Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[goplankowa]

A może spróbujesz na razie z działalnością nierejestrowana?

Ja ostatnio jestem zestresowana tym że nie wykorzystuje w pełni czasu na rozwój A polowa roku już za nami

Umowę w pracy mam do końca miesiąca. Też czekam na informacje czy przedłużona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez goplankowa

A może spróbujesz na razie z działalnością nierejestrowana?

Ja ostatnio jestem zestresowana tym że nie wykorzystuje w pełni czasu na rozwój A polowa roku już za nami

Umowę w pracy mam do końca miesiąca. Też czekam na informacje czy przedłużona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też myślę podobnie, ale przynajmniej z pracą do przyszłego czerwca mam spokój. Powoli kończą mi się zobowiązania zwiazane z obecnym kursem, więc muszę wrócić do nauki francuskiego. Mam dodatkową motywację bo od listopada mam mieć w mieście jakieś darmowe konwersacje 2 razy w miesiącu w ośrodku kultury, więc chyba spróbuję z tej opcji skorzystać by mieć dodatkową motywację do nauki. Znalazłam tez kurs online, który jest aktywny do grudnia, żeby sobie odświeżyć statystykę i różne kwestie dotyczące badań ilościowych.

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

A może spróbujesz na razie z działalnością nierejestrowana?

Ja ostatnio jestem zestresowana tym że nie wykorzystuje w pełni czasu na rozwój A polowa roku już za nami

Umowę w pracy mam do końca miesiąca. Też czekam na informacje czy przedłużona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam o tym, ale musiałabym mieć kasę fiskalną. Z kolei od nowego roku wchodzą kasy fiskalne online więc musiałabym już taką zakupić żeby nie myśleć za pół roku co dalej. A kasa fiskalną to na raz ponad 1500 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Trza byc dobrej mysli, ja też niestety mam do końca miesiąca umowę i czekam na to czy przedłużą czy nie.

[goplankowa]

Napisane przez NightwishLove

Myślałam o tym, ale musiałabym mieć kasę fiskalną. Z kolei od nowego roku wchodzą kasy fiskalne online więc musiałabym już taką zakupić żeby nie myśleć za pół roku co dalej. A kasa fiskalną to na raz ponad 1500 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba mieć kasę fiskalną? Ja przy fotografii tylko prowadzę ewidencję sprzedaży do rozliczenia rocznego i wystawiam rachunek w postaci druku dla osób nie prowadzących DG. Chyba że przy paznokciach (jak dobrze pamiętam) jest inaczej o czym jestem nie doinformowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Trzeba mieć kasę fiskalną? Ja przy fotografii tylko prowadzę ewidencję sprzedaży do rozliczenia rocznego i wystawiam rachunek w postaci druku dla osób nie prowadzących DG. Chyba że przy paznokciach (jak dobrze pamiętam) jest inaczej o czym jestem nie doinformowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie wszelkie usługi kosmetyczne czy fryzjerskie muszą mieć kasę fiskalną... dlatego jestem zablokowana z tym

[katte25]

Trochę to dziwne, że jedne firmy jedno osobowe muszą mieć kasę a inne nie.

[nicRu]

Napisane przez MissChievousTess

Ja też myślę podobnie, ale przynajmniej z pracą do przyszłego czerwca mam spokój. Powoli kończą mi się zobowiązania zwiazane z obecnym kursem, więc muszę wrócić do nauki francuskiego. Mam dodatkową motywację bo od listopada mam mieć w mieście jakieś darmowe konwersacje 2 razy w miesiącu w ośrodku kultury, więc chyba spróbuję z tej opcji skorzystać by mieć dodatkową motywację do nauki. Znalazłam tez kurs online, który jest aktywny do grudnia, żeby sobie odświeżyć statystykę i różne kwestie dotyczące badań ilościowych.

Jaki masz poziom z francuskiego? Może uda nam się jakoś motywować nawzajem... U mnie przez pracę z domu totalnie brak motywacji. Zaczęłam kurs B2

[katte25]

Ja trochę zaniedbałam od początku czerwca kurs języka ale już wróciłam na właściwy tor.

[goplankowa]

Napisane przez NightwishLove

No właśnie wszelkie usługi kosmetyczne czy fryzjerskie muszą mieć kasę fiskalną... dlatego jestem zablokowana z tym

Ale dziwne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Nowe przepisy czy coś. Nie wdawałam się w szczegóły. Póki co dalej szukam pracy, ale szału nie ma.

[katte25]

Na wakacje to jest niestety mało ofert pracy, chyba, że w rolnictwie.

[katte25]

Dziś cos mnie głowa pobolewa na zmianę pogody pewnie.

[NightwishLove]

Napisane przez katte25

Na wakacje to jest niestety mało ofert pracy, chyba, że w rolnictwie.

Dokładnie albo w budowlance

Napisane przez katte25

Dziś cos mnie głowa pobolewa na zmianę pogody pewnie.

Ja mam od trzech dwóch dni jakąś migrenę czy coś - we wtorek mnie bolała prawa strona, wczoraj cała głowa, a dzisiaj lewa strona

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

Dokładnie albo w budowlance

Ja mam od trzech dwóch dni jakąś migrenę czy coś - we wtorek mnie bolała prawa strona, wczoraj cała głowa, a dzisiaj lewa strona

Jesteśmy homeopatkami i wyczuwamy, że pogoda będzie fatalna

[nicRu]

Jednoczę się w bólu, od zeszłej niedzieli mam mniejsze bądź większe problemy z bólem głowy i ciśnieniem


Porobiłam zakupy ciuchowe przez internet i to by było na tyle przyjemności. W poniedziałek muszę zadzwonić do dentystki bo już chyba nie mogę dłużej zwlekać z doleczeniem zęba

[NightwishLove]

Napisane przez katte25

Jesteśmy homeopatkami i wyczuwamy, że pogoda będzie fatalna

Tak może być, chociaż szczerze pierwszy raz się z tym spotkałam

Napisane przez nicRu

Jednoczę się w bólu, od zeszłej niedzieli mam mniejsze bądź większe problemy z bólem głowy i ciśnieniem


Porobiłam zakupy ciuchowe przez internet i to by było na tyle przyjemności. W poniedziałek muszę zadzwonić do dentystki bo już chyba nie mogę dłużej zwlekać z doleczeniem zęba

Ja próbowałam się dostać ostatnio do swojej przychodni zabunkrowali się jakby nie wiem co szalało na zewnątrz, więc odpuściłam wizytę (miałam iść do rodzinnego i zapisać się do okulisty). Summa summarum do okulisty poszłam prywatnie i w połowie tygodnia będę odbierać nowe okulary A rodzinny? No cóż, chyba czas zmienić przychodnię

[IzzieSt]

To jest jakieś nieporozumienie. Można sobie iść na paznokcie, do fryzjera, masaż a ciężko się dostać do lekarza. Ja nawet jak mam z pracy pakiet medyczny w luxmed to niektóre usługi są wstrzymane i musiałam ostatnio iść na hignienizację zębów prywatnie. Tak więc składki mam potrącane na nfz, mam prywatny pakiet medyczny opłacany w pracy a i tak muszę wywalić pieniądze na wizytę czyli płacę potrójnie

[katte25]

Nie wiem otwierają wszystko a tam gdzie można zarazić sie najmniej czyli urzędy, sądy czy lekarze różnych specjalizacji sa pozamykane.
Co chwila się słyszy, że w kościele sa zarażeni czy na weselu , a w takich miejscach będzie mniejsze skupisko niż powyżej wymienionych a sa zamknięte.

[NightwishLove]

Napisane przez IzzieSt

To jest jakieś nieporozumienie. Można sobie iść na paznokcie, do fryzjera, masaż a ciężko się dostać do lekarza. Ja nawet jak mam z pracy pakiet medyczny w luxmed to niektóre usługi są wstrzymane i musiałam ostatnio iść na hignienizację zębów prywatnie. Tak więc składki mam potrącane na nfz, mam prywatny pakiet medyczny opłacany w pracy a i tak muszę wywalić pieniądze na wizytę czyli płacę potrójnie

No właśnie. Gdyby nie to, że przy zakupie okularów bądź wymianie soczewek wizyta jest za darmo to bym nie poszła.

Napisane przez katte25

Nie wiem otwierają wszystko a tam gdzie można zarazić sie najmniej czyli urzędy, sądy czy lekarze różnych specjalizacji sa pozamykane.
Co chwila się słyszy, że w kościele sa zarażeni czy na weselu , a w takich miejscach będzie mniejsze skupisko niż powyżej wymienionych a sa zamknięte.

U mnie urzędy, ba! nawet szpital są już normalnie czynne. Wiadomo, że obostrzenia są, ale wszystko da się normalnie załatwić. Myślę, że problem leży w ludziach - 75% społeczeństwa mijanego w sklepach już nie nosi masek, poczuli się pewnie (więc na co im maski?)

[goplankowa]

Ja tez przestaje chodzić w masce w sklepie uważam że to jest bardziej niezdrowe niż założenie jej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

No właśnie. Gdyby nie to, że przy zakupie okularów bądź wymianie soczewek wizyta jest za darmo to bym nie poszła.

U mnie urzędy, ba! nawet szpital są już normalnie czynne. Wiadomo, że obostrzenia są, ale wszystko da się normalnie załatwić. Myślę, że problem leży w ludziach - 75% społeczeństwa mijanego w sklepach już nie nosi masek, poczuli się pewnie (więc na co im maski?)

Z tym noszeniem maseczek na ulicach to różnie bywa ale w sklepach noszą.

[NightwishLove]

U mnie już prawie nie, czasem czuję się dziwnie jak ja wchodzę w maseczce a inni sa bez

[katte25]

No fakt mozna czuć sie dziwnie, skoro ja chodze w masce a inni nie.

[MissChievousTess]

Napisane przez nicRu

Jaki masz poziom z francuskiego? Może uda nam się jakoś motywować nawzajem... U mnie przez pracę z domu totalnie brak motywacji. Zaczęłam kurs B2

Wszystkie testy pokazują mi C1, ale uważam, że to przesada. Myślę, że zbliżony do Twojego.
Na pewno miałam sporą przerwę od nauki gramatyki, a pewnych rzeczy na lekcjach szkolnych nie miałam. Język znam w różnych wersjach bo rodzina frnacuskojęzyczna, ale przyznam, że nie zawsze mi to pomaga bo np. Belgowie nie uzgadaniają końcówek w passe compose i czasem mi się zdarza zapomniać, że należy to wszędzie robić. Wspólna nauka chętnie. Każda motywacja dobra. Choć na brak rzeczy do nauki to nie mogę w wakacje narzekać, bardziej narzekam na brak czasu na naukę dla siebie bo czas pochłania mi uczenie angielskiego innych ludzi.
Mam plan, żeby chociaż trochę np. ćwiczeń sobie robić z TV5 Monde i powoli brnąć przez kolejne rozdziały moich książek do DELF C1, ale przyznam, że jak wieczorem mam wszytskiego dość to kończę zwykle słuchając czegoś po hiszpańsku albo po włosku bo jakoś bardziej te języki kocham. I jak już mi się mózg lasuje to zwykle np. słucham Marco Montemagno 4Chiachiere con bo mi się taka formuła vloga na youtube bardzo podoba- wywiady z ciekawymi ludźmi, którzy są specjalistami z różnych dziedzin porwadzone w takim lekkim tonie. I chyba mój problem to też to, ze podobnego francuskiego vloga nie znam, a na reportaże o kulturze czy innej cięższej tematyce, które sobie dodaję do obejrzenia po francusku po całym dniu już siły nie mam. Chyba muszę poszukać kanałów ciekawych francuskich youtjuberów. Bo jedyny fajny jaki znalazłam to też vlog dziewczyny, która jak ja jest introwertykiem, a wszystcy uważają ją za ekstrawertyka i która też uczy i chyba też akurat języka. Tam jeszcze zaglądam od czasu do czasu. Ostanio myślałam, żeby prasówki, które i tak robię robić słuchając France24, ale jakoś się kurcze nie składa. Najgorzej, że powinnam gramatykę szlifować i trenować formy wypowiedzi pisemnej a jakoś mi z tym nie po drodze. Może po prostu supermemo zreanimuję i tam gramatykę i słówka? Mieliśmy subskrypcję wspólną z TŻ'tem, ale on ją przez Covid skasował. Coś tam dziubałam, ale pochłonęła mnie praca i przestałam. I nie wiem jak sprawić, żeby mnie ten język zaczął tak relaksować jak np. włoski czy hiszpański. Z tym mam chyba spory problem. Jedyne co to na pewno lubię niektóre zespoły grające francuski rap, ale to chyba za mało. No i francuskie kino. Ale do egzaminu DELF C1 to chyba jednak nie za bardzo..

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez katte25

No fakt mozna czuć sie dziwnie, skoro ja chodze w masce a inni nie.

Niedługo poczujesz się normalnie bo pewnie wkrótce wrócą mandaty. Wirus nie słabnie, ale ludzie zachowują się jakby znikł, więc obostrzenia wrócą na pewno. To ci gwarantuję bo tłumaczenia badań robię na bieżąco. Jedyne co to nie polecam chodzić w wilgotnej masce albo lepiej zdjąć jak jesteś na zewnątrz i pada bo wilgoć sprzyja tym zakażeniom i jak ci skażona maska zawilgotnieje a właśnie np. wyszłaś ze sklepu to ryzykujesz zakażeniem. Ja wiem z czym mam do czynienia więc nie odpuszczam gardy i rygor trzymam.
U nas może tak nie będzie jeszcze teraz , ale w USA już 7 stanów rozważa kolejny lockdown. Wieści z Korei Południowej też pomyślne nie są.

[NightwishLove]

Napisane przez MissChievousTess

Niedługo poczujesz się normalnie bo pewnie wkrótce wrócą mandaty. Wirus nie słabnie, ale ludzie zachowują się jakby znikł, więc obostrzenia wrócą na pewno. To ci gwarantuję bo tłumaczenia badań robię na bieżąco. Jedyne co to nie polecam chodzić w wilgotnej masce albo lepiej zdjąć jak jesteś na zewnątrz i pada bo wilgoć sprzyja tym zakażeniom i jak ci skażona maska zawilgotnieje a właśnie np. wyszłaś ze sklepu to ryzykujesz zakażeniem. Ja wiem z czym mam do czynienia więc nie odpuszczam gardy i rygor trzymam.
U nas może tak nie będzie jeszcze teraz , ale w USA już 7 stanów rozważa kolejny lockdown. Wieści z Korei Południowej też pomyślne nie są.

No właśnie i tu Ci przyznaję rację. Niestety większość osób ma to w Ja spotykam osoby, które nawet na zewnątrz noszą maseczki, mimo że ten obowiązek został zniesiony Ale skoro w sklepach trzeba to uważam, że mimo wszystko: po pierwsze Panie kasjerki powinny mieć obowiązkowo maski bądź przyłbice i rękawiczki, a po drugie klienci bez masek powinni być wypraszani. Nie mówię już o tym, że sklepy cały czas mają obowiązek zapewnić płyny do dezynfekcji rąk i rękawiczki (których często nie ma). Jeżeli mój TŻ czy rodzice zapomną maski to nie wchodzą do sklepu, wchodzi ta osoba, która maseczkę ma i problem rozwiązany

[goplankowa]

Ostatnio mówią że osoby bez objawów nie zarazaja (sami się gubią w tym co mówią czy nowe badania ? ) więc po co maski. W sklepie można w takiej masce zemdleć latem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Ostatnio mówią że osoby bez objawów nie zarazaja (sami się gubią w tym co mówią czy nowe badania ? ) więc po co maski. W sklepie można w takiej masce zemdleć latem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heh, chyba dawno wybiłam się z informacji o korona bo jestem na etapie, że osoby przechodzące bezobjawowo też zarażają

[katte25]

Napisane przez goplankowa

Ostatnio mówią że osoby bez objawów nie zarazaja (sami się gubią w tym co mówią czy nowe badania ? ) więc po co maski. W sklepie można w takiej masce zemdleć latem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tej nowości jeszcze nie słyszałam.

[emeraldlady]

Ja mam ambicje, ale zawsze coś staje mi na przeszkodzie. Ostatnio pojawiła się pleśń w domu, więc zamiast standardowego odmalowania ścian mamy większy bałagan. Ale przy okazji wiem jak sobie z tym radzić: xxx