Wizażowe ploteczki TŻtówek 2010 cz. VIII

[el amor]

Napisane przez Charlotte1103

nasza Behind juz chyba po najwiekszym stresie teraz sie pewnie relaksuje na weselu

A czasem nie ma właśnie teraz ślubu? Chyba o 17 się zaczął

[Charlotte1103]

noo nie wiem dokladnie o ktorej godzinie miala miec tak strzelilam :P

[asqua92]

Napisane przez el amor

A czasem nie ma właśnie teraz ślubu? Chyba o 17 się zaczął

ano o 17, myślałam, że o 16 to teraz ślubuje

[el amor]

Sprawdziłam na fb i o 17

[asqua92]

Napisane przez el amor

Sprawdziłam na fb i o 17

też sprawdzałam właśnie

[Naomi21]

Też sprawdziłam No to mamy kolejną mężatkę

[Charlotte1103]

to ktora nastepna?

[Naomi21]

Pewnie asqua

[el amor]

Teoretycznie każda

[asqua92]

Napisane przez Naomi21

Pewnie asqua

hehe my to po moich studiach pewnie także pewnie mnie któraś wyprzedzi :P

[Charlotte1103]

jeszcze lulka zapierscieniowana ja pewnie na szarym koncu

[Naomi21]

Na szarym końcu to pewnie któraś z singielek. Chociaż kto wie

[Charlotte1103]

ja wiem ze pierscionka sie moge spodziewac najwczesniej po studiach takze slub za 20 lat

[asik1503]

Naomi ja chętnie przygarnę ten szary koniec

[Charlotte1103]

widze ze kazda chcialaby slub a wszystkie walcza o szary koniec

[asik1503]

Charlotte żeby chcieć ślub najpierw trzeba mieć kandydata a nie zapowiada się żeby ktoś taki się u mnie pojawił

ej a w ogóle co to za gadanie "po studiach", "po tym, po tamtym" chajtać się dziewczyny a nie a takie stawianie sobie sztucznych barier jest bez sensu ja w takim przypadku do emerytury bym się nie doczekała zaręczyn a co dopiero ślubu

[Charlotte1103]

na pewno sie jakis pojawi

[asik1503]

może... kiedyś

[Charlotte1103]

ehhh mialam wyjsc a siedze w domu... no nic obejrze sobie jak niemce bedo grac xD

[el amor]

Napisane przez Charlotte1103

ja wiem ze pierscionka sie moge spodziewac najwczesniej po studiach takze slub za 20 lat

Czemu?
Ja ślub to za kilka dobrych lat, 5-7, a może więcej, zależy od wielu czynników, ale na pierścionek mogę liczyć już nawet teraz Bo nie jesteśmy z TŻ jak już tutaj nieraz akcentowałam tymi osobami dla których zaręczyny to od razu droga do ślubu, tylko tymi, którzy zaręczyny traktują jako kolejny etap związku, dowód na to, że traktujemy siebie całkowicie poważnie i przygotowaniem nawet kilkuletnim do ślubu

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez asik1503

ej a w ogóle co to za gadanie "po studiach", "po tym, po tamtym" chajtać się dziewczyny a nie a takie stawianie sobie sztucznych barier jest bez sensu ja w takim przypadku do emerytury bym się nie doczekała zaręczyn a co dopiero ślubu

W sumie racja, jak ktoś ma możliwości finansowe, partnera na całe życie i chęć ślubu to po co się ograniczać.

[Charlotte1103]

noo ja pierscionek po studiach (mam nadzieje ze po inzynierze a nie po magistrze ) a slub jak uzbieram kase wiec duuuuzo pozniej

[el amor]

Napisane przez Charlotte1103

noo ja pierscionek po studiach (mam nadzieje ze po inzynierze a nie po magistrze ) a slub jak uzbieram kase wiec duuuuzo pozniej

Ale czemu po studiach? Bo tak chcecie z TZ? Czy coś innego?

[Charlotte1103]

ja bym mogla i juz teraz ale on chce po studiach bo to juz tak prawie ze na swoim sie bedzie bo jakas prace juz sie bedzie szukac itd jakies mieszkanie pewnie tez sie znajdzie

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

no a druga sprawa ze jak teraz bysmy sie zareczyli to bym nerwowo nie wytrzymala komentarzy co niektorych z roku i bym mogla miec pozniej problemy a wole sobie zaoszczedzic nerwow i klopotow

[asik1503]

cóż w sumie punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia
Charlotte współczuję Ci, że masz takich ludzi na roku u mnie na roku jedna laska już jest chajtnięta, druga ślubuje w grudniu są jakieś pozaręczane ale jakoś nikt się tym nie przejmuje... w końcu każdy ma swoje życie i nic innym do niego
ja tam czekam na jakąś ciężarną

[asqua92]

Slub wziac to nie problem zaden, tylko potem trzeba miec jakies perspektywy ja nie bede na razie pracowac, wiec zeby nas utrzymac TZ musialaby miec prace, taka jak ma teraz za granica. Nie wezme slubu, jak on jest tam a ja tu, to kompletnie bez sensu. Ani przeciez po slubie mnie rodzice nie beda utrzymywac. Takze ciesze sie, ze przeslismy na kolejny etap zwiazku, zareczylismy sie, a slub bedzie jak beda perspektywy
Zreszta ja nie chce dzieci na razie co najmniej do kolo 30, to mi nikt nie bedzie presji wywieral, ze mam meza a dziecko gdzie :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Charlotte1103]

Napisane przez asik1503

cóż w sumie punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia
Charlotte współczuję Ci, że masz takich ludzi na roku u mnie na roku jedna laska już jest chajtnięta, druga ślubuje w grudniu są jakieś pozaręczane ale jakoś nikt się tym nie przejmuje... w końcu każdy ma swoje życie i nic innym do niego
ja tam czekam na jakąś ciężarną

nooo tez mamy jedna dziewczyne na roku ktora jest zareczona to poszly ploty ze pewnie zaciazyla i dlatego chociaz ona jest w o tyle "lepszej" sytuacji ze nie jest z chlopakiem z roku... dlatego o mnie i A. wie tylko scisle grono naszych znajomych bo jakby wiedzieli wszyscy to by przeciez takie teksty lecialy i ploty ze szok no ale z glupota sie nie wygra...

[el amor]

Napisane przez Charlotte1103

nooo tez mamy jedna dziewczyne na roku ktora jest zareczona to poszly ploty ze pewnie zaciazyla i dlatego chociaz ona jest w o tyle "lepszej" sytuacji ze nie jest z chlopakiem z roku... dlatego o mnie i A. wie tylko scisle grono naszych znajomych bo jakby wiedzieli wszyscy to by przeciez takie teksty lecialy i ploty ze szok no ale z glupota sie nie wygra...

Paranoja jakaś U mnie nawet w technikum takich plotek nie było, a moja miejscowość dość słynie z plotek... ale nikt nie powiedziałby, że jak ktoś się zaręcza to może od razu ciąża, a takie numery na studiach? Kompletna niedojrzałość takich ludzi.

[lulka19]

Ja się skupiam teraz głównie na naszym domu potem ślub

oglądamy z tz mecz, a rano do pracy i tydzień rozłąki

[Charlotte1103]

el amor no widzisz... uwazaja sie za nie wiadomo kogo a tepi jak nie wiem...

ja nie ogladalam poczatku meczu bo mi pies uciekl i musialam po polach go szukac

[asik1503]

jakby na mnie ktoś presję wywierał odnośnie mojego życia to szybko bym mu pokazała co o tym myślę
Charlotte no tak to już jest na głupotę nie ma rady
ja z racji, że nie mam faceta to raczej nie mam co robić w weekendy i pewnie się nudzę