Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8 - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-11, 21:38   #3331
sideritis
Zakorzenienie
 
Avatar sideritis
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Jeżeli mogę coś dodać od drugiej strony, pracodawcy, to nie kierujcie się ilością wejść na Gumtree. Na moje ogłoszenia wejść było ok 1000, CV wysłanych 50-70, spełniających kryteria do przejrzenia - ze 20/30. To że ktoś wszedł nie znaczy, że wysłał a to że wysłał jeszcze nie znaczy, że w ogóle ma szanse. Ilość CV z kwiatkami jakie dostałam była porażająca. Przeżyłam wszystko: zdjęcia w bikini, pisanie bez polskich znaków i dużych liter o przecinkach nie wspominając, cv pisane w notatniku, e-maile bez cv pisane najpewniej w stanie nietrzeźwości, cv bez potrzebnych kwalifikacji (to najczęściej)... Naprawdę nie jest prosto niekiedy znaleźć pracownika. Nie przychodzenie na rozmowy o pracę, jedna rozmowa z osobą z zaburzeniami psychicznymi (nie mylić z niepełnosprawnością umysłową czy fizyczną) - to też było.

Odwagi

Ja mogę pomóc od strony doradztwa zawodowego, jeżeli ktoś będzie potrzebował takiej pomocy. Siedziałam trochę w temacie.
na jakie stanowisko rekrutowałaś?
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”.

sideritis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 21:59   #3332
Kasiorek_L
Raczkowanie
 
Avatar Kasiorek_L
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 297
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

No właśnie ja przez tą ilość wyświetleń danego ogłoszenia, mam wrażenie, że moje CV ginie w gąszczu innych. Bo sorry, ale nie wierzę, że potencjalny pracodawca siądzie, posortuje pocztę wg daty i po kolei będzie aplikacje oglądał.. A często jest tak, że ja chwilę po tym jak ogłoszenie się okazuje, wysyłam CV.. Czyli moje jest na szarym końcu
Telefon od tyg milczy
__________________
Only You can make me happy..
Kasiorek_L jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 22:02   #3333
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
cv pisane w notatniku
zaturlałam się ze śmiechu!!!
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 23:27   #3334
Jelizawieta
Rozeznanie
 
Avatar Jelizawieta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 870
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Ją zaczynałam karierę zawodową stażem z pup w dziekanacie wyższej szkoły.potem pracowałam jako sekretarka w korpo,ale że było na pol etatu to stwierdziłam że lepiej w firmie ochroniarskiej na recepcji siedzieć bo większa kasa. Przesiedzialam 3lata i jak zaczęłam się upominać o swoje czyt:przerwa,grzejnik zimą,jakaś zasłona na szybę latem,woda gdy upał no to się trzeba było mnie pozbyć. Potem dyspozytor w taxi-co uważam za najgorsze doświadczenie. Pol etatu na umowie a pol pod stołem. Totalny mobbing i poniżenie. Jak odważyłam się pójść na l4 to nie przedluzyli mi umowy. Z czego byłam przygotowana na i dlatego poszłam na rewir. Tak więc wiem o czym mówisz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jelizawieta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 07:41   #3335
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
szef ma w nosie czy masz dziecko w drodze, chate na kredyt czy slub... zauwazylam, ze sie nie licza, widze to na swoim przykladzie posiadania chaty na kredyt i zwolnienia mnie bez slowa z dwoch miejsc, tak wiec...
Mają w nosie ale przy rozmowie bezczelnie wypytują o życie prywatne

Cytat:
Napisane przez marlenqa22 Pokaż wiadomość
Tusia- no niestety szef okazałam się chamem i mimo że wiedział doskonale że niedługo mam ślub zwolnił mnie z dnia na dzień z dziką satysfakcją.
A tak sie starałam wiem że jest nowa dziewczyna, która podniosła sprzedaż o 5 chwilówek więc to nie jest jakoś mega dużo..

Szkoda mi tej pracy bo bardzo lubiłam klientów, nie zarabiałam też jakoś najgorzej, tyle że na śmieciówce..
A teraz szukam dalej bo praca 3 dni w tej pseudo firmie to była jakaś wielka porażka.

Najgorzej że tyle spraw jest jeszcze do ogarnięcia przed ślubem, no i włącza się stres przedślubny i jeszcze brak pracy, no porażka..
Przykro mi. Przepracowałaś tam rok? Jeśli tak to idź szybko zarejestruj się w UP- należy Ci się zasiłek. Dostałabyś co msc jakieś 750-800zł netto.

A ja ostatnio natknęłam się na dwa ogłoszenia, dość ciekawe, wysłałam CV....chociaż czułam, że coś śmierdzi, bo zarobki były dość wysokie....za chwilę otrzymuję odpowiedź aby wypełnić test. Klikam na link a tam należało podać nr telefonu by pobrać plik. Oczywiście aktywowało to płatne przychodzące smsy.
Napisałam do moderatora strony a babkę postraszyłam policją. Normalnie żal.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 08:49   #3336
Domina
Zakorzenienie
 
Avatar Domina
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Trzeba uważać na oszustów... ja się w ogóle zastanawiam czy podawać dalej adres w swoim CV.... może po prostu wpisać miasto i dzielnicę? No na różnych ludzi się tam trafia niestety...

Dziś idę na test umiejętności Excel i Word na stanowisko pracownika dziekanatu... Trzeba było rezerwować miejsca na określoną godzinę i w określonej sali... Tylu chętnych że nie wiem po co w ogóle tam idę... No ale Excel i Word mam w małym paluszku chyba że czymś mnie zaskoczą i może się uda...
__________________
https://www.facebook.com/oczyipazurki/?ref=hl
www.oczyipazurki.pl Własny osobisty blog <3
Pazurkoholiczka, rzęsoholiczka
https://www.facebook.com/Wstazki/?fref=ts MOJE CUDEŃKA WSTĄŻKOWE
Domina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 11:45   #3337
Jelizawieta
Rozeznanie
 
Avatar Jelizawieta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 870
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Domina- trzymam kciuki!

Deborah100- też nad tym myślałam. Kurcze wiele jest ofert dziwnych, gdzie nie ma podanych nazwy pracodawcy, więc to średnio bezpieczne.

Ja to już powoli wchodzę w desperację i myślę nad wyjazdem gdzieś za granicę chociaż na 2-3 miesiące. Ale wiem, że tż nigdy się na to nie zgodzi eeeh tak mi źle. Czuję się jak stary bezużyteczny mebel...
Jelizawieta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-12, 12:25   #3338
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

obecnie kursuje miedzy uk i polska mniej wiecej po 2-4 tygodnie pracy i urlopu na zmianę - praca do konca grudnia.

Rozgladam sie za praca w pl. Dostalam zaproszenie na rozmowe - mysle ze mam duze szanse zajmowalam sie kiedys dokladnie tym samym, rekruterka juz przez tel byla pod wrazeniam.

W czym problem?
35km dojazdu - kawałek drogi ale do zaakceptowania przy zarobach jakie zamierzam wynegocjować - kierownik biura
Mowie biegle po ang a praca nie wymaga używania języka ani odrobinę - duża spólka ale działa tylko na rynku polskim
Mam w cv rok zastepstwa w x, rok zastepstwa w y i pol roku w uk teraz. Jelsi nie chce być skreślona z rynku pracy nie moge sobie pozwolic na kolejny krótki staż. Nie moge wziac pierwszej lepszej pracy i nadal szukac i zmienic za rok, pol roku.... Jak to bedzie wygladac! Szukam pracy na dłużej. Zresztą w tym roku koncze 27 lat , za chwile ślub, blok w ktorym stoje w kolejce po kupno mieszkania rusza z budową - pora na stabilizacje.
Załóżmy że zostałabym w tej firmie na dluzej, po 2 latach umowy na czas okreslony, dostala umowe na czas nieokreslony. W sam raz wiek na powiekszenie rodziny. Dochodzi kolejne 2 lata do stazu pracy i pewnie z rok na "odchowanie" malucha zanim pomyśle o zmianie pracy. Robi sie okolo 5 lat nie używania języka....
Nie, czytanie ksiazek,robienie ćwiczeń, oglądanie filmów i tydzien urlopu za granica to nie to samo co codzienna praca w jezyku obcym, to nie wystarczy do utrzymania języka na wysokim poziomie przez lata. A po dodaniu obowaiazkow domowych i rodzinnych to nawet nie ma co liczyc na regularna powtorkę - bądźmy realistami

Pisałybyście sie na cos takiego czy wytrwale szukały pracy z językiem skoro i tak mam za co żyć? Szukam dopiero od kwietnia. Jedna firma zagraniczna byla bardzo zainteresowana ale teraz przechodzą restrukturyzację wiec wstrzymali zatrudnienia. Jesli po przeszeregowaniu beda kogoś potrzebować mają dzwonic.

Wiem że wybiegam daleko w przyszlość a nie wiadomo co bedzie za pare meisiecy ale wiecie nie mam juz 20 lat czuję, że to co zdecyduje teraz moze miec ogromy wplyw na przyszłość - miedzy innymi dlatego że chce sie rozmnozyć co doda mi prawie 2 lata do stażu pracy gdziekolwiek się bym nie zatrudniła.
Zreszta ciekawi mnie wasza opinia - co byście zrobiły w takiej sytuacji.
Pozwoliłybyście swoim umiejętnościom/wiedzy mocno się zakurzyć przez parę lat tylko po to aby mieć jakąkolwiek prace?
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"


Edytowane przez Heledore
Czas edycji: 2014-06-12 o 12:28
Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 12:31   #3339
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Moim zdaniem to dość...dziwny (żeby nie powiedzieć dosadniej ) argument, żeby rozważać szukanie innej pracy. Mój angielski, który jest płynny, wcale się nie "kurzy" jeżeli go dłużej nie używam - oglądam przecież regularnie filmy i seriale po angielsku, udzielam się na zagranicznych forach internetowych, mam osoby z którymi rozmawiam tylko i wyłącznie po angielsku. Jeżeli angielski jest na b. dobrym poziomie to przecież nie wyleci z głowy jak się go nie będzie używać w pracy non-stop.

Zresztą nigdy nie wiadomo czy firma nie rozszerzy swojej działalności w ciągu 5 lat.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 12:49   #3340
roki44
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Ostatnio moja znajoma szukała pracy od ok miesiąca. Wysyłała CV po kilka dziennie, w końcu ktoś się odezwał że spełnia idealnie wymogi i że chyba ją zatrudnią. Znajoma pyta ale tak bez żadnej rozmowy? Oni mówią tak, rozmowa będzie później ale to formalność bo widać że im odpowiada. Poprosili żeby przesłać im skan dowodu, potrzebny do działu kadr itp. Ona durna przesłała i cisza a za dwa miesiące przychodzi pismo z banku z ratami do spłaty 260 zł miesięcznie. Cwaniaki wzięli kredyt na jej dowód.
roki44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 12:59   #3341
Jelizawieta
Rozeznanie
 
Avatar Jelizawieta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 870
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez roki44 Pokaż wiadomość
Ostatnio moja znajoma szukała pracy od ok miesiąca. Wysyłała CV po kilka dziennie, w końcu ktoś się odezwał że spełnia idealnie wymogi i że chyba ją zatrudnią. Znajoma pyta ale tak bez żadnej rozmowy? Oni mówią tak, rozmowa będzie później ale to formalność bo widać że im odpowiada. Poprosili żeby przesłać im skan dowodu, potrzebny do działu kadr itp. Ona durna przesłała i cisza a za dwa miesiące przychodzi pismo z banku z ratami do spłaty 260 zł miesięcznie. Cwaniaki wzięli kredyt na jej dowód.
oooo matko!!!!! A dla koleżanki za naiwność i głupotę. Kurcze, nie wiem co by się musiało dziać, żebym obcemu pokazała dowód a tym bardziej wysłała. Przykre to, jak ludzie wykorzystują desperację w kwestii pracy
Jelizawieta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 13:44   #3342
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to dość...dziwny (żeby nie powiedzieć dosadniej ) argument, żeby rozważać szukanie innej pracy. Mój angielski, który jest płynny, wcale się nie "kurzy" jeżeli go dłużej nie używam - oglądam przecież regularnie filmy i seriale po angielsku, udzielam się na zagranicznych forach internetowych, mam osoby z którymi rozmawiam tylko i wyłącznie po angielsku. Jeżeli angielski jest na b. dobrym poziomie to przecież nie wyleci z głowy jak się go nie będzie używać w pracy non-stop.

Zresztą nigdy nie wiadomo czy firma nie rozszerzy swojej działalności w ciągu 5 lat.

No przecież piszesz że używasz.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 13:50   #3343
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to dość...dziwny (żeby nie powiedzieć dosadniej ) argument, żeby rozważać szukanie innej pracy. Mój angielski, który jest płynny, wcale się nie "kurzy" jeżeli go dłużej nie używam - oglądam przecież regularnie filmy i seriale po angielsku, udzielam się na zagranicznych forach internetowych, mam osoby z którymi rozmawiam tylko i wyłącznie po angielsku. Jeżeli angielski jest na b. dobrym poziomie to przecież nie wyleci z głowy jak się go nie będzie używać w pracy non-stop.

Zresztą nigdy nie wiadomo czy firma nie rozszerzy swojej działalności w ciągu 5 lat.
to co piszesz nie jest nieużywaniem :P nieużywanie równoznaczne jest z brakiem aktywności zupełnej w kwestii używania języka a Ty to robisz.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 14:17   #3344
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
to co piszesz nie jest nieużywaniem :P nieużywanie równoznaczne jest z brakiem aktywności zupełnej w kwestii używania języka a Ty to robisz.
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4685329 2]No przecież piszesz że używasz.[/QUOTE]

Racja chodzi mi o nieużywanie go w pracy. I podałam przykłady, które są moją codzienną aktywnością i nie wymagają ode mnie jakiegoś dużego wysiłku, bo Heledore napisała, że "po dodaniu obowaiazkow domowych i rodzinnych to nawet nie ma co liczyc na regularna powtorkę - bądźmy realistami". A dla mnie to właśnie jest regularna powtórka.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 14:26   #3345
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to dość...dziwny (żeby nie powiedzieć dosadniej ) argument, żeby rozważać szukanie innej pracy. Mój angielski, który jest płynny, wcale się nie "kurzy" jeżeli go dłużej nie używam - oglądam przecież regularnie filmy i seriale po angielsku, udzielam się na zagranicznych forach internetowych, mam osoby z którymi rozmawiam tylko i wyłącznie po angielsku. Jeżeli angielski jest na b. dobrym poziomie to przecież nie wyleci z głowy jak się go nie będzie używać w pracy non-stop.

Zresztą nigdy nie wiadomo czy firma nie rozszerzy swojej działalności w ciągu 5 lat.
Jakbym nie miala co do garnka włożyć to bym sie nie zastanawiała tylko brała bez gadania. Ale ponieważ zarabiam sporo ponad polska średnia krajową i mam ponad pół roku "urlopu" to nie chce się rzucać na pierwsza pracę jak szczerbaty na suchary

firma nie rozszerzy swojej działalności. Nie ma o tym mowy aby ta sfera działalności wyszła za granicę.

Ty jednak używasz języka na co dzień. Jesli ja nie pracowałabym jezykiem to mój kontakt z nim ograniczyłby się wyłącznie do obejrzenia filmu w weekend i to z napisami bo tż nie zna angielskiego na takim poziomie. I pewnie przeczytałabym jedną ksiązkę na 2-3 miesiace. Pewnie starałabym wypełniać sobie jakieś cwiczenia ale nie oszukujmy sie szybko ograniczyłoby sie to do paru ćwiczeń w jeden wieczór tygodnia albo i rzadziej. A po urodzeniu dziecka to już wogóle nie chce sobie wyobrażać....
Nie mam zagranicznych znajomych i tak szczerze to przy pracy na etat, dojeździe godzinnym i moich innych aktywnościach raczej slabo byłoby z wolnymi wieczorami które mogłabym zagospodarować na powtórki.

No dziewczyny czekam na opnie. co byście zrobily w takiej sytuacji? zamiast język możecie wstawić sobie swoją działkę
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 15:24   #3346
Domina
Zakorzenienie
 
Avatar Domina
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Ja niestety przez 1 rok i 3 miesiące nie używałam języka i teraz mam problem z angielskim.... Trzeba to jednak szlifować i szlifować...

Miałam dziś ten test z Word i Excel na pracownika dziekanatu... 3 długie zadania i godzina na wszystko.... Mam te programy w małym palcu ale niestety nie zdążyłam zrobić wszystkiego... Za dużo pierdół do robienia typu kopiuj 6 razy, 6 razy wklej, posortuj tak, siak... Zeżarło to tyle czasu że nie starczyło na najtrudniejsze i dość dziwnie skontruowane zadanie.... Na wszystko była godzina... No nic trudno
__________________
https://www.facebook.com/oczyipazurki/?ref=hl
www.oczyipazurki.pl Własny osobisty blog <3
Pazurkoholiczka, rzęsoholiczka
https://www.facebook.com/Wstazki/?fref=ts MOJE CUDEŃKA WSTĄŻKOWE
Domina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 15:28   #3347
Kolorowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Kolorowa89
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 15 605
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

koleżanki stażystki - bardzo zazdroszczę Wam nudy w pracy
__________________

'Eat Healthy, Sleep Well, Breathe Deeply, Enjoy Life
'

Zdrowo się odżywiam

Hashimotka z PCOS i Insulinoopornością



Kolorowa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 15:44   #3348
kasia1608
Zakorzenienie
 
Avatar kasia1608
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 17 893
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez przesomo Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam nad pracą w Naturze, może któraś z Was pracowała?Poczytałam opinie na http://tim.pe/4ee i się troszkę obawiam.
Ja pracuje
kasia1608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 16:01   #3349
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Heledore szukaj pracy na dłużej i z językiem. To już nie ten etap życia żebyś się miała zadowalać byle jaką robotą na przeczekanie, poza tym masz rację, że o ile jedna krótka praca nie psuje aż tak bardzo cv, to kilka takich, w dodatku pod rząd, już nie wygląda ładnie.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-12, 16:29   #3350
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

No bylejaką robotę na przeczekanie mam właśnie teraz dobrze płatną, ale ja chce być u siebie w domu a nie w rozjazdach. Zresztą długo by pisać.

Po kilku latach cofnęłabym się językowo tak bardzo że nie wiem czy ktokolwiek wogole dałby mi szansę zmiany pracy na taką która wymaga codziennej komunikacji z obcokrajowcami.
Przyjecie pracy i szukanie innej też nie wchodzi w grę. Wiadomo jak to jest z umawianiem się się na rozmowy gdy się pracuje 8 godzin dziennie. No i znowu miałabym w cv skok z kwiatka na kwiatek. (w sumie być może mogłabym tego potem nawet nie wpisywac w cv ale szczerze to nie bardzo mam ochoty na takie kombinacje).
Jestem już umówiona na jutro na rozmowę z nimi. Nie wiem sama jak to rozegrać teraz. Może ich pocisnę trochę pytaniami o nadgodziny, dodatki do pensji, szkolenia itd. Ale wątpię aby mnie przekonali :/ musieliby mieć bardzo dobry pakiet do zaoferowania.

Na goldenline widzialam sporo osob ktore mialo kilka(naście) prac po kilka miesięcy w każdym miejscu zanim zostali gdzies na dluzej. Zawsze zastanawiałam sie jak te osoby argumentowały kolejne zmiany pracy No i mocno średnio wyglądało ich cv ze względu na to skakanie z pracy do pracy.

Ja nawet na poczatku sie napaliłam ale ojciec wylał mi kubeł zimnej wody na głowe i zaczelam sie zastanawiac.... mama też się skrzywila jak uslyszala że nie uzywalabym języka ani troche.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"


Edytowane przez Heledore
Czas edycji: 2014-06-12 o 17:39
Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 19:44   #3351
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Zreszta ciekawi mnie wasza opinia - co byście zrobiły w takiej sytuacji.
Pozwoliłybyście swoim umiejętnościom/wiedzy mocno się zakurzyć przez parę lat tylko po to aby mieć jakąkolwiek prace?
Heledore, powiem tak - trudny orzech do zgryzienia, bo sama jestem w podobnej sytuacji. Myślę jednak, że bardziej przyszłościowo byłoby pracować z językiem, bo on zawsze będzie pewniejszym punktem w poszukiwaniu pracy, gdyby coś się stało. Aczkolwiek z drugiej strony, jeśli praca byłaby ciekawa bez języka, i mogłabyś się w niej spełniać, to czemu nie? Rzeczywiście, ciężko utrzymać język w bardzo dobrym "stanie", jeśli nie używa się go na codzień i dlatego zastanawiam się, czy zrobić magistra. Wracając jednak do Twojej sytuacji, teraz jest ciężko z pracą, jak sama wiesz, a i przy okazji chciałabyś wrócić do kraju, to propozycja tej pracy jest kusząca. Chyba, że interesowałaby Cię praca w korporacji, to wtedy mogłabyś dokonczyć kontrakt w UK i potem aplikować do którejś, jeśli język znasz biegle.

Edytowane przez Apelly
Czas edycji: 2014-06-12 o 19:46
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 19:52   #3352
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Jeżeli mogę coś dodać od drugiej strony, pracodawcy, to nie kierujcie się ilością wejść na Gumtree. Na moje ogłoszenia wejść było ok 1000, CV wysłanych 50-70, spełniających kryteria do przejrzenia - ze 20/30. To że ktoś wszedł nie znaczy, że wysłał a to że wysłał jeszcze nie znaczy, że w ogóle ma szanse. Ilość CV z kwiatkami jakie dostałam była porażająca. Przeżyłam wszystko: zdjęcia w bikini, pisanie bez polskich znaków i dużych liter o przecinkach nie wspominając, cv pisane w notatniku, e-maile bez cv pisane najpewniej w stanie nietrzeźwości, cv bez potrzebnych kwalifikacji (to najczęściej)... Naprawdę nie jest prosto niekiedy znaleźć pracownika. Nie przychodzenie na rozmowy o pracę, jedna rozmowa z osobą z zaburzeniami psychicznymi (nie mylić z niepełnosprawnością umysłową czy fizyczną) - to też było.

Odwagi

Ja mogę pomóc od strony doradztwa zawodowego, jeżeli ktoś będzie potrzebował takiej pomocy. Siedziałam trochę w temacie.

świeta prawda!!
moje ogloszenie widzialo 1200 osob (specyficzna branza) a zgloszen dostalam 10 z czego przyszly 3 osoby
a co do samych aplikacji to ja tez juz wiele widzialam - foty w bikini, z imprez, wyciete kolezanki, sweet focie z dziubkiem

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Hipokryzja Pokaż wiadomość
Ja dziś dostałam pracę, nic szczególnego - praca w sieciówce. Teraz tak się zastanawiam czy to aby była dobra decyzja, czy nie za szybko na siłę chciałam iść do pracy. Poprzednia praca była w branży finansowej, a teraz praca w sklepie. Myślicie, że to nie będzie źle wyglądało w CV? Może powinnam jeszcze poczekać i szukać w branży finansowej?
przyjmij prace, choc na wakacje, to zawsze jakies doswiadczenie, obsluga klienta, praca z kasa, raportami... jak ladnie opiszesz swoje obowiazki w cv to nikt nie uzna Cie za zwyklego sprzedawce

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------



---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Zreszta ciekawi mnie wasza opinia - co byście zrobiły w takiej sytuacji.
Pozwoliłybyście swoim umiejętnościom/wiedzy mocno się zakurzyć przez parę lat tylko po to aby mieć jakąkolwiek prace?
moj ang umarl ;-) ale potrzebowalam pracy... jak cos umiesz, to potem jest latwiej nadrobic. jednak jesli teraz masz cos na 'przezimowanie' to szukaj dalej
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 20:44   #3353
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Heledore może spróbuj od razu wynegocjować umowę na czas nieokreślony, lub zaraz po okresie próbnym jeśli masz takie priorytety
Wcale nie jestem pewna czy pracodawcy tak źle patrzą na krókie okresy zatrudnienia, szczególnie jak ktoś płynnie zmienia pracę. Niejednokrotnie spotkałam się z opinią że: taka osoba jest ambitna, chce się rozwijać więc szuka nowych wyzwań, jest odważna i nie boi się zrezygnować z pracy bo zna swoją wartość, pracowała w różnych miejscach więc ma wiedzę może nie szczegółową, ale za to bardziej rozległą, jest otwarta na zmiany itd. itp.
Teraz to jakaś patologia, że ludzie się zastanawiają: a jak to będzie wyglądało w CV
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"

Edytowane przez lazada
Czas edycji: 2014-06-12 o 20:55
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 20:55   #3354
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Myślę, że jak ktoś jest po filologii (a chyba Heledore jest) to żeby utrzymać poziom językowy nie wystarczy oglądanie filmów i czytanie książek raczej trzeba mieć kontakt z żywym językiem, specjalistyczne słownictwo itd. Dlatego ja się wcale nie dziwię obawom o spadek poziomu.

Ostatnio zrobiłam sobie test poziomujący taki jak na egzaminie toefl i wyskoczył mi poziom C1, a byłam pewna, że się bardzo opuściłam w ostatnich latach
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 22:30   #3355
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Heledore, powiem tak - trudny orzech do zgryzienia, bo sama jestem w podobnej sytuacji. Myślę jednak, że bardziej przyszłościowo byłoby pracować z językiem, bo on zawsze będzie pewniejszym punktem w poszukiwaniu pracy, gdyby coś się stało. Aczkolwiek z drugiej strony, jeśli praca byłaby ciekawa bez języka, i mogłabyś się w niej spełniać, to czemu nie? Rzeczywiście, ciężko utrzymać język w bardzo dobrym "stanie", jeśli nie używa się go na codzień i dlatego zastanawiam się, czy zrobić magistra. Wracając jednak do Twojej sytuacji, teraz jest ciężko z pracą, jak sama wiesz, a i przy okazji chciałabyś wrócić do kraju, to propozycja tej pracy jest kusząca. Chyba, że interesowałaby Cię praca w korporacji, to wtedy mogłabyś dokonczyć kontrakt w UK i potem aplikować do którejś, jeśli język znasz biegle.
Oj ciężko, bardzo ciężko. Nie jetseśmy już nastolatkami aby po pracy często w nadgodzinach :/ siedzieć jeszcze w książkach wkuwać i powtarzać. Trzeba zająć się zwykłym życiem, domem, rodziną, bliskimi.
Ilość czasu jaki mamy do zagospodarowania dla siebie się strasznie kurczy.
Tak, jest kusząca bo mogłabym wrócić do kraju. Ale czy warto rzucać się na pierwszą lepszą oferte... szkoda że nie mam szklanej kuli
Tutejsze korpo nie różnią się wiele od zwykłych firm ściana wschodnia
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;46858094]
moj ang umarl ;-) ale potrzebowalam pracy... jak cos umiesz, to potem jest latwiej nadrobic. jednak jesli teraz masz cos na 'przezimowanie' to szukaj dalej[/QUOTE]
dziękuję za opinię
nadrobic... no pewnie łatwiej. Chociaż po takim czasie obawiałabym się powrotu do "kali jeść" a nadrobienie z takiego poziomu to tez nie lada wyzwanie.

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Heledore może spróbuj od razu wynegocjować umowę na czas nieokreślony, lub zaraz po okresie próbnym jeśli masz takie priorytety
W sumie nic nie tracę prawda najwyżej popukają się w główkę i powiedzą że mi odbiło. No ale skoro mnie mało zależy na tej pracy...

Twoja opinia o skakaniu z pracy do pracy jest ciekawa ale chyba nigdy nie spotkałam osoby ktora by tak myslala. Raczej wszyscy rekruterzy o jakich słyszałam usiłowali dojść do tego co było nie tak z kandydatem/firmami że zmiany były tak częste. Nawet w moim przypadku zdawali sie nie rozumieć "zastępstwa" bo pytali kto rozwiązał umowę i dlaczego

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Myślę, że jak ktoś jest po filologii (a chyba Heledore jest) to żeby utrzymać poziom językowy nie wystarczy oglądanie filmów i czytanie książek raczej trzeba mieć kontakt z żywym językiem, specjalistyczne słownictwo itd. Dlatego ja się wcale nie dziwię obawom o spadek poziomu.

Ostatnio zrobiłam sobie test poziomujący taki jak na egzaminie toefl i wyskoczył mi poziom C1, a byłam pewna, że się bardzo opuściłam w ostatnich latach
To że poziom by mi spadł to jest pewne. Pytanie jak bardzo No wyobraźcie sobie że przez 5 lat nie prowadzicie auta, jesteście tylko pasażerem przez ten czas, a nagle musicie pojechać w dłuższą trasę...
Tak bym porównała przeczytanie ksiązki/obejrzenie filmu od czasu do czasu a następnie usiłowanie pracy całkowicie w języku obcym.
Łatwo o tragiczny "wypadek" w takiej sytuacji.
Braki w wiedzy (np. zmiany w przepisach księgowych/kadrowych) łatwiej nadrobić niż braki w umiejętnościach.

Ja kiedys robilam test na poziom slownictwa ang. Wyszlo mi ze znam okolo 10tys slow. Swego czasu przerwobilam poziomy 1-4 prof. henry które obejmują 25tys słów a i tak wiele wyrazów jakie znam nie byly ujęte w tym programie więc jestem sceptyczna jesli chodzi o testy poziomujące Bardzo możliwe że w zasadzie jesteś na c2 - w zasadzie jedyna roznica miedzy tymi poziomami to ilość dziwnych nikomu nie potrzebnych specjalistycznych słówek i szybsze tempo zadań na słuchanie
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 22:48   #3356
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Nie sądzę Czytam i piszę biegle, znam gramatykę, ale nie wiem czy aż tak dobrze rozmawiam. Tzn umiem i nie boję się mówić, ale tylko w takich zwykłych, codziennych sytuacjach, nie znam za bardzo specjalistycznego słownictwa (poza swoją dziedziną) i nie umiałabym ot tak wygłosić przemówienia o wpływie efektu cieplarnianego na topnienie lodowców Ale i tak jestem usatysfakcjonowana tym, że chociaż angielski znam na dobrym poziomie. Teraz przydałoby się wziąć porządnie za drugi język.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2014-06-12 o 22:49
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 05:32   #3357
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Heledore może spróbuj od razu wynegocjować umowę na czas nieokreślony, lub zaraz po okresie próbnym jeśli masz takie priorytety
Wcale nie jestem pewna czy pracodawcy tak źle patrzą na krókie okresy zatrudnienia, szczególnie jak ktoś płynnie zmienia pracę. Niejednokrotnie spotkałam się z opinią że: taka osoba jest ambitna, chce się rozwijać więc szuka nowych wyzwań, jest odważna i nie boi się zrezygnować z pracy bo zna swoją wartość, pracowała w różnych miejscach więc ma wiedzę może nie szczegółową, ale za to bardziej rozległą, jest otwarta na zmiany itd. itp.
Teraz to jakaś patologia, że ludzie się zastanawiają: a jak to będzie wyglądało w CV
Teraz ludzie często zmieniają pracę, takie czasy.


Strasznie żałuję, że nie urodziłam się np. w latach 50 XX wieku albo że nie pracuję w budżetówce i nie mam na to szans, po prostu czasy współczesne nie są dla mnie. Spalam się i to strasznie.

Heledore - inna sprawa, że planować sobie możesz, a jak będzie to życie pokaże.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-13, 08:59   #3358
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez sideritis Pokaż wiadomość
na jakie stanowisko rekrutowałaś?
Psycholog.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Kasiorek_L Pokaż wiadomość
No właśnie ja przez tą ilość wyświetleń danego ogłoszenia, mam wrażenie, że moje CV ginie w gąszczu innych. Bo sorry, ale nie wierzę, że potencjalny pracodawca siądzie, posortuje pocztę wg daty i po kolei będzie aplikacje oglądał.. A często jest tak, że ja chwilę po tym jak ogłoszenie się okazuje, wysyłam CV.. Czyli moje jest na szarym końcu
Telefon od tyg milczy
On/ona lub kadrowy/kadrowa. Tak naprawdę decyduje jakość CV. Naprawdę przegląda się je na sekundy a dopiero te najbardziej wartościowe - na minuty, dlatego jeżeli w coś warto inwestować, to w rzetelnie napisane CV i nie lanie wody w liście motywacyjnym.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
zaturlałam się ze śmiechu!!!
Zacytowałabym Ci kilka kwiatków, ale już miałam rozmowę ze znajomą o etyce pracy i danych (nawet bez nazwisk), więc się teraz powstrzymuje
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 11:21   #3359
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

dobra wróciłam z tej firmy. Nie pisze sie na to. Przycisnełam HRowca. Okazało się że w obowiązki wliczone są liczne kilkudniowe delegacje i wożenie szanownego prezesa. Ale brak dodatkowej kasy za te "nadgodziny". np. dzisiaj o 4 rano wyruszyl do łodzi i wraca o 19 jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem. Nie interesuje mnie cos takiego.

Mam jeszcze jedno pytanie z kategorii co byście zrobiły - obiecuje ze ostatnie jak narazie
Niedawno pojawilo sie ogloszenie do pobliskiej firmy zglosilam swoja apliakcje pierwszego dnia po pojawieniu sie ogloszenia poprzez umieszczenie cv na ich wewnetrzej platformie. Średnio ufam takim plaformom wiec gdy przyjechalam do pl na urlop wyslalam poczta wydruk cv do firmy - nie ma na stronie adresu e-mail do oddziału w tym mieście. Jest tylko e-mail do siedziby w warszawie i wyraźnie jest napisane aby nie kontaktować sie z w-wą w sprawach dotyczących innych oddziałów.
Do "mojego" oddzialu jest podany numer telefonu (pewnie do sekretariatu). Czy wypada zadzwonić i zapytać hmm... no wlasnie o co? czy dostali cv? i o co jeszcze ewentualnie? Z mojej poprzedniej pracy wiem ze ludzie czasem dzwonią do kadr po wyslaniu cv ale nigdy nie pytalam kadrowej po co do niej wydzwaniają
Praca w języku obcym, blisko domu jeden z zawodów który chętnie wykonywałam aż do emerytury a więc zależy mi. spelniam wszystkie wymagania - obawiam się że być może aż za bardzo :/
A może już wystarczająco się narzuciłam i szkoda zawracać im głowe?
CV zbierano do środy, wczoraj wygasło ogłoszenie.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 11:26   #3360
abigajl
Raczkowanie
 
Avatar abigajl
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 65
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Dziewczyny, potrzebuję porady.
Jestem etnologiem z wykształcenia, z doświadczeniem zawodowym jako asystentka, sekretarka i doradca klienta w banku. Wiem, że nie chcę dłużej pracować w banku, zarabiam najniższą krajową, nie mam szans na wyższe wynagrodzenie ani awans. Mam za to umowę o pracę. Pojawiła się spora szansa bym poszła do pracy na infolinię, co zawsze uważałam za pracę poniżej moich oczekiwań i ambicji. W dodatku musiałabym założyć działalność gospodarczą, miałabym ok. 200 godzin pracy miesięcznie. To jedna strona medalu. Druga jest taka, że zarobiłabym więcej bo ok. 2tys. miesięcznie, co pozwoliłoby mi podjąć studia podyplomowe i w ciągu roku się przekwalifikować, na co obecnie nie mam żadnych szans. Obawiam się takiej formy zatrudnienia, braku płatnego urlopu, tego, że to jakby nie było "słuchawki" itp., a z drugiej strony czuję, że pracując dalej w banku niczego nie uda mi się zmienić - nie stać mnie na studia, kursy itp. Coraz poważniej rozważam zmianę i jeśli się na nią zdecyduję, przede mną ciężki, ale być może przełomowy rok.
Co o tym sądzicie? Będę wdzięczna za rady.
abigajl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-10 15:03:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.