Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.

[Pani_Mada]

Napisane przez mabi27

Osoba, która ponoć robi doktorat nie zna znaczenia słowa ignorancja. No spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

co ma doktorat do tego? robi doktorat z dziedziny językowej chociaż?

[Malgosiakuj]

[QUOTE=invisible_01;878378 08]Zdziwiła mnie Kasia Nosowska, która na końcu swojego hot16challenge nominowała "Michała Rusinek" i "Wojciecha Mann".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

haha muszę to obejrzeć

[siarka40]

Napisane przez Pani_Mada

co ma doktorat do tego? robi doktorat z dziedziny językowej chociaż?

Mabi chyba chodziło o to, że osoba mająca tytuł doktora powinna znać takie słowo jak "ignorancja", niebędące wszak żadnym wymyślnym .
I mnie w sumie ignorancja taka (nomen omen) też dziwi.

[Pani_Mada]

Napisane przez siarka40

Mabi chyba chodziło o to, że osoba mająca tytuł doktora powinna znać takie słowo jak "ignorancja", niebędące wszak żadnym wymyślnym .
I mnie w sumie ignorancja taka (nomen omen) też dziwi.

no mnie dziwią takie wymagania
doktorat to bycie ekspertem w bardzo wąskiej dziedzinie, nie każdej, którą sobie poboczny człowiek wymyśli

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

no mnie dziwią takie wymagania
doktorat to bycie ekspertem w bardzo wąskiej dziedzinie, nie każdej, którą sobie poboczny człowiek wymyśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez Pani_Mada

no mnie dziwią takie wymagania
doktorat to bycie ekspertem w bardzo wąskiej dziedzinie, nie każdej, którą sobie poboczny człowiek wymyśli

Napisane przez Limonka2738

Dziewczyny, ale mówimy o słowie "ignorancja", nie "oksymoron" czy inne "imponderabilia"

[Limonka2738]

Napisane przez siarka40

Dziewczyny, ale mówimy o słowie "ignorancja", nie "oksymoron" czy inne "imponderabilia"

No ale po co doktorowi mechatroniki słowo ignorancja?

Nikt o to nie pyta na obronie pracy.

Oczywiście dziwi mnie, że dorosły człowiek może nie znać tego słowa. Ale zdziwiłby mnie tak samo mechanik samochodowy, co doktor nauk medycznych.

Plus, sama na pewno nie znam jakiegoś słowa, które ktoś uważa za oczywiste.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez siarka40

Dziewczyny, ale mówimy o słowie "ignorancja", nie "oksymoron" czy inne "imponderabilia"

spoko. nadal. co to ma wspólnego z doktoratem?

ludzie po szkole średniej powinni umieć napisać reakcję chemiczną jak powstaje woda czy kwas siarkowy VI, a wiele z nich, również w tym wątku, z pewnością tego nie potrafi chociaż chemię mieli i z pewnością wyższe wykształcenie też mają.

bardzo łatwo się ocenia braki w wiedzy innych, zupełnie pomijając, że samemu ma się braki w wiedzy w innych dziedzinach

[siarka40]

Limonko, Pani_Mado, ja naprawdę nie mam zamiaru się z Wami spierać (zwłaszcza, że robię teraz za adwokata mabi), ale założyłam, że osoba robiąca doktorat, niezależnie od dziedziny, na tyle jest obyta ze światem, że zna znaczenie podstawowych słów. No naprawdę, nie uważacie, że "ignorancja" do takowych się zalicza?

[marza_mr]

Napisane przez siarka40

Limonko, Pani_Mado, ja naprawdę nie mam zamiaru się z Wami spierać (zwłaszcza, że robię teraz za adwokata mabi), ale założyłam, że osoba robiąca doktorat, niezależnie od dziedziny, na tyle jest obyta ze światem, że zna znaczenie podstawowych słów. No naprawdę, nie uważacie, że "ignorancja" do takowych się zalicza?

100% racji i argumenty, że to słowo doktorowi nie jest do niczego potrzebne są bez sensu, przecież każdy zna mnóstwo słów, których nie używa na co dzień.

[Pani_Mada]

Napisane przez siarka40

Limonko, Pani_Mado, ja naprawdę nie mam zamiaru się z Wami spierać (zwłaszcza, że robię teraz za adwokata mabi), ale założyłam, że osoba robiąca doktorat, niezależnie od dziedziny, na tyle jest obyta ze światem, że zna znaczenie podstawowych słów. No naprawdę, nie uważacie, że "ignorancja" do takowych się zalicza?

zgadzam się, że "ignorancja" jest podstawowym słowem. i powinien je znać każdy - ale niezależnie od tego czy robi doktorat, zrobił jedynie licencjat czy poprzestał na zawodówce. w każdym z tych przypadków nieznajomość tego słowa powinna dziwić tak samo.

nie rozumiem celowości podkreślania, że doktorant tego nie wiedział, ponieważ jeśli się nie robi doktoratu z zakresu szeroko pojętych 'języków' to znajomość takich słów NIC wspólnego z doktoratem nie ma. człowiek jest zwyczajnie nieoczytany. co jednak nie ma nic wspólnego z tym że robi doktorat. doktorat polega na specjalizowaniu się w swojej wąskiej dziedzinie, a nie na 'obyciu w świecie'

[siarka40]

Napisane przez Pani_Mada

nie rozumiem celowości podkreślania, że doktorant tego nie wiedział, ponieważ jeśli się nie robi doktoratu z zakresu szeroko pojętych 'języków' to znajomość takich słów NIC wspólnego z doktoratem nie ma. człowiek jest zwyczajnie nieoczytany. co jednak nie ma nic wspólnego z tym że robi doktorat. doktorat polega na specjalizowaniu się w swojej wąskiej dziedzinie, a nie na 'obyciu w świecie'

Przez obycie w świecie miałam na myśli, że chyba z jakimiś ludźmi taka osoba się w czasie swojej pracy spotyka, raczej wykształconymi, przed komisją broni doktoratu, wydaje mi się naturalnym, że wówczas ma się szerszy zasób słów. Ale pewnie usłyszę zaraz o takich naukowcach, którzy z nikim nie kontaktują się podczas doktoratu,i insze takie .

[Pani_Mada]

Napisane przez siarka40

Przez obycie w świecie miałam na myśli, że chyba z jakimiś ludźmi taka osoba się w czasie swojej pracy spotyka, raczej wykształconymi, przed komisją broni doktoratu, wydaje mi się naturalnym, że wówczas ma się szerszy zasób słów. Ale pewnie usłyszę zaraz o takich naukowcach, którzy z nikim nie kontaktują się podczas doktoratu,i insze takie .

nadal. co to ma do rzeczy?
nie robiąc doktoratu spotykasz się prawdopodobnie z taką samą ilością ludzi. wystarczy pracować w jakieś większej firmie czy zwyczajnie podróżować i wychodzić do ludzi
a z ludźmi na świecie (na konferencjach) rozmawia się po angielsku i raczej sprawach naukowych i okołonaukowych, więc nic to wspólnego nie ma z niebranżowym zasobem słów w języku polskim


mam wrażenie, że nie macie pojęcia jak wygląda robienie doktoratu. i nie ejst to przytyk. po prostu wokół robienia doktoratów narosło wiele mitów jak i ten, że doktorant powinien wiedzieć wszystko w każdej dziedzinie wiedzy elementarnej

[I am Rock]

Napisane przez Limonka2738

No ale po co doktorowi mechatroniki słowo ignorancja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po to, gdy ktoś nazwie go ignorantem, mógł się połapać, czy to pochwała, czy obelga.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

A na Wizażu:
Czy życie ucieka mi przez palce?


Aż mam ochotę jej odpisać - nie, nie ucieka ci, a co najwyżej przecieka.

[Pani_Mada]

Napisane przez I am Rock

Po to, gdy ktoś nazwie go ignorantem, mógł się połapać, czy to pochwała, czy obelga.

a nie-doktoranta, to już się nie tyczy? on się nie musi połapać czy to pochwała czy obelga?

[Limonka2738]

Napisane przez I am Rock

Po to, gdy ktoś nazwie go ignorantem, mógł się połapać, czy to pochwała, czy obelga.

A mechanik samochodowy nie musi?

Ja tam nie wiem, nie widzę problemu w zapytaniu.

Kiedyś ktoś mi powiedział, że jestem strasznie egzaltowana. I nie wiedziałam co to znaczy, więc zwyczajnie zapytałam.

Żadna to hańba nie rozumieć jakiegoś słowa i nie wiedzieć, czy ktoś cię komplementuje, czy obraża. Hańba to udawać, że się wie.

[gryx82]

czągi (czołgi)

[I am Rock]

dziwoląk

[marza_mr]

"Gdybym był młodszy to bez wachania wyjechałbym do Stanów na stałe"
W pierwszym momencie pomyślałam, że chodzi o wąchanie, potem z treści wynikło, że pan nie zna ortografii

[hatka]

„Moja firma opiera się o prowadzenie sklepu internetowego”

Z innego wątku wizażowego: „Jestem ciekawa waszymi odczuciami”


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Musiałam się wstawić w pracy.

[Sariah]

Napisane przez panna_felicjanna

Musiałam się wstawić w pracy.

Brzmi jak firmowa impreza, zaleznie od kontekstu moze sie przydac.

[panna_felicjanna]

Napisane przez Sariah

Brzmi jak firmowa impreza, zaleznie od kontekstu moze sie przydac.

No tak, wtedy by się zgadzało, aczkolwiek w tym przypadku chodziło o zwyczajne przyjście do pracy.

[Fenris]

Mam pytanie ?

[Emilia 25]

Napisane przez Fenris

Mam pytanie ?

Może nie wie, czy ma (?)

[I am Rock]

postanowili się rozwieźć


(czyli wziąć rozwód)

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Postaram się po krótce.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

dodałam przykład po poprzednim rozstaniu, gdzie kilka dni po rozpadzie zaczął się plasterkować.


To jest zdanie w pełnym brzmieniu, gdyby ktoś miał wątpliwości.

Dotyczy byłego faceta.

[marza_mr]

Napisane przez I am Rock

postanowili się rozwieźć


(czyli wziąć rozwód)

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Postaram się po krótce.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

dodałam przykład po poprzednim rozstaniu, gdzie kilka dni po rozpadzie zaczął się plasterkować.


To jest zdanie w pełnym brzmieniu, gdyby ktoś miał wątpliwości.

Dotyczy byłego faceta.

Za nic nie rozumiem, o co chodzi z plasterkowaniem?

[karolinka86]

Napisane przez marza_mr

Za nic nie rozumiem, o co chodzi z plasterkowaniem?

Ani ja

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

"Aktywistki z zarzutami, wyszły na wolność"

[melkmeisje]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88048671]"Aktywistki z zarzutami, wyszły na wolność"[/QUOTE]


O tak, wciskanie przecinka między podmiot a orzeczenie to jakaś nowa plaga, której totalnie nie rozumiem. Na wizażu tez to ostatnio często widzę. Przecież to są braki z wczesnej podstawówki. :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk