czy ktoś szuka pracy?

[marricka]

Napisane przez pumas

Gorzka, sama nie wiem. CV mam standardowe, moze troche ubarwione momentami, ale - i tu zaskoczenie - wszelkie ubarwienia wywalilam ostatnio i zostawilam takie naturalne, prawdziwe :P Ale to chwilowe
Wyksztalcenie mam standardowe - no moze procz 2 roznych kierunkow studiow
Zainteresowania przecietne
Gębę normalną
tylko doświadczenie chyba wartosciowe, jak na te ponad 20lat.

Nie mam jeszcze czym sie dzielic...Ale chetnie to zrobie, jak bede miala

Pumasku, wyrastasz na tym forum na kobietę sukcesu

[pumas]

Napisane przez marricka

Pumasku, wyrastasz na tym forum na kobietę sukcesu

Ojjj Marricka

[marricka]

Napisane przez pumas

Ojjj Marricka

żarcik bejbe

[pumas]

Napisane przez marricka

żarcik bejbe

Jakbys mnie poznala na zywo, to w zyciu nie uwierzylabys, ze taka osoba jak ja moze pisac takie rzeczy na forum

[marricka]

Napisane przez pumas

Jakbys mnie poznala na zywo, to w zyciu nie uwierzylabys, ze taka osoba jak ja moze pisac takie rzeczy na forum

hehe to w forum jest najlepsze może kiedyś jako mobilny RKS zajedziesz w dolnośląskie

[pumas]

Napisane przez marricka

hehe to w forum jest najlepsze może kiedyś jako mobilny RKS zajedziesz w dolnośląskie

Marricka, jesli nim zostane, to Twoje miasto również bedzie w moich rekach. Swoja droga, znam pare osob stamtad i wiem, ze Ty znasz te osoby na pewno, chocby z widzenia

[marricka]

Napisane przez pumas

Marricka, jesli nim zostane, to Twoje miasto również bedzie w moich rekach. Swoja droga, znam pare osob stamtad i wiem, ze Ty znasz te osoby na pewno, chocby z widzenia

no taa, przecież miałaś moje cv w łapkach hihi
a to ciekawe, ciekawe intrygujesz mnie, moja panno
buziak

[pumas]

Napisane przez marricka

no taa, przecież miałaś moje cv w łapkach hihi
a to ciekawe, ciekawe intrygujesz mnie, moja panno
buziak

W jakies konkretne dane sie nie wczytywalam, ale miasto rzucilo mi sie w oczy

buzka

[andra]

Lalala, a ja, żeby co poniektóre podnieść na duchu, napiszę iż dzisiaj dostałam pracę!
Zaczynam od wtorku, jeżeli zdążę badania we wt. zrobić

Po przestoju niesamowitym w kwietniu, kiedy żadna zbłąkana dusza nawet nie dzwoniła (a przepraszam, warsztat samochodowy na pracownika biurowego na niepełny etat, im chyba wysyłałam po omacku i jak leci , oczywiście odmówiłam),
postanowiłam wykorzystać szansę na maxa na testach, na rozmowach do urzędów różniastych.
I uczyłam się, uczyłam, ćwiczyłam przed lustrem ...
I w końcu, w tym tygodniu - doczekałam się, byłam na rozmowie i 2 testach do 3 miejsc, i jedno wypaliło. Genialnie

Dostałam się do jednostki budżetowej, jako jedyna na kilkadziesiąt osób. Lalala. Na każdego czeka jakieś miejsce, naprawdę w to wierzę, tylko czasem trzeba lepiej poszukać, dłużej, albo się przygotować tak żebyś "sprzedała piasek na pustyni".

Ale mnie to podbudowuje, nawet po tej nieszczęsnej umowie na pół etatu, nie zdążyłam się zarejestrować w PUP, bo już zaczynam ...

[Hosenka*]

Andra: gratuluję!!

Widze, że coś sie ruszyło lawinowo. Ja też chce

[marricka]

Napisane przez andra

Lalala, a ja, żeby co poniektóre podnieść na duchu, napiszę iż dzisiaj dostałam pracę!
Zaczynam od wtorku, jeżeli zdążę badania we wt. zrobić

Po przestoju niesamowitym w kwietniu, kiedy żadna zbłąkana dusza nawet nie dzwoniła (a przepraszam, warsztat samochodowy na pracownika biurowego na niepełny etat, im chyba wysyłałam po omacku i jak leci , oczywiście odmówiłam),
postanowiłam wykorzystać szansę na maxa na testach, na rozmowach do urzędów różniastych.
I uczyłam się, uczyłam, ćwiczyłam przed lustrem ...
I w końcu, w tym tygodniu - doczekałam się, byłam na rozmowie i 2 testach do 3 miejsc, i jedno wypaliło. Genialnie

Dostałam się do jednostki budżetowej, jako jedyna na kilkadziesiąt osób. Lalala. Na każdego czeka jakieś miejsce, naprawdę w to wierzę, tylko czasem trzeba lepiej poszukać, dłużej, albo się przygotować tak żebyś "sprzedała piasek na pustyni".

Ale mnie to podbudowuje, nawet po tej nieszczęsnej umowie na pół etatu, nie zdążyłam się zarejestrować w PUP, bo już zaczynam ...

gratulacje zatem teraz zostaje ci tylko świętowanie w ten weekend majowy

[andra]

Dzięki dzięki
Prawdę mówiąc, czekałam cały czas z utęsknieniem na telefon jakikolwiek, a tu zero odzewu (poza państwówką, ale oni muszą zaprosić, jak spełniamy wszystkie wymagania).
Wiem, że nie byłam w takiej sytuacji jak większość dziewczyn tutaj, bez zajęcia rok itp. Ale nie mogę w to uwierzyć jeszcze, dopóki nie ma umowy podpisanej to ...

Łącznie szukałam 3 mce fajnej pracy.
Dla urozmaicenia wzięłam pół etatu, ale po tej ostatniej pseudo pracy na 3 mce, w której podstawowe obowiązki to telemarketing, ulotki, a potem aktywna sprzedaż, to już miałam serdecznie dosyć. Nigdy nie miałam tam przerwy, np. na zjedzenie, picie. Ale najważniejsze, aby wysikać się to też nie, wielkie problemy ...

Bo od razu 1000 pytań, typu "ile telefonów już dzisiaj zrobiłaś? ale to musisz się lepiej organizować, na silesii robią po 100 dziennie..." i w tym tonie. Doskonale wiem, iż to zależy od oddziału i lidera ale bez przesady.

Więc na dzisiejszą wiadomość, moja mama odpowiada - "No, to będziesz mogła sikać swobodnie"

[gorzka prawda]

Napisane przez andra

"No, to będziesz mogła sikać swobodnie"

To ja się ciesze razem z tobą. Gratulacje.

[AnielicaS]

Wybaczcie, że zniknęłam na chwilkę z forum, ale musiałam się pozbierać psychicznie We środę niestety TŻ został zwolniony z pracy i obydwoje jesteśmy na bezrobociu!!! Nie wiem, jak to wytrwamy i jak mam się z tego podnieść (zrozumie, że utrzymujemy się sami).
Byłam w międzyczasie na rozmowie, ale to była jakaś wielka ściema i nawet nie chcę opowiadać o czym było. Prawdopodobnie musieli przeprowadzić rekrutację, a już ktoś był zatrudniony. Porażka... na razie weekend odbuduję się psychicznie i od wtorku poszukiwania pełną parą.
Przepraszam, ale mam takiego doła, że nie jestem w stanie nawet myśleć...

[Lynn]

Napisane przez AnielicaS

Wybaczcie, że zniknęłam na chwilkę z forum, ale musiałam się pozbierać psychicznie We środę niestety TŻ został zwolniony z pracy i obydwoje jesteśmy na bezrobociu!!! Nie wiem, jak to wytrwamy i jak mam się z tego podnieść (zrozumie, że utrzymujemy się sami).
Byłam w międzyczasie na rozmowie, ale to była jakaś wielka ściema i nawet nie chcę opowiadać o czym było. Prawdopodobnie musieli przeprowadzić rekrutację, a już ktoś był zatrudniony. Porażka... na razie weekend odbuduję się psychicznie i od wtorku poszukiwania pełną parą.
Przepraszam, ale mam takiego doła, że nie jestem w stanie nawet myśleć...

Przykro mi Jak się chrzani to na całego...Przynajmniej u mnie tak jest. W jakim zawodzie szukasz pracy?

[gorzka prawda]

AnielicaS tak mi przykro .
Wiem, że teraz wam ciężko, ale nie poddawaj się. Najgorsze co możesz robić to się załamać. Nabierz sił przez ten weekend i szukaj tak jak piszesz. Na pewno coś znajdziesz. Musisz!
Trzymam kciuki. A czegoś konkretnie szukasz?

[AnielicaS]

Napisane przez Lynn

Przykro mi Jak się chrzani to na całego...Przynajmniej u mnie tak jest. W jakim zawodzie szukasz pracy?

Dziękuję Niestety nieszczęścia chodzą parami. Zbieram siły, ale ciężko jest.

Napisane przez gorzka prawda

AnielicaS tak mi przykro .
Wiem, że teraz wam ciężko, ale nie poddawaj się. Najgorsze co możesz robić to się załamać. Nabierz sił przez ten weekend i szukaj tak jak piszesz. Na pewno coś znajdziesz. Musisz!
Trzymam kciuki. A czegoś konkretnie szukasz?

Dziękuję również. Staram się uwierzyć, że będzie lepiej.

Prawdopodobnie wyląduję w sprzedaży, a tak marzyła mi się jakaś biurowa praca (niestety brak języka, brak doświadczenia), w banku (brak doświadczenia). Przeglądam już wszystkie ogłoszenia i w desperacji gdzieś na sprzątaczkę zaraz pójdę (nie ubliżając nikomu!!), czy na zieloną trawkę.. ech...

[pumas]

Moze na przetrzymanie sprobuj w markecie na kasie albo w McDonalds. A jak troche staniecie na nogi, to pelna para uderzysz na rynek pracy Powodzenia!

[joaa12]

Napisane przez AnielicaS

Prawdopodobnie wyląduję w sprzedaży, a tak marzyła mi się jakaś biurowa praca (niestety brak języka, brak doświadczenia), w banku (brak doświadczenia). Przeglądam już wszystkie ogłoszenia i w desperacji gdzieś na sprzątaczkę zaraz pójdę (nie ubliżając nikomu!!), czy na zieloną trawkę.. ech...

Mam nadzieje, ze uda Ci sie szybko znalezc prace.

[Ariena]

AnielicaS cóż mogę powiedzieć...przykro mi. Jakoś dacie radę! Może faktycznie teraz bierz byle jaką pracę, aż staniecie na nogi i szukaj czegoś lepszego w międzyczasie. MUSI być dobrze!

Byłam w piątek na tej rozmowie do firmy logistycznej. Pan obawiał się czy mi taka praca będzie odpowiadać, skoro pracowałam jako asystent spedytora, a tu jest mało odpowiedzialna (skanowanie dokumentów, wprowadzanie do systemu itp), typowa praca z papierkami i bez nerwów. A ja mu odpowiadałam w tym stylu, że tak, że chętnie poznam pracę w spedycji od strony "papierkowej" itp itd. Jednak coś mi się wydaje, że wg niego miałam za wysokie kwalifikacje. Miał dać znać w piątek, albo jutro.... Sama nie wiem, jakoś czuję że nic z tego nie będzie...
MASAKRA! Wygląda na to, że na spedytora lub asystenta się nie nadaję, bo za mało w tym pracowałam, a do dokumentacji to myślą, że będę chciała wiać na spedycję i nie szukam papierkowej pracy! Takie mam odczucie, ehh..
Dziś wróciłam z wypoczynku w górach, ale znowu dopadł mnie zły humor, bo od jutra znowu szukanie, a już brak mi sił. W czwartek idę na test do Urzędu Marszałkowskiego, uczę się od jutra...Około 180 chętnych...

[pumas]

Napisane przez Ariena

AnielicaS cóż mogę powiedzieć...przykro mi. Jakoś dacie radę! Może faktycznie teraz bierz byle jaką pracę, aż staniecie na nogi i szukaj czegoś lepszego w międzyczasie. MUSI być dobrze!

Byłam w piątek na tej rozmowie do firmy logistycznej. Pan obawiał się czy mi taka praca będzie odpowiadać, skoro pracowałam jako asystent spedytora, a tu jest mało odpowiedzialna (skanowanie dokumentów, wprowadzanie do systemu itp), typowa praca z papierkami i bez nerwów. A ja mu odpowiadałam w tym stylu, że tak, że chętnie poznam pracę w spedycji od strony "papierkowej" itp itd. Jednak coś mi się wydaje, że wg niego miałam za wysokie kwalifikacje. Miał dać znać w piątek, albo jutro.... Sama nie wiem, jakoś czuję że nic z tego nie będzie...
MASAKRA! Wygląda na to, że na spedytora lub asystenta się nie nadaję, bo za mało w tym pracowałam, a do dokumentacji to myślą, że będę chciała wiać na spedycję i nie szukam papierkowej pracy! Takie mam odczucie, ehh..
Dziś wróciłam z wypoczynku w górach, ale znowu dopadł mnie zły humor, bo od jutra znowu szukanie, a już brak mi sił. W czwartek idę na test do Urzędu Marszałkowskiego, uczę się od jutra...Około 180 chętnych...

Gdzie bylas w górach ? Ja tez byłam, wróciłam dziś

Czasem tak wlasnie jest, ze chcialob sie obnizyc loty, troche wyluzowac, a nie chca czlowieka przyjac myslac, ze ma sie za wysokie kwalifikacje albo brak ambicji...

[Ariena]

Byłam w Krzyżowej niedaleko Jeleśni.

[pumas]

Napisane przez Ariena

Byłam w Krzyżowej niedaleko Jeleśni.

Nawet nie wiem, gdzie to, ale nie bylam tam ;-)

[marricka]

Napisane przez pumas

Nawet nie wiem, gdzie to, ale nie bylam tam ;-)

było miło, ale back to the reality

trochę sobie przemyślałam przez ten weekend i muszę zmierzyć się z tym

cóż, czas atakować portale pracy

[Hosenka*]

Ariena: może akurat się uda

[pumas]

Napisane przez marricka

było miło, ale back to the reality

trochę sobie przemyślałam przez ten weekend i muszę zmierzyć się z tym

cóż, czas atakować portale pracy

No to ja tez zaczynam atak na portale, ale dopiero za kilka godzin

[88Ekaterina88]

mi z portali przyszedł jeden email tylko chyba musze znowu przejśc sie do up

[Ariena]

andra Gratulacje!! Też pracowałam w telemarketingu, to najgorsze co może być. Choć koleżanka pracuje też podobnie i nie sterczą jej nad głową, może odbierać komórkę, wyjść na chwilę, podłącza się do systemu kiedy chce. Ja nie mogłam robić przerwy nawet 15sek. bo od razu przylatywali z wrzaskiem że przerwę robię. Między jedną, a drugą rozmową miałam mniej więcej 5 sekund przerwy, a co 2 h przysługiwała przerwa 10 min (dwie) a pracowałam 6 godzin. Skończyło się na tym, że straciłam całkiem głos na tydzień i nie umiałam mówić w ogóle, nawet szeptem.

[karbie1984]

witam dziewczyny śledzę Wasze wpisy od pewnego czasu tzn od marca - bezrobotna
dzisiaj dostałam zaproszenie do Getin Banku, czy była któraś z Was na rozmowie ?

[AnielicaS]

Napisane przez pumas

Moze na przetrzymanie sprobuj w markecie na kasie albo w McDonalds. A jak troche staniecie na nogi, to pelna para uderzysz na rynek pracy Powodzenia!

Już myślę o jakiejś pracy na kasie, ale daję sobie miesiąc na znalezienie czegoś sensowniejszego. Nie dziękuję!

Napisane przez joaa12

Mam nadzieje, ze uda Ci sie szybko znalezc prace.

Też mam taką nadzieję

Napisane przez Ariena

AnielicaS cóż mogę powiedzieć...przykro mi. Jakoś dacie radę! Może faktycznie teraz bierz byle jaką pracę, aż staniecie na nogi i szukaj czegoś lepszego w międzyczasie. MUSI być dobrze!

Byłam w piątek na tej rozmowie do firmy logistycznej. Pan obawiał się czy mi taka praca będzie odpowiadać, skoro pracowałam jako asystent spedytora, a tu jest mało odpowiedzialna (skanowanie dokumentów, wprowadzanie do systemu itp), typowa praca z papierkami i bez nerwów. A ja mu odpowiadałam w tym stylu, że tak, że chętnie poznam pracę w spedycji od strony "papierkowej" itp itd. Jednak coś mi się wydaje, że wg niego miałam za wysokie kwalifikacje. Miał dać znać w piątek, albo jutro.... Sama nie wiem, jakoś czuję że nic z tego nie będzie...
MASAKRA! Wygląda na to, że na spedytora lub asystenta się nie nadaję, bo za mało w tym pracowałam, a do dokumentacji to myślą, że będę chciała wiać na spedycję i nie szukam papierkowej pracy! Takie mam odczucie, ehh..
Dziś wróciłam z wypoczynku w górach, ale znowu dopadł mnie zły humor, bo od jutra znowu szukanie, a już brak mi sił. W czwartek idę na test do Urzędu Marszałkowskiego, uczę się od jutra...Około 180 chętnych...

Przez weekend odpoczęłam i nabrałam dystansu, więc nie ma innego wyjścia jak polepszenie sytuacji W końcu gorzej być już nie może

Czasami człowiek chciałaby sobie odpocząć psychicznie i właśnie takiej mało stresującej pracy potrzebuje.

Napisane przez karbie1984

witam dziewczyny śledzę Wasze wpisy od pewnego czasu tzn od marca - bezrobotna
dzisiaj dostałam zaproszenie do Getin Banku, czy była któraś z Was na rozmowie ?

Nie dostałam nigdy takiego zaproszenia, a z miłą chęcią poszłabym do banku pracować. Czekam na krótkie sprawozdanie, jak poszło i trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie twojej kandydatury!!




W sobotę wybyłam z domciu na 2 dni odpoczynku! Uff.. przydało się. Odpoczęłam, dużo chodziłam na spacery, nabrałam dystansu do wszystkiego. Byłam w Kudowej Zdrój i nawet w Czechach w takim miasteczku skalnym. Piękne widoki! Ale się na chodziłam, jeszcze do tej pory łydki bolą od wchodzie i schodzenia po schodach. Przydało się!!
Jutro mam rozmowę o pracę na referenta księgowości. Staram się nie nakręcać, ale przyznam bez bicia, że dużo nie pamiętam z rachunkowości. Właśnie czytam książkę i ustawę o rachunkowości. Tylko dziwne zaproszenie dostałam, bo mailem Takiego zaproszenia jeszcze nie miałam. Dla mnie na wstępie czymś to "śmierdzi", że tak brzydko powiem. Ale przejadę się, przy okazji do Adecco wstąpię zarejestruję się i złożę jeszcze jedno cv do pracy jako sprzedawca kafelek (rewelacja!).