GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

[201701160947]

Napisane przez Zmijka

Pamietam Pszczólke Maje, siostra bardzo ja lubiła i czesto piosenke wstepna spiewała.
a te pierwsze zdjecie Mai ma już jakaś dziewczyna na Wizazu nawet nick ma z Maja zwiazany tak jak Fresa pisała.

Fajna jest Maja Musze kiedyś sobie załatwić odcinki

Napisane przez hejasz

I ja, i ja pamietam dobranockę i piosenkę, i Maję pszczółkę i pszczoła Gucia i Filipa konika polnego i Tekle i wiele innych. Nie przepadam za spiewem Wodeckiego, ale lubie jak gra na skrzypcach (ma piekny dźwięk) i trąbce. To znaczy ładnie spiewa, ale nie jestem jego fanka, kiedys byłam.
Nasza suczka nazywa się Maja - Szymek ją tak nazwał, dwie córeczki moich dwóch koleżanek mają na imię Maja.

Silva Twój avek tak czy siak, ale mi sie podoba, moze dlatego, ze jest intrygujący. I masz racje mozna sie też dopatrzeć elementów pszczoły.

Ooo, sliczne imę dla suczki.


No wreszcie ktoś to zauwazył.

Same sobie zobaczcie. http://www.superkid.pl/intelig_jezyk...a/pszczola.jpg

[Fresa]

Silvuś,fajna ta pszczoła z ostatniego linka-nadaje sie na avatar.

Kanikuły,po polsku nie słyszałam,ale oblukam wrzutę,co tam mają ciekawego ,może jakieś 'majteczki w kropeczki' będą .

Komputer mi coś wolno chodzi ....

[Zmijka]

A ja kanikuły po polsku mam, ale lepszy oryginał.

Fresa znalazłas majteczki ?

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Silvuś,fajna ta pszczoła z ostatniego linka-nadaje sie na avatar.

Kanikuły,po polsku nie słyszałam,ale oblukam wrzutę,co tam mają ciekawego ,może jakieś 'majteczki w kropeczki' będą .

Komputer mi coś wolno chodzi ....

Hehehe, ale ta 'pszczoła' jest fajniejsza Wiem, że są remixy Boys 'Jesteś szalona'
Ale majteczek w kropeczki nie słyszałam jeszcze. Jak gdzieś usłyszę-dam Wam cynk.

Fresiu, a mi też zamula komputer,no ale jak się jednocześnie odpowiada na dwóch forach, ma się włączonych z 7 stron i ściaga się plik, no to...
A przy okazji, nie wiem jeszcze co z tym moi komputerem tym drugim, echh nic nie działa, nikt nic nie wie. Jutro zanoszę do naprawy.

Napisane przez Zmijka

A ja kanikuły po polsku mam, ale lepszy oryginał.

Fresa znalazłas majteczki ?

Miałam gdzieś rmx techno Kanikuł, ale potem usunęłam, bo szybko się znudził.


Haahaha, jak to 'zabrzmialo' Hmm, gdzie Fresa zgubiła majteczki ?I na dodatek w kropeczki?

[hejasz]

A u mnie dzis była burza śnieżna, grzmiało i błyskało. A tak wyglądało nasze podwórko po 20 minutach padania sniegu.

[201701160947]

Ale napadało. U mnie to samo. Ale masz świetne miśki

[Zmijka]

wow śnieg
jak fajnie popatrzec
u mnie pewnie tak szybko nie bedzie

[Fresa]

Napisane przez Zmijka

Fresa znalazłas majteczki ?

Niestety,majteczek nie znalazłam .

Napisane przez silva

Hehehe, ale ta 'pszczoła' jest fajniejsza Wiem, że są remixy Boys 'Jesteś szalona'
Ale majteczek w kropeczki nie słyszałam jeszcze. Jak gdzieś usłyszę-dam Wam cynk.

Nawet nie pamiętam,kto to śpiewał,a to ułatwia szukanie,jak zna sie wykonawcę .

Fresiu, a mi też zamula komputer,no ale jak się jednocześnie odpowiada na dwóch forach, ma się włączonych z 7 stron i ściaga się plik, no to...
A przy okazji, nie wiem jeszcze co z tym moi komputerem tym drugim, echh nic nie działa, nikt nic nie wie. Jutro zanoszę do naprawy.

A ja własnie tylko forum miałam wtedy otwarte i nic poza tym na kompie się nie działo,nie iwem,dlaczego strajkował .
Teraz się rozbujał,na szczęście .

Haahaha, jak to 'zabrzmialo' Hmm, gdzie Fresa zgubiła majteczki ?I na dodatek w kropeczki?

Napisane przez hejasz

A u mnie dzis była burza śnieżna, grzmiało i błyskało. A tak wyglądało nasze podwórko po 20 minutach padania sniegu.

Ale piękny atak zimy ,zazdraszczam .
Zdjęcia z nowego aparatu?Fajnie wyszły .

[Zmijka]

Oj słabo szukałaś

tu masz wersje karaoke
http://pl.youtube.com/watch?v=w74QRbySo_U

a tu zwykła
http://pl.youtube.com/watch?v=SzbZxL4r5C8

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Niestety,majteczek nie znalazłam .

Uuuu Nie martw się, w końcu się znajdą.

Napisane przez Fresa

A ja własnie tylko forum miałam wtedy otwarte i nic poza tym na kompie się nie działo,nie iwem,dlaczego strajkował .
Teraz się rozbujał,na szczęście .

Tak czasem jest, dziwne są te komputery. Najgorzej jak się całkiem zapsuje. Ja muszę jutro do naprawy zanieść. :/

[hejasz]

A u mnie wciąż pada i pada. Ładnie, ale jak sie siedzi w ciepłym domku. A ja musiałam nagle emigrować taksówka po koleżankę, bo jej dzidzius chce sie już urodzić, a to dopiero 6 tydzień. Została w szpitalu. Ja byłam cały czas dzielna z nia i z jej mamą, ale jak wróciłam do domu, to sie rozpłakałam. Oni tak bardzo chca tego dziecka. Smutno mi troche i nie umiem sie pozbierac. Musze jeszcze paczkę spakować do Bewix i chyba sie za to po prostu wezmę. Muszę się zając czymś konkretnym. Madzia była bardzo smutna jak wychodziłyśmy z jej mamą ze szpitala. Zakazałam się jej smucić, ale przecież sama wiem jak to się przezywa. Jeszcze pamietam jak drżałam kiedy Szymus chciał się urodzic w 7 tygodniu. I pamietam potem gdy dzidzius sie urodził w 9 tygodniu. Oj! Wiem, że mi przejdzie, ale... ech...

[Fresa]

Napisane przez Zmijka

Oj słabo szukałaś

tu masz wersje karaoke
http://pl.youtube.com/watch?v=w74QRbySo_U

a tu zwykła
http://pl.youtube.com/watch?v=SzbZxL4r5C8

Żmijko,jestem pod wrażeniem .
Jak wrócę,to odsłucham .

Napisane przez silva

Tak czasem jest, dziwne są te komputery. Najgorzej jak się całkiem zapsuje. Ja muszę jutro do naprawy zanieść. :/

Silvuś i jak?Masz kompa,bo coś Cię nie widać ?

Napisane przez hejasz

A u mnie wciąż pada i pada. Ładnie, ale jak sie siedzi w ciepłym domku. A ja musiałam nagle emigrować taksówka po koleżankę, bo jej dzidzius chce sie już urodzić, a to dopiero 6 tydzień. Została w szpitalu. Ja byłam cały czas dzielna z nia i z jej mamą, ale jak wróciłam do domu, to sie rozpłakałam. Oni tak bardzo chca tego dziecka. Smutno mi troche i nie umiem sie pozbierac. Musze jeszcze paczkę spakować do Bewix i chyba sie za to po prostu wezmę. Muszę się zając czymś konkretnym. Madzia była bardzo smutna jak wychodziłyśmy z jej mamą ze szpitala. Zakazałam się jej smucić, ale przecież sama wiem jak to się przezywa. Jeszcze pamietam jak drżałam kiedy Szymus chciał się urodzic w 7 tygodniu. I pamietam potem gdy dzidzius sie urodził w 9 tygodniu. Oj! Wiem, że mi przejdzie, ale... ech...

Masz rację,śnieg najładniej wygląda za oknem.Gorzej,jak trzeba wyjść z domu,a chodniki nie są posypane :/ ,albo przeciwnie,jak chlapa sie robi .

A masz jakieś wieści już o tej koleżance ?Urodziła?

[Zmijka]

Fresa staram sie staram


Silva w domu mam chyba dwa komputery wiec na pewno sie pojawi.


Hejasz mam nadzieje, ze z dzieckiem Twojej koleżanki będzie ok

a jak by u mnie tak napadało jak u Ciebie to y sie wyjść z domu nie dało, bo tu chyba nikt chodników nie odśnieża

[hejasz]

Właśnie rozmawiałam z Madzią i... albo ciąża jest mniejsza niż się wydawało, albo dzidziuś już sobie poszedł...

[201701160947]

Napisane przez hejasz

A u mnie wciąż pada i pada. Ładnie, ale jak sie siedzi w ciepłym domku. A ja musiałam nagle emigrować taksówka po koleżankę, bo jej dzidzius chce sie już urodzić, a to dopiero 6 tydzień. Została w szpitalu. Ja byłam cały czas dzielna z nia i z jej mamą, ale jak wróciłam do domu, to sie rozpłakałam. Oni tak bardzo chca tego dziecka. Smutno mi troche i nie umiem sie pozbierac. Musze jeszcze paczkę spakować do Bewix i chyba sie za to po prostu wezmę. Muszę się zając czymś konkretnym. Madzia była bardzo smutna jak wychodziłyśmy z jej mamą ze szpitala. Zakazałam się jej smucić, ale przecież sama wiem jak to się przezywa. Jeszcze pamietam jak drżałam kiedy Szymus chciał się urodzic w 7 tygodniu. I pamietam potem gdy dzidzius sie urodził w 9 tygodniu. Oj! Wiem, że mi przejdzie, ale... ech...

Nic dziwnego, że jesteś smutna, To przykre :/ Niestety czasem życie nie układa się tak jakbyśmy tego chcieli.
Miejmy nadzieję, że będzie dobrze.

Napisane przez Fresa

Żmijko,jestem pod wrażeniem .
Jak wrócę,to odsłucham .

Bo Zmijka to Sherlock Holmes w przebraniu.

Napisane przez Fresa

Silvuś i jak?Masz kompa,bo coś Cię nie widać ?

Napisane przez Zmijka

Silva w domu mam chyba dwa komputery wiec na pewno sie pojawi.

No miałam trochę bieganiny dzisiaj. M.in. byłam z komputerem u kolegi-fachowca, na szczęście z dyskiem wszystko w porządku-to jest dla mnie najważniejsze, bo tam mam wszystkie dane.

Gorzej z komputerem, a konkretniej częsciami:możliwe, że procesor siadł, tasmy sa w kiepskim stanie, za dużo miałam podłączonych urządzen-więc też większe napięcie, kabel słaby, zasilacz-tragedia i w ogóle wszystko do
Zostawiłam mu komputer, niech obejrzy go dokładniej i ustali przyczynę, bo w tej chwili teoretycznie jest ich dość wiele z dużym jednak
prawdopodobieństwem, że to zasilacz.


No, ale dysk jest, tylko nie ma go do czego podłączyć.

Napisane przez hejasz

Właśnie rozmawiałam z Madzią i... albo ciąża jest mniejsza niż się wydawało, albo dzidziuś już sobie poszedł...

[Fresa]

Napisane przez Zmijka

Fresa staram sie staram

I całkiem dobrze Ci to wychodzi .

Napisane przez hejasz

Właśnie rozmawiałam z Madzią i... albo ciąża jest mniejsza niż się wydawało, albo dzidziuś już sobie poszedł...

Przykre ,ale oby to nie było jeszcze to najgorsze :/ .


Silvuś,oby koledze udało się uratować tego kompa ,bo Wizażanka bez komputera,to jak bez ręki .

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Silvuś,oby koledze udało się uratować tego kompa ,bo Wizażanka bez komputera,to jak bez ręki

Dokładnie.

Ale mi chodzi głownie o dokumenty, mam też drukarkę u siebie, już nie chcę przenosić wszystkiego i instalowac echh.

Póki co zadowalam się kompem brata, ale nie chce podłączac tu mojego dysku-za duzo urządzeń i kolejny komputer padnie...

Muszę mieć mój komputer.

Fresiu, a jak tam u Was pogoda? U nas strasznie padał śnieg, ciężko się jeździło, a teraz chlapa się zrobiła i jest brzydko, szaro, buu.

No i zimno of course.

[Fresa]

To rzeczywiście kłopot,jak komp padnie.
Mój TŻet też teraz 'walczy' z naszym,w międzyczasie,jak nie naweguję .
Ale,.jak będzie trzeba całkiem odciąc kompa,to zostanę bez Was :/ na jakiś czas.
No,ale cóż,trzeba sie poświecic czasami .

A pogoda u mnie trochę przewrotna.
Wczoraj rano było dośc zimno-tylko 5 stopni,w dzień było powyżej 15-w słońcu było bardzo ciepło,bo nie było wiatru.
Natomiast w sobotę i niedzielę było mroźno ,bo pomimo,że temeperatura nie była niska (tak,jak wczoraj około 15 stopni),to wiał bardzo zimny wiatr,przez co odczuwalna temperatura była niższa niż w rzeczywistości.

Miłego dnia kobietki .

P.S.
Świeeeetna emotka .

[hejasz]

Hej dziewczyny, nadal nie wiadomo. Czekamy, ale Madzia juz nie płacze. To lepiej. Zaraz do niej jadę. Miłego dnia Wam życzę.

[201701160947]

Napisane przez Fresa

To rzeczywiście kłopot,jak komp padnie.
Mój TŻet też teraz 'walczy' z naszym,w międzyczasie,jak nie naweguję .
Ale,.jak będzie trzeba całkiem odciąc kompa,to zostanę bez Was :/ na jakiś czas.
No,ale cóż,trzeba sie poświecic czasami .

Uuu, to też masz niezbyt ciekawie... Ja na szczęście mogę tu z Wami być. Ale mam nadzieję, że cała naprawa mojego kompa będzie kwestią paru dni, bo wolę oczywiście swój.

Napisane przez Fresa

A pogoda u mnie trochę przewrotna.
Wczoraj rano było dośc zimno-tylko 5 stopni,w dzień było powyżej 15-w słońcu było bardzo ciepło,bo nie było wiatru.
Natomiast w sobotę i niedzielę było mroźno ,bo pomimo,że temeperatura nie była niska (tak,jak wczoraj około 15 stopni),to wiał bardzo zimny wiatr,przez co odczuwalna temperatura była niższa niż w rzeczywistości.

Miłego dnia kobietki .

P.S.
Świeeeetna emotka .

Eee, pogodę też masz niezłą. U nas dzisiaj juz nie ma chlapy, temp. jest minusowa i niestety zrobiło się lodowisko, a nie wszędzie posypali sól...Łatwo o wypadek, albo o wywinięcie koziołka na chodnika.

Napisane przez hejasz

Hej dziewczyny, nadal nie wiadomo. Czekamy, ale Madzia juz nie płacze. To lepiej. Zaraz do niej jadę. Miłego dnia Wam życzę.

Dobrze, że chociaż nie płacze...Oby wszystko dobrze się ułożyło. Informuj nas tutaj koniecznie.

[Fresa]

Napisane przez hejasz

Hej dziewczyny, nadal nie wiadomo. Czekamy, ale Madzia juz nie płacze. To lepiej. Zaraz do niej jadę. Miłego dnia Wam życzę.

W takim razie,będziemy czekac na pomyslne,mam nadzieję,wieści .

Napisane przez silva

Uuu, to też masz niezbyt ciekawie... Ja na szczęście mogę tu z Wami być. Ale mam nadzieję, że cała naprawa mojego kompa będzie kwestią paru dni, bo wolę oczywiście swój.



Eee, pogodę też masz niezłą. U nas dzisiaj juz nie ma chlapy, temp. jest minusowa i niestety zrobiło się lodowisko, a nie wszędzie posypali sól...Łatwo o wypadek, albo o wywinięcie koziołka na chodnika.

A kolega już dał jakiś znak ,że jest nadzieja dla Twojego kompa ?


O własnie,takiego czegoś nie lubiłam,jak sie robiło lodowisko .
Musisz teraz ostrożnie chodzic ,żebyś orła nam nie wywinęła .

[201701160947]

Napisane przez Fresa

A kolega już dał jakiś znak ,że jest nadzieja dla Twojego kompa ?


O własnie,takiego czegoś nie lubiłam,jak sie robiło lodowisko .
Musisz teraz ostrożnie chodzic ,żebyś orła nam nie wywinęła .

No mówił, że pewnie tylko zasilacz, choć niektóre częsci powinno się wymienić, ale rczej z racji tego, że mogłyby być lepsze. Natomiast zasilacz chyba padł zupełnie. Nic nie pisał na razie,no zobaczymy co to będzie.

Ano, na szczęście na szpilach kozaków to ja nie mam, więc lepiej i stabilniej się też chodzi.

Kurtkę - płaszczyk sobie też kupiłam, o wiele cieplej i wreszcie mi coś pasowało, bo zazwyczaj na dole są takie szerokie, że wyglądają jak spódnice.

[Fresa]

Jesli o zakupy chodzi,to ja też jestem taka,że wiecznie mi coś nie pasuje .
Ale to przecież nie moja wina,że mam wizję tego,co bym chciała,a akurat tego nie uświadczysz w sklepach.
Bele czego,tego,co akurat jest-nie mam zamiaru kupowac,'sztuka dla sztuki' .

[Zmijka]

ale napisałyście
zrobiła bym multicytowanie, ale wiem jak to sie konczy

Hejasz mam nadzije ze wszytko ok z koleżanką



Fresa u ciebie tez cieżko znaleśc jakies fajne ciuchy? ja zazwyczja kupuje w Polsce, bo tu jakies fajniejsze ciuchy , hmmm

Silva taka slizgawa w Polszy
Łatnie eksploatowałas komputer

a mi sie chce spac i jeszcze piwo wypiłam, chyba pójde spac
nawet nie umiem napisac posta

Dziekuje za docenienie moich zdolnosci detektywistycznych

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Jesli o zakupy chodzi,to ja też jestem taka,że wiecznie mi coś nie pasuje .
Ale to przecież nie moja wina,że mam wizję tego,co bym chciała,a akurat tego nie uświadczysz w sklepach.
Bele czego,tego,co akurat jest-nie mam zamiaru kupowac,'sztuka dla sztuki' .

Dokładnie Nie ma nic na siłę, a dodatkowo w tym roku wg mnie moda jest gorsza niż tragiczna No ale trzeba kupić to i tamto i tak się nazbiera.
A buty to coraz gorsze projektują...Ostatnio jako trendy są przedstawiane szpile z wszytą w nie długą skarpetą.
Z tego co pamiętam jest to już projekt na 2008 r.

I co zrobić.

Do lumpeksu trzeba iść i tyle.

Napisane przez Zmijka

Silva taka slizgawa w Polszy
Łatnie eksploatowałas komputer

a mi sie chce spac i jeszcze piwo wypiłam, chyba pójde spac
nawet nie umiem napisac posta

Dziekuje za docenienie moich zdolnosci detektywistycznych

Ślizgawa jak nie wiem...Trzeba uważnie chodzić, choć i to duzo nie daje-dzisiaj prawie wywaliłam się na ulicy :/

Idz lulać.

' Dziekuje za docenienie moich zdolnosci detektywistycznych '

Jaka skromna.

[Zmijka]

Napisane przez silva

Dokładnie Nie ma nic na siłę, a dodatkowo w tym roku wg mnie moda jest gorsza niż tragiczna No ale trzeba kupić to i tamto i tak się nazbiera.
A buty to coraz gorsze projektują...Ostatnio jako trendy są przedstawiane szpile z wszytą w nie długą skarpetą.
Z tego co pamiętam jest to już projekt na 2008 r.

I co zrobić.

Do lumpeksu trzeba iść i tyle.



Ślizgawa jak nie wiem...Trzeba uważnie chodzić, choć i to duzo nie daje-dzisiaj prawie wywaliłam się na ulicy :/

Idz lulać.

' Dziekuje za docenienie moich zdolnosci detektywistycznych '

Jaka skromna.

Co to za but, zaintrygowałaś mnie. Masz jakies zdjęcie

To bieganie na autobusy nie wchodzi w gre?

Uważaja na siebie

Skromność to jedna z moich zalet

a mam ich wiele

[201701160947]

Napisane przez Zmijka

Co to za but, zaintrygowałaś mnie. Masz jakies zdjęcie

To bieganie na autobusy nie wchodzi w gre?

Uważaja na siebie

Skromność to jedna z moich zalet

a mam ich wiele

Krótko, zwięźle i na temat.


Temat znalazłam, ale nie było mowy o 2008, jedynie o tym, że robią szał za granicą (ale przypuszczam,że tylko wśród modelek i gwiazd)

http://zeberka.pl/art.php?id=304


Okropne.

Ktoś napisał, że wyglądają jak proteza.

[Zmijka]

Napisane przez silva

Krótko, zwięźle i na temat.


Temat znalazłam, ale nie było mowy o 2008, jedynie o tym, że robią szał za granicą (ale przypuszczam,że tylko wśród modelek i gwiazd)

http://zeberka.pl/art.php?id=304


Okropne.

Ktoś napisał, że wyglądają jak proteza.

ach, miałam tekst podzielić i mi się zapomniało

a co do butów, to lepiej chyba nałozyc jakas grube rajstopy i na to buty, po co kombinowac

[hejasz]

Ojej! Co to za nowotwór w modzie? Wydaje mi się, że w czymś takim juz widziałam dziewczynę, albo w czymś bardzo podobnym. Zwróciła moja uwagę. Jako projekt ciekawy pomysł, nowatorski, ale w praktyce? Ja na pewno bym nie załozyła takich kozaków.

Magda coraz lepiej. Rozmawia i mysli bardzo racjonalnie. Stwierdziła, że wczoraj przeżyła szok i stąd taka reakcja. Dzis wydawała się pogodzona z sytuacja. Jednak dopiero jutro będzie wiadomo co i jak. Jutro chcę byc z nią jak najwczesniej, bo nie wiem jakie bedą wiadomości.

[Zmijka]

Oby wiadomości były dobre


A co do butów, to wile dziewczyn zakłada taka gruba skarpetę do kolan i na to jakieś buty i już. Od wielu lat tak sie robi, a oni tu złączyli