Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Kurde, martwię się tym brakiem ruchów, jutro 21tc zaczynam...

[zie_l_ona]

Witam się znad porannej kawki

obca7, MrsDorota, iwona335 - dzięki za podpowiedzi co do wyprawki! Może warto je połączyć i wrzucić na początku wątku, żeby nie zginęły?

Co do tego prasowania, to mi wszystkie doświadczone mamy wokół mówią, że trzeba prasować co najmniej przez pierwsze 4-6 tygodni, bo większość ciuszków pierze się w 30-40 stopniach (szczególnie jak ktoś ma bardzo kolorowe rzeczy, bo białe to można i w 90). Ja na pewno się przemęczę i wszystko przed porodem, pod koniec października, wypiorę x2, wyprasuję i takie czyściutkie będzie czekało do stycznia A potem zobaczymy jak długo dam radę się schizować na punkcie dezynfekowania wszystkiego Pewnie tylko do czasu zagojenia pępka :P

[NiEBiE]

Napisane przez chupacabra88

Ja tylko na chwilę - mały zdrowy, 340 g, pokazał od razu siusiaka i nie ma żadnych już wątpliwości. SYNEK Antoś

Gratulacje!

Napisane przez zie_l_ona

A dla mnie to najgorszy z domowych obowiązków Prasuję tylko to, co NAPRAWDĘ muszę.

ja nienawidzę odkurzać i myć podłóg. Prasowanie jest ok.

Napisane przez Agnes_K

Dziewczyny u mnie tez nic czasm mam wrazenie, ze cos tam sie przeleje, ale za chwile nie jestem pewna czy to to i czekam na pierwsze stukanie
Dziewczyna u mnie w pracy jest w 8 misiacu i powiedziala, ze poczula ruchy dopiero w 23 tygodniu, takze podnioslam sie na duchu, troszeczke

Witaj w klubie! Przykrzy mi się już to czekanie, a tu nawet żadnego przelewania nie ma...

Napisane przez pequenina_

Ale mnie uradowałaś, można kupować więcej ciuszków, hurraa!
Ale, że pajacy się źle używało? Słyszałam, że fajnie jak są rozpinane, bo lepszy dostęp. Ale co ja tam wiem o pajacach

Chyba dla każdego jest wygodne co innego, bo wczoraj koleżanka mi powiedziała, że pajace sa najlepsze, a np. kaftaniki się do niczego nie nadają.

Napisane przez pequenina_

Dziwne, chyba ma za mało na głowie, że o tym pamięta i się tym zajmuje :P

Wolę myśleć, że dba o pacjentki i stosuje taki system, który u niego działa. Czyli pacjentka wysyła sms, a on sam ustala wizytę.

Napisane przez pequenina_

Już dzwonił! wow. 3d to rozumiem, a 4d tzn. że jeszcze w czasie się przemieszcza?

3d to nieruchome obrazy, a 4d to filmik z brzucha.

Napisane przez pequenina_

Dziewczyny! U mnie ściany działowe stoją, instalacja wod kan jest, większość elektrycznej jest, duży pokój gotowy. Bajka. Myślę, że za tydzień koniec. Okazało się, że mój pomysł z oświetleniem kuchni jest super skomplikowany, a w życiu bym nie pomyślała, że to jakiś problem. Bo mam kuchnię, która jest pomieszczeniem przejściowym na wszystkie inne. Są więc 4 drzwi. Oprócz lampy na suficie jest oświetlenie blatu. Wymarzyłam sobie włącznik podwójny z czego jedną stroną włączam sufit, a drugą oświetlenie blatu. I poprosiłam, żeby taki włącznik był przy wyjściu z jednego pokoju, drugiego i przy wejściu do mieszkania. I mają działać tak samo. Prościzna, prawda? Okazuje się, że wcale nie Ale co jeszcze się pookazywało. Pojechałam do OBI popytać. Oczywiście nikt nic nie wiedział, ale, okazało się, że w OBI na dziale elektrycznym pracuje moja sąsiadka z klatki A jej mąż jest elektrykiem. Złożyłam mu więc wizytę, a on nie tylko rozrysował mi schemat ale też dał w prezencie potrzebne moduły, bo akurat miał jakieś używki w piwnicy. Dziś elektryk wszystko podłączył, a jutro rano testujemy czy działa, jak tak to zamykamy ścianki, hurrraaaa Fuksa mam, co?

Ekstra, gratulacje! Najważniejsze, że do przodu.

[dontbesoshine]

Napisane przez obca7

Gratuluję synysia

ja synka ciuchy zawsze prasowałam

Zdrówka no i kciuki za rozmowę

mi osobiście nie podpasowały ale to wszystko wyjdzie w trakcie używania

A teraz moja lista ja wiecie starszego synka już mam i mogę się mądrzyć troche będzie bez ładu i składu,a le co mi się przypomni to napiszę

-wózek
-fotelik
-łóżeczko z szufladą-super opcja. bo można pochować pościele, pampersy, zapas chusteczek, podkłady do przewijania i mnóstwo innych rzeczy
-materac do łóżeczka
-2 komplety pościeli+2 prześcieradła
-organizer na łóżeczko-można poupychać w nim pieluchy i chusteczki
-ochraniacz na łóżeczko
- przewijak
-pokrowiec na przewijak
-wanienka plus stojak do wanienki
- 2 rożki
-kocyk

Apteka dla mnie i dla dziecka
-frida
-termometr elektryczny
-podkłady poporodowe na łózko
- podkłady bella
-sól fizjologiczna do przemywania oczek
-małe gaziki (do przecierania oczek i wycierania pępuszka)
-octenisept
- alantan i linomag zielony-najlepsze maści na odparzenia pupy
-disnemar-do piskania do noska
- maltan maść na popękane brodawki
-espumisan-niekonieczny na początku ale jak dziecko ma później kolki to ratuje życie
-oilatum-do kapieli w pierwszych dniach
-tantum rosa do pielęgnacji krocza po porodzie
-jakiś "psikacz" żeby tantum rosa rozpuścić w wodzie i potem piskać na krocze

Pielęgnacja dziecka:
-pieluchy
-pieluchy tetrowe (10 sztuk, chyab że dziecko mocno ulewające to więcej)
-chusteczki mokre
-podkłady do przewijania-dobre na przewijak, ja kupowałam w rossmanie z babydream
-małe nozyczki albo cązki do paznokci
-oliwka (ja lubię z hipp)
-waciki do smarowania dziecka oliwką-mi tak było wygodniej niż smarowanie ręką
-patyczki do uszu z ogranicznikiem
-wkładka do wanieniki-niektórzy powiedzą,, że to siedlisko bakterii ale jak włozylismy wkładkę mały przestał się bać kapieli, na rękach czuł się niestabilnie. No i często tą wkładkę wymienialiśmy
-ręcznik kąpielowy


Ubranka
-to już każdy wg siebie jaka ilość,ale 10 kompletów u nas to było minimum i nie kupujcie dziewczyny na początek bluzek, sweterków, spodni dżinsowych, bo dziecko się w tym męczy naprawdę
najlepsze dla maleństwa są spiochy, body, kaftaniki, półśpiochy i pajace
-nasz dzieci będa urodzone zimą to potrzebuja kombinezon i ciepłą czapeczkę.
-No i lekkie bawełniane czapeczki do domu-ja zakładałam po kąpieli
-łapki niedrapki(u nas w ogóle nie używane)

Ubranka prałam w proszku dla dzieci-ale już nie pamiętam w którym

Karmienie:
-wkładki laktacyjne(najlepsze dla mnie z rossmana były)
- butelki avent-przydały się później do picia wody i herbatki, bo moje dziecko było karmione piersią
-stanik do karmienia-dla mnie porazka, wolałam swoje
-podgrzewacz do butelek-tak jak butelki uzywany później do podgrzewania jedzenia
-laktator-miałam ręczny avent, rzadko uzywany, laktacja sama się rozkręciła, ale teraz tez go kupię, bo zgubiła mi sie jakaś część i nie mogę starego używać:P
- szczoteczka do czyszczenia butelek

Inne:
-smoczek synek wypluwał i nie używaliśmy wcale

Do szpitala:
-karta ciąży, wszystkie badania, dowód osobisty
-koszule-im więcej tym lepiej pisałam Wam kiedyś, ze u nas strasznie gorąco było i co chwilę zmieniałam
-podkłady na łózko
-podkłady poporodowe bella
-pieluchy i chusteczki dla dziecka
-tantum rosa plus psikacz(pisałam o tym wcześniej
-majtki miałam siateczkowe, ale nie podpasowały mi, lepsze były zwykłe bawełniane, jak się wybrudziły to nie było żal wyrzucić

u nas w szpitalu dają ubranka i swoich nie trzeba. A na wyjście małego ubieralismy w: body, pajacyka, kombinezon śpiworek(taki 2 w 1) i czapeczkę.
No i kosmetyki, kapcie, talerzyk, szklanka sztućce itp. to co do szpitala się bierze

W szpitalu sprawdziły się super podkłady poporodowe bella, a w domu najzwyklejsze podpaski bella. Alwaysy mnie podrazniały, ja byłam po cc i było koszmarnie, a jak po naturalnym to pewnie jeszcze gorszą masakrę by mi zrobiły.
uff koniec tych moich wypocin, pewnie o czymś zapomniałam, ale pisze z głowy

Super, dla mnie to bardziej czytelne niz zdjecia z lista. Mimo wszystko przepisze sobiw to na kartke !

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64555031]Kurde, martwię się tym brakiem ruchów, jutro 21tc zaczynam... [/QUOTE]
Spokojnie, na razie sie nie przejmuj. Zglos to po prostu ginowi. Moze to tez zalezy od postury i ulozenia dziecka? Nie znam sie, ale staram sie jakos Cie pocieszyc! Glowa do gory

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

12:15 wizyta, a ja sie trzese, ale bardziej z podekscytowania. Nie moge sie doczekac. Teraz jade zawiezc papiery do szkoly i napisze jak bede po usg milego dnia i dobrego samopoczucia

[furjatka]

Miłego dnia dziewczyny dontbesoshine, kciuki zaciśnięte

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[zie_l_ona]

Dziewczyny, jak nie czujecie ruchów, to zaangażujcie TŻ-tów do "słuchania" brzucha. Mój słyszał bulgotanie i odgłosy pływania dobry tydzień przed tym, jak cokolwiek poczułam.

[Agnes_K]

obca7, MrsDorota i iwona335 - super, dzieki wielkie za info wyprawkowe, mega sie przyda

camilla21 i dontbesoshine - kciuki za wizyty

Ja sie obudzilam dzis przed 4ta rano na siku i do 6 nie moglam zasnac wiec jak budzik zadzwonil po 7ej to stwierdzilam, ze nie dam rady i sie spozniam do pracy. Przynajmniej nie bede taka umeczona tyloma godzinami, bo u nas upal straszny. Nigdy tak nie mialam przed ciaza, ze wieczorami zasypialam od razu, a potem nad ranem mnie meczyla bezsennosc, a ostatnio regularnie mi sie zdarza

[hope2016]

Dzień dobry !
Wielkie dzięki za listy wyprawkowe
Dontbesoshine - kciuki!
Ale mam dziś dzień lenia..
Dobrego dnia !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Napisane przez Agnes_K

obca7, MrsDorota i iwona335 - super, dzieki wielkie za info wyprawkowe, mega sie przyda

camilla21 i dontbesoshine - kciuki za wizyty

Ja sie obudzilam dzis przed 4ta rano na siku i do 6 nie moglam zasnac wiec jak budzik zadzwonil po 7ej to stwierdzilam, ze nie dam rady i sie spozniam do pracy. Przynajmniej nie bede taka umeczona tyloma godzinami, bo u nas upal straszny. Nigdy tak nie mialam przed ciaza, ze wieczorami zasypialam od razu, a potem nad ranem mnie meczyla bezsennosc, a ostatnio regularnie mi sie zdarza

To ja zasnelam kolo 23 (jak dla mnie to wczesnie) i wstalam o 6, mimo, ze budzik mialam nastawiony na 7:30

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Mój drugi lekarz od usg właśnie dzwonił i widzimy się 15.09 na połówkowe. Ma 3d i 4d i na pewno coś wypatrzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

Napisane przez chupacabra88

Ja tylko na chwilę - mały zdrowy, 340 g, pokazał od razu siusiaka i nie ma żadnych już wątpliwości. SYNEK Antoś

Cudnie u nas jak będzie chłopiec to też Antoś

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64541696]Gadałam z ojcem, jutro przyjedzie i mój mąż pójdzie z nim poważnie pogadać...

A kostka raczej skręcona [/QUOTE]

Trzymam kciuki aby gładko poszło!

Napisane przez pequenina_

Dziewczyny! U mnie ściany działowe stoją, instalacja wod kan jest, większość elektrycznej jest, duży pokój gotowy. Bajka. Myślę, że za tydzień koniec. Okazało się, że mój pomysł z oświetleniem kuchni jest super skomplikowany, a w życiu bym nie pomyślała, że to jakiś problem. Bo mam kuchnię, która jest pomieszczeniem przejściowym na wszystkie inne. Są więc 4 drzwi. Oprócz lampy na suficie jest oświetlenie blatu. Wymarzyłam sobie włącznik podwójny z czego jedną stroną włączam sufit, a drugą oświetlenie blatu. I poprosiłam, żeby taki włącznik był przy wyjściu z jednego pokoju, drugiego i przy wejściu do mieszkania. I mają działać tak samo. Prościzna, prawda? Okazuje się, że wcale nie Ale co jeszcze się pookazywało. Pojechałam do OBI popytać. Oczywiście nikt nic nie wiedział, ale, okazało się, że w OBI na dziale elektrycznym pracuje moja sąsiadka z klatki A jej mąż jest elektrykiem. Złożyłam mu więc wizytę, a on nie tylko rozrysował mi schemat ale też dał w prezencie potrzebne moduły, bo akurat miał jakieś używki w piwnicy. Dziś elektryk wszystko podłączył, a jutro rano testujemy czy działa, jak tak to zamykamy ścianki, hurrraaaa Fuksa mam, co?

Ładnie idziecie do przodu jeszcze trochę i będzie koniec

Napisane przez dontbesoshine

Suuuper, zazdroszcze, tez chcialabym cieszyc sie urzadzajac/remontujac mieszkanie lub dom. Kazda z Was juz na swoim, ale moze i lepiej, ze na razie ja i tż bedziemy mieszkac w moim domu

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Dobranoc dziewczyny, sprobuje zasnac, bo stresuje sie jutrzejszym polowkowym. Trzymajcie kciuki, zeby maluch byl zdrowy !!
😴😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie, jesteś młoda ani się obejrzysz a będzie kolor farby wybierać trzymam kciuki za badanie!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64545541]dont, kciukasy są!
Pajacyka wymieniłam na takiego, jest cieplejszy, będzie na wyjście ze szpitala
I mąż się zaopiekował kostką Dobrze, że mamy kule, bo my oboje jesteśmy kaleki [/QUOTE]

Cudny pajacyk! Mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie

Napisane przez obca7

Gratuluję synysia

ja synka ciuchy zawsze prasowałam

Zdrówka no i kciuki za rozmowę

mi osobiście nie podpasowały ale to wszystko wyjdzie w trakcie używania

A teraz moja lista ja wiecie starszego synka już mam i mogę się mądrzyć troche będzie bez ładu i składu,a le co mi się przypomni to napiszę

-wózek
-fotelik
-łóżeczko z szufladą-super opcja. bo można pochować pościele, pampersy, zapas chusteczek, podkłady do przewijania i mnóstwo innych rzeczy
-materac do łóżeczka
-2 komplety pościeli+2 prześcieradła
-organizer na łóżeczko-można poupychać w nim pieluchy i chusteczki
-ochraniacz na łóżeczko
- przewijak
-pokrowiec na przewijak
-wanienka plus stojak do wanienki
- 2 rożki
-kocyk

Apteka dla mnie i dla dziecka
-frida
-termometr elektryczny
-podkłady poporodowe na łózko
- podkłady bella
-sól fizjologiczna do przemywania oczek
-małe gaziki (do przecierania oczek i wycierania pępuszka)
-octenisept
- alantan i linomag zielony-najlepsze maści na odparzenia pupy
-disnemar-do piskania do noska
- maltan maść na popękane brodawki
-espumisan-niekonieczny na początku ale jak dziecko ma później kolki to ratuje życie
-oilatum-do kapieli w pierwszych dniach
-tantum rosa do pielęgnacji krocza po porodzie
-jakiś "psikacz" żeby tantum rosa rozpuścić w wodzie i potem piskać na krocze

Pielęgnacja dziecka:
-pieluchy
-pieluchy tetrowe (10 sztuk, chyab że dziecko mocno ulewające to więcej)
-chusteczki mokre
-podkłady do przewijania-dobre na przewijak, ja kupowałam w rossmanie z babydream
-małe nozyczki albo cązki do paznokci
-oliwka (ja lubię z hipp)
-waciki do smarowania dziecka oliwką-mi tak było wygodniej niż smarowanie ręką
-patyczki do uszu z ogranicznikiem
-wkładka do wanieniki-niektórzy powiedzą,, że to siedlisko bakterii ale jak włozylismy wkładkę mały przestał się bać kapieli, na rękach czuł się niestabilnie. No i często tą wkładkę wymienialiśmy
-ręcznik kąpielowy


Ubranka
-to już każdy wg siebie jaka ilość,ale 10 kompletów u nas to było minimum i nie kupujcie dziewczyny na początek bluzek, sweterków, spodni dżinsowych, bo dziecko się w tym męczy naprawdę
najlepsze dla maleństwa są spiochy, body, kaftaniki, półśpiochy i pajace
-nasz dzieci będa urodzone zimą to potrzebuja kombinezon i ciepłą czapeczkę.
-No i lekkie bawełniane czapeczki do domu-ja zakładałam po kąpieli
-łapki niedrapki(u nas w ogóle nie używane)

Ubranka prałam w proszku dla dzieci-ale już nie pamiętam w którym

Karmienie:
-wkładki laktacyjne(najlepsze dla mnie z rossmana były)
- butelki avent-przydały się później do picia wody i herbatki, bo moje dziecko było karmione piersią
-stanik do karmienia-dla mnie porazka, wolałam swoje
-podgrzewacz do butelek-tak jak butelki uzywany później do podgrzewania jedzenia
-laktator-miałam ręczny avent, rzadko uzywany, laktacja sama się rozkręciła, ale teraz tez go kupię, bo zgubiła mi sie jakaś część i nie mogę starego używać:P
- szczoteczka do czyszczenia butelek

Inne:
-smoczek synek wypluwał i nie używaliśmy wcale

Do szpitala:
-karta ciąży, wszystkie badania, dowód osobisty
-koszule-im więcej tym lepiej pisałam Wam kiedyś, ze u nas strasznie gorąco było i co chwilę zmieniałam
-podkłady na łózko
-podkłady poporodowe bella
-pieluchy i chusteczki dla dziecka
-tantum rosa plus psikacz(pisałam o tym wcześniej
-majtki miałam siateczkowe, ale nie podpasowały mi, lepsze były zwykłe bawełniane, jak się wybrudziły to nie było żal wyrzucić

u nas w szpitalu dają ubranka i swoich nie trzeba. A na wyjście małego ubieralismy w: body, pajacyka, kombinezon śpiworek(taki 2 w 1) i czapeczkę.
No i kosmetyki, kapcie, talerzyk, szklanka sztućce itp. to co do szpitala się bierze

W szpitalu sprawdziły się super podkłady poporodowe bella, a w domu najzwyklejsze podpaski bella. Alwaysy mnie podrazniały, ja byłam po cc i było koszmarnie, a jak po naturalnym to pewnie jeszcze gorszą masakrę by mi zrobiły.
uff koniec tych moich wypocin, pewnie o czymś zapomniałam, ale pisze z głowy

Wow! Super lista, dziękujemy bardzo

Napisane przez camilla21

Hej hej
Witam sie z poczekalni mojeego gineekokoga
Wypilam wlasnie sok glukozowy... mniaaaam
Dostalam 300ml soku o smaku winogronowym
Teraz czekam na meza, bo musiial na chwile do firmy podjechac i mam nadzieję ze zdazy przed Usg
Nie umiem sie doczekac widoku córci
Z tymi kopnieciani to u mnie dziwnie.. od kilku tygodni je czuje, ale nadal baardzo delikatbie. Tzn. Jak leze to czuuje ze kopie i poprzez dlon naa. Brzuchu, ale podobno powinny byc juz mocniejsze a u mnie ciagle nie.. kilka razy zdazylo sie dostac takiego porządnego, i dzis w nocy tez hehee

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Na samo słowo glukoza robi mi się nie dobrze

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64555031]Kurde, martwię się tym brakiem ruchów, jutro 21tc zaczynam... [/QUOTE]

Ja niby czasami czuję coś ale jeszcze do końca nie jestem pewna bo to takie jakby mizianie cały czas czekam na porządnego kopniaka

Napisane przez zie_l_ona

Dziewczyny, jak nie czujecie ruchów, to zaangażujcie TŻ-tów do "słuchania" brzucha. Mój słyszał bulgotanie i odgłosy pływania dobry tydzień przed tym, jak cokolwiek poczułam.

Mój słucha codziennie i słyszy bulgotanie a wczoraj niby poczuł na policzku jak się ruszało

[Amalte]

Napisane przez zie_l_ona

Dziewczyny, jak nie czujecie ruchów, to zaangażujcie TŻ-tów do "słuchania" brzucha. Mój słyszał bulgotanie i odgłosy pływania dobry tydzień przed tym, jak cokolwiek poczułam.

Mój TŻ tez u mnie słyszał bolgotanie...wtedy ja przyłożyłam ucho do jego brzucha...i też je słyszałam;] więc to raczej normalne, że w środku człowieka wszystko się przelewa i pracuje


obca7 fajny spis, już zapisany na kompie;-)

[surka]

Napisane przez Lidka99

Chwalę się dzisiejszymi zdobyczami Załącznik 6607786


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczne

Orlica Mam nadzieję, że rozmowa przebiegnie pomyślnie dla was i bez większych stresów. oby noga poważnie nie ucierpiała.

Napisane przez donka_bez_ogonka

Jak myslicie- laktator reczny, czy automatyczny lepszy?

Ja miałam automatyczny i byłam zadowolona.

Napisane przez NiEBiE

Mój drugi lekarz od usg właśnie dzwonił i widzimy się 15.09 na połówkowe. Ma 3d i 4d i na pewno coś wypatrzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Napisane przez donka_bez_ogonka

Nie mow nic. Masakra. Przeraza mnie ilosc rzeczy o ktorej nie mam pojecia... a o ciąży i dziecku i opiece nad dzieckiem i rzeczach roznych takich dla maluszka nie wiem prawie nic...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Nie martw się wszystko wyjdzie w praniu W końcu każda z nas daje radę

Napisane przez chupacabra88

Ja tylko na chwilę - mały zdrowy, 340 g, pokazał od razu siusiaka i nie ma żadnych już wątpliwości. SYNEK Antoś

Gratuluję

Napisane przez pequenina_

Dziewczyny! U mnie ściany działowe stoją, instalacja wod kan jest, większość elektrycznej jest, duży pokój gotowy. Bajka. Myślę, że za tydzień koniec. Okazało się, że mój pomysł z oświetleniem kuchni jest super skomplikowany, a w życiu bym nie pomyślała, że to jakiś problem. Bo mam kuchnię, która jest pomieszczeniem przejściowym na wszystkie inne. Są więc 4 drzwi. Oprócz lampy na suficie jest oświetlenie blatu. Wymarzyłam sobie włącznik podwójny z czego jedną stroną włączam sufit, a drugą oświetlenie blatu. I poprosiłam, żeby taki włącznik był przy wyjściu z jednego pokoju, drugiego i przy wejściu do mieszkania. I mają działać tak samo. Prościzna, prawda? Okazuje się, że wcale nie Ale co jeszcze się pookazywało. Pojechałam do OBI popytać. Oczywiście nikt nic nie wiedział, ale, okazało się, że w OBI na dziale elektrycznym pracuje moja sąsiadka z klatki A jej mąż jest elektrykiem. Złożyłam mu więc wizytę, a on nie tylko rozrysował mi schemat ale też dał w prezencie potrzebne moduły, bo akurat miał jakieś używki w piwnicy. Dziś elektryk wszystko podłączył, a jutro rano testujemy czy działa, jak tak to zamykamy ścianki, hurrraaaa Fuksa mam, co?

Fajnie się ułożyło

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64545541]dont, kciukasy są!
Pajacyka wymieniłam na takiego, jest cieplejszy, będzie na wyjście ze szpitala
I mąż się zaopiekował kostką Dobrze, że mamy kule, bo my oboje jesteśmy kaleki [/QUOTE]

Miałam podobnego przy 1 córci



Jeśli chodzi o wyprawkę to mi przy wcześniaku najłatwiej było z bodami rozpinanymi na całej długości i półśpiochami. Miałam tego mało, więc ubierałam każde
Jeśli chodzi o rozmiar ubranek to wszystko zależy od wielkości dziecka. Niektórzy rodzą dzieci 2,5 kg. inni 4,5kg.
Ja zamierzam kupić/mieć:
- body z długim rękawem 10 szt.
- półśpiochy / getry 10 szt.
- body z krótkim rękawem 10 szt
- pajacyki na noc 10 szt.
- skarpetki
- pieluszki tetrowe,bambusowe tudzież muślinowe ok 10 szt
- otulaczek
- rożek
- ręcznik z kapturkiem 4 szt
- kołdra i podusia, jak dla mnie zbędna na początek. Moja córka zaczęła korzystać z tego po roku. Bardziej sprawdziły się śpiworki. Na początku przykrywaliśmy ją tylko kocykiem.

Pielęgnacja malucha:
- sól fizjologiczna do przemywania oczu w razie potrzeby + jałowe gaziki
- pampersy
- do mycia dupki woda przygotowana + duże waciki dla dzieci. (mokre chusteczki, ze względu na skład nie są zalecane przy takich małych istotkach).
- płyn do kąpieli (ja używałam wtedy babydream z pompką, bo miał wtedy dobry skład, teraz muszę poczytać)
- patyczki do uszu
- octanispet do pępuszka
- gruszka do nosa (potem jak dzieć starszy katarek do odkurzacza)
- sól morska do nosa (disnemar miałam)
- alantan do dupki (w razie w)
- wit. d + k (przez pierwszy tydzień chyba, a potem tylko d)
- termometr bezdotykowy

Dla mamy po porodzie:
- podkłady na łóżko (u mnie sprawdziły się z rossmana)
- majtki jednorazowe
- duże podpachy
- octanispet do psikania krocza
- maść na poranione sutki ( w 1 ciąży mi się nie przydała)
- wkładki laktacyjne
- min. 2 koszule noce w szpitalu, żeby w razie w można od razu się przebrać + zapasowe w domu
- talerzyk, kubek, sztućc
- szczoteczka, pasta do zębów inne potrzebne przybory toaletowe.

Smoczka nie powinno się dawać, przed ukończeniem miesiąca, żeby dziecku nie zaburzać, umiejętności ssania piersi.

[furjatka]

Napisane przez Amalte

Mój TŻ tez u mnie słyszał bolgotanie...wtedy ja przyłożyłam ucho do jego brzucha...i też je słyszałam;] więc to raczej normalne, że w środku człowieka wszystko się przelewa i pracuje


obca7 fajny spis, już zapisany na kompie;-)

ale jednak przelewanie treści żołądkowo - jelitowej trochę się różni od dziecka

ja pierwszy nieśmiały ruch poczułam tydzień temu, a wczoraj już pierwszy raz pod ręką i nawet mąż poczuł moje dziecko w ogóle mega aktywne było wieczorem, może dlatego że byłam na pielgrzymce, dłużej na nogach i troszkę się zmęczyłam, jak się potem walnęłam na leżąco to szalał aż miło ale to nadal są bardzo delikatne ruchy.

A ja zewsząd słyszę, że do pępka ten octanisept to wcale nie jest najlepszy, lepiej spirytusem. A laktator dla mnie to konieczność, bo pewnie szybko wrócę do pracy chociaż na 3-4 godziny.

[zie_l_ona]

Napisane przez Amalte

Mój TŻ tez u mnie słyszał bolgotanie...wtedy ja przyłożyłam ucho do jego brzucha...i też je słyszałam;] więc to raczej normalne, że w środku człowieka wszystko się przelewa i pracuje

Mój twierdzi, że to zupełnie inne bulgotanie. Nie takie przelewanie się w jelitach, tylko bardziej intensywne, ciągłe... Słuchał też z samego rana, jak miałam pusty żołądek i słyszał pływanie. Poza tym mówi, że te odgłosy z tygodnia na tydzień robią się bardziej intensywne.

[surka]

Napisane przez furjatka

A ja zewsząd słyszę, że do pępka ten octanisept to wcale nie jest najlepszy, lepiej spirytusem. A laktator dla mnie to konieczność, bo pewnie szybko wrócę do pracy chociaż na 3-4 godziny.

Teraz to różne szkoły i nie wiadomo już co stosować Przy córce w szpitalu stosowali octanisept, zanim wyszłam ze szpitala, kikuta już nie było, więc teraz pewnie też tego użyję

[obca7]

Napisane przez surka

Teraz to różne szkoły i nie wiadomo już co stosować Przy córce w szpitalu stosowali octanisept, zanim wyszłam ze szpitala, kikuta już nie było, więc teraz pewnie też tego użyję

no wlasnie niby teraz spirytusem nie mozna, tylko octaniseptem

[Karoloo]

właśnie teraz octanisept stał się bardzo modny- nam nie pomógł dodatkowo

octanisept jest szkodliwy ponieważ w składzie zawiera (tutaj czytamy to co na zdjeciu bo często ten składnik występuje pod inną nazwą )

Fenoksyetanol (phenoxyethanol) to konserwant powszechnie stosowany w kosmetykach dla małych dzieci (zwłaszcza w kremach przeciw odparzeniom) oraz proponowany jako jeden ze składników kosmetyków dla młodych mam i kobiet w ciąży.

Fenoksyetanol to tak naprawdę składnik w formie cieczy, który wyróżnia się mocnym, kwiatowym zapachem. Należy do grupy eterów, jest organicznym związkiem chemicznym. Lekko rozpuszcza się w wodzie i jest stosowany jako środek konserwujący, który przedłuża czas przydatności kosmetyków do użycia.

Składnik ten jest powszechnie stosowany. Naturalnie występuje w zielonej herbacie, ale do kosmetyków dodawany jest w wersji syntetycznej, powstającej w laboratoriach. Włączany jest do wielu kosmetyków znanych i cenionych marek. Nawet tych uważanych za bezpieczne, naturalne, chętnie polecane jako alternatywa dla mniej bezpiecznych „środków pełnych chemii”.

Uwaga, to szkodzi!

Fenoksyetanol jest zakazany w Japonii.

Liczne badania wykazały, że toksyczność fenoksyetanolu może powodować skutki szkodliwe dla mózgu i układu nerwowego, nawet przy umiarkowanym stężeniu. FDA ostrzega, że fenoksyetanol może powodować wyłączenie ośrodkowego układu nerwowego, wymioty i kontaktowe zapalenie skóry. Jednak tylko w sytuacji połknięcia, wdychania lub wnikania bezpośrednio przez skórę. Istnieją badania, które wskazują, że może być drażniący nawet w niskich dawkach, choć większość źródeł wskazuje, że w ilości 1% jest bezpieczny. Mimo to kontrowersje nie cichną.

W 2013 roku Francuska Agencja Bezpieczeństwa Lekarstw i Produktów Higieny (ANSM) zaleciła, by nie stosować fenoksyetanolu bezpośrednio na skórę pupy niemowląt i małych dzieci. Wskazała, by zmniejszyć dozwolone stężenie z 1% do 0,4%. Obecnie Francuska Agencja zaleca, by nie używać tego składnika w ogóle w kosmetykach dla dzieci poniżej 3 roku życia!

Tak kategoryczne postawienie sprawy zmotywowało inne organizacje do ponownego przeanalizowania działania fenoksyetanolu.Badania trwają…

Zanim jednak otrzymamy jednoznaczną odpowiedź, czy jest to składnik szkodliwy czy bezpieczny (jeśli tak to w jakim stężeniu, czy tak jak początkowo sądzono w 1%, czy tak jak zadecydowano później – 0,4%, a może jeszcze w innym?)

lub:

Fenoksyetanol, C8H10O2, C6H5OC2H4OH jest związkiem o silnych właściwościach antyseptycznych i przeciwbakteryjnych. Pełni rolę konserwantu kosmetyków, leków oraz szczepionek. Ma postać bezbarwnej cieczy.
Niestety nie jest to substancja bezpieczna. Może poważnie podrażnić oczy. U osób o wrażliwej skórze wywołuje świąd i ostry stan zapalny skóry z wypryskiem.
Jeśli przedostanie się do płuc, wywołuje uszkodzenie nabłonków, atak duszności, nieżyt i kichanie albo kaszel. Wchłania się w skórę i przy długim stosowaniu działa mutagennie, gametotoksycznie (uszkadza komórki płciowe), neurotoksycznie ( uszkadza układ nerwowy ), oftalmotoksycznie ( uszkadza wzrok ), teratogennie oraz embriotoksycznie ( uszkadza płód na każdym etapie jego rozwoju).
Kobiety w ciąży oraz kobiety karmiące nie powinny stosować kosmetyków zawierających fenoksyetanol, ponieważ może on spowodować ciężkie uszkodzenia płodu (wady rozwojowe). Związek ten przenika również do mleka działając neurotoksycznie na noworodka.
Fenoksyetanol hamuje układ immunologiczny. Długotrwale stosowany na skórę może spowodować zahamowanie odporności miejscowej na zakażenia.
W razie zażycia wywołuje uszkodzenie i martwicę nerek, uszkodzenie serca, wątroby i układu nerwowego.
Według WHO, aktualnie nie ma podstaw do rutynowego stosowania preparatów antyseptycznych, z wyjątkiem szczególnych sytuacji. Na oddziałach szpitalnych z wieloosobowymi salami noworodkowymi preparatu antyseptycznego należy użyć po przecięciu pępowiny, a następnie stosować go do odkażania kikuta raz dziennie przez pierwsze 3 dni życia. Wybór antyseptyku powinien zależeć od flory bakteryjnej występującej na danym oddziale, ewentualnie należy wybrać środek o jak największej aktywności i spektrum działania. Jeśli noworodek przebywa z matką w systemie rooming-in, stosowanie antyseptyku nie jest konieczne. W warunkach domowych wystarcza mycie kikuta pępowiny wodą z mydłem, pamiętając o jego osuszaniu (tzw. sucha pielęgnacja). Wyjątkiem jest sytuacja, gdy noworodek przebywa w złych warunkach higienicznych, kiedy to należy stosować preparat antyseptyczny o jak największej aktywności i szerokim spektrum działania.

W badaniach przeprowadzonych głównie w ostatniej dekadzie, obejmujących duże grupy noworodków, wykazano, że stosowanie niektórych preparatów antyseptycznych opóźnia proces odpadnięcia kikuta pępowinowego.[2,3,10-13] Zupan i wsp.[2] dokonali przeglądu 21 badań z randomizacją obejmujących około 9000 noworodków (w tym 2 badania przeprowadzone u wcześniaków), nie wykazując statystycznie znamiennej przewagi któregokolwiek z wyżej wymienionych preparatów antyseptycznych lub miejscowo stosowanych antybiotyków w porównaniu z tzw. suchą pielęgnacją kikuta pępowinowego. Uzyskane wyniki nie pozwalają także na wybranie najlepszego preparatu. Zaobserwowano, że sucha pielęgnacja skraca czas odpadnięcia kikuta pępowiny w porównaniu ze stosowaniem antyseptyków. U dzieci, u których nie stosowano żadnego preparatu antyseptycznego, kikut odpadał po około 8 dniach, w przypadku używania alkoholu - po około 10 dniach, w przypadku miejscowego stosowania antybiotyków - po około 12 dniach, a po użyciu antyseptyku w postaci pudru - po około 7 dniach. Autorzy przeglądu wysnuli wnioski, że w bogatych krajach u zdrowych noworodków, urodzonych o czasie, wystarczające jest stosowanie suchej pielęgnacji kikuta pępowinowego. Stosowanie antyseptyku może być natomiast uzasadnione w przypadku zwiększonego ryzyka zakażenia bakteryjnego (np. pobyt noworodka na wieloosobowym oddziale szpitalnym, złe warunki higieniczne w domu) oraz w krajach słabo rozwiniętych, jednak autorzy przeglądu nie wyróżniają żadnego preparatu.”

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Melduje kolejna dziewuszke

[Karoloo]

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Melduje kolejna dziewuszke

gratulacje

[NiEBiE]

Córeczka!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Melduje sie po polowkowych. 22 tc (21 + 6). Waga 465 g, dlugosc okolo 25 cm
Jak to powiedzial lekarz "okaz zdrowia". I synek. Mimo wszystko ciesze sie, ale juz sie poklocilam z tz o imie... Jemu sie zadne nie podoba procz jego imienia... I teraz zamiast cieszyc sie, ze wszystko jest w porzadku to ja mam beznadziejny humor. Faceci... 1472126599506.jpg

[Konkardia]

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Melduje kolejna dziewuszke

Cudnie!! Gratulacje!

Napisane przez dontbesoshine

Melduje sie po polowkowych. 22 tc (21 + 6). Waga 465 g, dlugosc okolo 25 cm
Jak to powiedzial lekarz "okaz zdrowia". I synek. Mimo wszystko ciesze sie, ale juz sie poklocilam z tz o imie... Jemu sie zadne nie podoba procz jego imienia... I teraz zamiast cieszyc sie, ze wszystko jest w porzadku to ja mam beznadziejny humor. Faceci... Załącznik 6609366

Ale duże dzieciątko! Gratuluję synka! Nie przejmuj się imieniem, przecież to nie decyzja na już jeszcze przegadacie sprawę.

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[Karoloo]

Napisane przez dontbesoshine

Melduje sie po polowkowych. 22 tc (21 + 6). Waga 465 g, dlugosc okolo 25 cm
Jak to powiedzial lekarz "okaz zdrowia". I synek. Mimo wszystko ciesze sie, ale juz sie poklocilam z tz o imie... Jemu sie zadne nie podoba procz jego imienia... I teraz zamiast cieszyc sie, ze wszystko jest w porzadku to ja mam beznadziejny humor. Faceci... Załącznik 6609366

gratulacje fajnie, że chłopak a z imieniem dojdziecie do porozumienia- tak jak ja tak trułam i gadałam do brzucha "hej Franek....." że TŻ nie miał wyjścia

[Konkardia]

Napisane przez Amalte

Mój TŻ tez u mnie słyszał bolgotanie...wtedy ja przyłożyłam ucho do jego brzucha...i też je słyszałam;] więc to raczej normalne, że w środku człowieka wszystko się przelewa i pracuje


obca7 fajny spis, już zapisany na kompie;-)

Mój też słyszał! A nawet wtedy mu zazdrościłam, że jako pierwszy nasze dziecko "wyczuł" Teraz Mała podkopuje mnie bardzo mocno, więc wierzę dziewczyny że jeszcze macie czas i Wam zaraz też dziecko w sposób jednocześnie radosny, jak i irytujący będzie kopało w pęcherz!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[surka]

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Melduje kolejna dziewuszke

Gratuluję

Napisane przez NiEBiE

Córeczka!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję

Napisane przez dontbesoshine

Melduje sie po polowkowych. 22 tc (21 + 6). Waga 465 g, dlugosc okolo 25 cm
Jak to powiedzial lekarz "okaz zdrowia". I synek. Mimo wszystko ciesze sie, ale juz sie poklocilam z tz o imie... Jemu sie zadne nie podoba procz jego imienia... I teraz zamiast cieszyc sie, ze wszystko jest w porzadku to ja mam beznadziejny humor. Faceci... Załącznik 6609366

Gratuluję Cudny Mój też chciałby swojego imiennika, sam ma zresztą imię takie, jak ojciec. Powiedziałam, że jakby kiedyś zdarzył nam się syn, to ja idę rejestrować imię w urzędzie

[furjatka]

Dziewczyny, gratulacje z okazji poznania płci!! dontbesoshine, ale duże dziecko! Otwórzcie imiennik z facetem, siądźcie i niech każdy zapisuje imiona akceptowalne przez Was. I zobaczcie co Wam się pokryło

[dontbesoshine]

Dziekuje dziewczyny, juz chwile pogadalismy i chyba zgodzi sie na Tośka (Antoni), bardzo mi sie to imie podoba, zreszta mojej mamie i siostrze tez, bo siostra ma dwuletnią Tosię w sumie, to moi rodzice beda zalatwiali wszystko w urzedzie, wiec moj A. nie ma nic do gadania poza tym dziekuje, bo poprawilyscie mi humorek

[Konkardia]

Ale szybka akcja! Rach ciach i po sprzeczce

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[dontbesoshine]

Napisane przez Konkardia

Ale szybka akcja! Rach ciach i po sprzeczce

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

Wlasnie tak mamy. Ciagle sie sprzeczamy jak stare malzenstwo, ale za chwile sie godzimy 😛

[surka]

Napisane przez dontbesoshine

Dziekuje dziewczyny, juz chwile pogadalismy i chyba zgodzi sie na Tośka (Antoni), bardzo mi sie to imie podoba, zreszta mojej mamie i siostrze tez, bo siostra ma dwuletnią Tosię w sumie, to moi rodzice beda zalatwiali wszystko w urzedzie, wiec moj A. nie ma nic do gadania poza tym dziekuje, bo poprawilyscie mi humorek

Wow, nie sądziłam, że tak szybko dojdziecie do porozumienia, super