|
|
#3391 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
nie dziękuję.. i mam świaodmość tego, że ta rozmowa nie będzie łatwa, bo w dniu dzisiejszym bym się na nią nie zgodziła, bo za dużo przeszłam przez niego w ostatnim czasie.. mam nadzieję, że ochłonę, wysłucham i wtedy postanowię co to będzie dalej. O ile będzie miał mi coś konkretnego do powiedzenia.
|
|
|
|
|
#3392 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Rozważasz powrót do niego?
__________________
RESET |
|
|
|
|
#3393 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mój TŻ zmienił dział w pracy i tak, jak wcześniej pisał do mnie na przerwach i po pracy, tak teraz nie może i piszemy ze sobą może z 10 minut wieczorem. Cuuuuudownieeeee
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#3394 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ehhhh, no i stało się. Pokłóciłam się z moim chłopakiem, a o co? O to, że on jest zazdrosny. Jak pisałam Wam wcześniej, że rozmawiamy ze sobą codziennie. Dzisiaj w ciągu dnia nie rozmawialiśmy, (chociaż on rano napisał do mnie i ja mu później odpisałam) bo ja musiałam kilka spraw załatwić, później wróciłam do domu, to też nie pisałam nic do Niego, bo wiedziałam, że dopiero po 18 będzie, ale stało się tak, że zasnełam i obudziłam się niedawno. No i wiadomości od Niego ''gdzie jesteś?'', ''ładnie się tam bawisz'' itd. Napisałam odrazu do Niego co i jak, no ale nie chciałam czekać, więc zadzwoniłam do Niego, a on wkurzony odbiera. Pytam się czy porozmawiamy a on krzyczy ''nie mam czasu!''. Ja do Niego spokojnie mówiłam, że byłam tu i tam, bo musiałam to i tamto załatwić, a później zasnełam, a on na to wkurzony ''nie ma sprawy''. Spytałam się czy wejdzie na fejsa to wielkie ''NIE!'', no i zakończyliśmy rozmowę. Odrazu napisałam mu co o tym wszystkim myślę, że nie ma prawa na mnie krzyczeć, gdy ja nic nie zrobiłam. Patrzę, zalogował się po chwili na fb, odczytał wiadomość odemnie, nie odpisał, wylogował się.
Ja wiem, o co on też jest zazdrosny. O mojego byłego chłopaka, ale ja z nim żadnego kontaktu nie mam i dla mnie to rozdział zamknięty! Rozumiem odległość Nas dzieli, ale powinien mi zaufać... Tak mi przykro.
|
|
|
|
|
#3395 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
booombelek do 8 lutego jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że nabierzesz trochę dystansu i że Twój exTŻ nie namiesza Ci zbytnio w głowie. Musisz być silna. martynusia222 jeśli Cię to pocieszy to i tak jesteś w lepszej sytuacji niż ja
Edytowane przez 201610170910 Czas edycji: 2013-01-22 o 22:10 |
|
|
|
|
|
#3396 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
...
|
|
|
|
|
#3397 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Nie wiem jak już mam z Nim rozmawiać, tłumaczę, że mój były to BYŁY, że nie mam z nim kontaktu, że to rozdział zamknięty, to on dobrze dobrze, a co do czego przyjdzie, to właśnie się zachowuje tak jak dzisiaj. Sam się tylko nakręca! Aż płakać mi się chcę... Ja mu tyle czasu poświęcam, codziennie rozmawiamy, latam jak szalona aby te bilety załatwić, żeby do Niego przyjechać, a on takie cyrki odwala. Mam nadzieję, że sobie to przemyśli... ale to i tak już taki typ zazdrosnego i zaborczego. |
|
|
|
|
|
#3398 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
A potem znowu urządza jakąś akcję Nie wiem jak on może nie widzieć, że kocham tylko jego i że świata poza nim nie widzę, nawet do głowy by mi nie przyszło spojrzeć na innego faceta
|
|
|
|
|
|
#3399 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Wczoraj z Moim rozmawiałam i się pytam dlaczego nie potrafi mi zaufać, a on na to ''przecież Ci ufam, gdybym Ci nie ufał, to bym z Tobą nie był''. My poza nimi świata nie widzimy, a oni dalej swoje. Wydaje mi się, że po prostu to Oni sami ze sobą mają problem i trzeba od tego zacząć
|
|
|
|
|
|
#3400 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
pewnie gdyby nie wy, pękło by mi serce (albo raczej zmiękło) i już dawno bym mu dała szansę, mam takie chęci, ale jednak to, że mnie tak zranił mnie od nich odpycha. Poczekam i zobaczę co mi powie jak przyleci.. póki co chyba nie rozważam takiej opcji.
|
|
|
|
|
#3401 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Sama nie wiem, jesteśmy tak krótko ze sobą, boję się co to będzie do czerwca
|
|
|
|
|
|
#3402 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
ja też takie sytuacje przechodziłam, szczególnie jak ostatnio powiedziałam mu o koledze, który dzwonił do mnie ze szpitala i potrzebował pomocy. Zaczynały się akcje "tak, jedź do niego, nie przejmuj się mną". Faceci już tacy są. A u Ciebie alekziz sytuacja napewno się unormuje, jeśli się kochacie to nie ma opcji, żeby się nie unormowała. ![]() |
|
|
|
|
|
#3403 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
No jak każdy człowiek, ale właśnie jak piszesz, że to taka ''poza''. Ja tez z Moim jestem krótko i przez takie sytuacje jak dzisiaj, boję się, że wszystko szlag trafi... |
|
|
|
|
|
#3404 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
|
|
|
|
|
#3405 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Aż mi się odechciewa wszystkiego... a teraz głupia co chwilę sprawdzam czy coś do mnie napisał ![]() ---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ---------- Skoro tak, to po co to wszystko? Jakby inaczej nie mógł myśleć, a nie że jak mnie nie ma, to niewiadomo co tam robię i Go w dodatku zdradzam. A niby ufa... Edytowane przez alekziz Czas edycji: 2013-01-22 o 22:46 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3406 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
A wolałabym ich nie mieć, bo planujemy z moim TŻ zamieszkać razem, jeśli to nie wypali to nie wiem co zrobię Żyje tym odkąd wróciłam do Polski.
|
|
|
|
|
|
#3407 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Rozumiem to, że Tobie się to nie podoba, mi też by się nie podobało.. Porozmawiałabym z nim co o tym myślę, dała mu to wyraźnie do zrozumienia. Spokojnie ułoży się. ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Cytat:
Jeny dziewczyny, czy my musimy na to wszystko tak negatywnie patrzeć? trochę wiary. ![]() |
||
|
|
|
|
#3408 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
booombelek nigdy nie byłam w związku na odległość, myślałam, że to jakoś lepiej zniosę
A teraz tak marudzę znowu, bo chora jestem i mam dość, bolą mnie wszystkie kości i czuję się fatalnie.
|
|
|
|
|
#3409 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Dziewczynki, a ja z innej beczki. Czy teraz, wiedząc jak to jest być na odległość, zdecydowałybyście się jeszcze raz na taki związek?
ps: naolejowałam włosy a raczej skórę głowy włosomaniactwo wróciło testuję kosmetyki GP |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#3410 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3411 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#3412 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
ja też nie.
|
|
|
|
|
#3413 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
booombelek jejku, mam nadzieję, że Ci przejdzie
![]() Właśnie czytam lekturę zadaną na egzamin z antropologii kultury, masakra jakaś... Nie wiem po co mi wiedzieć te wszystkie głupoty
|
|
|
|
|
#3414 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja sama nie wiem... z jednej strony bym się nie zdecydowała na związek na odległość ale z drugiej strony na 3 miesięczną rozłąke [ z np. 1 jednym widzeniem w trakcie
] jak najbardziej jeśli by to było po roku związku.Bo jak pamiętam najbardziej doceniliśmi siebie z Tż właśnie po tych pierwszych 3 miesiącach i to wtedy padały najpiękniejsze słowa... na dłużej myśle że bym się nie zgodziła.
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#3415 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Cytat:
Rozmawiałam z Nim, ale rozmowa nie wyglądała tak jak tego oczekiwałam. On jest takim typem, że ogólnie trudno mu przychodzi też kogoś przeprosić i zanim to zrobił musiałam mu wiele wytłumaczyć. A tak to było - nie denerwuj się, wszystko jest dobrze, przecież nic wielkiego się nie stało. Jeżeli on swoje zachowanie uważa, za nic wielkiego to spoko. Ogólnie to niby dzisiaj ogólnie nie ma humoru, ale to nie musi się na mnie wyżywać. I ja mu powiedziałam, że tak nie będzie.. że on będzie na mnie bez powodu podnosił głos, a później się odzywa jakby nic się nie stało. A jakbym podniosła głos na niego, to tragednia... I on właśnie taki jest. Wytłumaczyłam mu, że takim traktowaniem sprawia mi przykrość itd. to przyznał mi racje i przeprosił, ale i tak był zimny dla mnie pdisywał bez emotikonek, w ogóle tylko odpowiadał na pytania i to nie było to samo co wcześniej...i jeszcze do końca tygodnia nie będzie miał internetu. Strzele sobie w łeb i ażadnego Kocham Cię na pożegnanie, jak zawsze, tylko głupie 'pa' .. wkurza mnie jeszcze to, że ja mu pokazuje jak mi smutno, a on takiego twardziela zgrywa!!Dziewczyny doradźcie mi jeszcze, bo jak pisałam wyżej ja mu pokazuje jak mnie mi jest smutno, a on zgrywa twardziela , tak jakby go to nic nie ruszało... ogólnie to jest taki kochany, stara się, jest czuły, opiekunczy, a jak się poklocimy to jest taki zimny i oschły.. strasznie mnie to boli
Edytowane przez alekziz Czas edycji: 2013-01-23 o 00:17 |
||
|
|
|
|
#3416 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
I chyba jestem pokłócona z moim TŻ tzn. nie tak do końca ale jednak jakiś foch jest a o co? Tak o żeby nie było zbyt cukierkowo i mdło. Nie będę się już prosić żeby pisał do mnie smsy albo żeby dzwonił mimo że ma to za darmo. Nie to nie. I tak nie jestem na niego zła bo nie potrafię ale niech sobie nie myśli że mnie można tak olać bez słowa wyjaśnienia. Jestem ciekawa co mi napisze rano. Czy będzie coś czułego czy będzie służbowo a może się nie odezwie
|
|
|
|
|
#3417 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Ale to mu samo przechodzi. Nie wiem co Ci poradzić oprócz tego żebyś poczekała trochę, on ochłonie i mu przejdą te fochy. Mój TŻ jest strasznie zawzięty, ale po jakimś czasie wszystko mu mija.---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ---------- Cytat:
Masz rację, nie pisz do niego, a on zatęskni szybko i sam się odezwie do Ciebie.
|
||
|
|
|
|
#3418 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 61
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
..///
Edytowane przez vougue Czas edycji: 2013-01-23 o 09:21 |
|
|
|
|
#3419 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
o 1 sam napisał do mnie na fejsie, że nie chcę się ze mną kłócić. Wyjaśniliśmy sobie wszystko i już dobrze jest Tobie też dziękuje! |
|
|
|
|
|
#3420 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
I niezbyt milych rzeczy sie dowiedzialam. A mianowicie tego ze cos mu we mnie przestalo pasowac, ze nie chcial ze mna byc juz dawno, tylko mial za miekkie serce zeby to skonczyc, ze wie ze jestem dobra dziewczyna i kochalam Go tylko ze to nieodwzajemnione z Jego strony, a wogole to dowiedzialam sie ze dalej kocha dziewczyne z ktora byl kiedys przez 4 lata i ona jest dla Niego najpiekniejsza i w kazdym nastepnym zwiazku szukal drugiej takiej samej jak tamta... W dodatku bedac ze mna(!!!) podrywal inna dziewczyne i pisal znajomym ze nie wahal by sie z nia zwiazac tylko ze mu glupio bo razem ze mna mieszka, mamy zobowiazania itd... Niby ja to wszystko przeczuwalam, ale kiedy przeczytalam to na wlasne oczy... Znowu sie rozsypalam na milion kawalkow... Ja naprawde Go kochalam i sadzilam gdzies w srodku ze byl w porzadku i ze tez mnie jednak kochal, a okazalo sie ze tylko udawal bo mieszkalam u Niego i bylo mu glupio to skonczyc, w dodatku w rozmowie ze znajomymi juz po rozstaniu ze mna pisal kazdemu ze ma mnie gdzies bo bylam nie wazna... Nie wiecie nawet jak sie teraz czuje... Jeszcze nikt mnie tak nigdy podle nie oszukal... I jak ja mam sie pozbierac po czyms takim? Jak mam zaufac komukolwiek innemu, skoro ktos komu wierzylam tylko udawal do mnie uczucie z litosci...![]() ![]() ![]() ![]() Czuje sie tak strasznie zle... Jak on mogl tak bezczelnie mnie oszukiwac przez caly ten czas kiedy pytalam czy kocha... A on patrzyl mi w oczy i mowil ze tak!!!! Mowil ze bede Jego zona, chcial miec ze mna dziecko...Boze. Jak mozna byc tak podlym, zaklamanym czlowiekiem? I zrobic komus taka krzywde? Nie wiem jak ja sie z tego podniose... Bo awantury i jakies tam sprzeczki to co innego, a klamanie w zywe oczy i zapewnianie o uczuciu gdy sie nic nie czuje to juz wogole co innego...Jak mozna tak zrobic, no jak???? A ja dla Niego tyle poswiecilam, sklocilam sie z cala rodzina prawie, stracilam najlepsza przyjaciolke z ktora przyjaznilam sie przez 15 lat, myslalam ze to ten jedyny, bylam w stanie wszystko dla Niego poswiecic... Dla kogos kto nigdy mnie nie kochal!!!!!!!!![]() ![]() ![]() ![]()
Edytowane przez Vicodin_89 Czas edycji: 2013-01-23 o 03:56 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.










A potem znowu urządza jakąś akcję







] jak najbardziej jeśli by to było po roku związku.
