Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[evelineau]

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej Piekne
Kurde tak mnie łeb boli już od paru dni.
Stwierdziłam, że coś mam z zatokami, bo katar tez mi ciągle przeszkadza. Dzisiaj kupiłam Ibuprom Zatoki, wzięłam dwie od razu i jest troche lepiej, czyli miałam racje. A już myślałam, że ten katar to jakiś alergiczny jest czy coś.

Przesyłam pozdrowionka! I śmigam na placki ziemniaczane

biedna mnie tez dzis glowa bolala i wczoraj tez

Napisane przez paprif

Mmm... mam ochotę na placki
Najlepiej takie z sosem i mięskiem.

Chociaż... takie na słodko też są ok.

Ostatnimi czasy tylko myślę o jedzeniu:c ool:

uwielbiam

[Cola_Ola]

Mnie również boli głowa i padam na twarz. Mam wrażenie, że wszystko się skupia na mnie. Miałam ostatnio mega problemy w domu, z Tż kilka cięższych chwil, ale się uspokoiło. To teraz szkoła mnie tak dobija i ta cała matura, że nie wiem czy się śmiać czy płakać.

Czekam na sobotę i na weekend z Tż, na kino, na jedzonko, na cmoka i na silny uścisk dłoni, żeby wiedzieć, że przetrwam.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez paprif

Mmm... mam ochotę na placki
Najlepiej takie z sosem i mięskiem.

Chociaż... takie na słodko też są ok.

Ostatnimi czasy tylko myślę o jedzeniu:c ool:

No ja akurat jadłam na słodko bo mama robiła, ja bym zrobiła takie inne, ale jak ostatnio usmażyłam to kręcili nosami

[nafiyqa]

A mi sie dzis zamarzyly nalesniki z kurczakiem, pieczarkami, feta, kukurydza i sosem czosnkowym - musialam je zrobic! Mniaaam!!

[hoppipolla]

dziewczyny, myślicie, że jako studentka administracji mogę ubiegać się o praktyki na komisariacie policji ?

[Cola_Ola]

Napisane przez hoppipolla

dziewczyny, myślicie, że jako studentka administracji mogę ubiegać się o praktyki na komisariacie policji ?

Moim zdaniem tak Gdzieś nawet o tym czytałam.

[hoppipolla]

bo jutro idę wypytać o praktyki, co, gdzie i jak i nie chciałabym się wygłupić a na policji pasowałoby mi zdecydowanie najbardziej.

nafi jak jazdy? ja w piątek wreszcie będę jeździła.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

A mi sie dzis zamarzyly nalesniki z kurczakiem, pieczarkami, feta, kukurydza i sosem czosnkowym - musialam je zrobic! Mniaaam!!

Burżuazja

[sweetish]

Napisane przez gwiazdeczka172

Burżuazja

Wyjęłaś mi to z ust
no no no Nafi

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez hoppipolla

bo jutro idę wypytać o praktyki, co, gdzie i jak i nie chciałabym się wygłupić a na policji pasowałoby mi zdecydowanie najbardziej.

nafi jak jazdy? ja w piątek wreszcie będę jeździła.

Myślę, że możesz... popytać Ci nie zaszkodzi.
A czemu akurat tam byś tak bardzo chciała?

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej Piekne
Kurde tak mnie łeb boli już od paru dni.
Stwierdziłam, że coś mam z zatokami, bo katar tez mi ciągle przeszkadza. Dzisiaj kupiłam Ibuprom Zatoki, wzięłam dwie od razu i jest troche lepiej, czyli miałam racje. A już myślałam, że ten katar to jakiś alergiczny jest czy coś.

Przesyłam pozdrowionka! I śmigam na placki ziemniaczane

Uważaj na siebie gwiazda..bo bedziesz musiala leżec jak ja w domu z mega gorączką.
Nie polecam

[Honey_Girl]

Cześć dziewczyny.

Nie miałam ostatnio na nic czasu.. wczoraj miałam wyjazd, później byłam u koleżanki.
A rano leciałam na jazdy.. już 10 godzin za mną.

No a teraz mam chwilkę dla siebie.

Witam nową zazdrośnicę.

[Cola_Ola]

Napisane przez Honey_Girl

Cześć dziewczyny.

Nie miałam ostatnio na nic czasu.. wczoraj miałam wyjazd, później byłam u koleżanki.
A rano leciałam na jazdy.. już 10 godzin za mną.

No a teraz mam chwilkę dla siebie.

Witam nową zazdrośnicę.

Hejj, wy dopiero robicie prawko? Powodzenia życzę
Ja to już mam za sobą Ale rodzice nie chcą mi dawać samochodu... więc po kiego grzyba mi to Fajny masz avatar

[Honey_Girl]

Napisane przez Cola_Ola

Hejj, wy dopiero robicie prawko? Powodzenia życzę
Ja to już mam za sobą Ale rodzice nie chcą mi dawać samochodu... więc po kiego grzyba mi to Fajny masz avatar

Wcześniej nie miałam czasu, pieniędzy i potrzeby posiadania prawka.

Dziękuję.

[sweetish]

Napisane przez Cola_Ola

Hejj, wy dopiero robicie prawko? Powodzenia życzę
Ja to już mam za sobą Ale rodzice nie chcą mi dawać samochodu... więc po kiego grzyba mi to Fajny masz avatar

Hej

a od jak dawna masz prawko?

[Cola_Ola]

Napisane przez sweetish

Hej

a od jak dawna masz prawko?

od 7 lipca 2010
Oj pamiętam ten dzień, gorący dzień, spociłam się jak świnka, podczas jazdy o mało nie popłakałam, bo tak się stresowałam, a potem płakałam, bo zdałam. Za pierwszym.

[sweetish]

Napisane przez Cola_Ola

od 7 lipca 2010
Oj pamiętam ten dzień, gorący dzień, spociłam się jak świnka, podczas jazdy o mało nie popłakałam, bo tak się stresowałam, a potem płakałam, bo zdałam. Za pierwszym.

Ooo, to super.
i od tamtego czasu w ogole nie jeździsz samochodem?

[Cola_Ola]

Napisane przez sweetish

Ooo, to super.
i od tamtego czasu w ogole nie jeździsz samochodem?

No na początku miałam jeździć z tatą, mimo że moje koleżanki podostawały fury i wszystko było cacy. Mieszkam daleko od szkoły więc też by mi się to przydało. Jeździłam czasem z tatą naszym samochodem, ale po pierwsze on chce żebym jeździła tak jak on chce, a nie tak jak się nauczyłam <zdałam za pierwszym, przypominam nie skromnie>, a dwa mieliśmy popustą skrzynie biegów, z którą trzeba się szarpać, nie raz, nie dwa. Mojemu tacie to nie przeszkadza, bo się "przyzwyczaił", ale ja jeździłam toyotą, małym, zgrabnym samochodem, w którym co jak co, ale wszystko sprawnie chodziło. Ja mam seata, ma długi przód, ledwo co widzę zza tej kierownicy. Szkoda debatować. Po kolejnych kłótniach, odpuściłam. Nie chcę wysłuchiwać co mam zrobić teraz, a co potem, bo ja wiem co mam zrobić podczas jazdy -.- I nie chcę już jeździć, kiedyś może sama się dorobię. Moi rodzice zawsze muszę wyolbrzymiać wszystko.

[Janis_]

Honey i jak tam sobie radzisz na jazdach?

Dziewczyny, nie wiem, co zrobić z exem, a właściwie z tymi materiałami z niemieckiego, które (mam nadzieję) ma. Nie odpisał mi w ogóle od poniedziałku, tak więc kompletnie mnie zignorował-.- Mam jeszcze raz do niego napisać albo zadzwonić? Wydaje mi się, że może nie odebrać... Żałuję, że wcześniej nie wyciągnęłam od niego tych materiałów, ale kompletnie zapomniałam.

[sweetish]

Napisane przez Cola_Ola

No na początku miałam jeździć z tatą, mimo że moje koleżanki podostawały fury i wszystko było cacy. Mieszkam daleko od szkoły więc też by mi się to przydało. Jeździłam czasem z tatą naszym samochodem, ale po pierwsze on chce żebym jeździła tak jak on chce, a nie tak jak się nauczyłam <zdałam za pierwszym, przypominam nie skromnie>, a dwa mieliśmy popustą skrzynie biegów, z którą trzeba się szarpać, nie raz, nie dwa. Mojemu tacie to nie przeszkadza, bo się "przyzwyczaił", ale ja jeździłam toyotą, małym, zgrabnym samochodem, w którym co jak co, ale wszystko sprawnie chodziło. Ja mam seata, ma długi przód, ledwo co widzę zza tej kierownicy. Szkoda debatować. Po kolejnych kłótniach, odpuściłam. Nie chcę wysłuchiwać co mam zrobić teraz, a co potem, bo ja wiem co mam zrobić podczas jazdy -.- I nie chcę już jeździć, kiedyś może sama się dorobię. Moi rodzice zawsze muszę wyolbrzymiać wszystko.

Ojj, to niedobrze, że sobie odpuściłaś...
Jazdy sie ponoć nie zapomina, ale nie masz doświadczenia za kółkiem wiec powrót moze być ciężki.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Janis_

Honey i jak tam sobie radzisz na jazdach?

Dziewczyny, nie wiem, co zrobić z exem, a właściwie z tymi materiałami z niemieckiego, które (mam nadzieję) ma. Nie odpisał mi w ogóle od poniedziałku, tak więc kompletnie mnie zignorował-.- Mam jeszcze raz do niego napisać albo zadzwonić? Wydaje mi się, że może nie odebrać... Żałuję, że wcześniej nie wyciągnęłam od niego tych materiałów, ale kompletnie zapomniałam.

Pewnie Cie unika przez tę nową dziewczynę zakazała mu pewnie kontaktu z tobą, wiec chłopak siedzi cicho jak mysza pod miotłą
ale ty sie nie cackaj... Po prostu idź do niego i już, skoro te materiały są dla Ciebie cenne.

[Honey_Girl]

Napisane przez Janis_

Honey i jak tam sobie radzisz na jazdach?

Dziewczyny, nie wiem, co zrobić z exem, a właściwie z tymi materiałami z niemieckiego, które (mam nadzieję) ma. Nie odpisał mi w ogóle od poniedziałku, tak więc kompletnie mnie zignorował-.- Mam jeszcze raz do niego napisać albo zadzwonić? Wydaje mi się, że może nie odebrać... Żałuję, że wcześniej nie wyciągnęłam od niego tych materiałów, ale kompletnie zapomniałam.

Na pierwszych dwóch jazdach auto gasło mi co chwilę przy ruszaniu bo za szybko puszczałam sprzęgło.. myślałam raz, że się popłaczę ale facet mi wytłumaczył i już nie mam tego problemu. Poza tym jakoś sobie radzę ale wiadomo jeszcze duużo mi brakuje. I dziękuję, że pytasz.

Co do tych materiałów z niemieckiego napisz do niego jeszcze raz, wiadomo są Tobie potrzebne a innego sposobu, żeby je odzyskać jak widać nie ma..

[gwiazdeczka172]

Sweet, już jest lepiej, Ibuprom mi pomógł, ale jeszcze będę go brała az całkiem minie. Dzisiaj 3 tabletki póki co, wezme jedną na noc jeszcze. Wczoraj jak sie kładłam to myślałam, że jakiegoś wylewu dostane (tfu tfu) taki był ból.
Kurde przez tamtą chorobę, przez @ w marcu prawie nic nie ćwiczyłam.
Zła tez jestem bo miałam zacząć ten projekt o którym Wam tu kiedyś pisałam, ale zacznę od czerwca dopiero. Moja kuzynka zaczyna już w kwietniu, jutro jedzie na spotkanie organizacyjne, będzie gadała z koordynatorką że może znalazłoby się dla mnie miejsce w tej I turze bo to jednak 2 miesiące do przodu.


W październiku zeszłego roku minęły 3 lata kiedy mm prawko, a do teraz nie wszędzie mogę sama jechać autem nadopiekuńczy tato

[Cola_Ola]

Janis wytłumacz mu, że domagasz się swoich materiałów i nic więcej A laska może sama Ci je oddać jak się tak obawia, że go odbijesz. Chore.
Ja też jestem zazdrosna o byłe mojego Tż, ale wiem że na wsi jest inaczej. Każdy się przyjaźni, lubi, są jak wielka rodzina i przy nich nie czuję się jakaś niechciana.

[Cocaine essence]

Napisane przez Janis_

Honey i jak tam sobie radzisz na jazdach?

Dziewczyny, nie wiem, co zrobić z exem, a właściwie z tymi materiałami z niemieckiego, które (mam nadzieję) ma. Nie odpisał mi w ogóle od poniedziałku, tak więc kompletnie mnie zignorował-.- Mam jeszcze raz do niego napisać albo zadzwonić? Wydaje mi się, że może nie odebrać... Żałuję, że wcześniej nie wyciągnęłam od niego tych materiałów, ale kompletnie zapomniałam.

Może napisz do niego jak będzie dostępny na gadu albo facebook-u , żebyś nie musiała myśleć czy nie chce odpisać, czy nie ma nic na koncie, czy ona go terroryzuje siedząc obok i piorunując wzrokiem telefon itd.

[Janis_]

Honey będzie coraz lepiej, zobaczysz

Do exa napiszę jutro albo zadzwonię z drugiego nr, którego on nie zna, więc może odbierze A tak w ogóle to ja chyba nigdy nie zrozumiem jego zachowań, bo przecież jakiś miesiąc temu tak nagle napisał do mnie, że przejeżdża koło mojego bloku i czy może wpaść I że musimy nadrobić zaległości, bo się dawno nie widzieliśmy (a to było już po tym, jak mnie usunął ze znajomych na fb) A jeszcze wcześniej, jakoś w styczniu, zapraszał mnie na piwko i chciał mnie na imprezę wyciągnąć Normalnie rozdwojenie jaźni :P

Napisane przez Cocaine essence

Może napisz do niego jak będzie dostępny na gadu albo facebook-u , żebyś nie musiała myśleć czy nie chce odpisać, czy nie ma nic na koncie, czy ona go terroryzuje siedząc obok i piorunując wzrokiem telefon itd.

Odkąd się rozstaliśmy on przestał być dostępny na gadu A z fb mnie usunął -.-
Może mu maila napiszę, to będzie w miarę bezpieczne

[Honey_Girl]

Janis mam nadzieję,że tak będzie.

A co do exa... facetów nie zrozumiesz.. sami nie wiedzą czego chcą.

[Myszunia19]

hej.
Janis ja na Twoim miejscu bym tam poszła. po prostu. nie jest to Twoje widzimisie tylko tych notatek potrzebujesz.

ja jestem chora 3 raz w ciagu 1,5 miesiąca, normalnie nie wiem co to sie ze mna dzieje.

[sweetish]

Napisane przez Myszunia19

hej.
Janis ja na Twoim miejscu bym tam poszła. po prostu. nie jest to Twoje widzimisie tylko tych notatek potrzebujesz.

ja jestem chora 3 raz w ciagu 1,5 miesiąca, normalnie nie wiem co to sie ze mna dzieje.

Masz zapewne osłabiony organizm przez te stresujące sytuacje, których ostatnio dość sporo miałaś...

[hoppipolla]

Napisane przez sweetish

Myślę, że możesz... popytać Ci nie zaszkodzi.
A czemu akurat tam byś tak bardzo chciała?

z bardzo prostego powodu, posterunek mam stosunkowo blisko miejsca zamieszkania, w lato mogłabym spokojnie jeździć rowerem albo chodzić pieszo, praktyki odbywają się w wakacje i nikt mi za nie nie zapłaci, inne miejsca 'administracyjne' jak urzędy etc mam dość daleko i musiałabym dojeżdżać, zwyczajnie szkoda mi na to pieniędzy, gdybym miała możliwość odbycia praktyk w mojej okolicy.

janis - ja bym zadzwoniła z tego 2 numeru, jak nie chce/nie może się z Tobą zobaczyć to niech pocztą wyśle np?

honey - mamy już mniej więcej tyle samo godzin wyjeżdżonych mam nadzieję, że teraz szybko nadrobię moje prawie miesięczne zaległości! chciałam już jutro jeździć, ale instruktor nie ma czasu.

myszka - ja od 3 tygodni choruje.. z jednej choroby wskakuje w drugą, a dodam, że ostatnio chorowałam chyba w gimnazjum albo 1 LO teraz chyba nadrabiam wszystkie lata bez kaszlu i innych objawów.

[kamila2006]

łooo dobrze ze mam swoj samochód, po prostu wsiadam i jade. nie ważne gdzie i o ktorej

Ja jestem z tych co wyznaja teorie, ze kurs prawa jazdy jest tylko po to zeby zdac egzamin a nie zeby nauczyc sie jezdzic. Nauke zaczyna sie dopiero pozniej, po egzaminie, jak juz sie jedzie samemu na drodze jest tyle dziwnych niespotykanych sytuacji a nie ma kogos kto pomoze to dopiero czlowiek uczy sie jezdzic.

Ostatnio jakis palant wyprzedzal na zakrecie autobus ja jechalam z naprzeciwka i panika w oczach. Czy mam zjechac w prawo w rów czy w lewo w autobus na szczescie sam delikwent pofatygował sie w rów wjechac



Witajcie piekne w ten wiosenny poranek jakies zarciki na jutro szykujecie?

[Honey_Girl]

Napisane przez hoppipolla

honey - mamy już mniej więcej tyle samo godzin wyjeżdżonych mam nadzieję, że teraz szybko nadrobię moje prawie miesięczne zaległości! chciałam już jutro jeździć, ale instruktor nie ma czasu.

Ja po 10 godzinach nadal nie czuję się pewnie.. muszę podszkolić swoją wiedzę nt. zasad ruchu drogowego bo pozabijam ludzi..
Siedzę i kuję przez cały weekend.

[hoppipolla]

Napisane przez Honey_Girl

Ja po 10 godzinach nadal nie czuję się pewnie.. muszę podszkolić swoją wiedzę nt. zasad ruchu drogowego bo pozabijam ludzi..
Siedzę i kuję przez cały weekend.

ja czuje się bardzo nie pewnie, też sobie jutro poczytam przed jazdami i jutro idę na policję pytać czy mnie przyjmą na praktyki.