Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon! - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-15, 14:01   #3301
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

aaa to 40 to dla Ciebie?
eh
ale elegansio!
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:03   #3302
Platanoides
Zakorzenienie
 
Avatar Platanoides
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez magda_mjt Pokaż wiadomość
Tiulowe już dawno temu kupowałam, więc linków nie mam. Ale szukałam jako "tulle roll 100 yards" albo 100yd w okolicach 4,5-5 funtów za rolkę było, wysyłka gratis. A na bibułę gładką biorę pod uwagę tego sprzedawcę . Jak kojarze to człowiek z UK, więc nie wiem, jak z wysyłką do Pl.
Dzięki

Cytat:
Napisane przez Cherry_Muffin Pokaż wiadomość
ja na yt widziałam nawet jak jakaś dekoratorka używała 4 rolki
efekt super, ale jednak trochę koszta
fakt, to już mi się na kalkuluje
Platanoides jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:04   #3303
misiaa91
Zakorzenienie
 
Avatar misiaa91
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 604
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez xjustyniaaax Pokaż wiadomość
Misiu to ja mam pytanie o alkohol ile wam zeszło( i na ile osób) jaki mieliście i czy wszystkim smakował
Mieliśmy Stumbrasa ludzie bardzo chwalili, zeszło nam ok 160 butelek razem z poprawinami, barmanem i wydawaniem dla gości. Dodatkowo był barman, ktory miał naprawdę duże branie i piwo.
__________________
11.04.2015
misiaa91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:09   #3304
magda_mjt
Zakorzenienie
 
Avatar magda_mjt
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 16 511
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
aaa to 40 to dla Ciebie?
eh
ale elegansio!
Mam 40/41- zależy od marki/ rozmiarówki..... ostatnio coraz częściej mam 40, więc spróbuję, ale znając moje szczęście będą ciasne . A kupon - nie działa, bo "Twój bon może zostać zrealizowany wyłącznie w Zalando, a nie u naszych partnerów." czyli co? tylko rzeczy Zalando mogę mieć z kuponem? nawet nie wiedziałam, że Zalando jako tako coś sprzedaję, sądziłam, że po prostu Zalando to nazwa sklepu, w którym sprzedają rzeczy wielu różnych marek....
__________________
Nasz dzień 11.07.2015
magda_mjt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:11   #3305
Nusia1988
Zadomowienie
 
Avatar Nusia1988
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 621
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Misia piękna relacja W pracy mocno musiałam się powstrzymywać żeby nie uronić łzy. Niektóre fragmenty zacytowałam nawet M. Szczególnie ten jak go zobaczyłaś. Napisałam mu też że pewnie na nowo się w nim wtedy zakocham a on mi odpisał "Ja się zakochuję co wieczór kiedy się w Ciebie wtulam"...aaaaaaaaa normalnie emocjonalny haj!
__________________
03.04.2011
14.02.2014
30.05.2015
Nusia1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:12   #3306
Anabele23
Zakorzenienie
 
Avatar Anabele23
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 5 552
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Mieliśmy Stumbrasa ludzie bardzo chwalili, zeszło nam ok 160 butelek razem z poprawinami, barmanem i wydawaniem dla gości. Dodatkowo był barman, ktory miał naprawdę duże branie i piwo.
a na ile osób?
__________________
26.08.2007
15.08.2015
Anabele23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:13   #3307
MartusiaWu
Zakorzenienie
 
Avatar MartusiaWu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 486
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez aneta_91 Pokaż wiadomość
A w Rossmanie -49%
od 24 do 27 kwietnia: podkłady, pudry, bronzery i korektory do twarzy.

od 28 kwietnia do 4 maja: tusze, kredki, cienie, eyelinery

od 5 do 11 maja: szminki, kredki, lakiery, odżywki

jakby którąś interesowało
dlaczego Ty mi i mojej wypłacie to zrobiłaś....

Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny! Teraz mogę Wam radzić
no to radź co odpuścić, co lepiej dopilnować?

Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Mieliśmy Stumbrasa ludzie bardzo chwalili, zeszło nam ok 160 butelek razem z poprawinami, barmanem i wydawaniem dla gości. Dodatkowo był barman, ktory miał naprawdę duże branie i piwo.
na ile osób?

a wino? mieliście wino?
MartusiaWu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:15   #3308
Platanoides
Zakorzenienie
 
Avatar Platanoides
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez MartusiaWu Pokaż wiadomość
no to radź co odpuścić, co lepiej dopilnować?
o, właśnie
Platanoides jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:17   #3309
magda_mjt
Zakorzenienie
 
Avatar magda_mjt
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 16 511
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Dobra, znawczynie Zalando. Wybieram metodę płatności- ominęłam przelewy24 (jak wiadomo, ostatnio coś odwala ta metoda), za pobraniem nie chcę, PayPala Pl nie mam, wybieram więc kartę kredytową i mi wyskakuje błąd. Liczyłam na to, że uda mi się tak zapłacić, bez podawania haseł jednorazowych, bo do tego muszę kartę w tel na PL zmieniać, a mi się nie chce :P. No, ale błąd to błąd, nie wiem- może online mam przyblokowane jakieś płatności z Pl karty kredytowej. W każdym razie potrzebuję Waszej pomocy . Jak długo trwa odzyskanie kasy, w przypadku zwrotu przedmiotu w Zalando? I czy u nich z przelewami24 też są jakieś problemy?
__________________
Nasz dzień 11.07.2015
magda_mjt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:17   #3310
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 636
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Nusia1988 Pokaż wiadomość
Misia piękna relacja W pracy mocno musiałam się powstrzymywać żeby nie uronić łzy. Niektóre fragmenty zacytowałam nawet M. Szczególnie ten jak go zobaczyłaś. Napisałam mu też że pewnie na nowo się w nim wtedy zakocham a on mi odpisał "Ja się zakochuję co wieczór kiedy się w Ciebie wtulam"...aaaaaaaaa normalnie emocjonalny haj!
romantico
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:25   #3311
Escorpio
Zakorzenienie
 
Avatar Escorpio
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Dziewczyny, a jaka ma być szerokość tej rolki tiulu?? Bo jest 15cm albo 30cm i nie wiem który lepszy?
Escorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:27   #3312
magda_mjt
Zakorzenienie
 
Avatar magda_mjt
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 16 511
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Escorpio Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a jaka ma być szerokość tej rolki tiulu?? Bo jest 15cm albo 30cm i nie wiem który lepszy?
15cm
__________________
Nasz dzień 11.07.2015
magda_mjt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:28   #3313
Escorpio
Zakorzenienie
 
Avatar Escorpio
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez magda_mjt Pokaż wiadomość
15cm
Dzięki A macie jakiś link do filmiku na YT? Taki sprawdzony, żeby było wytłumaczone łopatologicznie
Escorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:30   #3314
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Kiciakowa Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny ... miałam dzisiaj wypadek. Jakiś koleś zasnął za kierownicą i wjechał we mnie czołowo. Tyle godzin w szpitalu i badań cały dzień ... Teraz leżę i wszystko mnie boli, cieszę się, że żyje normalnie
Straszne mam nadzieje, ze nic poważnego Ci nie jest. Trzymaj sie mocno.



Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
cześć!
wpadłam się przywitać, a tu takie wiadomości!



trzymaj się kochana, dużo zdrówka życzę i szybkiego powrotu do sił.

a ja się wpadłam pochwalić.
mój TŻ pojechał wczoraj przed południem do brata. mieli przyjść po mnie do pracy i mieliśmy oglądać garnitury. pracuję już na pół etatu, od 10 do 14. wychodzę, brata nie ma. TŻ z szelmowskim uśmiechem macha mi kluczykami przed nosem.
- pożyczyłeś samochód od Piotrka?
- eee nie
- wtf???
- kupiłem Ci.
- wtf x 100000000000????!!!
-

tak mniej więcej wyglądał dialog. staliśmy się szczęśliwymi (tfu tfu tfu) posiadaczami fiata punto ("co jak zarysujesz na parkingu nie było szkoda" - no dzięki )

wczoraj pierwszy raz od 4 lat miałam okazję dłużej pojeździć. zagotowałam go, termostat do wymiany
nom.

rozdane 2 zaproszenia.
Fantastyczna niespodzianka


Cytat:
Napisane przez krolewna_smieszka Pokaż wiadomość
Właśnie po raz chyba trzeci zmieniam repertuar naszemu zespołowi. W sensie plik, nie że im od razu wysyłam. :P Dodałam więcej tanecznych piosenek. No i dla rodziców jednak nie dedykujemy "Iść w stronę słońca", bo to potworny smęt i musielibyśmy się gibać w kółku z nimi. Zadedykujemy im "Mamma mia". Moi rodzice są wielkimi fanami musicalu "Mamma mia", a rodzice TŻa chyba też go lubią.
Poka liste


Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Rodzina tak patrzy, że w ogóle robię koszyczek Dla nich to głupie i niepotrzebne
Moja mama tez tak uznala. Ale jak sie dowiedziala, ze jest to w cenie sali to juz nic nie powiedziala


Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Wesele zaczęło się w piątek, popołudniu przyjechali TŻta koledzy i świadek z partnerkami, wieczorem moja świadkowa ze swoim mężczyzną, TŻta rodzina z Krakowa. Panowie zostali w wynajętym hotelu i impreza trwała w najlepsze. My ze świadkową pojechałyśmy do mnie, wypiłyśmy po lampce wina i plotkowałyśmy z mamą do późna. Nastrój był cudowny,

Sobota
Obudziłam się po 5 rano, wypoczęta, pełna energii, strasznie podekscytowana z myślą w głowie: Nareszcie! Spojrzałam przez okno - przepiękne słońce, ptaki śpiewały, wszystko musiało się udać. Kręciłam się na łóżku do 7, potem przebudziła się świadkowa, zaczęły się rozmowy i śmiechy. Nie było stresu, a ogromne podekscytowanie. Byłam taka głodna, że wołałam wszystkich na śniadanie. Na 10 pojechałyśmy we trzy - ja, mam i świadkowa - do fryzjera; fryzura wyszła jeszcze lepiej niż próbna, prze chwilę był ścisk żołądka, ale ekscytacja rosła. Moje kobietki również wyglądały cudnie. Pojechałam odebrać bukiet, zdjęcia które wysłałam dekoratorce okazały się marne, na żywo był obłędny! Wróciłam do domu, była już makijażystka, która malowała ciocię. Na 13stą goście przenosili się do hoteli (jeden nad, drugi obok sali). Czekałam na wiadomość od świadkowej, jak wygląda sala, w ramach relaksu wzięłam szybki prysznic. Przyjechała Pani Fotograf, zaczęła robić zdjęcia detali, makijażystka malowała mamę. Atmosfera przesympatyczna, dużo śmiechu, delikatny stres już był. Dzwoni świadkowa: Misia jest cudownie! Ja też chcę takie wesele! Ja łzy w oczach, duże wzruszenie, kilka łez, Pani Fotograf cyka zdjęcia. Było małe zamieszanie z pokojami, ale kobitka od sali je szybko rozwiązała. TŻ na sali, mówi, że wszystko obłędne. Uffff! W międzyczasie okazało się, że ze świadkową źle przykleiłyśmy serca na buty, tata szybko przeklejał, ubaw po pachy! Zaczęło się malowanie mnie, dużo zdjęć, emocje rosły, ale atmosfera nadal cudna. TŻ miał wyjechać o 15, ale bus z gośćmi i jego mamą się opóźnił, musiał czekać, tu była mała nerwówka, bo jego mama długo się szykowała i przedłużała sprawę, a w domu mieliśmy jeszcze zrobić ujęcia z ubierania TŻta. Do mnie przyjechała świadkowa ze swoim TŻtem, znów dużo radości, ale wyglądała cudnie, także poprzeczka podniesiona wysoko. Zaczęłyśmy się ubierać, wszystko szło gładko do momentu zapinania, zaciął się ekspres! Strach w oczach, ale udało się wybrnąć z sytuacji. Byłam gotowa! Spojrzałam w lustro, ścisk w żołądku, wzruszenie ogromne, ale nie mogłam płakać, bo makijaż był idealny! To naprawdę motywuje Dzwonię do TŻta, jeszcze nie wyjechał, mama ciągle się szykuje, miałam chwilowo takie nerwy... Za chwilę wyjechali, więc się uspokoiłam, wszyscy czekają, widzę przez okno, jak podjeżdża nasze auto... Tata otwiera nasze drzwi, świadkowa bez wykupienia nie wpuszcza TŻta. Słyszę jego głos, delikatne drżenie, śmiech, kroki do salonu. Widzę jego twarz, zatrzymuje się w drzwiach, pojawia się ogromne wzruszenie, a przecież miałam nie płakać. To właśnie mężczyzna mojego życia, wygląda jak milion dolarów i roni łzy na mój widok, nie trzeba mi więcej...
Błogosławieństwo poszło dość szybko, choć nie obyło się bez wzruszeń. Mieliśmy chwilę dla siebie. Schodzimy na dół, nasza Alfa wyglądała bosko! Pogoda cudowna, odkryty dach, TŻ trzyma mi parasolkę, ludzie składają życzenia na ulicy, machają gratulują. Było naprawdę bajecznie. Podjeżdżamy pod kościół, część gości już czeka, wszyscy pod wrażeniem auta, które robi furorę, ale i nas, komplementy, uśmiechy, znów ogromne podekscytowanie. Idziemy podpisać dokumenty, ksiądz przesympatyczny, szczególnie po przejściach z proboszczem. TŻ ze świadkami idą przed ołtarz, ja wracam przed kosciół, po drodze spotkałam moje przyjaciółki, wszystkie wzruszone, poleciało kilka łez. Przed kościołem czeka tata, przed nim moja chrześnica z obrączkami. Biją dzwony, mała idzie, spojrzenie na tatę, uśmiech, idziemy my. Płakał tata, płakałam ja, płakali ludzie w kościele, cudowny moment. Jestem już z TŻtem. Zaczyna się msza, ksiądz okazał się cudownym człowiekiem, ciągle się do nas uśmiechał, kazanie było osobiste i piękne, cytował Małego Księcia, rzucał żartem, patrzył nam w oczy. Goście chwalili go nawet na weselu. Chwila przysięgi - zaczyna TŻ, drży mu głos, ściska moją rękę, lecą łzy, ale mówi doniośle, wyraźnie, patrząc mi w oczy, u mnie podobnie, wzruszenie ogromne, łzy, ale słowa wypowiadałam płynnie, głośno, płynęły z serca. Pocałowaliśmy obrączki. Przez całą mszę trzymaliśmy się za ręce, czasem zerkaliśmy na siebie, mrugaliśmy i uśmiechaliśmy się na całą twarz. To były mistyczne momenty, naprawdę czułam, że jesteśmy jednością. Wychodzimy razem, niektórzy płaczą, wszyscy się uśmiechają... Jedziemy na salę, po drodze ustalamy zarys podziękowania dla rodziców, bo wcześniej nie mogliśmy nic ustalić. Na sali jest już orkiestra, goście, powitanie, przenoszenie prze próg. Patrzę na dekoracje: O jeżu kolczasty, borze liściasty i wszyscy święci, nie wiem, jak ona to zrobiła, ale miałam miękkie kolana, byłam pod ogromnym wrażeniem, nawet w internecie nie widziałam lepszych, naprawdę! Goście pod wrażeniem, my również, jest idealny, nawet dużo lepiej... Toast, pierwsze danie, którego prawie nie jadłam, bo myślałam o pierwszym tańcu. Zaczęło się, TŻ tańczył jak zawodowiec, nigdy wcześniej nie było tak dobrze, obroty, podnoszenia, był ogień, znów niektórzy goście płaczą. Po tym byłam już spokojna, wiedziałam, że to będzie cudowne wesele, nie spodziewałam się tylko, że aż tak... Zaczęła się zabawa, orkiestra dała czadu, krążyliśmy razem z nimi między stołami, wszyscy bawili się z nami, wiedziałam, że są tam ludzie najbliżsi naszemu sercu. Mały stres pojawił się przy podziękowaniu, bo nie było ustalonej konkretnej mowy, każdy powiedział coś prosto z serca, wzruszenie osiągnęło najwyższy poziom, było przepięknie, delikatnie, z żartem. Rodzice bardzo zadowoleni z prezentów, kuferki kwiatów to świetny pomysł. Podczas całej zabawy ludzie podchodzili do nas, mówili, że nie byli jeszcze na takim weselu, że są pod wrażeniem każdego dopiętego szczegółu, że mam cudownego męża, że to najlepsza zabawa w ich życiu, to strasznie motywuje, nie czuje się nawet bólu nóg! Wytrzymałam w butach całą noc Impreza trwała jakoś do 7 rano, część gości musieliśmy wygonić, bo Panie chciały posprzątać, siedzieli do 8 rano przed salą. :P Obudziliśmy się z TŻtem po 9, byłam naładowana od nowa, chciałam do naszych gości! Obeszliśmy dwa hotele, ludzie zaczęli schodzić na śniadanie, o 13 zaczęły się poprawiny, znów bardzo pozytywnie, chociaż zmęczenie trochę dawało znać. O 17:30 odjechali goście TŻta busem. Był nasz ostatni taniec, potem ostatni utwór orkiestry, która kończyła karierę, płakali wszyscy Panowie z zespołu, płakaliśmy i my razem z nimi, to było strasznie wzruszające. My byliśmy zaszczyceni, że wybrali nas, a oni twierdzili, że nie mogli wymarzyć sobie lepszego zakończenia. Teoretycznie o 18 skończyły się poprawiny, ale rozchodniaków i pożegnań nie było końca, ludzie nie chcieli wyjeżdzać! Także żegnaliśmy się jeszcze dobre kilka godzin. Kuzyn stwierdził, że on nie lubi wesel, a z naszego, pierwszy raz w życiu wyszedł jako jeden z ostatnich gości, więc to mówi samo za siebie. Dwie rodziny pojechały spać do rodziców, my z moją swiadkową i jej TŻtem zostaliśmy w hotelu, Panowie świętowali dalej, wesele również trwało, bo goście nie chcieli przestać, tylko przenieśli się 200-400 km dalej. W poniedziałek załatwialiśmy formalności, reszta gości odjechała, prawie wszyscy dzwonili lub pisali z podziękowaniami za każdy szczegół. Wczoraj odsypialiśmy, dzisiaj wracamy do rzeczywistości... To była najlepsza zabawa w naszym życiu, nie wierzcie, że na swoim weselu się człowiek nie ubawi! Ale na jedzenie czasu nie ma.

Goście chwalili okrągłe stoły, życzenia na sali, bardzo sprawdziły się ciasta w papilotkach, słodki stół był pusty, ciasta poszło nam bardzo dużo, ratunkowe misy prawie puste. Cofam, że mój TŻ nie umie tańczyć, wywijał jak zawodowiec. Barman był rozchwytywany, robił cudowne drinki. Wszystko, naprawdę wszystko, jeśli chodzi o organizację, logistykę, gości i usługodawców było o niebo lepsze niż sobie wymarzyłam! Fejsbuk do dzisiaj dudni, ludzie wysyłają zdjęcia, jeszcze tego wszystkiego nie ogarneliśmy. Było bajecznie, chwila niezapomniana nie tylko dla nas, ale podobno również dla gości... A ja mam cudownego MĘŻA!
Misia poryczalam sie teraz wiszac nad telefonem. Zazdroszczę emocji, cudownego wesela bądźcie szczęśliwi

Masz jakies zdjecia? te na fb tylko rozbudzily moją ciekawość.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:32   #3315
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Kiciakowa Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny ... miałam dzisiaj wypadek. Jakiś koleś zasnął za kierownicą i wjechał we mnie czołowo. Tyle godzin w szpitalu i badań cały dzień ... Teraz leżę i wszystko mnie boli, cieszę się, że żyje normalnie
Straszne mam nadzieje, ze nic poważnego Ci nie jest. Trzymaj sie mocno.



Cytat:
Napisane przez lipstick89 Pokaż wiadomość
cześć!
wpadłam się przywitać, a tu takie wiadomości!



trzymaj się kochana, dużo zdrówka życzę i szybkiego powrotu do sił.

a ja się wpadłam pochwalić.
mój TŻ pojechał wczoraj przed południem do brata. mieli przyjść po mnie do pracy i mieliśmy oglądać garnitury. pracuję już na pół etatu, od 10 do 14. wychodzę, brata nie ma. TŻ z szelmowskim uśmiechem macha mi kluczykami przed nosem.
- pożyczyłeś samochód od Piotrka?
- eee nie
- wtf???
- kupiłem Ci.
- wtf x 100000000000????!!!
-

tak mniej więcej wyglądał dialog. staliśmy się szczęśliwymi (tfu tfu tfu) posiadaczami fiata punto ("co jak zarysujesz na parkingu nie było szkoda" - no dzięki )

wczoraj pierwszy raz od 4 lat miałam okazję dłużej pojeździć. zagotowałam go, termostat do wymiany
nom.

rozdane 2 zaproszenia.
Fantastyczna niespodzianka


Cytat:
Napisane przez krolewna_smieszka Pokaż wiadomość
Właśnie po raz chyba trzeci zmieniam repertuar naszemu zespołowi. W sensie plik, nie że im od razu wysyłam. :P Dodałam więcej tanecznych piosenek. No i dla rodziców jednak nie dedykujemy "Iść w stronę słońca", bo to potworny smęt i musielibyśmy się gibać w kółku z nimi. Zadedykujemy im "Mamma mia". Moi rodzice są wielkimi fanami musicalu "Mamma mia", a rodzice TŻa chyba też go lubią.
Poka liste


Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Rodzina tak patrzy, że w ogóle robię koszyczek Dla nich to głupie i niepotrzebne
Moja mama tez tak uznala. Ale jak sie dowiedziala, ze jest to w cenie sali to juz nic nie powiedziala


Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Wesele zaczęło się w piątek, popołudniu przyjechali TŻta koledzy i świadek z partnerkami, wieczorem moja świadkowa ze swoim mężczyzną, TŻta rodzina z Krakowa. Panowie zostali w wynajętym hotelu i impreza trwała w najlepsze. My ze świadkową pojechałyśmy do mnie, wypiłyśmy po lampce wina i plotkowałyśmy z mamą do późna. Nastrój był cudowny,

Sobota
Obudziłam się po 5 rano, wypoczęta, pełna energii, strasznie podekscytowana z myślą w głowie: Nareszcie! Spojrzałam przez okno - przepiękne słońce, ptaki śpiewały, wszystko musiało się udać. Kręciłam się na łóżku do 7, potem przebudziła się świadkowa, zaczęły się rozmowy i śmiechy. Nie było stresu, a ogromne podekscytowanie. Byłam taka głodna, że wołałam wszystkich na śniadanie. Na 10 pojechałyśmy we trzy - ja, mam i świadkowa - do fryzjera; fryzura wyszła jeszcze lepiej niż próbna, prze chwilę był ścisk żołądka, ale ekscytacja rosła. Moje kobietki również wyglądały cudnie. Pojechałam odebrać bukiet, zdjęcia które wysłałam dekoratorce okazały się marne, na żywo był obłędny! Wróciłam do domu, była już makijażystka, która malowała ciocię. Na 13stą goście przenosili się do hoteli (jeden nad, drugi obok sali). Czekałam na wiadomość od świadkowej, jak wygląda sala, w ramach relaksu wzięłam szybki prysznic. Przyjechała Pani Fotograf, zaczęła robić zdjęcia detali, makijażystka malowała mamę. Atmosfera przesympatyczna, dużo śmiechu, delikatny stres już był. Dzwoni świadkowa: Misia jest cudownie! Ja też chcę takie wesele! Ja łzy w oczach, duże wzruszenie, kilka łez, Pani Fotograf cyka zdjęcia. Było małe zamieszanie z pokojami, ale kobitka od sali je szybko rozwiązała. TŻ na sali, mówi, że wszystko obłędne. Uffff! W międzyczasie okazało się, że ze świadkową źle przykleiłyśmy serca na buty, tata szybko przeklejał, ubaw po pachy! Zaczęło się malowanie mnie, dużo zdjęć, emocje rosły, ale atmosfera nadal cudna. TŻ miał wyjechać o 15, ale bus z gośćmi i jego mamą się opóźnił, musiał czekać, tu była mała nerwówka, bo jego mama długo się szykowała i przedłużała sprawę, a w domu mieliśmy jeszcze zrobić ujęcia z ubierania TŻta. Do mnie przyjechała świadkowa ze swoim TŻtem, znów dużo radości, ale wyglądała cudnie, także poprzeczka podniesiona wysoko. Zaczęłyśmy się ubierać, wszystko szło gładko do momentu zapinania, zaciął się ekspres! Strach w oczach, ale udało się wybrnąć z sytuacji. Byłam gotowa! Spojrzałam w lustro, ścisk w żołądku, wzruszenie ogromne, ale nie mogłam płakać, bo makijaż był idealny! To naprawdę motywuje Dzwonię do TŻta, jeszcze nie wyjechał, mama ciągle się szykuje, miałam chwilowo takie nerwy... Za chwilę wyjechali, więc się uspokoiłam, wszyscy czekają, widzę przez okno, jak podjeżdża nasze auto... Tata otwiera nasze drzwi, świadkowa bez wykupienia nie wpuszcza TŻta. Słyszę jego głos, delikatne drżenie, śmiech, kroki do salonu. Widzę jego twarz, zatrzymuje się w drzwiach, pojawia się ogromne wzruszenie, a przecież miałam nie płakać. To właśnie mężczyzna mojego życia, wygląda jak milion dolarów i roni łzy na mój widok, nie trzeba mi więcej...
Błogosławieństwo poszło dość szybko, choć nie obyło się bez wzruszeń. Mieliśmy chwilę dla siebie. Schodzimy na dół, nasza Alfa wyglądała bosko! Pogoda cudowna, odkryty dach, TŻ trzyma mi parasolkę, ludzie składają życzenia na ulicy, machają gratulują. Było naprawdę bajecznie. Podjeżdżamy pod kościół, część gości już czeka, wszyscy pod wrażeniem auta, które robi furorę, ale i nas, komplementy, uśmiechy, znów ogromne podekscytowanie. Idziemy podpisać dokumenty, ksiądz przesympatyczny, szczególnie po przejściach z proboszczem. TŻ ze świadkami idą przed ołtarz, ja wracam przed kosciół, po drodze spotkałam moje przyjaciółki, wszystkie wzruszone, poleciało kilka łez. Przed kościołem czeka tata, przed nim moja chrześnica z obrączkami. Biją dzwony, mała idzie, spojrzenie na tatę, uśmiech, idziemy my. Płakał tata, płakałam ja, płakali ludzie w kościele, cudowny moment. Jestem już z TŻtem. Zaczyna się msza, ksiądz okazał się cudownym człowiekiem, ciągle się do nas uśmiechał, kazanie było osobiste i piękne, cytował Małego Księcia, rzucał żartem, patrzył nam w oczy. Goście chwalili go nawet na weselu. Chwila przysięgi - zaczyna TŻ, drży mu głos, ściska moją rękę, lecą łzy, ale mówi doniośle, wyraźnie, patrząc mi w oczy, u mnie podobnie, wzruszenie ogromne, łzy, ale słowa wypowiadałam płynnie, głośno, płynęły z serca. Pocałowaliśmy obrączki. Przez całą mszę trzymaliśmy się za ręce, czasem zerkaliśmy na siebie, mrugaliśmy i uśmiechaliśmy się na całą twarz. To były mistyczne momenty, naprawdę czułam, że jesteśmy jednością. Wychodzimy razem, niektórzy płaczą, wszyscy się uśmiechają... Jedziemy na salę, po drodze ustalamy zarys podziękowania dla rodziców, bo wcześniej nie mogliśmy nic ustalić. Na sali jest już orkiestra, goście, powitanie, przenoszenie prze próg. Patrzę na dekoracje: O jeżu kolczasty, borze liściasty i wszyscy święci, nie wiem, jak ona to zrobiła, ale miałam miękkie kolana, byłam pod ogromnym wrażeniem, nawet w internecie nie widziałam lepszych, naprawdę! Goście pod wrażeniem, my również, jest idealny, nawet dużo lepiej... Toast, pierwsze danie, którego prawie nie jadłam, bo myślałam o pierwszym tańcu. Zaczęło się, TŻ tańczył jak zawodowiec, nigdy wcześniej nie było tak dobrze, obroty, podnoszenia, był ogień, znów niektórzy goście płaczą. Po tym byłam już spokojna, wiedziałam, że to będzie cudowne wesele, nie spodziewałam się tylko, że aż tak... Zaczęła się zabawa, orkiestra dała czadu, krążyliśmy razem z nimi między stołami, wszyscy bawili się z nami, wiedziałam, że są tam ludzie najbliżsi naszemu sercu. Mały stres pojawił się przy podziękowaniu, bo nie było ustalonej konkretnej mowy, każdy powiedział coś prosto z serca, wzruszenie osiągnęło najwyższy poziom, było przepięknie, delikatnie, z żartem. Rodzice bardzo zadowoleni z prezentów, kuferki kwiatów to świetny pomysł. Podczas całej zabawy ludzie podchodzili do nas, mówili, że nie byli jeszcze na takim weselu, że są pod wrażeniem każdego dopiętego szczegółu, że mam cudownego męża, że to najlepsza zabawa w ich życiu, to strasznie motywuje, nie czuje się nawet bólu nóg! Wytrzymałam w butach całą noc Impreza trwała jakoś do 7 rano, część gości musieliśmy wygonić, bo Panie chciały posprzątać, siedzieli do 8 rano przed salą. :P Obudziliśmy się z TŻtem po 9, byłam naładowana od nowa, chciałam do naszych gości! Obeszliśmy dwa hotele, ludzie zaczęli schodzić na śniadanie, o 13 zaczęły się poprawiny, znów bardzo pozytywnie, chociaż zmęczenie trochę dawało znać. O 17:30 odjechali goście TŻta busem. Był nasz ostatni taniec, potem ostatni utwór orkiestry, która kończyła karierę, płakali wszyscy Panowie z zespołu, płakaliśmy i my razem z nimi, to było strasznie wzruszające. My byliśmy zaszczyceni, że wybrali nas, a oni twierdzili, że nie mogli wymarzyć sobie lepszego zakończenia. Teoretycznie o 18 skończyły się poprawiny, ale rozchodniaków i pożegnań nie było końca, ludzie nie chcieli wyjeżdzać! Także żegnaliśmy się jeszcze dobre kilka godzin.
Misia poryczalam sie teraz wiszac nad telefonem. Zazdroszczę emocji, cudownego wesela bądźcie szczęśliwi

Wyslesz jakies zdjecia? te na fb tylko rozbudzily moją ciekawość.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:33   #3316
magda_mjt
Zakorzenienie
 
Avatar magda_mjt
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 16 511
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Escorpio Pokaż wiadomość
Dzięki A macie jakiś link do filmiku na YT? Taki sprawdzony, żeby było wytłumaczone łopatologicznie
Ja zawsze korzystałam z tego filmiku, mi odpowiada . Drugi sposób to taki
__________________
Nasz dzień 11.07.2015
magda_mjt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:34   #3317
misiaa91
Zakorzenienie
 
Avatar misiaa91
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 604
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Anabele23 Pokaż wiadomość
a na ile osób?
Zapomniałam o najważniejszym, haha, niecałe 80 osób, ale w tym są dzieci, także pijacych jakies 70 Nie mieliśmy wina na stołach, żeby nie było zbyt dużej mieszanki, jedna osoba tylko poprosiła.

Cytat:
Napisane przez MartusiaWu Pokaż wiadomość
dlaczego Ty mi i mojej wypłacie to zrobiłaś....



no to radź co odpuścić, co lepiej dopilnować?



na ile osób?

a wino? mieliście wino?
Najważniejsze jest naprawdę dobrze się bawić. U nas goscie chwalili to, że chodziliśmy i tanczylismy między stołami, że zabawialismy gości, bo tego wczesniej młodzi nie robili. Najważniejsze rzeczy, które według mnie trzeba dopilnować, to dekoracje, u nas były jak z bajki i każdy gość to chwalił, także ludzie zwracają na to uwagę, do tego jedzenie, wódka i orkiestra - musi być na sto procent. Odpuscilismy menu, za to były numerki i rozmieszczenie stołów to sporo ułatwiło. U nas też świadkowie byli cudowni, dopelniali każdy szczegół.
__________________
11.04.2015
misiaa91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:39   #3318
ania9o
Zakorzenienie
 
Avatar ania9o
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 054
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Mój bukiecik
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20150415_140354.jpg (95,8 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20150415_140423.jpg (95,5 KB, 32 załadowań)
__________________
03.10.2015 żonka
26.04.2017 mamusia
02.08.2018 mamusia
ania9o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:40   #3319
magda_mjt
Zakorzenienie
 
Avatar magda_mjt
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 16 511
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

sQ nie biorę tych botków . Kupon nie działa, w płatności występuje błąd, nikt mi nie podpowie, jak ze zwrotami, karty w tel mi się zmieniać nie chcę, a w dodatku sprawdziłam, że 40 to niby 25,4cm, a z opinii wynika, że są wąskie i z wysokim podbiciem- na 90% będą dla mnie złe .
__________________
Nasz dzień 11.07.2015
magda_mjt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:40   #3320
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 636
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Mój bukiecik
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:43   #3321
misiaa91
Zakorzenienie
 
Avatar misiaa91
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 604
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Straszne mam nadzieje, ze nic poważnego Ci nie jest. Trzymaj sie mocno.




Fantastyczna niespodzianka



Poka liste



Moja mama tez tak uznala. Ale jak sie dowiedziala, ze jest to w cenie sali to juz nic nie powiedziala




Misia poryczalam sie teraz wiszac nad telefonem. Zazdroszczę emocji, cudownego wesela bądźcie szczęśliwi

Masz jakies zdjecia? rosi: te na fb tylko rozbudzily moją ciekawość. rosi:
Ludzie ciągle nam jakieś wysyłają, spróbuję się ogarnąć i coś Wam wrzucić, ale pewnie nie będę mogła się zdecydować jutro mamy sesję plenerową.
__________________
11.04.2015
misiaa91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:45   #3322
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Chociaż kilka
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:46   #3323
Anabele23
Zakorzenienie
 
Avatar Anabele23
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 5 552
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Zapomniałam o najważniejszym, haha, niecałe 80 osób, ale w tym są dzieci, także pijacych jakies 70 Nie mieliśmy wina na stołach, żeby nie było zbyt dużej mieszanki, jedna osoba tylko poprosiła.



Najważniejsze jest naprawdę dobrze się bawić. U nas goscie chwalili to, że chodziliśmy i tanczylismy między stołami, że zabawialismy gości, bo tego wczesniej młodzi nie robili. Najważniejsze rzeczy, które według mnie trzeba dopilnować, to dekoracje, u nas były jak z bajki i każdy gość to chwalił, także ludzie zwracają na to uwagę, do tego jedzenie, wódka i orkiestra - musi być na sto procent. Odpuscilismy menu, za to były numerki i rozmieszczenie stołów to sporo ułatwiło. U nas też świadkowie byli cudowni, dopelniali każdy szczegół.
dzięki
__________________
26.08.2007
15.08.2015
Anabele23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:46   #3324
Platanoides
Zakorzenienie
 
Avatar Platanoides
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Mamuniu! Właśnie wyliczyłam, że potrzebuję ok. 160 pomponów!
Platanoides jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:48   #3325
Kimitri
Zakorzenienie
 
Avatar Kimitri
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 783
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Mój bukiecik
bardzo ładny
__________________
Jesteśmy razem 08-05-2009 r.
Jesteśmy małżeństwem 19-09-2015 r.

Kimitri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:49   #3326
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Mój bukiecik
bardzo ciekawy bukiet
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:49   #3327
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 636
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Platanoides Pokaż wiadomość
Mamuniu! Właśnie wyliczyłam, że potrzebuję ok. 160 pomponów!
sporo
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:51   #3328
magda_mjt
Zakorzenienie
 
Avatar magda_mjt
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 16 511
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Platanoides Pokaż wiadomość
Mamuniu! Właśnie wyliczyłam, że potrzebuję ok. 160 pomponów!
Czemu aż tyle, to strasznie dużo :P....
__________________
Nasz dzień 11.07.2015
magda_mjt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:52   #3329
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez magda_mjt Pokaż wiadomość
Ja zawsze korzystałam z tego filmiku, mi odpowiada . Drugi sposób to taki
Kurczę, może ja totalne beztalencie manualne sobie z tym poradzę Powiedz mi proszę jaką średnicę ma to kółko że wchodzi na jeden 9 m tiulu?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-15, 14:55   #3330
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez magda_mjt Pokaż wiadomość
Mam 40/41- zależy od marki/ rozmiarówki..... ostatnio coraz częściej mam 40, więc spróbuję, ale znając moje szczęście będą ciasne . A kupon - nie działa, bo "Twój bon może zostać zrealizowany wyłącznie w Zalando, a nie u naszych partnerów." czyli co? tylko rzeczy Zalando mogę mieć z kuponem? nawet nie wiedziałam, że Zalando jako tako coś sprzedaję, sądziłam, że po prostu Zalando to nazwa sklepu, w którym sprzedają rzeczy wielu różnych marek....
ej ej jest marka zalando?!
chcialas z kuponem na zalando kupic czy ot tak sobie na tamaris korzystajac z kuponu zalando?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Platanoides Pokaż wiadomość
Mamuniu! Właśnie wyliczyłam, że potrzebuję ok. 160 pomponów!
na kij Ci tyle?!
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-22 19:45:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.