Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[Agafitness]

Napisane przez earthpace

Może inhalacje i płukanie nosa pomoże? Nic przyjemnego, ale pomaga..

inhalacje robiłam,płukania nie lubię.W dodatku dzisiaj takie przenikliwe zimno na dworze,że jak wróciłam,to z nosa kapało i ból ucha jeszcze się nasilił.I tyle z mojego biegania

[Liiii]

Ja cos czuje ze dzisiaj bedzie super ) tez mam dni lepsze i gorsze.

Dziewczyny czy wy tez tak głośno oddychacie jak biegniecie?

[Agafitness]

Ja głośno oddycham.Jak biegnę sama,to pół biedy,ale jak z kimś,to mi trochę głupio

[earthpace]

Hehe dokładnie znam to, siara. Na szczęście teraz jest ciemno Zrobiłam jakieś 3.2-3.3 km w 21 minut. Chyba powinnam wydłużyć trasę i biegać wolniej, ale minimum 30 minut a najlepiej 40. Mi się dziś gładko nie biegalo najpierw mnie kostka bolała potem przepona kamień oj ta kondycja. Co jecie przed biegiem? Muszę poprawić dietę..koniecznie!

[pl_madzia]

Na zatoki u mnie super działa lampa mam coś podobnego http://sklep.rossnet.pl/Produkt/Idee...9491,4642,5359
W tym roku od września do listopada walczylam z zatokami. I przeszły mi jednego dnia jak w listopadzie musialam rowerem gdzieś rowerem jechać bo auto w naprawie a -2bylo, tak mi twarz Zmarzła bo wiatr spory, balam się że u lekarza wyląduje, po powrocie do domu twarz lampą wygrzalam i przeszło odpukać bezpowrotnie.

Jutro idę ściągnąć gips z nogi, mam nadzieję że od razu rehabilitacja żeby na wiosnę znowu biegać

[grzeczna teoretycznie]

cześć dziewczyny! można dołączyć?

ja też zabieram się za bieganie powooli, jak na razie pogoda mnie nie przekonuje, ale buty już zakupiłam więc w końcu będzie trzeba je wykorzystać żeby się nie zmarnowały poza tym od około 2 tygodni robię tabatę wiecie co? uwielbiam to!

[Liiii]

Witamy a co to tabata?

[Agafitness]

Napisane przez Liiii

Witamy a co to tabata?

no właśnie,też jestem ciekawa

[Darianna25]

TABATA
https://www.youtube.com/watch?v=Rfpf...XOVLKwpzco4m6g
ja po niej pozbyłam sie cellulitu i nogi mi się pięknie ujędrniły

[Agafitness]

Poczytałam dzisiaj co nieco o tej tabacie i przyznam,że wolę jednak tradycyjne metody treningowe

[nurek119]

Ja wczoraj przebieglam 6km i w nocy obudzilam sie z bolem kolana i napuchniete jest nie wiem czemu tak sie stalo?

[sandrvnia]

Nurek a rozgrzewkę przed robiłaś? To był Twoj pierwszy taki długi bieg?

[nurek119]

Napisane przez sandrvnia

Nurek a rozgrzewkę przed robiłaś? To był Twoj pierwszy taki długi bieg?

Rozgrzewki niestety nie ostatnio bieglam okolo 4km ostatnie 6km bylo we wrzesniu a wczoraj tak dobrze mi sie biegło

[Leae]

Napisane przez sandrvnia

Leae napisz cos wiecej o tym swoim bieganiu jak często biegasz, czemu zaczęłaś i najważniejsze przynajmniej dla mnie czy schudłas bo od maja to juz 8 miesięcy

Przepraszam, że tak późno odpowiadam, jak przeczytałam Twój post to nie miałam czasu na odp i odłożyłam to na później, wyleciało mi z głowy i dzisiaj znów wleciało

Biegam od maja 2014 3-4x w tygodniu (regularnie oprócz października - miałam miesiąc przerwy, dużo się wtedy u mnie działo, ale głównym winowajcą było moje lenistwo ). Przez ten miesiąc przerwy moja kondycja baardzo spadła, praktycznie musiałam zaczynać od zera :/
Po 2-3 miesiącach biegałam średnio 7-8 km jednym ciągiem. Odkąd zaczęłam biegać w 4 miesiące schudłam ok. 7 kg - z 62 do 55, wzrost 165 cm. Z brzucha spadło ok. 10 cm, z talii 7 cm, z bioder 10 cm, uda 5 cm. Biust na szczęście bez zmian Schudłam bez większego problemu - jadłam normalnie, nie przejadałam się, ale nie odmawiałam sobie niczego. Od zawsze miałam dobre nawyki żywieniowe, ale przed bieganiem prowadziłam typowo siedzący tryb życia, nie uprawiałam żadnego sportu.

Jeśli chodzi o sylwetkę, to bardzo ładnie się ukształtowała, szczególnie nogi wyglądają fajnie - szczupłe, ale też lekko umięśnione. Nie robiłam nic innego oprócz biegania, teraz w styczniu dodałam jeszcze squaty i plank

[cava]

Napisane przez Agafitness

Poczytałam dzisiaj co nieco o tej tabacie i przyznam,że wolę jednak tradycyjne metody treningowe

A ja uwielbiam.
Co niedziele lecę na trening funkcjonalny, na ogół prowadzony w systemie tabaty- interwały 8 lub 16 razy po 20 s.
Ale prowadząca jest genialna i nie ma zmiłuj się, 40 minut netto intensywnych interwałów do ostatniej krwi przy akompaniamencie jej wrzasków, ryków i skakania po sali między nami Czasami bardziej aerobowo tylko z obciązeniem własnego ciała, czasami z obciązeniami, czasami na bramie + ciężary + elementy CS.

I widzę, że te treningi nei tylko działają ogólnorozwojowo, ale i wydolnośc wspaniale podnoszą.

A ja dziś 12 km po lesie- tempo haniebne, ale ślisko było okropnie i ja wtedy nie mam śmiałosci jakoś energoczniej biec. Boję się, ze sobie zęby powybijam jak gwizdne orłą na lodzie.
A implanty zębów drooogie !

[Agafitness]

Napisane przez cava

A ja uwielbiam.
Co niedziele lecę na trening funkcjonalny, na ogół prowadzony w systemie tabaty- interwały 8 lub 16 razy po 20 s.
Ale prowadząca jest genialna i nie ma zmiłuj się, 40 minut netto intensywnych interwałów do ostatniej krwi przy akompaniamencie jej wrzasków, ryków i skakania po sali między nami Czasami bardziej aerobowo tylko z obciązeniem własnego ciała, czasami z obciązeniami, czasami na bramie + ciężary + elementy CS.

I widzę, że te treningi nei tylko działają ogólnorozwojowo, ale i wydolnośc wspaniale podnoszą.

A ja dziś 12 km po lesie- tempo haniebne, ale ślisko było okropnie i ja wtedy nie mam śmiałosci jakoś energoczniej biec. Boję się, ze sobie zęby powybijam jak gwizdne orłą na lodzie.
A implanty zębów drooogie !

Może na zajęciach zorganizowanych to jest faktycznie wciągające.Gdybym natomiast miała idywidualnie ćwiczyć tą metodą,to tak niekoniecznie...

12km w taką pogodę to i tak szacun bez względu na tempo.

Ja od wtorku (bo w poniedziałek na narty) biorę się ostro za trening siłowy.Na razie nie wiem kiedy powrót do biegania...

[sandrvnia]

Napisane przez Leae

Przepraszam, że tak późno odpowiadam, jak przeczytałam Twój post to nie miałam czasu na odp i odłożyłam to na później, wyleciało mi z głowy i dzisiaj znów wleciało



Biegam od maja 2014 3-4x w tygodniu (regularnie oprócz października - miałam miesiąc przerwy, dużo się wtedy u mnie działo, ale głównym winowajcą było moje lenistwo ). Przez ten miesiąc przerwy moja kondycja baardzo spadła, praktycznie musiałam zaczynać od zera :/

Po 2-3 miesiącach biegałam średnio 7-8 km jednym ciągiem. Odkąd zaczęłam biegać w 4 miesiące schudłam ok. 7 kg - z 62 do 55, wzrost 165 cm. Z brzucha spadło ok. 10 cm, z talii 7 cm, z bioder 10 cm, uda 5 cm. Biust na szczęście bez zmian Schudłam bez większego problemu - jadłam normalnie, nie przejadałam się, ale nie odmawiałam sobie niczego. Od zawsze miałam dobre nawyki żywieniowe, ale przed bieganiem prowadziłam typowo siedzący tryb życia, nie uprawiałam żadnego sportu.



Jeśli chodzi o sylwetkę, to bardzo ładnie się ukształtowała, szczególnie nogi wyglądają fajnie - szczupłe, ale też lekko umięśnione. Nie robiłam nic innego oprócz biegania, teraz w styczniu dodałam jeszcze squaty i plank

Kurczę powiem Ci, ze jestem w szoku ze tak duzo schudłas przez 4 miesiące bo ja biegam juz ponad 3,5 i w sumie nie wiem moze 1 kg spadł centymetry poleciały z boczkow ok 8 cm ale mysle ze to głownie przez ćwiczenia. A biegam jak Ty 3-4 razy w tyg teraz po 7 km w grudniu po 6-7, a w listopadzie po ok 5 km zmartwilas mnie, moja waga wyjściowa to 64 kg przy 171 cm wiec mam co zrzucać a tu stoi wszystko

[Agafitness]

sandrvnia - powiem Ci,że ja też po samym bieganiu niewiele traciłam na wadze.Dopiero w połączeniu z ćwiczeniami na siłowni efekty są korzystne,ale też nie wagowo,tylko bardziej jeśli chodzi o ujędrnienie,umięsnienie i jakość sylwetki

[cava]

Napisane przez Agafitness

Może na zajęciach zorganizowanych to jest faktycznie wciągające.Gdybym natomiast miała idywidualnie ćwiczyć tą metodą,to tak niekoniecznie...

12km w taką pogodę to i tak szacun bez względu na tempo.

Ja od wtorku (bo w poniedziałek na narty) biorę się ostro za trening siłowy.Na razie nie wiem kiedy powrót do biegania...

Ale pogoda u nas była wczoraj bardzo biegowa.
Nie wiało, nie padało, bardzo delikatny mrozek ze 2-3 stopnie góra na minusie.
Do biegania nie ma chyba lepszej, człoweik nawet się nie poci.
W lesie był dosłownie tłum biegaczy, spacerowiczów, nawet paru dzielnych rowerzystów na tym lodzie.

No tylko było slisko czego jakoś nie przewidziałam i założyłam zle buty
Bo tak to by nawet ten lód nie przeszkadzał.

Ja nie umiem sama ćwiczyć.
Jak czasami się spóźnię na trening zorganizowany, i sama dorwę na bramie do sztangi, kettli itp, to na ogól tak się scioram, ze mam potem 5 dni takie zakwasiory ze nie nadaję sie do niczego i musze siedzieć w domu te 4-5 dni
Niby mam sekwencje ułozoną przez instruktora, faktycznie dopasowaną do moich możliwości, ale znów ona mnie tak nudzi, że mnie już w połowie szlag trafia i kompletnie motywacja spada do 0 absolutnego. (a jaki mam humor przy okazji, to zal ludzi w koło.)

[Agafitness]

U mnie w Legnicy pogoda tragiczna i biegaczy na trasie też nie widać.Jutrio w góry na narty jadę,to chciaż tam dam sobie wycisk

[sandrvnia]

Napisane przez Agafitness

sandrvnia - powiem Ci,że ja też po samym bieganiu niewiele traciłam na wadze.Dopiero w połączeniu z ćwiczeniami na siłowni efekty są korzystne,ale też nie wagowo,tylko bardziej jeśli chodzi o ujędrnienie,umięsnienie i jakość sylwetki

Oj akurat ja na siłownie jakos nie pasuje, po za tym tu gdzie mieszkam mam troche ograniczone możliwości.. Wiec zostaje mi bieganie i ćwiczenia na macie w domu w koncu przeciez musi waga spaść i bedzie moje wymarzone 58 kg

[Agafitness]

Powiem Ci,że też myslałam,że gdy zacznę regularnie biegać długie dystanse,to waga spadnie i to szybko,a tu guzik.Zmieniasz tempo w trakcie biegu? Bo ja cały czas takim samym biegałam i może tu jest "pies pogrzebany"

[Liiii]

Hej dziewczyny.
Dzisiaj pobiegane w śniegu - kolce na buty i heja :) u was tez tyyyyle śniegu?

[megiii85]

Rano wstaje podnoszę rolety i co widzę moje miasto zasypane aut nie widać, ale mimo wszystko ubrałam się i poszłam biegać. Dziś tylko 4 km, bo ciężko się biegało po śniegu który miejscami sięgał łydek, a o 7 moja trasa była jeszcze całkowicie zaśnieżona.

[grzeczna teoretycznie]

dzięki za przyjęcie do tabaty faktycznie trzeba się przekonać, ja przez te 4 min treningu odliczam tylko do końca, a jaki później człowiek szczęśliwy Agafitness ty jesteś z Legnicy? Ja też z tych rejonów, mamy bardzo blisko do siebie, więc może kiedyś razem pobiegamy
dziewczyny powiedzcie mi jak powinno się ubierać na takie mrozy jak teraz żeby zaraz nie przewiało i nie było kilkudniowej przerwy? W kurtce raczej niewygodnie się biega :/

[cava]

Napisane przez grzeczna teoretycznie

dzięki za przyjęcie do tabaty faktycznie trzeba się przekonać, ja przez te 4 min treningu odliczam tylko do końca, a jaki później człowiek szczęśliwy Agafitness ty jesteś z Legnicy? Ja też z tych rejonów, mamy bardzo blisko do siebie, więc może kiedyś razem pobiegamy
dziewczyny powiedzcie mi jak powinno się ubierać na takie mrozy jak teraz żeby zaraz nie przewiało i nie było kilkudniowej przerwy? W kurtce raczej niewygodnie się biega :/

A jakie u Ciebie są mrozy, bo u mnie to jest raptem koło 0. czasem do - 3 czasem do + 3

Na około 0 st, to zakładam bokserki, długie legginsy, podkoszulek techniczny z długim rękawkiem (taki z kompletu bielizny termoaktywnej), cienką jednowarstwową wiatrówkę.
+czapkę i rękawiczki polarowe i buffa.
Jak bardziej wieje, to dodatkowo zakładam cienką bokserkę pod/na ten podkoszulek.

No jak było koło -10, - 15 z rok czy tam 2 temu, to dodawałam grubszą bluzę techniczną też z długim rękawem pod wiatrówkę, 2gą cieńszą parę rękawiczek pod te polarowe i kalesony z kompletu bielizny technicznej pod legginsy.

[niemodnaPOLKA]

dziewczyny, chcę schudnąc i biegam tempem ok 6,7 km/h co drugi - trzeci dzien po 7 minut i dwie marszu. 5 takich serii,w sumie 45 minut.
Czy takie " spokojne" bieganie jest dobre na spalenie tłuszczu no i ogólnie na schudniecie?

[uUuAsissuUu]

Napisane przez niemodnaPOLKA

dziewczyny, chcę schudnąc i biegam tempem ok 6,7 km/h co drugi - trzeci dzien po 7 minut i dwie marszu. 5 takich serii,w sumie 45 minut.
Czy takie " spokojne" bieganie jest dobre na spalenie tłuszczu no i ogólnie na schudniecie?

Jest dobre. Dieta ważniejsza niż tempo jakim biegasz.

[niemodnaPOLKA]

Napisane przez uUuAsissuUu

Jest dobre. Dieta ważniejsza niż tempo jakim biegasz.

pytam bo gdzies kiedys mi sie przewineło że żeby pobudzic spalanie to trzeba robic krótkie szybkie biegi bo takie spokojne nic nie daje;/
w sumie chyba ważne że cos po prostu się ruszam

[uUuAsissuUu]

Napisane przez niemodnaPOLKA

pytam bo gdzies kiedys mi sie przewineło że żeby pobudzic spalanie to trzeba robic krótkie szybkie biegi bo takie spokojne nic nie daje;/
w sumie chyba ważne że cos po prostu się ruszam

Jak jesteś początkująca to zadziała na ciebie zwykłe ruszanie się. Mogłabyś sobie krzywdę zrobić takimi mega szybkimi biegami na zmianę z marszem/truchem w kilku seriach