Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[nowa8686]

Agatka super. . Ale juz/waga niezla. Mykam na Swoją wizyte

[alapiotrek]

wracając do tematu biustonoszy do karmienia, widziałam, że taki wątek był ostatnio to widziałam ciekawe proste bawełniane ładne w SMYK-u za 35 zł i kupię na pewno
http://www.smyk.com/canpol-biustonos...t-niemowlaka-p

[farminka]

Napisane przez OkoPani

alapiotrek, mam dokładnie ten sam problem z kluciem kiedy chodze, taka jakby kolka. tez jutro się spytam lekarza o to... mam nadzieje, ze nie będę musiala lezec


aa dziewczyny - pytanie - jesteście zawsze w stanie odroznic ruchy/czkawkę/skurcze? wczoraj czułam pod pępkiem regularne pukanie, ale nie wydaje mi się żeby była to czkawka. boje się ze to skurcze, a nie umiem rozpoznać ich :/

Miałam takie kłucie-kolki za każdym razem jak chodziłam w poprzedniej ciąży, a teraz też było, ale odpuściło parę tygodni temu i już swobodnie chodzę. Myślę, że to jednak kwestia jakiegoś nacisku na nerw, bo u mnie było zbyt wysoko, żeby to interpretować jako coś z szyjką czy coś takiego. Dokuczliwe i niepokojące to jest muszę przyznać, ale u mnie po odpoczynku ustępowało. Położnej też o tym mówiłam to kazała tylko częściej przysiadać na ławeczce i odpoczywać i podobno to nic groźnego.

Czkawka Skurcze raczej bez pukania przebiegają

Napisane przez CoffeeMonster

Mam pytanko jeszcze, czy któraś poza mną ma słaby apetyt? Bo szczerze mówiąc coraz częściej się zmuszam do jedzenia..... Mam nadzieje, że to te upały tak na mnie wpływają, a nie jakaś inna przyczyna.

Ja też mam słabszy Raz że to upały, a dwa że w 3 trymestrze już przechodzi ten szalony apetyt, który był w 2 U mnie widać to też po przyroście wagi, bo zdecydowanie zwolnił, co mnie cieszy, bo i tak 10+ już jest

Napisane przez Mojra87

Co do czkawki - ja właśnie czuję takie regularne "stuk puk" w dole brzucha i to biorę za czkawkę skurcze to raczej taki twardy cały brzuch, aż wręcz robi się taka kuleczka z brzucha - trwa to kilkanaście sekund i odpuszcza. Przynajmniej u mnie tak to wygląda

O dokładnie tak to jest z tymi skurczami

Napisane przez daszna

dziewczyny, a pierzecie juz ciuszki czy czekacie jeszcze? bo wszystko przede mna...

Ja miałam jeszcze zaczekać, ale zaczynam się zastanawiać czy jednak się nie zabrać za to. Może jakoś w sierpniu zamiast we wrześniu od wypadku Ale wczoraj kupiłam proszek na promocji- maja Lovelę w kauflandzie za 13zł, więc jak się zdecyduję to już mam w czym prać

Napisane przez Agatkia

Kochane, jestem po wizycie!!

ALe fajnie było zobaczyć małego łobuziaka. Lekarz mi wyliczył, ze jestem w 32t2d czyli w trakcie 33 tygodnia ciąży, jakoś mi to tłumaczył, ale że było świeżo po usg to z wrażenia słabo rejestrowałam.

Adaśko waży już 1987g i od 2 lipca przybrał prawie 950 g!! Jestem w szoku Pokazał jajka na pół ekranu .

Trochę zmartwił mnie mój lekarz, bo podobno teraz czekają do 7 dni po terminie i wywołują . Jak byłam w ciąży z Wojtkiem to czekali dłużej- zresztą Wojtas sam zaczął pchać się na świat 9 dni po terminie. Boję się wywoływania, chciałabym, żeby wszystko samo się rozpoczęło... a mam jakieś przeczucie, że silnie się przeterminuję .

Przytyłam już 9,5 kg. Z tą wagą rodziłam Wojtka, więc mam nadzieję, że więcej niż 12 nie przytyję. Z moim mikrowzrostem i tak wyglądam jak wieloryb .

Cieszę się, ze z dzisiejszych wizyt dobre wieści do tej pory i czekam na relacje pozostałych dziś wizytujących

Też duzy chłopak, jak u tynki. Ciekawe ile Tomcio waży, bo oni praktycznie rówieśnicy. Może tez już ze 2kg Chociaż myślę, że mniej... Chciałabym żeby już taki duży był, jakoś tak bezpieczniej

[gosiakk23]

Napisane przez Natalyyya

Dziewczyny ja już po wizycie … dziadówka nie znalazła tego mięsniaka co nie oznacza ze go nie ma , stwierdziła ze im ciąża starsza tym dalej on mógł się przesunąć ( to nic że tydzien temu był w tym samym miejscu co zawsze a dziś nagle przesunął się hahaha ) no ale powiedziała że w razie CC nie ma przeciwwskazań bo nie jest na przedniej scianie na dole… No nic czekam do piątku wtedy mam wizyte z usg u swojej ginki i ciekawa jestem czy Ona go znajdzie …
z lepszych wiadomości to synek obrócił się główką w dół nawet nie wiem kiedy to zrobił bo jeszcze tydzien temu był ułożony pośladkowo
Dziękuje za kciuki ja trzymam za resztę wizytujących

To one jakieś nienormalne sa że nie mogą znaleźć tego mięśniaka!!! No i fajnie ża Malutek obrócił się główką na dół

Napisane przez alapiotrek

Pojawiają się już na świecie sierpniowe Aniołki, zobaczcie jakie zdjęcie z forum:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1406725099
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1406725099

OOooooojj prawdziwe Aniołeczki

Napisane przez daszna

u Was tez dzieciatka zaczynaja sie ruszac wieczorem? bo u mnie troche rano i im blizej wieczora, tym gorzej. to znaczy, ze taki bedzie miala Pola rytm dnia?

Ja to mam wrażenie że nasz Juliusz to czasem wcale nie śpi.. a wieczorem tzn tak ok 22-23 to tak daje czadu że szklanke przewraca jak postawię na brzuszku - tak cały lata

Napisane przez Agatkia

Kochane, jestem po wizycie!!

ALe fajnie było zobaczyć małego łobuziaka. Lekarz mi wyliczył, ze jestem w 32t2d czyli w trakcie 33 tygodnia ciąży, jakoś mi to tłumaczył, ale że było świeżo po usg to z wrażenia słabo rejestrowałam.

Adaśko waży już 1987g i od 2 lipca przybrał prawie 950 g!! Jestem w szoku Pokazał jajka na pół ekranu .

Trochę zmartwił mnie mój lekarz, bo podobno teraz czekają do 7 dni po terminie i wywołują . Jak byłam w ciąży z Wojtkiem to czekali dłużej- zresztą Wojtas sam zaczął pchać się na świat 9 dni po terminie. Boję się wywoływania, chciałabym, żeby wszystko samo się rozpoczęło... a mam jakieś przeczucie, że silnie się przeterminuję .

Przytyłam już 9,5 kg. Z tą wagą rodziłam Wojtka, więc mam nadzieję, że więcej niż 12 nie przytyję. Z moim mikrowzrostem i tak wyglądam jak wieloryb .

Cieszę się, ze z dzisiejszych wizyt dobre wieści do tej pory i czekam na relacje pozostałych dziś wizytujących

Ale rośnie Adaśko!!! jestem pod ogromnym wrażaniem!!! Nie martw się na zapas wywoływaniem - nie stresuj się dodatkowo

OkoPani- nie wiem czy te podusie gwiazdeczki i inne sa w sprzedaży trzeba zajrzeć na aukcję i zobaczyć czy mają pojedyńczo

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

OkoPani takie cosik znalazłam
http://allegro.pl/dekoracja-przywies...468905839.html

[Natalyyya]

Agata Super że z Adasiem wszystko dobrze i waga piękna Może nie będziesz miała wywoływanego porodu w koncu to Twoja druga ciąża i może pójdzie szybciej czego Ci życzę Wagą swoją się nie przejmuj zrzucisz wszystko ! Razem na odchowalni będziemy wylewały siódme poty!

Gosia Mojra brak mi słów po prostu na tych "specjalistów " tutaj…

cos miałam jeszcze komuś pisac …

[agnieszkakr1987]

Agato gratuluję udanej wizyty. Twój Adaś to niezły facet już Już nie mogę się doczekać, kiedy i ja swojego Adaśka podglądnę.

Dzisiaj będę po 20 dzwoniła do lekarza, żeby się na USG umówić.

Przetrwałm pierwszy dzień leżingu i plażingu (przy tej pogodzie) w łóżku. Przeczytałam pół książki, zwiedziłam cały internet i obejrzałam jakieś durne programy w telewizji.

Mój szanowny małżonek zarobił dzisiaj mandat, więc teraz przez pare dni będzie go odrabiać. Pierdoła wyprzedzała na podwójnej ciągłej, bo tak mu się do żonki śpieszyło

Mam jeszcze zapytanie odnośnie szyjek skracających się. Czy ten zakaz aktywności może być cofnięty, czy do końca ciąży jestem skazana na cztery ściany?

[Mojra87]

Napisane przez agnieszkakr1987

Agato gratuluję udanej wizyty. Twój Adaś to niezły facet już Już nie mogę się doczekać, kiedy i ja swojego Adaśka podglądnę.

Dzisiaj będę po 20 dzwoniła do lekarza, żeby się na USG umówić.

Przetrwałm pierwszy dzień leżingu i plażingu (przy tej pogodzie) w łóżku. Przeczytałam pół książki, zwiedziłam cały internet i obejrzałam jakieś durne programy w telewizji.

Mój szanowny małżonek zarobił dzisiaj mandat, więc teraz przez pare dni będzie go odrabiać. Pierdoła wyprzedzała na podwójnej ciągłej, bo tak mu się do żonki śpieszyło

Mam jeszcze zapytanie odnośnie szyjek skracających się. Czy ten zakaz aktywności może być cofnięty, czy do końca ciąży jestem skazana na cztery ściany?

I tak też miną Ci kolejne dni ja każdy dzień zaczynam od uzupełnienia kalendarza o dni do wizyty i do tp tak jak w moim podpisie

Co do cofnięcia zakazu aktywności - ja bardzo długo żyłam nadzieją, że w końcu dostanę zielone światło na chociażby odrobinę ruchu, ale już na to nie liczę najwyżej na którejś wizycie moja gin mnie pozytywnie zaskoczy

[kamila2709]

Napisane przez Agatkia

Kochane, jestem po wizycie!!

ALe fajnie było zobaczyć małego łobuziaka. Lekarz mi wyliczył, ze jestem w 32t2d czyli w trakcie 33 tygodnia ciąży, jakoś mi to tłumaczył, ale że było świeżo po usg to z wrażenia słabo rejestrowałam.

Adaśko waży już 1987g i od 2 lipca przybrał prawie 950 g!! Jestem w szoku Pokazał jajka na pół ekranu .

Trochę zmartwił mnie mój lekarz, bo podobno teraz czekają do 7 dni po terminie i wywołują . Jak byłam w ciąży z Wojtkiem to czekali dłużej- zresztą Wojtas sam zaczął pchać się na świat 9 dni po terminie. Boję się wywoływania, chciałabym, żeby wszystko samo się rozpoczęło... a mam jakieś przeczucie, że silnie się przeterminuję .

Przytyłam już 9,5 kg. Z tą wagą rodziłam Wojtka, więc mam nadzieję, że więcej niż 12 nie przytyję. Z moim mikrowzrostem i tak wyglądam jak wieloryb .

Cieszę się, ze z dzisiejszych wizyt dobre wieści do tej pory i czekam na relacje pozostałych dziś wizytujących

Jaki już duży chłopak Super, że wszystko dobrze u Was

[PurBlanka]

Napisane przez Koralinka86

Cześć Dziewczyny, witam się po kolejnej dusznej nocy ledwo dyszę, a pocę się okrutnie, nawet gdy śpię



PurBlanka, widzę, że u nas podobnie. My zaczynamy zajęcia w SR jutro i też w ciągu dwóch tygodni chcemy kupować rzeczy dla Lucindy. Tylko, że mojego TŻ bardziej niż mój 31 tc do zakupów przekonał... pierwszy poród u wrześniówek

Pogoda jest okropna, w nocy budzę się na siku, Olinek razem ze mną i koniec snu..Myślicie, że naszym Maluchom też jest tak gorąco ?

Ja ciuchów mam już sporo, ale cała reszta- zero. Co prawda zakupy będą z rodzicami, TŻ za granicą nie wiele mi pomoże...No ale nic, nie będę pisać bo się popłaczę

Napisane przez nowa8686

Moje łupki. 10 zl cale wydane . A spiworek ma taki milusi material

Boskie łupki A cena to już w ogóle ! Z jakiego miasta takie cuda ? Ja dziś kupiłam jedynie polarek i kaftanik i wydałam tyle samo

Napisane przez alapiotrek

Pojawiają się już na świecie sierpniowe Aniołki, zobaczcie jakie zdjęcie z forum:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1406725099
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1406725099

CUDOWNOŚCI Bardzo naturalne !! Planujecie taką sesje dla swoich Maluszków ?

Daszna, ja planuję na dniach zacząć prać w normalnym proszku, a później w dzidziusiowym, koło września, może w połowie. Prasowanie mnie przeraża

Agatkia, ale waga Malucha ! Mój dopiero ponad kilogram waży, ale po Waszych opisach widzę, że nagły wzrost dopiero przed nami Ty też masz piękną wagę, mam nadzieję, że u mnie będzie podobnie, bo wzrostu Bozia nie dała

Agnieszkakr Mojra, macie całkowity zakaz aktywności ? Kurcze, ja 2 tygodnie temu miałam 2,4 rozwarcia, szyjka skrócona, tydzień temu wkładany pessar. Ale lekarz nie zabronił mi aktywności. Fakt, zabronił pracy jaką wykonywałam przed tym i jakichś wielkich skoków jak on to nazwał, ale nie nakazał leżeć. I teraz nie wiem

U mnie bez zmian...Dni bez Tżta lecą mi powoli. Dziś pierwszy dzień w SR, całkiem fajnie się zapowiada, chociaż grupa jakaś niemrawa Mam nadzieję, że się rozkręcą. A tak, duszno, duszno, duuuszno !

[daszna]

PurBlanka: a trzeba prasowac? moze da sie nie.

[abrakatabra]

Napisane przez agnieszkakr1987

Mam jeszcze zapytanie odnośnie szyjek skracających się. Czy ten zakaz aktywności może być cofnięty, czy do końca ciąży jestem skazana na cztery ściany?

Tak, cofnie ale w 38 tc

[Mojra87]

Napisane przez PurBlanka

Agnieszkakr Mojra, macie całkowity zakaz aktywności ? Kurcze, ja 2 tygodnie temu miałam 2,4 rozwarcia, szyjka skrócona, tydzień temu wkładany pessar. Ale lekarz nie zabronił mi aktywności. Fakt, zabronił pracy jaką wykonywałam przed tym i jakichś wielkich skoków jak on to nazwał, ale nie nakazał leżeć. I teraz nie wiem

Mnie najpierw też kazali ograniczyć aktywność, ale później szyjka skróciła się na tyle, że kazali leżeć... I pessar niestety niewiele u mnie zmienił w zakresie pozwolenia na ruch... Zresztą jak się za dużo podnoszę w ciągu dnia, to brzusio mi twardnieje... Jak leżę, to jest lepiej

Pamiętaj, że to lekarz zna dokładną sytuację i to on decyduje co nam wolno a co nie

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez abrakatabra

Tak, cofnie ale w 38 tc

Przy dobrych wiatrach w 37

[PurBlanka]

Napisane przez daszna

PurBlanka: a trzeba prasowac? moze da sie nie.

Może spróbuję opcję "może da się nie" Nie cierpię prasować...Zobaczymy, może się uda

Napisane przez Mojra87

Mnie najpierw też kazali ograniczyć aktywność, ale później szyjka skróciła się na tyle, że kazali leżeć... I pessar niestety niewiele u mnie zmienił w zakresie pozwolenia na ruch... Zresztą jak się za dużo podnoszę w ciągu dnia, to brzusio mi twardnieje... Jak leżę, to jest lepiej

Pamiętaj, że to lekarz zna dokładną sytuację i to on decyduje co nam wolno a co nie

Przy dobrych wiatrach w 37

Wizyta 12 sierpnia, zobaczymy co mi powie...Tyle, że ja nie potrafię leżeć, w ogóle w domu mnie nie ma. Latam, spotykam się z ludźmi, tym bardziej, że nie ma TŻta więc muszę robić coś, żeby nie oszaleć
A kiedy macie planowane wyjęcie pessara ? Mi gin powiedział, że w 36 tyg.

[Mojra87]

Napisane przez PurBlanka

Wizyta 12 sierpnia, zobaczymy co mi powie...Tyle, że ja nie potrafię leżeć, w ogóle w domu mnie nie ma. Latam, spotykam się z ludźmi, tym bardziej, że nie ma TŻta więc muszę robić coś, żeby nie oszaleć
A kiedy macie planowane wyjęcie pessara ? Mi gin powiedział, że w 36 tyg.

Moja ginka nic nie mówiła kiedy dokładnie wyjęcie. Ale zazwyczaj ok 36-38 tc wyjmują, więc tak się nastawiam
Ja też myślałam, że nie potrafię leżeć... niestety musiałam się nauczyć...
Ja też odliczam do 12 sierpnia do wizyty

[mortisha84]

Heloł!

Napisane przez glossary

Cześć ja jak zwykle z doskoku. Zaczynam 32 tydzień, syn waży 1.5 kg. Szyjka długa i zamknięta, jak nic dzieci rodzic tylko po 30 stce. Z wyprawki nie mam"tylko" łożeczka, pościeli i kołdry z poduszką. Muszę zrobić jeszcze jedną wyprawke, ale dla pierwszaka i tu już jestem w lepszej sytuacji, sam sobie wszystko wybierze, ja tylko płace i płacze Powodzenia wszystkim życzę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super, że wszystko dobrze!

Napisane przez farminka

Ze stanikami mam właśnie ten problem, że podobno lepsze te nieusztywniane zwyczajne, ale są tak paskudne, że nie mogę się do nich przekonać Poprzednio kupiłam właśnie taki zwykły i tak go nie lubiłam, że w końcu chodziłam całkiem bez, bo już wolałam to niż jego

Też mam jeden nieusztywniany stanik i nie lubiłam go nosić. Wolałam bez, zwlaszcza, że upały były Teraz wogóle nie kupuje stanika do karmienia, dopiero jak mi się laktacja rozkręci to sobie kupie.

Napisane przez Lunnas

No i ja już jestem po wizycie porannej dziękuję za wasze kciuki
Ogólnie wszystko jest ok szyjka nadal dobrze się trzyma i ten ból podobno od tego że mały musi mi jakiś nerw uciskać.
Położna pokazała mi parę ćwiczeń i jak oddychać jak się dowiedziała że do szkoły rodzenia się nie wybieram i kazała czegoś poszukać w necie o planie porodu zaczyna się wszystko robić takie realne
Dostałam też skierowanie na USG na 5.08 już nie mogę się doczekać!

Po za tym mam dziś jakiś słabszy dzień ciągle mam zawroty głowy i mroczki przed oczami więc dzisiaj czeka mnie chyba dzień w łóżeczku

A i trzymam kciuki za kolejne dziesiejsze wizyty

gratki za wizytę

Napisane przez Natalyyya

Dziewczyny ja już po wizycie … dziadówka nie znalazła tego mięsniaka co nie oznacza ze go nie ma , stwierdziła ze im ciąża starsza tym dalej on mógł się przesunąć ( to nic że tydzien temu był w tym samym miejscu co zawsze a dziś nagle przesunął się hahaha ) no ale powiedziała że w razie CC nie ma przeciwwskazań bo nie jest na przedniej scianie na dole… No nic czekam do piątku wtedy mam wizyte z usg u swojej ginki i ciekawa jestem czy Ona go znajdzie …
z lepszych wiadomości to synek obrócił się główką w dół nawet nie wiem kiedy to zrobił bo jeszcze tydzien temu był ułożony pośladkowo
Dziękuje za kciuki ja trzymam za resztę wizytujących

A to położna Cię badała? Może cudownie znikł
dla syncia za obrót.

Napisane przez nowa8686

Moje łupki. 10 zl cale wydane . A spiworek ma taki milusi material

Szalejesz ja zwykle

Napisane przez CoffeeMonster

Niekoniecznie....co prawda jest taka teoria, a z drugiej strony podobno w ciągu dnia wiecej chodzimi i się poruszamy i lulamy dzidziole do snu. Jak wieczorem zalegniesz na kanapie, czy położysz się do łóżka to się budzi i szaleje

Różnie bywa. U Łucji się nie sprawdziło. Zresztą ruchy dziecka nie muszą oznaczać, że nie śpi, może się kręcić przez sen

Napisane przez daszna

taki wypasiony gryzak.

https://www.google.pl/search?q=%C5%B...ml%3B900%3B850

Fajne

Napisane przez Agatkia

Kochane, jestem po wizycie!!

ALe fajnie było zobaczyć małego łobuziaka. Lekarz mi wyliczył, ze jestem w 32t2d czyli w trakcie 33 tygodnia ciąży, jakoś mi to tłumaczył, ale że było świeżo po usg to z wrażenia słabo rejestrowałam.

Adaśko waży już 1987g i od 2 lipca przybrał prawie 950 g!! Jestem w szoku Pokazał jajka na pół ekranu .

Trochę zmartwił mnie mój lekarz, bo podobno teraz czekają do 7 dni po terminie i wywołują . Jak byłam w ciąży z Wojtkiem to czekali dłużej- zresztą Wojtas sam zaczął pchać się na świat 9 dni po terminie. Boję się wywoływania, chciałabym, żeby wszystko samo się rozpoczęło... a mam jakieś przeczucie, że silnie się przeterminuję .

Przytyłam już 9,5 kg. Z tą wagą rodziłam Wojtka, więc mam nadzieję, że więcej niż 12 nie przytyję. Z moim mikrowzrostem i tak wyglądam jak wieloryb .

Cieszę się, ze z dzisiejszych wizyt dobre wieści do tej pory i czekam na relacje pozostałych dziś wizytujących

Duży synek

Ja też dziś po wizycie Myślałam, że będzie zwykła wizyta, a tu usg mi zrobiła - taka niespodzianka
Więc z synkiem wszystko dobrze. Waży 1500g. Wymiary prawidłowe. Wyniki mam dobre, tylko dostałam nakaz leżenia częstego z nogami do góry, bo mi strasznie puchną i żyły mi powyłaziły.. Poza tym wszystko dobrze, skurcze się nie powtórzyły, więc na pewno od stresu były - mam zakaz stresowania się. No i na wadze 3kg do przodu.

[Koralinka86]

Ło, Laseczki, kupiłam wózek! Taki, jaki chciałam Adamex Jogger fioletowy i niewiele zapłaciłam. Za wózek z maja br, na gwarancji do maja 2016 z nieużywaną w ogóle spacerówką zapłaciłam 800 zł. Dokupię jedynie wkładkę do nosidełka i będzie komplet. Ale się cieszę

Mortisha, gratuluję wizyty. Fajnie, że synek zdrowo rośnie

[nowa8686]

Hej dziewczynki.
My po i tak moje dziecie wazy 1317 g przybrala 0.5 kg w 3 tyg . Az gin w szoku przebiła swój tydzien pomiarami.

Waga 67.7 czyli 5.2 kg od początku. Nie jest zle

Szyjka sie nawet wydluzyla a Wy bidusie z tymi szyjkami krótkimi.

I jedynie lek mam zazywac bo mam lekki zastój w nerce.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Mortisha super

[slomka]

Napisane przez Koralinka86

Ło, Laseczki, kupiłam wózek! Taki, jaki chciałam Adamex Jogger fioletowy i niewiele zapłaciłam. Za wózek z maja br, na gwarancji do maja 2016 z nieużywaną w ogóle spacerówką zapłaciłam 800 zł. Dokupię jedynie wkładkę do nosidełka i będzie komplet. Ale się cieszę

Mortisha, gratuluję wizyty. Fajnie, że synek zdrowo rośnie

Jogger Sport? jaki kolor? Fioletowyyyy widzę
pokażesz fotę? błagam może być w klubie

[kasiakg]

Napisane przez daszna

Natalyyya: a spisz z rogalem? ja wczoraj rozpakowalam w koncu swoj i mam wrazenie, ze jest jeszcze gorzej.

Daszna mi na początku też było gorzej aniżeli lepiej. Kwestia przyzwyczajenia

Napisane przez daszna

slomka: jak zobaczylam cene nowej, to tez sie ucieszylam.

dziewczyny, a pierzecie juz ciuszki czy czekacie jeszcze? bo wszystko przede mna...

Ja będę prała koło połowy sierpniaTŻ wyjeżdża wtedy na tydz do Niemiec to będzie mi się pewnie nudziło

Agatka Twój Adaś to już kawał chłopa, 33tc? To wygląda na to, że Ty pierwsza nam się rozpakujesz

Gosia bardzo ładna ta pościel, taka nie oklepana.

Dzisiaj przyszła paczka z gemini Już niewiele mi brakuje do skompletowania wyprawki.

Alapiotrek co Cię skłoniło, żeby do nas wrócić?
Coffee podziwiam Twoją mobilizację do ćwiczeń i zazdroszczę, że masz takie możliwości żeby iść gdzieś popływać albo poćwiczyć. Fajna sprawa.

Mnie Ola coraz częściej kopie boleśnie. Kilka razy zdarzy mi się zasyczeć, też takie kopniaki już macie?

[Koralinka86]

Napisane przez slomka

Jogger Sport? jaki kolor? Fioletowyyyy widzę
pokażesz fotę? błagam może być w klubie

Słomeczko, poszła wiadomość na PW

[kasiamagda23]

Przepraszam, że nie cytuję, zdążyłam jednak przeczytać że u Was po wizytach wszystko dobrze

Melduję się, że u Miłoszka też wszystko ok, w szpitalu na lepszym sprzęcie wyszła już mniejsza różnica w rozwoju niż w zeszły czwartek uffff... Główka też na razie ciut większa, ale to podobno się zdarza, kosć udowa i brzuszek proporcjonalne względem siebie. KTG wyszło dobrze leżałam 10 minut, zapis w granicach 140-160 uderzeń na minutę. Przepływy pepowinowe wzorowe, szyjka spoko, brak rozwarcia, łozysko ładnie się trzyma! Jesteśmy tu chyba najmniejsi, Miłuś waży 849g, z usg wiek ciazy wynosi 25t +3d (a jestem 27t,0d), a termin pokazuje mi na 6.11 lekarz jest dobrej myśli, wyniki i pomiary teraz mu bardziej pasowały i mówi że Mały na pewno nadgoni

[mortisha84]

Napisane przez Koralinka86

Ło, Laseczki, kupiłam wózek! Taki, jaki chciałam Adamex Jogger fioletowy i niewiele zapłaciłam. Za wózek z maja br, na gwarancji do maja 2016 z nieużywaną w ogóle spacerówką zapłaciłam 800 zł. Dokupię jedynie wkładkę do nosidełka i będzie komplet. Ale się cieszę

Mortisha, gratuluję wizyty. Fajnie, że synek zdrowo rośnie

Wow! Super okazja Ci się trafiła!

Napisane przez nowa8686

Hej dziewczynki.
My po i tak moje dziecie wazy 1317 g przybrala 0.5 kg w 3 tyg . Az gin w szoku przebiła swój tydzien pomiarami.

Waga 67.7 czyli 5.2 kg od początku. Nie jest zle

Szyjka sie nawet wydluzyla a Wy bidusie z tymi szyjkami krótkimi.

I jedynie lek mam zazywac bo mam lekki zastój w nerce.

Mortisha super

Gratulacje!

Napisane przez kasiamagda23

Przepraszam, że nie cytuję, zdążyłam jednak przeczytać że u Was po wizytach wszystko dobrze

Melduję się, że u Miłoszka też wszystko ok, w szpitalu na lepszym sprzęcie wyszła już mniejsza różnica w rozwoju niż w zeszły czwartek uffff... Główka też na razie ciut większa, ale to podobno się zdarza, kosć udowa i brzuszek proporcjonalne względem siebie. KTG wyszło dobrze leżałam 10 minut, zapis w granicach 140-160 uderzeń na minutę. Przepływy pepowinowe wzorowe, szyjka spoko, brak rozwarcia, łozysko ładnie się trzyma! Jesteśmy tu chyba najmniejsi, Miłuś waży 849g, z usg wiek ciazy wynosi 25t +3d (a jestem 27t,0d), a termin pokazuje mi na 6.11 lekarz jest dobrej myśli, wyniki i pomiary teraz mu bardziej pasowały i mówi że Mały na pewno nadgoni

Całe szczęście, że już lepiej! A tym, że dziedzia mniejsza się nie ma co martwić, bo przecież nie wszystkie muszą się urodzić mając 4kg

AAA zapomniałam napisać, że wreszcie mam szafe dla synka. Jutro będę układać ubranka i zobaczymy, czy się zmieszczą

[Laila85]

Napisane przez kasiamagda23

Przepraszam, że nie cytuję, zdążyłam jednak przeczytać że u Was po wizytach wszystko dobrze



Melduję się, że u Miłoszka też wszystko ok, w szpitalu na lepszym sprzęcie wyszła już mniejsza różnica w rozwoju niż w zeszły czwartek uffff... Główka też na razie ciut większa, ale to podobno się zdarza, kosć udowa i brzuszek proporcjonalne względem siebie. KTG wyszło dobrze leżałam 10 minut, zapis w granicach 140-160 uderzeń na minutę. Przepływy pepowinowe wzorowe, szyjka spoko, brak rozwarcia, łozysko ładnie się trzyma! Jesteśmy tu chyba najmniejsi, Miłuś waży 849g, z usg wiek ciazy wynosi 25t +3d (a jestem 27t,0d), a termin pokazuje mi na 6.11 lekarz jest dobrej myśli, wyniki i pomiary teraz mu bardziej pasowały i mówi że Mały na pewno nadgoni

Wiadomości super, a tyle nie potrzebnego stresu... Ale najważniejsze ze jest dobrze gratulacje

[daszna]

kasia: mam nadzieje, ze sie przyzwyczaje.
dobranoc, do jutra, brzuchatki )

[vilet784]

Widzę dziewczyny ze wszystko u was w porządku, mogę spokojnie iść spać jutro coś napisze i jeszcze raz proszę o kciuki za moją jutrzejszą wizytę. Dobranoc!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[kasiamagda23]

Napisane przez vilet784

Widzę dziewczyny ze wszystko u was w porządku, mogę spokojnie iść spać jutro coś napisze i jeszcze raz proszę o kciuki za moją jutrzejszą wizytę. Dobranoc!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

No to ja trzymam jako pierwsza kciuki za ujawnienie się maluszka i by wszystko było dobrze

Noc nieprzespana, oczy mam jak zombie!! Wybieram się zaraz do miasta mam nadzieje ze zdążę pozalatwiac zanim upał na dobre się rozkręci a potem bede odsypiac

[agnieszkakr1987]

Witam z rana!

PurBlanka Tak mam całkowity zakaz ruchu.

Napisane przez Mojra87

Moja ginka nic nie mówiła kiedy dokładnie wyjęcie. Ale zazwyczaj ok 36-38 tc wyjmują, więc tak się nastawiam
Ja też myślałam, że nie potrafię leżeć... niestety musiałam się nauczyć...
Ja też odliczam do 12 sierpnia do wizyty

Też mam wizytę kontrolną 12 sierpnia, a dzień wcześniej jestem umówiona na USG na godz. 15.20 - nie mogę się doczekać podglądania Adasia

Napisane przez vilet784

Widzę dziewczyny ze wszystko u was w porządku, mogę spokojnie iść spać jutro coś napisze i jeszcze raz proszę o kciuki za moją jutrzejszą wizytę. Dobranoc!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Trzymam mocne za dzisiejszą wizytę. Melduj się zaraz po i zdawaj relację.

U mnie noc dość przyjemna. Na dworze miły chłód, więc spaliśmy cały czas przy otwartych drzwiach balkonowych. Tż pozwolił sobie nawet na odrobinę szaleństwa i spał bez gaci

[kasiakg]

Napisane przez kasiamagda23

Przepraszam, że nie cytuję, zdążyłam jednak przeczytać że u Was po wizytach wszystko dobrze

Melduję się, że u Miłoszka też wszystko ok, w szpitalu na lepszym sprzęcie wyszła już mniejsza różnica w rozwoju niż w zeszły czwartek uffff... Główka też na razie ciut większa, ale to podobno się zdarza, kosć udowa i brzuszek proporcjonalne względem siebie. KTG wyszło dobrze leżałam 10 minut, zapis w granicach 140-160 uderzeń na minutę. Przepływy pepowinowe wzorowe, szyjka spoko, brak rozwarcia, łozysko ładnie się trzyma! Jesteśmy tu chyba najmniejsi, Miłuś waży 849g, z usg wiek ciazy wynosi 25t +3d (a jestem 27t,0d), a termin pokazuje mi na 6.11 lekarz jest dobrej myśli, wyniki i pomiary teraz mu bardziej pasowały i mówi że Mały na pewno nadgoni

Uff jaka ulga. Całe szczęście, że wszystko w porządku

Napisane przez vilet784

Widzę dziewczyny ze wszystko u was w porządku, mogę spokojnie iść spać jutro coś napisze i jeszcze raz proszę o kciuki za moją jutrzejszą wizytę. Dobranoc!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki I żeby w końcu maluszek nam się ujawnił

[PurBlanka]

Napisane przez Mojra87

Moja ginka nic nie mówiła kiedy dokładnie wyjęcie. Ale zazwyczaj ok 36-38 tc wyjmują, więc tak się nastawiam
Ja też myślałam, że nie potrafię leżeć... niestety musiałam się nauczyć...
Ja też odliczam do 12 sierpnia do wizyty

O w takim razie razem będziemy się zachwycać Maluszkami Ja się już nie mogę doczekać, uwielbiam Go podglądać. Szkoda tylko, że zawsze na wizytach jest tak grzeczny, że nie wiele mogę zobaczyć Ja się modlę, żeby ten pessar się sprawdził, a Mały urodził się w miarę na czas...

Napisane przez agnieszkakr1987

Witam z rana!

PurBlanka Tak mam całkowity zakaz ruchu.


Też mam wizytę kontrolną 12 sierpnia, a dzień wcześniej jestem umówiona na USG na godz. 15.20 - nie mogę się doczekać podglądania Adasia

U mnie noc dość przyjemna. Na dworze miły chłód, więc spaliśmy cały czas przy otwartych drzwiach balkonowych. Tż pozwolił sobie nawet na odrobinę szaleństwa i spał bez gaci

Nie wiem od czego zależą decyzje lekarzy...No ale oni chyba wiedzą najlepiej co dla nas dobre
Kolejna wizyta 12 ? No to teraz my będziemy się chwalić
U mnie też noc chłodniejsza, od razu jest czym oddychać. I dziś też już nie zapowiada się na wielkie upały. Miejmy nadzieję, że może się troszkę skończą

Co do pogrubionego Zazdroszczę, że tak powiem. Ja nie pamiętam kiedy TŻta widziałam w całej okazałościAleż mi tego brakuje

[nocnyskowronek]

Gratuluję wczorajszych wizyt Wspaniale, że wszystko w porządku i poprawia się

Vilet- za dzisiejszą wizytę