TŻ-ów obgadujemy, lecz kochać nie przestajemy cz. III

[olaaaa199111]

Napisane przez tweedledee

Podobna

już kilka osób mi to napisało ale ja ręce mam grubsze

Werka a to czemu??

[aneta_91]

Napisane przez kwiatek88

a bede a niech zobaczy

no w sumie masz racje... opdna emocje przemysli Ty go nie popedzasz to minie z tydzien... ale dasz rade wytrzymasz i wszystko bedzie dobrze

ja nie popędzam, nie nalegam, nie dzwonię, nie piszę, nie istnieje.
tzn. oczywiście nie sposób będzie się nie spotkać na uczelni czy coś,ale wylewna nie mam zamiaru być.
kilka razy zagadam, ale będe czekała na jego ruch.

wytrzymam, a czy będzie dobrze?
się okaże.

[tweedledee]

Napisane przez wwweeerka

ja to jakies zboczenie mam na temat Oli



i co?

No sam fakt, że zadzwonił świadczy o tym, że wie, że przegiął. Poprzepraszał, pogadaliśmy dostał o*******, pogadaliśmy znowu o******* i przeprosił. Coś pięknego

[kwiatek88]

Napisane przez mango_91

Pozwolił mi raz w czerwcu usiąść za kółkiem na polnej drodze. Miał mnie nauczyc jeździć....i jak raz za szybko puściłam sprzęgło to była taka panika, że mu samochód popsuje, że się na niego wkurzylam i powiedziałam, że więcej nie dotknę jego kierownicy....

ja tylko jade jak musze TŻ autem jak np przyjedzie do mnie i sie napije i mowi "tu masz kluczyki, autem jutro przyjedziesz do mnie", albo jak jedziemy do znajomych ktorzy mieszkaja daleko i chce sie napic ale to na starcie mowie mu "jedno slowo a wysiadasz i idziesz na piechote" i siedzi cicho

[wwweeerka]

Napisane przez kwiatek88

no no no Ty to masz exa a czy on przypadkiem nadal czegos do Ciebie nie czuje ? bo to takie dziwne

wiem ze dziwne dlatego nie podcigalam tematu i bylam w szoku jak to mowil mysle ze zaluje ze sie rozstalismy i coraz czesciej daje mi to do zrozumienia.... no ale z mojej strony nic

Napisane przez kwiatek88

napisal... dwa sms i koniec

ja troche nie kapuje wiec opowiedz mi cos o waszej sytuacji bo nie wiem jak odp

Napisane przez kwiatek88

asymetria powiadasz ja mialam wzorek na polowie glowy <fotka na poczcie byla> to potem dluuugo odrastalo ale odroslo

az zobacze jeszcze raz na polowie to nie chce chyba w ogole nie chce

[kwiatek88]

Napisane przez aneta_91

ja nie popędzam, nie nalegam, nie dzwonię, nie piszę, nie istnieje.
tzn. oczywiście nie sposób będzie się nie spotkać na uczelni czy coś,ale wylewna nie mam zamiaru być.
kilka razy zagadam, ale będe czekała na jego ruch.

wytrzymam, a czy będzie dobrze?
się okaże.

dzielna dziewczyna jestes i bedzie dobrze

Napisane przez tweedledee

No sam fakt, że zadzwonił świadczy o tym, że wie, że przegiął. Poprzepraszał, pogadaliśmy dostał o*******, pogadaliśmy znowu o******* i przeprosił. Coś pięknego

[mango_91]

Ja juz nie wiem, co pisać

[aneta_91]

odnośnie tego: "jedno słowo a wysiadasz"
moja mamuśka kiedyś tatę chciała wysadzić w środku lasu jak wracaliśmy z wesela jakiegoś i mój tata trochę popił i udzielał mamie "rad".
mama po hamulcach, samochód stoi na środku drogi i mówi do taty: "wysiadaj,ale już".

[wwweeerka]

Napisane przez mango_91

Pozwolił mi raz w czerwcu usiąść za kółkiem na polnej drodze. Miał mnie nauczyc jeździć....i jak raz za szybko puściłam sprzęgło to była taka panika, że mu samochód popsuje, że się na niego wkurzylam i powiedziałam, że więcej nie dotknę jego kierownicy....

ja nie mialam takich akcji bo ja od kad pamietam dobrze jezdzilam samochodem nawet na pierwszy raz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez kwiatek88

w tym miesiacu jest poltora roku

aha bo jakos Cie dawno nie bylo i mi sie zapomnialo

[aneta_91]

Napisane przez kwiatek88

dzielna dziewczyna jestes i bedzie dobrze

ułoży się jakoś.
nie wiem czy dzielna, zakochana

a Ty wczoraj też pisałaś odnośnie mojej sytuacji coś, bo nie mogę sobie przypomnieć...?

[wwweeerka]

Napisane przez _groooszek_

Dołeczki są przecudowne, urocze, dziewczęce i wolałabym je po tysiąckroć niż moje wielkie, podłużne i asymetryczne zmarchy przy uśmiechaniu, co z jednej strony są 2 z drugiej 3

tez mam

[mango_91]

Napisane przez wwweeerka

ja nie mialam takich akcji bo ja od kad pamietam dobrze jezdzilam samochodem nawet na pierwszy raz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------



aha bo jakos Cie dawno nie bylo i mi sie zapomnialo

POtem się do mnie przymilał, ale już mi się nie chce o nim gadać wcale. Brzydnie mi wszystko. W ogóle dzisiaj jestem jakaś taka...nie ogarniam i w ogóle

[wwweeerka]

Napisane przez olaaaa199111

już kilka osób mi to napisało ale ja ręce mam grubsze

Werka a to czemu??

no wlasnie strasznie podobna

bo Twoje piersi mi sie podobaja

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez tweedledee

No sam fakt, że zadzwonił świadczy o tym, że wie, że przegiął. Poprzepraszał, pogadaliśmy dostał o*******, pogadaliśmy znowu o******* i przeprosił. Coś pięknego

no

[olaaaa199111]

Werka Ty zboczuchu!

[wwweeerka]

Napisane przez kwiatek88

ja tylko jade jak musze TŻ autem jak np przyjedzie do mnie i sie napije i mowi "tu masz kluczyki, autem jutro przyjedziesz do mnie", albo jak jedziemy do znajomych ktorzy mieszkaja daleko i chce sie napic ale to na starcie mowie mu "jedno slowo a wysiadasz i idziesz na piechote" i siedzi cicho

tez ostatnio to stosuje bo strasznie zaczal mi zwracac uwage ze za szybko jade ze cos tam... a ja tak juz jezdze

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez aneta_91

odnośnie tego: "jedno słowo a wysiadasz"
moja mamuśka kiedyś tatę chciała wysadzić w środku lasu jak wracaliśmy z wesela jakiegoś i mój tata trochę popił i udzielał mamie "rad".
mama po hamulcach, samochód stoi na środku drogi i mówi do taty: "wysiadaj,ale już".

wysiadl?

[kwiatek88]

Napisane przez wwweeerka

wiem ze dziwne dlatego nie podcigalam tematu i bylam w szoku jak to mowil mysle ze zaluje ze sie rozstalismy i coraz czesciej daje mi to do zrozumienia.... no ale z mojej strony nic



ja troche nie kapuje wiec opowiedz mi cos o waszej sytuacji bo nie wiem jak odp




az zobacze jeszcze raz na polowie to nie chce chyba w ogole nie chce

czyli jednak czuje cos no ale on wie ze z Twojej strony nic ?

wszystko bylo ladnie pieknie pojechalam do TŻ weszlam do domku bylo ok... po czym zaczal byc wredny... myslalam ze zartujemy wiec sie troszke po rzucalismy po lozku... potem ogladamy tv i znow sie zaczelo... nie chce pisac wszystkiego bo to forum wiec kazdy moze czytac.... w pewnym momencie nie wytrzymalam... ubralam sie i powiedzialam ze ide do domu... no i wyszlam... dostalam sms-a po 22 "zyjesz?" bo wracalam autobusem a zawsze pisze ze jestem juz w domu... i dzis dostalam smsa czy sie bede odzywala odp. ze "bede" a potem napisal "dziekuje ;*" wiec mu odpisalam "prosze"... i koniec... chodzi mi o to ze ja mam byc mila... i jestem zawsze milutka... a on nie potrafi przeprosic... nie widzi ze zrobil cos zlego... a ja nie mam sily tlumaczyc kolejny raz.... wiem przesadzam....

a jakiegos przystojniaka na poczcie widzialam

[mango_91]

Cześć dziewczyny, miłego dnia

[wwweeerka]

Napisane przez mango_91

POtem się do mnie przymilał, ale już mi się nie chce o nim gadać wcale. Brzydnie mi wszystko. W ogóle dzisiaj jestem jakaś taka...nie ogarniam i w ogóle

tez mialam takie dni na szczescie przeszly mi Tobie tez przejda

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez olaaaa199111

Werka Ty zboczuchu!

No co

[mango_91]

Napisane przez kwiatek88

a jakiegos przystojniaka na poczcie widzialam

Polly ma mnie z nim poznać

[tweedledee]

Napisane przez kwiatek88

czyli jednak czuje cos no ale on wie ze z Twojej strony nic ?

wszystko bylo ladnie pieknie pojechalam do TŻ weszlam do domku bylo ok... po czym zaczal byc wredny... myslalam ze zartujemy wiec sie troszke po rzucalismy po lozku... potem ogladamy tv i znow sie zaczelo... nie chce pisac wszystkiego bo to forum wiec kazdy moze czytac.... w pewnym momencie nie wytrzymalam... ubralam sie i powiedzialam ze ide do domu... no i wyszlam... dostalam sms-a po 22 "zyjesz?" bo wracalam autobusem a zawsze pisze ze jestem juz w domu... i dzis dostalam smsa czy sie bede odzywala odp. ze "bede" a potem napisal "dziekuje ;*" wiec mu odpisalam "prosze"... i koniec... chodzi mi o to ze ja mam byc mila... i jestem zawsze milutka... a on nie potrafi przeprosic... nie widzi ze zrobil cos zlego... a ja nie mam sily tlumaczyc kolejny raz.... wiem przesadzam....

a jakiegos przystojniaka na poczcie widzialam

może to mój

wwweeerka, Ty to może raczej rum jesteś

mango_91 głowa do góry

Łeee to nie mój A jaki, bo nie widziałam;>

[wwweeerka]

Napisane przez mango_91

Cześć dziewczyny, miłego dnia

gdzie uciekasz?

[mango_91]

Napisane przez wwweeerka

tez mialam takie dni na szczescie przeszly mi Tobie tez przejda[COLOR="Silver"]

Tak myślisz? MOże po egzaminach. Rany, ale ja musze isć. Jak sobie pomyślę, ile bym sie przez te pół dnia nauczyła mikry Uciekam!

[aneta_91]

Napisane przez wwweeerka

wysiadl?

nie
bo maślane oczy i do mojej mamy: A. , no co Ty... przepraszam, już nie będę
i rzeczywiście przez całą drogę już milczał

[mango_91]

Napisane przez wwweeerka

gdzie uciekasz?

Zakuwać na piątkowy egzamin :C

[kwiatek88]

Napisane przez aneta_91

ułoży się jakoś.
nie wiem czy dzielna, zakochana

a Ty wczoraj też pisałaś odnośnie mojej sytuacji coś, bo nie mogę sobie przypomnieć...?

no tak...zakochanie to czasem glupi stan

nie nie bylo mnie od paru dni u Was... czasem cos przeczytalam... ale sie nie udzialalam bo i tak mnie nie zauwazacie

Napisane przez wwweeerka

ja nie mialam takich akcji bo ja od kad pamietam dobrze jezdzilam samochodem nawet na pierwszy raz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------



aha bo jakos Cie dawno nie bylo i mi sie zapomnialo

dawno nie bylo bo weekend na uczelni zakonczylam kolejny semestr musialam to uczcic potem z TŻ... brak czasu :P

Napisane przez wwweeerka

tez ostatnio to stosuje bo strasznie zaczal mi zwracac uwage ze za szybko jade ze cos tam... a ja tak juz jezdze

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------



wysiadl?

TŻ po wypadku ciagle... "za szybo" "uwazaj" itp... nie wytrzymalam i powiedzialam ze wsiadajac do samochodu zgadza sie na moje prowadzenie auta wiec ma siedziec cicho a jak sie nie podoba to droga wolna autobusy jezdza

[tweedledee]

Napisane przez kwiatek88

no tak...zakochanie to czasem glupi stan

nie nie bylo mnie od paru dni u Was... czasem cos przeczytalam... ale sie nie udzialalam bo i tak mnie nie zauwazacie



dawno nie bylo bo weekend na uczelni zakonczylam kolejny semestr musialam to uczcic potem z TŻ... brak czasu :P



TŻ po wypadku ciagle... "za szybo" "uwazaj" itp... nie wytrzymalam i powiedzialam ze wsiadajac do samochodu zgadza sie na moje prowadzenie auta wiec ma siedziec cicho a jak sie nie podoba to droga wolna autobusy jezdza

Kwiatek my cię zawsze widzimy, tylko czasami trzeba capslocka wcisnąć

[kwiatek88]

Napisane przez mango_91

Polly ma mnie z nim poznać

ciachoooo

Napisane przez mango_91

Zakuwać na piątkowy egzamin :C

ojaaa.... powodzenia

[wwweeerka]

Napisane przez kwiatek88

czyli jednak czuje cos no ale on wie ze z Twojej strony nic ?

Wie choc tak ma nadzieje

Napisane przez kwiatek88

wszystko bylo ladnie pieknie pojechalam do TŻ weszlam do domku bylo ok... po czym zaczal byc wredny... myslalam ze zartujemy wiec sie troszke po rzucalismy po lozku... potem ogladamy tv i znow sie zaczelo... nie chce pisac wszystkiego bo to forum wiec kazdy moze czytac.... w pewnym momencie nie wytrzymalam... ubralam sie i powiedzialam ze ide do domu... no i wyszlam... dostalam sms-a po 22 "zyjesz?" bo wracalam autobusem a zawsze pisze ze jestem juz w domu... i dzis dostalam smsa czy sie bede odzywala odp. ze "bede" a potem napisal "dziekuje ;*" wiec mu odpisalam "prosze"... i koniec... chodzi mi o to ze ja mam byc mila... i jestem zawsze milutka... a on nie potrafi przeprosic... nie widzi ze zrobil cos zlego... a ja nie mam sily tlumaczyc kolejny raz.... wiem przesadzam....

aga juz przynajmniej wiem o co cho i dobrze zrobilas tez bym tak zrobila
Moim zdaniem nie przesadzasz bo czasami trzeba potrzasnac facetem zeby zrozumila ze to on zawalil i nauczyl sie przepraszac tak szczerze a nie dlatego ze wypada.

Napisane przez kwiatek88

a jakiegos przystojniaka na poczcie widzialam

brąłby?

[kwiatek88]

Napisane przez tweedledee

Kwiatek my cię zawsze widzimy, tylko czasami trzeba capslocka wcisnąć

ojjj to teraz bede na Was krzyczec

[wwweeerka]

Napisane przez tweedledee

wwweeerka, Ty to może raczej rum jesteś

ze co?