Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[magnusia]

Napisane przez J0zefina

co do tycia, ja mam już 5kg na plusie, startowałam z niedowagi 49 przy 169 i zachodzę w głowę jak to możliwe że rosnę skoro jem tyle samo, nie mam zachcianek, przed ciążami nigdy nie byłam na diecie, potrafiłam zjeść całą czekolade albo 3 daniowy obiad i waga ni drgnęła, teraz mam do wykarmienia dodatkową buzię a co stanę na wagę to więcej

rany ja to tyle chyba w zerówce ważyłam

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez J0zefina

nazywamy je z mężem "pały" takie duże kukurydziane

pały powiadasz...
ja jem flipsy- takie zwykłe balaskowe

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez perfuzja

No dobra, zbieram się powoli na usg. Niby jestem spokojna, bo poprzednie było 3 tygodnie temu i wszystko było ok. Ale z drugiej strony nachodzą mnie wątpliwości, ze moze tamten lekarz nie sprawdził wszystkiego jak należy, ostatecznie w opisie jest tylko duzo o sercu i ze zoladek jest obecny

oj daj spokój wszystko jest OK leć na to USG i pochwal się po przyjściu

[ejani]

Napisane przez SunShineDoll

PawMaj u mnie 83 kg a granicę dałam sobie 100 kg także może zrób sobie ruchomą od stówki i się człowiek (- mam nadzieje!) mile zaskoczy, że 100 nie będzie

O, to ja jestem dla siebie bardziej pobłażliwa
Dałam sobie przytycie 13kg jako pewnik (do 70), 17 że będę zadowolona, a 20 do przeżycia (powyżej będę eliminować niezdrowe rzeczy z diety). Jak się utrzyma średnia z sierpnia, to stanie na 18(ale ponoć 9 miesiąc już hamuje), więc założenia realne

[Switezianka_23]

Napisane przez perfuzja

No dobra, zbieram się powoli na usg. Niby jestem spokojna, bo poprzednie było 3 tygodnie temu i wszystko było ok. Ale z drugiej strony nachodzą mnie wątpliwości, ze moze tamten lekarz nie sprawdził wszystkiego jak należy, ostatecznie w opisie jest tylko duzo o sercu i ze zoladek jest obecny

Trzymam kciuki. Na pewno wszystko bedzie w porzadku.

[perfuzja]

Dzięki dziewczyny

Napisane przez ejani

O, to ja jestem dla siebie bardziej pobłażliwa
Dałam sobie przytycie 13kg jako pewnik (do 70), 17 że będę zadowolona, a 20 do przeżycia (powyżej będę eliminować niezdrowe rzeczy z diety). Jak się utrzyma średnia z sierpnia, to stanie na 18(ale ponoć 9 miesiąc już hamuje), więc założenia realne

Ja miałam nadzieje, ze dojdę tylko do 70 (startowałam z 57), ale biorąc pod uwagę, ze juz mam na liczniku 63, to obawiam się, ze skończę w okolicach 75

[magnusia]

zagryzłam te chrupki czekoladą z karmelem, popiłam colą i mnie zemdliło.... nie polecam takiego zestawu

[PawMaj13]

Napisane przez SunShineDoll

PawMaj u mnie 83 kg a granicę dałam sobie 100 kg także może zrób sobie ruchomą od stówki i się człowiek (- mam nadzieje!) mile zaskoczy, że 100 nie będzie

100
chyba bym umarła...
Już nie potrafię butów ściągnąć na stojąco, krzesło sobie wyniosłam do korytarza... przy setce to chyba bym z łóżka nie wstała
No ale zobaczymy jak to będzie...

Napisane przez magnusia

pały powiadasz...
ja jem flipsy- takie zwykłe balaskowe

zrobiłaś mi ochotę na flipsy, ale te czekoladowe a właśnie wróciłam ze sklepu, bez nich

[gosia261282]

Napisane przez lolita25

Ja wczoraj też zaliczyłam doła i przeryczałam pół dnia...łzy same mi do oczu nachodziły jak by nie wiem co się stało
I jeszcze mnie mąż wkurzył na sam koniec dostał 400 zł i 10 pk mandatu jechał w terenie zabudowanym 140 i jeszcze wszyscy winni tylko nie on...kij z tą kasą ale 10pk Jego praca głównie polega na transporcie więc teraz przez cały rok musi uważać żeby nie stracić wszystkich kategorii które zrobił
I jak tu się nie denerwować przez takiego wariata
U mnie dziś typowa jesień...no i fajnie...

Oj nie fajnie. A gdyby np jakies dziecko wybieglo za pilka na ulice? Czy kot,cokowlwiek. 140 to bardzo duza predkosc. Nieodpowiedzialnego masz tz.

Napisane przez nattalli

Stało się jestem po połówkowym
Otóż wbrew moim przepowiednią mamy dziewczynkę Bardzo się cieszymy chociaż płeć była nam zupełnie obojętna. Więc bardzo proszę o zapisanie na pierwszej stronie córeczki

Gratulacje!!

[ejani]

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny



Ja miałam nadzieje, ze dojdę tylko do 70 (startowałam z 57), ale biorąc pod uwagę, ze juz mam na liczniku 63, to obawiam się, ze skończę w okolicach 75

No to idziemy podobnie

[J0zefina]

Polecam "pały" z nutellą mąż tak podjada z młodym gdy nie widzę a potem mi przytakuje jak mówię że nie wolno dziecku dawać tyle słodyczy

Napisane przez magnusia

rany ja to tyle chyba w zerówce ważyłam

co TY w zerówce to od wiszenia na trzepaku się chudło


perfuzja e tam wątpliwości przyznaj sie ze chcesz się pogapić na maleństwo

[selena85]

Czy któraś z Was widziała już twarz swojego dzidziusia na USG w 3d/4d ?
Jaki jest efekt?

[PawMaj13]

Laski, co sądzicie o tym wózku? Któraś miała może z nim styczność na żywo?
http://www.agdrtvpat.pl/?zobacz=15806

Gondola trochę krótka, bo 75 cm...
Nie wiem też, czy rączka na wysokości 105 cm to wystarczająca opcja (ja 178, w koturnach ze 185... tz 196...)
ale wyglądem przypomina mi X-landera, a cena o połowę niższa.

[lolita25]

Napisane przez PawMaj13

Laski, co sądzicie o tym wózku? Któraś miała może z nim styczność na żywo?
http://www.agdrtvpat.pl/?zobacz=15806

Gondola trochę krótka, bo 75 cm...
Nie wiem też, czy rączka na wysokości 105 cm to wystarczająca opcja (ja 178, w koturnach ze 185... tz 196...)
ale wyglądem przypomina mi X-landera, a cena o połowę niższa.

Dość niski jest ten wózek, znajdz w sklepie i obejrzyj wyższy tego samego producenta jest atlantic

[krolowa_nilu]

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny



Ja miałam nadzieje, ze dojdę tylko do 70 (startowałam z 57), ale biorąc pod uwagę, ze juz mam na liczniku 63, to obawiam się, ze skończę w okolicach 75

Też mam już 6 na plusie (startowałam z 67). Na początku dałam sobie limit do 80, ewentualnie do 82. Mój lekarz uśmiał się na te plany i powiedział, że planować to ja sobie mogę Gdyby waga nad wyraz szła w górę odstawić cukier i więcej ruchu. (kciuki za wizytę)

A propos cukru - dostałam skierowanie na krzywą glikemiczną. Czy to okropne paskudztwo należy kupić w aptece? Czy dostaje się w laboratorium?

[J0zefina]

Napisane przez PawMaj13

Laski, co sądzicie o tym wózku? Któraś miała może z nim styczność na żywo?
http://www.agdrtvpat.pl/?zobacz=15806

Gondola trochę krótka, bo 75 cm...
Nie wiem też, czy rączka na wysokości 105 cm to wystarczająca opcja (ja 178, w koturnach ze 185... tz 196...)
ale wyglądem przypomina mi X-landera, a cena o połowę niższa.

Wydaje mi się że widziałam go na żywo gdzieś pod blokiem i zrobiony był całkiem nieźle, jednak wg mnie warto zobaczyć go na żywo żeby sprawdzić jak się podbija, ta konstrukcja stelaża jest troche nietypowa i warto zobaczyć żeby później nie rzucać mięchem przed każdym krawężnikiem

[Hosenka*]

Napisane przez krolowa_nilu

Też mam już 6 na plusie (startowałam z 67). Na początku dałam sobie limit do 80, ewentualnie do 82. Mój lekarz uśmiał się na te plany i powiedział, że planować to ja sobie mogę Gdyby waga nad wyraz szła w górę odstawić cukier i więcej ruchu. (kciuki za wizytę)

A propos cukru - dostałam skierowanie na krzywą glikemiczną. Czy to okropne paskudztwo należy kupić w aptece? Czy dostaje się w laboratorium?

Ja nie kupowałam w aptece, w laboratorium doliczyli 5 zł za "ich" glukozę.

[J0zefina]

Napisane przez krolowa_nilu

....

A propos cukru - dostałam skierowanie na krzywą glikemiczną. Czy to okropne paskudztwo należy kupić w aptece? Czy dostaje się w laboratorium?

mi to zrobili na szpitalu i były to poprosu 2,5 obrzydliwie przesłodzonych kubeczków z letnią wodą.... najlepiej dopytać w labie.

[perfuzja]

Napisane przez selena85

Czy któraś z Was widziała już twarz swojego dzidziusia na USG w 3d/4d ?
Jaki jest efekt?

Właśnie wyszłam z usg, wszystko ok, potwierdzony chłopak (na papierze tym razem), 640 gramów Zdjecia, hm... Bez szału, wrzucę jak wrócę do domu.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez J0zefina

perfuzja e tam wątpliwości przyznaj sie ze chcesz się pogapić na maleństwo

Lekarka kazała mi zrobic

[lolita25]

Napisane przez perfuzja

Właśnie wyszłam z usg, wszystko ok, potwierdzony chłopak (na papierze tym razem), 640 gramów Zdjecia, hm... Bez szału, wrzucę jak wrócę do domu.

To super ze wszystko dobrze, mam nadzieję ze teraz już u kazdej z nas wszystkie usg będą bez zastrzeżeń

[isia4891]

Napisane przez lidkaa82

Ale jestem wściekła. Zamówiłam synkowi kołdre i poduszke bo od weekendu mój synuś żegna się z łózeczkiem i przenosi się na wersalke A że to gorący chłopak i w domu ciepło to chciałam mu kupić cienką lekką kołderke i jakąś podusie do tego. No i dzis przyszło. Kupiłam tanie jakieś bo to tymczasowe wiec rewelacji sie nie spodziewałam. Kosztowała mnie ta przyjemność 50 zł. No i szału nie ma, kołdra pare miesiecy polata jakoś, ale poduszka nadaje się tylko na śmietnik. Jak kupiłam kiedys poduchy za 10 zł to wyglądały po kilku miesiącach użytkowania tak jak ta rzekomo nowa. Normalnie ręce mi opadły. Zbrylowane coś włożone w gaze. Sit!!!

http://www.poldaun.pl/inside.php?mod...e4d&lng=pl&u=1 mogę polec ta firmę, mam stąd poduszki i koludry super są. wkład nie uczulajacy.

[lolita25]

Napisane przez krolowa_nilu

Też mam już 6 na plusie (startowałam z 67). Na początku dałam sobie limit do 80, ewentualnie do 82. Mój lekarz uśmiał się na te plany i powiedział, że planować to ja sobie mogę Gdyby waga nad wyraz szła w górę odstawić cukier i więcej ruchu. (kciuki za wizytę)

A propos cukru - dostałam skierowanie na krzywą glikemiczną. Czy to okropne paskudztwo należy kupić w aptece? Czy dostaje się w laboratorium?

Moja już mi na ostatniej wizycie zapowiedziała ze we wrześniu będzie trzeba to paskudztwo zrobić
Chyba się tam

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez PawMaj13

zrobiłaś mi ochotę na flipsy, ale te czekoladowe a właśnie wróciłam ze sklepu, bez nich

Flipsy? szukałam ich ostatnio i nigdzie w sklepach nie było

Napisane przez ejani

Przypomniałaś mi, jak wracałam z własnego ślubu- jakoś od północy nie piłam (a i wcześniej z emocji mało mi "wchodziło") i postanowiłam, że zamiast czekać aż mi tato z bratem (kierowcy) odwiozą teściów i wrócą po nas i samochód (ale prywatny, bez ozdób) jadę sama

Samochód jak pisałam był w cywilu, ale ja miałam sukienkę podwiniętą do kolan, żółte buty i szalik Legii pod welonem... Aż żałowałam, że puste ulice i żadnej kontroli nie miałam

Haha też się odwoziłam do domu po weselu z kołem od sukienki pod brodą

Na tvnie widzę jakiś ich nowy "super" wymysł

[23Paula23]

Napisane przez lidkaa82

Nie kupowałam proszku do prania dla malucha tylko płyn z lovelli. Jakoś tak sobie wkręciłam że lepiej się wypłucze niz proszek bo generalnie prałam tylko w 60 stopniach i nie prasowałam - taka ze mnie wyrodna matka

No właśnie jak to jest z tym prasowaniem? Bo mi wszyscy wmawiają że dzidzi TRZEBA wszystkie ciuszki prasować ma to jakiś cel prócz tego że jest wyprasowane ?

Napisane przez PawMaj13

ojej mam może 1/25 z tego i wydawało mi się, że jestem kozak nie planuje w ogóle tak dużo ciuszków, wolę mniej i częściej prać. Chociaż może jak życie zweryfikuje mój plan, to zmienię strategię.


1. nie
2. mam chłopaka i wcinam słodkie, ostre nie dla mnie.


Kawał chłopa za 10 msc mój syn też będzie miał pół roku i tak będzie sobie leżał i grzecznie spał w wózeczku


Ja dziś znów zaliczyłam dół. Wyszłam na histeryczkę, bez własnego życia, czekającą aż chłop się nią zainteresuje.
Moj znów przegina z tą zasraną tibią, już nie wiem co mam robić, groźby, prośby nie pomagają. Dodatkowo dziś byłam świadkiem rozmowy w której z rechotem relacjonował mój monolog, w którym skwitował, że czuję się zaniedbana. Na początku mówił półsłówkami, na czymś ala skype, że niby nie może rozmawiać, ale ktos go ewidentnie podpuszczał i podpytywał, więc zaczął krótkimi frazami odpowiadać, aż się rozkręcił i wyczaiłam o co chodzi. Jeszcze później włączyłam sobie link który podesłała Gosia, odezwę do zwykłej matki... i zaczęłam wyć. Czy to wszystko w ogóle ma sens...

Ja wole mieć więcej niż żebym musiała 2x dziennie pranie robić :P a po drugie to są ciuszki które naprawdę kupuje po okazyjnych cenach i już jakiś czas i tak się uzbierało :P

Napisane przez forester

Ja w ogóle jeszcze nic nie kupuje

23Paula23 ale wyprawka! czy Ty to wszystko kupiłaś?

No ja ja :P ale dużo mam używanych co prawda w stanie idealnym kupowane typowo po okazyjnych cenach żebym potem nie musiała płacić orbitalnych cen tylko jak się nadarzyła okazja to brałam np znalazłam ogłoszenie dogadałam się z kobietką 1,50zł za sztukę tym sposobem wybrałam sobie nowe i prawie nowe rzeczy prawie za darmoche

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Właśnie wyszłam z usg, wszystko ok, potwierdzony chłopak (na papierze tym razem), 640 gramów Zdjecia, hm... Bez szału, wrzucę jak wrócę do domu.

no i super że wszystko OK duży ten Twój chłop

[Hosenka*]

Napisane przez 23Paula23

No właśnie jak to jest z tym prasowaniem? Bo mi wszyscy wmawiają że dzidzi TRZEBA wszystkie ciuszki prasować ma to jakiś cel prócz tego że jest wyprasowane ?

Ma - prasowanie usuwa drobnoustroje i raczej to ma na celu prasowanie ubranek niż żeby nie były pogniecione. No i ubranka są przyjemniejsze w dotyku, bardziej miękkie.

[ejani]

Napisane przez J0zefina

Przepraszam że nie pamiętam nick-a ale proszę dziewczynę która wczoraj (??przed wczoraj??) pisała mi o okapie mastercooka aby sprawdziła mi model macie moze typy których powinnam unikać, tzn marki?

spoko, mam podobnie z tymi nickami to ja, i mam taki:

http://www.ceneo.pl/8847#tab=spec

nie mam porównania, bo wcześniej nie miałam żadnego, ale na najwyższych obrotach robiłam smalec przy największych mdłościach i dał radę. za cichy nie jest, ale na ogół używamy go na 1-2.

przydaje się ta szklana półka na przyprawy i inne duperele

no i chodzi już u nas przeszło rok bez żadnych problemów

[_Shiloh_]

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny



Ja miałam nadzieje, ze dojdę tylko do 70 (startowałam z 57), ale biorąc pod uwagę, ze juz mam na liczniku 63, to obawiam się, ze skończę w okolicach 75

Napisane przez ejani

No to idziemy podobnie

Ja mam podobnie jak Wy dziewczyny, z ty że 64 kg teraz mam a startowałam od 60 kg. Modlę się żeby tylko do 70 dobić

Kupiłam drugi kombinezon 0-3 mc na zimę i na tym koniec z zimowych ubrań, później będę kupować bardziej wiosenne kurteczki itp.

http://www.mojalbum.com.pl/Album=ICHNFVH7

Z przesyłką razem zapłaciłam 8,60 funtów.

[ejani]

Napisane przez isia4891

http://www.poldaun.pl/inside.php?mod...e4d&lng=pl&u=1 mogę polec ta firmę, mam stąd poduszki i koludry super są. wkład nie uczulajacy.

a ma ktoś polecić sprzedawcę albo model materaca niedrogiego do łóżeczka? to co mamy dostać jest już po 2 dzieci a czytałam, że powinno się zmieniać (co ma sens) żeby kręgosłup się zdrowo rozwijał

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez selena85

Czy któraś z Was widziała już twarz swojego dzidziusia na USG w 3d/4d ?
Jaki jest efekt?

ja nie, ale w ogóle 3/4 dla mnie wyglądają kosmicznie żałuję, że nie chcą nagrywać tych normalnych (2d) bo w ruchu dużo więcej widać niż na zdjęciach

no i twarzyczka na pewno się jeszcze zmieni

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez krolowa_nilu

A propos cukru - dostałam skierowanie na krzywą glikemiczną. Czy to okropne paskudztwo należy kupić w aptece? Czy dostaje się w laboratorium?

nawet nie pomyślałam, żeby o to zapytać, a też mam niedługo...

[em ma]

Napisane przez nattalli

Stało się jestem po połówkowym
Otóż wbrew moim przepowiednią mamy dziewczynkę Bardzo się cieszymy chociaż płeć była nam zupełnie obojętna. Więc bardzo proszę o zapisanie na pierwszej stronie córeczki

Gratulacje

Napisane przez maruda80

Wróciłam z badań przed chwilą, wyszłam z domu o 7:30.
Robiłam też krzywą cukrzycową - ale mi było niedobrze...modliłam się by nie zwrócić..
Oczywiście nie obyło się bez scen, bo kolejka dobadań gigantyczna, a pielęgniarka wzięła mnie bez kolejki. Jedna babka zrobiła taką haje- dostało się mi i pielęgniarce. Nie pomogły tłumaczenia że mam krzywą cukrzycową i że i tak będę czekać jeszcze 2 godz. i musiałam mieć pobraną krew o tej godzinie bo inaczej nie zdążyliby z oddaniem próbek. Babka chciała upchnąć swoją córeczkę bez kolejki bo dziecko idzie do szkoły.... Zwyzywała mnie, na koniec z tekstem jak mogę być TAKA nieuczciwa w ciąży itp.
Ciśnienie mi się podniosło, nic do niej nie trafiało.
Ostatni raz byłam w tym ośrodku, mimo że robiłam te badania prywatnie i na miejscu (10 min. od domu mam przychodnię) , teraz już wolę jechać te 30 km dalej do diagnostyki do Tarnowa niż wysłuchiwać narzekać ludzi.....

Nie wspomnę że nikt miejsca mi nie ustąpił, a babka na chama weszła do gabinetu jak pielęgniarka pobierała mi krew. Do tego jak potem pielęgniarka dała mi glukozę do wypicia i kazała usiąść na kozetce , to babka wydarła się na nią i na mnie że nie życzy sobie by jej córeczka miała badania przy osobach trzecich - czyli mnie....(a córeczka miała tylko pobieraną krew do badania)
Przeprosiłam i wyszłam z gabinetu, a pielęgniarce chodziło o to bym przy niej wypiła tą glukozę...
No bo jej mąż od 7 rano zajął kolejkę i "załatwił" miejsce, a ja weszłam o 7:40 bez kolejki.....

Doła mam do teraz...

Co za ludzie
Najgorsze, że mnie czeka to samo, bo będę robić badania tam gdzie siostra i ona też się nasłuchała, że wchodzi bez kolejki-z tym, że pielęgniarka konkretnie kazała pani wyjść i przeczytać co pisze na drzwiach dużymi literami (a jest tam o tym, że kobiety w ciąży przy tym badaniu wchodzą bez kolejki) i babsko się zamknęło...

[em ma]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;42633091]
Haha też się odwoziłam do domu po weselu z kołem od sukienki pod brodą
[/QUOTE]
Hihi, a ja nie miałam tego problemu bo przy mojej sukience nie było koła prowadziło mi się super

[ejani]

Napisane przez perfuzja

Właśnie wyszłam z usg, wszystko ok, potwierdzony chłopak (na papierze tym razem), 640 gramów Zdjecia, hm... Bez szału, wrzucę jak wrócę do domu.[COLOR="Silver"]

super, że wszystko ok

a tak z innej beczki, czy Wam też dziecko się czasem nie tyle rusza, co rozpycha? bo jak inaczej nazwać takie baaardzo powolne ruchy i że w tym miejscu można wyczuć przez skórę twardsze, ale nieduże kawałki czegoś twardego... to noga może?