Let's Party - Irenowa !!! OsiEmNaStkA !!!

[NibyNic]

Dzień dobry.
U mnie też dzień zapowiada się taki jak u Ciebie Gosiu

Mnie filmy o miłości mniej wzruszają teraz. Bardziej płacze na wątkach z dziećmi, z przemijaniem/starością, ze śmiercią zwierząt.
No i na wiadomościach często się wzruszam.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry
A u nas znowu upał się zapowiada.
Bedzie dzisiaj trzecia niedziela pod rząd bez rosołu .

[brzydula_81]

bry Hania jakas nowa tradycja? cale wakacje bez rosolu?

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez brzydula_81

bry Hania jakas nowa tradycja? cale wakacje bez rosolu?

Mam nadzieję, że nie całe .
Jedziemy dzisiaj do Rabki w odwiedziny, więc nie będe gotować.

Brzydu kupiłaś sobie nowy zasilacz do laptopa?

[Bafi@Home]

Dzień dobry po deszczowo burzowo gradowej sobocie witam was ze słońcem kawa i książka ;-) najmlodsza mnie już o 6:45 wygonila z.łóżka

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Siedzę w altanie i się chilloutuje

[brzydula_81]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52129524]Mam nadzieję, że nie całe .
Jedziemy dzisiaj do Rabki w odwiedziny, więc nie będe gotować.

Brzydu kupiłaś sobie nowy zasilacz do laptopa?[/QUOTE]

jeszcze nie,ale pozlepialam czarna tasma izolacyjna i poki co dziala,moze dziś pójdę poszuka w sklepach nowego

[NibyNic]

Napisane przez Bafi@Home

Dzień dobry po deszczowo burzowo gradowej sobocie witam was ze słońcem kawa i książka ;-) najmlodsza mnie już o 6:45 wygonila z.łóżka

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Siedzę w altanie i się chilloutuje

A jaką ksiązką?

[gosia261282]

Napisane przez NibyNic

A jaką ksiązką?

Też chciałam o to spytać. Mole książkowe zawsze zauważą słowo książka

[NibyNic]

Napisane przez gosia261282

Też chciałam o to spytać. Mole książkowe zawsze zauważą słowo książka

M się zawsze ze mnie śmieje, że jak chce przykuć moja uwagę albo obudzić to wystarczy powiedzieć "książka" a jak nie pomoże to "jaką książkę kupić"

[gosia261282]

Napisane przez NibyNic

M się zawsze ze mnie śmieje, że jak chce przykuć moja uwagę albo obudzić to wystarczy powiedzieć "książka" a jak nie pomoże to "jaką książkę kupić"

Trzeba się zapisać do Anonimowych Książkoholików

[KarolinaK]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52129401]Bry
A u nas znowu upał się zapowiada.
Bedzie dzisiaj trzecia niedziela pod rząd bez rosołu .[/QUOTE]



Dzien Dobry Irenki.
Kasia jak było na grillowaniu? Idę robic sałatkę. Obierać pomidory ze skorki czy ńie?

[Bafi@Home]

Napisane przez NibyNic

A jaką ksiązką?

Nibynic czytam Paryż mój słodki autorstwa Amy Thomas

[NibyNic]

Napisane przez KarolinaK

Dzien Dobry Irenki.
Kasia jak było na grillowaniu? Idę robic sałatkę. Obierać pomidory ze skorki czy ńie?

No tak sobie było na grillowaniu. Tzn nie stało się nic nieprzyjemnego no ale ja nie byłam za bardzo w nastroju. Trochę tylko zjadłam, wypiłam jedno piwo. Trochę położyłam na leżaku poobserwowalam otoczenie, wysłuchałam szwagierek i tyle
Jestem pewna, że Twoja impreza będzie lepsza

[Bafi@Home]

Napisane przez gosia261282

Trzeba się zapisać do Anonimowych Książkoholików

dołączam

Napisane przez NibyNic

M się zawsze ze mnie śmieje, że jak chce przykuć moja uwagę albo obudzić to wystarczy powiedzieć "książka" a jak nie pomoże to "jaką książkę kupić"

słowo klucz :-D

Napisane przez gosia261282

Też chciałam o to spytać. Mole książkowe zawsze zauważą słowo książka

No ba książka to dobry sposób na relaks :-D

[gosia261282]

Napisane przez Bafi@Home

No ba książka to dobry sposób na relaks :-D

Jak się zna umiar
Teraz już tak nie robię (bo SKS), ale kiedyś jak miałam dobrą książkę mogłam czytać do 4 rano i iść na 6 do pracy

[Bafi@Home]

Napisane przez NibyNic

No tak sobie było na grillowaniu. Tzn nie stało się nic nieprzyjemnego no ale ja nie byłam za bardzo w nastroju. Trochę tylko zjadłam, wypiłam jedno piwo. Trochę położyłam na leżaku poobserwowalam otoczenie, wysłuchałam szwagierek i tyle
Jestem pewna, że Twoja impreza będzie lepsza

Ja wczoraj też miałam być na imprezie ale odwolalam z powodu osoby ktora tam miała być niestety bardzo mnie skrzywdziła i nie byłam w stanie przebywać w jednym miejscu z tą że osoba naszczescie zapraszajacy nas wiedzą o co chodzi i się ze mną zgodzili

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez gosia261282

Jak się zna umiar
Teraz już tak nie robię (bo SKS), ale kiedyś jak miałam dobrą książkę mogłam czytać do 4 rano i iść na 6 do pracy

Podziwiam ja się trzymam ustalonej pory chodzenia spać ale jak się zakuwało do egzaminów to do trzeciej potrafiłam się uczyć potem praca a w weekend szkoła

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja też jak byłam młodsza często zarywałam noce, teraz to by była katorga .

Brzydu może w necie znajdziesz taniej niż w Galerii, bo dzisiaj to tylko galerie ci zostały a w Media i tych innych to zazwyczaj takie rzeczy są droższe.

[NibyNic]

Mnie wczoraj zirytowało to, że dzieci miały ze sobą tablety. Dla mnie jest to bez sensu, żeby na działkę gdzie jest kilkoro dzieci i wiele dla nich atrakcji zabierać tablet. Ja nigdy na to młodemu nie pozwalam. Jest ładna pogoda i miejsce pełne swobód to po co im to? No i taki siedmiolatek pojawił się 15 minut i z wyższości wymalowaną ma twarzy oznajmił ze idzie grać. Mój syn powiedział - ale po co grać przecież fajnie się bawimy. To usłyszał "jakby ciebie było stać na tablet to tez byś wolał grać niż się wygłupiać"
No i potem młody miał do mnie żal, że mu nie pozwalam brać tabletu bo potem nikt mu nie wierzy, że on też ma.
No to trochę porozmswialismy navtemat sensu posiadania różnych rzeczy - tłumaczyłem mu ze jak coś mamy to tylko dla naszej przyjemności a nie dlatego żeby inni wiedzieli i ze jeśli ktoś ocenia nas, lubi dlatego ze coś mamy albo czegoś nie to nie jest to dobry kolega.
Ale się rozpisałam.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Ja i teraz potrafię poświęcić noce na czytanie.

[gosia261282]

Kasia mnie też to przeraża.

Ale moja Wiki też na dwór, gdzieś na powietrze nie bierze tabletu.

[Bafi@Home]

Napisane przez NibyNic

Mnie wczoraj zirytowało to, że dzieci miały ze sobą tablety. Dla mnie jest to bez sensu, żeby na działkę gdzie jest kilkoro dzieci i wiele dla nich atrakcji zabierać tablet. Ja nigdy na to młodemu nie pozwalam. Jest ładna pogoda i miejsce pełne swobód to po co im to? No i taki siedmiolatek pojawił się 15 minut i z wyższości wymalowaną ma twarzy oznajmił ze idzie grać. Mój syn powiedział - ale po co grać przecież fajnie się bawimy. To usłyszał "jakby ciebie było stać na tablet to tez byś wolał grać niż się wygłupiać"
No i potem młody miał do mnie żal, że mu nie pozwalam brać tabletu bo potem nikt mu nie wierzy, że on też ma.
No to trochę porozmswialismy navtemat sensu posiadania różnych rzeczy - tłumaczyłem mu ze jak coś mamy to tylko dla naszej przyjemności a nie dlatego żeby inni wiedzieli i ze jeśli ktoś ocenia nas, lubi dlatego ze coś mamy albo czegoś nie to nie jest to dobry kolega.
Ale się rozpisałam.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Ja i teraz potrafię poświęcić noce na czytanie.

NibyNic widzę ze masz takie samo podejście my z siostra tez wychodzimy z takiego założenia że jak dzieci się spotkają to maja się bawić a nie tablet komputer bądź smartfony ostatnio starsza na urodzinach kuzyna przyszła do mojego P i pyta gdzie jest smartfon bo oni chcą nagrywać filmiki oczywiście się okazało ze żadnych filmików nie było tylko granie wiec zabrałam i zaordynowalam zabawy

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez NibyNic

Mnie wczoraj zirytowało to, że dzieci miały ze sobą tablety. Dla mnie jest to bez sensu, żeby na działkę gdzie jest kilkoro dzieci i wiele dla nich atrakcji zabierać tablet. Ja nigdy na to młodemu nie pozwalam. Jest ładna pogoda i miejsce pełne swobód to po co im to? No i taki siedmiolatek pojawił się 15 minut i z wyższości wymalowaną ma twarzy oznajmił ze idzie grać. Mój syn powiedział - ale po co grać przecież fajnie się bawimy. To usłyszał "jakby ciebie było stać na tablet to tez byś wolał grać niż się wygłupiać"
No i potem młody miał do mnie żal, że mu nie pozwalam brać tabletu bo potem nikt mu nie wierzy, że on też ma.
No to trochę porozmswialismy navtemat sensu posiadania różnych rzeczy - tłumaczyłem mu ze jak coś mamy to tylko dla naszej przyjemności a nie dlatego żeby inni wiedzieli i ze jeśli ktoś ocenia nas, lubi dlatego ze coś mamy albo czegoś nie to nie jest to dobry kolega.
Ale się rozpisałam.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Ja i teraz potrafię poświęcić noce na czytanie.

Okropny znak naszych czasów, niestety sama mam z tym problem (tylko ja nie z grami, a z internetem).Teraz w Bieszczadach dostrzegłam różnicę jak dużo czasu spędzam w internecie i jak mało zostaje go na rzeczywistość, szczególnie przez to, że internet mamy w smartfonach. Ale ja sądze, że tego nie da się już cofnąć, technologia za daleko poszła do przodu i będzie już tylko gorzej pod tym względem.

[yyahyoo]

Bry!
Jakoś ciężko się czuję. ... oczywiscie upał i słońce jest

Kasia masz 100% racji z tym tabletem
A ten dzieciak to nieźle wychowany

[NibyNic]

Napisane przez yyahyoo

Bry!
Jakoś ciężko się czuję. ... oczywiscie upał i słońce jest

Kasia masz 100% racji z tym tabletem
A ten dzieciak to nieźle wychowany

Ja tego dzieciaka rzadko widzę (on to nie bezpośrednio z rodziny M) ale robi na mnie źle wrażenie zawsze. Wczoraj miał ten tablet - taki za około 700 zł i to juz drugi bo poprzedni pobił. Grał na nim przez godzinę po czym podszedł do ojca i mówi że już czas minął i trzeba jechać do domu. Po 15 minutach ojciec i matka wstała i pojechali bo syn chce w domu na konsoli pograć

[yyahyoo]

Napisane przez NibyNic

Ja tego dzieciaka rzadko widzę (on to nie bezpośrednio z rodziny M) ale robi na mnie źle wrażenie zawsze. Wczoraj miał ten tablet - taki za około 700 zł i to juz drugi bo poprzedni pobił. Grał na nim przez godzinę po czym podszedł do ojca i mówi że już czas minął i trzeba jechać do domu. Po 15 minutach ojciec i matka wstała i pojechali bo syn chce w domu na konsoli pograć

Poważnie????
No cóż.... ktoś to dziecko tak wychował ...

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez NibyNic

Ja tego dzieciaka rzadko widzę (on to nie bezpośrednio z rodziny M) ale robi na mnie źle wrażenie zawsze. Wczoraj miał ten tablet - taki za około 700 zł i to juz drugi bo poprzedni pobił. Grał na nim przez godzinę po czym podszedł do ojca i mówi że już czas minął i trzeba jechać do domu. Po 15 minutach ojciec i matka wstała i pojechali bo syn chce w domu na konsoli pograć

Nieźle, ale widać im to pasuje i nieprzeszkadza .

[NibyNic]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52130319]Nieźle, ale widać im to pasuje i nieprzeszkadza .[/QUOTE]

No raczej skoro na to pozwalają. A ja mam powód żeby ich obsmarowac na forum
Ale naprawdę przykro się na to patrzy. Ja jeszcze nigdy nie widziałam uśmiechu na twarzy tego chłopca. Niby ma wszystko i posłuch rodziców a jednak nie wygląda na szczęśliwego.

[Bafi@Home]

Napisane przez NibyNic

Ja tego dzieciaka rzadko widzę (on to nie bezpośrednio z rodziny M) ale robi na mnie źle wrażenie zawsze. Wczoraj miał ten tablet - taki za około 700 zł i to juz drugi bo poprzedni pobił. Grał na nim przez godzinę po czym podszedł do ojca i mówi że już czas minął i trzeba jechać do domu. Po 15 minutach ojciec i matka wstała i pojechali bo syn chce w domu na konsoli pograć

Eee ze co to chyba dziecko wychowuje rodziców a dwa dziecko z głowy siedzi przy grze i spokój święty u mnie coś takiego by nie przeszło jestem zbyt konserwatywna. To się niestety na tych rodzicach odbije moja znajoma ma tak ze swoim synem tak wpadł w świat gier ze wzywana była do szkolnego psychologa co młody miał problem ładować kontakt z rzeczywistością nie mówiąc o wynikach w nauce

[NibyNic]

Ja mojemu ograniczam korzystanie z dobrodziejstw technologii. Póki mam na to wpływ to staram się mu zapewnić inne rozrywki ale niestety często kręci na to nosem i tez by wolał "spokojnie" pograć, czy oglądać filmiki na necie ja wiem ze do tego doszedł świat i ze norma jest ze wszyscy spędzają tak czas, ja też oczywiście i wiem ze mojego syna to nie minie chodźby nie wiem co robiła, ale staram się jak mogę odsunąć to w czasie.

Oglądałam Panią Gadżet - bardzo mi się spodobał kołowrotek ma buty

[gosia261282]

Wiki ma lat 12 i ma ograniczony czas na necie, na oglądanie itp.

[Bafi@Home]

Nasza może tylko w weekend maks 2 godziny ma założony czasowy ogranicznik my dużo z nią rozmawiamy i mówimy jak źle wpływa takie siedzenie na zdrowie i relacje między ludzkie