Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

[ola_k11]

Dziewczyny wiecie może ile w regulaminie all jest czasu na wpłatę za wylicytowaną aukcję? Bo jedna os. nie wpłaca kaski już ponad tydzień.

[niezawsze]

Napisane przez ola_k11

U mnie mówili tak:
I faza od 0 do 4cm rozwarcia
II faza od 4 do 8 cm
III faza od 8 do pełnego rozwarcia
IV pełne rozwarcie - parcie, urodzenie dziecka, łózyska itd.

Dziwne niby SR z tego samego szpitala, polozne razem pracuja a inne teorie maja, ale urodzenie lozyska i dziecka to inne fazy tak jak Papeteria i ja wklejalysmy linki w necie tez nie znalazlam sie z innymi fazami, ale to kwestia nazewnictwa tylko w sumie.

[aniaa22]

Napisane przez niezawsze

Niezle, u mnie dziewczyny czekaly po 7, 8 dni nawet, wiec nie wiem odczego to zalezy no i w tym szpitalu bez tych wynikow nie chcieli mnie wypuscic. Wiecej nie pojde do tego szpitala...byl najblizej i nie zakladalam, ze w nim zostane.

matko tak dlugo moze w moim szpitalu na miejscu to badaja a w tym w ktorym bylas gdzies wysylaja strasznie dlugo. ja mialam wynik nastepnego dnia ale dowiedzialam sie przypadkiem bo dali mi antybiotyk i jak zaczelam pytac na co to powiedzieli ze bakteria mi w wymazie wyszla

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

ola ja niestety nie mam pojecia

[niezawsze]

Napisane przez aniaa22

matko tak dlugo moze w moim szpitalu na miejscu to badaja a w tym w ktorym bylas gdzies wysylaja strasznie dlugo. ja mialam wynik nastepnego dnia ale dowiedzialam sie przypadkiem bo dali mi antybiotyk i jak zaczelam pytac na co to powiedzieli ze bakteria mi w wymazie wyszla

Nie wiem gdzie robia badania, mi mowili, ze musza wychodowac bakterie aby stwierdzic czy sa

[pilotka f16]

Napisane przez agravka

dziewczyny, wlasnie przezylam cos strasznego...zaczal bolec mnie brzuch,ale mysle przejdzie zaraz i poszlam do sklepu, bo glod mnie zlapal, jak wrocilam to zaczelo mnie wszystko bolec... glowa, brzuch, zaczelo mi sie chcec do lazienki, zadyszke mialam. No poprostu masakra...zaczelam myslec ze to juz, ale na szczescie przeszlo. polezalam chwile, wzielam no-spe, zalatwilam sie i ok narazie. oby nie wrocilo...a i brzuch mialam twardy (chyba). Nie umiem rozpoznac, czy on twardnieje, czy sie stawia jak wy to nazywacie... wiem ze byl caly twardy oprocz samej gory ( a moze to dzidzi jakos sie wypiela?)

Agravko, jak sie dzisiaj czujesz?

Napisane przez hd2005

Zabrałam się w między czasie za szycie pościeli do wózka i łóżeczka Pisałam Wam o tym wcześniej.

Pierwszą uszyłam bardzo prostą. Bawełna kupiona w IKEA. Sorry, jeszcze nie jest wyprasowana itd.
Załącznik 3152063Załącznik 3152064


Druga miała być zupełnie biała, tylko z koronką. Coś mnie jednak tchnęło o zaczęłam wyszywanie Ha ha ha ha Moja pierwsza praca z patchwork (chyba nie powinnam nawet używać tej nazwy, bo jak na pierwszy raz, to ma to niewiele wspólnego z ta techniką Ha ha ha ).
Cały dzień dzisiaj nad tym siedziałam i jeszcze nie skończyłam
Silne postanowienie - jutro zakończę
pokażę Wam jednak nad czym pracuję Oto wstępny projekt:

HD bardzo ladnie! ja tez uwielbiam takie biale posciele z koronką i tez ciągle się zastanawiam czy by takiej sobie a raczej Mlodej nie uszyc tym bardziej, ze mam wszystkie materiały w domku

Napisane przez niezawsze

Jak wy liczycie te fazy porodu?
I faza to przygotowanie sie do porodu, skurcze, rozwarcie itp.
II faza to parcie i wyjscie dzidzi
III faza to urodzenie lozyska
Moze zle zrozumialam Agravka, ale w 3 fazie dzidzi nie wychodzi tylko lozysko.

Moze mimo, ze bierzemy te witaminy to i tak dzidzia jest na tyle duza i mocno potrzebujaca, ze nam tak duzo zabiera z organizmu

a u mnie polozna mowila o 4 fazach
trzecia się zaczyna jak masz pelne rozwarcie i siadasz na fotelu i rodzisz, czwarta to urodzenie lozyska

Napisane przez niezawsze

Widzisz niedobra


To wymien mi 4 fazy w takim razie porodu
Wszedzie pisza, ze sa 3 fazy porodu i u mnie na SR tez mowili o 3 fazach tylko
http://www.mamazone.pl/tv/film,4492,fazy-porodu.aspx

Z ta glukoza to dziewnie tak nie pobierali Ci krwi przed wypiciem? Przeciez wszedzie mowia, ze chodzic nie mozna bo beda zfalszowane wyniki bo wtedy sie spala glukoze Wypilas 50g czy 75? Ja 50 przezylam, ale 75g bylo udreka.

u mnie tez mowila o 4 fazach
co do glukozy to najlepiej posiedziec PO zeby tak jak mowisz nie spalic glukozy i miec pewne wyniki

Napisane przez anoxa

niezawsze robili mi wymaz z pochwy usg krw mocz i chyba to tyle ale mowil ze usg ok o reszcie nie mowil

chyba wam nie pisalam o azjatce ktora lezy ze mna na sali ma dwu letniego synka i maz jej go przywozi rano i ten maly caly dzien siedzi z nia w szpitalu i powiem wam ze wczoraj bylam troche poirytowana bo ten maly caly dzien biega i krzyczy ja rozumiem ze to dziecko ale to jest szpital i to nie jest miejsce dla dzieci tymbardziej ze kobiety tu sa po to zeby odpoczac i dojsc do siebie a raczej ciezko slyszaca caly dzien wrzaski i piski az pielegniarka sie mnie wczoraj pytala czy nam to na sali nie przeszkadza (powiedziala ze nie nie chcialam wyjsc na zwyrodnialca) bo ona mowila ze ma dosyc bo na niczym sie skupic nie moze a to dziecko zadnych zabawek nic nie ma i bawi sie np koszami na smieci poza tym ona caly czas je te chinskie wynalazki i daje u nas na sali jak w taniej chinskiej knajpie

co do Azjatki, to ja bym poprosila o przeniesienie na inna sale.. dzien dwa mozna wytrzymac ale jak bym miala tydzien tak lezec i 'odpoczywac' to chyba to sie mija z celem...

Napisane przez niezawsze

Wspolczuje azjatki tzn jej dziecka, u nas w szpitalu dzieci nie moga nawet odwiedzac i wchodzic na gore na patologie, ze tez sie na to godza Ja rozumiem wszystko, ze pewnie nie maja z kim dziecka zostawic, ale bez przesady to szpital a nie zlobek.

u mnie tez dzieci od 3 lat dopiero moga wchodzic na Oddzialy i to nie na dlugo..

a ja wczoraj bylam na USG, mam piekne zdjecia coreczki
lekarz na poczatku w sumie bardzo rutynowo tylko mowil na glos pielegniarce efekty badania (badal dzidzie ponad 30 minut sprawdzajac kazdy narzad a pielegniarka notowala) jak doszedl do buzki to az sie zatrzymal i mowi - wow bedziecie mieli Panstwo sliczna coreczke
wiec się chwalę moją ślicznotką
Malutka zdrowa jak rybka jest, jedno tylko mnie zmartwilo - lekarz powiedzial, ze cala poowijana w pepowine jest i kazal na nastepne pelne badanie za miesiac przyjechac :/
dzis mam wizyte u mojego gina i mam mu pokazac wyniki badan wiec sie zapytam, czy mam się martwić tym wszystkim..

no i wstalam dzis z bolem glowy i gardla
dzewczyny co ja moge lykać na to gardło? cos do ssania? zaraz podjade do apteki, bo nie chce sie bardziej rozchorować

[aniaa22]

Napisane przez pilotka f16

a ja wczoraj bylam na USG, mam piekne zdjecia coreczki...

slicznotka. ciesze sie ze wszystko ok. a z ta pepowina to najlepiej zapytaj gina. pewnie trzeba bedzie kontrolowac czy wszystko jest ok
na gardlo mozna tantum verde

[Xawmeli]

kochane mamusie--życzę dnia miłego dziecęcego

[agravka]

pilotko-dziekuje za troskę-dzis czuję się jak nowo narodzona tylko strasznie mnie sutki swedza i mysle, czy sie nie posmarowac tym maltanem -pisze ze przed porodem tez mozna stosowac... co sadzicie?
aaa-cuuudowne zdjecie malej, chociaz ja nadal utrzymuje, ze dzieci na tych zdjeciach sa wszystkie takie podobne, np Twoja podobna jest do mojej hehe zaraz Wam wkleje foto, bo jeszcze nie dawalam

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez pilotka f16

no i wstalam dzis z bolem glowy i gardla
dzewczyny co ja moge lykać na to gardło? cos do ssania? zaraz podjade do apteki, bo nie chce sie bardziej rozchorować

Tak jak Ania pisała- Tantum Verde, ja biorę te do ssania. Wiem, że wiele osób psika roztworem.

Właśnie wróciłam od lekarza, stan "okołozapalny" krtani. Na szczęście płuca i oskrzela czyste. Jak do piątku po homeopatykach nie przejdzie, to dostanę silny antybiotyk (chciała dać już dziś jedyny stosunkowo łagodny- ale jestem na amoksycylinę uczulona i dupcia).

A z cukrem będziemy badać po ciąży, bo teraz jest niemiarodajny.

[kociamborek]

Dzien dobry!
Wszystkiego najlepszego dla naszych kochanych dzieciaczków, przede wszystkim dużo zdrówka!

Ja już wróciłam od dentysty, na szczeście nie było nic do leczenia, skończyło się na kontroli.

anoxa to faktycznie nieciekawie z tym dzieckiem, nawet zdrzemnac sie nie mozesz w ciagu dnia. Dziwie sie że personel nic na to nie mówi bo ogolnie to male dzieci nie bardzo zeby przebywaly w szpitalu nie mowiac juz o okreslonych porach odwiedzin
pilotka ale ślicznotka
hd jak zwykle wszystko cudne, ale Twoj synus bedzie mial dobrze, tyle niepowtarzalnych rzeczy bedzie mial
serduszkoiz ja biore tylko witaminy Feminatal N

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[niezawsze]

Napisane przez pilotka f16

a u mnie polozna mowila o 4 fazach
trzecia się zaczyna jak masz pelne rozwarcie i siadasz na fotelu i rodzisz, czwarta to urodzenie lozyska

Widzisz kazdy mowi co innego na SR Oli mowili tez o 4, ale zupelnie inych fazach niz u Ciebie Takze to kwestia nazewnictwa i ustalen.
Dzidzius przesliczny.

[farminka]

Jestem i ja,w dwupaku na szczęście Wczoraj wieczorem odszedł mi jeszcze kawałek tego czopa (o ile to to ).Noc miałam niezbyt spokojną,bo jednak niepokój został i chyba ze 3 razy mi się śniło,że rodzę O 4 rano się obudziłam,bo byłam głodna i dziwnie mnie kłuło w podbrzuszu.Nie mogłam sobie znaleźć miejsca zupełnie.W końcu przeszło,ale nie wiem co to było... Strasznie śpiąca byłam,więc po 8 poszłam znowu spać i tak wstałam dopiero wpół do 12 obudzona smsem od męża,czy przypadkiem nie rodzę Odpisałam,że nie,poszłam do łazienki,stoję sobie przed lustrem i nagle czuję,że mi coś po nogach leci... No kurka wodna,a już uwierzyłam,że mam sporo czasu! Ale dalej obstawiam przy swoim-nie będę jeszcze rodzić i już Teraz sobie leżę i jak grawitacja nie działa to nic nie leci.Idę dzisiaj do mojego gina i obawiam się,że znowu mnie odeśle do szpitala.A z położnymi,które już mnie poznają umawiałam się,że wrócę dopiero na poród

[bajka1807]

Napisane przez farminka

Jestem i ja,w dwupaku na szczęście Wczoraj wieczorem odszedł mi jeszcze kawałek tego czopa (o ile to to ).Noc miałam niezbyt spokojną,bo jednak niepokój został i chyba ze 3 razy mi się śniło,że rodzę O 4 rano się obudziłam,bo byłam głodna i dziwnie mnie kłuło w podbrzuszu.Nie mogłam sobie znaleźć miejsca zupełnie.W końcu przeszło,ale nie wiem co to było... Strasznie śpiąca byłam,więc po 8 poszłam znowu spać i tak wstałam dopiero wpół do 12 obudzona smsem od męża,czy przypadkiem nie rodzę Odpisałam,że nie,poszłam do łazienki,stoję sobie przed lustrem i nagle czuję,że mi coś po nogach leci... No kurka wodna,a już uwierzyłam,że mam sporo czasu! Ale dalej obstawiam przy swoim-nie będę jeszcze rodzić i już Teraz sobie leżę i jak grawitacja nie działa to nic nie leci.Idę dzisiaj do mojego gina i obawiam się,że znowu mnie odeśle do szpitala.A z położnymi,które już mnie poznają umawiałam się,że wrócę dopiero na poród

czyzby saczyly sie wody ?

[aniaa22]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Właśnie wróciłam od lekarza, stan "okołozapalny" krtani. Na szczęście płuca i oskrzela czyste. Jak do piątku po homeopatykach nie przejdzie, to dostanę silny antybiotyk (chciała dać już dziś jedyny stosunkowo łagodny- ale jestem na amoksycylinę uczulona i dupcia).

oby przeszlo do piatku i antybiotyk nie byl potrzebny

Napisane przez farminka

Jestem i ja,w dwupaku na szczęście ...

Matko Boska ale to ten czop ci lecial znowu? bo sie wystraszylam ze wody! nie dziwie sie ze nie moglas spac (na marginesie to ja prawie nie spalam w nocy, masz chyba na mnie zly wplyw ) odezwij sie po wizycie bo tu z nerwow umrzemy

[farminka]

ania czop to wczoraj,a to co dzisiaj leciało to właśnie raczej wody... Ale pocieszam się,że może to duża ilość wydzieliny... Miała któraś z Was tyle,że jej się aż po nogach lało? Powiedzcie,że tak...

[bajka1807]

Napisane przez farminka

ania czop to wczoraj,a to co dzisiaj leciało to właśnie raczej wody... Ale pocieszam się,że może to duża ilość wydzieliny... Miała któraś z Was tyle,że jej się aż po nogach lało? Powiedzcie,że tak...

oj chyba nie...

[hd2005]

Napisane przez anuszka1401

hd poważnie mówisz? No ja tak z 10 lat poczekam na drugą dzidzię (o ile będzie mnie "stać")

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

mam 32 lata. Długo czekaliśmy aż nam się uda
Teraz nie mogę za długo czekać... a nie chciałabym aby Szymek był jedynakiem

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez bajka1807

hd sliczna ta posciel!! normalnie zazdroszcze ci talentu

kolejne dziecko... tez kiedys chcialam miec dwoje,a teraz mysle ze zakoncze kariere matki na jednym. czuje sie zbyt osamotniona zeby przechodzic to po raz drugi. no chyba ze M. sie zmieni ...

Zobaczysz jak maluch się pojawi...
Może mi też sie odmieni ...

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez farminka

ania czop to wczoraj,a to co dzisiaj leciało to właśnie raczej wody... Ale pocieszam się,że może to duża ilość wydzieliny... Miała któraś z Was tyle,że jej się aż po nogach lało? Powiedzcie,że tak...

Mnie leci każdego dnia nad ranem- spływa sporo, czasem całe kropelki lecą kilka centymetrów po nodze. I są to wodniste upławy, ale mną się nie sugeruj... Ja mam jeszcze dużo czasu...

[aniaa22]

Napisane przez farminka

ania czop to wczoraj,a to co dzisiaj leciało to właśnie raczej wody... Ale pocieszam się,że może to duża ilość wydzieliny... Miała któraś z Was tyle,że jej się aż po nogach lało? Powiedzcie,że tak...

ja mialam raz. akurat nie mialam na sobie majtek i mi po nogach pocieklo. ale to byl taki sluz. on jest chyba gesciejszy niz wody

[ola_k11]

Napisane przez niezawsze

Widzisz kazdy mowi co innego na SR Oli mowili tez o 4, ale zupelnie inych fazach niz u Ciebie Takze to kwestia nazewnictwa i ustalen.
Dzidzius przesliczny.

co zaróżnica z tymi fazami nie ważne jak się je dzieli, tylko ważne że zawsze wszystkie są hehe...
i tak nie będziemy pamiętać o fazach w czasie porodu, ja to traktuję tylko tak poglądowo, informacyjnie...

farminka czyżby wody?

[hd2005]

Napisane przez anoxa

chyba wam nie pisalam o azjatce ktora lezy ze mna na sali ma dwu letniego synka i maz jej go przywozi rano i ten maly caly dzien siedzi z nia w szpitalu i powiem wam ze wczoraj bylam troche poirytowana bo ten maly caly dzien biega i krzyczy ja rozumiem ze to dziecko ale to jest szpital i to nie jest miejsce dla dzieci tymbardziej ze kobiety tu sa po to zeby odpoczac i dojsc do siebie a raczej ciezko slyszaca caly dzien wrzaski i piski az pielegniarka sie mnie wczoraj pytala czy nam to na sali nie przeszkadza (powiedziala ze nie nie chcialam wyjsc na zwyrodnialca) bo ona mowila ze ma dosyc bo na niczym sie skupic nie moze a to dziecko zadnych zabawek nic nie ma i bawi sie np koszami na smieci poza tym ona caly czas je te chinskie wynalazki i daje u nas na sali jak w taniej chinskiej knajpie

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



drobny blad w druku

ach...współczuję tej sytuacji z chińskim dzieckiem To może być irytujące..

Sorry za "literówkę"

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez farminka

Jestem i ja,w dwupaku na szczęście

trzymaj się mocno i nie daj się rozpakować

[farminka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Mnie leci każdego dnia nad ranem- spływa sporo, czasem całe kropelki lecą kilka centymetrów po nodze. I są to wodniste upławy, ale mną się nie sugeruj... Ja mam jeszcze dużo czasu...

Napisane przez aniaa22

ja mialam raz. akurat nie mialam na sobie majtek i mi po nogach pocieklo. ale to byl taki sluz. on jest chyba gesciejszy niz wody

No właśnie kurcze nie mam pojęcia... Powinni jakąś porządną instrukcję obsługi dołączyć do tej ciąży Chyba za wody uznam dopiero porządne chluśnięcie. Tylko,że nie u wszystkich tak to wygląda podobno. Chyba sfiksuje przed tą wizytą u lekarza

[hd2005]

Napisane przez farminka

ania czop to wczoraj,a to co dzisiaj leciało to właśnie raczej wody... Ale pocieszam się,że może to duża ilość wydzieliny... Miała któraś z Was tyle,że jej się aż po nogach lało? Powiedzcie,że tak...

[aniaa22]

Napisane przez farminka

No właśnie kurcze nie mam pojęcia... Powinni jakąś porządną instrukcję obsługi dołączyć do tej ciąży Chyba za wody uznam dopiero porządne chluśnięcie. Tylko,że nie u wszystkich tak to wygląda podobno. Chyba sfiksuje przed tą wizytą u lekarza

a my razem z toba

o ktorej wizyta?

[vette]

iii mialam cos napisac, ale zapomnialam...

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty.

Ja tez dzis mam o 15, prosze o

[aniaa22]

Napisane przez vette

iii mialam cos napisac, ale zapomnialam...

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty.

Ja tez dzis mam o 15, prosze o

[farminka]

Napisane przez aniaa22

a my razem z toba

o ktorej wizyta?

Muszę się wepchnąć,więc tak bez godziny.Najwyżej urodzę w poczekalni TŻ kończy pracę o 14,przyjeżdża po mnie i jedziemy

vette

[agravka]

Napisane przez farminka

Muszę się wepchnąć,więc tak bez godziny.Najwyżej urodzę w poczekalni TŻ kończy pracę o 14,przyjeżdża po mnie i jedziemy

vette

a masz napewno nr tel do ktorejs z dziewczyn zeby nas informowac?ja juz sie stresuje z Toba wyobrazam sobie co musisz czuc...podniecenie pomieszane ze strachem?

[aniaa22]

Napisane przez farminka

Muszę się wepchnąć,więc tak bez godziny.Najwyżej urodzę w poczekalni TŻ kończy pracę o 14,przyjeżdża po mnie i jedziemy

no to dobrze ze juz niedlugo

[kasienka2607]

Cześć dziewczyny
Tak sobie siedzę na kanapię, patrzę przez okno... a tam ...
Przy Dniu Dziecka spaceruje sobie BOCIAN po polach Czyżby jakiś znak z góry ?? :P hehehe