GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

[dziewczyna]

Napisane przez silva

Jestem kobietą zmienną, no co Ty chcesz ode mnie?

Zmienną i to bardzo sądząc po avarkach

Napisane przez Zmijka

a W Anglii fajne jest np:

zarobki

[Fresa]

Żmijko,było już lanie wosku i nie tylko ?? .

[Zmijka]

Wlasnie wrocilam. dobrze ze poszlam

[hejasz]

Dzień dobry. Wczoraj wieczorem nie mogłam sie nigdzie dostac. Horror normalny był na wizazu.
Andrzejkowych wieczorów nie praktykuję. Za to chciałam pobuszowac po internecie, ale sie nie dało. Z drugiej strony przynajmniej się wyspałam.

[Fresa]

Napisane przez Zmijka

Wlasnie wrocilam. dobrze ze poszlam

I jak?
I jak?
Co sobie wywróżyłaś ??

Napisane przez hejasz

Dzień dobry. Wczoraj wieczorem nie mogłam sie nigdzie dostac. Horror normalny był na wizazu.
Andrzejkowych wieczorów nie praktykuję. Za to chciałam pobuszowac po internecie, ale sie nie dało. Z drugiej strony przynajmniej się wyspałam.

A u mnie nie było problemu z Wizażem,dobrze się ładował .
Może Twój dostawca internetu zastrajkował ??





Miłej soboty dziewczynki .

[Zmijka]

zaczęłyśmy kombinować z koleżanką jak tu z tego wosku wróżyć, no i na tym sie skończyło, za to co innego sie polało. No i do pracy dzis nie poszłam

A Silvy w nocy nie było

[hejasz]

Ja też wolę polewac cos innego niż wosk, no może nie za dużo, ale... np. dzis bratanica urodzila synka i jest wszystko ok. Baaaardzoooooo się cieszęęęęęę! Z Magdą i dzidziusiem jest ok też. No to tylko sie cieszyc.

[Zmijka]

Napisane przez hejasz

Ja też wolę polewac cos innego niż wosk, no może nie za dużo, ale... np. dzis bratanica urodzila synka i jest wszystko ok. Baaaardzoooooo się cieszęęęęęę! Z Magdą i dzidziusiem jest ok też. No to tylko sie cieszyc.

wow same dobre wiadomości widzę dziś masz super

[201701160947]

Hej dzi3ffczynk1



Zmijka, mnie nie było w weekend I wreszcie napisz to co miałaś już zrobić dawno temu
Chyba, że dalej chce Ci się ze mną droczyć.

Hejasz, świetnie, że wszystko jest ok.
A ja no cóż...każda kobieta jest zmienna, tylko nie każda tak oficjalnie to pokazuje. Wychodzi w praniu dopiero.


Truskaweczko, jadłam ostatnio lody jogurtowe z owocami, zgadnij co m.in. tam było.



A my ze Zmiją, rzeczywiście sowy jak nie wiem, cóż, do skowronków nie każda należy.

[Fresa]

Silvuś,jesteś po 'łikendzie' .

A co tam mogło być,jak nie ja-mam rację ??



Hejasz,cieszę się,że z koleżanką i dzieckiem-w porządku .





Zmykam spać,kolorowych .

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Silvuś,jesteś po 'łikendzie' .

A co tam mogło być,jak nie ja-mam rację ??



Hejasz,cieszę się,że z koleżanką i dzieckiem-w porządku .





Zmykam spać,kolorowych .

Heheh oczywiście, że Ty i to w liczbie mnogiej.


Ok, dobranoc.

[Fresa]

Pobudka .

[201701160947]

Dryn dryn
.
.
.
.
.
Ja już się melduję na stanowisku.
Silva gotowa do akcji.

[Zmijka]

Ja tyż gotowa do akcji

Widze Silva że miałaś udany weekend.

a o czym to ja miałam pisać, bo pamiec ma krótka

[201701160947]

Masz szczęście Zmijko, że własnie instaluję antyvirusa i chwilowo nie mam czasu się rozpisac na temat Twojego postępowania.

Ale spoko, temat nie zając, nie ucieknie.


Co do weekendu, to minął całkiem ciekawie.

[Zmijka]

Napisane przez silva

Masz szczęście Zmijko, że własnie instaluję antyvirusa i chwilowo nie mam czasu się rozpisac na temat Twojego postępowania.

Ale spoko, temat nie zając, nie ucieknie.


Co do weekendu, to minął całkiem ciekawie.

ufff

a co z moim postepowaiem jest nie tak

ciekawie powiadasz

[Fresa]

To czekamy na wieści o ciekawym 'łikendzie' .

[Zmijka]

Silva ale długo instalujesz tego anty
rozumiem, że komp juz naprawiony

[201701160947]

Napisane przez Fresa

To czekamy na wieści o ciekawym 'łikendzie' .

Napisane przez Zmijka

Silva ale długo instalujesz tego anty
rozumiem, że komp juz naprawiony

Sorry, ale później nie mogłam już wyrobić i poszłam spać. Dopiero wstałam.

Teraz czeka mnie bezsenna noc, czyli kółko się zamyka.


Fresiu, nie no, łikend nie był taki szalony, tylko zdałam sobie sprawę co będzie w styczniu/lutym.
Za to za 2 tyg. sobie odbiję wszystko.


Zmijko, na Twoim miejscu bym się tak nie niecierpliwiła.

Jak już wspomniałam wcześniej temat nie zając... No ale oczywiście znowu nie mogę zacząć swojego poematu, bo Ciebie nie ma, a lepiej to zrobić raz dwa ciach, a nie w ratach.

Antyvira zainstalowałam, dzisiaj przyszła paczka z tym lepszym zasilaczem do komputera, muszę tylko jutro odebrać na poczcie. Pójdę do kolegi i mi podłączy, a wtedy... Będę miała dobry komputeeer, tralalala.


Wtedy Was zarzucę avatarami Bo tu mam ograniczoną ilość, choć tego który teraz mam, mam też na tamtym kompie, ale tutaj wiedziałam gdzie go w necie szukać.
Nie no, tak jak napisałam-zostawię tylko parę, żeby mnie nie kusiły.


Zmijko, jaki ciekawy avatar, bardziej pasuje do Ciebie niż ten słodki kotek

[hejasz]

Hej dziewczyny. Myślę sobie, że spicie jeszcze. Przydałoby sie każdej z Was dziecko. Zasypiałybyście z kurami. Dobra przytulanka takie dziecko.
Ja mam jakis ostatnio trudny czas, ale mój J mówi, że trudy zaprawiaja nas do pokonywania problemów.
Magda jest juz w domu. Po trzecim badaniu krwi na poziom hormonów zrobili jej usg i było widać bijące serduszko dzidziusia, ale... no własnie. W sobotę rano zmarł jej brat i dzis jest pogrzeb. Co prawda był chory na porażenie mózgowe i leżał przez całe zycie. Jednak to brat i jakos tak mi smutno było jak sie dowiedziałam. Ona czuje sie dobrze, a nawet mysli, że dobrze sie stało, bo on sie męczył coraz bardziej, a najbardziej zmęczona była ich mama. Zresztą, jak mówiła, lekarz Mirka powiedział, że ten rok może być bardzo trudny. Zaczęły mu zanikać mięśnie. No i po prostu mięsień sercowy przestał pompowac krew. Śmierc to smutek, ale często jest wybawieniem i w tym przypadku to i ja tak myslę. Ech... przykro mi, że jakos tak ostatnio Was zasypuje niezbyt wesołymi wiesciami, ale to jest zycie, taka zwykła szara codziennośc. Dodam jeszcze na koniec, że sie zatrułam i wczoraj wieczorem wróciłam z zaswiatów. Dzis jednak juz jest ok.

Mimo wszystko cieszę się, że mam wizaz i swoje ukochane FORA. Jestescie dla mnie jak pamietnik, przed którym mogę sie wypłakac, wyżalic, a także podzielic radościami. Przez to naprawdę czuje sie lepiej i jakaś taka bogatsza.
No to dla równowagi napisze, że wczoraj dostałam mikołajkowa paczkę od jednej z wizazanek z ZTS i sprawiła mi ona wielka, ogromną radość, a ile zapachu. Cieszyłam się jak dziecko. Szymonek zakochał sie w aniołku, a mi sie podobaja obie rzeczy no i śliczna własnoręcznie wykonana karteczka. Mówię Wam pełny zachwyt.

[Zmijka]

Hejasz mysle tak samo o Wizazujak Ty
super miejsce i super ludzie.

a Ty nie tylko smutne wiadomości nam ostatnio przekazujesz, ale i dobre też


A Twoja koleżanka ma teraz naprawdę cięzki okres Super że ma w Tobie oparcie


Silva zadziwiasz mnie tym Twoim spaniem.

Ja idę sie zdrzemnac na 1,5 godziny, żebym w szkole nie spała na lekcji

Mam nadzieje, że niedługo spotkamy sie na Wizazu o jednej porze wtedy podyskutujemy

Czyli czeka na zalew avków, super

a moja żmijeczka na zdjeciu jest cudowna zakochałam sie w niej, jest ona równiez na moim pulpicie

Cudowna

[201701160947]

Napisane przez hejasz

Hej dziewczyny. Myślę sobie, że spicie jeszcze. Przydałoby sie każdej z Was dziecko. Zasypiałybyście z kurami. Dobra przytulanka takie dziecko.
Ja mam jakis ostatnio trudny czas, ale mój J mówi, że trudy zaprawiaja nas do pokonywania problemów.
Magda jest juz w domu. Po trzecim badaniu krwi na poziom hormonów zrobili jej usg i było widać bijące serduszko dzidziusia, ale... no własnie. W sobotę rano zmarł jej brat i dzis jest pogrzeb. Co prawda był chory na porażenie mózgowe i leżał przez całe zycie. Jednak to brat i jakos tak mi smutno było jak sie dowiedziałam. Ona czuje sie dobrze, a nawet mysli, że dobrze sie stało, bo on sie męczył coraz bardziej, a najbardziej zmęczona była ich mama. Zresztą, jak mówiła, lekarz Mirka powiedział, że ten rok może być bardzo trudny. Zaczęły mu zanikać mięśnie. No i po prostu mięsień sercowy przestał pompowac krew. Śmierc to smutek, ale często jest wybawieniem i w tym przypadku to i ja tak myslę. Ech... przykro mi, że jakos tak ostatnio Was zasypuje niezbyt wesołymi wiesciami, ale to jest zycie, taka zwykła szara codziennośc. Dodam jeszcze na koniec, że sie zatrułam i wczoraj wieczorem wróciłam z zaswiatów. Dzis jednak juz jest ok.

Mimo wszystko cieszę się, że mam wizaz i swoje ukochane FORA. Jestescie dla mnie jak pamietnik, przed którym mogę sie wypłakac, wyżalic, a także podzielic radościami. Przez to naprawdę czuje sie lepiej i jakaś taka bogatsza.
No to dla równowagi napisze, że wczoraj dostałam mikołajkowa paczkę od jednej z wizazanek z ZTS i sprawiła mi ona wielka, ogromną radość, a ile zapachu. Cieszyłam się jak dziecko. Szymonek zakochał sie w aniołku, a mi sie podobaja obie rzeczy no i śliczna własnoręcznie wykonana karteczka. Mówię Wam pełny zachwyt.

Dobrze, że lepiej z Magdą, no ale szkoda, że brata już nie ma.

Napisane przez Zmijka

Mam nadzieje, że niedługo spotkamy sie na Wizazu o jednej porze wtedy podyskutujemy

Czyli czeka na zalew avków, super

a moja żmijeczka na zdjeciu jest cudowna zakochałam sie w niej, jest ona równiez na moim pulpicie

Cudowna

Ja to myślę, że teraz się spotkamy, bo widzę, że jesteś dostępna.

To teraz masz dwie miłości, a raczej trzy. Wyczuwam zdradę.

[Zmijka]

trzy

znaczy jakie

proszę o rozwiniecie mysli

Własnie sie obudziłam dzieki tefefonowi od kolegi, a tak mi sie dorze spałooo

[Fresa]

Napisane przez silva

Fresiu, nie no, łikend nie był taki szalony, tylko zdałam sobie sprawę co będzie w styczniu/lutym.
Za to za 2 tyg. sobie odbiję wszystko.



Antyvira zainstalowałam, dzisiaj przyszła paczka z tym lepszym zasilaczem do komputera, muszę tylko jutro odebrać na poczcie. Pójdę do kolegi i mi podłączy, a wtedy... Będę miała dobry komputeeer, tralalala.


Wtedy Was zarzucę avatarami Bo tu mam ograniczoną ilość, choć tego który teraz mam, mam też na tamtym kompie, ale tutaj wiedziałam gdzie go w necie szukać.
Nie no, tak jak napisałam-zostawię tylko parę, żeby mnie nie kusiły.

Do stycznia/lutego jeszcze daleko ,chociaż nie tak wcale-święta i sylwester za pasem .

Dobrze sobie radzisz z tym kompem ,oby tylko w paczce było to,co zamówiłaś .

Ja już nie nadążam za Twoimi avatarami,a co dopiero będzie,jak spełnisz obietnicę .

Napisane przez hejasz

Hej dziewczyny. Myślę sobie, że spicie jeszcze. Przydałoby sie każdej z Was dziecko. Zasypiałybyście z kurami. Dobra przytulanka takie dziecko.
Ja mam jakis ostatnio trudny czas, ale mój J mówi, że trudy zaprawiaja nas do pokonywania problemów.
Magda jest juz w domu. Po trzecim badaniu krwi na poziom hormonów zrobili jej usg i było widać bijące serduszko dzidziusia, ale... no własnie. W sobotę rano zmarł jej brat i dzis jest pogrzeb. Co prawda był chory na porażenie mózgowe i leżał przez całe zycie. Jednak to brat i jakos tak mi smutno było jak sie dowiedziałam. Ona czuje sie dobrze, a nawet mysli, że dobrze sie stało, bo on sie męczył coraz bardziej, a najbardziej zmęczona była ich mama. Zresztą, jak mówiła, lekarz Mirka powiedział, że ten rok może być bardzo trudny. Zaczęły mu zanikać mięśnie. No i po prostu mięsień sercowy przestał pompowac krew. Śmierc to smutek, ale często jest wybawieniem i w tym przypadku to i ja tak myslę. Ech... przykro mi, że jakos tak ostatnio Was zasypuje niezbyt wesołymi wiesciami, ale to jest zycie, taka zwykła szara codziennośc. Dodam jeszcze na koniec, że sie zatrułam i wczoraj wieczorem wróciłam z zaswiatów. Dzis jednak juz jest ok.

Mimo wszystko cieszę się, że mam wizaz i swoje ukochane FORA. Jestescie dla mnie jak pamietnik, przed którym mogę sie wypłakac, wyżalic, a także podzielic radościami. Przez to naprawdę czuje sie lepiej i jakaś taka bogatsza.
No to dla równowagi napisze, że wczoraj dostałam mikołajkowa paczkę od jednej z wizazanek z ZTS i sprawiła mi ona wielka, ogromną radość, a ile zapachu. Cieszyłam się jak dziecko. Szymonek zakochał sie w aniołku, a mi sie podobaja obie rzeczy no i śliczna własnoręcznie wykonana karteczka. Mówię Wam pełny zachwyt.

Cieszę sie,że z koleżanką już wszystko w porządku,i przykro z powodu brata .

Masz rację,forum ma w sobie coś magnetycznego,ciężko byłoby stąd odejść .

Napisane przez Zmijka

a moja żmijeczka na zdjeciu jest cudowna zakochałam sie w niej, jest ona równiez na moim pulpicie

Cudowna

Żmijko,a nie boisz się tej żmiji .

[Zmijka]

Napisane przez Fresa

Żmijko,a nie boisz się tej żmiji .

Na zdjęciu wygląda cudnie
ale jak taka zaczęła chodzić po moim domu to




chyba że by była moja, to bym jej sie nie bała, przecież swojej kochanej właścicielki by nie ugryzła

[Fresa]

Fakt,na zdjęciu wygląda niegroźnie-ale oko w oko,też nie chciałabym z nią stanąć .

[magiczne ciasteczko]

Cześć. Też lubię zieloną herbatę, najlepiej taką marcepanową. A Wy?

[Zmijka]

Napisane przez Fresa

Fakt,na zdjęciu wygląda niegroźnie-ale oko w oko,też nie chciałabym z nią stanąć .

hehe, dokładnie, ale fajnie tak na nia popatrzeć... jak jest na zdjęciu

Napisane przez magiczne ciasteczko

Cześć. Też lubię zieloną herbatę, najlepiej taką marcepanową. A Wy?

witam

marcepanową, hmmm nigdy nie piłam, pewnie bardzo słodka jest

[hejasz]

Magiczne ciasteczko witaj. Marcepanową?! Nie, nie piłam jeszcze, a dobra pewnie skoro sie nia zapijasz, co?

Wow! Żmijko czyżbyśmy się spotkały o jednej porze? A to Ci niespodzianka.
No, ale ja juz musze powoli zamykać teatrzyk, albo jak ktos woli okienko i zmykać do łózka. Jutro przychodzi mama koleżanki Szymonka z klasy i będziemy bawić sie w krasnoludki co pakuja prezenty dla Mikołaja.

Jeszcze tylko napisze Wam rozmowę Szymka z Jakubem (syn Magdy). Usłyszałam fragment tylko.
Szymon: "No co Ty Jakub wierzysz w mikołaja? To rodzice robia paczki i podrzucaja do buta, a zamiast aniołka to tez oni tylko podkładaja pod choinke jak nie widzimy"
Jakub: "Jak nie przstaniesz gadac takich bzdur to Cie przestanę lubić, wiesz?"
Szymon: "No coś Ty? To nie wiesz, że u nas w szkole Mikołajem będzie pan dyrekto?!"

Dalej nie słyszałam, bo musiałam sie oddalic. Myślę jednak, że musze porozmawiać z synem, bo jak zechce udowadniac swoje racje Jakubowi w szkole i zacznie rozdzierać szaty Mikołaja, no... a naprawdę w tym roku Mikołajem w szkole będzie dyrektor. Oj, wolę nie myśleć i porozmawiam z nim na pewno.
A na razie zmykam do łóżka. Papapapa....

[magiczne ciasteczko]

Napisane przez Zmijka

witam

marcepanową, hmmm nigdy nie piłam, pewnie bardzo słodka jest

Napisane przez hejasz

Magiczne ciasteczko witaj. Marcepanową?! Nie, nie piłam jeszcze, a dobra pewnie skoro sie nia zapijasz, co?

Witajcie

A mi się pomyliło z ta zielona z czarna marcepanową. A zielona to jest dobra po prostu cytrynowa.

Zmijko,ale ona i tak slodka by nie bylo, bo tam sa tylko aromatu sztuczne.

A Wy jaką lubicie?