Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[Mijalea]

Ja nosze staniki dla karmiancych, takie bawelniane, beznadziejne, ale powiem szczerze, nie mialam nawet czasu rozejrzec sie za czyms porzadniejszym.
Jak dla mnie to wygoda, bo podkasam koszulke, odpinam miseczke i karmie probowalam nosic zwykle, ale z tym to za duzo gimnastyki i tylko sobie porazciagalam ramiaczka tym eksperymentem.

Dziewczyny, jestem dzis padnieta, jakis kryzys mam.
Caly dzien sama w domu z malym, kota mozna dostac.
Czy wy tez musicie radzic sobie same, czy ktos wam pomaga??
Jak bylam u rodzicow, to chociaz sie obkupilam, bo mama bez problemu z malym zostawala, a tutaj nie mam nikogo Wszystko robie w biegu miedzy drzemkami malego

[marticia]

Napisane przez izuxyz

Dziewczyny jestem z wrześniówek i mam do was pytanko - a właściwie do tych karmiących cycem - czy Wy nosicie staniki laktacyjne?
Bo ja właśnie stwierdziłam że muszę jakiś kupić ale jak je oglądam to mi się odechciewa zakupów - u mnie to tylko takie bawełniane worki sa dostępne... W sumie wiem że chodzi o wygodę i na początek na pewno sobie taki sprawię ale zastanawiam się czy warto taki droższy kupić no bo może później można nosić zwykły biustonosz z odpinanymi miseczkami? Wtedy kupiłabym na początek taki jakiś najtańszy... Jakoś przy moich malych balonikach (na 2 tyg przed terminem mam miseczkę B - urosły z małego A...) nie wyobrażam sobie chodzenia w miękkim bawełnianym staniku przez te miesiące kiedy bedę karmić... Jak to jest u Was?

Ja nie mam innego wyjscia bo z malego C urosly mi wielkie E. Kupilam dwa bawelniane laktacyjne, ale sa wlasnie strasznei workowate i jesczez sie rozciagnely nie trzymiac juz biustu jak powinny. Kupila wiec jeden super drogi biustonosz, ktory pieknie trzyma biust i jest super wygodny,a przy tym nie przypomina workowatego. tak wiec ja mysle, ze czasami wydac wiecej na dory biustnosz, ktory nie podraznia sutkow, jednak esli masz maly biust to moze taki workowaty nie jest potrzebny ale sprawdz, zeby byl mieciutki, to wazne zeby nic nie uciskal, bo moga pojawiac sie zastoje

Kasiulko, zachwycilam sie takim kompleciiem i gdybym tylko znalazla cos podobnego tylko meskiego...a tu nici. Tutaj to jest tragedia, bo po pierwsze same niby dorosle ubranka, a po drugie wszystkie kolory oprocz bialego. A przeciez to chrzest!!! i bialy wydaje mi sie jak najbardziej na miejscu. twoja Ola slicznie bedzie wygladala
My musimy czekac z chrzestem bo chrzesny musi przyjechac

Ja tez jestem po nieprzespanej nocy. marudzi mi od 2 dni i znowu ulewanie powrocilo..a bylo juz tak dobrze.

Wczoraj rozmawialyscie o usypianiu w lozeczku, ze dajecie pieluszke i zasypia. Ja tez dawalam, a teraz sie boje, bo dzis uslyszalam jakies dziwn dzwieki dochodzace z lozeczka, podbieglam i Mario sie dusil, bo pielszka owinela sie wokol szyji..az boje sie pomyslec co by bylo gdybym twardo spala

[marticia]

Napisane przez Mijalea

Dziewczyny, jestem dzis padnieta, jakis kryzys mam.
Caly dzien sama w domu z malym, kota mozna dostac.
Czy wy tez musicie radzic sobie same, czy ktos wam pomaga??
Jak bylam u rodzicow, to chociaz sie obkupilam, bo mama bez problemu z malym zostawala, a tutaj nie mam nikogo Wszystko robie w biegu miedzy drzemkami malego

Mija, przez tydzien moj maz poszedl do racy, tesciowa tez pracowala i tez mialam dosyc, bo czasami nawet zebow nie uylam. teraz moze jest troch lepiej, bo maly troche podrosl wiec wsadzam go do fotelika i nosze zeob jak mamcos zrobic, nawet towarzyszyl mi w kapieli i se obejrzal mamusie gola

[Mijalea]

Napisane przez marticia

Mija, przez tydzien moj maz poszedl do racy, tesciowa tez pracowala i tez mialam dosyc, bo czasami nawet zebow nie uylam. teraz moze jest troch lepiej, bo maly troche podrosl wiec wsadzam go do fotelika i nosze zeob jak mamcos zrobic, nawet towarzyszyl mi w kapieli i se obejrzal mamusie gola

Ja tez mam malego ze soba czasami
A od wczoraj klade go na macie i zajmuje sie sam soba przez chwile, chociaz moge jesc albo do was skrobnac

Poza tym czekam na przesylke, lezaczek bujaczek ma przybyc.
W koncu go zakupilam, to ten sam, ktory Kasiulka kupila, jak jak mialam jeszcze plaski brzuch
kasiulko, jak ci sie sprawuje ten lezaczek?? A ty juz widze nowy kupujesz

[wersta]

Napisane przez Mijalea

Dziewczyny, jestem dzis padnieta, jakis kryzys mam.
Caly dzien sama w domu z malym, kota mozna dostac.
Czy wy tez musicie radzic sobie same, czy ktos wam pomaga??
Jak bylam u rodzicow, to chociaz sie obkupilam, bo mama bez problemu z malym zostawala, a tutaj nie mam nikogo Wszystko robie w biegu miedzy drzemkami malego

radzę sobie sama a kryzys mam 15 razy dziennie
luz

[Mijalea]

Napisane przez wersta

radzę sobie sama a kryzys mam 15 razy dziennie
luz

No to jestesmy na prawde super mamuski

[Anisia25]

haj der.. (nie ma to jak polglisz )

Wrócilim z USG, bioderka piotrusia pierwsza klasa, wszystko prawidlowe, jakies jadra skostnienia czegos nieskostnialy co jest rowniez prawidlowe no wiec niby jest git, nastepna wizyta u lekarza to szczepienie 10 pazdziernika.. brrr

cos mnie dzis dynia pobolewa, albo sie zmienia pogoda albo cisnienie do duszy jest no ale w piatek jedziemy z Piterkiem w gory do szczyrku ciekawa jestem okropecznie jak moje dziecko zniesie pobyt kajs indziej niz w domu hmm w razie czego to sie spakujemy i biegusiem do dom sie pojedzie

Uff jak mi fajnie ze juz jestem po chrzcinach nastepna impreza to komunia

[Kasiulka22]

Werstunia pewnie, że Allegro w końcu to mój nałóg Kupiłam u tego faceta Wzięłam ostatnią niebieską i żółtą, gościu ma jeszcze czerwoną i błękitną, ale obserwuj aukcje, albo napisz do niego. W końcu to jakaś firma chyba to powinni mieć tego więcej.

http://www.allegro.pl/item418989238_...niebieski.html

Dziewczyny cieszę się ogromnie, że komplecik na chrzest Wam się spodobał Werstusia na pewno nie musi być tylko biały, ale pewnie wskazane jakieś blade kolorki chociaż jak ktoś lubi

Mija huśtawka sprawuje się wyśmienicie, z tym że Ola jest jeszcze za mała żeby w pełni się nią rozkoszować, że tak powiem szybko się jej nudzi. Używam tamtego sprzętu na razie tylko jako huśtawki, a ten różowy tak mi się spodobał, że musiałam sobie kliknąć A jak Ola będzie mieć pełną zabawę z huśtawki to pewnie będzie na nią za duża, bo huśtawka do 9 kg jest

Co do kryzysów, też mam czasami. Mąż w pracy, mama w pracy, brat do mnie przychodzi i coś mi przyniesie, albo poda, bo podobnie jak większość bywa że nie mam jak zjeść, ubrać się, czy umyć. Na szczęście z reguły jest bardzo dobrze Teraz moje dziecię, po spacerku zjadło i śpi oby pospała chwilkę

[Anisia25]

wiecie co, my to jednak jestesmy nie do zdarcia ile razy przez Piterka zęby rano myję późnym popołudniem hihi, śniadanie jem w porze obiadowej, a kolacje w środku nocy co ja mogę za to, że dzidziuś jest teraz najważniejszy )

a co do spotkania się gdzieś w Polsce to ja jestem za ciekawe, czy taka akcja wypaliłaby

[Mijalea]

Napisane przez Anisia25

wiecie co, my to jednak jestesmy nie do zdarcia ile razy przez Piterka zęby rano myję późnym popołudniem hihi, śniadanie jem w porze obiadowej, a kolacje w środku nocy co ja mogę za to, że dzidziuś jest teraz najważniejszy )

a co do spotkania się gdzieś w Polsce to ja jestem za ciekawe, czy taka akcja wypaliłaby

Ojj ja bym sie chetnie spotkala
Tylko u mnie wgre wchodzi tylko pomorze, jak bede u rodzicow, a wy widze inne tereny obtawiacie

[wersta]

Napisane przez Mijalea

Ojj ja bym sie chetnie spotkala
Tylko u mnie wgre wchodzi tylko pomorze, jak bede u rodzicow, a wy widze inne tereny obtawiacie

najchętniej bez bachorków

[Anisia25]

Napisane przez wersta

najchętniej bez bachorków

bez dzieci byloby idealnie, ale z dziecmi tez moze byc ciekawie

Jak bede kiedys w warszawie, to sie zapowiem na jakas kawa a nad morzem to sie moge spotkac z pomorzankami jak wyjadziem ze szkrabem na wakacje

[ver_ona]

Napisane przez Mijalea

Ja nosze staniki dla karmiancych, takie bawelniane, beznadziejne, ale powiem szczerze, nie mialam nawet czasu rozejrzec sie za czyms porzadniejszym.
Jak dla mnie to wygoda, bo podkasam koszulke, odpinam miseczke i karmie probowalam nosic zwykle, ale z tym to za duzo gimnastyki i tylko sobie porazciagalam ramiaczka tym eksperymentem.

Dziewczyny, jestem dzis padnieta, jakis kryzys mam.
Caly dzien sama w domu z malym, kota mozna dostac.
Czy wy tez musicie radzic sobie same, czy ktos wam pomaga??
Jak bylam u rodzicow, to chociaz sie obkupilam, bo mama bez problemu z malym zostawala, a tutaj nie mam nikogo Wszystko robie w biegu miedzy drzemkami malego

Ja jestem zawsze sama z Borysem. Tż wraca o 17. Ale dla mnie na szczęście nie ma większych problemów z wykonaniem codziennych czynności- jak trzeba na zakupy to młodego w fotelik wciskam i jedziemy do sklepu, jak muszę sobie coś kupić to on idzie ze mną, z psem na spacer- pakuję go w chustę i też wychodzimy..w sumie wolę sama wszystko robić niż ma mi teśiowa pomagać, nie wiem czemu ale jakoś jestem uczulona na jej pomoc

[LeoNa86]

Napisane przez Sosnowa

Wersta mi się utożsamiała z Antoniną

Chyba nie tylko Tobie Wyobraźnia działa nie powiem

Mija dokladnie tak my małą spłodziliśmy w 12 dzień zważajac uwage,że mam 30 dniowy cykl to jest kilka dni przed jajeczkowaniem...Plemniki żeńskie potrafią przeżyć dłużej ale są wolniejsze a męskie szybkie ale krótko żyjące

Jolu ale Tymuś ma oczka boskie...i ten irokezik muaaa...I jak słodko śpi na tatusiu robi karpika tak jak moja Lila (oczywiście Tymuś0)

Taka sobie z tego co mi wiadomo jak bierzesz te tabletki na c...co sie zażywa przy karmieniu piersia to nie ma okresu,tylko skape krwawienia ale głowy sobie nie daje uciąć....tak mi ostatnio gin tłumaczyła

Verona moja tak samo przed snem musi pofikać i pieluszka u nas tez bardzo dobrze się sprawdza

Kasiu opaseczki boskie...a gdzie je nabyłaś;>?w ogóle wszystkie ciuszki fajowe
A na piatek sie umówimy kolo dolowej pasuje Ci? a z godzina sie jeszcze ugadamy

Ja tez radze sobie sama a pierwszy wiekszy kryzys mam dzisiaj bo maz mnie zerwal o 5 zeby jechac do jego mamy i tak sie nie wyspałam ze cos okropnego...on sobie teraz spia ja czuwam bomala sie bedzie budzic i na spacer...powiedzial ze pójdzie ze mna ale jakos czarno to widze...

[ver_ona]

Napisane przez marticia

Wczoraj rozmawialyscie o usypianiu w lozeczku, ze dajecie pieluszke i zasypia. Ja tez dawalam, a teraz sie boje, bo dzis uslyszalam jakies dziwn dzwieki dochodzace z lozeczka, podbieglam i Mario sie dusil, bo pielszka owinela sie wokol szyji..az boje sie pomyslec co by bylo gdybym twardo spala

A ja dałam mamie 3 pieluszki i poprosiłam ją, żeby pocięła mi je na 4 i obszyła- dzięki temu nawet jak Borys uleje to nie muszę całej pieluszki wymieniać, tylko taką mała- pozatym nie boje się, że mu się coś stanie podczas zasypiania.

[Kasiulka22]

Martunia pewnie, że pasuje... nawet lepiej niż tam gdzie ja wymyśliłam. Z Dołowej to do mnie jest 10 minut spacerkiem

A opaseczki kupiłam na Allegro kochana , wyżej podałam linkuś

Mija boski avatarek

[Mijalea]

Napisane przez ver_ona

A ja dałam mamie 3 pieluszki i poprosiłam ją, żeby pocięła mi je na 4 i obszyła- dzięki temu nawet jak Borys uleje to nie muszę całej pieluszki wymieniać, tylko taką mała- pozatym nie boje się, że mu się coś stanie podczas zasypiania.

Moj maly nie zasypia z pieluszka, ale raz zostawilam kolo niego pieluche w lozeczku i Edzio jakos zarzucil ja sobie na twarz i obkrecil wokol szyjki
Cholipka, trzeba uwazac z tymi pieluchami

[Anisia25]

sluchajcie, zaopatrzylyscie wasze dzieciaki w jakies kombinezony na jesienne chlody i zime? ja mam jeden ale na polroczne dziecko i sie zastanawiam czy dokupic mniejszy zwlaszcza ze Piterek to kurdupelek

[asiula_n]

Napisane przez Anisia25

artykuł jest w deche!! można do głowy dostać z natłoku ofert i tych wszystkich przestróg.. ufff

no a my jutro pędzimy na USG bioderek, ciekawa jestem czy wszystko będzie w porządku czy będziemy musieli piterka szeroko pieluchować, oby nie.. chociaż lepiej pieluchy niż jakieś rozpórki

Dziewczynki kochane, a na usg to chodzicie ze skierowaniem od ortopedy czy prywatnie? Bo ja ostatnio byłam u ortopedy i powiedzial że wszystko jest oki i nie trzeba robic usg. No i nie wiem czy mam isc prywatnie żeby miec 100% pewnosci że jest dobrze, czy uwierzyć facetowi na słowo

Napisane przez Judi21_84

Mija tak-z okazji urodzin Tymcia cieszę się, że wam się podoba\i dziękujemy z Tymciem za wszelkie komplementy
Ja też smaruję nózki Tymciowi altacetem tylko ten probiotyk muszę dzisiaj kupić. Tymcio już wychodzi z kolki po żarełku mamusi wiec jest coraz spokojniejszy i ciągle by spał. Czasem tylko marudzi. teraz od 8:30 śpi na klacie taty, nie muszę dodawać ż tatuś kima razem z nim ale był z siebie dumny bo Tymek zasnął pierwszy-zazwyczaj jest na odwrót
idę dzisiaj na spacer do kumpeli która ma córę starszą od tymcia dokładnie o 14 dni
aha nie wiem czy pisałam ale Tymcio był wczoraj ważony i ma równe 6 kilo.. Lekarka mówi-idzie jak burza...a mąż na to czy to źle, a ona ze bardzo dobrze więc jestem spokojna. POwiedziała że on urodził się duży i też dużo potrzebuje i ze wszystko jest w jak najlepszym porządku. Bo już miałam wizję ograniczania mu jedzonka

Kasiulko pokazuj co Olusia ma nowego
edit:już widzę ;D
Kasiulko- śliczności!!!! i ja tez nie rozumiem czemu nie ma ładnych, skromnych wdzianek na chrzest,,, Tymuś idzie w białym welurkowym pajacyku, na szczęście jeszcze w niego wchodzi bo patrzyłam i taki komplet do chrztu około 60 zł. Ale były znośnie, pomijam takie garniturki-nie podoba mi się to w ogóle

zasuszanie cyców to koszmar bolą dalej, same grudy, wkładki zalane, bluzki wszytskie mokre. Życ nie umierać...

Jolu a po co ten altacet na nózki, bo nie doczytalam?

A wiecie ja Rafalka na chrzest wsadziłam własnie w taki garniturek serce mi sie kroilo, ale na szczęście nic mnie to nie kosztowało, bo to prezent od chrzestnej był sama na pewno bym kombinowała jakies inne ubranko. Zreszta pokaże wam fotki...

Napisane przez izuxyz

Dziewczyny jestem z wrześniówek i mam do was pytanko - a właściwie do tych karmiących cycem - czy Wy nosicie staniki laktacyjne?
Bo ja właśnie stwierdziłam że muszę jakiś kupić ale jak je oglądam to mi się odechciewa zakupów - u mnie to tylko takie bawełniane worki sa dostępne... W sumie wiem że chodzi o wygodę i na początek na pewno sobie taki sprawię ale zastanawiam się czy warto taki droższy kupić no bo może później można nosić zwykły biustonosz z odpinanymi miseczkami? Wtedy kupiłabym na początek taki jakiś najtańszy... Jakoś przy moich malych balonikach (na 2 tyg przed terminem mam miseczkę B - urosły z małego A...) nie wyobrażam sobie chodzenia w miękkim bawełnianym staniku przez te miesiące kiedy bedę karmić... Jak to jest u Was?

Ja nosze normalny stanik, usztywniany typu push up, bo jeden cyc mam D a drugi B, i tak od kilku tygodni i raczej się nie zanosi na zmianę... W każdym razie tak jak pisza dziewczyny, ważne żeby nie podrazniał brodawki, wiec odpuśc sobie koronki itp. Zreszta jak urodzisz zawsze zdązysz dokupić to co potrzebne

Napisane przez Anisia25

bez dzieci byloby idealnie, ale z dziecmi tez moze byc ciekawie

Jak bede kiedys w warszawie, to sie zapowiem na jakas kawa a nad morzem to sie moge spotkac z pomorzankami jak wyjadziem ze szkrabem na wakacje

To ja zapraszam serdecznie, myślę, że dla pomorzanek Gdańsk bedzie optymalny

Ando - artykul pierwsza klasa!!!

Dzięki za zaproszenia na NK - Matrica - zdjęcia ze ślubu piękne

A ja mialam dzis wizyte u gina i co? Wizyta na 12, przychodze a tam kolejka 10 kobtek, czyli z 1,5 godziny czekania, no wiec poszłam do domu, bo synek został z tesciową, ale tak dlugiej nieobecności by nie wytrzymał, zaplakałby sie z glodu... teraz kolejna wizyta za tydzień

Zmykam robic obiad bom głodna jak wilk

[Mijalea]

Asiula, jak uwazam, ze lepiej isc na usg dla swietego spokoju

My wczoraj dowiedzielismy sie, ze jedno bioderko jest ciut poza norme i mamy kontrole za 2 tyg.

[Anisia25]

Asiula, mnie termin wyznaczyla pediatra w poradni dzieciecej, w ksiazeczce zdrowia mialam informacje ze kontrola za 2 miesiace, wiec jak bylam ostatnio na szczepieniu to ustalilam termin na usg bioderek, wiec mysle ze mozesz smialo zadzwonic do swojej poradni i sie umowic na to badanie gratis, bo ono ci sie po prostu nalezy

[wersta]

Kasiulko dzięki za link

dopiero wyczaiłam zdj Judi ślepota. biżu piękna a Tymoteusz jeszcze bardziej

jeszcze nie kupiłam kombinezonu, bo czekam aż się zrobi zimno. płodzianka tak szybko rośnie wzdłuż, że trudno obstawiać rozmiar

[ver_ona]

Napisane przez asiula_n

To ja zapraszam serdecznie, myślę, że dla pomorzanek Gdańsk bedzie optymalny

Dla mnie pomorze też może być W Gdańsku jeszcze nie byłam i namawiałam ostatnio męża o wyjazd chociaż na parę dni.

P.S. byłam z Boryskiem na spacerze i trochę pospał, nakarmiłam na dworze, przebrałam bo oczywiście była kupka i znów wróciliśmy do domu.
Teraz był znów zmęczony i machał łapkami i nóżkami, pomyślałam że spróbuję go na brzuch walnąć no i chwilkę pomiałczał i zasnął A tak nie lubi na brzuchu leżeć.

[Anisia25]

a u nas juz 3 doba bez kupy, za to pełno śmierdzących bąków.. ponoć dzieciaki w 3 miesiącu życia karmione tylko piersią, mogą oddawać kupon raz na tydzień albo nawet na 14 dni

no dobra, tylko jak on mi zasadzi kupsko za 14 dni to chyba ja walnie większą od siebie.. i co ja mam mu niby założyć?? pampersa 10??

Gdansk jak dla mnie moze byc

[asiula_n]

Rafaello

[Mała75]

Dziewczeta dzieki za rady w sprawie kapieli i spacerkow. Z ta kapiela to chyba prawda...Wczoraj udalo nam sie Majke wykapac bez krzyku - kweknela tylko ze 3 razy ale zadnych wrzaskow nie bylo. A przez poprzednie 2 dni mylismy ja na przewijaku bo z popoludniowej drzemki obudzila sie kolo 22-iej...Wiec chyba to dziala
A jesli chodzi o cycniki to ja na poczatek kupilam sobie taki zwykly workowaty ale depresji przez niego dostalam...Czulam sie jak wypluta, tak nieatrakcyjnie..Ryczalam nawet jak na siebie patrzylam bo widzialam tylko mamuske a nie kobiete. W efekcie stanik poszedl na dno szafy a mezus kupil mi w niedziele na all sliczny i seksowny karmniczek, wczoraj juz przyszedl a ja od razu czuje sie lepiej oto on:
http://allegro.pl/item430104402_bius...elna_80_c.html

[Anisia25]

Napisane przez asiula_n

Rafaello

o rany.... sie zakochalam chyba wymienie se mojego rafalka na tego moge?

sliczny facecik

[Sosnowa]

Napisane przez wersta

radzę sobie sama a kryzys mam 15 razy dziennie
luz

Skąd ja to znam

Napisane przez Anisia25

no ale w piatek jedziemy z Piterkiem w gory do szczyrku ciekawa jestem okropecznie jak moje dziecko zniesie pobyt kajs indziej niz w domu hmm w razie czego to sie spakujemy i biegusiem do dom sie pojedzie

Uff jak mi fajnie ze juz jestem po chrzcinach nastepna impreza to komunia

O widzę, że będziecie po sąsiedzku myśmy byli w Szczyrku na chwile w niedzielę, mała trochę uprzykrzyła mi koncertem jedzenie lodów, ale poza tym było fajnie.
Natomiast wybieramy się na parę dni w Beskid Niski, mam nadzieję, że Łucyjka jakoś da radę. Za nami już sobotnia wycieczka w okolice Krakowa, a w zasadzie to Igołomi. Ciężka była jazda, bo był upał i korki. na szczęście mała to jakoś zniosła i oby teraz też tak było - droga tochę dłuższa..
Łuśka przerabiała też już kulkudniowe pobyty na wsi (właśnie teraz jesteśmy). Czasem w pierwszy dzień pobytu jest nieznoścna, ale wierzę, że wakacji nam nie zepsuje

[anka1900]

u nas jak jest bez kupy to jest marudnie ze heeeeeej
ale dzis juz byla a zlosliwosc Mikiego nie ma konca, spal dzis raptem z pol godziny oczy czerwone jak u krolika, a sen daleko ze hej!
kombinezoniki nabyte uzywane w bardzo dobrym stanie
zimowy pod kolor Mikusiowej bryczki
http://www.allegro.pl/item421588238_421588238.html
jesienny
http://www.allegro.pl/item425887478_...ombinezon.html
a propos nabywanych przez Was polspiochow, to u nas sie nie sprawdzaja bo Miki tak wierzga nozkami ze zaraz ma ten sprzet w kolankach
wolimy wiec rzeczy na cale cialko lub spodenki, ktorych nie sciagnie bo nie maja stopek

[jowisz]

Mała dzięki za link do stanika, też sobie biały kupię

byliśmy na spacerze 1,5 godziny, Iga spała 15 minut, poza tym ze 20 sobie wierzgała a resztę czasu wyła nie doczekam się chyba momentu aż zacznie siedzieć i gapić przed siebie skoro już spać nie chce

edit. właśnie wiązankę przekleństw pod nosem puściłam. tak pięknie mi usnęła w łóżeczku i pospała 15 minut, dopiero co wyszłam z pokoju bo obudziła się z wrzaskiem. oczywiście powietrze, beknęła mi dwa razy teraz. i po drzemce ! ja nie wiem o co chodzi bo widzę, że tylko u nas z tym problem.

edit2. może doradzicie jakiś leżak-bujak koniecznie do kilkunastu kg ? taki żeby na płasko się rozkładał. są takie ? może udałoby się używany kupić bo jeden do 9 kg już mamy (Iga waży już 6 ), i ten ma tylko jedną pozycję.