Żonki 2009 cz. XXXV

[martucha84]

siema siema

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

O mamo jaka cisza

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

To co, robimy jakąś zadymę? Puszczamy plotę? Czy co?

[kliwia]

idicie na spacer lepiej :-P

ja w domu, ze zlobka zadzownili ze zuzka ma 38 stopni i zwym,iotowała sniadanie.

wstala wlasnie, 37.5 nawet nie ma, nie wymiotowala, i podejrzewam ze kaszlnela i dlatego zwymiotowala sniadanie w zlobku.
najlepsze jest to ze rano bylo ok. :|

[ktosia86]

Na jednym spacerze już byłam, potem pójdziemy razem jak mąż wróci z pracy.

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

ktosia ja bym sie do dwoch nie ograniczala, idz opalaj buzie!! - ja bym poszla, bo u nas dzis pieknie
rosete zamyakj ineters i juz - zartuje. wiem ze w pracy siedzisz. Ksiazke poczytasz zamiast wizazowac i psuc oczy , jak wszytskie wybeda


Pomyłam okna sobie
Jeszcze z zewnatrz musze w kuchni umyc.
z mojego wczorajszego manikuru nic nie zostalo


ps. robicie sobie same manicur maszynka? w sensie frezarka?

[ktosia86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Tylko o co by się tu pokłócić... hmmm Kiedyś to były zadymy, a teraz sielanka, bleeeeeeeeeee

[kliwia]

ktosia ja tam uwazam ze jak juz chcemy sie poklocic troche, to pretekst zawsze mozna znalesc

myslalam ze sobie przepis na zycie obejrze, ale niestety problem techniczny

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Kliwia no to czemu nie idziesz? Zuzka chyba nie jest chora, to możecie śmigać
A z zadymą, trzeba pomyśleć

[kliwia]

ktosia, no jakby nie patrzec moze miec jakas jelitowke, to po co mam ryzykowac ?


edit

wyszlysmy i bylo ok

[gold-fish]

Madzia mam termin z OM na 3 maja ale od kilku ostatnich usg wychodzi że synek jest duży więc na odczytach pokazuje się data 29-30 kwietnia

Napisane przez bzyczka1

Pierwsza osobna noc za nami mi się jakieś głupoty śniły i popędziłam po 4 do niej do pokoju sprawdzić czy wszystko ok jest. Oczywiście Lila odkryta więc ja kocyk w ruch. Położyłam się do łóżka i zaraz słyszę jęki Lilki ale nie wstawałam i poszła spać dalej. O 8 do nas przyszła .

to super a do tej pory spała z Wami w sypialni?

Napisane przez ktosia86

Gold ja tez rozmyślałam kiedy urodzę, skurczy przepowiadających nie miałam, więc nic nie wskazywało. W końcu stwierdziłam, że niech się mała rodzi kiedy chce i następnego dnia rano jechałam na porodówkę.

to fajnie miałaś

Napisane przez iwka28

Goldi - jak Cię ma to uspokoić to pewnie, że idź. Nie wiem tylko czy jakiś lekarz nie znając Cię i nie prowadząc ciąży wypisze Ci cc. W mojej rodzinnej miejscowości raczej tak nie robią, bo lekarze się znają, pracują razem w szpitalu i niechętnie wchodzą sobie w kompetencje.

bardzo możliwe że tak by było dzisiaj robiłam badania kwi i ewentualnie jak coś wyjdzie nie tak a mój gin powie że w takim razie jest spoko to przejde się jeszcze do innego ta opuchlizna dłoni mnie dobija, boli mnie jak zginam palce

Napisane przez *Agatek*

Ja przewidywałam każdy dzień, nawet typowania były Chodziłam po schodach, długie spacery... nic to nie dało, cierpliwie czekałam, aż już na koniec płakałam, bo się chciałam pozbyć słodkiego ciężaru i ujrzeć ten wyczekiwany cud Spokojnie - ja Ci typuje 30.04, 2.05, 4-5.05 a jak nie to typowania po 5 maja następne

ja też codziennie myślę o terminie, że może kobieca, matczyna intuicja coś mi podpowie
pocieszam się że skoro sama sobie źle typowałas to mi też nie chcę czekac do 30

Napisane przez kliwia

ja w domu, ze zlobka zadzownili ze zuzka ma 38 stopni i zwym,iotowała sniadanie.

wstala wlasnie, 37.5 nawet nie ma, nie wymiotowala, i podejrzewam ze kaszlnela i dlatego zwymiotowala sniadanie w zlobku.

zdrówka dla Zuzi

Napisane przez kliwia

k
ps. robicie sobie same manicur maszynka? w sensie frezarka?

nie

własnie wróciłam ze spaceru, jak pięknie wzięłam, kurtke ale całą drogę musiałam ją nieść bo szłam w krótkim rękawku dobrze że sie przeszłam bo tak to cały dzień bym tylko spała mały dzisiaj też jakiś ospały, mam nadziję że wieczorem się rozrusza

[bzyczka1]

Ktosiu ja podobno bardzo kłótliwa i złośliwa i lubiąca postawić na swoim nawet jeżeli nie mam racji więc powiedz słowo a będzie awantura

Gold no do tej pory wszyscy spaliśmy w sypialni


Dzisiaj Lila przyszła do nas wepchnęła się do łóżka i wyganiała mnie krzycząc moje! powiedziałam jej, że "jej" to w drugim pokoju

[śliweńka]

Napisane przez ktosia86

To co, robimy jakąś zadymę? Puszczamy plotę? Czy co?

Napisane przez kliwia

idicie na spacer lepiej :-P

ja w domu, ze zlobka zadzownili ze zuzka ma 38 stopni i zwym,iotowała sniadanie.

wstala wlasnie, 37.5 nawet nie ma, nie wymiotowala, i podejrzewam ze kaszlnela i dlatego zwymiotowala sniadanie w zlobku.
najlepsze jest to ze rano bylo ok. :|

Napisane przez kliwia

ktosia, no jakby nie patrzec moze miec jakas jelitowke, to po co mam ryzykowac ?


edit

wyszlysmy i bylo ok

mam nadzieję że będzie Zu lepiej, jak widzę telefon ze żłobka to już wiem że Karo gorączkę ma

Napisane przez gold-fish

Madzia mam termin z OM na 3 maja ale od kilku ostatnich usg wychodzi że synek jest duży więc na odczytach pokazuje się data 29-30 kwietnia

ja miałam na 2 maja potem na 11 maja potem na 28 kwietnia Karo przed terminem urodzona i stwierdzili że miesiąc za wcześnie

Napisane przez bzyczka1

Dzisiaj Lila przyszła do nas wepchnęła się do łóżka i wyganiała mnie krzycząc moje! powiedziałam jej, że "jej" to w drugim pokoju

dobra jest

[kliwia]

sliwenka mi tez sie goraco robi jak widze zlobek dzowni tymbardziej ze zuzke odebralam we wtorek ze zlobka, i dzis byla pierwszy raz, to sie niczego nie spodziewalam

[śliweńka]

Karo idzie w pon pierwszy dzień i aż się boję

[kitosa]

Cześć Dziewczyny!
Wita Was 30-letnia babka, normalnie przez kilka dni miałam na tym tle kryzys A kit tam! Czuję się na 20 Wiosna, wiosna jest cudnie! Zima tak dała popalić, że jeszcze czuję wstręt śniegowy.
Agatek gratuluję spadku wagi! Ja muszę się za siebie wziąć, bo mi się zgrubło, nawet mąż se ze mnie żartuje, że boczki coraz grubsze
Madziu jak mała?
Martuś gratuluję nowej pracy! To było do przewidzenia!
Gold trzymaj się kochana, już lada moment będziesz tulić synkaMasz świetny opis pod kalendarzykiem ciążowym
Nie mamy planów na majówkę Ja chcę na Hel, a mąż to najchętniej do Krakowa Też marzę, by jeszcze raz tam pojechać, ale ten kawał drogi mnie przeraża. No nic, coś się wymyśli.

[ktosia86]

Napisane przez bzyczka1

Ktosiu ja podobno bardzo kłótliwa i złośliwa i lubiąca postawić na swoim nawet jeżeli nie mam racji więc powiedz słowo a będzie awantura

Gold no do tej pory wszyscy spaliśmy w sypialni


Dzisiaj Lila przyszła do nas wepchnęła się do łóżka i wyganiała mnie krzycząc moje! powiedziałam jej, że "jej" to w drugim pokoju

Kusisz kobieto, kusisz

Kitosa moja przyjaciółka twierdzi, że po 30-stce zniknęły jej wszystkie kompleksy i poczuła się spełnioną kobietą, więc może nie będzie tak źle


Ale super pogoda, złaziliśmy się, że hej i plac zabaw zaliczony

[Madzialenka12344321]

Kitosiu opisałam w k. kochana 30 lat, to piękny wiek Mnie to czeka za rok

Gold to już niedługo


U mnie nawał papierologi

[iwka28]

Napisane przez ktosia86

Kusisz kobieto, kusisz

Kitosa moja przyjaciółka twierdzi, że po 30-stce zniknęły jej wszystkie kompleksy i poczuła się spełnioną kobietą, więc może nie będzie tak źle


Ale super pogoda, złaziliśmy się, że hej i plac zabaw zaliczony

Ktosia - coś w tym jest patrzę w lustro i podoba mi się to co widzę a co!

India - naprawili Ci te kolczyki w Aparcie? Bo mam ochotę na jedne ale nie wiem co będzię w razie reklamacji?

Jeszcze trzy dni i wio - Ojczyzna wzywa! Pewni jutro zamówię parę książek (jedna z najprzyjemniejszych rzeczy w planowaniu wyjazdu).

[martucha84]

fajt fajt fajt
jestem wstawiona mozemy sie bic

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

fajt fajt fajt
jestem wstawiona mozemy sie bic

Ktoś tu jutro będzie miał kaca ne ne ne ne ne
Jakie bić? Kłócić się, rzucać mięsem, mieszać z błotem - tak, ale drogie panie w końcu jesteśmy dojrzałe i z klasą i bić się jak małolaty nie będziemy

[Gucia0987]

Napisane przez bzyczka1

Skończyliśmy dzisiaj Lilce pokój malować jeszcze brakuje kilku drobiazgów (dywan, firanki, roleta, półki) ale już mi się podoba zdjęcia w klubie dla chętnych

lecę zobaczyć!

Napisane przez bzyczka1

Pierwsza osobna noc za nami mi się jakieś głupoty śniły i popędziłam po 4 do niej do pokoju sprawdzić czy wszystko ok jest. Oczywiście Lila odkryta więc ja kocyk w ruch. Położyłam się do łóżka i zaraz słyszę jęki Lilki ale nie wstawałam i poszła spać dalej. O 8 do nas przyszła

Słoneczko świeci ale jeszcze dość chłodno jest, po obiedzie wybędziemy na spacer, a teraz póki co trzeba posprzątać.

no i czad! Super!!!

Napisane przez gold-fish

Witajcie
byłam na tym ktg. Zero skurczy, potem usg i fotel i nadal nic.
Chyba muszę sobie odpuścić myślenie - kiedy to nastapi- bo zwariuję. Przecież termin jest na poczatek maja! Zwalam winę na tż bo od początku ciaży gadał że syn urodzi mu się na urodziny, urodziny minęły a synek siedzi. A przez to jego gadanie typu ,,zobaczysz, zobaczysz" nastawiłam się głupia

No ale oswoiłam się z izbą przyjęć. Wysiedziałam się tam chyba z 3 godziny. Przy mnie przyjęli 3 babeczki. I dzisiaj zaczełam się jeszcze zastanawiać czy nie skonsultować ewentualnego cc z innym lekarzem, bo mój mi opowiadał, że ostatnio przyjmował poród i mimo, że z usg wychodziło duże dziecko to on w to nie wierzył i laska urodziła ponad 5 kg malucha. Potem podobno ją przepraszał zresztą takie właśnie zdanie o nim słyszałam i czytałam, że pozwala zmęczyć się kobietom przy porodzie sn. Moze lepiej iść do innego, zrobić usg i pogadać i ewentualnie mieć skierowanie na cc? Chyba nie chcę żeby mój gin był przy moim porodzie, choć do prowadzenia ciąży jest super

Trzymam kciuki kochana bardzo mocno!

Napisane przez ktosia86

To co, robimy jakąś zadymę? Puszczamy plotę? Czy co?

aferka, aferka, a ja aferzystka jestem! piszę się!

Napisane przez kitosa

Cześć Dziewczyny!
Wita Was 30-letnia babka, normalnie przez kilka dni miałam na tym tle kryzys A kit tam! Czuję się na 20 Wiosna, wiosna jest cudnie! Zima tak dała popalić, że jeszcze czuję wstręt śniegowy.
Agatek gratuluję spadku wagi! Ja muszę się za siebie wziąć, bo mi się zgrubło, nawet mąż se ze mnie żartuje, że boczki coraz grubsze
Madziu jak mała?
Martuś gratuluję nowej pracy! To było do przewidzenia!
Gold trzymaj się kochana, już lada moment będziesz tulić synkaMasz świetny opis pod kalendarzykiem ciążowym
Nie mamy planów na majówkę Ja chcę na Hel, a mąż to najchętniej do Krakowa Też marzę, by jeszcze raz tam pojechać, ale ten kawał drogi mnie przeraża. No nic, coś się wymyśli.

Kraków dobry jest! Piękny jest!

Ja też chciałam jechać nad morze,a le nasze plany nie wypaliły.

Napisane przez martucha84

fajt fajt fajt
jestem wstawiona mozemy sie bic

uwielbiam cię!

Napisane przez ktosia86

Ktoś tu jutro będzie miał kaca ne ne ne ne ne
Jakie bić? Kłócić się, rzucać mięsem, mieszać z błotem - tak, ale drogie panie w końcu jesteśmy dojrzałe i z klasą i bić się jak małolaty nie będziemy

ale że tak bez ciągnięcia za włosy? eeee, ktosik coś ściemniasz!


Witajcie,

podczytuję Was od wczoraj,a le ja nadal jakoś w średnim nastroju więc z pisaniem marnie. ale postaram się poprawić.

Mieliśmy jechać na długi weekend do Gdańska, ale nie wypaliło. I chyba uderzymy w kierunku mazur. Tak nam idzie organizacja tego wszystkiego, że skończy się tak że nigdzie nie pojedziemy. Tak czuję. Zresztą z chęciami u mnie ciężko od kilku dni.

[ktosia86]

Guciu czyżbyś potrzebowała kopasa w dupasa?


Bry
Przeziębiłam się buuuuu

[kliwia]

ktosia w sensie, ze sie rozgogolilas na wiosenne slonce? ferveks lyknij, neo angin do ssania i moze przejdzie.
ja mam chrypke od tego zimnego wiatru co byl w weekend brr


zmyakm do przychodni i po jablka

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

ktosia w sensie, ze sie rozgogolilas na wiosenne slonce? ferveks lyknij, neo angin do ssania i moze przejdzie.
ja mam chrypke od tego zimnego wiatru co byl w weekend brr


zmyakm do przychodni i po jablka

Nie, to chyba za dużo lodów
Właśnie jak młodą położę, to walnę sobie jakiegoś theraflu czy cuś, a do ssania mam strepsils, bo neo anginu nie lubię

[myszka_maj]

hej hej

u mnie ostatnio piekna pogoda wiec z niczym sie nie wyrabiam bo mały ciagnie mnie cały czas na dwór

wpadam do was po rade. za tydzien mamy z tz rocznice ...chciałam mu zrobić jaki prezent (szybko sie za to wziełam nie ma co...) niestety nie mam za wielu funduszy na to... i wymysliłam silikonowa bransoletke (TZ nosi) z jakimś napisem no i wlasnie tu mam problem co mu napisac by było krótko z sensem i żeby nie wstydził sie tego nosić plissss pomożcie bo musze to szybko zamowić...co wogole myslicie o takim pomysle?

ogolnie nie kupujemy sobie prezentow na rocznice ale to naza 10 rocznica wiec chcialam go zaskoczyc czyms chocaż malutkim....no i zeby nie poszło w kąt...