Kociołek już paruje, grono wiedźm po raz XVI plotkuje

[kudlik_kk]

Cześć! Nadrobiłam wszystko nawet aż tak dużo nie było


Aszin co za opalenizna


Para cieszę się, żę jednak z pracą się uda, bo to jak to pierwotnie przedstawiałaś było takie dość hardkorowe


Królcia przyznaj się, że fajnie ci teraz bez teściowej i ten luz w szafkach powoduje dumę


Nie mam ostatnio na nic sił

[Lottie69]

Napisane przez Paratrophy

Dziewczyny! Byłam w poradni! Moje szefowe w pełni się ze mną zgadzają i diagnozować i ćwiczenia z ciałem bedzie prowadziła rehabilitantka i babka po SI w jednym, dodatkowo sama chce zrobic terapie ręki, ja zajmę się tylko ćwiczeniami manipulacyjnymi i manualnymi i poprawą chwytu - żadnej diagnozy, żadnego masażu, żadnych cwiczen z ciałem, ale to bedzie tylko poboczna rzecz, bo one chcą mnie jako psychologa i koniec . Ale się cieszę . Powiedziały, że też są tym oburzone jak ja i mam prawo, do tego by nie chcieć tego wykonywać

To świetnie! Jedno zmartwienie z głowy

Napisane przez martullenka

Koleżanka poprosiła mnie, czy zaśpiewam na jej ślubie w przyszłym roku. Nie robiłam tego z 10lat. Mam mieszane uczucia, bo uważam, że mój głos jest zupełnie przeciętny.

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

Skoro jej się tak podoba, to znaczy, że masz świetny głos

Bagietka czosnkowa z biedry prosto z pieca. Na to położone salami.Jestem w raju

[krolowakiczu]

Majka, a dziękuje Samopoczucie mam dobre Jak chodzę to czuje jakby miała mi zaraz wylecieć Więc chyba już niedługo

Kari, wieki nie byłam w Kopalni Soli

Para, czyli wszystko dobrze się skończyła i masz fajną prace w zawodzie. Super

Martu, łooooooo to umiesz śpiewać, no, no, nie chwaliłaś się chyba

Kudlik, TAK, TAK, TAK! JEST CUDOWNIE BEZ NIEJ

[aszin]

Majka, dobrze, został jeszcze tydzień

[Imperfecta]

Dzień dobry!

[Paratrophy]

Teraz dylematy - umowa zlecenie vs działalność gospodarcza. Umowy o pracę w niepublicznej PP nie ma

[Majka_95]

Napisane przez Paratrophy

Teraz dylematy - umowa zlecenie vs działalność gospodarcza. Umowy o pracę w niepublicznej PP nie ma

Prawniczo ci odpowiem, że wszystko zależy ile będziesz zarabiała. Działalność gospodarcza jest atrakcyjna, ale przy lepszych zarobkach. Przy mniejszych mimo wszystko lepszą opcją jest umowa zlecenie.

Ponadto zwróć też uwagę o dodatkowe warunki umowy vs działalność gospodarcza. To jak będzie liczona twoja nieobecność z powodu choroby, urlopy itp.

[eebfc9c325adb09985bf42ddedbac8fdab6caec1_659f30416d860]

Napisane przez Majka_95

Prawniczo ci odpowiem, że wszystko zależy ile będziesz zarabiała. Działalność gospodarcza jest atrakcyjna, ale przy lepszych zarobkach. Przy mniejszych mimo wszystko lepszą opcją jest umowa zlecenie.

Ponadto zwróć też uwagę o dodatkowe warunki umowy vs działalność gospodarcza. To jak będzie liczona twoja nieobecność z powodu choroby, urlopy itp.

możesz sprecyzować? przy jakiej kwocie zaczyna być atrakcyjna, bo może sama powinnam założyć?

[Paratrophy]

Napisane przez Majka_95

Prawniczo ci odpowiem, że wszystko zależy ile będziesz zarabiała. Działalność gospodarcza jest atrakcyjna, ale przy lepszych zarobkach. Przy mniejszych mimo wszystko lepszą opcją jest umowa zlecenie.



Ponadto zwróć też uwagę o dodatkowe warunki umowy vs działalność gospodarcza. To jak będzie liczona twoja nieobecność z powodu choroby, urlopy itp.

A jak przy zleceniowce może być liczona?

[kaaarii]

Napisane przez krolowakiczu

Majka, a dziękuje Samopoczucie mam dobre Jak chodzę to czuje jakby miała mi zaraz wylecieć Więc chyba już niedługo

Kari, wieki nie byłam w Kopalni Soli

Para, czyli wszystko dobrze się skończyła i masz fajną prace w zawodzie. Super

Martu, łooooooo to umiesz śpiewać, no, no, nie chwaliłaś się chyba

Kudlik, TAK, TAK, TAK! JEST CUDOWNIE BEZ NIEJ

trzeba się wybrac

Napisane przez Paratrophy

Teraz dylematy - umowa zlecenie vs działalność gospodarcza. Umowy o pracę w niepublicznej PP nie ma

A nie myślałaś może o zarejestrowaniu się na bezrobociu i może dotacja na założenie działalności?

[Paratrophy]

Napisane przez kaaarii

trzeba się wybrac







A nie myślałaś może o zarejestrowaniu się na bezrobociu i może dotacja na założenie działalności?

Ja jestem kompletnie zielona w tego rodzaju sprawach. Myślałam, że w przypadku tej pracy będzie umowa o pracę, ale nie wzięłam pod uwagę, że ona wszystkie właśnie mają jednoosobowe działalności gospodarcze lub zleceniówki. :P takie realia psychologa.

[Majka_95]

[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;62591036]możesz sprecyzować? przy jakiej kwocie zaczyna być atrakcyjna, bo może sama powinnam założyć?[/QUOTE]

Tak na szybko powiedziałabym, że ja od 3000 brutto już zaczęłabym się zastanawiać nad działalnością gospodarczą. Ale też przy zaznaczeniu, że trzeba dobrze policzyć jakie koszty dodatkowe byłyby z tym związane (zus preferencyjny czy nie, sposób rozliczania się podatkowego). Jak będę w domu mogę to szerzej przedstawić.

Napisane przez Paratrophy

A jak przy zleceniowce może być liczona?

Generalnie to w przypadku umowy zlecenia większość firm stosuje stawkę godzinową tj. ile przepracujesz tyle zarobisz. Ostatnimi czasy coraz chętniej odchodzą od tego na rzecz określenia stałej liczby godzin lub dodatku w postaci płatnego urlopu. W przypadku działalności gospodarczej już umowy pomiędzy pracodawcą a pracobiorcą są dużo bardziej swobodnie stosowane więc teoretycznie można więcej wynegocjować.

[kaaarii]

Napisane przez Paratrophy

Ja jestem kompletnie zielona w tego rodzaju sprawach. Myślałam, że w przypadku tej pracy będzie umowa o pracę, ale nie wzięłam pod uwagę, że ona wszystkie właśnie mają jednoosobowe działalności gospodarcze lub zleceniówki. :P takie realia psychologa.

Mlodzi przedsiębiorcy teraz przez pierwsze dwa lata dzielności płacą zus mniejszy o polowe

[Majka_95]

Napisane przez Paratrophy

Ja jestem kompletnie zielona w tego rodzaju sprawach. Myślałam, że w przypadku tej pracy będzie umowa o pracę, ale nie wzięłam pod uwagę, że ona wszystkie właśnie mają jednoosobowe działalności gospodarcze lub zleceniówki. :P takie realia psychologa.

Inna sprawa, że w sumie myśląc perspektywicznie w Twoim przypadku chyba korzystniejsze będzie działalność. Możesz w jakiejś tam perspektywie chcieć dodatkowych pacjentów przyjmować.

A będziesz miała stałe godziny pracy, stałe miejsce gdzie będziesz pracować?

[Paratrophy]

Napisane przez Majka_95

Inna sprawa, że w sumie myśląc perspektywicznie w Twoim przypadku chyba korzystniejsze będzie działalność. Możesz w jakiejś tam perspektywie chcieć dodatkowych pacjentów przyjmować.



A będziesz miała stałe godziny pracy, stałe miejsce gdzie będziesz pracować?

Dobre pytanie, stałe miejsce i godziny myślę też dość względne.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez Majka_95

Inna sprawa, że w sumie myśląc perspektywicznie w Twoim przypadku chyba korzystniejsze będzie działalność. Możesz w jakiejś tam perspektywie chcieć dodatkowych pacjentów przyjmować.



A będziesz miała stałe godziny pracy, stałe miejsce gdzie będziesz pracować?

Oczywiście, ale myślę sobie, że może początkowo - zlecenie a po czasie działalność. Wiesz jak jest w przypadku macierzyńskiego na obu?
Chorobowe na zleceniu jest bezpłatne, prawda?

[panna_felicjanna]

Na zleceniu nie masz prawa do urlopu, mozesz opłacać składkę chorobową i wtedy (po bodajże 3 miesiącach) będziesz miała prawo zarówno do płatnego zwolnienia lekarskiego, jak i do urlopu macierzyńskiego. Tylko urlop wychowawczy już nie przysługuje.

[mansikkaa]

O bosze. Co Ci ludzie w głowie mają. Normalnie moda na sukces. Wersja Giżycka cojest:

[ArabicPrincess]

Napisane przez mansikkaa

O bosze. Co Ci ludzie w głowie mają. Normalnie moda na sukces. Wersja Giżycka cojest:

Ale że co? 😆

[mansikkaa]

Kiedyś przyjaznilam się z pewną dziewczyna. Rok młodsza odemnie jest. I mały skrot. W wieku 18 lat wyszła za mąż. Po paru msc zaszła w ciążę. Urodziła chlopca Ale niestety nasz szpital za późno go przetransportowal do szpitala wojewódzkiego i zmarł zaszła w kolejna ciążę. Urodziła zdrowa dziewczynkę. Nie minęło pół roku i zaczęła zdradzać swojego męża. No i zaszła w kolejna ciążę. Urodziła w lutym. Niedawno była sprawa w sądzie O ojcostwo i do roli taty jej 4 facetów. Niedawno zaczęła związek z innym chłopakiem A dziś patrzę i wstawila zdjecie testu ciążowego. Rozumiem że lubi dzieci ale jak się nie ma warunków to nie robi się dzieci. Tym bardziej że matka jej nie pracuje i utrzymują się z zasiłków

[panna_felicjanna]

Napisane przez mansikkaa

Kiedyś przyjaznilam się z pewną dziewczyna. Rok młodsza odemnie jest. I mały skrot. W wieku 18 lat wyszła za mąż. Po paru msc zaszła w ciążę. Urodziła chlopca Ale niestety nasz szpital za późno go przetransportowal do szpitala wojewódzkiego i zmarł zaszła w kolejna ciążę. Urodziła zdrowa dziewczynkę. Nie minęło pół roku i zaczęła zdradzać swojego męża. No i zaszła w kolejna ciążę. Urodziła w lutym. Niedawno była sprawa w sądzie O ojcostwo i do roli taty jej 4 facetów. Niedawno zaczęła związek z innym chłopakiem A dziś patrzę i wstawila zdjecie testu ciążowego. Rozumiem że lubi dzieci ale jak się nie ma warunków to nie robi się dzieci. Tym bardziej że matka jej nie pracuje i utrzymują się z zasiłków

Patologia.

[ArabicPrincess]

Napisane przez mansikkaa

Kiedyś przyjaznilam się z pewną dziewczyna. Rok młodsza odemnie jest. I mały skrot. W wieku 18 lat wyszła za mąż. Po paru msc zaszła w ciążę. Urodziła chlopca Ale niestety nasz szpital za późno go przetransportowal do szpitala wojewódzkiego i zmarł zaszła w kolejna ciążę. Urodziła zdrowa dziewczynkę. Nie minęło pół roku i zaczęła zdradzać swojego męża. No i zaszła w kolejna ciążę. Urodziła w lutym. Niedawno była sprawa w sądzie O ojcostwo i do roli taty jej 4 facetów. Niedawno zaczęła związek z innym chłopakiem A dziś patrzę i wstawila zdjecie testu ciążowego. Rozumiem że lubi dzieci ale jak się nie ma warunków to nie robi się dzieci. Tym bardziej że matka jej nie pracuje i utrzymują się z zasiłków

Bez komentarza :/

[Paratrophy]

Dzięki dziewczyny pójdę na zlecenie pod warunkiem stałej pensji lub w miarę stałej ilości godzin miesięcznie np. na pół roku, a później będę w stanie ocenić, co lepiej lub będę wyczekiwać pracy na umowy o pracę .

[Majka_95]

Napisane przez panna_felicjanna

Na zleceniu nie masz prawa do urlopu, mozesz opłacać składkę chorobową i wtedy (po bodajże 3 miesiącach) będziesz miała prawo zarówno do płatnego zwolnienia lekarskiego, jak i do urlopu macierzyńskiego. Tylko urlop wychowawczy już nie przysługuje.

Generalnie to tak niby możesz mieć płatny urlop. Umowa zlecenia jest umową, którą nie trzeba zawierać tylko na konkretnie przepracowane godziny. Tak jest najczęściej stosowane, ale nie wszędzie. W tej kwestii jest dość duża dowolność.

Napisane przez mansikkaa

Kiedyś przyjaznilam się z pewną dziewczyna. Rok młodsza odemnie jest. I mały skrot. W wieku 18 lat wyszła za mąż. Po paru msc zaszła w ciążę. Urodziła chlopca Ale niestety nasz szpital za późno go przetransportowal do szpitala wojewódzkiego i zmarł zaszła w kolejna ciążę. Urodziła zdrowa dziewczynkę. Nie minęło pół roku i zaczęła zdradzać swojego męża. No i zaszła w kolejna ciążę. Urodziła w lutym. Niedawno była sprawa w sądzie O ojcostwo i do roli taty jej 4 facetów. Niedawno zaczęła związek z innym chłopakiem A dziś patrzę i wstawila zdjecie testu ciążowego. Rozumiem że lubi dzieci ale jak się nie ma warunków to nie robi się dzieci. Tym bardziej że matka jej nie pracuje i utrzymują się z zasiłków

Po chamsku mówiąc to teraz nie będzie miała tak źle. Ale serio mówiąc cóż niestety i tacy ludzie bywają. Ja tam staram się nie oceniać, każdy jest inny.

Miałam koleżankę w liceum, która teraz też już ma 2 dzieci z innymi facetami. Teraz czasem ją widzę z zupełnie innym trzecim facetem. Wydawałoby się, że też taka typowa patologia, ale jej to przydałaby się pomoc psychologiczna. Wychowywała ją babcia więc taka wydaje mi się spragniona miłości była. A niestety niektórzy potrafili wykorzystać to. Potem jak zachodziła w ciąże to najczęściej ci jej romantyczni faceci uciekali.

Napisane przez Paratrophy

Dzięki dziewczyny pójdę na zlecenie pod warunkiem stałej pensji lub w miarę stałej ilości godzin miesięcznie np. na pół roku, a później będę w stanie ocenić, co lepiej lub będę wyczekiwać pracy na umowy o pracę .

Para jeśli chodzi o urlop zdrowotny to sama musisz zdecydować czy chcesz opłacać składki czy nie. Urlop macierzyński to musiałabym sprawdzić bo jednak nie chcę wprowadzać w błąd

Generalnie to tak sobie myślę, że nieźle tam kombinują, że nie ma umów o pracę. Jeśli dobrze sobie wyobrażam charakter twojej pracy to idealnie wpisuje się w definicję umowy o pracę. Pewnie więc dałoby się wywalczyć sądowo uznanie tego za taki charakter pracy. Ale walczyć z przyszłym pracodawcą tak na początku to nic dobrego .

[Paratrophy]

Napisane przez Majka_95

Generalnie to tak niby możesz mieć płatny urlop. Umowa zlecenia jest umową, którą nie trzeba zawierać tylko na konkretnie przepracowane godziny. Tak jest najczęściej stosowane, ale nie wszędzie. W tej kwestii jest dość duża dowolność.



Po chamsku mówiąc to teraz nie będzie miała tak źle. Ale serio mówiąc cóż niestety i tacy ludzie bywają. Ja tam staram się nie oceniać, każdy jest inny.

Miałam koleżankę w liceum, która teraz też już ma 2 dzieci z innymi facetami. Teraz czasem ją widzę z zupełnie innym trzecim facetem. Wydawałoby się, że też taka typowa patologia, ale jej to przydałaby się pomoc psychologiczna. Wychowywała ją babcia więc taka wydaje mi się spragniona miłości była. A niestety niektórzy potrafili wykorzystać to. Potem jak zachodziła w ciąże to najczęściej ci jej romantyczni faceci uciekali.



Para jeśli chodzi o urlop zdrowotny to sama musisz zdecydować czy chcesz opłacać składki czy nie. Urlop macierzyński to musiałabym sprawdzić bo jednak nie chcę wprowadzać w błąd

Generalnie to tak sobie myślę, że nieźle tam kombinują, że nie ma umów o pracę. Jeśli dobrze sobie wyobrażam charakter twojej pracy to idealnie wpisuje się w definicję umowy o pracę. Pewnie więc dałoby się wywalczyć sądowo uznanie tego za taki charakter pracy. Ale walczyć z przyszłym pracodawcą tak na początku to nic dobrego .

Tego co mi wiadomo, to placówki pobierające wynagrodzenie za usługę - zajęcia, diagnozę raczej nie wpasowują się w charakter umowy o pracę . Inaczej kiedy działasz na NFZ/Perfron.

A za usługę nie płaci się do poradni, tylko rodzic indywidualnie terapeucie/psychologowi/logopedzie

[ArabicPrincess]

Ze mną do podstawówki chodziła taka co ma 4 dzieci i każde ma inne nazwisko
Można można
Tzn. 4 miała 3 lata temu 😆 może teraz się już to zmieniło

[Majka_95]

Napisane przez Paratrophy

Tego co mi wiadomo, to placówki pobierające wynagrodzenie za usługę - zajęcia, diagnozę raczej nie wpasowują się w charakter umowy o pracę . Inaczej kiedy działasz na NFZ/Perfron.

A za usługę nie płaci się do poradni, tylko rodzic indywidualnie terapeucie/psychologowi/logopedzie

Może i racja w tych medycznych kwestiach to tak faktycznie może z tym być różnie. Ehh te takie niewielkie niuanse, ale co zrobić.

A powiedz od razu prowadzić będziesz totalnie sama wszystko prowadziła czy początkowo przez jakiś czas pod jakąś opieką?

[Paratrophy]

Napisane przez Majka_95

Może i racja w tych medycznych kwestiach to tak faktycznie może z tym być różnie. Ehh te takie niewielkie niuanse, ale co zrobić.



A powiedz od razu prowadzić będziesz totalnie sama wszystko prowadziła czy początkowo przez jakiś czas pod jakąś opieką?

Pod ich opieką mam 0 doswiadczenia, wiec watpię, ze puszcza mnie na głęboką wodę

[Majka_95]

Napisane przez Paratrophy

Pod ich opieką mam 0 doswiadczenia, wiec watpię, ze puszcza mnie na głęboką wodę

Właśnie tak się pytam bo trochę strach tak od razu być rzuconym na głęboką wodę. Jak stopniowo się będziesz uczyła to super.

[panna_felicjanna]

Para to powinno być dobrze.

Ja właśnie piję drinki z koleżankami.

[Lottie69]

Napisane przez panna_felicjanna

Para to powinno być dobrze.

Ja właśnie piję drinki z koleżankami.

Ja właśnie wróciłam do domu, piliśmy z tżem i jego siostrą wino, bo nas poczęstowała. Do tego zjedliśmy po kawałku słonecznikowca