Rozłąka z ukochanym - 2012 - Strona 114 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-22, 20:28   #3391
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
To życzę powodzenia. Z pewnością nie będzie to łatwa rozmowa...
nie dziękuję.. i mam świaodmość tego, że ta rozmowa nie będzie łatwa, bo w dniu dzisiejszym bym się na nią nie zgodziła, bo za dużo przeszłam przez niego w ostatnim czasie.. mam nadzieję, że ochłonę, wysłucham i wtedy postanowię co to będzie dalej. O ile będzie miał mi coś konkretnego do powiedzenia.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 20:52   #3392
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Rozważasz powrót do niego?
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 20:55   #3393
martynusia222
Zakorzenienie
 
Avatar martynusia222
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Mój TŻ zmienił dział w pracy i tak, jak wcześniej pisał do mnie na przerwach i po pracy, tak teraz nie może i piszemy ze sobą może z 10 minut wieczorem. Cuuuuudownieeeee
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem
czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
martynusia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:00   #3394
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ehhhh, no i stało się. Pokłóciłam się z moim chłopakiem, a o co? O to, że on jest zazdrosny. Jak pisałam Wam wcześniej, że rozmawiamy ze sobą codziennie. Dzisiaj w ciągu dnia nie rozmawialiśmy, (chociaż on rano napisał do mnie i ja mu później odpisałam) bo ja musiałam kilka spraw załatwić, później wróciłam do domu, to też nie pisałam nic do Niego, bo wiedziałam, że dopiero po 18 będzie, ale stało się tak, że zasnełam i obudziłam się niedawno. No i wiadomości od Niego ''gdzie jesteś?'', ''ładnie się tam bawisz'' itd. Napisałam odrazu do Niego co i jak, no ale nie chciałam czekać, więc zadzwoniłam do Niego, a on wkurzony odbiera. Pytam się czy porozmawiamy a on krzyczy ''nie mam czasu!''. Ja do Niego spokojnie mówiłam, że byłam tu i tam, bo musiałam to i tamto załatwić, a później zasnełam, a on na to wkurzony ''nie ma sprawy''. Spytałam się czy wejdzie na fejsa to wielkie ''NIE!'', no i zakończyliśmy rozmowę. Odrazu napisałam mu co o tym wszystkim myślę, że nie ma prawa na mnie krzyczeć, gdy ja nic nie zrobiłam. Patrzę, zalogował się po chwili na fb, odczytał wiadomość odemnie, nie odpisał, wylogował się.
Ja wiem, o co on też jest zazdrosny. O mojego byłego chłopaka, ale ja z nim żadnego kontaktu nie mam i dla mnie to rozdział zamknięty! Rozumiem odległość Nas dzieli, ale powinien mi zaufać... Tak mi przykro.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:08   #3395
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Ehhhh, no i stało się. Pokłóciłam się z moim chłopakiem, a o co? O to, że on jest zazdrosny. Jak pisałam Wam wcześniej, że rozmawiamy ze sobą codziennie. Dzisiaj w ciągu dnia nie rozmawialiśmy, (chociaż on rano napisał do mnie i ja mu później odpisałam) bo ja musiałam kilka spraw załatwić, później wróciłam do domu, to też nie pisałam nic do Niego, bo wiedziałam, że dopiero po 18 będzie, ale stało się tak, że zasnełam i obudziłam się niedawno. No i wiadomości od Niego ''gdzie jesteś?'', ''ładnie się tam bawisz'' itd. Napisałam odrazu do Niego co i jak, no ale nie chciałam czekać, więc zadzwoniłam do Niego, a on wkurzony odbiera. Pytam się czy porozmawiamy a on krzyczy ''nie mam czasu!''. Ja do Niego spokojnie mówiłam, że byłam tu i tam, bo musiałam to i tamto załatwić, a później zasnełam, a on na to wkurzony ''nie ma sprawy''. Spytałam się czy wejdzie na fejsa to wielkie ''NIE!'', no i zakończyliśmy rozmowę. Odrazu napisałam mu co o tym wszystkim myślę, że nie ma prawa na mnie krzyczeć, gdy ja nic nie zrobiłam. Patrzę, zalogował się po chwili na fb, odczytał wiadomość odemnie, nie odpisał, wylogował się.
Ja wiem, o co on też jest zazdrosny. O mojego byłego chłopaka, ale ja z nim żadnego kontaktu nie mam i dla mnie to rozdział zamknięty! Rozumiem odległość Nas dzieli, ale powinien mi zaufać... Tak mi przykro.
Oooo jak ja to rozumiem!! Mój TŻ też ma takie zagrania, zazdrosny jest baaaaardzo Ale wczoraj jak pisaliśmy napisałam mu, że nie chcę więcej żeby się złościł, że mnie nie ma na necie, bo jak mnie nie ma to znaczy, że mam coś ważnego do załatwienia. Niby napisał, że rozumie, mam nadzieję, że nie napisał tego tak sobie tylko, że faktycznie zrozumiał. Ja już miałam dość ciągłego: masz tam kogoś, pewnie spotykasz się ze swoim byłym itd. Poczekaj spokojnie, aż ochłonie i porozmawiaj z nim, że tak dlużej nie może być, skoro Ty mu ufasz to niech i on ufa Tobie

booombelek do 8 lutego jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że nabierzesz trochę dystansu i że Twój exTŻ nie namiesza Ci zbytnio w głowie. Musisz być silna.

martynusia222 jeśli Cię to pocieszy to i tak jesteś w lepszej sytuacji niż ja

Edytowane przez 201610170910
Czas edycji: 2013-01-22 o 21:10
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:19   #3396
adzixx
Raczkowanie
 
Avatar adzixx
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

...
adzixx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:21   #3397
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Oooo jak ja to rozumiem!! Mój TŻ też ma takie zagrania, zazdrosny jest baaaaardzo Ale wczoraj jak pisaliśmy napisałam mu, że nie chcę więcej żeby się złościł, że mnie nie ma na necie, bo jak mnie nie ma to znaczy, że mam coś ważnego do załatwienia. Niby napisał, że rozumie, mam nadzieję, że nie napisał tego tak sobie tylko, że faktycznie zrozumiał. Ja już miałam dość ciągłego: masz tam kogoś, pewnie spotykasz się ze swoim byłym itd. Poczekaj spokojnie, aż ochłonie i porozmawiaj z nim, że tak dlużej nie może być, skoro Ty mu ufasz to niech i on ufa Tobie
No i u mnie to samo. Mówię też, że gdzieś wychodzę to odrazu gdzie, z kim, po co, o której wrócisz I najgorsze jest właśnie to, że on myśli, że mogę na dwa fronty lecieć, no kurva! bo przecież, ja tu, On tam i w razie czego by się o niczym nie dowiedział rozmawiałam z Nim wiele razy, to twierdzi, że mi ufa. Taaa...
Nie wiem jak już mam z Nim rozmawiać, tłumaczę, że mój były to BYŁY, że nie mam z nim kontaktu, że to rozdział zamknięty, to on dobrze dobrze, a co do czego przyjdzie, to właśnie się zachowuje tak jak dzisiaj. Sam się tylko nakręca! Aż płakać mi się chcę... Ja mu tyle czasu poświęcam, codziennie rozmawiamy, latam jak szalona aby te bilety załatwić, żeby do Niego przyjechać, a on takie cyrki odwala. Mam nadzieję, że sobie to przemyśli... ale to i tak już taki typ zazdrosnego i zaborczego.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:27   #3398
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
No i u mnie to samo. Mówię też, że gdzieś wychodzę to odrazu gdzie, z kim, po co, o której wrócisz I najgorsze jest właśnie to, że on myśli, że mogę na dwa fronty lecieć, no kurva! bo przecież, ja tu, On tam i w razie czego by się o niczym nie dowiedział rozmawiałam z Nim wiele razy, to twierdzi, że mi ufa. Taaa...
Nie wiem jak już mam z Nim rozmawiać, tłumaczę, że mój były to BYŁY, że nie mam z nim kontaktu, że to rozdział zamknięty, to on dobrze dobrze, a co do czego przyjdzie, to właśnie się zachowuje tak jak dzisiaj. Sam się tylko nakręca! Aż płakać mi się chcę... Ja mu tyle czasu poświęcam, codziennie rozmawiamy, latam jak szalona aby te bilety załatwić, żeby do Niego przyjechać, a on takie cyrki odwala. Mam nadzieję, że sobie to przemyśli... ale to i tak już taki typ zazdrosnego i zaborczego.
Mój podobnie, jak pytam dlaczego mi nie ufa to mówi, że przecież ufa, jakby nie ufał to by ze mną nie był A potem znowu urządza jakąś akcję Nie wiem jak on może nie widzieć, że kocham tylko jego i że świata poza nim nie widzę, nawet do głowy by mi nie przyszło spojrzeć na innego faceta
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:31   #3399
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Mój podobnie, jak pytam dlaczego mi nie ufa to mówi, że przecież ufa, jakby nie ufał to by ze mną nie był A potem znowu urządza jakąś akcję Nie wiem jak on może nie widzieć, że kocham tylko jego i że świata poza nim nie widzę, nawet do głowy by mi nie przyszło spojrzeć na innego faceta
O tak! Wczoraj z Moim rozmawiałam i się pytam dlaczego nie potrafi mi zaufać, a on na to ''przecież Ci ufam, gdybym Ci nie ufał, to bym z Tobą nie był''.
My poza nimi świata nie widzimy, a oni dalej swoje. Wydaje mi się, że po prostu to Oni sami ze sobą mają problem i trzeba od tego zacząć
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:36   #3400
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Rozważasz powrót do niego?
pewnie gdyby nie wy, pękło by mi serce (albo raczej zmiękło) i już dawno bym mu dała szansę, mam takie chęci, ale jednak to, że mnie tak zranił mnie od nich odpycha. Poczekam i zobaczę co mi powie jak przyleci.. póki co chyba nie rozważam takiej opcji.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:36   #3401
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
O tak! Wczoraj z Moim rozmawiałam i się pytam dlaczego nie potrafi mi zaufać, a on na to ''przecież Ci ufam, gdybym Ci nie ufał, to bym z Tobą nie był''.
My poza nimi świata nie widzimy, a oni dalej swoje. Wydaje mi się, że po prostu to Oni sami ze sobą mają problem i trzeba od tego zacząć
Możliwe, ale mój TŻ jest raczej baaardzo pewny siebie i ciężko mi zrozumieć dlaczego w związku ze mną jest taki niepewny i boi się, że mogłabym go oszukać. A może ta pewność siebie to taka poza? Sama nie wiem, jesteśmy tak krótko ze sobą, boję się co to będzie do czerwca
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:38   #3402
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
O tak! Wczoraj z Moim rozmawiałam i się pytam dlaczego nie potrafi mi zaufać, a on na to ''przecież Ci ufam, gdybym Ci nie ufał, to bym z Tobą nie był''.
My poza nimi świata nie widzimy, a oni dalej swoje. Wydaje mi się, że po prostu to Oni sami ze sobą mają problem i trzeba od tego zacząć
to też, ale też napewno chcą zwrócić na siebie uwagę.
ja też takie sytuacje przechodziłam, szczególnie jak ostatnio powiedziałam mu o koledze, który dzwonił do mnie ze szpitala i potrzebował pomocy. Zaczynały się akcje "tak, jedź do niego, nie przejmuj się mną". Faceci już tacy są. A u Ciebie alekziz sytuacja napewno się unormuje, jeśli się kochacie to nie ma opcji, żeby się nie unormowała.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:40   #3403
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Możliwe, ale mój TŻ jest raczej baaardzo pewny siebie i ciężko mi zrozumieć dlaczego w związku ze mną jest taki niepewny i boi się, że mogłabym go oszukać. A może ta pewność siebie to taka poza? Sama nie wiem, jesteśmy tak krótko ze sobą, boję się co to będzie do czerwca
Kochana, jakbym czytała o moim TŻ Mój tak samo pewny siebie i też tego nie rozumiem, ale tak sobie myślę, że oni tylko takich zgrywają, a tak naprawdę to są strasznie wrażliwi i boją się zostać skrzywdzeni No jak każdy człowiek, ale właśnie jak piszesz, że to taka ''poza''.
Ja tez z Moim jestem krótko i przez takie sytuacje jak dzisiaj, boję się, że wszystko szlag trafi...
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:42   #3404
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Ja tez z Moim jestem krótko i przez takie sytuacje jak dzisiaj, boję się, że wszystko szlag trafi...
nie trafi, sam Ci powiedział, że Ci ufa, bo gdyby Ci nie ufał to by z Tobą nie był.. głowa do góry.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:45   #3405
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
to też, ale też napewno chcą zwrócić na siebie uwagę.
ja też takie sytuacje przechodziłam, szczególnie jak ostatnio powiedziałam mu o koledze, który dzwonił do mnie ze szpitala i potrzebował pomocy. Zaczynały się akcje "tak, jedź do niego, nie przejmuj się mną". Faceci już tacy są. A u Ciebie alekziz sytuacja napewno się unormuje, jeśli się kochacie to nie ma opcji, żeby się nie unormowała.
Pewnie się unormuje, ale nie cierpię gdy jest źle między Nami, chociaż to pierwsza Nasza kłótnia od mojego wyjazdu, ale i tak
Aż mi się odechciewa wszystkiego... a teraz głupia co chwilę sprawdzam czy coś do mnie napisał tak bardzo chciałabym aby się odezwał i żeby wszystko dobrze było

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
nie trafi, sam Ci powiedział, że Ci ufa, bo gdyby Ci nie ufał to by z Tobą nie był.. głowa do góry.
Skoro tak, to po co to wszystko? Jakby inaczej nie mógł myśleć, a nie że jak mnie nie ma, to niewiadomo co tam robię i Go w dodatku zdradzam. A niby ufa...

Edytowane przez alekziz
Czas edycji: 2013-01-22 o 21:46
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:47   #3406
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Kochana, jakbym czytała o moim TŻ Mój tak samo pewny siebie i też tego nie rozumiem, ale tak sobie myślę, że oni tylko takich zgrywają, a tak naprawdę to są strasznie wrażliwi i boją się zostać skrzywdzeni No jak każdy człowiek, ale właśnie jak piszesz, że to taka ''poza''.
Ja tez z Moim jestem krótko i przez takie sytuacje jak dzisiaj, boję się, że wszystko szlag trafi...
No to widzę, że mamy podobne obawy i rozterki A wolałabym ich nie mieć, bo planujemy z moim TŻ zamieszkać razem, jeśli to nie wypali to nie wiem co zrobię Żyje tym odkąd wróciłam do Polski.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 21:51   #3407
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Pewnie się unormuje, ale nie cierpię gdy jest źle między Nami, chociaż to pierwsza Nasza kłótnia od mojego wyjazdu, ale i tak
Aż mi się odechciewa wszystkiego... a teraz głupia co chwilę sprawdzam czy coś do mnie napisał tak bardzo chciałabym aby się odezwał i żeby wszystko dobrze było

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------



Skoro tak, to po co to wszystko? Jakby inaczej nie mógł myśleć, a nie że jak mnie nie ma, to niewiadomo co tam robię i Go w dodatku zdradzam.
to normalne, że sprawdzasz, że chcesz żeby napisał.. każda z nas tak ma, każda z nas jest taka po kłótni i każda chce żeby od razu napisał i było pięknie.. odezwie się, spokojnie, potrzeba czasu.
Rozumiem to, że Tobie się to nie podoba, mi też by się nie podobało.. Porozmawiałabym z nim co o tym myślę, dała mu to wyraźnie do zrozumienia. Spokojnie ułoży się.


---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
No to widzę, że mamy podobne obawy i rozterki A wolałabym ich nie mieć, bo planujemy z moim TŻ zamieszkać razem, jeśli to nie wypali to nie wiem co zrobię Żyje tym odkąd wróciłam do Polski.
wszyyyyystko wypali, zobaczysz!
Jeny dziewczyny, czy my musimy na to wszystko tak negatywnie patrzeć? trochę wiary.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 22:00   #3408
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

booombelek nigdy nie byłam w związku na odległość, myślałam, że to jakoś lepiej zniosę A teraz tak marudzę znowu, bo chora jestem i mam dość, bolą mnie wszystkie kości i czuję się fatalnie.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 22:09   #3409
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Dziewczynki, a ja z innej beczki. Czy teraz, wiedząc jak to jest być na odległość, zdecydowałybyście się jeszcze raz na taki związek?

ps: naolejowałam włosy a raczej skórę głowy włosomaniactwo wróciło testuję kosmetyki GP
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-22, 22:15   #3410
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Dziewczynki, a ja z innej beczki. Czy teraz, wiedząc jak to jest być na odległość, zdecydowałybyście się jeszcze raz na taki związek?

ps: naolejowałam włosy a raczej skórę głowy włosomaniactwo wróciło testuję kosmetyki GP
Ja bym się zdecydowała, bo u mnie to kwestia tych kilku miesięcy i kolejnej rozłąki ma nie być już Jest ciężko, marudzę i panikuję, ale dla mojego TŻ'ta zrobiłabym wszystko
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 22:38   #3411
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Dziewczynki, a ja z innej beczki. Czy teraz, wiedząc jak to jest być na odległość, zdecydowałybyście się jeszcze raz na taki związek?
czy zdecydowałabym się? nigdy w życiu.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
booombelek nigdy nie byłam w związku na odległość, myślałam, że to jakoś lepiej zniosę A teraz tak marudzę znowu, bo chora jestem i mam dość, bolą mnie wszystkie kości i czuję się fatalnie.
ja też tak mam, po tym wypadku to kręgosłup nie chce przestać mnie boleć.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 22:39   #3412
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

ja też nie.
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 22:44   #3413
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

booombelek jejku, mam nadzieję, że Ci przejdzie

Właśnie czytam lekturę zadaną na egzamin z antropologii kultury, masakra jakaś... Nie wiem po co mi wiedzieć te wszystkie głupoty
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 22:48   #3414
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ja sama nie wiem... z jednej strony bym się nie zdecydowała na związek na odległość ale z drugiej strony na 3 miesięczną rozłąke [ z np. 1 jednym widzeniem w trakcie ] jak najbardziej jeśli by to było po roku związku.
Bo jak pamiętam najbardziej doceniliśmi siebie z Tż właśnie po tych pierwszych 3 miesiącach i to wtedy padały najpiękniejsze słowa... na dłużej myśle że bym się nie zgodziła.
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 23:06   #3415
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
No to widzę, że mamy podobne obawy i rozterki A wolałabym ich nie mieć, bo planujemy z moim TŻ zamieszkać razem, jeśli to nie wypali to nie wiem co zrobię Żyje tym odkąd wróciłam do Polski.
Dobrze Cię rozumiem, bo my też chcemy razem zamieszkać, ale po dzisiejszej sytuacji przechodzą mnie straszne myśli


Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
[I]to normalne, że sprawdzasz, że chcesz żeby napisał.. każda z nas tak ma, każda z nas jest taka po kłótni i każda chce żeby od razu napisał i było pięknie.. odezwie się, spokojnie, potrzeba czasu.
Rozumiem to, że Tobie się to nie podoba, mi też by się nie podobało.. Porozmawiałabym z nim co o tym myślę, dała mu to wyraźnie do zrozumienia. Spokojnie ułoży się.

Jestem jeszcze bardziej zdołowana Rozmawiałam z Nim, ale rozmowa nie wyglądała tak jak tego oczekiwałam. On jest takim typem, że ogólnie trudno mu przychodzi też kogoś przeprosić i zanim to zrobił musiałam mu wiele wytłumaczyć. A tak to było - nie denerwuj się, wszystko jest dobrze, przecież nic wielkiego się nie stało. Jeżeli on swoje zachowanie uważa, za nic wielkiego to spoko. Ogólnie to niby dzisiaj ogólnie nie ma humoru, ale to nie musi się na mnie wyżywać. I ja mu powiedziałam, że tak nie będzie.. że on będzie na mnie bez powodu podnosił głos, a później się odzywa jakby nic się nie stało. A jakbym podniosła głos na niego, to tragednia... I on właśnie taki jest. Wytłumaczyłam mu, że takim traktowaniem sprawia mi przykrość itd. to przyznał mi racje i przeprosił, ale i tak był zimny dla mnie pdisywał bez emotikonek, w ogóle tylko odpowiadał na pytania i to nie było to samo co wcześniej...i jeszcze do końca tygodnia nie będzie miał internetu. Strzele sobie w łeb i ażadnego Kocham Cię na pożegnanie, jak zawsze, tylko głupie 'pa' .. wkurza mnie jeszcze to, że ja mu pokazuje jak mi smutno, a on takiego twardziela zgrywa!!

Dziewczyny doradźcie mi jeszcze, bo jak pisałam wyżej ja mu pokazuje jak mnie mi jest smutno, a on zgrywa twardziela , tak jakby go to nic nie ruszało... ogólnie to jest taki kochany, stara się, jest czuły, opiekunczy, a jak się poklocimy to jest taki zimny i oschły.. strasznie mnie to boli

Edytowane przez alekziz
Czas edycji: 2013-01-22 o 23:17
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 23:32   #3416
cala_ja
Raczkowanie
 
Avatar cala_ja
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 132
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

I chyba jestem pokłócona z moim TŻ tzn. nie tak do końca ale jednak jakiś foch jest a o co? Tak o żeby nie było zbyt cukierkowo i mdło. Nie będę się już prosić żeby pisał do mnie smsy albo żeby dzwonił mimo że ma to za darmo. Nie to nie. I tak nie jestem na niego zła bo nie potrafię ale niech sobie nie myśli że mnie można tak olać bez słowa wyjaśnienia. Jestem ciekawa co mi napisze rano. Czy będzie coś czułego czy będzie służbowo a może się nie odezwie
cala_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 23:39   #3417
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Dobrze Cię rozumiem, bo my też chcemy razem zamieszkać, ale po dzisiejszej sytuacji przechodzą mnie straszne myśli

Jestem jeszcze bardziej zdołowana Rozmawiałam z Nim, ale rozmowa nie wyglądała tak jak tego oczekiwałam. On jest takim typem, że ogólnie trudno mu przychodzi też kogoś przeprosić i zanim to zrobił musiałam mu wiele wytłumaczyć. A tak to było - nie denerwuj się, wszystko jest dobrze, przecież nic wielkiego się nie stało. Jeżeli on swoje zachowanie uważa, za nic wielkiego to spoko. Ogólnie to niby dzisiaj ogólnie nie ma humoru, ale to nie musi się na mnie wyżywać. I ja mu powiedziałam, że tak nie będzie.. że on będzie na mnie bez powodu podnosił głos, a później się odzywa jakby nic się nie stało. A jakbym podniosła głos na niego, to tragednia... I on właśnie taki jest. Wytłumaczyłam mu, że takim traktowaniem sprawia mi przykrość itd. to przyznał mi racje i przeprosił, ale i tak był zimny dla mnie pdisywał bez emotikonek, w ogóle tylko odpowiadał na pytania i to nie było to samo co wcześniej...i jeszcze do końca tygodnia nie będzie miał internetu. Strzele sobie w łeb i ażadnego Kocham Cię na pożegnanie, jak zawsze, tylko głupie 'pa' .. wkurza mnie jeszcze to, że ja mu pokazuje jak mi smutno, a on takiego twardziela zgrywa!!

Dziewczyny doradźcie mi jeszcze, bo jak pisałam wyżej ja mu pokazuje jak mnie mi jest smutno, a on zgrywa twardziela , tak jakby go to nic nie ruszało... ogólnie to jest taki kochany, stara się, jest czuły, opiekunczy, a jak się poklocimy to jest taki zimny i oschły.. strasznie mnie to boli
Mój też jest taki "twardy" jak się pokłócimy Ale to mu samo przechodzi. Nie wiem co Ci poradzić oprócz tego żebyś poczekała trochę, on ochłonie i mu przejdą te fochy. Mój TŻ jest strasznie zawzięty, ale po jakimś czasie wszystko mu mija.

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Cytat:
Napisane przez cala_ja Pokaż wiadomość
I chyba jestem pokłócona z moim TŻ tzn. nie tak do końca ale jednak jakiś foch jest a o co? Tak o żeby nie było zbyt cukierkowo i mdło. Nie będę się już prosić żeby pisał do mnie smsy albo żeby dzwonił mimo że ma to za darmo. Nie to nie. I tak nie jestem na niego zła bo nie potrafię ale niech sobie nie myśli że mnie można tak olać bez słowa wyjaśnienia. Jestem ciekawa co mi napisze rano. Czy będzie coś czułego czy będzie służbowo a może się nie odezwie
Odezwie się, zobaczysz Masz rację, nie pisz do niego, a on zatęskni szybko i sam się odezwie do Ciebie.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-23, 01:04   #3418
vougue
Raczkowanie
 
Avatar vougue
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 61
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

..///

Edytowane przez vougue
Czas edycji: 2013-01-23 o 08:21
vougue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-23, 01:07   #3419
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Mój też jest taki "twardy" jak się pokłócimy Ale to mu samo przechodzi. Nie wiem co Ci poradzić oprócz tego żebyś poczekała trochę, on ochłonie i mu przejdą te fochy. Mój TŻ jest strasznie zawzięty, ale po jakimś czasie wszystko mu mija.
Masz rację. Mojemu przeszło o 1 sam napisał do mnie na fejsie, że nie chcę się ze mną kłócić. Wyjaśniliśmy sobie wszystko i już dobrze jest
Tobie też dziękuje!
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-23, 02:37   #3420
Vicodin_89
Raczkowanie
 
Avatar Vicodin_89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez nerla Pokaż wiadomość
Vicodin, to faktycznie, może lepiej dla Ciebie że tak się stało . Dobrze że jesteś silna i racjonalnie do tego podchodzisz mimo że pewnie tuż po rozstaniu musiało być Ci ciężko o ile dalej nie jest
A dzis cos mnie tknelo i weszlam na jego konto na jednym portali spolecznosciowych... Wiem, wiem nie powinnam ale on na moje tez wchodzil dopoki nie zmienilam hasla I niezbyt milych rzeczy sie dowiedzialam. A mianowicie tego ze cos mu we mnie przestalo pasowac, ze nie chcial ze mna byc juz dawno, tylko mial za miekkie serce zeby to skonczyc, ze wie ze jestem dobra dziewczyna i kochalam Go tylko ze to nieodwzajemnione z Jego strony, a wogole to dowiedzialam sie ze dalej kocha dziewczyne z ktora byl kiedys przez 4 lata i ona jest dla Niego najpiekniejsza i w kazdym nastepnym zwiazku szukal drugiej takiej samej jak tamta... W dodatku bedac ze mna(!!!) podrywal inna dziewczyne i pisal znajomym ze nie wahal by sie z nia zwiazac tylko ze mu glupio bo razem ze mna mieszka, mamy zobowiazania itd... Niby ja to wszystko przeczuwalam, ale kiedy przeczytalam to na wlasne oczy... Znowu sie rozsypalam na milion kawalkow... Ja naprawde Go kochalam i sadzilam gdzies w srodku ze byl w porzadku i ze tez mnie jednak kochal, a okazalo sie ze tylko udawal bo mieszkalam u Niego i bylo mu glupio to skonczyc, w dodatku w rozmowie ze znajomymi juz po rozstaniu ze mna pisal kazdemu ze ma mnie gdzies bo bylam nie wazna... Nie wiecie nawet jak sie teraz czuje... Jeszcze nikt mnie tak nigdy podle nie oszukal... I jak ja mam sie pozbierac po czyms takim? Jak mam zaufac komukolwiek innemu, skoro ktos komu wierzylam tylko udawal do mnie uczucie z litosci... Czuje sie tak strasznie zle... Jak on mogl tak bezczelnie mnie oszukiwac przez caly ten czas kiedy pytalam czy kocha... A on patrzyl mi w oczy i mowil ze tak!!!! Mowil ze bede Jego zona, chcial miec ze mna dziecko...Boze. Jak mozna byc tak podlym, zaklamanym czlowiekiem? I zrobic komus taka krzywde? Nie wiem jak ja sie z tego podniose... Bo awantury i jakies tam sprzeczki to co innego, a klamanie w zywe oczy i zapewnianie o uczuciu gdy sie nic nie czuje to juz wogole co innego...Jak mozna tak zrobic, no jak???? A ja dla Niego tyle poswiecilam, sklocilam sie z cala rodzina prawie, stracilam najlepsza przyjaciolke z ktora przyjaznilam sie przez 15 lat, myslalam ze to ten jedyny, bylam w stanie wszystko dla Niego poswiecic... Dla kogos kto nigdy mnie nie kochal!!!!!!!!

Edytowane przez Vicodin_89
Czas edycji: 2013-01-23 o 02:56
Vicodin_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.