Zapuszczamy , wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XI porostomaniaczek !!!!

[scrabble1]

Napisane przez kascysko

Ale dlaczego? Sporo kobiet mając faceta i tak de facto jest z dzieckiem sama, a dodatkowo jeszcze staremu chłopu matkuje (chociaż nie mam pojęcia po jakiego grzyba). Dzieci chcę mieć, mam bardzo rozwinięty już od dawna instynkt macierzyński, a cóż, nie wiem, czy kiedykolwiek komukolwiek zaufam na tyle, by wpuścić go na dłużej do swojego życia

Na prawdę nie trafiłaś jeszcze na odpowiedniego faceta.
Przecież to jest z założenia zrobienie krzywdy przyszłemu dziecku. No ja sobie nie wyobrażam, że miałabym nie mieć tych wszystkich wspaniałych wspomnień z moim tatą (jak chodziliśmy razem na ryby i kupił mi prawdziwą wędkę, której zazdrościli mi wszyscy koledzy, jak razem tańczyliśmy a że byłam za mała, musiałam stać na jego stopach, jak wybieraliśmy dla mamy prezenty na urodziny i miliona innych) , bo mama kiedyś założyła sobie, że lepiej być samą

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez Felicja

Poczytajcie: http://barbarella.pl/artykuly/zwiazk...animowac-trupa
"Nie załamuj rąk. Życie samo w sobie jest nieważne, ważne jest życie w związku. Wiadomo, kobieta bez faceta to ta, z którą coś jest nie w porządku. I tego się bój moja droga. Dlatego walcz pazurami o to, żebyście byli razem. Godność, szacunek do samej siebie, rozwijanie własnych pasji i zainteresowań? Zawracanie głowy! Ty umiesz się zrelaksować przy gotowaniu, od sprzątania jeszcze nikt nie umarł, a własnoręcznie przygotowana sterta świeżo wyprasowanych mężowskich koszul to powód do dumy tak samo dobry jak każdy inny. Jak się ma faceta, to i mama jest zadowolona i sąsiedzi nie szepczą za plecami i zawsze jest z kim pójść w niedzielę do kościoła."
Oczywiscie sprawa pisana ironicznie.

Tylko się śmiać

[MassieDran]

Napisane przez Cherry_Muffin

u mnie większy instynkt macierzyński ma TŻ nie serio, ale to akurat fajne jest

Mój tak samo Jakoś nie przeraża go wizja mojej ewentualnej ciązy tak jak mnie Ale oni nie wiedzą czym to się je więc pewnie dlatego...

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez burtonistka

Ja też mimo, że mam dopiero 21 lat to nigdy nie miałam parcia na ślub, dzieci, wesele (wolałabym jakąś fajną podróż poślubną ). Ja chłopa nie mam ale mi to na razie odpowiada
Wkurza mnie tylko strasznie to, że ciocia ciągle mnie pyta "kiedy ty chłopaka sobie znajdziesz? Zobaczysz sama zostaniesz" No kurde moje życie, przeżyję je tak jak ja chcę!

Mnie też to wkurza, z tym że mnie wypytują już gdzie mam pierścionek i kiedy będzie wesele

[Cherry_Muffin]

Napisane przez MassieDran

Mój tak samo Jakoś nie przeraża go wizja mojej ewentualnej ciązy tak jak mnie Ale oni nie wiedzą czym to się je więc pewnie dlatego...

Mnie też to wkurza, z tym że mnie wypytują już gdzie mam pierścionek i kiedy będzie wesele

mój dobrze wie, bo jego najstarsza siostra była 2 razy w ciąży już, a druga ostatnio urodziła w sumie wie chyba nawet więcej niż ja
ja w sumie tyle co ze studiów i też mi wystarczy
poza tym jak się wie sporo o psychice i jaki wpływ na nią ma dzieciństwo i chciałoby się ukształtować zdrowego i szczęśliwego człowieka to jest to strasznie przerażające

jejuuu pół strony napisałam

[MassieDran]

Napisane przez Cherry_Muffin

mój dobrze wie, bo jego najstarsza siostra była 2 razy w ciąży już, a druga ostatnio urodziła w sumie wie chyba nawet więcej niż ja
ja w sumie tyle co ze studiów i też mi wystarczy
poza tym jak się wie sporo o psychice i jaki wpływ na nią ma dzieciństwo i chciałoby się ukształtować zdrowego i szczęśliwego człowieka to jest to strasznie przerażające

jejuuu pół strony napisałam

Chodziło mi bardziej o to, że to nie oni będą w ciąży, nie oni będą rodzić i nie oni będą na rocznym macierzyńskim

Moja siostra ma 2 letnią córcię (moja chrześnica ) i byłam przy niej jak była w ciąży, wiem jak przeżywała poród i wiem jak wygląda opieka nad dzieckim i kurde noooo nie pomogło mi to a wręcz przeraziło jeszcze bardziej No ale nie ma co się nakręcać, jak będziemy miały kiedyś dzieci to przecież jakoś damy radę

[burtonistka]

Napisane przez Cherry_Muffin

u mnie większy instynkt macierzyński ma TŻ nie serio, ale to akurat fajne jest dla mnie ciąża będzie duży wyzwaniem i niemowlę, więc dobrze wiedzieć, że będę miała prawdziwe wsparcie.

burto - też mam większy instynkt szczeniaczkowy nie mogę się doczekać jak wiosną moja Paja będzie miała ostatni miot

Fajnie, że masz takiego TŻ Ja wgl bardzo sobie cenię wrażliwość u innych osób bo sama jestem bardzo wrażliwym człowiekiem

Bo szczeniaczki i wszystkie inne zwierzaki są takie słodkie Jak słyszę, że ktoś mówi, że zwierzaki są obleśne i okropne to już słowa z taką osobą nie zamieniam, nie warto

Napisane przez MassieDran

Mnie też to wkurza, z tym że mnie wypytują już gdzie mam pierścionek i kiedy będzie wesele

Ja nienawidzę takie wtrącania się w czyjeś życie Kurcze każdy ma swoje i zrobi z nim co zechce

[MassieDran]

Zrobiłam peeling kawowy na skalp ale nie zmyłam go od razu tylko zawinęłam głowę w worek foliowy i tak posiedzę z godzinkę Kawa dzięki zawartości kofeiny ma przyspieszać porost

[scrabble1]

Napisane przez MassieDran

Zrobiłam peeling kawowy na skalp ale nie zmyłam go od razu tylko zawinęłam głowę w worek foliowy i tak posiedzę z godzinkę Kawa dzięki zawartości kofeiny ma przyspieszać porost

A co Ty tu z takim offtopem wyskoczyłaś?

Zmierzyłam porost i Racical nie przyspieszył go ani o milimetr. Znów będzie 1 cm jak w mordę strzelił . Żeby nie było za nudno dolałam teraz kilka kropli spirytusu .

[MassieDran]

Napisane przez scrabble1

A co Ty tu z takim offtopem wyskoczyłaś?

Zmierzyłam porost i Racical nie przyspieszył go ani o milimetr. Znów będzie 1 cm jak w mordę strzelił . Żeby nie było za nudno dolałam teraz kilka kropli spirytusu .

Oj no czasem coś o włosach musimy napisać A że mnie znowu wzięło na eksperymenty...

Czemu dolałaś spirytusu? Radical chyba ma alkohol w składzie?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez MassieDran

Oj no czasem coś o włosach musimy napisać A że mnie znowu wzięło na eksperymenty...

Czemu dolałaś spirytusu? Radical chyba ma alkohol w składzie?

może scrabble uznała, że pijane włosy będę łatwiejsze do przekonania, że mają rosnąć, a nie się obijać

[MassieDran]

Napisane przez Cherry_Muffin

może scrabble uznała, że pijane włosy będę łatwiejsze do przekonania, że mają rosnąć, a nie się obijać

w takim razie moje dostaną zawału cebulek przy takiej ilości kawy

[scrabble1]

Napisane przez MassieDran

Oj no czasem coś o włosach musimy napisać A że mnie znowu wzięło na eksperymenty...

Czemu dolałaś spirytusu? Radical chyba ma alkohol w składzie?

Ampułki mają? Nawet nie sprawdzałam Ale zaraz zobaczę, bo jest fajnie skoro nie dostałam łupieżu.
Dodałam alkoholu do pojedynczej ampułki, tak może nie zaszkodzi a wreszcie poczułam, że cokolwiek nałożyłam na skalp. Prędzej nic się nie działo, jakbym wodę wcierała.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

może scrabble uznała, że pijane włosy będę łatwiejsze do przekonania, że mają rosnąć, a nie się obijać

Dokładnie. Pijanego łatwiej namówić do współpracy

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez MassieDran

w takim razie moje dostaną zawału cebulek przy takiej ilości kawy

No taką ilością kofeiny

Przyzwyczajam się do picia wody. Chyba nigdy nie wejdzie mi to w nawyk.
Zabieram ją ze sobą a zaraz kupuję kawę, stawiam pełny kubek koło laptopa i robię herbatę
Teraz z dodatkiem imbiru.

[MassieDran]

Scrabble jestem na 99% pewna że mają alko

Ja się nauczyłam pić wodę dzięki wodzie mineralnej z Biedronki w takich 0,5l opakowaniach - Polaris, jest lekko gazowana i to jedyna jaka mi smakuje

[MeredithGrey]

Napisane przez Felicja

Cherry, sluchalam tej piosenki i o tobie pomyslalam, wiec ja przerobiłam pod Ciebie

Herbata stygnie zapada mrok
A pod piórem ciągle nic.
Obowiązek obowiązkiem jest
Magisterka musi posiadać tekst
Gdyby chociaż mucha zjawiła się
Mogłabym ją zabić a później to opisać

W moich słowach słoma czai się
Nie znaczą nic

(Woooooo )
Jeśli szukasz sensu prawdy w nich
Zawiedziesz się

A może zmienić zasady gry
Chcesz przeczytać słowa
To sam je sobie wymyśl
Nabij diabła, chmurę śmierci weź
Pomoże ci
( Woooooo )
Wnet twe myśli w słowa zmienią się
Wyśpiewasz je sam

(Yeh, yeh)

Hey, Teksański
https://www.youtube.com/watch?v=MISK-DCbNKk

haha, swietne w ogole bardzo lubie HEy i Nosowska.

Napisane przez scrabble1

A co Ty tu z takim offtopem wyskoczyłaś? .

[Felicja]

Napisane przez scrabble1

A co Ty tu z takim offtopem wyskoczyłaś?

Zmierzyłam porost i Racical nie przyspieszył go ani o milimetr. Znów będzie 1 cm jak w mordę strzelił . Żeby nie było za nudno dolałam teraz kilka kropli spirytusu .

Ale dajesz popalic!

Napisane przez Cherry_Muffin

może scrabble uznała, że pijane włosy będę łatwiejsze do przekonania, że mają rosnąć, a nie się obijać

Cebulka też baba

Napisane przez MassieDran

w takim razie moje dostaną zawału cebulek przy takiej ilości kawy

Usz, znowu wydalam tysiaka! Dlaczego w tym kraju jedzenie na tydzien dla jednej osoby jest droższe niż odkurzacz i kurs tańca łącznie?

[daggmara]

Napisane przez Felicja

Usz, znowu wydalam tysiaka! Dlaczego w tym kraju jedzenie na tydzien dla jednej osoby jest droższe niż odkurzacz i kurs tańca łącznie?

Tylko nie mów, że koron? Szok!

Ja mam z kolei ostatnio jazdę, że nie ma zdrowego jedzenia na rynku, wszędzie chemia, pestycydy itd i odechciewa mi się jeść cokolwiek...

[MassieDran]

Napisane przez Felicja

Usz, znowu wydalam tysiaka! Dlaczego w tym kraju jedzenie na tydzien dla jednej osoby jest droższe niż odkurzacz i kurs tańca łącznie?

Jak to po co? Żeby naród nie był otyły, a wysportowany i z czystym domem

Już sobie zobaczyłam że kurs średni NOK (zboczenie zawodowe!!!) to 0,4996 na dzień dzisiejszy więc nie gadaj że wydałaś 500zł na zakupy żarłowe na tydzień Mniej wydaję na jedzenie dla siebie na miesiąc

[Cherry_Muffin]

Massie, niestety ale tam są takie straszne kwoty
więc chłopakom jak byli tam opłacało się dla każdego wykupować po dwa duże bagaże podróżne, w których przywozili jedzenie z Polski

[MassieDran]

Napisane przez Cherry_Muffin

Massie, niestety ale tam są takie straszne kwoty
więc chłopakom jak byli tam opłacało się dla każdego wykupować po dwa duże bagaże podróżne, w których przywozili jedzenie z Polski

Tylko że i zarobki są tam inne więc w sumie nie ma co porównywać do naszej Polski

[Cherry_Muffin]

Napisane przez MassieDran

Tylko że i zarobki są tam inne więc w sumie nie ma co porównywać do naszej Polski

no pewnie, że tak TŻ miesięcznie zarabiał 14tys na zł (akurat to jest na czysto bez płacenie za mieszkanie i żarcie, jak przywoził do Polski)co dla mnie jest kosmiczne. ale mimo wszystko jak opowiadał to kwoty wydawane na jedzenie, zwłaszcza, że tam byli sami ciężko pracujący faceci były oszałamiające, więc następnym razem właśnie zaczęło się wożenie jedzenia tam

[Amicitia_]

Napisane przez MassieDran

Jak to po co? Żeby naród nie był otyły, a wysportowany i z czystym domem

Już sobie zobaczyłam że kurs średni NOK (zboczenie zawodowe!!!) to 0,4996 na dzień dzisiejszy więc nie gadaj że wydałaś 500zł na zakupy żarłowe na tydzień Mniej wydaję na jedzenie dla siebie na miesiąc

Hahah, żeby naród nie był otyły. No nie mówcie, gdyby w Polsce jeść zgodnie z zaleceniami żywieniowymi WHO też wychodziloby sporo drożej. Ja jak kupuję rybę albo wołowinę to mi trochę smutno porównywać wydatki do współlokatorki która z mięsa je tylko faszerowane kurczaki ;/

Napisane przez MassieDran

Tylko że i zarobki są tam inne więc w sumie nie ma co porównywać do naszej Polski

Właśnie, inne zarobki = inne ceny, bo jeśli pomyślimy, że tam rolnik nie przymiera głodem/uczciwie płaci się za import, a właściwie, że na każdym etapie spedycji (tak to się nazywa?) człowiek dostaje wyższe wynagrodzenie, to te ceny muszą być wyższe.

[Felicja]

Napisane przez daggmara

Tylko nie mów, że koron? Szok!

Ja mam z kolei ostatnio jazdę, że nie ma zdrowego jedzenia na rynku, wszędzie chemia, pestycydy itd i odechciewa mi się jeść cokolwiek...

No lepiej 1000 koron niz 1000 zl

Napisane przez MassieDran

Jak to po co? Żeby naród nie był otyły, a wysportowany i z czystym domem

Już sobie zobaczyłam że kurs średni NOK (zboczenie zawodowe!!!) to 0,4996 na dzień dzisiejszy więc nie gadaj że wydałaś 500zł na zakupy żarłowe na tydzień Mniej wydaję na jedzenie dla siebie na miesiąc

No niestety tak to wyglada tutaj. Przez caly tydzien klne, ze bede mniej sie obrzerac, robic sobie jakies tansze a i moze zdrowsze jedzenie, a potem jade w sobote na zakupy i kupuje kilka rzeczy, na które mi ślinka cieknie i zonk. Prawda jest tez taka, ze pojechalam dzis do drozszego sklepu dla odmiany. No czasem trzeba.

Ciekawostki z paragonu (ceny na zlotowke przeliczamy po prostu tnąc na pół):
waciki - 7,5 NOK - czyli w miarę spoko
piwo (dobra, kupiłam dwa, bo jakbym kupiła jedno, od razu byłoby, że piję sama ) 32,90 NOK
lekko ponad 1kg wędzonego łososia - 93 NOK (czyli taniocha)
chleb- 24,90 NOK
mleko chude 13,90 NOK (czyli co, 2,5 raza więcej niż u nas?)
Musli 55,90 NOK
50g drożdży - 3,90 NOK
papier toaletowy 24,90 NOK
kg ziemniaków - 10 NOK
18 jajek 39,90 NOK
parówki 52,90 NOK (5 razy wiecej...)
ciastka 44,90 NOK

Zarobki zarobkami, ale podejrzewam, że Ci co mają rodzinę, kredyt i psa, trochę ciężej przędą niż ja. Nie narzekam, broń boże, jest mi tu o niebo lepiej niz w PL. Ale jestem tu sama, muszę coś przyoszczędzić na wszelki wypadek. Bo np. za lekarza się płaci ok 200-300 NOK za wizytę mimo ubezpieczenia.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

no pewnie, że tak TŻ miesięcznie zarabiał 14tys na zł (akurat to jest na czysto bez płacenie za mieszkanie i żarcie, jak przywoził do Polski)co dla mnie jest kosmiczne. ale mimo wszystko jak opowiadał to kwoty wydawane na jedzenie, zwłaszcza, że tam byli sami ciężko pracujący faceci były oszałamiające, więc następnym razem właśnie zaczęło się wożenie jedzenia tam

To on tyle przywozil po miesiacu pracy i mieszkania i jedzenia i płacenia podatków? To ja tu kurcze żebrak!

[stokrotenka18]

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta ?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez stokrotenka18

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta ?

no pewnie, że pamiętamy i tęskniłyśmy

Felka - tyle przywoził do Polski na czysto, czyli jak miał wypłatę to ją odkładał i jadąc do Polski brał tą, z której nie płacił tych rzeczy co musiał - mieszkanie im tam dużo wychodziło, paliwo do tego no i loty drogie, przynajmniej te z Bodo do Oslo, więc w sumie z takiej normalnej odkładał może z 3-4tys?
teraz w Niemczech zaraz ponad połowę mniej niż w Norwegii

[Amicitia_]

Felicja udowodniono badaniami, że Ci co mają rodzinę i psa (kredyt chyba każdy ma ;p) lepiej przędą statystycznie niż single. Takie badania prowadzono w stanach, europie zachodniej, nie wiem, czy na północy to znajduje zastosowanie, ale podejrzewam, że tak. a jak z cenami dentystów, wiesz coś?

[Felicja]

Napisane przez stokrotenka18

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta ?

Widzialam, ze siedzisz na fb, a tu nie zagladasz, juz cie mialam scigac

Napisane przez Cherry_Muffin

no pewnie, że pamiętamy i tęskniłyśmy

Felka - tyle przywoził do Polski na czysto, czyli jak miał wypłatę to ją odkładał i jadąc do Polski brał tą, z której nie płacił tych rzeczy co musiał - mieszkanie im tam dużo wychodziło, paliwo do tego no i loty drogie, przynajmniej te z Bodo do Oslo, więc w sumie z takiej normalnej odkładał może z 3-4tys?
teraz w Niemczech zaraz ponad połowę mniej niż w Norwegii

Ano tak, Bodø... tam to chyba płacą za sam fakt, że ktoś tam przyjedzie

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez Amicitia_

Felicja udowodniono badaniami, że Ci co mają rodzinę i psa (kredyt chyba każdy ma ;p) lepiej przędą statystycznie niż single. Takie badania prowadzono w stanach, europie zachodniej, nie wiem, czy na północy to znajduje zastosowanie, ale podejrzewam, że tak. a jak z cenami dentystów, wiesz coś?

Do dentysty sie jezdzi do PL

[Cherry_Muffin]

Fela, pewnie coś w tym jest
chociaż na zdjęciach tam pięknie

[Amicitia_]

Hahah, czyli jak wszędzie. (; opowiadałam wam historię o tym jak stałam, zeby załatwić europejską karte ubezpieczenia przez trzy godziny? Przede mną stali sami emigranci załatwiająxy karty dla dzieci (bo każde polskie dziecko jest objęte ubezpieczeniem niezaleznie od miejsca zamieszkania rodziców, co jest wg mnie paranoją) i wszyscy klnęli głośno, że w Polsce takie g*wno, wszędzie stoją w kolejkach, do dentysty, do lekarza... Ubawiłam się stojąc w tej kolejce, jak każdy opowiadał o wożeniu jedzenia z Polski, załatwianiu wszystkiego taniej w Polsce w kompilacji z tym jaki okropny jest kraj z którego "udało im się wyrwać"

[Baas]

Napisane przez Felicja

Widzialam, ze siedzisz na fb, a tu nie zagladasz, juz cie mialam scigac

Ano tak, Bodø... tam to chyba płacą za sam fakt, że ktoś tam przyjedzie

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------



Do dentysty sie jezdzi do PL

Z Tym dentystą to RACJA! Sąsiedzi mają prywatny Gabinet i kurcze od 6 rano, czasem do 24 jeżdżą ludzie. Co ciekawe, mieszkamy na południowym - wchodzie PL, przyjeżdżają do nich ludzie z caałej Pl, ale także z Ukrainy, Niemiec, USA, itd.. (już nie pamiętam) ale w szooku jestem...

[kascysko]

Napisane przez scrabble1

Na prawdę nie trafiłaś jeszcze na odpowiedniego faceta.
Przecież to jest z założenia zrobienie krzywdy przyszłemu dziecku. No ja sobie nie wyobrażam, że miałabym nie mieć tych wszystkich wspaniałych wspomnień z moim tatą (jak chodziliśmy razem na ryby i kupił mi prawdziwą wędkę, której zazdrościli mi wszyscy koledzy, jak razem tańczyliśmy a że byłam za mała, musiałam stać na jego stopach, jak wybieraliśmy dla mamy prezenty na urodziny i miliona innych) , bo mama kiedyś założyła sobie, że lepiej być samą

Nie wszyscy mają tak dobre wspomnienia związane z tatą, i gwoli ścisłości - pochodzę z pełnej rodziny, i mój tata jest świetny

No cóż, nie zrezygnuję z posiadania dziecka. A może znajdzie się ktoś, komu zaufam, chociaż szczerze wątpię

[Amicitia_]

http://kokardka-mysi.blogspot.com/20...ty-i-wady.html o mamo, co ja czytam! Dobrze, że nic nie farbuję ;/