj spokój, ona szybciej zjadła niż bym laktator złożyła i odciągnęła poza tym nie miałam wyparzonego pojemnika
ehhh szkoda
chłop ją odłożył na godzinę do łóżeczka i trochę posprzątałam. Syf mam jak nie wiem no ale co zrobić, jak dzieć nieodkładalny

[lulka19]

Ile wasze dzieciaki teraz spią w ciągu dnia? jak wygląda wasz rytm?


My wstajemy najczęściej po 7 rano, jak się uda po 8 to jest super. Potem ja wyparzam butelki, robię herbatkę, a mały leżakuje na stole w międzyczasie go zabawiam. Potem jem sniadanie, i daję go na oglądanie karuzeli. Nastepnie drzemka, i znowu zabawa, albo pakuję go do wózka i na dwór.. Ale śpi dość dużo w dzień, i nie wiem czy go jeszcze jakoś nie przetrzymywać

[patulinka94]

Napisane przez velika

też miałam z nim problem. U mnie się okazało, że za mocno dociskałam po prostu. Teraz na luzie wsadzam pierś, ustawiam natural na maxa i ciągnie jak szalony. Rano zassałam 60 ml z piersi już po karmieniu, a leciało dalej...

Brawo! Zazdroszczę.

My przechodzimy na karmienie mieszane. Właśnie zakupiłam mm.
Cycki miękkie, Zosia trochę possala i potem chciała nadal jeść bo szukała glowa ale płakała. Ja naciskam na pierś a tam nic nie leci lub malutko. Ona wcześniej miała utrudnione ssanie przez to wedzidelko a teraz może ssać a tu nic nie leci. Okazuje się że nie dojadała. Glodzilam dziecko...
Jest mi bardzo przykro bo chciałam KP jak najdłużej i walczylam o to. Był femaltiker, prawie codziennie Warka i czasami laktator. I niestety nie pobudzilam laktacji. Źle się z tym czuję i źle z tym że moja córka była głodna. ;(

[Martinixxx]

Nocka koszmar, jak na niego. Spał niespokojnie, 3!razy się budził o 24 3 i 6.Strasznie się wzdryga, szarpie cyca jestem wykończona. Niech ten skok się skończy 😣

[niulka_1985]

PATULINKA, gdy ja karmiłam małego mieszanie, to miał takie bóle brzuszka, że szok! Mam nadzieję, że tego nie doświadczycie.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

LULKA, mój malutki śpi w dzień tylko podczas karmienia, w sumie to będą ze dwie godziny, max. Potem przychodzi na niego czas o 18 i już sam śpi do 20 - 20:30. Potem jest małe karmienie, kąpiel, znów karmienie i sen. Zasypia zawsze ok 22:30.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Martinixxx

Nocka koszmar, jak na niego. Spał niespokojnie, 3!razy się budził o 24 3 i 6.Strasznie się wzdryga, szarpie cyca jestem wykończona. Niech ten skok się skończy 😣

U mnie tak wygląda normalna noc a wczoraj, to przeszedł sam siebie. Pobudka o 2, 5,6,7,8,9,10

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

VELIKA, dzięki za podpowiedź. Dziś muszę odciągnąć na jedno karmienie, bo jedziemy do restauracji ustalać szczegóły chrzcin i nie wiem ile zejdzie.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[patulinka94]

Napisane przez niulka_1985

PATULINKA, gdy ja karmiłam małego mieszanie, to miał takie bóle brzuszka, że szok! Mam nadzieję, że tego nie doświadczycie.

Jejciu. Już sama nie wiem co robić. Nie chcę żeby miała większe boleści brzuszka...
A teraz jak karmisz?

[kejka90]

Niulka moze zle dostawiasz i nie ma "ciągu"?

Poli niezleja juz nakupilam 3 ale zostalo mi 80 szt 2 wiec uzywam jeszcze poki widze ze mozna, przeciez nie wywale

Justyna no u mnie co 3-4h jest karmienie w nocy, zdarza sie co 5h

Lulka moj w dzien ma tylko 2-3h aktywnosci pod koniec dnia. A tak to po karmieniu moze 15 minut nie spi
Velika ja tez mam syf, a dziecko odkladalne po prostu ostatnio mam za duzo rzeczy do kupienia przez all i wychodzi. Dzis wieczorem z chlopem posprzatamy

[Ineso]

Kejka - moze to dziala tak, ze Ty duzo wypoczywalas w ciazy to i Miki spokojny, a ja biegalam na koncerty, cwiczenia to moj usiedziec na tylku nie moze

Patulinka - ja bym dala dwa dni na rozbudzenie laktacji ale przystawiajac mala jak najczesciej, jak najwoecej przytulania na golaska.
Moglas wczesniej miec mniej mleka bo mala nie ciagla wiec piers niestymulowana, teraz daj jej szanse. Pamietaj ze wszelkie suplementy nie maja naukowo potwierdzonej skutecznosvi wiec sie nie sugeruj tym ze Ci nie pomagaja. I przede wszystkim spokoj i relaks dla siebie, zero dolowania.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Moj tez ns pewno ma juz 5kg a 2 na niego lekko za duze

[Martinixxx]

Niulka o matko co godzinę? Już byym po ścianach chodziła 😐

Wystarczy jeden dzień i noc aby się zaprzecza i tylko do cyca przystawiać na zmianę. Wykanczajace, ale skuteczne. Femaltiker nie wiem czy pomógł, czy to właśnie częste dawanie cyca. Za 2 tyg przyleci do mnie laktator na 2 cyce😎 Będzie, będzie zabawa, będzie się działo 😉..
Ze mną problem jest taki, że popadlabym w depresję jak kp by się zakończyło. Może dlatego jeszcze ciągnę te imprezę.

[kejka90]

Ineso moze tak byc
Dobrze gadasz z tym przytulaniem na golaska i stymulowaniem laktacji. Ja tez mysle ze Patulinka moze miec tez kryzys laktacyjny akurat..
A Twoj jest dlugi wiec spoko. Moj na szczepieniu mial 5600g wiec teraz na pewno ma kolo 6 kg a pampki 2 jeszcze daja rade, mam ostatnia paczke wlasnie w uzyciu, nie wyrzuce przeciez

[patulinka94]

Napisane przez Martinixxx

Niulka o matko co godzinę? Już byym po ścianach chodziła 😐

Wystarczy jeden dzień i noc aby się zaprzecza i tylko do cyca przystawiać na zmianę. Wykanczajace, ale skuteczne. Femaltiker nie wiem czy pomógł, czy to właśnie częste dawanie cyca. Za 2 tyg przyleci do mnie laktator na 2 cyce😎 Będzie, będzie zabawa, będzie się działo 😉..
Ze mną problem jest taki, że popadlabym w depresję jak kp by się zakończyło. Może dlatego jeszcze ciągnę te imprezę.

A ja właśnie popadam w depresję ze nie mogę wykarmic dziecka i chyba po prostu już nie mam siły na to wszystko.
Możecie mnie zlinczować ale wiem że Zosia się męczy i ja też. A chyba nie o to chodzi...

[velika]

Napisane przez patulinka94

My przechodzimy na karmienie mieszane. Właśnie zakupiłam mm.
Cycki miękkie, Zosia trochę possala i potem chciała nadal jeść bo szukała glowa ale płakała. Ja naciskam na pierś a tam nic nie leci lub malutko. Ona wcześniej miała utrudnione ssanie przez to wedzidelko a teraz może ssać a tu nic nie leci. Okazuje się że nie dojadała. Glodzilam dziecko...
Jest mi bardzo przykro bo chciałam KP jak najdłużej i walczylam o to. Był femaltiker, prawie codziennie Warka i czasami laktator. I niestety nie pobudzilam laktacji. Źle się z tym czuję i źle z tym że moja córka była głodna. ;(

szkoda, ale walcz o kp na pewno jej nie głodziłaś, przybierała przecież dziewczyny dobrze mówią, to może być kryzys, może z powodu wędzidełka za słabo ssała, ale przystawiaj ją i będzie dobrze
a jak przejdziesz całkiem na mm to przecież nic się nie stanie ;] ważne, żebyście były szczęśliwe

Napisane przez niulka_1985

U mnie tak wygląda normalna noc a wczoraj, to przeszedł sam siebie. Pobudka o 2, 5,6,7,8,9,10

[/COLOR]VELIKA, dzięki za podpowiedź. Dziś muszę odciągnąć na jedno karmienie, bo jedziemy do restauracji ustalać szczegóły chrzcin i nie wiem ile zejdzie.

u mnie też są takie noce ;] najczęściej jest 23, 2, 4-5 i potem różnie zawsze z nią walczę, żeby jeszcze trochę dospać

[patulinka94]

Napisane przez velika

a jak przejdziesz całkiem na mm to przecież nic się nie stanie ;] ważne, żebyście były szczęśliwe

Właśnie takich słów potrzebowałam

[Ineso]

Patulinka - ale to, że doradzamy Ci spróbować jeszcze na kilka sposobów nie oznacza, że krytykujemy wybór mm! Przecież już nie raz na tym wątku było na ten temat i wszystkie zgadzamy się z tym, co velika napisała i w żaden sposób nie umniejszamy mamom którym nie wyszło kp. Rozumiem, że masz kryzys - ale wydawało mi się, że lepiej na Ciebie podziała nasza wiara w to, że dasz radę jeszcze trochę popróbować.

[justyna_fli]

danika to dobrze ze osluchowo czysty! szkoda tylko ze tyle czasu sie meczy moj tez jeszcze furczy i ma gile, ale w sumie tylko w nocy, w dzien nic. Ale nie ma problemow z zatkanym nosem na szczescie.
Patulinka bez spiny probuj piersia, a jak bedzie Ci faktycznie plakac z glodu to dokarmisz i tyle. Nie umrze od tego a tym bardziej nikt Cie nie zlinczuje bo niby za co ale jeszcze Ci powiem ze np ja nigdy nie jestem juz pewna czemu maly placze. Czesto mi sie np wydaje ze boli go brzuszek bo placze, prezy sie i pierdzi i lece po kropelki do kuchni , a w tym czasie maz go ponosi chwile i jak wroce to maly lezy spokojny i sobie guga Takze to ze Zosia puszcza piers a potem szuka i placze to wcale nie znaczy ze masz malo mleka. Moj tez tak robi a mleko jest. Do tej pory nie wiem o co mu chodzi . A i jeszcze to ze po kilku min karmienia jak nacisniesz piers to malo leci to normalne. Mi tez tylko na poczatku kapie/sika jak woz strazacki () a potem trzeba konkretnie przydusic zeby polecialo. Na pewno malej nie glodzisz skoro spi Ci po kilka godzin i przybiera

Kurde my dzis przesadzilismy z chilloutem chyba, spalismy do 11 a mam dzis sporo do ogarniecia w domu. No nic czekam az mi paznokcie wyschna i jade z koksem korzystajac z okazji ze maly teraz usnal w bujaku sam. Ale jak walczyl zeby nie zasnac to komedia po prostu

[kejka90]

Napisane przez Ineso

Patulinka - ale to, że doradzamy Ci spróbować jeszcze na kilka sposobów nie oznacza, że krytykujemy wybór mm! Przecież już nie raz na tym wątku było na ten temat i wszystkie zgadzamy się z tym, co velika napisała i w żaden sposób nie umniejszamy mamom którym nie wyszło kp. Rozumiem, że masz kryzys - ale wydawało mi się, że lepiej na Ciebie podziała nasza wiara w to, że dasz radę jeszcze trochę popróbować.

Tez jestem tego zdania ale jak widac nie dla wszystkich wiara w to ze sie uda jest wazna. Wg mnie Patulinka chcialaby od nas uslyszec : daj spokoj z karmieniem mieszanym, tylko podawaj MM. Ale niestety nikt tu tak nie powie. W moich oczach bledem by bylo danie teraz MM stwierdzajac ze w cyckach nie ma mleka. akurat teraz kiedy Zosia moze ssac efektywnie? Przepekalabym z dzieckiem 3-4 dni w lozku zeby ssalo i ssalo a jak by nie wyszlo to dopiero Mm. Moge byc najgorsza ze mowie co mysle. Trudno. Ale przez 2 mce ile razy dalas MM?....anoo wlasnie.

I zeby nie bylo, nie mam nic do karmienia mlekiem modyfikowanym, o ile sa do niego logiczne wskazania jak u wszystkich dziewczyn ktore z watku karmia MM.

I zeby nie bylo, to nie fala hejtu ani lincz. To czysta chec pomocy.

[patulinka94]

Napisane przez kejka90

Tez jestem tego zdania ale jak widac nie dla wszystkich wiara w to ze sie uda jest wazna. Wg mnie Patulinka chcialaby od nas uslyszec : daj spokoj z karmieniem mieszanym, tylko podawaj MM. Ale niestety nikt tu tak nie powie. W moich oczach bledem by bylo danie teraz MM stwierdzajac ze w cyckach nie ma mleka. akurat teraz kiedy Zosia moze ssac efektywnie? Przepekalabym z dzieckiem 3-4 dni w lozku zeby ssalo i ssalo a jak by nie wyszlo to dopiero Mm. Moge byc najgorsza ze mowie co mysle. Trudno. Ale przez 2 mce ile razy dalas MM?....anoo wlasnie.

I zeby nie bylo, nie mam nic do karmienia mlekiem modyfikowanym, o ile sa do niego logiczne wskazania jak u wszystkich dziewczyn ktore z watku karmia MM.

I zeby nie bylo, to nie fala hejtu ani lincz. To czysta chec pomocy.

Kejka nie chodzi o to że chce usłyszeć żeby dawać od razu mm. Chciałabym mieć w Was wsparcie bo takie zawsze tu dostawałam. Widocznie jestem człowiekiem małej wiary
Jasne że będę się starać ale mam wyrzuty sumienia i będą jeszcze większe kiedy się nie uda.
Niestety nie mogę sobie też pozwolić na całodzienne leżenie z Zosia w łóżku i wpychanie jej cycka. Nie zamierzam jej dawać mm na każdym kroku, bo nie o to chodzi. Chcę żeby ona była najedzona i szczęśliwa.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez Ineso

Kejka - moze
Patulinka - ja bym dala dwa dni na rozbudzenie laktacji ale przystawiajac mala jak najczesciej, jak najwoecej przytulania na golaska.
Moglas wczesniej miec mniej mleka bo mala nie ciagla wiec piers niestymulowana, teraz daj jej szanse. Pamietaj ze wszelkie suplementy nie maja naukowo potwierdzonej skutecznosvi wiec sie nie sugeruj tym ze Ci nie pomagaja. I przede wszystkim spokoj i relaks dla siebie, zero dolowania

Pewnie masz rację z tym że piersi wcześniej były mało stymulowane to i mleka było mniej. Może to i kryzys. Uwierz mi że bardzo bym chciała z tego wyjść i karmić moja Kruszynke jak najdłużej. Żeby w koncu zaczęła przybierać tak jak powinna. Może i te wszystkie wspomagacze na mnie nie działają, więc jeszcze trudniej mamy. Walczymy od początku więc i teraz nie odpuszczę. A co będzie czas pokaże...
Wiesz z tym relaksem ciężko u mnie. Ostatnio ciągle sprzeczki z tz a i niezłe zamieszanie na uczelni z pracą licencjacka.

[Kayira]

Patulinka najwazniejsze by Twoje dziecko zdrowo roslo i sie rozwijalo. Obojetnie czy kp czy mm.
Najwazniejsze jest Wasze zdrowie

Zjadlam truskawki.. zobaczymy

[justyna_fli]

Napisane przez patulinka94

Kejka nie chodzi o to że chce usłyszeć żeby dawać od razu mm. Chciałabym mieć w Was wsparcie bo takie zawsze tu dostawałam. Widocznie jestem człowiekiem małej wiary
Jasne że będę się starać ale mam wyrzuty sumienia i będą jeszcze większe kiedy się nie uda.
Niestety nie mogę sobie też pozwolić na całodzienne leżenie z Zosia w łóżku i wpychanie jej cycka. Nie zamierzam jej dawać mm na każdym kroku, bo nie o to chodzi. Chcę żeby ona była najedzona i szczęśliwa.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------


Pewnie masz rację z tym że piersi wcześniej były mało stymulowane to i mleka było mniej. Może to i kryzys. Uwierz mi że bardzo bym chciała z tego wyjść i karmić moja Kruszynke jak najdłużej. Żeby w koncu zaczęła przybierać tak jak powinna. Może i te wszystkie wspomagacze na mnie nie działają, więc jeszcze trudniej mamy. Walczymy od początku więc i teraz nie odpuszczę. A co będzie czas pokaże...
Wiesz z tym relaksem ciężko u mnie. Ostatnio ciągle sprzeczki z tz a i niezłe zamieszanie na uczelni z pracą licencjacka.

Patulinka ale wg mnie wlasnie wsparcie dostajesz. Skoro chcesz karmic piersia to dziewczyny doradzaja Ci co zrobic zeby sie udalo. Ja mam takie samo zdanie, sprobowac chociaz jeden dzien to co one mowia. I mowie to ja, ktora ogolnie mam wywalone na kp, moze pamietasz ze jeszcze w ciazy zawsze pisalam ze sprobuje dla swietego spokoju zeby mi ludzie nie gadali a jak nie to dam butle pamietam ze z Velika jeszcze zesmy pisaly ze nam nie zalezy I w dodatku nadal tak uwazam, ale skoro mi wychodzi karmienie to karmie poki nie mam totalnie dosyc. A skoro Tobie zalezy to tym bardziej powinnas sie cieszyc ze ktos Ci doradza co zrobic zeby utrzymac laktacje a nie mowi zebys se dala spokoj, tak jak ta lekarka co ostatnio u niej bylas.