Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[vioris]

Napisane przez uUuAsissuUu

Jakie śliczne, duże dumbolki

Koko gdyby nie te uszy wygląda jak Tago, i nawet mina ta sama
Jak duże są? Np. w porównaniu do dłoni kobiecej.?

No wierz mi, że są duże W porównaniu do dłoni - hmm może zrobię zdjęcie to zobaczysz

Napisane przez hejYou

śliczne
grubych ? to ty jeszcze chyba mojego Dilera nie widziałaś 714g waży

Nie wiem ile one ważą bo nie mam wagi kuchennej, ale muszę pożyczyć Sama jestem ciekawa
One na tych zdjęciach wyszły i tak małe


Na razie Pepsi i Kapselek coraz bardziej się oswajają Dziś zwiedzały biurko, na łóżku się już czują doskonale Jak coś je przestraszy to uciekają do mnie na ramię Pepsi jest moją pupilką Nie wiem czemu, ale ona tak bardzo mi ufa i tak lgnie do mnie niesamowicie Mój tż za to zakochany już w Daisy i Koko Powiedział, że przynajmniej czuć, że to szczur a nie takie pypciu małe jak mysz

Mam tylko problem mały. One obie Daisy i Koko się drapią bardzo. Tzn często. Daisy ma zdrowe futerko,błyszczące,ładne. Koko za to ma strupki na pleckach i koło szyi. Właściciel powiedział mi, że to dlatego, że Daisy jest alfą i podgryza czasem Koko. Ja nie jestem pewna, bo te drapanie do tego dochodzi One z tego co wiem,jadły bardzo dużo białego serka,jogurtów itp produktów mlecznych.Właściwie to jadły bardziej jedzenie ludzkie niż szczurze. Dostałam resztę jedzonka suchego którego podobno nie chciały jeść. Jako ściółkę miały żwirek drewniany Eko-żwirek a do tego sianko. Martwię się trochę tym ich drapaniem i tymi strupkami Do tego zauważyłam, że Pepsi i Kapsel się teraz też bardziej drapią - ale to może jestem przewrażliwiona bo się boje żeby się nie zaraziły czymś gdyby co...

[uUuAsissuUu]

Szczury nie moga jeść dużo białka P:O

Sądzę, że te strupy to właśnie przez to. To coś takiego jak skaza białkowa, czy jak to tak się nazywa. Nie dawaj przez jakiś czas im jogurtów, sera(któego wogole nie powinny jeść) ani mięsa, jeśli strupy zaczną znikać, a szczury przestaną drapać to znaczy, że to właśnie to. Na wszelki wypadek po każdym kontakcie z nimi, myłabym ręce, w razie jakiegoś choróbska, żeby nie przenieść tego na inne ogonki .
Już wiadomo dlaczego takie duże są. Jesli jadły mało jedzenia szczurowego, to przez to ;-) i nie jestem pewna czy to dobrze...

[vioris]

No właśnie wiem, że nie mogą jeść dużo białka. Ja im nie daję teraz w ogóle żadnego białka. Mam nadzieję, że to jest to Ręce myje właśnie po każdym kontakcie i tylko się modlę żeby to nie było nic innego.
Szczerze mówiąc szczurki były u takiej starszej Pani bardzo miłej, ale jednak za bardzo w nich zakochanej Jak o nich opowiadała jak to one zawsze jedzą biały serek i codziennie im musi dać, a to jedzenie takie suche i one go nie chcą bo przecież ich męczyć nie można
Ja kocham zwierzęta bardzo, ale muszę je odchudzić trochę bo im się wylewa po boczkach tłuszczyk a to też zdrowe nie jest no i do tego te strupki... U mnie dostają karmę Versele Laga Rat Complete i u poprzedniego właściciela też miały ją kupioną ale podobno nie chciały jej jeść... U mnie będą musiały

No i wywaliłam im te sianko bo nawet jak ja je powąchałam to mi się zbierało na kichanie... A po zasikaniu to już w ogóle :/ Dostały na dno żwirek drewniany i na górę ściółkę Chipsi a do spania mają papierowe ręczniki w kawałkach to już sobie zaniosły do domku I muszę im wymienić domek na plastikowy albo szklany bo ten drewniany już śmierdzący jest od moczu i mycie nic nie daje :/ Dostałam je razem z klatką i wszystkim co dla nich było... no ale trochę zmian trzeba zrobić

[uUuAsissuUu]

Versele Laga to bardzo dobra karma jednak...jak dla mnie za droga. kupiłam w zooplusie JR Farm uczta dla szczura i bardzos obie chwalę. Jest wersja z krewetkami i krabami(chyba) tylko ja w swoich dwóch kilogramach nie trafiłam jeszcze na żadną krewetkę I tania :d Za 2,5 kg 27 zł

Edi wytarzał się w siuśkach i przed chwilą kąpałam mu plecki. On schował mi się pod bluzką i żeby się nie wiercił myłam go na sobie


Tez mam żwirek drewniany tylko...nie uzywam do tego już trocin Tago mi od nich kichał. A sam żwirek doskonale radzi sobie z zapachami.

Zapomniałam czyścić półeczki przez pare dni u Tago i wczoraj się za to wzięłam. Jak doszedł do mnie smród spod podkładki, która leżała na półce to aż mi oczy łzawiły. Straszne. Nigdy więej nie zapomnę.

[vioris]

No trzeba przyznać, że jest dość droga. Muszę się rozejrzeć za czymś tańszym i równie dobrym
Ja żwirek daję i do tego Chipsi taką ściółkę bawełnianą ale tylko z jednego powodu. One mi samym żwirkiem tak trzaskają w klatce, że po prostu ta ściółka trochę to wycisza
No i co do czyszczenia półeczek to ja właśnie staram się pamiętać bo jestem wrażliwa na takie zapachy

[uUuAsissuUu]

Właśnie karmy JR farm mają dobre komentarze A jak jeszcze znajdziesz osoby ze swojeg miasta do wspólnego zamówienia i przekroczycie kwotę 99 zł, to wysyłka za darmo jest

Edek już nie boi się biegać po swojej klatce, przy któej stoi klatka Tago Czy coraz bliżej do spotkania w wannie

[kukis]

JR Farm i dla królików ma najlepszy granulat dostępny w Polsce Bezzbożowy, złożony z samych ziół. Więc dla szczurków pewnie też mają dobrą karmę.


Dziewczyny, bardzo proszę o głosy na Toruń
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13353

Trzeba się zarejestrować, ale to trwa tylko kilka minut


To schronisko dba o komfort mniejszych zwierząt (królików i gryzoni), przechowuje je w osobnym pomieszczeniu z dala od psów i kotów. Nie wiem jak z innymi zwierzakami, ale królików nie oddaje w pierwsze lepsze ręce, tylko współpracuje z SPK - czyli zwierzaki nie trafiają do terrarystów, pewnie z gryzoniami jest tak samo. Należy im się to wsparcie, bardzo prosimy

[uUuAsissuUu]

Nie widzę ankiety

[kukis]

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13353

Jest tutaj, tylko jak pisałam, żeby zagłosować trzeba się zarejestrować najpierw (i zalogować oczywiście)

[hejYou]

moje dwa śpiochy

[Malla]

Słodziaki

[Libellee]

Adoptowałam dziś Biance koleżankę Czekałam na tego wymarzonego dumbo siamese lub american blue (o których wcześniej wspominałam) , ale musiałabym jeszcze dłuuugo czekać, bo samiczki nie są jeszcze ciężarne.. Moja Bianka prawie miesiąc sama siedziała w klatce, nie chciałam by nudziło się jej jeszcze przez dwa miesiące.

Nastka (nowa szczurka) to agouti kapturek, ale jest wyjątkowo ciemna (np. wg mojej mamy jest czarno-biała) Jest w porównaniu do Bianki o wiele spokojniejsza, wolniejsza i mniej płochliwa. Jest od niej młodsza o kilka dni. Wzięłam ją od pani, która nabyła zaciążoną szczurę, praktycznie od początku oswajała maluchy-dlatego Nastka nie jest ani trochę płochliwa. Zastanawia mnie to, czy fakt, że mała jest jakby ciągle zaspana to dobrze.. Zapewne taki ma charakter.

Mam do Was pytanie. Znajoma miała cztery szczurki które dożywały czterech, pięciu lat.. Jej obecna szczurzyca ma 3 lata, i jest okazem zdrowia. Szczurka tej Pani, od której wzięłam Nastke, również dożyła prawie czterech lat. Na forum czytam, że szczury zazwyczaj nie dożywają trzeciego roku życia.. A wasze szczurki? Również żyły tak długo? A może słyszałyście o takich przypadkach?

[Malla]

u mnie góra 2 lata... sklepowe

[aaurinko]

Moje też żyły do 2ch lat, jeden przeżył 2,5 roku.

[vioris]

Szczurki żyją max 4 lata i to i tak już jest baaaardzo długo. Nie sądzę też aby nie chorowały w takim wieku. Raczej rzadko się zdarza żeby szczurek zdrowo dożył 2 lat a dalej to już prawie na 100 % choruje. Szczurki niestety mają takie geny - zwłaszcza te sklepowe niestety... U mnie maluchy szaleją,miziają się i dają buziaki Kochane maleństwa Sama radość po prostu
Dziś byłam w zoologicznym po jedzonko dla moich ogonów i w akwarium szczurki oczywiście wymieszane samce z samicami :/ ehh

[hanko]

ja jednego kupiłam na początku studiów Miśka to był rok 2007 a uśpiłam go w 2010 pod koniec aa płakałam jak głupia ;/
a drugie Kubę co miałam to przeżył 1,5 roku i wygryzł mi dziurę w ścianie skubaniec

Teraz myślałam o zakupie nowego domownika, ale na razie jest to nie możliwe bo widzę, że po moim domu zaczęły łazić z 4 koty rodzice zaadoptowali ogródkowe koty a wolę nie ryzykować zjedzeniem podopiecznego przez kota.

[hejYou]

Napisane przez hanko

ja jednego kupiłam na początku studiów Miśka to był rok 2007 a uśpiłam go w 2010 pod koniec aa płakałam jak głupia ;/
a drugie Kubę co miałam to przeżył 1,5 roku i wygryzł mi dziurę w ścianie skubaniec

Teraz myślałam o zakupie nowego domownika, ale na razie jest to nie możliwe bo widzę, że po moim domu zaczęły łazić z 4 koty rodzice zaadoptowali ogródkowe koty a wolę nie ryzykować zjedzeniem podopiecznego przez kota.

szczurków nie kupujemy w zoologicznym !
i nie mogą żyć samotnie, muszą być co najmniej we dwójke !

[Libellee]

Hmm..to może to te trójmiejskie szczury mają skłonności do "długowieczności":rolleye s:

Napisane przez hejYou

i nie mogą żyć samotnie, muszą być co najmniej we dwójke !

Racja. Mam drugą szczurzynkę od wczoraj, a moja Bianka już śmiało łazi po całym pokoju, czego przez ten niecały miesiąc kiedy ją miałam samą, nigdy nie robiła. Koleżanka dodaje jej odwagi. Narazie wielkiej miłości między nimi nie widzę, ale to w końcu dopiero drugi dzień (narazie raczej się ignorują). Ale również nie gryzą się, będzie dobrze.

Obydwie są jeszcze raczej młode, a już widzę jak kompletnie inne mają charaktery. Bianki jest wszędzie pełno, jest niezwykle ruchliwa, wszędzie wpycha nosa, ale jest przy tym trochę płochliwa. Nastka to niesamowity śpioch, jest raczej powolnaw i zamiast się wszędzie wpychać, woli usiąść na ramieniu lub głowie, nie jest wcale strachliwa.

[hanko]

no przepraszam a gdzie miałam kupić szczura !? Z hodowli zamawiać co nie zawsze jest tak super pomysłem jak się wydawać może.

Miśka po msc-u dokupiłam Kubę bo tak jak mówisz nie mogą żyć w samotności tylko, że nie nawiedzili się i gryzły cały czas więc nie wiem czy takie uszczęśliwianie czasem na siłę daje coś... próbowałam chyba wszystkich sposobów i jakich ludzie wypisują na forum i szczurach by się polubiły to nic ni dało ;/ nawet jak K. umierał to M siedział z dala od niego i nie chciał mieć z nim nic wspólnego.

[hejYou]

Napisane przez hanko

no przepraszam a gdzie miałam kupić szczura !? Z hodowli zamawiać co nie zawsze jest tak super pomysłem jak się wydawać może.

Miśka po msc-u dokupiłam Kubę bo tak jak mówisz nie mogą żyć w samotności tylko, że nie nawiedzili się i gryzły cały czas więc nie wiem czy takie uszczęśliwianie czasem na siłę daje coś... próbowałam chyba wszystkich sposobów i jakich ludzie wypisują na forum i szczurach by się polubiły to nic ni dało ;/ nawet jak K. umierał to M siedział z dala od niego i nie chciał mieć z nim nic wspólnego.

klik <-chociażby tutaj można zaadoptować szczurka.

[aaurinko]

Napisane przez hejYou

szczurków nie kupujemy w zoologicznym !
i nie mogą żyć samotnie, muszą być co najmniej we dwójke !

\

Wiesz ja kupiłam szczurki w sklepie i wcale nie uważam że jest to w jakimkolwiek stopniu złe. Nie miałam problemu z dojazdem, widziałam co biorę, widziałam jak maluch się zachowuje i uważam że nieładnie postąpiłaś kzrycząc na kogoś bo kupił sczurka w zoologu.Ty nie chciałaś . Twój wybór. Ale nie czepiaj się innych i nie potępiaj za coś co nie jest ani złe ani nikogo nie krzywdzi.

[uUuAsissuUu]

Kupując szczury/jakiekolwiek inne zwierzęta w zoologu nie mamy pojęcia skąd tak naprawde są. Czy jego rodzice byli ze sobą spokrewnieni. Jeśli tak= wady genetyczne itd. Na jednego sprzedanego w zoologu szczurka przychodzi kilka następnych z pseudo bo przecież "są chętni na te zwierzątka". Nie ważne, że "hodowca" po kilka/naście razy wykorzystuje jedną samiczkę, by ta miała młode.

No i jest jeszcze jedna "mniej ważna" sprawa. często zwierzęta nie są oswojone, zsocjalizowane z człowiekiem/innym zwierzęciem,a co za tym idzie dłużej zajmuje nam oswojenie. Ale to przecież pikuś, jesli patrzeć na to co dzieje się w pseudo.
Tyle ode mnie jeśli chodzi o zoologi.

JA mojego pierwszego szczura też mam z zoo. I oswojenie go ze mną zajęło mi miesiąc.[by móc go wziąc na ręce] Póki co, problemów ze zdrowiem nie ma, i oby nie było. Ma tylko problem z zaakceptowaniem innego szczura.


Jeśli miałabym brać zwierzę z zoologa, to tylko ew. takie który potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarza. np. świerzb czy inne choróbska. Wiaodmo, że zoolog zleje sobie na ten problem.

[hejYou]

Napisane przez aaurinko

\

Wiesz ja kupiłam szczurki w sklepie i wcale nie uważam że jest to w jakimkolwiek stopniu złe. Nie miałam problemu z dojazdem, widziałam co biorę, widziałam jak maluch się zachowuje i uważam że nieładnie postąpiłaś kzrycząc na kogoś bo kupił sczurka w zoologu.Ty nie chciałaś . Twój wybór. Ale nie czepiaj się innych i nie potępiaj za coś co nie jest ani złe ani nikogo nie krzywdzi.

Tak jak napisała uUuAsissuUu , z takich własnie powodów nie kupujemy w zoologu. Dużo maluchów jest do oddania na forum lub też można uratować z laboratorium szczurka . Wystarczy trochę poczytać szczurze fora żeby wiedzieć ...

[uUuAsissuUu]

Napisane przez aaurinko

\
Ty nie chciałaś . Twój wybór. Ale nie czepiaj się innych i nie potępiaj za coś co nie jest ani złe ani nikogo nie krzywdzi.

Do zaznaczonego nie byłabym taka pewna. Widziałaś zdjęcia z pseudo, i rozmnażalni? CO tam sie dzieje?

[aaurinko]

A Ty wiesz co się dzieje ze szczurkami których nikt nie weźmie?

[hejYou]

Napisane przez aaurinko

A Ty wiesz co się dzieje ze szczurkami których nikt nie weźmie?

jak je weźmiesz to ciągle będą nowe na ich miejsce . Weźmiesz wszystkie ?

[gsk]

to ten jeden co zostaje bo każdy myśli "nie wezme bo będą kolejne" ma zdechnąć ot tak?

[hejYou]

Napisane przez gsk

to ten jeden co zostaje bo każdy myśli "nie wezme bo będą kolejne" ma zdechnąć ot tak?

Dlaczego ma zdechnąć ?
Poza tym nie każdy kto podejmuje się zakupu szczurków ma o nich pojęcie .. Często rodzice kupują dla dzieci pupilka żeby dziecko miało zabawkę i nie wiedzą np że szczury nie mogą być trzymane pojedynczo , więc na pewno szczur żaden nie zostanie , ale Ci co mają o tym jakieś pojęcie mogłyby się temu sprzeciwić ...

[gsk]

No bo skoro nikt ma go nie brać to ma tak żyć w samotności, bez wypuszczania?

[hejYou]

Napisane przez gsk

No bo skoro nikt ma go nie brać to ma tak żyć w samotności, bez wypuszczania?

jak go kupi ktoś kto się nie zna to też będzie żył w samotności, poza tym nie przesadzajmy jak zostaje jeden szczur to zaraz są nowe i tak błędne koło ..