|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3271 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ---------- Cytat:
Współczuje Ci że tak to wyglądało... Moj mały miał ślady po kleszczach i to dość spore ![]()
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3272 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 604
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Wywalczylam bo chcieli go na sile jeszcze kleszczami próbować wyciągać bo mieli sale operacyjną zajętą. Nie pytali mnie o zgode tlumaczac ze maja pracowita noc i brak innych osób. Totalnie zignorowano mój plan porodu. Miedzy innymi nie wyraziłam w nim zgody na obecność studentów. Dopiero po fakcie dopytalam znajome ktore tez tam rodziły i niestety ten szpital nie cieszy sie dobrą opinią jesli chodzi o porody
![]() Jak narazie kąpiel robimy misiowi raz na dwa dni. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbw638flh.png Wikusiowe ząbki http://s2.pierwszezabki.pl/054/054025980.png?1640 Edytowane przez nephelim89 Czas edycji: 2013-10-04 o 10:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#3273 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3274 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 604
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
W Taunton. I jeśli kiedyś zdecyduję się na drugie dziecko to na pewno w innym szpitalu.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbw638flh.png Wikusiowe ząbki http://s2.pierwszezabki.pl/054/054025980.png?1640 |
![]() ![]() |
![]() |
#3275 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Witam się
![]() powiedzcie co robicie jak jesteście z dziećmi w Polsce np. na urlopie a dziecko zachoruje? lekarz przyjmie takie dziecko bez ubezpieczenia?? czy idziecie prywatnie? |
![]() ![]() |
![]() |
#3276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
A ja chciałam tylko zameldowac ze u mnie okey.
Masaz nie bolal ani troszeczke , nie bylo to mile ale nie jedno zwykle badanie ginekologiczne bylo mniej komfortowe. Mam juz tez jakies rozwarcie , moge rodzic dzis albo wcale ![]() Na 10.10 tj czwartek mam sie stawic do szpitala na indukcje Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3277 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Praktycznie wygląda to różnie(przychodnie mają różne podejście itd). Możesz iść również prywatnie lub zapłacić za wizytę w przychodni (starać się o zwrot kosztow wizyty po powrocie do UK
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3278 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() Pytałaś czy Mamusie myją dzieci codziennie. Ja mam zamiar kapać Adasia codziennie, od 3-4 doby życia. Chcę by jak najszybciej załapał wieczorną rutyne. Chcę używać emulsji do kąpieli Emolium, na zmiane z jakimś mega delikatnym płynem do kąpieli (jakim?? jeszcze nie wiem ![]() Cytat:
![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#3279 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Ja dzieci kapie codziennie, raz w tygodniu zdazy się, ze ida bez kapieli spac bo pozno lub mamy dzien lenia.
Jak wiktor byl malutki to od urodzenia kapany codziennie, damian natomiast pierwszy raz wykapany chyba w trzeciej lub czwartej dobie zycia i przez pierwsze tygodnie kapny co dwa lub nawet trzy dni |
![]() ![]() |
![]() |
#3280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
My kapiemy co drugi dzien poki co, no chyba ze podczas przewijania sie osika to wtedy tez kapiemy bez wzgledu na to czy kapalismy dzien wczesniej
![]() Witajcie ! ![]() U nas roznie, Maly zmienny jak pogoda, ale ucze sie rozpoznawac jego potrzeby i jakos leci... Obecnie jest u mnie mama, jej metody wychowacze mnie powalaja, typu "daj mu pic to nie bedzie glodny", albo "przetrzymaj go te 2h to zmeczony bedzie w nocy dlugo spal" ![]() Pilnuje ja, bo mi dziecko chce bujac i najchetniej trzymala by je ciagle na rekach, nie rozumie tego, ze jestem z nim caly dzien sama i jak go tak nauczy to nic w domu nie zrobie, ale jestem cierpliwa, nie daje sobie wejsc na glowe, to tylko tydzien, w poniedzialek juz wracaja :P Ach te mamy... ![]()
__________________
![]() ![]() 9.09.2013 ![]() ![]() 30.07.2015 |
![]() ![]() |
![]() |
#3281 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() Cytat:
chociaż moją teściową bardzo dziwi czemu kremuje pupcię córci zamiast pudrować, czemu też nie daje małej kaszki przez butelkę tylko łyżeczką. Ale często za to powtarza, że tak dużo się pozmieniało odkąd ona wychowywała, że nie chce mi radzić bo mówi, że się nie zna. Za to moja mama jak zostawała sama z córką to karmiłaby ją co chwile! ciągle jej coś daje... |
||
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#3282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Hej,
Po tygodniu pobytu w pl wrocilam do domu. Oczywiście lotnisko w pl to porażka. Przed wejściem na kontrole celną,na poczatku taśm stoi Pan i sprawdza karte pokładową.Za 2 m kiedy oddaje bagaż do sprawdzenia stoi Pan i kaze mi ZNOWU pokazać kartę pokaldową.Na moje pytanie dlaczego znowu mi ją sprawdza otrzymalam odpowiedź "A czy to Pani przeszkadza" co ja nie ale strata kasy,czasu.Przecież w 20 sekund nie zmienilam płci.Po czym za kontrola jest budka gdzie sprawdzają dowód/paszport. Płyny musialam wyjąc z bagażu-nigdy tego nie robiłam.Nie podobało się,że mam w 2 woreczkach.Na moje pytanie dlaczego w Luton to przeszlo otrzymalam odp "A przepraszam my jesteśmy w Luton czy w Katowicah?|" z głupim uśmieszkiem na twarzy. Kolejna sprawa to to,ze w Luton-te same linie lotnicze- mogłam mieć torebkę oprócz bagażu podręcznego a w Katowicach już nie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() Jak lecieliśmy w maju to Marysia była w chuście, Dorotka spała w wózku. Nie było problemu-babka wzięła wózek ze śpiącym dzieckiem i sprawdziła go garretem, ja z Marysią przeszłam przez bramkę. W Polsce ta sama sytuacja-ale wózek trzeba było złożyć i położyć go na taśmie, a małą wyjąć z chusty i tę chustę włożyć do kuwety ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3284 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3285 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
U mnie czas i pora na obnizenie lozeczka, wchodze dziś do sypialni a damian stoi sobie na nogach
![]() Po za tym jakas wyczerpana chodze, nie mam sil, ledwo funkcjonuje, nie wiem co jest |
![]() ![]() |
![]() |
#3286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Polskie lotniska to temat rzeka niestety trzeba sie uzbroić w cierpliwość... albo relanium.
---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- No to czas nsjwyzszy obniżyć ja mojemu szybko obniżyłam bo strach było go zostawić.
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć. |
![]() ![]() |
![]() |
#3287 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
A ja znowu ostatnio mialam problem na lotnisku w Luton ![]() ![]() Natomiast na lotnisku w Pl, pierwszy raz celniczka przyczepila sie paszportu NIkosia ( od razu dostal 5 letni,wiec zdjecie jest jak mial 4 miesiace), powiedziala, ze passport jest niewazny ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Tz zasnal z NIkosiem na jego lozku, tak slodko sobie razem spia, ze az mi szkoda go budzic ![]()
__________________
02 maj 2009- slub 21 maja 2010- Nikolas Filip 06 kwiecien 2013- Anton Leon |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
W końcu to nie my sobie wymyśliliśmy paszporty 5-letnie dla maluchów, prawda? Niedługo będziemy robić 5-letni Marysi, teraz ma ważny tylko do grudnia. Ciekawie będzie wyglądać za te parę lat
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3289 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#3290 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
My mieliśmy słoiczki z jedzeniem ale ani tu, ani w PL nie kazali nam ich otwierać. Musiałam tylko spróbować picia z kubka.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3292 |
Zadomowienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
No to macie przygody z tymi lotniskami :P ja nie mialam az takich przepraw jak latalam z mala
![]() Ja mam 38 tydzien juz :P wiec czekam :P skurcze mnie lapia ale przez to pierwsze wywolywanie to nie wiem ktore to sa te odpowiednie a ktore nie ![]() Anilkadro a Ty jak tam ?? dalej w 2-u paku czy juz nie ?? ![]() Buziaki ![]()
__________________
Slub 04.07.2009 ![]() Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010 ![]() Nasze Zabki ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166 Dieta Sb ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3293 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Darianna to fakt, kontrole w PL są tak idiotyczne,że...
![]() Tysiąc razy papier pokazuj. Apropo woreczków to ja zawsze mam jeden na kosmetyki i jak lecę do PL to na lotnisku tutaj biorę od tej służby, co skanują podręczne bagaże.
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
![]() ![]() |
![]() |
#3295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
woreczki sa na lotniskach.
Ja jakos nigdy nie miałam problemow na lotnisku czy w Pl czy w UK/IE ![]() Tyle ze własnie pamietam,ze jak miałam Sebe w wózku to kazali go wyciagnac(i wszystko z wozka), złozyc i na tasme go dac (ale to działało w dwie strony). Ewi ja jak ostatnio leciałam z Seba to przechodzil razem ze mna przez bramke.Nigdy nie kazali by on sam przechodził. Kasia trzymaj sie ![]() A jak Bianka?Czeka na braciszka? Czesc ![]() Ja dzis mam pizamowy dzien ![]() Wrocilam z pracy i nigdzie sie nie ruszam ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
|
![]() ![]() |
![]() |
#3297 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
JA tez nigdy dotad nie mialam zadnych problemow na lotniskach ![]() W lipcu lecielismy do Serbii z tego samego lotniska I nie bylo problem a mialam wode w bidonie, jogutr I mleko dla Antka- wszystko przeszlo bez problem bez probowania. W sierpniu juz bylo inaczej. To wszystko tak naprawde zalezy od tego jaka osoba stoi na tej bramce I jaki ma wlasnie dzien ![]() U nas dzis cieplutko na dworze ![]() ![]()
__________________
02 maj 2009- slub 21 maja 2010- Nikolas Filip 06 kwiecien 2013- Anton Leon |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3298 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]()
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3299 |
Zadomowienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Blonde trzymam sie
![]() A Bianka ![]() ![]()
__________________
Slub 04.07.2009 ![]() Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010 ![]() Nasze Zabki ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166 Dieta Sb ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3300 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Mi kiedys jak lecialam pierwszy raz z poltorarocznym wiktorem na lotnisku w kownie kazali mu przejsc samemeu przez bramke, oczywiscie placz byl, bo nie chcial mi z rak zejsc, ale zaparli się ze ma przejsc sam |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.