Zara, zariusz, zaromania, zaromaniaczki - kolejny wątek zarowej story ;)

[fuksja123]

Napisane przez monimyszek

Nie obrażaj wielu osób. Ja pracuje grubo ponad 40 godzin tygodniowo. Zalezy jeszcze : jakiej jakosci prace chce się wykonać. Czy się chce...Mnie się chce. Ja to robię z przyjemnością. Oprócz godzin przy tablicy sa jeszcze olimpady, konkursy, matury, zespoły, kartkówki...wywiadówki konsultacje, wyjscia. Wymieniac wiecej?

Popieram, bo jestem nauczycielką i tak właśnie jest. Choć są nauczyciele, którzy pracują tylko przy tablicy a w domu nic nie robią. Na przykład ja uczę 2 godziny klasy maturalne w tygodniu za darmo i oni nawet o tym nie wiedzą, bo mają te lekcje wpisane do planu. Przygotowuję część artystyczną na Powiatowy Dzień Nauczyciela i jeszcze mam inne próby, bo przygotowałam scenariusz i nagrywamy film na podstawie "Dziadów" Mickiewicza itd.

I na przykład obowiązek chodzenia po stancjach, gdzie mieszkają moi wychowankowie, kupowanie za swoje pieniądze nagród, jeśli się organizuje jakiś konkurs. Notowanie każdej rozmowy telefonicznej z rodzicem, prowadzenie dziennika elektronicznego, jeśli w całej szkole jest tylko 5 komputerów. I długo mogłabym tak wymieniać...

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez ensi89

Dziekuje ze chociaż Ty rozumiesz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ensi, też Cię w zupełności rozumiem


Zazwyczaj tak jest, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia

[kaasiaa66]

Napisane przez fuksja123

Popieram, bo jestem nauczycielką i tak właśnie jest. Choć są nauczyciele, którzy pracują tylko przy tablicy a w domu nic nie robią. Na przykład ja uczę 2 godziny klasy maturalne w tygodniu za darmo i oni nawet o tym nie wiedzą, bo mają te lekcje wpisane do planu. Przygotowuję część artystyczną na Powiatowy Dzień Nauczyciela i jeszcze mam inne próby, bo przygotowałam scenariusz i nagrywamy film na podstawie "Dziadów" Mickiewicza itd.

nie zazdroszczę. zwłaszcza tych artystycznych części: w szkole podstawowej wiecznie jest jakiś dzień dziadka, dzień babci, mamy, taty, trzeba przygotować występy dzieci, co wiąże się z dodatkową pracą nauczyciela.
w LO tego nie ma.

[fuksja123]

Uczę w LO

[FikcjaJestModna]

Napisane przez ensi89

Chyba czas zamknąć niektóre tematy

Czy ktoś może mi napisać czy szary szal rzeczywiście sprawia ze tak od niego obłażą ubrania?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obłażą ubrania :-( Niestety. Miałam w paczce szal i kilka innych rzeczy to płaszcz j koszula były okudłaczone.

[martitkaa]

Napisane przez Kamila96

Ja też Cię rozumiem. Nie ma co się podcinać byle jaką pracą, chodźmy ze względu na okres wypowiedzenia czy właśnie wspomniane przez Ciebie rozmowy kwalifikacyjne.
Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, aby nie brać pierwszej lepszej pracy, to nie widzę w tym nic złego..

uważam dokładnie tak samo

[kaasiaa66]

Napisane przez fuksja123

Uczę w LO

to chociaz wymienione święta (dzien mamy/taty) Ci artystycznie odpuszczą

[ensi89]

Napisane przez Kamila96

Ja też Cię rozumiem. Nie ma co się podcinać byle jaką pracą, chodźmy ze względu na okres wypowiedzenia czy właśnie wspomniane przez Ciebie rozmowy kwalifikacyjne.

Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, aby nie brać pierwszej lepszej pracy, to nie widzę w tym nic złego..

Super, dziekuje
Nie wiem czemu wszyscy aż tak negatywnie to odebrali


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;65909141]Ensi, też Cię w zupełności rozumiem


Zazwyczaj tak jest, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia [/QUOTE]


Dziekuje
Bo nie miałam nic złego na myśli, nie jestem rozpieszczona smarkulą tylko zależy mi żeby mieć tez możliwość jakiejś pomocy rodzicom którym sie nie wiedzie.
Nie było to kwestia marudzenia a jakiegoś przybicia juz ta cała sytuacja


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monimyszek]

Napisane przez fuksja123

Popieram, bo jestem nauczycielką i tak właśnie jest. Choć są nauczyciele, którzy pracują tylko przy tablicy a w domu nic nie robią. Na przykład ja uczę 2 godziny klasy maturalne w tygodniu za darmo i oni nawet o tym nie wiedzą, bo mają te lekcje wpisane do planu. Przygotowuję część artystyczną na Powiatowy Dzień Nauczyciela i jeszcze mam inne próby, bo przygotowałam scenariusz i nagrywamy film na podstawie "Dziadów" Mickiewicza itd.

I na przykład obowiązek chodzenia po stancjach, gdzie mieszkają moi wychowankowie, kupowanie za swoje pieniądze nagród, jeśli się organizuje jakiś konkurs. Notowanie każdej rozmowy telefonicznej z rodzicem, prowadzenie dziennika elektronicznego, jeśli w całej szkole jest tylko 5 komputerów. I długo mogłabym tak wymieniać...

Sporo masz faktycznie, ale pociesze Cie. Może dostaniesz nagrode D. oczywisćie żartuje życzę samych sukcesów
Oceniasz zeszyty przedmiotowe? jako polonistka masz pewnie z tym mega roboty...choćby po 3 oddziały na klase
mozna sie zajechać
a dzieciaki są chętne do róznego rodzaju inicjatyw wbrew pozorom, do nauki to tak niekoniecznie, ale projekty akcje ooo to to oni kochają! Zaraz się oczy świca i widza siebie w laurach zwycięstwa...
dosłownie
ja własnie podziwiam tych co potrafią tak sobie robotę pochytac, że w domu nic nie robią...
Ja to ślęcze. W sumie wolałabym w pracy to ogarnąć, ale nie ma jak, bo wiadomo i głośno i dostep do internetu taki sobie, wiec w domu. Ale niektórzy robią w szkole.
Jakby kazdy miał ludzkie miejsce do pracy, dostep do materialów, swoj jakis boks, albo cos, jak to w korporacji, to chętnie siedziałabym w pracy, a nie w domu.

[kaasiaa66]

ensi89:
myśl pozytywnie! kto wie, może w czasie gdy musiałabyś być w nowej pracy będziesz miała jakąś ważną rozmowę kwalifikacyjną i znajdziesz dużo lepszą ofertę?

trzymam kciuki!

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez ensi89

Super, dziekuje
Nie wiem czemu wszyscy aż tak negatywnie to odebrali


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Dziekuje
Bo nie miałam nic złego na myśli, nie jestem rozpieszczona smarkulą tylko zależy mi żeby mieć tez możliwość jakiejś pomocy rodzicom którym sie nie wiedzie.
Nie było to kwestia marudzenia a jakiegoś przybicia juz ta cała sytuacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem Cię
Rynek pracy taki jest a nie inny, dlatego trzymam za Ciebie

[ensi89]

Dziekuje )

Wyczekuje odpowiedzi z jednego miejsca w mojej branży z możliwością rozwoju .. Praca marzenie

Będzie dobrze, zepnę bardziej pośladki i będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez ensi89

Dziekuje )

Wyczekuje odpowiedzi z jednego miejsca w mojej branży z możliwością rozwoju .. Praca marzenie

Będzie dobrze, zepnę bardziej pośladki i będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! W takim razie trzymam podwójnie


Kurcze, ciągle mnie wylogowuje z wizażu

[ensi89]

Dziekuje bardzo bardzo !

Mi tez cos dzis wizaż wariuje .. I głowa tak mi pęka, chyba jest niższe ciśnienie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudyjka]

Dziewczyny każda nas ma jakieś wymagania związane z pracą. Ja jak szukałam ostatnio pracy i chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne to z góry założyłam sobie ile chcę zarabiać. Mogłabym mieć szybciej pracę ale proponowane zarobki były dużo poniżej moich założeń. I chociaż teraz nie zarabiam tyle ile chciałam to jestem zadowolona z mojego Pracodawcy i cieszę się, że nie wzięłam pierwszej proponowanej pracy. W pracy spędzamy połowę życia i powinno być to miejsce, do którego chętnie się chodzi. Pieniądze nie są najważniejsze przy wyborze pracy ale jakieś założenia i oczekiwania finansowe powinno się mieć. Tak uważam.

[ensi89]

Napisane przez klaudyjka

Dziewczyny każda nas ma jakieś wymagania związane z pracą. Ja jak szukałam ostatnio pracy i chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne to z góry założyłam sobie ile chcę zarabiać. Mogłabym mieć szybciej pracę ale proponowane zarobki były dużo poniżej moich założeń. I chociaż teraz nie zarabiam tyle ile chciałam to jestem zadowolona z mojego Pracodawcy i cieszę się, że nie wzięłam pierwszej proponowanej pracy. W pracy spędzamy połowę życia i powinno być to miejsce, do którego chętnie się chodzi. Pieniądze nie są najważniejsze przy wyborze pracy ale jakieś założenia i oczekiwania finansowe powinno się mieć. Tak uważam.

Jestem tego samego zdania


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[naciulatko]

Napisane przez klaudyjka

Dziewczyny każda nas ma jakieś wymagania związane z pracą. Ja jak szukałam ostatnio pracy i chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne to z góry założyłam sobie ile chcę zarabiać. Mogłabym mieć szybciej pracę ale proponowane zarobki były dużo poniżej moich założeń. I chociaż teraz nie zarabiam tyle ile chciałam to jestem zadowolona z mojego Pracodawcy i cieszę się, że nie wzięłam pierwszej proponowanej pracy. W pracy spędzamy połowę życia i powinno być to miejsce, do którego chętnie się chodzi. Pieniądze nie są najważniejsze przy wyborze pracy ale jakieś założenia i oczekiwania finansowe powinno się mieć. Tak uważam.

Zgadzam się

Ensi, ja też Cię rozumiem i trzymam kciuki, żeby Ci się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudyjka]

Napisane przez kaasiaa66

ensi89:
myśl pozytywnie! kto wie, może w czasie gdy musiałabyś być w nowej pracy będziesz miała jakąś ważną rozmowę kwalifikacyjną i znajdziesz dużo lepszą ofertę?

trzymam kciuki!

Właśnie najważniejsze to pozytywne nastawienie. Do wszystkiego. I nie bierz pierwszej lepszej pracy, która nie spełnienia Twoich oczekiwań bo będziesz się męczyć i niepotrzebnie wpędzać w negatywne emocje.

[ensi89]

Napisane przez klaudyjka

Właśnie najważniejsze to pozytywne nastawienie. Do wszystkiego. I nie bierz pierwszej lepszej pracy, która nie spełnienia Twoich oczekiwań bo będziesz się męczyć i niepotrzebnie wpędzać w negatywne emocje.

I dokładnie o to mi chodzi, po prostu boje sie ze biorąc cos pierwszego z brzegu zamknę sobie jakas furtkę

Naciukatko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez klaudyjka

Właśnie najważniejsze to pozytywne nastawienie. Do wszystkiego. I nie bierz pierwszej lepszej pracy, która nie spełnienia Twoich oczekiwań bo będziesz się męczyć i niepotrzebnie wpędzać w negatywne emocje.

Dokładnie tak

[Molaaa]

Napisane przez klaudyjka

Dziewczyny każda nas ma jakieś wymagania związane z pracą. Ja jak szukałam ostatnio pracy i chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne to z góry założyłam sobie ile chcę zarabiać. Mogłabym mieć szybciej pracę ale proponowane zarobki były dużo poniżej moich założeń. I chociaż teraz nie zarabiam tyle ile chciałam to jestem zadowolona z mojego Pracodawcy i cieszę się, że nie wzięłam pierwszej proponowanej pracy. W pracy spędzamy połowę życia i powinno być to miejsce, do którego chętnie się chodzi. Pieniądze nie są najważniejsze przy wyborze pracy ale jakieś założenia i oczekiwania finansowe powinno się mieć. Tak uważam.

Napisane przez ensi89

I dokładnie o to mi chodzi, po prostu boje sie ze biorąc cos pierwszego z brzegu zamknę sobie jakas furtkę

Ensi, ale wzburzenie wywołałaś Ja wyznaje zasade- "żyj i daj żyć innym", niech każdy żyje jak chce Jeśli ktoś lubi dawać się wyzyskiwać to jego sprawa. Praca to ważna część naszego życia, spędzamy tam sporo czasu więc fajnie byłoby, żeby wszystko grało -nie chodziło się tam za kare i człowiek nie był sfrustrowany np. pensją. Pamiętam też, że Ensi pisała o złej atmosferze w poprzedniej pracy, dlatego z niej zrezygnowała, wtedy też dużo osób z wątku doradzało jej odejście, a teraz taka nagonka... Przecież nie leży i nie czeka, aż praca spadnie jej z nieba, tylko chodzi na rozmowy i stara się. A, że chce wybrać jak najlepszą ofertę dla siebie to chyba nic złego

I przeraża mnie stereotypowe myślenie na temat grup wiekowych czy zawodowych

Moja mama jest nauczycielką w LO i nie narzeka Decydując się na zawód nauczyciela to normalne, że rad/wywiadówek nie da się uniknąć i czasem trzeba dużej posiedzieć. Kwestia tego czy jest się nauczycielem z powołania czy z konieczności. Nigdy nie słyszałam od niej, żeby narzekała na wycieczki, wręcz przeciwnie, szczególnie te kilkudniowe, kiedy ma możliwość zwiedzenia nowych miejsc, poznania nowych ludzi, poszerzenia swojej wiedzy. Z papierkową robotą też bym nie przesadzała, aż takiego nawału nie ma. Akademie i inne pierdoły po prostu trzeba to lubić i robić z pasją- moja mama absolutnie ją ma i zazdroszczę jej uczniom No a wolne.... kwestia zapalna na każdej rodzinnej imprezie

Dużo spokoju i udanego pięknego październikowego weekendu wszystkim

[moniczka1302]

Napisane przez ensi89

Moniczko a zamówiłaś te wiązane butki które nam obu wpadły w oko?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

masz na myśli te trapery??
Macałam e w sklepie i niestety nie zaiskrzyło, strasznie sztywne

[naciulatko]

Ładnie napisane
Ja kiedyś uczyłam w szkole i też kompletnie nie mogę narzekać dlatego nie udzielałam się podczas tej rozmowy

edit. Dopiero zauważyłam, że nie zacytowało Cytowałam Ciebie, Mola

[gabi1234]

Nic nie kupilam

[naciulatko]

Napisane przez gabi1234

Nic nie kupilam

Ja przed chwilą rozmawiałam ze szwagierką, pokazywałam jej tę torbę, na którą mam chętkę i mówiła, że we wrześniu miałam nic nie kupować, a tu już październik

[ensi89]

Tak te

Eee to szkoda bo miałam na nie chętkę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnes18]

Napisane przez Molaaa

Ensi, ale wzburzenie wywołałaś Ja wyznaje zasade- "żyj i daj żyć innym", niech każdy żyje jak chce Jeśli ktoś lubi dawać się wyzyskiwać to jego sprawa. Praca to ważna część naszego życia, spędzamy tam sporo czasu więc fajnie byłoby, żeby wszystko grało -nie chodziło się tam za kare i człowiek nie był sfrustrowany np. pensją. Pamiętam też, że Ensi pisała o złej atmosferze w poprzedniej pracy, dlatego z niej zrezygnowała, wtedy też dużo osób z wątku doradzało jej odejście, a teraz taka nagonka... Przecież nie leży i nie czeka, aż praca spadnie jej z nieba, tylko chodzi na rozmowy i stara się. A, że chce wybrać jak najlepszą ofertę dla siebie to chyba nic złego

I przeraża mnie stereotypowe myślenie na temat grup wiekowych czy zawodowych

Moja mama jest nauczycielką w LO i nie narzeka Decydując się na zawód nauczyciela to normalne, że rad/wywiadówek nie da się uniknąć i czasem trzeba dużej posiedzieć. Kwestia tego czy jest się nauczycielem z powołania czy z konieczności. Nigdy nie słyszałam od niej, żeby narzekała na wycieczki, wręcz przeciwnie, szczególnie te kilkudniowe, kiedy ma możliwość zwiedzenia nowych miejsc, poznania nowych ludzi, poszerzenia swojej wiedzy. Z papierkową robotą też bym nie przesadzała, aż takiego nawału nie ma. Akademie i inne pierdoły po prostu trzeba to lubić i robić z pasją- moja mama absolutnie ją ma i zazdroszczę jej uczniom No a wolne.... kwestia zapalna na każdej rodzinnej imprezie

Dużo spokoju i udanego pięknego październikowego weekendu wszystkim

Ani ja, ani Gabi czy Monimyszek w żadnym momencie dzisiejszej dyskusji nie narzekałyśmy na naszą pracę. Gdybyśmy tego nie lubiły z pewnością nie robiłybyśmy tego. Chciałyśmy tylko udowodnić, że nauczyciel nie pracuje 20 godzin tygodniowo, tylko dużo więcej

[gabi1234]

Zrobilam sobie zdjęcie z Horodynska i wygladam przy niej jak kupa

[naciulatko]

Napisane przez Agnes18

Ani ja, ani Gabi czy Monimyszek w żadnym momencie dzisiejszej dyskusji nie narzekałyśmy na naszą pracę. Gdybyśmy tego nie lubiły z pewnością nie robiłybyśmy tego. Chciałyśmy tylko udowodnić, że nauczyciel nie pracuje 20 godzin tygodniowo, tylko dużo więcej

Też nauczyciel a nauczyciel. Ciocia tżta uczy wfu (zresztą w podstawówce i gimnazjum, do których ja chodziłam ) i ma lajcik.
Ja uczyłam polskiego, no i trochę roboty jest. Sprawdzanie prac pisemnych... ale jak to się kocha to jest to zabójczo fajna praca

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Nie mogłabym uczyć matmy. Jak sobie pomyślę, że po sprawdzianach miałabym masę rozwiązanych zadań przed sobą i musiałabym przez to przebrnąć... brrr

[Agnes18]

Napisane przez naciulatko

Też nauczyciel a nauczyciel. Ciocia tżta uczy wfu (zresztą w podstawówce i gimnazjum, do których ja chodziłam ) i ma lajcik.
Ja uczyłam polskiego, no i trochę roboty jest. Sprawdzanie prac pisemnych... ale jak to się kocha to jest to zabójczo fajna praca

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Nie mogła uczyć matmy. Jak sobie pomyślę, że po sprawdzianach miałabym masę rozwiązanych zadań przed sobą i musiałabym przez to przebrnąć... brrr

A to też fakt. Poloniści mają naprawdę dużo więcej roboty. Tak samo uważam, że więcej pracy mają nauczyciele szkół podstawowych i gimnazjów niż nauczyciele w szkołach średnich