Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[1141655]

Będę pisać do Asi jakby co lub do kogoś bo forum różnie mi chodzi

Boje się wiecie!!!

[buu007]

martula czyli u Ciebie sie wody sacza caly czas?
to tez caly czas trzymam kciuki,i mysle o Tobie

faktycznie znow zbiorowe rozpakowanie,potem cisza,i ciekawe kto nastepny bedzie

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez 1141655

Będę pisać do Asi jakby co lub do kogoś bo forum różnie mi chodzi

Boje się wiecie!!!

bedzie dobrze,wierzymy w Ciebie,dasz rade!!

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez 1141655

Będę pisać do Asi jakby co lub do kogoś bo forum różnie mi chodzi

Boje się wiecie!!!

Nie bój się! Jesteśmy z Tobą!

[Asia1105]

Zielona dzieki za opis. A dlaczego uspili Cie jednak ogolnie?
Trzymam kciuki za kp

[Ollllciaaa]

Zielona, opis szczery i prawdziwy....łezka mi poleciała, jak napisałaś, ze się obudziłaś i zauważyłaś, ze przy Tobie nie ma córeczki
Walcz o kp, wierzę się uda! Duzo sił i wytrwałosci Ci życzę.

[maladT]

Agus jesteśmy z Toba kochana

Zielona dzięki za opis

Ja znowu miałam pykniecie

[Ollllciaaa]

Napisane przez 1141655

Będę pisać do Asi jakby co lub do kogoś bo forum różnie mi chodzi

Boje się wiecie!!!

Dzielna babeczka jesteś!! nie bój się

[Alunia79]

Zielona aleś mnie rozczuliła... chlipię jak durna... Szkoda tylko,że nie mogłaś zobaczyć małej smoczycy od razu po wyciągnięciu z brzuszk. A powiedzieli Ci dla czego tak?

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Będę pisać do Asi jakby co lub do kogoś bo forum różnie mi chodzi

Boje się wiecie!!!

Pisz o każdej porze!
Ja juz tu emocje takie mam, ze chyba nie zasne!!

[Tutti1234]

Zielona super że jesteś zadowolona, to najważniejsze

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez maladT

Agus jesteśmy z Toba kochana

Zielona dzięki za opis

Ja znowu miałam pykniecie

Ja dzisiaj słyszałam pyk jakby bąbelek powietrza pękł ale to takie mega cichutkie było

[zielona butelka]

Napisane przez buu007

zielona dziekujemy za opis porodu
a wiesz czemu w koncu Cie uspili?
kochana,do kp trzeba duzo wytrawlosci i spokoju,zycze Ci zeby sie udalo z calych sil bo czasem trzeba walczyc o to,a na walke wiadomo sil potrzeba
pamietaj ze jak sie nie uda,i tak jestes wspaniala mama! najkochansza i najlepsza dla dzidzi Twojej!
a probowalas kapturkow?tzn tych oslonek na sutki?moze by jakos pomogly przy tych wkleslych brodawkach?

Tak, wypytałam anestezjologa. Podjął taką decyzję ze względu na okoliczności i szeroko zakrojoną akcję porodową. Wg niego nie można było inaczej na tym etapie na którym ja byłam. No cóż... trudno. Woda się wylała a kijem Wisły nie zawrócę.

Dziękuję za miłe słowa. Mam zamiar walczyć... zobaczymy jak będzie.
Osłonek używam, sprawdzają się nieźle, ale myszula i tak nic nie wypija bo nic się na razie tam nie wydostaje pod wpływem jej ciumkania. Dopiero ostra jazda laktatorem coś wysysa. No trudno. Ale będę ją przystawiać, choćby dla samego faktu i kontaktu z cycą.


Aga, złotko, trzymaj się. Wiem co przeżywasz... też się strasznie bałam, szczególnie przy skurczybykach co minutę.

[martu_la]

Skurcze są, ale ja ich prawie nie czuje. Zostaje w szpitalu i zobaczymy co dalej. Dzwoniłam po męża i przyjedzie pewnie za godzinę. Aga tez sie boje

[Tutti1234]

Napisane przez 1141655

Będę pisać do Asi jakby co lub do kogoś bo forum różnie mi chodzi

Boje się wiecie!!!

trzymam kciuki, będzie dobrze, aaaa bedziesz Tymka tulić

[Asia1105]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja dzisiaj słyszałam pyk jakby bąbelek powietrza pękł ale to takie mega cichutkie było

Takie pyki to ja slysze od dawna....

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez martu_la

Skurcze są, ale ja ich prawie nie czuje. Zostaje w szpitalu i zobaczymy co dalej. Dzwoniłam po męża i przyjedzie pewnie za godzinę. Aga tez sie boje

Marta trzymaj sie dzielnie

[Ollllciaaa]

Napisane przez martu_la

Skurcze są, ale ja ich prawie nie czuje. Zostaje w szpitalu i zobaczymy co dalej. Dzwoniłam po męża i przyjedzie pewnie za godzinę. Aga tez sie boje

Martula, trzymaj sie może niedługo akcja się rozwinie nie bój się

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez martu_la

Skurcze są, ale ja ich prawie nie czuje. Zostaje w szpitalu i zobaczymy co dalej. Dzwoniłam po męża i przyjedzie pewnie za godzinę. Aga tez sie boje

Może się rozkręci.

[buu007]

martula

zielona rozumiem,wiesz ze oni pewnie podjeli taka decyzje dla bezpieczenstwa i Twojego i dzidzi
bede trzymac kciuki za kp

[ewccik]

Zielona tez sie poplakalam

Martula, Aga, Maladt trzymam kciuki za Was

[Tutti1234]

Martula

[Alunia79]

Aga, to normalne. Wszystkie się boimy. Ja już trzęsę portami. Jak siedziałam pod pokojem KTG akurat cc się kończyło,a to niedaleko i wyjechała najpierw dzidzia a później mamę wywieźli. Kobita strasznie płakała

Duszona, nie łódź się Ty jak Mala..:p

[Ollllciaaa]

dziewczyny, aż z emocji banana zjadłam

[DuszonaMarchewka]

Ala no dzięki wiesz! ale serio ja już ćwiczę, tancze, lamuje sie i nic!

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez Ollllciaaa

dziewczyny, aż z emocji banana zjadłam

Mmmmmmm mam nadzieję że mąż kupi bo wczoraj 4 pochłonęłam.. Idę po pomarańczę

[Ollllciaaa]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ala no dzięki wiesz! ale serio ja już ćwiczę, tancze, lamuje sie i nic!

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



Mmmmmmm mam nadzieję że mąż kupi bo wczoraj 4 pochłonęłam.. Idę po pomarańczę

też mam pomarańczę i chyba też ją pochłonę

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Duszona i na Ciebie przyjdzie czas jutro już masz TP, więc niedługo

[Alunia79]

Duszona, no żartuję nie znasz dnia ani godziny

Ja też chcę pomarańczę a przy moim refluksie nie mogę

[buu007]

ej ja tez chce pomarancze
dajcie jedna

Duszona noo Twoja szyjka widocznie ma jeszcze czas

[DuszonaMarchewka]

Zjadłam pomarańcze i poprawiam princessą mleczna

[Ollllciaaa]

Buu, rzucam Ci...złapałaś? czy poleciało za daleko ?

[DuszonaMarchewka]

No moja szyja jest wytrwała

[Ollllciaaa]

wczoraj widziałam w Kauflandzie pomaracze w promocji za 2,89 chyba...
a dzisiaj widziałam, że Tesco ma promocję na swoje pieluchy... 2 opakowania za 50 zł jak dobrze pamiętam