Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

witam się

jeszcze dwa słowa o porodzie
każda myśli żeby po porodzie śmigać jak najszybciej.
po cc jest ten mus że ten dzień trzeba poleżeć na drugi każda pomału się wygrzebuje z łóżka/ powoli, pomału, by się nic nie stało, nie zabolało,
a te po sn to by chciały od razu na nogi i wszystko robi
a przecież jak po cc tak po sn trzeba na siebie uważać
i na pewno nie tak jak veronka pisała że w 4 dniu już szła do pracy
[COLOR="Silver"]

I tu Kochana musze Cie zmartwic, bo wlasnie szybka pionizacja i rozchodzenie pozwala na szybka "naprawe" Jak slysze po cc,ze po dobie dziewczyny nie chca wstawac, bo one przeciez mialy wczoraj cc, to smiac mi sie chce, bo wiem ze to boli, ale wlasnie lezenie powoduje w srodku zastoje, zle goi sie rana itp... konczylam AM wiec wiem, ze nie robilam sobie krzywdy szybko sie pionizujac. tym bardziej, ze w szpitalu tez nikt nie kazal mi na lozku sie przewozic czy na wozku po porodzie do sali.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez jowisz

otóż to. ja zwyczajnie chciałam karmić w pozycji siedzącej bo na leżąco było mi bardzo niewygodnie tylko do tego jakotaka sprawność była mi potrzebna. nie do latania po sklepach,na zakupy,sprzątnia czy gotowania. absolutnie miałam to wszystko totalnie w dooooopie

antybiotyk działa, już mną nie telepie

ja do sklepu to dlugo nie chodzilam, nie chcielismy z mlodym sie do bakterii pchac, wiec tz latal. i tez chyba przez miesiac tlyko na siedzaco karmilam. pierwsza noc w szpitalu to bylo chyba 12 godzinne karmienie, prawie cala noc karmilam B

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez jowisz

otóż to. ja zwyczajnie chciałam karmić w pozycji siedzącej bo na leżąco było mi bardzo niewygodnie tylko do tego jakotaka sprawność była mi potrzebna. nie do latania po sklepach,na zakupy,sprzątnia czy gotowania. absolutnie miałam to wszystko totalnie w dooooopie

antybiotyk działa, już mną nie telepie

gdzies Ty sie tak zalatwila? w pkp?

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

gdzies Ty sie tak zalatwila? w pkp?

myślę,że tak. poza uszami mam tylko katar. więc nie złapałam nic od nikogo tylko stałam w jakimś ciągu powietrza w pociągu 4godziny.
w ogóle to myślałam,że mam zapalenie bez tej wydzieliny ropnej. tiaaaaaaaa chyba po tym wczorajszym badaniu tyle mi tego w nocy wylazło,że szoku doznałam jak rano poszłam się myć

[taka sobie]

ale tu porodowo
ja sie cieszę ze miałam cesarkę bo nie wiem co to bóle parte i w ogóle. Za to wiem doskonale co to ból po, no ale czemu sie dziwic, przeciez sie ma cały brzuch rozcięty załuje ze nie brałam przeciwbólowych tylko sie męczyłam drugi raz, jesli mnie Bog pokara to jak mi nie zrobią cc sami to za nią zapłacę


Kristi co to za szkic? bo jakos nic nie umiem znalezc

[kristi75]

Napisane przez Cestia

O... to poszukam w takim razie literek w teskaczu

Kristi, to nie tak, że po sn chciałoby się od razu wszystko robić Mnie na przykład nie chciało się robić NIC - taka byłam padnięta, bałam się że się przewrócę niosąc dziecko. Ale pielęgniarki krzywo patrzyły jak się je poprosiło o przebranie dziecka (np. godzinę/dwie po porodzie), do tych po cesarce latały bez słowa, no bo one przecież "po operacji". Wkurza mnie takie twierdzenie, że po sn szybciej się dochodzi do siebie bo to gówno prawda, wszystko zależy od organizmu i przebiegu porodu.

To dobrze że ci się nie chciało //bo mialo prawo/ale z drugiej strony to chyba bym nie powiedziała że ci się nie chciało tylko że nie mogłaś -nie byłaś w stanie, a to chyba nie to samo //
to mnie też wkurzało że latają tylko do pań po cc
ale jak byłam teraz w klinice to mi z dzieckiem robili wszystko


Ale powiem wam że mnie za każdym razem przywozili na łóżku do sali i to raczej oni sami od siebie pomagali mi się przekulać do drugiego łóżka

Napisane przez Anisia25

Kristi, u mnie warzywna dzisiaj, a zamiast ziemniaków dorzucilam literek
w rosole tez juz było, ledwo sie umial skupic na jedzeniu, bo wszystko czytal

A teraz wywiad z przedszkola

Karolek jak tylko wszedł do sali to zapomniał co całym świecie,
siedział tam pół godz. bawił się wszystkim, z dziećmi się dogadywał, nawet słuchał pani, A ja tylko podglądałam tak by mnie nie widział,
Nawet zaliczył łazienki,
Ze sali musiałam go wyciągać prawie siłą
//na szczęście obyło się bez płaczu na koniec/

wniosek złożyłam i cieszę się z tego
pani mnie pocieszyła że świetnie sobie daje radę jak na pierwsze chwile i ma duże szanse się dostać



A teraz ich zawożę do babci i jadę z pierworodnym na koncert uczni w domu kultury




takuśna to jest szkic grila o którym pisałam w ogródku

[marticia]

Ale dzieciaczki macie uzdolnione, pisza, ladnie rysuja, normlanie tylko pozazdroscic

[anka1900]

hejka
wróciłam , mam mega zgagę, bleee następne dolegliwości

dziś miałam fanaberię i kupiłam fotelik
http://allegro.pl/besafe-izi-up-x2-o...445742768.html
Miki w pasach w recaro pojeździ jeszcze gdzieś mniemam do lata, bo wtedy pewnie dobije do 18 kg
a potem nie chce mi sie demontować tych pasów, więc od razu przeskoczy do besafe, mocno chwalony dla dużych dzieciaków no i ma 4*,
a jak będzie następny bobas to i tak za rok przyszłoby mi kupować drugi fotel
wiec sobie już dziś kliknęłam i już mi lepiej
recaro się nie zniszczy i będzie git para do samochodu
no i fajną tapicerkę ma bo taki zamsz, czy coś w tym stylu zwie sie alcantra

[Kasiulka22]

Ania super, gratki za zakup fotelika zakupy są boskie

A ja coś chyba nie zakumałam, bobas może jeździć w recaro? a Mikuś będzie w besafe?

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Ania super, gratki za zakup fotelika zakupy są boskie

A ja coś chyba nie zakumałam, bobas może jeździć w recaro? a Mikuś będzie w besafe?

bobas powyżej 9kg
też mi się fotel podoba

[anka1900]

he he
tak bobasy powyżej 9 kg i stabilnie siedzące jadą dopiero w recaro young sporcie
napisałam przecież że dopiero gdzieś za rok
Kasiulko przecież ja rodzę w czerwcu a nie za rok

[Kasiulka22]

Napisane przez anka1900

he he
tak bobasy powyżej 9 kg i stabilnie siedzące jadą dopiero w recaro young sporcie
napisałam przecież że dopiero gdzieś za rok
Kasiulko przecież ja rodzę w czerwcu a nie za rok

Ja to wszystko zrozumiałam tylko nie zaczaiłam z recaro, ponieważ właśnie wydawało mi się że to fotelik dla większego już malucha a nie dla bobasa. A masz Aniu fotelik dla malizny?

[ver_ona]

TADAM!
oglaszam, ze moja praca mgr. zostala wlasnie napisana, zapisana i jutro bedzie drukowana!
musze tylko zrobic fotki, podbic indeks w bibliotece, podbic u promotorki raport z plagiatu i w poniedzialek zanosze prace.
no i pewnie za jakies 3 tygodnie obrona...tu juz sie tak nie ciesze, ciekawe jak bede sie czula. wtedy to bedzie jakies 3 tyg. do porodu

Ania, fajny ten fotelik. Wlasnie dzis myslalam o czyms takim, bo ciezko mi sie wsadza B do jego romera, chociaz on i tak dosc spory jest. Ale to chyba wina wysokosci siedziska, za wysoko musze go wciskac. Te foteliki z nastepnej gr. wagowej sa nizsze.

[kristi75]

super veronko
a obroną się nie martw bo twoim plusem jest twój stan //nie powinni cię za długo maglować /pójdzie szybko i sprawnie //

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

super veronko
a obroną się nie martw bo twoim plusem jest twój stan //nie powinni cię za długo maglować /pójdzie szybko i sprawnie //

hehe moja mama mowi,ze jak zobacza moj bebzol, to od razu powiedza, ze zdalam

[Cestia]

Ja miałam obronę jak byłam w 8mym miesiącu Pani Dziekan urodziła kilka miechów wcześniej, druga babka z komisji pytała czy może sobie dotknąć brzuszek, no a mój promotor to już w ogóle przekochany człowiek był i już na seminarium darł się na każdego kto nie ustąpił mi miejsca czy nie wpuścił do kolejki

Z sali wyszłam po 5 minutach "no bo przecież w takim stanie nie będę czekać na wszystkich zdających". Bosko było. Veronka w najlepszym czasie masz obronę

[anka1900]

hejka
ja już na nogach bo teraz wcześniej robi się jasno i hrabia, wstaje wcześniej
ale ziąb w domu, zapomniałam przestawić piec na weekend no i temp. 18 stopni było jak wstaliśmy, a jakbym przestawiła z pół godziny wczesniej to już byłoby nieco cieplej
powiem szczerze że nie wybrażam sobie funkcjonować w takiej temperaturze w dzień, (choc jak pisałam u mojej kumpeli pewnie taka jest max. )

Veronka gratki, trzymam kciukasy za obronę, choć pewnie to już czysta formalność, no ale jakby nie patrzył egzamin taki przed komisją, chyba że podczas ciąży łagodniej nerwy sie znosi

tak te następne foteliki są niższe i dziecko samo może wskoczyć
znaczy podest mają łatwiej dostępny do samodzielnego wsiadania
ja wybrałam ponoć największy fotelik na rynku
jest jeszcze taki polecany w tej grupie bezpieczeństwa i cenowej
http://allegro.pl/listing.php/search...+Kids+Monterey
i Tymka
cybex
ale cybex dla szczypłych dzieciaków raczej, jak czytałam opinie, i można wcześniej w nie zapodać dziecko jak ma prawie 100 cm wzrostu
no ale że Miki do szczuplaczków nie należy
wiec już dawno dumałam, ze następnym będzie norweski besafe
no i chciałam bez tych oparć/prowadnic bocznych żeby nie było ograniczenia w biodrach
tak jak pisałam pewnie koło lata będzie Miki w nim jeździł, bo faktycznie trudno i mi podnosić M i wkładać go do recaro, dociskać pasami itp. zajmuje więcej miejsca i M z trudem sie do niego gramoli a potem i tak muszę go po swojemu poprawiać


Kasiulko dla bobasa noworodka mam już używkę w super stanie
cybex aton ponoć tak samo dobry jak maxi cosi, ale o wiele tańszy
http://allegro.pl/fotelik-cybex-aton...435794588.html


a u nas dzis w L smute uroczystości pogrzebowe arc.Życińskiego
dla mnie to taki cios niespodziewany, że szok, bardzo Go ceniłam, wielka strata dla Koscioła, teraz już tylko same pierniki bedą rządzić, a głos rozsądku Ż, nie będzie ich stopował
szkoda, tym bardziej że dane mi było go poznać osobiście i na pamiątkę fotki jedynie pozostały

[Anisia25]

hej,

Piotrkowi chyba w nocy dokuczaly bóle wzrostowe
wybudzil sie o 1 w nocy i do 7 rano spal moze 2h, tak to ciagle sie wiercil, przeszkadzala mu raczka, nozkami przebierał. Kwekal ale nie plakal, rozryczal sie dopiero rano, dalam mu ibufen dla dzieci i poki co przeszlo

kurcze moj jeszcze nie mowi i nie jest w stanie mi powiedziec czy cos go boli.. lapal sie za raczke czy kopał nozkami... echhh moglby juz zaczac nawijac bardziej po polsku..

wczoraj pobudka o 5.30, dzisiaj o 1 w nocy.. i taka urywana noc..

[jowisz]

biedny Piotruś, ciekawe co tak mu dokuczało

Iga się obudziła dopiero 8.35 więc pospaliśmy. drzemki jej robić nie będę, po obiedzie wyskoczymy do odległego Decathlonu, najwyżej padnie na chwilę w drodze powrotnej. wieczorem chcę ją wcześniej położyć i jakiś film obejrzeć.

[Judi21_84]

hello
Przekichane. Zepsuł się nam laptop:/ Piszę z dużego kompa który ustawiony mamy w schowku metr na dwa ciasno mi tu jak cholera

Co do cc to Tymka wyjęli ze mnie punkt 22 a wstać mi kazali o 6 rano, ale jak babki rodziły w dzień to po 6 godzinach i uważam że to jest tak akurat. CHoć jak wstawałam to różne k...wy pod nosem leciały z bólu... No i niezapomniane "wyciskanie" macicy zaraz po cc, wyłam z bólu.

Anka wyczytałaś że cybex dla szczuplasków?? Tymek waży 16 kilo i bez problemu się w nim na szerokość mieści Nawet ma spore luzy. My przed zimą przesadziliśmy młodego już do cybexa, bebe confort spakowany w garażu na strychu czeka na kolejnego bobasa. Bebe confort był bardzo zabudowany po bokach i wsadzenie w ten fotelik Tymka 16 kilowego graniczyło z cudem

Idę sprzątać, bo syf że ho ho. Jak mam nocki to nic w domu nie mam siły robić

Aha wczoraj zdejmowałam szwy z zęba... To był dopiero hardcore...:/ normalnie łzy mi same leciały. Wolę o tym zapomnieć i oszczędzić szczegółów.... byłam zdumiona bo za pierwszym razem nie bolało nic... ale nie mogło być przecież tak piękie nie... Cóż ważne że wszystko za mną wiecej ósemek nie mam:jup i:

[kristi75]

witam
u nas sypie śnieg
ja już chcę lato

Napisane przez ver_ona

hehe moja mama mowi,ze jak zobacza moj bebzol, to od razu powiedza, ze zdalam

coś mi się wydaje że przynajmniej na 1 pytanie będziesz musiała odpowiedzieć
Ale tak na wszelki wypadek trzymaj się za brzuch może się wystraszą że im tam urodzisz i cię szybko wypuszczą


Anisia a nie było mu za ciepło
albo coś go znowu bierze

a co do mówienia //to przecież jak go zapytasz czy ma ała - to ci chyba przytaknie albo zaprzeczy //przecież takie sygnały chyba umie przekazywać


Judi po opisie twojego porodu mogłabym wnioskować że rodziłaś gdzie indziej
ja opiekę odebrałam bardzo pozytywnie
dzieckiem się opiekowali, ciągle chodziły się pytać czy nie trzeba środków przeciwbólowych i w ogóle cały czas uśmiechnięte

[Anisia25]

Kristi, za cieplo mu nie bylo. Bo ja ogolnie w domu mam chłodek
Dwa, płacz i kwękanie na bol rozpoznaje dokladnie.. jak sie go pytalam gdzie boli, to dawal mi reke i tricepsik do masowania. Jak masowalam to nie bolalo.. Jednak nozkami ciagle przebierał, jakby nie umiał sobie miejsca znalezc...

[kristi75]

Anisia może podaj mu wapno i magnez /zwiększ wit C
a te przeciwbólowe to też przeciw zapalne to też mu powinno pomóc

coś mi się wydaje że to trochę za wcześnie na bóle wzrostowe
ale może to być jakieś zmęczenie/wyczerpanie organizmu /albo jakaś infekcja
oby mu szybko przeszło

[Anisia25]

podałam mu ibufen, wapno dam jak wstanie..
oby nie infekcja, niedawno chorowal.. wiec w tym wypadku jestem niepoprawnym optymista

zobaczcie jaki piekny filmik.

(Dla nieznających angielskiego)
Ci dwaj panowie uratowali male lwiątko i sie nim opiekowali. Jednak po jakims czasie zdecydowali sie zwrocic go Afryce, bo w ich mieszkaniu byl juz za duzy. Rok po oddaniu zwierzaka, postanowili pojechac do Afryki by go odwiedzic, zostali pouczeni, ze z racji dzikiej natury, byc moze dorosly juz lew ich nie rozpozna..

http://www.youtube.com/watch?v=zVNTdWbVBgc

[anka1900]

Judi
taka była opinia o cybexie , że
najwcześniej z fotelików z przedziału 15-36 kg, można do nich dzieciaka przesadzić, jak sie nie mieści do poprzedniego

Miki też by sie w niego zmieścił, no bez jaj , one nie są takie wąskie
ale wtedy jak zmieniałaś fotelik to w innym Tymek mógłby sie utopić, i źle przechodziłyby mu pasy

no
ale znając parametry mojego pudzianka to chciałam największe fotelisko

[Judi21_84]

Kristi aż wróciłam do mojego postu o porodzie i przeczytałam go raz jeszcze PRzecież ja nie napisałam że pielęgniarki niemiłe, że obsługa zła. Ja z esculapa jestem BARDZO zadowolona i rodzić będę drugie dziecko TYLKO tam. Ale wiesz nieważne czy rodzisz w klinice czy w szpitalu po porodzie boli tak samo. Czy to wyciskanie macicy, robił mi to lekarz bo tak trzeba było bo coś macica słabo się obkurczała, ale ból był niesamowity. Wyłam przy tym. Zresztą kilka dni po porodzie byłam w klinice to znów dali mi zastrzyk by macica się obkurczała, chyba jakoś słabo jej to szło.

Ja mam posprzątane, teraz wolneeee
Tymka dzisiaj nie kładziemy na drzemkę bo wtedy o 19 kąpiel a o 20 słodko już śpi i wieczór taki dłuuuuuuuugi

Anka czaję z tym fotelikiem nawet przyznam nie czytałam opini na necie przed kupnem. Znalazłam że wyszedł bardzo dobrze w testach więc kupiliśmy. My jeszcze kupiliśmy z iso fixem-że fotelik wczepiony w kanapę auta na takich dwóch prętach (dla nie wiedzących o co chodzi, bo ja nie wiedziałam)hehe

[kristi75]

judi może cię źle zrozumiałam
No i masz racje nie ważne gdzie się rodzi jak boli to wszędzie tak samo

Ja nigdy nie miałam macicy wyciskanej
ale po Karolku najbardziej mnie bolała kurcząca się macica //a szczególnie w trakcie karmienia //
Lekarz mówił że im więcej porodów tym macica się gorzej obkurcza

[Judi21_84]

no bardzo nieprzyjemny ból-ta kurcząca się macica... ale cóż przeżyłyśmy
U nas też sypie śniegiem, znów powrót zimy

Ja dumam jaki fotelik ten do 9 kilo kupię jak będę miała drugiego bobasa. Czy przepłacać za to by fotelik wpinał mi się w wózek, czy olać tą funkcję... korzystałyście z tego??? Ja czasem jednak przy Tymku korzystałam... zwłaszcza jak szliśmy do jakiego CH, wtedy nie trzebabyło nosić dziecka w foteliku na ręce...

[taka sobie]

witam

Kristi ale to chyba nie chodzi o ból przy obkurczaniu tylko o to ze mniej sie obkurcza przynajmniej tak słyszałam

Anisia Wiki od jakiegos czasu tak sie wierci w łozku ze nie raz juz dostałam nogą w głowe, jak spi u nas i cięzko jej sie spi, tez marudzi i miejsca nie umie znalezc. ale nie słyszałam o bólach wzrostowych, zawsze to przypisuje pełni a moze to tez to

Veronka super ze praca juz gotowa jeszcze chwilka i będziesz nam tu magistrowac a jaki tytul pracy? rozwalaja mnie te wszystkie tytuły ja bym to nazwała pewnie w 2 słowach a to zwykle takie rozwlekłe jest

Judi tak szybko Cie gonili po cc? ja miałam cc o 8rano a pozwolili mi wstac dopiero na drugi dzien rano jakie mialaś znieczulenie? ja miałam do kręgosłupa i niby trzeba 24 godziny lezec najgorsze z tego lezenia to to, ze miałam na głowie jeden wielki kołtun myslałam ze będę włosy ścinac , dobę na leząco i tylko głową wierciłam na boki, mozecie sobie wyobrazic

TZ pojechal z córą do M1, moze zaliczą kulki, a ja musze ogarnąć chałupę, gołąbki juz sie duszą
a nie pisaam Wam, u mnie w M1 jest taki kącik dla dzieci, kulki, konstrukcja piętrowa, wiecie o czym mówie, i to jest od 3rż, darmowe. Mozna dzieciaka zostwic i isc na zakupy. Poszłysmy tam z Wiki przedwczoraj i babka nie pytała ile ma lat wiec weszła poszalała troche, ja oczywiscie czekałam, ale super ze sie udało, zaoszczedzone 10 zł kiedys tam poszłam to mi babka powiedziała ze jak nie ma 3 lat to nie ma szans, teraz sie nie pytali, a juz byłam przygotowana ze jest z 3 lutego

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez Judi21_84

no bardzo nieprzyjemny ból-ta kurcząca się macica... ale cóż przeżyłyśmy
U nas też sypie śniegiem, znów powrót zimy

Ja dumam jaki fotelik ten do 9 kilo kupię jak będę miała drugiego bobasa. Czy przepłacać za to by fotelik wpinał mi się w wózek, czy olać tą funkcję... korzystałyście z tego??? Ja czasem jednak przy Tymku korzystałam... zwłaszcza jak szliśmy do jakiego CH, wtedy nie trzebabyło nosić dziecka w foteliku na ręce...

ja nie miałam i taszczyłam wózek. Ale my dostalismy w "spadku" nosidełko, ten fotelik do samochodu wiec juz nie wydawalismy niepotrzebnie. Gdybym kupowała i wózek i fotelik to pewnie bym kupiła w zestawie

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez Anisia25

podałam mu ibufen, wapno dam jak wstanie..
oby nie infekcja, niedawno chorowal.. wiec w tym wypadku jestem niepoprawnym optymista

zobaczcie jaki piekny filmik.

(Dla nieznających angielskiego)
Ci dwaj panowie uratowali male lwiątko i sie nim opiekowali. Jednak po jakims czasie zdecydowali sie zwrocic go Afryce, bo w ich mieszkaniu byl juz za duzy. Rok po oddaniu zwierzaka, postanowili pojechac do Afryki by go odwiedzic, zostali pouczeni, ze z racji dzikiej natury, byc moze dorosly juz lew ich nie rozpozna..

http://www.youtube.com/watch?v=zVNTdWbVBgc

i sie popłakałam ale kochany kociaczek

[Judi21_84]

Takuśna ja też miałam do kręgosłupa ale z tego co wiem są dwa. To co ja miałam po którym normalnie śmigasz i to które Ty miałaś przy którym trzeba leżeć plackiem 24 godziny i nie można podnosić głowy-przynajmniej tak miała moja siostra.

[kristi75]

jest zewnętrzne i wewnętrzne
przy tym wewnętrznym trzeba leżeć 24 godz.

[jowisz]

my wróciliśmy z Decathlonu. wsio przebrane, kurtek już nie ma, ale buty sobie kupiłam na te ostatnie tchnienie zimy.
nie było już takich co Jola brała więc wzięłam zwykłe byleby do kostki
http://www.decathlon.com.pl/PL/forcl...tiv-116478175/

do dżinsów i latania po śniegu czy kałużach jak znalazł. zwłaszcza,że z tyłu podeszwa to ma ze 3cm, takie wyższe lubię