Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[Lenka87]

Ja systematycznie zażywam witaminy i minerały, uzupełniam niedobory, a w dodatku mam bardzo zdrową dietę, bo jestem wegetarianką - i jakoś to na mnie nie wpłynęło, choć B5 też brałam
Więc tak się nie upieraj, że to jest cudowne remedium na trądzik, bo nikt jeszcze tej choroby jednym lekiem nie zwalczył, zawsze jest to efekt kuracji np. antybiotykami, maściami, witaminami, zabiegami kosmetycznymi

[okoliczny]

Po pierwsze, czytamy ze zozumieniem, po drugie nie zniechecamy a zachecamy, w koncy po to ten temat zostal zalozony aby sobie pomagac w walce z tradzikiem a nie odbierac ludzim nadzieje.
Kazdy z nas dostarcza witaminy i mineraly z pozywieniem, ale jak pisalem, konieczne jest dostarczenie WYSOKICH dawek witaminy B5.
Jak myslisz, ile jej przyjmujesz dziennie? 1 tabletka 500 mg (najwieksza dostepna na rynku - oczywiscie nie w Polsce bo tu czystej wit B5 nie dostaniesz wcale) to 5000% dziennego zapotrzebowania a musisz stosowac dawki od 2 do 10 g dziennie (policz sobie ile to %).
O mozliwosciach (a raczej niemozliwosci) przedawkowania juz pisalem. Poza tym sie nie upieram, tylko staram pomoc i poszerzyc horyzonty. Tradzik to nie nowotwor, zyjemy w XXI wieku i sadzisz ze gdy ludzkoc odkrywa tajemnice wszechswiata, to nie jest znany lek na trądzik? 1kg witminy B5 w hurcie w USA kosztuje 9-12 dolarow. Tyle co 1 krem na pryszcze No ale po co wyleczyc (czaswonik dokonany) ludzi, skoro mozna ich leczyc latami i skubac z kasy

[siska81]

W trądziku nie pomoże smarowanie różnymi mazidłami bo wtedy leczymy tylko skutek ,a nie przyczynę .Przyczyna trądziku jest w jelitach tam rozwijają się bakterie odpowiedzialne za trądzik.
Za trądzik jest odpowiedzialny układ trawienny tzn.wątroba , jelita , trzustka ich zła praca wpływa na trądzik . Źle strawione resztki pokarmu zalegają w jelicie grubym tam mnożą się bakterie które wędrują krwią po całym ciele.
Tak więc zdrowe lekkie pokarmy to dobra przemiana materii i nie ma problemów z trądzikiem .Ja się wspomagam kminkiem mielonym do każdego pokarmu pół łyżeczki i mam ładną skóre. Tu o kminku i jego działaniu
http://luskiewnik.strefa.pl/luskiewnik/cuminum.html.
Dlatego po części zgadzam się z okolicznym bo witamina b5 wpływa na przemianę materii lecz na dłuższą mete nie jest to dobry sposób .Zdrowy i bez skutków ubocznych jest kminek polecam .
Jeśli chodzi o dermatologów to oni tylko by nas czymś smarowali i faszerowali chemią i tak mają zapewnioną prace na wiele , wiele lat . Każda choroba ma początek w jelicie grubym , a tego nie leczą dermatolodzy .

[myszorak]

leki przepisywane przez dermatologów zwalczają tylko objawy! praktycznie przy każdym antybiotyku na początku pojawia się wysyp, i jest to dobre, ponieważ organizm się oczyszcza, a jeśli tobie nie pomógł zażywany przez ciebie antybiotyk, to być może za krótko go używałeś (może zażywałeś go z jakimś innym lekiem, który nie przepisał ci lekarz) lub jest to wina nieodpowiednio dobranego leku, bo często się zdarza, że dermatolog za 1 razem nie trafi w dziesiątkę z lekiem i ja osobiście im wybaczam, bo walka z trądzikiem jest nie tylko uporczywa dla nas-chorych jak i dla lekarzy (chociaż oni biorą za to kase ;P) i ciągle płata nam figle. Witamina w proszku czy w tabletce.. różnicy nie robi i nie tylko kończy się rozstrojem żołądka, ale też zawrotami głowy oraz obniżeniem odporności organizmu. Jeśli wit. B ma takie cudowne działanie na trądzik to czemu dermatolodzy jej nie przepisują? mówisz że metabolizm to nie ich działka.. a to właśnie zaburzenia w metabolizmie człowieka ( szkodliwe produkty przemiany materii ) są przyczyną problemów skórnych.. no czyli jednak ich działkach poza tym moja znajoma chodziła do świetnego dermatologa, który wytykał jej błędy w jej odżywianiu, pomógł jej z szybszą przemianą materii itp. bardzo go sobie chwaliła, nawet miała się do niego wybrać, ale to lekarz w podeszłym wieku, podobno zaczął chorować i niestety już słuch o nim zaginął.

nie zniechęcamy, tylko tłumaczymy i nie wciskamy, tylko proponujemy .. .jeśli ktoś chce, proszę bardzo- jego zdrowie.

[siska81]

Przy antybiotyku organizm się oczyszcza co za bzdury - od witamin można mieć rozstrój żołądka i obniżenie odporności a od antybiotyków to nie kolejna bzdura .
Co ty z nas ludzi głupków robisz ? Ja czytam badania na temat rożnych leków , antybiotyków , witamin ale takich głupot nie czytałam . Interesuje się medycyną i dużo o niej wiem .A witamine B dermatolodzy przepisują na trądzik bo go łagodzi .

[okoliczny]

Podejdzmy do tego racjonalnie:
Trądzik młodzieńczy (łac. Acne vulgaris) – choroba skóry, której początek występuje w wieku pokwitania, kiedy pod wpływem zmian hormonalnych (nadmiernej stymulacji androgenowej) dochodzi do nadmiernego pobudzenia czynności gruczołów łojowych (łojotoku). Zaskórniki i grudki, popularnie nazywane pryszczami, są objawem trądziku. Ich powstawanie wiąże się z nadmiernym wytwarzaniem łoju i wzmożonym rogowaceniem komórek przewodu wyprowadzającego gruczołów łojowych skóry. Nakładające się na siebie warstwy zrogowaciałego naskórka wypełniają przewód wyprowadzający i zamykają jego ujście. Zablokowane ujście kanału gruczołu łojowego czopem łoju i zrogowaciałych komórek to tzw. zaskórnik, który jest niezapalną postacią trądziku. W takim nagromadzeniu naskórka zrogowaciałego i łoju niektóre bakterie, zawsze obecne na powierzchni skóry, rozwijają się szczególnie dobrze i wywołują proces zapalny, który może powodować pęknięcie ściany przewodu wyprowadzającego i rozwój zapalenia w okolicy gruczołu łojowego. Grudki stają się wtedy duże, czerwone i bolesne.
Widzimy wiec co jest prawdziwa przyczyna tradziku - nadmierne wytwarzanie loju (sebum) a loj to głównie tłuszcze:

Łój skórny jest mieszaniną lipidów nabłonkowych, przeciętny skład: wolne kwasy tłuszczowe 5%; glicerydy 50%; woski 20%; skwalen 10%; inne węglowodory 5%; estry cholesterolu 4%; cholesterol 1%; inne sterole 1%; inne substancje 4%.

Tak jak wspominalem, nie dieta ma tu znaczenie (bo przeciez znamy wielu ludzi ktorzy jedza wszystko i nie mieli nigdy 1go pryszcza), nie zatrucie organizmu toksynami, nie UFO - tylko zly metabolizm tluszczy.
Zrogowacialy naskorek usuniesz mechanicznie nawet gabka podczas mycia, wydzielanie sebum jest znaaaaaaacznie zmniejszone, pory sie nie zatykaja, bakterie nie maja pozywki i nie ma trądziku, pryszczy, wągrow itd Nie ma tez swiecacej, oleistej skory.
Lekarz Ci tego nie przepisze, bo witaminy nie sa na recepte, po drugie nie ma w aptekach wit b5 w takich dawkach (raczej wogole czystej nie ma) sa tylko kompleksy wit b, ktorych zazywanie w takich ilosciach rzeczywiscie moze byc niebezpieczne dla zdrowia, a poza tym spytajcie sie swoich lekarzy co wam powiedza na ten temat, sam jestem ciekawy. prawdopodobnie nic - w Polsce caly czas tradzik jest leczony objawowo. A co do skotkow ubocznych... Antybiotyki doustne to na dluzsza mete zabojstwo dla mikrolory organizmu i moe skonczyc sie o wiele gorszymi skutkami niz pryszcze, wiec ja dziekuje (wole ogolne zdrowie z pryszczami niz choroby z ladna cera).
A tak na marginesie bakterie nie wedruja z krwia, chyba ze ktos ma zakazenie krwi, ale wtedy jego pryszce to ostatnie ze zmartwien

[Charlotte95]

Okoliczny - takie końskie dawki witaminy to raczej nie jest dobre dla organizmu...

[myszorak]

Napisane przez siska81

Przy antybiotyku organizm się oczyszcza co za bzdury - od witamin można mieć rozstrój żołądka i obniżenie odporności a od antybiotyków to nie kolejna bzdura .
Co ty z nas ludzi głupków robisz ? Ja czytam badania na temat rożnych leków , antybiotyków , witamin ale takich głupot nie czytałam . Interesuje się medycyną i dużo o niej wiem .A witamine B dermatolodzy przepisują na trądzik bo go łagodzi .

czytaj ze zrozumieniem zanim tak na naskoczysz i nie wmawiaj mi tego czego nie napisałam nie napisałam że od antybiotyku organizm się oczyszcza tylko że często na początku występuje wysyp krost i wcale to nie oznacza że antybiotyk nie działa i pogarsza nasz stan(brałam antybiotyki i u siebie zauważyłam taki początkowy efekt, co nie znaczy że ma być tak samo u wszystkich ale odstawiłam antybiotyk ze względu na kasę), nie napisałam też że antybiotyki nie mają skutków ubocznych, bo wiadomo, że praktycznie każdy lek zawiera jakieś skutki uboczne. Kolejne niedoczytanie to że dermatolodzy przepisują wit. B - być może w twoim mieście przepisują,ja w swoim mieście nigdy się nie spotkałam z tym, ale na pewno nie przepisują samą wit.B bo tak było wcześniej wspomniane w Polsce sama wit. B jest praktycznie lekiem nie do zdobycia. To fajnie że interesujesz się medycyną, ale też nie rób z innych ludzi mało inteligentnych, i też wiem sporo bo mój ojciec jest lekarzem internistą.. i sama też chcę zostać lekarzem
A i tak nikt drugiego człowieka do swoich racji nie przekona, więc o co ten spór?

[okoliczny]

To nie miejsce na klotnie, a poza jesli ktos jest zainteresowany tym tematem to niech czyta moje poprzednie posty (w koncu nie bylo ich tak wiele) bo nie bede zasmiecac forum i powtarzac sie ( o dawkach i charakterze witamin rozpuszczalnych w wodzie juz pisalem). Czytajcie wszystko i czytajcie ZE ZROZUMIENIEM. pozdarawiam

[siska81]

Napisane przez myszorak

czytaj ze zrozumieniem zanim tak na naskoczysz i nie wmawiaj mi tego czego nie napisałam nie napisałam że od antybiotyku organizm się oczyszcza tylko że często na początku występuje wysyp krost i wcale to nie oznacza że antybiotyk nie działa i pogarsza nasz stan(brałam antybiotyki i u siebie zauważyłam taki początkowy efekt, co nie znaczy że ma być tak samo u wszystkich ale odstawiłam antybiotyk ze względu na kasę), nie napisałam też że antybiotyki nie mają skutków ubocznych, bo wiadomo, że praktycznie każdy lek zawiera jakieś skutki uboczne. Kolejne niedoczytanie to że dermatolodzy przepisują wit. B - być może w twoim mieście przepisują,ja w swoim mieście nigdy się nie spotkałam z tym, ale na pewno nie przepisują samą wit.B bo tak było wcześniej wspomniane w Polsce sama wit. B jest praktycznie lekiem nie do zdobycia. To fajnie że interesujesz się medycyną, ale też nie rób z innych ludzi mało inteligentnych, i też wiem sporo bo mój ojciec jest lekarzem internistą.. i sama też chcę zostać lekarzem
A i tak nikt drugiego człowieka do swoich racji nie przekona, więc o co ten spór?

Jeszcze musisz się dużo nauczyć tu link do apteki z witaminą B complex
http://www.apteka.senior.pl/oferta/v...b-complex.html
i jest do kupienia bez recepty .

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez okoliczny

To nie miejsce na klotnie, a poza jesli ktos jest zainteresowany tym tematem to niech czyta moje poprzednie posty (w koncu nie bylo ich tak wiele) bo nie bede zasmiecac forum i powtarzac sie ( o dawkach i charakterze witamin rozpuszczalnych w wodzie juz pisalem). Czytajcie wszystko i czytajcie ZE ZROZUMIENIEM. pozdarawiam

Nie kłóce się tylko przedstawiam swoje racje , a temat witaminy B5 w takich dawkach czytałam już dawno o tej metodzie leczenia i nie jest ona dobra ponieważ prowadzi do niedoborów innych witamin.

[myszorak]

Napisane przez siska81

Jeszcze musisz się dużo nauczyć tu link do apteki z witaminą B complex
http://www.apteka.senior.pl/oferta/v...b-complex.html
i jest do kupienia bez recepty .

oj proszę cię........
miałam przez jakiś czas ten kompleks, ale na zajady (+dermosan) i pomagało.. ale taka dawka na trądzik nie zdziała "cudu" tak jak już Okoliczny pisał
Pozwolę sobie przywołać nas do porządku... bo to nie jest wątek off topowy, ani o witaminie B, ale o DOMOWYCH SPOSOBACH

[siska81]

Napisane przez myszorak

oj proszę cię........
miałam przez jakiś czas ten kompleks, ale na zajady (+dermosan) i pomagało.. ale taka dawka na trądzik nie zdziała "cudu" tak jak już Okoliczny pisał
Pozwolę sobie przywołać nas do porządku... bo to nie jest wątek off topowy, ani o witaminie B, ale o DOMOWYCH SPOSOBACH

Odpowiadam tylko na twojego posta ,że jest do kupienia w Polsce ta witamina .Przecież to są domowe sposoby leczenia się witaminami .

[Lenka87]

Okoliczny - ale Ty trochę zbyt mocno zachęcasz do tej witaminy
Ok, napisałeś, podałeś radę, nową możliwość, wszystko dobrze. "Leków" na trądzik jest od sasa do lasa, na jednego zadziała ten nr 33, na innego 50
+1 +18. A Ty forsujesz tylko i wyłącznie swoje rozwiązanie. Wykraczasz poza termin poszerzania horyzontów.

[nicooole]

Wypróbowałam witamie A... jak ktoś ma jakiekolwiek przesuszenia to jest niezastąpiona, naprawdę A jeśli chodzi o maść propolisową 7% to stosuje pare dni i jakiś spektakularnych efektów nie zauważyłam, ale spróbuje poużywać jej dłużej...

[Herbal]

Napisane przez okoliczny

To nie miejsce na klotnie, a poza jesli ktos jest zainteresowany tym tematem to niech czyta moje poprzednie posty (w koncu nie bylo ich tak wiele) bo nie bede zasmiecac forum i powtarzac sie ( o dawkach i charakterze witamin rozpuszczalnych w wodzie juz pisalem). Czytajcie wszystko i czytajcie ZE ZROZUMIENIEM. pozdarawiam

To co piszesz to coś nowego dla mnie, i jako że uzasadniasz swoje racje dość rzetelną wiedzą (chyba jesteś tu jedyną osobą, która poparła daną metodę linkiem do wyników badań), jestem skłonna spróbować. Ja "wyleczyłam" trądzik objawowo (maseczkami z kozieradki i olejków), ale wiem, że jak tylko przestanę je stosować, problem wróci, dlatego chciałabym spróbować metody z witaminą B5. Gdybyś tylko mógł wkleić linka do sklepu w którym ją kupujesz (zagraniczne niestety odpadają, bo nie mam karty kredytowej), byłabym wdzięczna.

A sceptycyzmem niektórych osób tutaj się nie przejmuj. Jeśli dla nich argumentem przeciwko tej metodzie ma być "gdyby była taka dobra, już dawno dermatolodzy by ją polecali", to świadczy to tylko o ich ograniczeniu i mocno idealistycznym podejściu do medycyny zachodniej.

Wiadomo dlaczego dermatolodzy nie polecają najprostszych metod. Po pierwsze, bo na tym nie zarabiają!!!!!! A po drugie, zachodnią medycynę charakteryzuje bardzo poważna wada (która nieobecna jest np. w holistycznej medycnie chińskiej), czyli traktowanie danego 'elementu" organizmu (np. skóry) w oderwaniu od reszty. Dermatologa interesuje skóra, kardiologa serce, a laryngologa gardło czy nos, i zalecenia jednego często stoją w sprzeczności z zaleceniami drugiego.

Ja już dawno olałam takie podejście. Chodzę do "normalnych' lekarzy tylko wtedy, jeśli medycyna naturalna nie może pomóc (a zwykle może!!!!!), czy też jeśli chodzi o badania krwi itp.

A moja wizyta u drogiego i polecanego dermatologa specjalizującego się w trądziku polegała na tym, że pani przepisała mi drogi antybiotyk, nie informując mnie o alternatywach (bo prawdopodobnie nawet ich nie zna). Przez pół roku faszerowałam się tym świństwem (antybiotyki powinny być przepisywane w ostateczności!, a nie jako pierwsza metoda, przecież sieją straszne spustoszenie w organizmie!) a poprawy nie było absolutnie żadnej. Sfrustrowana poszłam do sklepu zielarskiego, gdzie dostałam za parę złotych naturalne środki, po których już po tygodniu była poprawa.

Z kolei początek moich problemów z trądzikiem to odstawienie pigułek antykoncepcyjnych. I tu też wielki minus dla ginekologów z którymi miałam do czynienia - żaden nie raczył mnie poinformować, że antykoncepcja hormonalna, jakkolwiek wiele miałaby zalet, rozregulowuje system hormonalny i czasem potrzeba lat na jego powrót do normalnego stanu. W życiu bym się na nie nie zdecydowała, gdybym wiedziała czym to grozi.

Moglabym wymieniać i wymieniać historie z naszymi lekarzami.

Rozpisałam się, sorry.

Jeszcze raz poproszę o linka do strony,z której sprowadzasz witaminę B5.

[Charlotte95]

Czy te końskie dawki witaminy nie mają złego wpływu na organizm? Jednak bym sie bała...

[Lenka87]

Racja, że lekarze medycyny konwencjonalnej najczęściej interesują się tylko swoją działką, czyli np. sercem, nerkami itd. A ogólnie pojęta medycyna niekonwencjonalna w swoją filozofię ma ujęte traktowanie człowieka jako całość. Poza tym, medycyna niekonwencjonalna kładzie duży nacisk na naszą aktywność fizyczną, dietę itd - a mało który dermatolog zwraca na to uwagę, strzelają tylko ogólnikami "nie jeść czekolady i ostrych potraw". Tymczasem nie chodzi tylko o słodycze i przyprawy. Chodzi o niezaśmiecanie organizmu. Dla niektórych będzie to odstawienie mięsa czy produktów przetworzonych. Po prostu - jesteś tym, co jesz.
Co do antybiotyków to również się zgadzam - tylko w ostateczności
Niektórzy pediatrzy tak faszerują maluchy antybiotykami, że aż strach...

Ale też nie należy uogólniać. Jedna pani dermatolog zaleciła mi zażywanie cynku i wit. B5.

[kasia9513]

Napisane przez Charlotte95

Czy te końskie dawki witaminy nie mają złego wpływu na organizm? Jednak bym sie bała...

oczywiście że mają

[gobilek]

hm. dobra. koniec tematu o witaminie B5 bo już kłótliwie się zrobiło. że temat to domowe sposoby to ja dam Wam taką małą radę: gdy myjecie twarz żelem, spłukujcie ją wodą przegotowaną lub mineralną - woda z kranu wbrew pozorom nie jest za czysta... a po umyciu zawsze wycierajcie twarz chusteczką albo ręcznikiem papierowym. bo właśnie stąd często biorą się pryszcze - że bakterie z wody albo ręcznika wnikają w naszą skórę. ; )

[Zastina]

Witam serdecznie,

przeczytalam wasze posty i u mnie na pewno aloes nie wyleczyl mnie z aloesu, alos jest jednak dobryy na gojenie i nawilzenie, ale nic pozaa tym. Mam 27 lat i serdecznie wszystkiego dosyc, zaliczone tysiace wizyt u ginekologa, dermatologa, niezliczone ilosci lekow jak anatybiotyki, srodki antykonepcyjne, ktore pomogly ale po odtsaiwniu byly tylko nawroty o stopniu jeszcze gorszym, z masci tylko polecam benzacne na uporczywe pryszcze ale nie na dlugi okres gdyz sie oeganizm uadparnia, polacem takze do pilegnacji serie Garnier Czysta skora, od kremu, tonik po peeling, zel, super, poza tym nie pomaga nic .
Mam nawet za soba autoszczepionke na bazie pryszcza.

I od 3 tygodni prawie stoszuje urynoterapie, smaruje buzke moczem 2,3 razy dziennie i na noc co najwazniejsze. Do tego zaczynam niedlugo terapie woda utleniona (nadtlenek wodoru) spozywa sie pare kropli dziennie z woda w celu odtrucia organizmu znany na wile chorob barteryjnych. Poczytajcie w sieci. Ja po moich 3 tygodniach smarowania moczem zaczelam z checia patrzec w lustro, nie ma nic lepszego. A po wodzie utlenionej mam nadzieje ze zniknie to uporczywe chorubsko na zawsze...

Pozdrawiama serdecznie.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

ojojoj mialo byc aloes z tradziku sorki za pomylki

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

ojojoj mialo byc aloes z tradziku sorki za pomylki

[Charlotte95]

urynoterapia podobno naprawde daje efekty, jednak u mnie nie jest tak źle, chociaż może kiedyś się na to zdecyduję..

[okoliczny]

1) skutki uboczne duzych dawek wit b5 to raczej tylko niestrawnocs (czestsze wizyty w toalecie) ale to raczej tylko przy przyjmowaniu duzej ilosci tabletek, w przypadku proszku raczej nie ma takich problemow, co jeszcze znalazlem to moze tymczasowe oslabienie wlosow, prosze porownac te skutki z rocuttane albo antybiotykami i sobie odpowiedziec, to jak niebo a ziemia
2) na poczatek dla wszystkich zainteresowanych polecam te linki:
http://mojakuracjab5.wordpress.com/o-mnie/
(chyba niestety juz nie aktualizowany)
http://www.dobradieta.pl/forum/viewt...280a47f3c12bff
3) czysta witamina B5 nie jest dostepna niestety nigdzie w Polsce a napewno nie w cenie dostepnej dla zwyklego czlowieka, pozostaje eBay USA (tani proszek polecam!!!) lub eBay UK (drozej i tabletki) lub hurt (Chiny, USA), oczywiscie dochodza koszty przesylki i clo ale i tak sie oplaca bo 0,5 kg wychodzi ok 150-200 zl a starcza na 50 (10 g dziennie) -100 dni (5g dziennie).
Pozdarawiam

[dance makabre]

Przepraszam za swego rodzaju offtop, ale już nie wiem co robić. Od ponad tygodnia mam na policzku czerwoną gulę- smaruję ją kilka razy dziennie spirytusem, maziałam maścią ichtiolową, a nawet zostawiłam w spokoju na kilka dni- i nic, nawet się nie zmniejszyła. W desperacji próbowałam wyciskać- nic nie wychodzi, bo nie ma przez co, żadnego "ujścia", tylko gula. Co to może być i jak to zlikwidować?

[myszorak]

Napisane przez dance makabre

Przepraszam za swego rodzaju offtop, ale już nie wiem co robić. Od ponad tygodnia mam na policzku czerwoną gulę- smaruję ją kilka razy dziennie spirytusem, maziałam maścią ichtiolową, a nawet zostawiłam w spokoju na kilka dni- i nic, nawet się nie zmniejszyła. W desperacji próbowałam wyciskać- nic nie wychodzi, bo nie ma przez co, żadnego "ujścia", tylko gula. Co to może być i jak to zlikwidować?

hmm, nie wiem jak to wygląda.... ale ani mi się waż wyciskać na siłę ! próbowałaś może pasty cynkowej lub punktowego żelu ? jeśli to nic nie da, zgłoś się do dermatologa

[black-bubu]

a może to nie jest syfek tylko jskieś uczuelnie, albo coś cię ugryzło, spróbuj żelem aloesowym palomy, albo wypij wapno

[Charlotte95]

Okoliczny, bardzo ciekawe jest to co mówisz. Ja się absolutnie nie zgodzę z krytyką niektórych dziewczyn, każdy ma swoje sposoby i tutaj się nimi dzieli, okoliczny podał informacje na które sie powoływał.

[malamaluczka87]

też uważam, że przynajmniej warto poszperac i zagłębic się w temat poruszony przez okolicznego

[greenka19]

Wiecie co... Od jakiegoś czasu 2 razu w tygodniu robiłam sobie parówkę, potem peeling z płatków owsianych a na koniec maseczka lub przemycie twarzy naparem z rumianku. A na koniec oczywiście krem nawilżający. Od jakiegoś czasu mam strasznie podrażnioną cerę. Szczypie mnie przy nakładaniu kremu, twarz robi się zaczerwieniona. Chyba jednak za dużo tego wszystkiego było Teraz pomaga mi tylko smarowanie twarzy kremem Nivea soft. Niestety.

[Charlotte95]

Parówka mogła Cie podrażnić.

[kasia9513]

Napisane przez greenka19

Wiecie co... Od jakiegoś czasu 2 razu w tygodniu robiłam sobie parówkę, potem peeling z płatków owsianych a na koniec maseczka lub przemycie twarzy naparem z rumianku. A na koniec oczywiście krem nawilżający. Od jakiegoś czasu mam strasznie podrażnioną cerę. Szczypie mnie przy nakładaniu kremu, twarz robi się zaczerwieniona. Chyba jednak za dużo tego wszystkiego było Teraz pomaga mi tylko smarowanie twarzy kremem Nivea soft. Niestety.

peeling i napar z rumianku mogły podrażnić, parówka zapewne zmajstrowała coś z naczynkami (dlatego pewnie buźka robi się czerwona) i wysuszyła cerę, a jaka to maseczka?
a i za często katujesz takim zestawem twarz