przetłuszczające się włosy- WATEK ZBIORCZY

[Chatul]

Napisane przez Charlotte95

Kiedyś tata (przetłuszczają mu się włosy) powiedzial mi, że był w szpitalu 2 tyg i nie mógł myc głowy...na początku była bardzo tłusta, a potem..wszystko się unormowało! Tak jakby skóra dostała wiadomość "nie umyję cię, więc nie wolno ci się przetłuszczać". Może coś w tym jest?

Wszystko zależy od tego, co jest przyczyną przetłuszczania. Jeżeli nadmierne przyzwyczajenie skóry głowy do szamponu, to taka kuracja pomoże. U mnie pomaga
Jednak trzeba być bardzo ostrożnym przy długim przetrzymywaniu włosów. Można to robić tylko dopóki, dopóty nie swędzi skóra głowy. Jak zaczyna swędzieć to należy ją dokładnie umyć.

[gda]

Mam pytanko - jak stosujecie wierzbownice w tabletkach? 3 razy dziennie jak na opakowaniu czy rzadziej?

[invissible]

Cześć Dziewczyny.
Dołączam się do Was z problemem tłuściochów. Przejrzałam wątek (chciałam b. dokładnie,ale w obliczy 114 stron wymiękłam) i mam do Was kilka pytań.

Przede wszystkim, czy pisząc o zielonej Joannie, macie na myśli ten szampon https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-chmielu.html? Bo jakoś mi to umknęło między postami.

Druga sprawa - jak efekty płukanki octowej, bo mam wrażenie, że sporo z Was ją stosowało, ale jakoś nie natknęłam się na opis efektów...

Trzy - jeszcze nie tak dawno myłam włosy co 2 dni (1 dzień + 0,5 drugiego - włosy ok, wieczór drugiego dnia - tragedia), ale ostatnio fryzjerka powiedziała mi, że przetrzymywanie włosów sprawia, ze stają się osłabione, bo zdrowy, młody włos musi się przebijać przez warstwę brudu i tłuszczu. Posłuchałam jej i od kilku dni myję włosy codziennie, ale ciągle zastanawiam się, czy to im na pewno nie szkodzi (no i oczywiście jest nieco uciążliwe). Co myślicie o teorii fryzjerki?

I ostatnia kwestia - czy są jakieś konkretne zioła (poza szałwią, rumiankiem i mydlnicą), które pomagają na włosy? Chodzi mi głównie o płukanki. Pamiętam, że w tamtym roku płukałam włosy wywarem z ziół i było o niebo lepiej. Niestety nie zapisałam składu i nie jestem w stanie tego cuda nijak odtworzyć...

[Chatul]

Napisane przez invissible

I ostatnia kwestia - czy są jakieś konkretne zioła (poza szałwią, rumiankiem i mydlnicą), które pomagają na włosy? Chodzi mi głównie o płukanki. Pamiętam, że w tamtym roku płukałam włosy wywarem z ziół i było o niebo lepiej. Niestety nie zapisałam składu i nie jestem w stanie tego cuda nijak odtworzyć...

Na przetłuszczanie najlepsze są właśnie szałwia, mydlnica i pokrzywa. Na wzmocnienie włosów jeszcze skrzyp. A na zrelaksowanie skóry głowy to mięta.

[invissible]

Dzięki, Chatul.
To jeszcze zapytam o glinkę zieloną - to ma byc taka w proszku do własnoręcznego przygotowania, czy to już jest gotowy kosmetyk? Należy to wcierać w głowę czy robić z tego maseczkę?

Co do ziół znalazłam w necie taki przepis:
Na przetłuszczające się włosy naturalnie to będzie taka mieszanka ziół:
-pokrzywa(dwie torebki)
-szałwia(dwie torebki)
-rumianek(jedna torebka)
-kora dębu(dwie torebki)
-dwie łyżki stołowe soku z cytryny
Na te całe zielsko około dwa litry wody, żeby było esencjonalne. Po prostu zagotować wodę, wrzucić zioła i niech naciaga pod przykryciem około 10 minut. Aha, ważne -NIE zaparzamy ziół w metalowych naczyniach, tylko w szkle! Po tym czesie wyławiamy torebki i gotowe. Taki napar stosuje sie PO UMYCIU I SPŁUKANIU GŁOWY, nie jako spłukiwacz szamponu, ale juz po - na wypłukane włosy się to leje i juz niczym nie spłukuje.

I jeszcze mój efekt testów - umyłam dziś włoski standardowo Joanną (ale nie zieloną) i na to nałożyłam balsam Seboradinu - włosy sprawiają wrażenie lżejszych i czystszych. Może to jest rozwiązanie?

[Chatul]

Napisane przez invissible

Dzięki, Chatul.
To jeszcze zapytam o glinkę zieloną - to ma byc taka w proszku do własnoręcznego przygotowania, czy to już jest gotowy kosmetyk? Należy to wcierać w głowę czy robić z tego maseczkę?

Do tej pory używałam tylko maseczki do skóry głowy firmy Dermaglin (Kupić mozna w Rossmannie). Ale to jest głównie zielone glinka, także spokojnie możesz sobie zrobić taką maseczkę do skalpu z sypkiej zielonej glinki.
I należy właśnie wcierać w skórę głowy po umyciu. Ja zostawiam wtedy taką breję na skalpie nawet 2 godziny. Potem spłukuję letnią wodą.

Co do ziół znalazłam w necie taki przepis:
Na przetłuszczające się włosy naturalnie to będzie taka mieszanka ziół:
-pokrzywa(dwie torebki)
-szałwia(dwie torebki)
-rumianek(jedna torebka)
-kora dębu(dwie torebki)
-dwie łyżki stołowe soku z cytryny
Na te całe zielsko około dwa litry wody, żeby było esencjonalne. Po prostu zagotować wodę, wrzucić zioła i niech naciaga pod przykryciem około 10 minut. Aha, ważne -NIE zaparzamy ziół w metalowych naczyniach, tylko w szkle! Po tym czesie wyławiamy torebki i gotowe. Taki napar stosuje sie PO UMYCIU I SPŁUKANIU GŁOWY, nie jako spłukiwacz szamponu, ale juz po - na wypłukane włosy się to leje i juz niczym nie spłukuje.

Wypróbować można Ja akurat kory dębu nie mam w domu więc nawet nie mogę zrobić wywaru zgodnego w 100% z tym przepisem.

[paspartu]

invissible, co prawda płukanek nie robię w metalowych naczyniach,ale dlaczego nie można? ;>

[invissible]

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, znalazłam ten przepis w necie. Ale muszę przyznać, że sama zauważyłam na ściankach garnka nalot... Może coś ważnego zostaje na ściankach. :P Na szklanym naczyniu nie ma nalotu.

[paspartu]

Napisane przez invissible

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, znalazłam ten przepis w necie. Ale muszę przyznać, że sama zauważyłam na ściankach garnka nalot... Może coś ważnego zostaje na ściankach. :P Na szklanym naczyniu nie ma nalotu.

przy zaparzaniu herbatek w kubku też nie widzę nalotu, a płukani robię w małej misce na pranie i też nie ma nalotu żadnego
Mój dziadek za to parzy ziółka w metalowym kubku... będę musiała go zapytać, czy zbiera mu sie ten nalot

[Chatul]

Na stronie TeeJanowicz.pl znalazłam taką informację: "Pierwszy krok to przygotowanie naczynia, w którym będziemy parzyć herbatę. Może to być czajniczek lub kubek z porcelany. Nie powinien być plastikowy ani metalowy, ponieważ może zmienić smak naparu".
Może ziółek na płukanki też nie nalezy parzyć w metalowych naczyniach, bo zmieniają się wtedy ich właściwości albo coś takiego?

[G12acka]

to moze i ja zabiore w powyzszej sprawie glos, od niedawna sledze watek, poniewaz jestem rowniez dotknieta tym problemem i jest to w cholere uciazliwe. probowalam wielu roznych rzeczy, ale tak naprawde wlosy jak sie przetluszczaly tak sie przetluszczaja, chyba kazdy to wam powie... sprawa sie przedstawia nastepujaco - skora glowy (w moim wypadku gruba, zrogowaciala, z zaburzeniami zluszczania) jest nieustannie drazniona detergentami (sls-siarczanami sodu zawartymi w kazdym drogeryjnym szapomnie), wynika to z wygody, kosztow i braku pojecia co tam siedzi w tym szamponie... przede wszystkim wiec trzeba odzwyczaic skore glowy od czegos takiego, ja teraz uzywam szamponu ktory niby tam redukuje to przetluszczanie, z helfow, ma przyjazny sklad:

Aqua, Caprylyl Capryl glucoside, Cocomidopropyl betaine, Litsea Cubeba,Abies sibrica, Hydrolised wheat protein, Cannabis sativa, Quillaja saponaria, potassium sorbate, Sodium benzonate, Citic acid, Geraniol*,Citral*, Citronellol*, Limonene*, Linalool

jest na bazie kokamidopropylowej betainy, zupelnie lagodnej i niegroznej jezeli nie wystepuje w parze z slsami moim zdaniem podstawa to odpowiedni, lagodny szampon, oczywiscie nie bedzie dawal spektakularnych efektow na zawolanie, ale na pewno nie pogorszy sprawy. oczywiscie trzeba zrezygnowac z silikonow ale one i tak do niczego dobrego nie prowadza... staram sie przetrzymywac tluste wlosy jak najdluzej, dzisiaj mija 3 dzien:P spinam je ciasno w kucyk na czubku glowy i nic nie widac tylko na pewno bardziej wypadaja niz oczyszczane w miare potrzeby... dalej planuje squamaxowac skore glowy no i pozniej to sie zobaczy dla chcacych pozbyc sie problemu polecam poczytac o oleju konopnym i algach bioferment(mazidla). skorzystam takze z waszych rad i pomysle o wierzbownicy, zainteresowalo mnie to-moze faktycznie beda jakies efekty. pozdrawiam i zycze wytrwalosci ;]

[Charlotte95]

Jak się nazywa ten szampon i gdzie go mozna dostać? Rzeczywiście skład fajny.

[Chatul]

Napisane przez Charlotte95

Jak się nazywa ten szampon i gdzie go mozna dostać? Rzeczywiście skład fajny.

Jak szukasz fajnego szamponu bez SLeS to poszukaj w Carrefourze aloesowego z serii bio. Taki robiony dla Carrefoura. Baaardzo fajny jest

[G12acka]

Napisane przez Charlotte95

Jak się nazywa ten szampon i gdzie go mozna dostać? Rzeczywiście skład fajny.

helfy.pl - Szampon Organiczny Lemongrass

[Chatul]

Robiła sobie któraś z Was płukanki z szałwii? Ale nie z takiej w torebce tylko takiej w formie suszu? Bo od jakiegoś czasu posiadam takową i chciałabym w końcu porobić sobie z niej płukanki, a nie do końca wiem jak taki wywar najlepiej przygotować.

[invissible]

Ja miałam szałwię razem z tymi "magicznymi" ziołami - dawałam wtedy wszystkiego po 2 łyżki stołowe na garnek wody, zaparzałam przez noc, rano odcedzałam i płukałam. No i efekty były. :P

[Charlotte95]

Napisane przez Chatul

Jak szukasz fajnego szamponu bez SLeS to poszukaj w Carrefourze aloesowego z serii bio. Taki robiony dla Carrefoura. Baaardzo fajny jest

Mozna o nim poczytać na KWC?

[invissible]

Hej, ja muszę Wam powiedzieć, że po przedwczorajszym użyciu Joanny + Seboradinu moje włosy trzymały się znośnie do wieczora 2-go dnia. Także sukces! Ale spróbuję jeszcze z tymi ziołami i dopiero na coś się zdecyduję.

[illegale]

Ja mam taki pomysł na swoje bardzo szybko przetłuszczające się włosy: nawilżyć skórę głowy. Na twarz mi to strasznie pomogło, bo miałam przesuszoną skórę, a skalp chyba też mam przesuszony, przez szampony, takie chemiczne z SLS i stertą chemii, jeszcze takie do przetłuszczających się (: /), choć teraz używam już tylko dziecięcych. Na skalp do tej pory używałam wody brzozowej albo wody brzozowej + ekstrakty, jako domowa wcierka. Postanowiłam teraz sobie nawilżyć i pielęgnować skóre głowy, może to coś pomoże. Bo jak dotąd pomaga mi tylko pudrowanie włosów wieczorem Dry-flo, (po umyciu i obeschnięciu włosów) wtedy mogą cały następny dzień, a nawet dwa wytrzymać bez względnej tłustości. A więc planuję tak: woda destylowana + kwas hialuronowy + d-pantenol. (oczywiście poczytam w jakich stężeniach można co stosować i poobliczam i poodmierzam ) 2 tygodnie chyba mogę to trzymać? Myślicie, że coś pomoże?

[Chatul]

Napisane przez Charlotte95

Mozna o nim poczytać na KWC?

Nie widziałam go tam.

Napisane przez invissible

Hej, ja muszę Wam powiedzieć, że po przedwczorajszym użyciu Joanny + Seboradinu moje włosy trzymały się znośnie do wieczora 2-go dnia. Także sukces! Ale spróbuję jeszcze z tymi ziołami i dopiero na coś się zdecyduję.

Seboradin z rzepą jak rozumiem? Balsam czy lotion? A może szampon?

Napisane przez illegale

Ja mam taki pomysł na swoje bardzo szybko przetłuszczające się włosy: nawilżyć skórę głowy.

Jeżeli przetłuszczanie jest spowodowane nadmiernym wysuszeniem to zdecydowanie ta metoda pomoże. Kwestia znalezienia przyczyny przetłuszczania.

[G12acka]

Napisane przez illegale

Ja mam taki pomysł na swoje bardzo szybko przetłuszczające się włosy: nawilżyć skórę głowy. Na twarz mi to strasznie pomogło, bo miałam przesuszoną skórę, a skalp chyba też mam przesuszony, przez szampony, takie chemiczne z SLS i stertą chemii, jeszcze takie do przetłuszczających się (: /), choć teraz używam już tylko dziecięcych. Na skalp do tej pory używałam wody brzozowej albo wody brzozowej + ekstrakty, jako domowa wcierka. Postanowiłam teraz sobie nawilżyć i pielęgnować skóre głowy, może to coś pomoże. Bo jak dotąd pomaga mi tylko pudrowanie włosów wieczorem Dry-flo, (po umyciu i obeschnięciu włosów) wtedy mogą cały następny dzień, a nawet dwa wytrzymać bez względnej tłustości. A więc planuję tak: woda destylowana + kwas hialuronowy + d-pantenol. (oczywiście poczytam w jakich stężeniach można co stosować i poobliczam i poodmierzam ) 2 tygodnie chyba mogę to trzymać? Myślicie, że coś pomoże?

daj znac jak efekty, mi sie na razie w takie rzeczy bawic nie chce, bede smarowac skore glowy balsamem:P sa tez peelingi do skory glowy ale nie wiem co sprawia ze sa one przeznaczone wlasnie do niej moze niczym sie nie roznia od zwyklych

a i ja to bym raczej nie polecala zadnych seboradinow ani tych cud-wcierek z apteki bo zawieraja od cholery alkoholu, w sumie chyba zawsze sa to roztwory alkoholowe, a alc denat wysusza skroe glowy i mozna pogorszyc problem..

[Chatul]

Napisane przez G12acka

sa tez peelingi do skory glowy ale nie wiem co sprawia ze sa one przeznaczone wlasnie do niej moze niczym sie nie roznia od zwyklych

Nigdy nie widziałam pilingu do skóry glowy. Gdzie mogłabym coś takiego dostać?
A o pilingowaniu skalpu już myślałam, ale jednak odstraszyła mnie wizja mechanicznego uszkodzenia włosów przy nasadzie.

a i ja to bym raczej nie polecala zadnych seboradinow ani tych cud-wcierek z apteki bo zawieraja od cholery alkoholu, w sumie chyba zawsze sa to roztwory alkoholowe, a alc denat wysusza skroe glowy i mozna pogorszyc problem..

Mnie alkohol denat nie szkodzi. Trzeba po prostu z umiarem wcierać wszystko w skalp. Ale to naprawdę wszystko zależy od indywidualnej skłonności do podrażnień i rzecz jasna przyczyny przetłuszczania się włosów. Do suchej skóry alkohol absolutnie jest niewskazany.

[illegale]

Ja nie mam pojęcia co powoduje u mnie przetłuszczanie włosów... zawsze myślałam, że to przez dojrzewanie i wysuszałam i skóre twarzy i włosów. Potem się nawróciłam i zaczęłam nawilżać skóre na twarzy i teraz jest już w miarę normalnie... za to skalp, mimo wody brzozowej i wcierek, dalej się tak samo przetłuszcza, a nawet chyba bardziej... żeby nawilżanie pomogło!

[G12acka]

Napisane przez Chatul

Nigdy nie widziałam pilingu do skóry glowy. Gdzie mogłabym coś takiego dostać?
A o pilingowaniu skalpu już myślałam, ale jednak odstraszyła mnie wizja mechanicznego uszkodzenia włosów przy nasadzie.

poszukaj na helfach albo na kwc. nieinwazyjna metoda przypominajaca wcierki jest squamax zawierajacy mocznik i kw. salicyl w odpowiednich stezeniach, martwy naskorek ladnie sie rozpuszcza, aplikowalam go strzykawka. imho nie wydaje mi sie by peeling naruszyl w jakis sposob strukture wlosow, ludzie gorsze rzeczy robia wlosom i zyja ;]

Napisane przez Chatul

Mnie alkohol denat nie szkodzi. Trzeba po prostu z umiarem wcierać wszystko w skalp. Ale to naprawdę wszystko zależy od indywidualnej skłonności do podrażnień i rzecz jasna przyczyny przetłuszczania się włosów. Do suchej skóry alkohol absolutnie jest niewskazany.

skad wiesz e nie szkodzi alkohol wysusza, to jest pewne, a przy przetluszczaniu moze pogorszyc sprawe, bo niezaleznie od przyczyny przetluszczania mysle ze nalezy dbac o rownowage skory glowy. alkohol=wysuszenie=wiecej obumarlego naskorka=wiecej loju... a co oprocz suchej skory moze byc przyczyna? pewnie hormony albo te inne dziady, ja jutro dostane wyniki badan

Napisane przez illegale

Ja nie mam pojęcia co powoduje u mnie przetłuszczanie włosów... zawsze myślałam, że to przez dojrzewanie i wysuszałam i skóre twarzy i włosów. Potem się nawróciłam i zaczęłam nawilżać skóre na twarzy i teraz jest już w miarę normalnie... za to skalp, mimo wody brzozowej i wcierek, dalej się tak samo przetłuszcza, a nawet chyba bardziej... żeby nawilżanie pomogło!

wydaje sie logiczne to, ze jesli twarzy pomoglo powinno pomoc i wlosom... skora na glowie jak w kazdym innym miejscu

[Chatul]

Napisane przez G12acka

poszukaj na helfach albo na kwc. nieinwazyjna metoda przypominajaca wcierki jest squamax zawierajacy mocznik i kw. salicyl w odpowiednich stezeniach, martwy naskorek ladnie sie rozpuszcza, aplikowalam go strzykawka. imho nie wydaje mi sie by peeling naruszyl w jakis sposob strukture wlosow, ludzie gorsze rzeczy robia wlosom i zyja ;]

Nie no, ale ja miałam wizję zwykłego pilingowania skóry. Żel z drobinkami i jazda po skórze głowy :P Dlatego właśnie zrezygnowałam z planu pilingowania skory głowy zwykłym pilingiem do ciała :P

a co oprocz suchej skory moze byc przyczyna?

U mnie w dużej mierze nadmierna potliwość.

skora na glowie jak w kazdym innym miejscu

Skalp mam przetłuszczający się, a cerę już teraz suchą :P Skóra wszędzie teoretycznie taka sama, ale potrzeby może(!) mieć różne. Nie ma recepty idealnej, niestety.

[invissible]

Napisane przez Chatul

Seboradin z rzepą jak rozumiem? Balsam czy lotion? A może szampon?

Balsam Seboradin z rzepą.

[esteraewelina]

Witam, ja kiedys rowniez cierpialam z powodu przetluszczajacych sie wlosow, probowalam roznych szamponow, ale nic nie pomagalo. No i postawilam na metody naturalne. Efekt: koniec przetluszczajacych sie wlosow
Najlepsze na wlosy sa rozne ziola kazde odpowiedzialne za inny problem, na wlosy przetluszczajace sie radze, abys zaparzyla sobie herbatke z 1 torebki pokrzywy i jednej torebki miety - po ostudzeniu wylac i wmasowac w umyte wlosy, nie splukiwac. Jednak nie zalecane jest to dla blond wlosow, poniewaz plukanka moze spowodowac zielonkawy odcien na jasnych wlosach.

[Charlotte95]

Napisane przez G12acka

pewnie hormony albo te inne dziady, ja jutro dostane wyniki badan

Robiłaś badania hormonalne? Jeśli tak, to miałabym parę pytan, bo również chce zrobić

[G12acka]

Napisane przez Chatul

Nie no, ale ja miałam wizję zwykłego pilingowania skóry. Żel z drobinkami i jazda po skórze głowy :P Dlatego właśnie zrezygnowałam z planu pilingowania skory głowy zwykłym pilingiem do ciała :P

piszac o peelingach rowniez to mialam na mysli, mozesz zobaczyc na helfach widzialam cos takiego. osobiscie jednak uwazam ze te drobinki to nic nie zdzialaja w zaden sposob, tym bardziej nic nie uszkodza, ale jezeli juz zluszczac to efektywnie, polecam squamax.
Chatul mam do Ciebie pytanie, po jakim czasie masz przetluszczona glowe?

Napisane przez Charlotte95

Robiłaś badania hormonalne? Jeśli tak, to miałabym parę pytan, bo również chce zrobić

tak robilam, pytaj smialo. wyniki mnie nie zaskoczyly bo wszystko wskazywalo na podwyzszony testosteron no i tak-jest dwukrotnie wyzszy niz norma.

[Chatul]

Napisane przez G12acka

piszac o peelingach rowniez to mialam na mysli, mozesz zobaczyc na helfach widzialam cos takiego. osobiscie jednak uwazam ze te drobinki to nic nie zdzialaja w zaden sposob, tym bardziej nic nie uszkodza, ale jezeli juz zluszczac to efektywnie, polecam squamax.

Poszukam informacji o tym aquamaksie i może się zdecyduję (;

Chatul mam do Ciebie pytanie, po jakim czasie masz przetluszczona glowe?

Zależy. Ale tak na stałe to teraz już po 1,5-2 dniach.

Napisane przez invissible

Balsam Seboradin z rzepą.

Aha, dzięki

Napisane przez esteraewelina

Najlepsze na wlosy sa rozne ziola kazde odpowiedzialne za inny problem, na wlosy przetluszczajace sie radze, abys zaparzyla sobie herbatke z 1 torebki pokrzywy i jednej torebki miety - po ostudzeniu wylac i wmasowac w umyte wlosy, nie splukiwac.

Robiłam płukanki z ziół z torebek i niewiele to dawało. Może i skóra się mniej przetłuszczała, ale włosy szybko zbijały się w takie jakby suche malutkie pasemka przy skórze głowy.

Jednak nie zalecane jest to dla blond wlosow, poniewaz plukanka moze spowodowac zielonkawy odcien na jasnych wlosach.

Takie płukanki nie są zalecane do włosów blond tylko jeżeli są robione ze świeżej pokrzywy. Płukanki z ziół w torebkach na pewno nie zaszkodzą.