Polecamy:

annLee · 2012-07-17, 12:42

Zu też się wyciągnęła,muszę ją zmierzyć,ale chyba 104 już ma

rozm.ciuchowy to 104/110 choć widzę,że bliżej 110 się zrobiło

15kg w porywach do 15,5

rozm.butów 27/28

też jest w grupie najniższych w plu

no,ale koniec listopada a styczniowe dzieci to musi być różnica

Gosiak jest wyjątkiem

ale jak wiemy od początku byla do przodu

przestało padać to chyba na szybki spacer pójdziemy po chleb

moje świra dostają w domu,więc biegają tak czy siak na dworze,kalosze,kurtki p.deszczowe mamy,więc niech biegają
już widzę jak w domu będą świrować

Yoolia · 2012-07-17, 13:11

a u mnie sie rozpadalo

Dobrze że Gosiak dzis trampki nałożył, bo chciala iść w sandałach

jak tak dalej bedzie padac to pojde ją z zajeć odebrać z kaloszami i płaszczem.

a wogóle coś glucia od kilku dni, slychac, że mówi przez nos, ale nic nie leci, chyba, ze poplacze, albo tak z nienacka od czasu do czsu glut wyleci.
wczoraj chyba pierwszy raz w życiu sie porządnie wysmarkała

bo długo nie mogła załapać, dmuchała buzia a nie nosem, a jak nosem to strasznie lekko, że glu tnie miał szans wylecieć

annLee · 2012-07-17, 13:51

wszelkie gluty wysmarkane cieszą niemalże jak kupki do nocniczka

Yoolia · 2012-07-17, 14:20

Cytat:

Napisane przez annLee

wszelkie gluty wysmarkane cieszą niemalże jak kupki do nocniczka

a Gosia jaka z siebie zadowolona była - widok bezcenny

szkoda, ze za chwilę sie wściekła, bo wygrałam z nią w memory - 2 razy wczesniej ona wygrała i wszystko bylo w porządku, normalnie mnie ograla, a mi sie fuksem udało i obraza majestatu, wsciki i dzikie ryki z tego powodu

a Wasze dzieci jak reaguja na przegraną?

primavera · 2012-07-17, 15:15

Cytat:

Napisane przez koletynka

Oskar jest teraz z dziadkami norweskimi, cały tydzień w domku nad morzem. Pojechał wczoraj a ja już tęsknię. Wracają dopiero w niedzielę.
A podział opieki bez zmian, tata Oskara nadal ma problem

i dziś właśnie pojechał na trzeci lub czwarty odwyk

Jak jest na miejscu ma Oskara co drugi weekend i raz w tygodniu na kilka godzin po południu. Rzadko kiedy jest z nim sam, raczej w towarzystwie byłej teściowej, nikt z nas mu nie ufa na tyle.

szkoda, ze nie potrafi z tego wyjść...

Hubert ma 106, 18 kg, but 27-28

Cytat:

Napisane przez annLee

przestało padać to chyba na szybki spacer pójdziemy po chleb

moje świra dostają w domu,więc biegają tak czy siak na dworze,kalosze,kurtki p.deszczowe mamy,więc niech biegają
już widzę jak w domu będą świrować

My też deszcze zaliczamy - Hubert i ja w kaloszach, Nina zachustowana pod parasolem - lubi sie nosić w chuście

Ostatnio jak te deszcze ciepłe były - to Hubert latał na bosaka po kałużach (razem z kuzynem i koleżanką zresztą) - szczęśliwi ze hej

Cytat:

Napisane przez Yoolia

wczoraj chyba pierwszy raz w życiu sie porządnie wysmarkała

brawo

Cytat:

Napisane przez Yoolia

a Wasze dzieci jak reaguja na przegraną?

fochem

celko - jak Adaś?
szkoda, że pokiereszowany - pewnie się moczyć nie moze - a widzieliśce, jak fajnie teraz na basenie zrobili? Hubert wrócił wniebowzięty

annLee · 2012-07-17, 18:45

Prima- a co fajnego na basenie zrobili?

mój małż bardzo lubi W-ki aquapark

Yoolia-w zależności od humoru-mniej lub bardziej histerycznie

generalnie nie lubi,ale czasem potrafi nad tym przejść do porządku dziennego i rzucić tylko hasło :gramy jeszcze raz

primavera · 2012-07-17, 19:55

ann - w sumie niby nie za wiele... Na dużym basenie spuścili wodę do poziomu dzieciakowego -i jest teraz tyyyle miejsca na spokojne pływanie dla dzieci (bo basen fajny, ale tak naprawdę miejsca na takie już prawie pływanie to nie ma; brodzik za mały, a tam gdzie fale dużo ludzi -no i przy falach to juz Hubert się bał - tzn wtedy skaczemy na falach, a nie pływa). Teraz w rękawkach pływał imógł pokonywać duże odległosci na spokojnie

celka2000 · 2012-07-18, 08:13

Adasiek ma 111cm, 21,5kg, stopa 30.

prim- tak, bylismy juz kilka razy jak te platformy podwiesili. Tyle, ze teraz nie ma gdzie plywac. A ja czasem szlam sobie przeplynac 50basenow i do domku. Musze sie na sportowy wybrac.

A ostatnio urodzil mi sie nowy pomysl - na basenie na wejherowskiej szkoly nurkowe urzadzaja nurkowania - MUSZE sie zapisac. Certyfikat mam, ale nieuzywany od 6lat. Musze sobie odswiezyc wiedze/umiejetnosci. Czas ucieka, a ja czuje sie jakas zawieszona w prozni od urodzenia Zuzki. Czas zaczac realizowac swoje marzenia....

Adasiek ok. Ta blizna po zszyciu okazala sie byc bardzo blisko brwi, wiec moze nie bedzie sie tak rzucac w oczy. Ladnie sie zroslo i chyba ladna blizna bedzie. No i faceci z blizna na twarzy co podobno przystojniejsi

Yoolia - Adas nie potrafi zupelnie przegrywac. Wpada wowczas w histerie i koniec gry.

koletynka · 2012-07-18, 11:59

Yoolia - ja nadal w Norwegii siedzę. Oskar ma kontakt z ojcem i tutejszą rodziną, ja dostałam dobrą pracę, tęsknota z PL jest, ale to już bardziej nostalgia niż żal i płacz.

Pochwale się, że udało nam się kupic dom, kilka tygodni temu. Pod koniec sierpnia sie przeprowadzamy z naszego wynajmowanego mieszkania

Uczę Oskara przegrywać, reakcje są różne. Czasami przyznaje, że byłam lepsza, ale tłumaczy sobie tym, że mi się udało

No i wynika z tego, że wagowo i wzrostowo Oskar mieści się w normie, a przy tych wyrośniętych małych wikingach wygląda jakby był z dwa lata od nich młodszy

Celka - no pewnie, co to za facet bez blizny. W ogóle blizna wokół oka to typowe chyba, sama mam w kąciku, kilku znajomych tez ma takie pamiatki z dzieciństwa. Zawsze jak Oskar sie przewróci na twarz boję się na niego spojrzeć, bo mam obsesję jakąś że sobie oko rozwalił.

Jeszcze półtora tygodnia do urlopu, eeech

*misia* · 2012-07-19, 10:06

dzień dobry,
u nas dziś wreszcie wyszło słoneczko i od razu świat wydaje się być piękniejszy

roboty mam od groma przed pójściem na urlop a chęci do pracy już brak

musze się jakoś sprężyć i zamiast siedzieć na wizażu za robotę się wziąć.
Byliśmy wczoraj pokazać się u naszej pediatry z tymi wynikami i wszytko wyszło ok, morfologia, magnez, aso i o dziwo nawet żelazo. Także przyjmujemy fakt, ze są to bóle wzrostowe. Mieliśmy się w sierpniu położyć na badania nasze na naefrologii ale ponieważ we wrześniu idziemy z powrotem do szpitala mam wątpliwości. Jednak jakby nie patrzeć dla niego to stres, będę chyba próbować załatwić z naszym lekarzem by zrobić badania w trybie dochodzącym.
A Mati ma 106 cm i waży jakieś 16kg noga 27/28

celka2000 · 2012-07-19, 23:26

bylam dzis na nurkowaniu... cudownie....

Wprawdzie tylko na basenie, ale w sobote moze sie uda na jezioro wyskoczyc.

celka2000 · 2012-07-20, 19:54

zrobilam Adaskowi dzisiaj tympanometrie. Wykres totalnie plaski

Takiego zlego to chyba nigdy nie mial

Ja sie pytam: i po co mu te migdaly wycieli??? Nie ma, nie bylo zadnego pozytywnego skutku tego wyciecia, a to juz 2 miesiace mija.

Porazka

Na pon sie umowilam do laryngologa.

*misia* · 2012-07-23, 10:39

o kurcze Celko ciekawe co Wam laryngolog na to powie? Ale rzeczywiście widzisz, że jest aż tak źle? Może źle badanie było zrobione?
****
U nas Mateo od soboty smarka, poszedł dziś do przedszkola normalnie, nafaszerowany lekami, ale mam wątpliwości czy go posyłać dalej bo w sobotę jedziemy i wiadomo wolałabym, żeby bardziej się nie rozchorował. No cóż zobaczymy w jakim stanie go dziś zastanę w razie co poproszę teściową by z nim została.

primavera · 2012-07-23, 10:43

celka -daj znać, co laryngolog powiedział
misia - tfu,tfu -by nic się nie wykluło

My wczorajszy dzień spędziliśmy tu http://www.juraparkkrasiejow.pl/ Polecam, atrakcje na cały dzień

Chciałabym pojechać do Zatorlandu, ale to już daleka wyprawa jest - sławka, byłaś tam?

Yoolia · 2012-07-23, 12:55

Celko daj znać co powiedzial laryngolog, bo to bardzo dziwne, a Ty cos zauważyłaś, że gorzej/lepiej słyszy? Może badanie źle wykonane?

dla Uszka, zdrówka

Gosia tez gluciała w tamtym tyg, dzis poszła do p-la ale dalej mi sie wydaje, że mówi przez nos....

pogody Wam życzę, gdzie jedziecie?
ja własnie dostalam sms z potweirdzeniem wplywu zaliczki za pokój, zarezerwowałam pokój w Łebie

Prima ja w tym roku obiecałam sobie że odwiedzimy http://www.juraparkbaltow.pl/ ale ceny biletów mnie odstraszają, żeby zobaczyc to co chcielibyśmy to trzebeby kupować te gold za 215 rodzinny, bo osobno wychodzi drożej pomimo, że jest nas troje a rodzinny dla 4 osób

plus jeszcze paliwo na dojazd, jakieś żarcie to wyjdzie pare stówek

tylko skąd te stówki brać

jeszcze dziś czeka mnie wycieczka do Straży Miejskiej, bo w piątek przed 20-tą wsadzili za wycieraczke wezwanie

tak nas kurcze ganiają, ulica ślepa - po jednej zakaz zatrzymywania/postoju, po drugiej parking płatny. Jak staniemy na płatnym to dostajemy wezwanie do wydzialu dróg i mostów -żadnych tłumaczeń czy reklamacji, ze jesteśmy mieszkańcami - mamy sobie kupić abonament za pare stówek za stanie na ulicy, bo inaczej mandat 50zł. Po drugiej stronie na zakazie rzadziej są jakieś akcje - ale jak juz to ta przyjemnośc kosztuje już 100 i 1 pkt a może teraz nawet cos więcej, bo się pozmieniało

ale jak będziemy w Łebie to napewno tu pójdziemy:
http://www.lebapark.pl/index.php
ceny ciut przystepniejsze ale atrakcji mniej niz w Bałtowie, choc piszą na swojej stronie, że to jedyny w Polsce tak rozbudowany park dinozaurów

*misia* · 2012-07-23, 13:23

Prima fajne miejsce na wypad mojemu dziecku na pewno by się spodobało

Yoolia porąbana sytuacja z tym parkowaniem, żeby czlowiek nie mógł spokojnie zaparkować pod własnym domem to szok. No niestety ceny takich parków rozrywek powalają, a szkoda bo to naprawdę fajna rozrywka dla dzieciaczków. My jedziemy do Chłopów, mamy domek tuż za wydmą, także blisko morza i jednocześnie spokojne bo Chłopy raczej do wielkich nie należą

Chyba dodam matiemu czosnek do tego syropu z cebuli, żeby go jeszcze bardziej ozdrowić.

najgorsze, że znalazłam tylko dwie tabletki griprinosinu a myślałam, że mamy więcej ale cóż może wynędze w aptece bez recepty/

celka2000 · 2012-07-23, 16:54

po wizycie...
W sumie dwoch: sciagniecie szwow u chirurga (minutka) i wizyta u laryngologa - stan uszu calkiem niezly wizualnie, plynu malo, blona odbija swiatlo. Czyli niby jest lepiej. Ale wciaz trabki sluchowe zatkane i tworzy sie podcisnienie. Mamy robic kontrolne tympanometrie - za 2 miesiace. A teraz jakis stredy do nosa i caly czas leki p.alergiczne i pneumolan.
Gosciu twierdzi, ze przyczyna moze byc alergia jesli wyciecie migdalow nie pomoglo. Choc tu nam daje jeszcze troche czasu, twierdzac, ze 4 miesiace po zabiegu to jest wlasciwy czas do oceny. Jesli nie ustapi -to pewnie dreny.

koletynka · 2012-07-24, 15:13

Celka trzymam kciuki, zeby to sie wreszcie poukladalo. Wycierpi sie Adasiek swoje

Oskar spedza drugi tydzien z dziadkami, a ja czuje sie co najmniej dziwnie. Nie widzialam go juz od 9 dni, smutno mi bez niego. W ogole nie potrafie juz funkcjonowac majac tyyyyle wolnego czasu. Z TZ tez jakos nie mozemy tego ogarnac, dopiero teraz widze jak cale nasze zycie w sumie sie kreci wokol Mlodego. Nie, zeby mi to przeszkadzalo. Widze, jak pusto bylo bez niego. Nigdy nie wrocilabym do tamtych czasow. Tak mnie wzielo na refleksje

*misia* · 2012-07-25, 11:16

Celko kurcze mam nadzieję, że po tych 4 miesiącach będzie wreszcie poprawa widoczna. Nie mogę wciąż pojąć tego dlaczego od razu nie zdecydowali się na założenie drenów ja wiem, że to inwazyjne dla organizmu, ale do jasnej cholery kolejna narkoza i pobyt dziecka w szpitalu również jest inwazyjny i mało przyjemny i powinni o tym myśleć.
Koletynko ja też już nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez Matiego i rzeczywiście czasem też mam takie chwili refleksji, że zauważam, że nasze życie kręci się głównie wobec Matiego, ale mnie to akurat pasuje.

Ann jak tam się czujesz, doszłaś do siebie już?
*******
Mati chodzi do przedszkola ostatnie dni, miałam wątpliwości czy go puszczać z katarem, ale doszłam do wniosku że czy tu czy tam i tak przy takiej pogodzie będzie cały czas na dworze, a tu przechodząc koło tego naszego przedszkola i widząc dzieci pewnie by babci miałczał, że on też chce iść itp. Dlatego poszedł normalnie, ale jest już z nim zdecydowanie lepiej udało mi się w aptece wyżebrać griprinosinę i daje mu i katar już zdecydowanie mniejszy, choć może też dlatego, że przeszedł na mnie i ja za to od wczoraj jest mega pociągająca

Sławka2 · 2012-07-26, 15:07

Czytam, czytam ale tak jakoś mi sie cięzko zebrać do pisania

Prim byliśmy w Zatorze na Dinozaurach rok temu - Łukasz pamięta to do tej pory i chce jechać znów

więc wnioskuję, że mu sie podobało.
Mnie tak średnio

Największą atrakcją był sikający dinozaur, przechodziłeś mu pod ogonem a on sikał i z tego Ł. sie cieszył najbardziej

Z tych dodatkowych atrakcji nie korzystaliśmy

Celko strasznie mi szkoda Adasia, czytałam te wasze zmagania i tak liczyłam, że usunięcie migdałów pomoże ... Szkoda, że nie ma poprawy - ja też bym chciała zaraz jakąs zobaczyć

może faktycznie trzeba jeszcze poczekać. Trzymam kciuki żeby jednak bez drenów sie obeszło

Ann

myślałam o Tobie 4 lipca

dobrze, że wszystko sie udało - ale nie szalej tylko wypoczywaj i dbaj o siebie

Ja też z tych co nie lubią leżeć ale czasem trzeba

Misia jak tam pociągająca?

Zdrowiej bo ponoć upały idą

Jak moje dzieci smarkają to też sie ze mną dzielą

Koletynka

pokaż Oskarka

To tak troche na szybko bo Jagódka wstała a wczoraj byliśmy do szczepienia i Łukasz i Jagoda no i malutka ma gorączkę i przeżywa wczorajsze atrakcje i tylko rączki

annLee · 2012-07-29, 14:54

dziękuję Sławko

i Wam dziewczyny

wszystko u mnie dobrze,wyniki ok!!!!

od tyg.jesteśmy w domu,wieczorami zapitalałam już u klientek a we wt.planujemy nad morze na tydzień skoczyć tylko jeszcze nie mamy bazy
macie jakieś propozycje???

Celko-psia jego mać! mam nadzieję,że jednak odetkają mu się te trąbki,bo nie nastraja mnie to pozytywnie do zabiegu

Sławko-poka dzieciaczki

Celko-Ty chyba też masz jakieś wakacyjne?

Koletynko-Ty również! Oskar nadal blondasek?
I pochwal się czym się miziasz? Jakieś refleksje nowe co do składników naturalnych i ręcznych mazideł masz?

aaaa...nie wiem czy się Wam chwaliłam,ale zakupiłam na targu staroci rower! Holenderską Gazelle,kocham ją! jest bosssska! stara,czarna,piękna!

chciałabym ją zabrać nad morze

celka2000 · 2012-07-30, 14:26

ann - ja ostatnio zadnych zdjec nie robie

Tez za tydzien jade nad morze (wlasciwie w okolice morze -kolo Swinoujscia). Pakuje dzieciaki i jade z rodzicami.

A polecam Lazy i osrodek Fala1 - tam gdzie bylam na majowce.
Kiedys bylam w Dabkach, w osrodku Sloneczko. Tez super.

Te uszy Adaska to normalnie zmora nasza. Nie wiem, czy dobrze robie, ze pozwalam mu te uszy moczyc i plywac (niby jak blona cala to nie ma przeciwskazan).

buziaki

celka2000 · 2012-08-06, 08:20

gdzie jestescie mamuski??

Yoolia · 2012-08-06, 09:19

Cytat:

Napisane przez celka2000

gdzie jestescie mamuski??

w pracy :P

żar się z nieba leje, upał okropny a ja w pracy buuu
dopiero za 2 tygodnie na urlop, buuu

*misia* · 2012-08-06, 10:50

ja też już w pracy. Wróciliśmy w sobotę wieczorkiem z tygodniowego urlopu nad morzem i dzisiejszy powrót do pracy był ciężki

Byliśmy w Chłopach, mała miejscowość rybacka, po za sezonem z jednym sklepem otwartym a teraz tętniąca życiem. Ale ja uwielbiam takie małe mieścinki, zawsze w takich wypoczywam najlepiej. Zresztą do wiekszych było na tyle blisko, że i tam bywaliśmy. Zaliczyliśmy też Kołobrzeg i rejs statkiem, którego mati za wczasu się bał, a potem bez mała nie chciał zejść ze statku. mati pierwszego i drugiego dnia zaliczył wpadki w morze i małe "podtopienie" i później do morza wchodził tylko po kostki za to na plaży szalał na maksa budując wielkie tory z przeszkodami dla samochodów. Niestety nie obyło się też bez atrakcji typu rozbity nos, czy ukąszenie Matiego przez ose na plaży, ale generalnie było bardzo fajnie i wypoczeliśmy. Jak już się zaklimatyzuję to wrzucę jakieś zdjęcia.

primavera · 2012-08-06, 14:42

Cytat:

Napisane przez celka2000

gdzie jestescie mamuski??

ja tardycyjnie - na ogrodzie

(czasem to wręcz czekam na jesienne dni

)
Wychodzimy koło 9-10 i przez cały dzień: biedronka

, basen, trampolina, basen, trapolina i tak w kółko

Na siłę ściągam dzieciaki do domu na czas gotowania obiadu -tudzież gotuję jak są pod oknem.
Dobrze, że sobie chociaż książek naściągałam i koleżanki z dziećmi przychodzą często - bo chyba dostałabym Odpieluszkowego Zapalenia Mózgu

Nina na jesień to chyba szok przeżyje, dla niej ogród to srodowisko naturalne - chyba jeszcze nie wie, że generalnie to sie w domu mieszka

Misia - dawaj foty.
My planujemy jakoś 20 wyjechać nad morze

*misia* · 2012-08-07, 21:04

zmobilizowałam się...

celka2000 · 2012-08-08, 21:58

misia - Mati to juz duzy chlopczyk. Widze, ze sie niezle bawil. Adasiek tez niedawno jezdzil na koniu. Podobalo sie Mateuszkowi?

Yoolia · 2012-08-09, 08:58

*misia* fajne fotki, widzę, że luzik na plaży - to lubię

często właśnie wieczorkiem lubimy chodzić, bo można w spokoju posiedzieć.

my za tydzień w piątek w nocy wyruszamy, muszę się zroganizować, bo jeszcze mam kupe roboty w pracy, klienci urlopują i ociągaja sie z przyniesieniem dokumentów

a nie chcę nikomu zostawiać do robienia z moich firm. Na dodatek wczoraj urząd skarbowy się zapowiedział na kontrolę podatku w jednej z firm, w której jestem pełnomocnikiem

jeszcze ,małża firme musze zaksięgować, pójść do fryzjera, spisać wszystko co trzeba zabrać, pewnie jeszcze jakieś pranie+prasoweanie w międzyczasie, a już wyszłam

z zaległości...

celka2000 · 2012-08-09, 11:25

ja wyruszam z dziecmi i rodzicami we wtorek nad morze (k. swinoujscia).
Ktoras bedzie blisko?

2012-07-17, 12:42	#3331
annLee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9 268	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Zu też się wyciągnęła,muszę ją zmierzyć,ale chyba 104 już ma rozm.ciuchowy to 104/110 choć widzę,że bliżej 110 się zrobiło 15kg w porywach do 15,5 rozm.butów 27/28 też jest w grupie najniższych w plu no,ale koniec listopada a styczniowe dzieci to musi być różnica Gosiak jest wyjątkiem ale jak wiemy od początku byla do przodu przestało padać to chyba na szybki spacer pójdziemy po chleb moje świra dostają w domu,więc biegają tak czy siak na dworze,kalosze,kurtki p.deszczowe mamy,więc niech biegają już widzę jak w domu będą świrować __________________ Zu No2 "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy"

2012-07-17, 13:11	#3332
Yoolia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 6 899	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV a u mnie sie rozpadalo Dobrze że Gosiak dzis trampki nałożył, bo chciala iść w sandałach jak tak dalej bedzie padac to pojde ją z zajeć odebrać z kaloszami i płaszczem. a wogóle coś glucia od kilku dni, slychac, że mówi przez nos, ale nic nie leci, chyba, ze poplacze, albo tak z nienacka od czasu do czsu glut wyleci. wczoraj chyba pierwszy raz w życiu sie porządnie wysmarkała bo długo nie mogła załapać, dmuchała buzia a nie nosem, a jak nosem to strasznie lekko, że glu tnie miał szans wylecieć

2012-07-17, 13:51	#3333
annLee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9 268	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV wszelkie gluty wysmarkane cieszą niemalże jak kupki do nocniczka __________________ Zu No2 "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy"

2012-07-17, 18:45	#3336
annLee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9 268	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Prima- a co fajnego na basenie zrobili? mój małż bardzo lubi W-ki aquapark Yoolia-w zależności od humoru-mniej lub bardziej histerycznie generalnie nie lubi,ale czasem potrafi nad tym przejść do porządku dziennego i rzucić tylko hasło :gramy jeszcze raz __________________ Zu No2 "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy"

2012-07-17, 19:55	#3337
primavera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wrocław i okolice Wiadomości: 6 594	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV ann - w sumie niby nie za wiele... Na dużym basenie spuścili wodę do poziomu dzieciakowego -i jest teraz tyyyle miejsca na spokojne pływanie dla dzieci (bo basen fajny, ale tak naprawdę miejsca na takie już prawie pływanie to nie ma; brodzik za mały, a tam gdzie fale dużo ludzi -no i przy falach to juz Hubert się bał - tzn wtedy skaczemy na falach, a nie pływa). Teraz w rękawkach pływał imógł pokonywać duże odległosci na spokojnie

2012-07-18, 08:13	#3338
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Adasiek ma 111cm, 21,5kg, stopa 30. prim- tak, bylismy juz kilka razy jak te platformy podwiesili. Tyle, ze teraz nie ma gdzie plywac. A ja czasem szlam sobie przeplynac 50basenow i do domku. Musze sie na sportowy wybrac. A ostatnio urodzil mi sie nowy pomysl - na basenie na wejherowskiej szkoly nurkowe urzadzaja nurkowania - MUSZE sie zapisac. Certyfikat mam, ale nieuzywany od 6lat. Musze sobie odswiezyc wiedze/umiejetnosci. Czas ucieka, a ja czuje sie jakas zawieszona w prozni od urodzenia Zuzki. Czas zaczac realizowac swoje marzenia.... Adasiek ok. Ta blizna po zszyciu okazala sie byc bardzo blisko brwi, wiec moze nie bedzie sie tak rzucac w oczy. Ladnie sie zroslo i chyba ladna blizna bedzie. No i faceci z blizna na twarzy co podobno przystojniejsi Yoolia - Adas nie potrafi zupelnie przegrywac. Wpada wowczas w histerie i koniec gry. Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2012-07-18 o 08:15

2012-07-18, 11:59	#3339
koletynka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Norwegia Wiadomości: 905	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Yoolia - ja nadal w Norwegii siedzę. Oskar ma kontakt z ojcem i tutejszą rodziną, ja dostałam dobrą pracę, tęsknota z PL jest, ale to już bardziej nostalgia niż żal i płacz. Pochwale się, że udało nam się kupic dom, kilka tygodni temu. Pod koniec sierpnia sie przeprowadzamy z naszego wynajmowanego mieszkania Uczę Oskara przegrywać, reakcje są różne. Czasami przyznaje, że byłam lepsza, ale tłumaczy sobie tym, że mi się udało No i wynika z tego, że wagowo i wzrostowo Oskar mieści się w normie, a przy tych wyrośniętych małych wikingach wygląda jakby był z dwa lata od nich młodszy Celka - no pewnie, co to za facet bez blizny. W ogóle blizna wokół oka to typowe chyba, sama mam w kąciku, kilku znajomych tez ma takie pamiatki z dzieciństwa. Zawsze jak Oskar sie przewróci na twarz boję się na niego spojrzeć, bo mam obsesję jakąś że sobie oko rozwalił. Jeszcze półtora tygodnia do urlopu, eeech __________________ Oskar

2012-07-19, 10:06	#3340
misia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 664	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV dzień dobry, u nas dziś wreszcie wyszło słoneczko i od razu świat wydaje się być piękniejszy roboty mam od groma przed pójściem na urlop a chęci do pracy już brak musze się jakoś sprężyć i zamiast siedzieć na wizażu za robotę się wziąć. Byliśmy wczoraj pokazać się u naszej pediatry z tymi wynikami i wszytko wyszło ok, morfologia, magnez, aso i o dziwo nawet żelazo. Także przyjmujemy fakt, ze są to bóle wzrostowe. Mieliśmy się w sierpniu położyć na badania nasze na naefrologii ale ponieważ we wrześniu idziemy z powrotem do szpitala mam wątpliwości. Jednak jakby nie patrzeć dla niego to stres, będę chyba próbować załatwić z naszym lekarzem by zrobić badania w trybie dochodzącym. A Mati ma 106 cm i waży jakieś 16kg noga 27/28 __________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI

2012-07-19, 23:26	#3341
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV bylam dzis na nurkowaniu... cudownie.... Wprawdzie tylko na basenie, ale w sobote moze sie uda na jezioro wyskoczyc.

2012-07-20, 19:54	#3342
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV zrobilam Adaskowi dzisiaj tympanometrie. Wykres totalnie plaski Takiego zlego to chyba nigdy nie mial Ja sie pytam: i po co mu te migdaly wycieli??? Nie ma, nie bylo zadnego pozytywnego skutku tego wyciecia, a to juz 2 miesiace mija. Porazka Na pon sie umowilam do laryngologa.

2012-07-23, 10:39	#3343
misia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 664	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV o kurcze Celko ciekawe co Wam laryngolog na to powie? Ale rzeczywiście widzisz, że jest aż tak źle? Może źle badanie było zrobione? ** U nas Mateo od soboty smarka, poszedł dziś do przedszkola normalnie, nafaszerowany lekami, ale mam wątpliwości czy go posyłać dalej bo w sobotę jedziemy i wiadomo wolałabym, żeby bardziej się nie rozchorował. No cóż zobaczymy w jakim stanie go dziś zastanę w razie co poproszę teściową by z nim została. __________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI**

2012-07-23, 10:43	#3344
primavera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wrocław i okolice Wiadomości: 6 594	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV celka -daj znać, co laryngolog powiedział misia - tfu,tfu -by nic się nie wykluło My wczorajszy dzień spędziliśmy tu http://www.juraparkkrasiejow.pl/ Polecam, atrakcje na cały dzień Chciałabym pojechać do Zatorlandu, ale to już daleka wyprawa jest - sławka, byłaś tam?

2012-07-23, 12:55	#3345
Yoolia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 6 899	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Celko daj znać co powiedzial laryngolog, bo to bardzo dziwne, a Ty cos zauważyłaś, że gorzej/lepiej słyszy? Może badanie źle wykonane? dla Uszka, zdrówka Gosia tez gluciała w tamtym tyg, dzis poszła do p-la ale dalej mi sie wydaje, że mówi przez nos.... pogody Wam życzę, gdzie jedziecie? ja własnie dostalam sms z potweirdzeniem wplywu zaliczki za pokój, zarezerwowałam pokój w Łebie Prima ja w tym roku obiecałam sobie że odwiedzimy http://www.juraparkbaltow.pl/ ale ceny biletów mnie odstraszają, żeby zobaczyc to co chcielibyśmy to trzebeby kupować te gold za 215 rodzinny, bo osobno wychodzi drożej pomimo, że jest nas troje a rodzinny dla 4 osób plus jeszcze paliwo na dojazd, jakieś żarcie to wyjdzie pare stówek tylko skąd te stówki brać jeszcze dziś czeka mnie wycieczka do Straży Miejskiej, bo w piątek przed 20-tą wsadzili za wycieraczke wezwanie tak nas kurcze ganiają, ulica ślepa - po jednej zakaz zatrzymywania/postoju, po drugiej parking płatny. Jak staniemy na płatnym to dostajemy wezwanie do wydzialu dróg i mostów -żadnych tłumaczeń czy reklamacji, ze jesteśmy mieszkańcami - mamy sobie kupić abonament za pare stówek za stanie na ulicy, bo inaczej mandat 50zł. Po drugiej stronie na zakazie rzadziej są jakieś akcje - ale jak juz to ta przyjemnośc kosztuje już 100 i 1 pkt a może teraz nawet cos więcej, bo się pozmieniało ale jak będziemy w Łebie to napewno tu pójdziemy: http://www.lebapark.pl/index.php ceny ciut przystepniejsze ale atrakcji mniej niz w Bałtowie, choc piszą na swojej stronie, że to jedyny w Polsce tak rozbudowany park dinozaurów

2012-07-23, 13:23	#3346
misia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 664	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Prima fajne miejsce na wypad mojemu dziecku na pewno by się spodobało Yoolia porąbana sytuacja z tym parkowaniem, żeby czlowiek nie mógł spokojnie zaparkować pod własnym domem to szok. No niestety ceny takich parków rozrywek powalają, a szkoda bo to naprawdę fajna rozrywka dla dzieciaczków. My jedziemy do Chłopów, mamy domek tuż za wydmą, także blisko morza i jednocześnie spokojne bo Chłopy raczej do wielkich nie należą Chyba dodam matiemu czosnek do tego syropu z cebuli, żeby go jeszcze bardziej ozdrowić. najgorsze, że znalazłam tylko dwie tabletki griprinosinu a myślałam, że mamy więcej ale cóż może wynędze w aptece bez recepty/ __________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI

2012-07-23, 16:54	#3347
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV po wizycie... W sumie dwoch: sciagniecie szwow u chirurga (minutka) i wizyta u laryngologa - stan uszu calkiem niezly wizualnie, plynu malo, blona odbija swiatlo. Czyli niby jest lepiej. Ale wciaz trabki sluchowe zatkane i tworzy sie podcisnienie. Mamy robic kontrolne tympanometrie - za 2 miesiace. A teraz jakis stredy do nosa i caly czas leki p.alergiczne i pneumolan. Gosciu twierdzi, ze przyczyna moze byc alergia jesli wyciecie migdalow nie pomoglo. Choc tu nam daje jeszcze troche czasu, twierdzac, ze 4 miesiace po zabiegu to jest wlasciwy czas do oceny. Jesli nie ustapi -to pewnie dreny.

2012-07-24, 15:13	#3348
koletynka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Norwegia Wiadomości: 905	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Celka trzymam kciuki, zeby to sie wreszcie poukladalo. Wycierpi sie Adasiek swoje Oskar spedza drugi tydzien z dziadkami, a ja czuje sie co najmniej dziwnie. Nie widzialam go juz od 9 dni, smutno mi bez niego. W ogole nie potrafie juz funkcjonowac majac tyyyyle wolnego czasu. Z TZ tez jakos nie mozemy tego ogarnac, dopiero teraz widze jak cale nasze zycie w sumie sie kreci wokol Mlodego. Nie, zeby mi to przeszkadzalo. Widze, jak pusto bylo bez niego. Nigdy nie wrocilabym do tamtych czasow. Tak mnie wzielo na refleksje __________________ Oskar

2012-07-25, 11:16	#3349
misia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 664	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Celko kurcze mam nadzieję, że po tych 4 miesiącach będzie wreszcie poprawa widoczna. Nie mogę wciąż pojąć tego dlaczego od razu nie zdecydowali się na założenie drenów ja wiem, że to inwazyjne dla organizmu, ale do jasnej cholery kolejna narkoza i pobyt dziecka w szpitalu również jest inwazyjny i mało przyjemny i powinni o tym myśleć. Koletynko ja też już nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez Matiego i rzeczywiście czasem też mam takie chwili refleksji, że zauważam, że nasze życie kręci się głównie wobec Matiego, ale mnie to akurat pasuje. Ann jak tam się czujesz, doszłaś do siebie już? ***** Mati chodzi do przedszkola ostatnie dni, miałam wątpliwości czy go puszczać z katarem, ale doszłam do wniosku że czy tu czy tam i tak przy takiej pogodzie będzie cały czas na dworze, a tu przechodząc koło tego naszego przedszkola i widząc dzieci pewnie by babci miałczał, że on też chce iść itp. Dlatego poszedł normalnie, ale jest już z nim zdecydowanie lepiej udało mi się w aptece wyżebrać griprinosinę i daje mu i katar już zdecydowanie mniejszy, choć może też dlatego, że przeszedł na mnie i ja za to od wczoraj jest mega pociągająca __________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI**

2012-07-26, 15:07	#3350
Sławka2 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 166	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV Czytam, czytam ale tak jakoś mi sie cięzko zebrać do pisania Prim byliśmy w Zatorze na Dinozaurach rok temu - Łukasz pamięta to do tej pory i chce jechać znów więc wnioskuję, że mu sie podobało. Mnie tak średnio Największą atrakcją był sikający dinozaur, przechodziłeś mu pod ogonem a on sikał i z tego Ł. sie cieszył najbardziej Z tych dodatkowych atrakcji nie korzystaliśmy Celko strasznie mi szkoda Adasia, czytałam te wasze zmagania i tak liczyłam, że usunięcie migdałów pomoże ... Szkoda, że nie ma poprawy - ja też bym chciała zaraz jakąs zobaczyć może faktycznie trzeba jeszcze poczekać. Trzymam kciuki żeby jednak bez drenów sie obeszło Ann myślałam o Tobie 4 lipca dobrze, że wszystko sie udało - ale nie szalej tylko wypoczywaj i dbaj o siebie Ja też z tych co nie lubią leżeć ale czasem trzeba Misia jak tam pociągająca? Zdrowiej bo ponoć upały idą Jak moje dzieci smarkają to też sie ze mną dzielą Koletynka pokaż Oskarka To tak troche na szybko bo Jagódka wstała a wczoraj byliśmy do szczepienia i Łukasz i Jagoda no i malutka ma gorączkę i przeżywa wczorajsze atrakcje i tylko rączki __________________ Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni

2012-07-29, 14:54	#3351
annLee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9 268	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV dziękuję Sławko i Wam dziewczyny wszystko u mnie dobrze,wyniki ok!!!! od tyg.jesteśmy w domu,wieczorami zapitalałam już u klientek a we wt.planujemy nad morze na tydzień skoczyć tylko jeszcze nie mamy bazy macie jakieś propozycje??? Celko-psia jego mać! mam nadzieję,że jednak odetkają mu się te trąbki,bo nie nastraja mnie to pozytywnie do zabiegu Sławko-poka dzieciaczki Celko-Ty chyba też masz jakieś wakacyjne? Koletynko-Ty również! Oskar nadal blondasek? I pochwal się czym się miziasz? Jakieś refleksje nowe co do składników naturalnych i ręcznych mazideł masz? aaaa...nie wiem czy się Wam chwaliłam,ale zakupiłam na targu staroci rower! Holenderską Gazelle,kocham ją! jest bosssska! stara,czarna,piękna! chciałabym ją zabrać nad morze __________________ Zu No2 "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy"

2012-07-30, 14:26	#3352
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV ann - ja ostatnio zadnych zdjec nie robie Tez za tydzien jade nad morze (wlasciwie w okolice morze -kolo Swinoujscia). Pakuje dzieciaki i jade z rodzicami. A polecam Lazy i osrodek Fala1 - tam gdzie bylam na majowce. Kiedys bylam w Dabkach, w osrodku Sloneczko. Tez super. Te uszy Adaska to normalnie zmora nasza. Nie wiem, czy dobrze robie, ze pozwalam mu te uszy moczyc i plywac (niby jak blona cala to nie ma przeciwskazan). buziaki

2012-08-06, 08:20	#3353
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV gdzie jestescie mamuski??

2012-08-06, 10:50	#3355
misia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 664	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV ja też już w pracy. Wróciliśmy w sobotę wieczorkiem z tygodniowego urlopu nad morzem i dzisiejszy powrót do pracy był ciężki Byliśmy w Chłopach, mała miejscowość rybacka, po za sezonem z jednym sklepem otwartym a teraz tętniąca życiem. Ale ja uwielbiam takie małe mieścinki, zawsze w takich wypoczywam najlepiej. Zresztą do wiekszych było na tyle blisko, że i tam bywaliśmy. Zaliczyliśmy też Kołobrzeg i rejs statkiem, którego mati za wczasu się bał, a potem bez mała nie chciał zejść ze statku. mati pierwszego i drugiego dnia zaliczył wpadki w morze i małe "podtopienie" i później do morza wchodził tylko po kostki za to na plaży szalał na maksa budując wielkie tory z przeszkodami dla samochodów. Niestety nie obyło się też bez atrakcji typu rozbity nos, czy ukąszenie Matiego przez ose na plaży, ale generalnie było bardzo fajnie i wypoczeliśmy. Jak już się zaklimatyzuję to wrzucę jakieś zdjęcia. __________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI Edytowane przez misia Czas edycji: 2012-08-06 o 10:59

2012-08-08, 21:58	#3358
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV misia - Mati to juz duzy chlopczyk. Widze, ze sie niezle bawil. Adasiek tez niedawno jezdzil na koniu. Podobalo sie Mateuszkowi?

2012-08-09, 08:58	#3359
Yoolia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 6 899	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV *misia* fajne fotki, widzę, że luzik na plaży - to lubię często właśnie wieczorkiem lubimy chodzić, bo można w spokoju posiedzieć. my za tydzień w piątek w nocy wyruszamy, muszę się zroganizować, bo jeszcze mam kupe roboty w pracy, klienci urlopują i ociągaja sie z przyniesieniem dokumentów a nie chcę nikomu zostawiać do robienia z moich firm. Na dodatek wczoraj urząd skarbowy się zapowiedział na kontrolę podatku w jednej z firm, w której jestem pełnomocnikiem jeszcze ,małża firme musze zaksięgować, pójść do fryzjera, spisać wszystko co trzeba zabrać, pewnie jeszcze jakieś pranie+prasoweanie w międzyczasie, a już wyszłam z zaległości...

2012-08-09, 11:25	#3360
celka2000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 4 778	Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV ja wyruszam z dziecmi i rodzicami we wtorek nad morze (k. swinoujscia). Ktoras bedzie blisko?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)