Naszym plotkom nie ma końca, czyli wątek dla wszystkich chcących pogadać cz. II

[justka89]

Właśnie dlatego zrezygnowałam z filmu przed książką

[Nikaaa152]

Czekam aż załaduje się "Trener bardzo osobisty"

[wioleta20]

Lady Audrey Mieszkam w powiecie kartuskim

[LeejdiNaati]

A ja dalej zatopiona we wzorach i zadaniach Przede mną we wtorek kolejne koło, w środę egzamin a w czwartek koło i egzamin. Nie wiem jak ja to ogarnę

[Jacqueline__]

heloł !

miałam się uczyć aaale przyjechał kuzyn ze śląska z żoną bo ma dziś urodziny więc no cóż... podrinkowaliśmy trochę fajnie że jutro jadę z dziećmi na wycieczkę.. no i z nauki dupa. dobrze, ze w sumie już między mną a Tż dużo lepiej niż wczoraj czy rano

Mela, walnij samo☠☠☠kę jutro walnę slodziutkiego komcia

Natalka, ogarniesz wszystko zobaczysz

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

heloł !

miałam się uczyć aaale przyjechał kuzyn ze śląska z żoną bo ma dziś urodziny więc no cóż... podrinkowaliśmy trochę fajnie że jutro jadę z dziećmi na wycieczkę.. no i z nauki dupa. dobrze, ze w sumie już między mną a Tż dużo lepiej niż wczoraj czy rano

Mela, walnij samo☠☠☠kę jutro walnę slodziutkiego komcia

Natalka, ogarniesz wszystko zobaczysz

Też miałam ochotę dzisiaj coś podrinkować, ale nie było z kim
Dziękuję, że we mnie wierzysz, bo ja powoli przestaję

[Jacqueline__]

Napisane przez LeejdiNaati

Też miałam ochotę dzisiaj coś podrinkować, ale nie było z kim
Dziękuję, że we mnie wierzysz, bo ja powoli przestaję

ja nie pamiętam kiedy ostatnio miałam odrobinę alkoholu w ustach

ja wierzę w Ciebie, bo w siebie już dawno przestałam

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

ja nie pamiętam kiedy ostatnio miałam odrobinę alkoholu w ustach

ja wierzę w Ciebie, bo w siebie już dawno przestałam

To pora nadrobić Kochaniutka Ja jestem na etapie powolnego załamywania się tym wszystkim. Inne specjalizacje na ostatnim semestrze mają 1 egzamin a my aż 4 W tym 2 zupełnie niepotrzebne

[Jacqueline__]

Napisane przez LeejdiNaati

To pora nadrobić Kochaniutka Ja jestem na etapie powolnego załamywania się tym wszystkim. Inne specjalizacje na ostatnim semestrze mają 1 egzamin a my aż 4 W tym 2 zupełnie niepotrzebne

mi został jeszcze jeden, reszta już za mną jakimś cudem. ale cóż z tego, skoro leże z pracą.. poza tym na ten ostatni egzamin nic nie umiem, materiału od groma, a ja zaczynam od poniedziałku pracę więc nie wiem kiedy się nauczę bo będę latała między uczelnią a fundacją. no i Tż tu w tym wszystkim gdzieś też.. pracę pisać jakoś też trzeba mimo wszystko.. nie wiem.

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

mi został jeszcze jeden, reszta już za mną jakimś cudem. ale cóż z tego, skoro leże z pracą.. poza tym na ten ostatni egzamin nic nie umiem, materiału od groma, a ja zaczynam od poniedziałku pracę więc nie wiem kiedy się nauczę bo będę latała między uczelnią a fundacją. no i Tż tu w tym wszystkim gdzieś też.. pracę pisać jakoś też trzeba mimo wszystko.. nie wiem.

Ja na jeden mam chyba z 400 stron do nauczenia To faktycznie jesteś troszkę w Mi też było ciężko pogodzić pracę ze studiami, ale wtedy nie musiałam pisać licencjatu, więc jakoś lżej było Ale my tutaj wierzymy w Ciebie, wiem, że jakoś to ogarniesz a do końca studiów już nie daleko, więc nawet jak się pomęczysz jeszcze ten miesiąc, to później będziesz mieć satysfakcję, że dałaś radę

[Jacqueline__]

Napisane przez LeejdiNaati

Ja na jeden mam chyba z 400 stron do nauczenia To faktycznie jesteś troszkę w Mi też było ciężko pogodzić pracę ze studiami, ale wtedy nie musiałam pisać licencjatu, więc jakoś lżej było Ale my tutaj wierzymy w Ciebie, wiem, że jakoś to ogarniesz a do końca studiów już nie daleko, więc nawet jak się pomęczysz jeszcze ten miesiąc, to później będziesz mieć satysfakcję, że dałaś radę

oj to cholernie dużo ja mam 'tylko' ponad 100 zagadnień z wykładów, materiał w ćwiczeń i coś tam z jakiegoś projektu i to ustnie co za facet, wymyśla tak ech jakoś muszę ogarnąć nie mam wyjścia. w wakacje to wiadomo ze będzie luźniej gorzej własnie z tym czerwcem. no ale musze jakoś. muszę we wtorek dowiedzieć się od promotora co z tymi badaniami dalej i choćbym siedziała całe 24 h przez następny weekend to napisze jak najwięcej, choćbym ducha wyzionęła bo za 2 tyg. Mateusz chce mnie zabrać na 2 dni za miasto bo mam urodziny

[Meliitele]

Napisane przez Jacqueline__

oj to cholernie dużo ja mam 'tylko' ponad 100 zagadnień z wykładów, materiał w ćwiczeń i coś tam z jakiegoś projektu i to ustnie co za facet, wymyśla tak ech jakoś muszę ogarnąć nie mam wyjścia. w wakacje to wiadomo ze będzie luźniej gorzej własnie z tym czerwcem. no ale musze jakoś. muszę we wtorek dowiedzieć się od promotora co z tymi badaniami dalej i choćbym siedziała całe 24 h przez następny weekend to napisze jak najwięcej, choćbym ducha wyzionęła bo za 2 tyg. Mateusz chce mnie zabrać na 2 dni za miasto bo mam urodziny

do gdyni juz przyjezdzacie?

[Jacqueline__]

Napisane przez Meliitele

do gdyni juz przyjezdzacie?

hah tak misia taaak. do gdyni, przecież to rzut beretem, zaraz za miastem naszym

[Meliitele]

Napisane przez Jacqueline__

hah tak misia taaak. do gdyni, przecież to rzut beretem, zaraz za miastem naszym

to ja zaczne chate sprzatac i barek uzupelnie

[justka89]

Dzień dobry.
Przyszła niedziela i beznadziejna pogoda. Jeszcze mamy uroczystość rodzinną, a tutaj taka pogoda. Chciałam założyć moje nowe butki, a tutaj kiszka.

[2018070520180950]

U mnie ładna pogoda


Mam nadzieje ze sie rozpogodzi zanim pojadę do polski bo to jeszcze tylko tydzień a na razie sie ładnie nie zapowiada:/

[Meliitele]

hej
u mnie raz slonce raz chmurki. Dzisiaj powrot do Gdyni.. eh przyzwyczilam sie juz tu byc. Po obiedzie jade do przyjaciolki na ploty i w droge.

Ide sniadanko ogarnac

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

więc no cóż... podrinkowaliśmy trochę

Widzę, że nie sama wczoraj drinkowałam

Udanej niedzieli

[mia00]

hejooop
a ja już u siebie, wróciłam do normalności
powinnam się uczyć, ale mam lenia... wstrętny leniu idź sobie, a kyyysz ;<

[Monichulaa]

Napisane przez mia00

hejooop
a ja już u siebie, wróciłam do normalności
powinnam się uczyć, ale mam lenia... wstrętny leniu idź sobie, a kyyysz ;<

Piona
Też nie dawno wróciłam do akademika, wyciągnęłam notatki z walizki i tak się nad nimi modlę i modlę

[Nikaaa152]

Hej
Właśnie skończyłam pomagać mamie robić obiad. Mam w planach jechać do chrześniaczki (o ile pogoda się nie zepsuje)

[Lady Audrey]

U mnie pogoda piękna, słoneczko ślicznie świeci i chyba się na lody z tż wybierzemy

[Flaviek]

a ja wczoraj widziałam się z byłym..... nie wiem co o tym wszystkim myśleć:confused :

[Lady Audrey]

Napisane przez Flaviek

a ja wczoraj widziałam się z byłym..... nie wiem co o tym wszystkim myśleć:confused :

Powróciły dawne wspomnienia?

[Meliitele]

Napisane przez Flaviek

a ja wczoraj widziałam się z byłym..... nie wiem co o tym wszystkim myśleć:confused :

przypadkiem czy umowiliscie sie?

[Flaviek]

aaaa napisze zaraz w klubie.

[Meliitele]

Napisane przez Flaviek

aaaa napisze zaraz w klubie.

sama musisz wiedziec czego chcesz, zastanow sie dobrze przed ewentualnym powrotem

[2018070520180950]

Ja nie uznaje schodzenia sie więc dla mnie sprawa jasna

Decyzja twoja

[_GlamourGirl_]

Cześć jestem cóż za udany weekend wczoraj po pracy do kierowniczki na imprezę do mieszkania. Świetnie było drinki dobre jedzenie, zapoznanie ekipy weselnej szkoda tylko że tz mojego nie było..
Wczoraj po trochę źle wyszło bo tz miał przyjechać autem dziadka ja już pieniądze miałam naszykowane żeby po LPG jechać i przyjechał ale autem taty.. I wstyd mi co jego tata sobie z tym mnie pomyślał... Trochę się przez to z tz nie do gadaliśmy.. Tym bardziej że miał być ze mną a pisze wszystko na ostatnią chwilę i są ciągle nerwy.. :banghead: Jeszcze do tego śpię u tz a tam nikogo nie było.. I szybko się ubrała m i myk do babci żeby im dom zamknęła..

[Flaviek]

Napisane przez Meliitele

sama musisz wiedziec czego chcesz, zastanow sie dobrze przed ewentualnym powrotem

Napisane przez Kachaaa

Ja nie uznaje schodzenia sie więc dla mnie sprawa jasna

Decyzja twoja

Sama też nigdy nie uznawałam, więc dlatego zgłupiałam. Chyba potrzeba mi czasu aby zobaczyć czy jest jakikolwiek sens.