Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Rudzioch]

Napisałyście tyle o brwiach, że dziś poleciałam po hennę i nagle wtem mam oprawę oczu Dobrze do włosów pasującą w dodatku, które to włosy kręcą się super i nie mam o czym pisać, bo ciągle jest dobrze. Nigdy nie miałam takich włosów i zastanawiam się jak mogłam uważać te popalone rozjaśnianiem, zmaltretowane wieloletnim prostowaniem, porozdwajane druty za ładne…Żebym ja wiedziała pięć lat temu, na co stać moje włosy to aktualnie pewnie bym miała loczęta do pasa… Ech

[martaakow]

Napisane przez cocos1

dziękuję ale kurcze co to d/s i b/s (bez spłukiwania do spłukiwania?)

d/s - do spłukiwania
b/s - bez spłukiwania

Napisane przez PannaLokowana

Wpadam na chwilę wrzucić moje wczorajsze znaleziska. Poprzeglądałam trochę żele w Carrefour, znalazłam 4 tanie (poniżej 5zł) które nie zawierają alkoholu (a przynajmniej ja się go nie odszukałam w składzie). Trzymałam też w rękach żel z Lidla - też alkoholu nie ma, jednak przez zabieganie nie włożyłam go do koszyka. Poniżej zdjęcia 4 znalezisk, może komuś się przyda - za niską cenę potestować zawsze warto

Któraś z was pisała wyżej, że żele Bielendy mają już alkohol, ten który trzymałam w rękach go póki co nie posiada. Przepraszam za brak zdjęć składów, ale mój telefon nie jest w stanie podołać takim rzeczom jak mała czcionka.

Zdziwiło mnie to, że Carrefor oferuje przynajmniej 15 żeli do włosów, plus gumy, pasty etc. przy czym połowa z tego ma alkohol denat zaraz po wodzie. Szaleństwo jakieś. Niektóre po otworzeni aż śmierdzą spirytusem :S

Oooo! O tym czwartym mówiłam, że widziałam w Realu żel bez alkoholu. Ale już myszka napisała, że słabiutki. To nie chcę.
A ten Hegrona? Używała któraś?
Jej, udało Ci się jeszcze spotkać starą Bielendę. Ja poszukuję, ale nigdzie nie ma.

Napisane przez cocos1

takie chce takie!

Oszalała!!
Ale dziękuję. Trochę nieaktualne co prawda, ale nooo..

Napisane przez Rudzioch

Napisałyście tyle o brwiach, że dziś poleciałam po hennę i nagle wtem mam oprawę oczu

A ja mam kolejny problem. Niby mam zakupioną hennę i leży, czeka na położenie, ALE! jak pofarbowałam się na rudo, już mi nie pasują takie ciemne brwi. Problem w tym, że swoje naturalne też mam podobne jak po brązowej hennie. I chyba na razie nie będę robić, dalej podkreślam cieniem, ale słabiej i jakoś to wygląda.

[wicherek1989]

Napisane przez cocos1

aha one są z lekka pocieniowane zastanawiam się nad kolorem bo mam odrosty oj duże i mnie to denerwuje ale znowu je zniszcze ...ech sama juz nie wiem

Lekko to za mało, lekko ja miałam i nic praktycznie to nie dało, a jak drugi raz poszłam gdzie indziej to babka od razu wiedziała co ma robić, zresztą wstawiałam tu włosy to wiesz jakie mam (chyba, jak patrzyłaś)

[PannaLokowana]

Napisane przez cocos1

ja wczoraj na szybko patrzyłam w Naturze też kilka nie miało w składzie alkoholu...poza tym na co zwracac uwage w żelu , żeby był ok(nie znam sie ostatnio używałam żelu w LO a to było dawno)

Ja wracam uwagę, żeby nie było alkoholu jedynie, poza tym przed kupnem zawsze tutaj pytam dziewczyn. Fajnie, żeby miał panthenol.

[cocos1]

Napisane przez nati-mo

A o miałam, ale bynajmniej nie z przenawilżenia

Zgadzam się, trochę 'podnieść' cieniowanie i będzie baardzo dobrze

Ciekawie wyglądają z tym odrostem, takie ombre Ci się zrobiło Bardzo podoba mi się skręt Twoich włosów )

kurcze musze poszukac w takim razie dobrego fryzjera który umie ciąc kręcone-mój zawsze mi prostowal i walił tyle wosku i innszosci ,że na drugi dzien były tłuste
dziękuję

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez wicherek1989

Lekko to za mało, lekko ja miałam i nic praktycznie to nie dało, a jak drugi raz poszłam gdzie indziej to babka od razu wiedziała co ma robić, zresztą wstawiałam tu włosy to wiesz jakie mam (chyba, jak patrzyłaś)

poszukac musze
edit widziałam no piekne są
---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez PannaLokowana

Ja wracam uwagę, żeby nie było alkoholu jedynie, poza tym przed kupnem zawsze tutaj pytam dziewczyn. Fajnie, żeby miał panthenol.

dziękuję w takim razie wiem na co patrzec

[wicherek1989]

Napisane przez cocos1

poszukac musze
edit widziałam no piekne są

Dzięki, dlatego polecam Ci pocieniować, ja miałam pusz i ledwo fale wierzchem wcześniej i splątane strasznie wiecznie były

[natis1913]

Moje włosy z każdym dniem mnie coraz bardziej zadziwiają. Po Joannie Len i Rumianek są takie jakby bardziej pokręcone ? :-D Czy włosy o skręcie 2b/2c mogą kręcić się "wokół własnej osi"? bo moje do tej pory to się tylko bardzo falowały. Dlatego trochę inaczej widziałam kręcone włosy:-D
No dobra, wczoraj zrobiłam zdjęcia czegoś, czego do końca nie potrafię określić, a tym bardziej czym to jest spowodowane. Chodzi o pierwsze 3 zdj. włosy są tam jak siano. (są jeszcze mokre, ale wtedy najlepiej to widać) Niby nie są zniszczone, nie mają porozdwajanych końcówek, bo nawet je ostatnio podcięłam, bo sobie coś ubzdurałam Mam tak dookoła głowy (tuż przy głowie) dalej jest w miarę normalnie. Dodam że męczę się z takim czymś od ładnych 3-4 lat Te włoski chyba najbardziej lubią się kręcić Ale nie rozumiem czemu tak wyglądają Nie prostowałam/suszyłam/kręciłam itd! Są one jaśniejsze niż reszta zastanawiałam się nawet czy ich całkowicie nie obciąć ale wyglądałoby to śmiesznie, bo miałabym takie gołe "placki" z przodu
2 ostatnie zdj pokazują, że moje włosy nie kręcą się "równo". Zawsze widziałam głównie tylko wierzchnią warstwę (ost. zdj. kolor jaśniejszy w rzeczywistości :-P) która się puszy. A dzisiaj przeżyłam szok. Ich warstwa pod spodem jest całkiem inna!! Dużo bardziej się kręci !

Ale wracając to chciałam sie zapytać, może ktoś wie co z tym można zrobić?

[Wizazanka5000]

Napisane przez natis1913

Moje włosy z każdym dniem mnie coraz bardziej zadziwiają. Po Joannie Len i Rumianek są takie jakby bardziej pokręcone ? :-D Czy włosy o skręcie 2b/2c mogą kręcić się "wokół własnej osi"? bo moje do tej pory to się tylko bardzo falowały. Dlatego trochę inaczej widziałam kręcone włosy:-D
No dobra, wczoraj zrobiłam zdjęcia czegoś, czego do końca nie potrafię określić, a tym bardziej czym to jest spowodowane. Chodzi o pierwsze 3 zdj. włosy są tam jak siano. (są jeszcze mokre, ale wtedy najlepiej to widać) Niby nie są zniszczone, nie mają porozdwajanych końcówek, bo nawet je ostatnio podcięłam, bo sobie coś ubzdurałam Mam tak dookoła głowy (tuż przy głowie) dalej jest w miarę normalnie. Dodam że męczę się z takim czymś od ładnych 3-4 lat Te włoski chyba najbardziej lubią się kręcić Ale nie rozumiem czemu tak wyglądają Nie prostowałam/suszyłam/kręciłam itd! Są one jaśniejsze niż reszta zastanawiałam się nawet czy ich całkowicie nie obciąć ale wyglądałoby to śmiesznie, bo miałabym takie gołe "placki" z przodu
2 ostatnie zdj pokazują, że moje włosy nie kręcą się "równo". Zawsze widziałam głównie tylko wierzchnią warstwę (ost. zdj. kolor jaśniejszy w rzeczywistości :-P) która się puszy. A dzisiaj przeżyłam szok. Ich warstwa pod spodem jest całkiem inna!! Dużo bardziej się kręci !

Ale wracając to chciałam sie zapytać, może ktoś wie co z tym można zrobić?

Ale różnica te wierzchnie warstwy wyglądają jakby były rozczesane na sucho. ciężko cokolwiek powiedzieć, bo nie powiedziałaś co z nimi robisz

[magda1706]

natis1913 ja obstawiam nakładanie kosmetyków głową w dół, no nie? Olei, masek, odżywek i stylizatorów. Spróbuj nakładać jak masz głowę prosto i dokładnie po całej wierzchniej warstwie.

[natis1913]

Napisane przez Wizazanka5000

Ale różnica te wierzchnie warstwy wyglądają jakby były rozczesane na sucho. ciężko cokolwiek powiedzieć, bo nie powiedziałaś co z nimi robisz

Nie czeszę ich na sucho już od bardzo długiego czasu Tutaj jestem po wczorajszym oleju Alterra Limonka i Oliwki na długość + rycynowy na skalp, piling cukrowy, mycie Barwą Naturalną Żurawina, na to maska Alterra Granat i Aloes (na jakieś 5-7 min) i odżywka Joanna Len i Rumianek Poszłam spać z włosami już podeschniętymi, związanymi w kucyk w kilku miejscach I ja do końca nie rozumiem czemu taka różnica

Napisane przez magda1706

natis1913 ja obstawiam nakładanie kosmetyków głową w dół, no nie? Olei, masek, odżywek i stylizatorów. Spróbuj nakładać jak masz głowę prosto i dokładnie po całej wierzchniej warstwie.

Nigdy nie nakładam głową w dół...zawsze na prosto

[magda1706]

Napisane przez natis1913

Nigdy nie nakładam głową w dół...zawsze na prosto

to w takim razie probowalas z glowa w dol?
ja mysle ze to niedokładne nakladanie kosmetykow

[natis1913]

Napisane przez magda1706

to w takim razie probowalas z glowa w dol?
ja mysle ze to niedokładne nakladanie kosmetykow

No cóż..może warto spróbować. Czasem skupiałam się właśnie na tej "spodniej" warstwie, myśląc, że za mało tam dociera To przy najbliższym myciu spróbuję głową w dół i dokładniejsze nakładanie. Ale jak potem włosy upiąć na noc? normalnie?

[Wizazanka5000]

Napisane przez natis1913

Nie czeszę ich na sucho już od bardzo długiego czasu Tutaj jestem po wczorajszym oleju Alterra Limonka i Oliwki na długość + rycynowy na skalp, piling cukrowy, mycie Barwą Naturalną Żurawina, na to maska Alterra Granat i Aloes (na jakieś 5-7 min) i odżywka Joanna Len i Rumianek Poszłam spać z włosami już podeschniętymi, związanymi w kucyk w kilku miejscach I ja do końca nie rozumiem czemu taka różnica



Nigdy nie nakładam głową w dół...zawsze na prosto

Napisane przez natis1913

No cóż..może warto spróbować. Czasem skupiałam się właśnie na tej "spodniej" warstwie, myśląc, że za mało tam dociera To przy najbliższym myciu spróbuję głową w dół i dokładniejsze nakładanie. Ale jak potem włosy upiąć na noc? normalnie?

Kurcze muszą sie mądrzejsze dziewczyny wypowiedzieć bo różnica jest na prawdę ogromna i ciężko uwierzyć

[Miskaa78]

Napisane przez natis1913

Nigdy nie nakładam głową w dół...zawsze na prosto

a ja nie potrafię inaczej, przecież w pozycji wyprostowanej wszystko kapie, ocieka, spływa na ciało a nie do np wanny

zawsze wszystko nakładam głową w dół

[magda1706]

Napisane przez natis1913

No cóż..może warto spróbować. Czasem skupiałam się właśnie na tej "spodniej" warstwie, myśląc, że za mało tam dociera To przy najbliższym myciu spróbuję głową w dół i dokładniejsze nakładanie. Ale jak potem włosy upiąć na noc? normalnie?

widzisz i to skupianie dało efekt, teraz skup się po równo na obu warstwach
ja bym tak zrobila gdybym upinala wlosy haha

[macka]

Jak myślicie, jak odbieracie takie pozłaczane rulony? Tzn jak lekko mokre palcem skrece, to tak wysychają. I potem wiszą takie złączone. Z jednej strony mniej się puszą wtedy, mniej latają, mniej przeszkadzają. Ale dziwnie to trochę wygląda, no nie wiem, mam mieszane odczucia, dlatego chciałam Was zapytać jak to wygląda. Nawet jak porozdzielam takie rulony na 2 lub 3, one i tak po pewnym czasie wracają i się złączają i takie trochę śmiesznie połączone są i obwisłe, dużo objętości tracą. No nie wiem, taka średniowieczna fryzura, tylko nierówna i trochę rozczochrana. Wasze zdanie pliizzz. Czy robić tak i zostawić, czy starać się rozdzielić, czy tylko ugniatac, żeby się luźniejsze skręty robiły...?

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[wicherek1989]

Napisane przez Wizazanka5000

Kurcze muszą sie mądrzejsze dziewczyny wypowiedzieć bo różnica jest na prawdę ogromna i ciężko uwierzyć

Różnica kolosalna, mi też ciężko uwierzyć jak to możliwe, no ale jednak możliwe to teraz skupiaj się na wierzchu a nie na spodzie

Napisane przez Miskaa78

a ja nie potrafię inaczej, przecież w pozycji wyprostowanej wszystko kapie, ocieka, spływa na ciało a nie do np wanny

zawsze wszystko nakładam głową w dół

Ja też zawsze głową w dół, dla mnie to było najoczywistsze

[natis1913]

Napisane przez Miskaa78

a ja nie potrafię inaczej, przecież w pozycji wyprostowanej wszystko kapie, ocieka, spływa na ciało a nie do np wanny

zawsze wszystko nakładam głową w dół

Ale nie kapie podczas nakładania np masek? Kurcze to ja ich chyba za mało nakładam Haha

Napisane przez magda1706

widzisz i to skupianie dało efekt, teraz skup się po równo na obu warstwach

Czyli, że widać efekty włosomaniactwa :-D Motywacja jest

Napisane przez magda1706

ja bym tak zrobila gdybym upinala wlosy haha

Hahaha :-D Tak, tylko zastanawiam się czy jest jakaś fryzura, która najmniej "niszczy" loki Chociaż moim to chyba nie grozi, nawet po 10 min po prostowaniu się wywijały. Ale na szczęście tylko raz popełniłam ten błąd

[magda1706]

Napisane przez macka

Jak myślicie, jak odbieracie takie pozłaczane rulony? Tzn jak lekko mokre palcem skrece, to tak wysychają. I potem wiszą takie złączone. Z jednej strony mniej się puszą wtedy, mniej latają, mniej przeszkadzają. Ale dziwnie to trochę wygląda, no nie wiem, mam mieszane odczucia, dlatego chciałam Was zapytać jak to wygląda. Nawet jak porozdzielam takie rulony na 2 lub 3, one i tak po pewnym czasie wracają i się złączają i takie trochę śmiesznie połączone są i obwisłe, dużo objętości tracą. No nie wiem, taka średniowieczna fryzura, tylko nierówna i trochę rozczochrana. Wasze zdanie pliizzz. Czy robić tak i zostawić, czy starać się rozdzielić, czy tylko ugniatac, żeby się luźniejsze skręty robiły...?

gdybym mogla przeklnac powiedzialabym pozytywne slowo na Z
ja bym potrzesla glowa

[Miskaa78]

Napisane przez natis1913

Ale nie kapie podczas nakładania np masek? Kurcze to ja ich chyba za mało nakładam Haha

jak nakładam maskę przed myciem, to oczywiście na prosto, ale po myciu głowy i włosów na ociekające nakładam b/s, wciaz na cieknące żel lniany i drogeryjny, dopiero ugniatam włosy i odsączam je z nadmiaru wody, nie wyobrażam sobie nałożyć te kosmetyki inaczej

[magda1706]

Napisane przez natis1913

Ale nie kapie podczas nakładania np masek? Kurcze to ja ich chyba za mało nakładam Haha

Czyli, że widać efekty włosomaniactwa :-D Motywacja jest

Hahaha :-D Tak, tylko zastanawiam się czy jest jakaś fryzura, która najmniej "niszczy" loki Chociaż moim to chyba nie grozi, nawet po 10 min po prostowaniu się wywijały. Ale na szczęście tylko raz popełniłam ten błąd

nie no bez przesady zeby olej czy maski z nich kapaly!
Moim zdaniem widac od spodu. Zreszta gorna warstwa narazona jest na wiecej zniszczen niz ta druga.
Ja nie spinam bo mi niszczy skręt. nawet nie mam satynowej poduszki

[natis1913]

Napisane przez Miskaa78

jak nakładam maskę przed myciem, to oczywiście na prosto, ale po myciu głowy i włosów na ociekające nakładam b/s, wciaz na cieknące żel lniany i drogeryjny, dopiero ugniatam włosy i odsączam je z nadmiaru wody, nie wyobrażam sobie nałożyć te kosmetyki inaczej

Teraz to takie oczywiste się wydaje. A ja żel nakładałam na prosto. I nie mogłam tego ugnieść. Właśnie mnie olśniło Hahah :-D Dziękuję
Następnym razem gotuję glutka ostatnio na jednej aplikacji się skończyło, teraz może wreszcie załapałam jak to robić

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez magda1706

nie no bez przesady zeby olej czy maski z nich kapaly!
Moim zdaniem widac od spodu. Zreszta gorna warstwa narazona jest na wiecej zniszczen niz ta druga.
Ja nie spinam bo mi niszczy skręt. nawet nie mam satynowej poduszki

Ja tej poduszki też nie mam Ale nie spinasz, czyli że w rozpuszczonych śpisz?

[magda1706]

Napisane przez natis1913

Ja tej poduszki też nie mam Ale nie spinasz, czyli, że w rozpuszczonych śpisz?

tak. Staram sie przezucac ale u mnie spiecie lekko nic nie daje bo mam ciezkie wlosy i zaraz uciekaja a od mocniejszego bola cebulki i sie odksztalcaja. Zreszta u mnie mocny wiatr potrafi je wyprostowac

[natis1913]

Napisane przez magda1706

tak. Staram sie przezucac ale u mnie spiecie lekko nic nie daje bo mam ciezkie wlosy i zaraz uciekaja a od mocniejszego bola cebulki i sie odksztalcaja. Zreszta u mnie mocny wiatr potrafi je wyprostowac

Ja śpię w związanych, nawet w taki lekki kucyk i nic nie ucieka albo w warkoczu, tylko potem zostają mi takie brzydkie fale. Nie lubię ich, ale ja w rozpuszczonych nie chodzę, więc związane mi nie przeszkadzają Jak ja bym chciała wyjść w rozpuszczonych włosach Wyglądając w miarę jak człowiek Mój puch mi na to niestety nie pozwala

[wikaa24]

Napisane przez PannaLokowana

Wpadam na chwilę wrzucić moje wczorajsze znaleziska. Poprzeglądałam trochę żele w Carrefour, znalazłam 4 tanie (poniżej 5zł) które nie zawierają alkoholu (a przynajmniej ja się go nie odszukałam w składzie). Trzymałam też w rękach żel z Lidla - też alkoholu nie ma, jednak przez zabieganie nie włożyłam go do koszyka. Poniżej zdjęcia 4 znalezisk, może komuś się przyda - za niską cenę potestować zawsze warto

Któraś z was pisała wyżej, że żele Bielendy mają już alkohol, ten który trzymałam w rękach go póki co nie posiada. Przepraszam za brak zdjęć składów, ale mój telefon nie jest w stanie podołać takim rzeczom jak mała czcionka.

Zdziwiło mnie to, że Carrefor oferuje przynajmniej 15 żeli do włosów, plus gumy, pasty etc. przy czym połowa z tego ma alkohol denat zaraz po wodzie. Szaleństwo jakieś. Niektóre po otworzeni aż śmierdzą spirytusem :S

oo nad tym pierwszym się zastanawiałam... któraś próbowała? jak z jego mocą i odgniataniem?:P

Napisane przez natis1913

Moje włosy z każdym dniem mnie coraz bardziej zadziwiają. Po Joannie Len i Rumianek są takie jakby bardziej pokręcone ? :-D Czy włosy o skręcie 2b/2c mogą kręcić się "wokół własnej osi"? bo moje do tej pory to się tylko bardzo falowały. Dlatego trochę inaczej widziałam kręcone włosy:-D
No dobra, wczoraj zrobiłam zdjęcia czegoś, czego do końca nie potrafię określić, a tym bardziej czym to jest spowodowane. Chodzi o pierwsze 3 zdj. włosy są tam jak siano. (są jeszcze mokre, ale wtedy najlepiej to widać) Niby nie są zniszczone, nie mają porozdwajanych końcówek, bo nawet je ostatnio podcięłam, bo sobie coś ubzdurałam Mam tak dookoła głowy (tuż przy głowie) dalej jest w miarę normalnie. Dodam że męczę się z takim czymś od ładnych 3-4 lat Te włoski chyba najbardziej lubią się kręcić Ale nie rozumiem czemu tak wyglądają Nie prostowałam/suszyłam/kręciłam itd! Są one jaśniejsze niż reszta zastanawiałam się nawet czy ich całkowicie nie obciąć ale wyglądałoby to śmiesznie, bo miałabym takie gołe "placki" z przodu
2 ostatnie zdj pokazują, że moje włosy nie kręcą się "równo". Zawsze widziałam głównie tylko wierzchnią warstwę (ost. zdj. kolor jaśniejszy w rzeczywistości :-P) która się puszy. A dzisiaj przeżyłam szok. Ich warstwa pod spodem jest całkiem inna!! Dużo bardziej się kręci !

Ale wracając to chciałam sie zapytać, może ktoś wie co z tym można zrobić?

ooo jak dziwnie! ale pod spodem są cudne!

[201801220933]

Znam ten ból, moja wierzchnia i spodnia warstwa to dwa zupełnie inne typy włosów...
Cały czas próbuję te różnicę wyrównać, szczególnie jeśli chodzi o jaśniejszy kolor, a tym bardziej szkoda, bo kolor pod spodem jest naprawdę piękny, hebanowy. Psują go te rozjaśnione zrudziałe pasma, a nie zafarbuje całych włosów z tego powodu.

Ktoś tu powiedział, że być może to wina żelu który na dłużśzą metę wysusza...całkiem możliwe!
Poza tym od dawna mam obiekcje co do codziennego porannego moczenia włosów podczas stylizacji, czasem pozostawały mokre dwie godziny.. może to też ma na nie jakiś wpływ.. zastanawiałyście się nad tym? To samo co do tego wielogodzinnego moczenia przy nakładaniu olejów i masek..



Co myślicie o miksturze ochronnej do włosów z Biochemii Urody ?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/lotion-rice.html
Ma chronić kolor włosów, kuszące..

Jak na razie płuczę włosy gencjaną, ale to bardzo ryzykowne, odrobina za dużo i włosy robią się różowe. Teraz udało mi się dokładnie wymierzyć i kolor się pięknie wyrównał, ale...to kwestia przypadku...

Planuje zamówić na allegro płukankę Flor Illum srebrną, czytałam że te są najlepsze, 12 zł to niewielka strata jakby co... szkoda że nie produkują matowo szarej, podobno była najlepsza do brązowych włosów...



Nowy fluid syoss nie powala! Zastosowany na długo spowodował, że włosy był szorstkie i matowe, ale wmasowany (tak jak pisała eve! ) pod prysznicem i natychmiast spłukany już nawet daje radę, ale zastosowałam go po masce bioetika, więc do końca nie wiem.
W każdym bądź razie na pewno nie za cenę 20 zł. Za 12 ujdzie, ale są lepsze i tańsze odzywki.
Z pewnością nie odbuduje włosów..

Włosy ostatnio mi podrosły spor dzięki 3 miesiącom z Merz Special, to absolutny numer jeden nawet z nowym składem! Ostatnio zastosowałam czarną rzepę, a konkretnie wycisnęłam z niej sok i o dziwo nie wypadło mi więcej włosów, dlatego od teraz przed myciem nakładam na kilka godzin sok z rzepki.
Do tego piję siemię i olej lniany i dołączyłam vitapil.


PS. Widzicie ten warkocz? Zastanowiłabym się nad sprzedaniem duszy diabłu, gdybym mogła mieć taki. (kliknijcie, wtedy ładnie powiększy)
Co prawda miałam w najlepszym okresie 14 cm w warkoczu, ale ten ma chyba ze 20..
ach marzenie, można zrobić pięknego koka, a nie tak ja teraz...wrrr

[magda1706]

Napisane przez natis1913

Ja śpię w związanych, nawet w taki lekki kucyk i nic nie ucieka albo w warkoczu, tylko potem zostają mi takie brzydkie fale. Nie lubię ich, ale ja w rozpuszczonych nie chodzę, więc związane mi nie przeszkadzają Jak ja bym chciała wyjść w rozpuszczonych włosach Wyglądając w miarę jak człowiek Mój puch mi na to niestety nie pozwala

skoro warkocz Ci nie sluzy to po co? zadbaj o te wierzchnia warstwe.. albo oddzielaj sobie przy nakladaniu czegos warstwe spodnia od gornej. Ja tak robie przy myciu odzywka, lapie gore i dol, zwiazuje dol gore myje i pozniej na odwrot. Masz geste wlosy wiec to moze pomoc

[macka]

Napisane przez martaakow

Oczywiście od góry henna na naturalnych, dalej henna na wcześniej farbowanych chemią na rudo, na dole róż tonerem.

Piekna tecza, zwlaszcza ten roz Toner - czyli co to?

Napisane przez konspiracja

Rilla ja sie troche dygalam łykać, ale czekam na twoje doswiadczenia, skoro sie zdecydowalaś... Trzymam kciuki. Ciekawe czy dzial też na porost czy tylk wstrzymuje wypadanie

Czemu sie obawiasz lykania palmy? Jaki to mogloby miec skutki uboczne? Dzieki Wam pierwszy raz czytalam o palmie Przymierze sie, bo mam wielkie problemy z cera. Mysle, ze na porost nie dziala. Skoro hamuje dzialanie hormonu oslabiajacego cebulki, to tylko hamuje wypadanie, czemu mialaby wzmagac wzrost...

Napisane przez Rudzioch

Napisałyście tyle o brwiach, że dziś poleciałam po hennę i nagle wtem mam oprawę oczu

I mi sie udzielilo, wreszcie sie z filmikow dowiedzialam jaki ksztalt byc powinien i cos tam sobie wyskubalam lepiej niz zwykle . I pedzelek kupilam :P. Catrice nie bylo

Napisane przez natis1913

Zawsze widziałam głównie tylko wierzchnią warstwę (ost. zdj. kolor jaśniejszy w rzeczywistości :-P) która się puszy. A dzisiaj przeżyłam szok. Ich warstwa pod spodem jest całkiem inna!! Dużo bardziej się kręci !

Szok jaka roznica!!! Pieknie sie ukladaja te pod spodem! Tez mysle, ze powinnas wieksza uwage teraz tym wierzchnim poswiecic - z olejami, maskami itp, ale tez wlasnie czy ich nie przesuszasz czyms nakladanym od wierzchu.
I mozesz ew. sprobowac upiecia tylko tych wierzchnich jakos, zeby te spod spodu bylo widac

[natis1913]

Napisane przez magda1706

skoro warkocz Ci nie sluzy to po co? zadbaj o te wierzchnia warstwe.. albo oddzielaj sobie przy nakladaniu czegos warstwe spodnia od gornej. Ja tak robie przy myciu odzywka, lapie gore i dol, zwiazuje dol gore myje i pozniej na odwrot. Masz geste wlosy wiec to moze pomoc

Chodzac do szkoly jest to najszybsza fryzura Jak mialam dluzsze wlosy wychodzil mi fajny kok, ale scielam i wszystkie wlosy mi z niego uciekaja:-/ A z tym oddzielaniem - tez sprobuje :-D Wtedy powinnam dokladniej to wszystko rozprowadzic:-P

Moze znajdzie sie ktos, kto odniesie sie do moich "dziwnych" wlosow przy twarzy ? (Pierwsze 3 zdj) bo to chyba jak na razie moj najwiekszy problem. W szkole to na mnie nawet mianem "barana" nazwali. I to chlopak z dlugimi wlosami tak uwaza. Nie lubie go, nikt go nie lubi jednak nie bylo to mile...:-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[macka]

Napisane przez natis1913

Moze znajdzie sie ktos, kto odniesie sie do moich "dziwnych" wlosow przy twarzy ? (Pierwsze 3 zdj) bo to chyba jak na razie moj najwiekszy problem.

Moim zdaniem dobrze by było porzadnie scieniowac wlosy. Pozbylabys sie znacznej czesci tej dziwnej wierzchniej warstwy, a ogolna dlugosc by mogla zostac. Jednoczesnie te przy twarzy latwiej by sie "zgubily". Bo one sa po prostu o wiele krotsze niz pozostale i bardzo sie przez to odrozniaja. Jak reszta bedzie krotsza i zacznie bardziej sie puszyc - to sie wyrowna. A serio - te przy twarzy zachowuja sie jak normalne mocno pokreceone sianko :P. Tylko jest ich malo, szybciej schna niz reszta i sa .. niedociazone? - no nie zbijaja sie w loki. Moglabys nad tym sprobowac popracowac - jakies mocne obciazenie na nich sprobowac. Tylko i tak bedzie dziwnie, nawet jak sie w cos zbija, to beda sie odrozniac od pozostalych dlugich. Dlatego moim zdaniem - na wszystko pomoze cieniowanie