Ostatnio obejrzane filmy cz. III

[Celestia]

KWIAT PUSTYNI - zdecydowanie mi się podobał. Film porusza delikatny temat obrzezania u kobiet afrykańskich. Glówna bohaterka, Somalijka ucieka z Afryki w poszukiwaniu lepszego życia, przez przypadek odkryta przez fotografia robi zawrotną karierę w Ameryce. Momentami się wzruszałam, gdy pokazywane były sceny z Somalii lub gdy mówiła o bolesnych przeżyciach w latach dziecięcych. Główna bohaterka bardzo piękna film dwugodzinny, godny polecenia.

[Dzikun]

Bracia -
Film pokazuje, jak silna jest braterska miłość, co wojna potrafi zrobić z człowiekiem, a raczej jego umysłem i jakie to ma odbicie na rodzinie oraz późniejszym życiu.
Momentami miałam wrażenie, że jest spłycony, ale ogólne wrażenie z filmu zostaje dobre.
Mimo dość dziwnie zrobionego zakończenia, daję wysoką notę, nawet 7,5/10, ponieważ film wyzwala uczucia i daje do myślenia. Aktorzy również dobrze odwalili swoją robotę (Natalie Portman, Tobey Maguire i Jake Gyllenhaal). A do kompletu muzyka U2 .

Gorąco polecam
Aha, i rozczulająca postać najmłodszej córeczki głównego bohatera

[Dorotka...]

The Brothers: No cóż, do mnie ten film totalnie nie przemówił. Wynudziłam się na nim strasznie. Żeby nie było lubię każdy gatunek filmowy i nie tylko gustuję w ciągłej akcji i strzelankach. Gra aktorska świetna i w tej kwestii nic nie można zarzucić. No, ale dla mnie ten film na pewno nie był tak dobry jak się spodziewałam. 5/10

[flawless2903]

Wciąż ją kocham - film dla typowych fanów gatunku. A z racji, że ja uwielbiam takie historie, no to zauroczył mnie całkowicie. Oczywiście, upłakałam się - jak zawsze. Ale film, według mnie, jest naprawdę śliczny... Może i oklepana tematyka, i w ogóle - wiele niepochlebnych komentarzy widziałam na jego temat... Niemniej jednak, ja zostałam kupiona całkowicie. Zarówno Channing jak i Amanda cudowni w tym filmie, baaardzo lubię i jego i ją.
Polecam (mimo, że strasznie zdołowałam po tym filmie... czeka mnie rozłąka z Tż'tem...
8/10.

[HisHoney]

Shrek 2 oraz Okup... Oglądałam już wcześniej i to nie raz, ale coż... Telewizja za bardzo nas nie rozpieszcza

[fiolka85]

Bracia - 7,5/ 10 na szczęście film nie był tylko o tym , że po informacji o śmierci Sama, między jego żoną a bratem rodzi się uczucie...W moim odczuciu film był zupełnie o czym innym.
Akcja rozkręca się bardzo powoli, pierwsza połowa filmu jest mdła i trochę spłycona. Później jednak emocje sięgają zenitu, końcówka jest dramatyczna.
Świetnie zagrana postać przez Tobey'ego Maguire'a.
Bardzo podobało mi się w jaki sposób została poruszona kwestia nie równego traktowania dzieci w rodzinie, albo przynajmniej odczuć dzieci, że są nierówno traktowane.

[ewelinka_111]

rewers - chyba się spodziewałam czegoś innego, dużo szumu w mediach, a mnie nie zachwycił. Na początku się trochę uśmiałam - te typowe zachowania matki, babci, przy próbie znalezienia męża dla córki...później było nieco romantyczno-badziewnie, a później bardziej kryminalnie. Gra aktorów świetna, ale sam scenariusz nieco sztuczny. Nie nudziło się, ale też nie zachwycało, 6/10

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

A Single Man - film z Colinem Firthem, który niedawno wszedl u nas do kin. Film jest piekny, zarowno jezeli chodzi o muzyke, efekty wizualne i przede wszystkim tresc. Poza tym znakomici aktorzy, polecam.

[Dorotka...]

Ciacho: nie wiem co mam napisać. Karolak mnie tak nie wkurzał no i świetnie zagrana rola przez Małaszyńskiego!! Po prostu zagrał debila rewelacyjnie Ogólnie jakaś tam fabuła jest, niektóre żarty żenujące strasznie, ale da się obejrzeć. Pare fajnych tekstów też było 5/10

[2crazy2smart]

Robin Hood ... ten z Russell'em Crowe ...
Porażka! Nawet się nie wybierajcie...
niestety słaba gra aktorów, cienka fabuła, przeinaczona historia...

[Tam Dao]

Robin Hood z lat 80tych z Michaelem Pread'em(Robin of Sherwood) i muzyka Clannad to jest najlepsza wersja

http://www.youtube.com/watch?v=Z8jmZ77-bvw


Jednym z najciekawszych filmow jaki widzialam w przeciagu ostatnich dwoch lat jest "The Hurtlocker" w rezyserii Kathryn Bigelow. Meski film zrobiony za pomoca kobiecej wrazliowsci. Rewelacja.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;19538788]A Single Man - film z Colinem Firthem, który niedawno wszedl u nas do kin. Film jest piekny, zarowno jezeli chodzi o muzyke, efekty wizualne i przede wszystkim tresc. Poza tym znakomici aktorzy, polecam. [/QUOTE]


Potwierdzam, Colin Firth i Julianne sa aktorami z tzw "wyzszej polki" a film zasluguje na spore oklaski

[Wyrak]

Napisane przez Amnesti

Tłumacze nie mają nic do gadania w kwestii tytułów filmów - kiedy w końcu dotrze to do ludzi. Do gadania ma dystrybutor - który dąży do tego aby jak najwięcej ludzi poszło do kin więc nalega na tytuł z np. nawiązaniami do innych znanych filmów/ nakieruje ludzi na tematykę np. w przypadku filmów romantycznych/ bądź też będzie po prostu chwytliwy i intrygujący. No ale ludzie jak zawsze wiedzą swoje. Zwłaszcza gdy chcą tłumaczyć wszystko dosłownie, choćby wcale coś nie brzmiało - a to już dygresja do innego aspektu problemu wyśmiewania się z polskich tytułów filmów ("Brudny Taniec" będący czołowym przykładem). Podsumowując - dajcie w końcu spokój tym tytułom wymyślanym na potrzeby komercyjne.

Pardonciu, masz oczywiscie racje

[MerylinMongol]

I Love You Phillip Morris. Sama nie wiem czego spodziewałam się po tym filmie, poszłam na niego głównie z ciekawości. Nie przepadam za Jimem Carrey jednak w tej roli moim zdaniem odnalazł się świetnie, McGregor wypadł bardzo autentycznie . Ich gra autorska na prawdę na wielki +. Sam film to taki komediodramat, temat homoseksualizmu moim zdaniem przedstawiony momentami w sposób mocno przerysowany i szablonowy, choć z drugiej strony dzięki temu było sporo śmiesznych momentów.
Na sali kinowej podczas niektórych scen było można wyczuć mocno napiętą atmosfere (miałam wrażenie, że sporo osób poszło na ten film na zasadzie graJim Carry będzie lekka odmóżdzająca komedyjka, a tu zaskoczenie).
8/10

[Opiumalfa]

To jeden z moich ulubionych filmów z tego roku!!! Kocham Ewana Mcgregora!!!

[aklina]

Wojna Polsko-Ruska - napewno ''inny'', jednak nie dla mnie...

New York I Love You- do obejrzenia przed snem

[wesna]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;19538788]A Single Man - film z Colinem Firthem, który niedawno wszedl u nas do kin. Film jest piekny, zarowno jezeli chodzi o muzyke, efekty wizualne i przede wszystkim tresc. Poza tym znakomici aktorzy, polecam. [/QUOTE]

Również zacznę od tego, że to po prostu PIĘKNY FILM.

Dlaczego piękny? Bo pokazuje piękną miłość. Miłość w tym filmie pokazana jest w każdej scenie, tęsknota aż kipi z ekranu, smutek, żal i strata po bliskiej osobie dotyczą każdej minuty i sekundy tego filmu. Oglądasz to, i dosłownie współodczuwasz tęskonotę George'a za zmarłym Jimem. (tak, Jim i George to mężczyźni )

Jeżeli chodzi o część techniczną, to w filmie jest mało słów, ale miałam wrażenie, że każde uczucie George'a pokazane jest za pomocą muzyki. Niesamowite.

Daję 8/10

[HisHoney]

Obejrzałam wczoraj Jumepra, który mnie zanudził i Dom zły, który zniesmaczyl mnie bardziej niż trochę. Ogólnie słabo...

[whatIthink]

Witam

Ja ostatnio oglądałam:

Woman in trouble - film trudny do zaszufladkowania. Można powiedzieć, że jest to komedia. Ukazuje epizody z życia paru kobiet, które łączą różne sytuacje - zarówno te zaskakujące, absurdalne, jak i te zupełnie życiowe zupełnie życiowe ( jak ciąża, zdrada etc.). Miły film do obejrzenia na wieczór. W skali 10 dałabym 7.

Smak życia - film, który bardzo mi się spodobał. Ukazuje studentów z różnych krajów europejskich, którzy przyjechali do Barcelony z programu Erasmus i mieszkają w 7 w jednym mieszkaniu. Głównym bohaterem filmu jest Xavier, Francuz. Jest to komedia, ale taka w stylu europejskim, co mi odpowiada akurat
9/10.

[innuendo]

Napisane przez HisHoney

Obejrzałam wczoraj Jumepra, który mnie zanudził i Dom zły, który zniesmaczyl mnie bardziej niż trochę. Ogólnie słabo...

a w jakim aspekcie znismaczyl?

[fiolka85]

Whatever works ( co nas kręci, co nas podnieca) - 8/10 nie wiem czy zasłużył na taką wysoką ocenę, ale dawno nie oglądałam filmu nad którym trzeba się skupić, żeby podążać za tokiem myślowym głównego bohatera i to mi się spodobało
Przyjemnie jest czasem posłuchać takiego sarkastycznego, zgorzkniałego gadania. Lubię takie poczucie humoru. Nie wiem czy wytrzymałam z kimś, kto gada tak non stop.
Najbardziej podobała mi się scena, gdy ojciec melody poznaje geja w barze. Ich dialog mnie rozbroił.

Myślę, że polski tytuł, daje złe skojarzenia o czym jest ten film. Moja koleżanka z pracy, której powiedziałam co mam zamiar dziś obejrzeć z niesmakiem stwierdziła, że nie kręcą jej takie filmy ( chyba nie miała pojęcia o czym on jest)

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Książę Persji.
Jeżeli ktoś lubi bajki, może się wybrać.
W przeciwnym wypadku polecam sobie odpuścić.
Ocena w skali pół na pół. Ani dobry ani zły.
5/10.

[anka_bzzz]

Napisane przez Tam Dao

(...)

Jednym z najciekawszych filmow jaki widzialam w przeciagu ostatnich dwoch lat jest "The Hurtlocker" w rezyserii Kathryn Bigelow. Meski film zrobiony za pomoca kobiecej wrazliowsci. Rewelacja.
(...)

Absolutnie nie podzielam optymizmu. Nuda, do tego przydługawa. Dosłowna do bólu.

Alice in Wonderland (2010)
W sumie dobrze, że do kina nie poszłam, bo zapewne bym zła przez tydzień chodziła. Spore rozczarowanie. Przede wszystkim - o ironio - brak mi tu burtonowskiej magii i mroku. Wszystko razem wydawało mi się banalne i dobre dla dwunastolatków. Pod koniec seansu ziewałam. Do gry aktorskiej nie mogę się przyczepić, Depp dobry jak zawsze, Hathaway poprawna, Helena cudowna: rozpieszczony, rozkrzyczany dzieciak, który tupie nóżką i krzywi usteczka. Mia średnio przypadła mi do gustu. Kocurek zawsze był moim faworytem, więc i teraz nim pozostanie. Zwłaszcza sam uśmiech. Film jest oczywiście ładny. Ogląda się go dobrze, muzyka robi swoje. Ja jednak spodziewałam się więcej. Perła w dorobku Burtona to to nie jest. Niestety.
Ode mnie: 6/10

[HisHoney]

Napisane przez innuendo

a w jakim aspekcie znismaczyl?

Zniesmaczył i zasmucił, bo przykro było patrzeć na niskie morale bohaterów, brak aspiracji... I ta świadomość, że komunizm raczej nam nie pomagał dążyć do osiągnięcia czegoś w życiu

[wesna]

Napisane przez HisHoney

Zniesmaczył i zasmucił, bo przykro było patrzeć na niskie morale bohaterów, brak aspiracji... I ta świadomość, że komunizm raczej nam nie pomagał dążyć do osiągnięcia czegoś w życiu

Chyba właśnie takie emocje chciał osiągnąć twórca tego filmu u swoich odbiorców. Gorzej by było, gdyby Cię ten film np. rozśmieszył . Wtedy można by powiedzieć, że reżyserowi średnio wyszła sztuka kręcenia filmu.

[seduction]

Obejrzałam w ciągu ostatnich dwóch dni 'A time for a dancing' oraz 'Herkulesa' Co do pierwszego tytułu zostałam skuszona fragmentem filmu na youtube, gdzie słuchałam akurat jednej piosenki. Film starszy, o przyjaźni dwóch dziewczyn i tańcu. Bez rewelacji, ale miło było patrzeć na pewne fragmenty tańca, baletu.
Co do drugiego tytułu to zobaczyłam go na jakiejś stronie i wtedy zdałam sobie sprawę, że nigdy nie widziałam tej bajki, więc czemu nie nadrobić zaległości? Niestety, zawiodłam się. Piosenki nudne do bólu (jak na piosenki w bajkach Disney'a), aż przewijałam do przodu film, historia też jakaś okrojona bardzo, prace Herkulesa bardzo pominięte, a czasem tylko wspomniane. Nie polecam.

[KawaMarcepanowa]

The Messengers
Jezu, pierwszy horror, który przestraszył mnie już w pierwszych 30 s. W sumie widziałam wcześniej jakieś trailery, ale nie wiedziałam do końca o czym on jest. Bazuje trochę na postaciach z Klątwy/Ringu itp (ale który horror teraz nie bazuje ), natomiast może naprawdę przerazić w niektórych momentach. Dość nietypowe zakończenie, wraz ze zbliżaniem się filmu do końca trochę się wyjaśnia i nie jest tak strasznie, ale moim zdaniem dla wielbicieli gatunku must see

[amelkaka]

Ostatnio tonę w odmętach czeskiego humoru
bardzo polecam "Wycieczkowiczów" - lekkie i trafne

[Wyrak]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

Książę Persji.
Jeżeli ktoś lubi bajki, może się wybrać.
W przeciwnym wypadku polecam sobie odpuścić.
Ocena w skali pół na pół. Ani dobry ani zły.
5/10.

I to trzy dni przed premiera

[HisHoney]

Napisane przez wesna

Chyba właśnie takie emocje chciał osiągnąć twórca tego filmu u swoich odbiorców. Gorzej by było, gdyby Cię ten film np. rozśmieszył . Wtedy można by powiedzieć, że reżyserowi średnio wyszła sztuka kręcenia filmu.

Pewnie właśnie tak. Rozśmieszył mnie - na pewno nie, a więc coś się reżyserowi udało osiągnąć. Zastanawiam się tylko, czy polscy reżyserzy naprawdę nie potrafią robić wesołych filmów, albo przynajmniej takich zwyczajnych, ani przesadnio śmiesznych, ale też nie tak przygnębiających jak większość...

[wesna]

Napisane przez Wyrak

I to trzy dni przed premiera

Premiera w Polsce miała miejsce 21 maja